Skocz do zawartości
IGNORED

Cyfra vs Vinyl. Czy Vinyl się umocni na rynku?


sly30

Rekomendowane odpowiedzi

niewiele nowości wychodzących na czarnych płytach.

 

raczej większość ale nie ma w dystrybucji w polsce za bardzo.

 

sly30 - jeśli lubisz elekronikę spróbuj jeden z najlepszych internetowych sklepów z ambitną i anty-mainstreamową elektroniką; boomkat.com

są recki, możliwość odsuuchu każdej płyty, ceny bardzo przystępne, duuuży wybór i możliwość zakupu flac też. szczerze polecam, to moje główne źródło płyt z ambitną muzyką od ponad 5 lat.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Redaktorzy

Ostatnio odwiedzil mnie znajomy. Zdziwil sie mocno jak brzmia dobre niezniszczone plyty na moim 30-letnim Danielu z wkladka AT-95E. Wczesniej twierdzil, ze winyle to smazenie i trzaski. Obalilem ten mit.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Life is too short for boring HiFi..."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sly, piekny i jak zwykle rzetelny opis pojedynku vinyl/cd. Podobnie jak Ty zamieniłem gramofon AR z ramieniem Linn Sondek

na Denona 1500mk.2 robiąc testy porównawcze w gronie i w pojedynkę.To ze czasami płyta zaskwierczy to nie jest jakiś ból

ani fo pa ale to że wkładka miała przydżwięk to wina przeciążenia wkładki i ramienia.Moja wkładka grała z obciązeniem 1,5 grama.

Czy powrócę do vinyli ? trudno powiedzieć ale chyba nie chociaż jeszcze jakaś 100 płyt w dziewiczym stanie znalazło by się.

2-3 lata temu RCM i Roger nastawili się na granie z gramofonów [ to wtedy kiedy był świetny koncert muzyków na żywo]

i powiem Wam że brzmienie vinyli totalnie zdołowało naszą paczkę i chyba całą salę słuchaczy . O cenie już nie wspomnę bo

to rząd wielkości 40kzł [ gramofon,wkładka,ramię].Na nasze pytanie czy możemy posłuchać CD w tym systemie, otrzymaliśmy

odpowiedż że cd nie był przewidziany do grania w tamtych okolicznościach [!] Z usmiechem na twarzy i ulgą wychodziłem z

sali RCM a pan Adamek pytał tylko dlaczego już bo tak szybko.........a jeszcze pokaz trwa.Poklepałem go tylko po ramieniu

mówiąc ze wszystko jest prawie dobrze oprócz tego ze nie ma cd playera i pożegnaliśmy się.

A to mój gramofon , ładny skubaniec.

 

ar_rose_02.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

raczej większość ale nie ma w dystrybucji w polsce za bardzo.

 

sly30 - jeśli lubisz elekronikę spróbuj jeden z najlepszych internetowych sklepów z ambitną i anty-mainstreamową elektroniką; boomkat.com

są recki, możliwość odsuuchu każdej płyty, ceny bardzo przystępne, duuuży wybór i możliwość zakupu flac też. szczerze polecam, to moje główne źródło płyt z ambitną muzyką od ponad 5 lat.

 

O....bardzo dziękuje. To są cenne informacje.

Pozdrawiam serdecznie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość frywolny trucht

(Konto usunięte)

Magnepan, ja się nie znam, ale ramię wygląda mocno chudo.

 

U mnie winyl gra jednak lepiej. Dobrze utrzymane płyty, wymyte, trzymane w foliach antystatycznych- nie smażą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Duży pokój, ok 40m2 adaptacja akustyczna i poważny zestaw audio. Zaczynamy show.....L.Cohen -"I'm your man" z vinyla. Gramofon za 20 tys, jakaś dobra wkładka, kable Acrolinka.

Rusza muza.........pierwsze sekundy.........a ja w coraz większym szoku.......

Oczy coraz wieksze........i nie moge uwierzyć w to co słyszę.....dramat!

 

 

Sly

Kurde.....gdzie Ty łazisz na te odsłuchy??...................ludzie nie maja pojecia co czynią,ale nazywaja sie audiofilami analogowcami-to jest kino.

Widać,ze na analogu się też nie znasz-bo nie ma jakaś tam dobra w wkładka-musowo trza wiedzieć jaka i jakie ramie gramiaka i firme trza znać!!

 

Dziś odebrałem 7 pierwszych płyt Budgie......pierwsze wydania-rewelka-płyta mnie wyszła 120 pln z USA......stany płyt mint.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Redaktorzy

Frywolny, gra lepiej, bo nie masz dobrego CD-ka za 20 patykow. Dwaj panowie z Malopolski potrafia to wytlumaczyc ;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Life is too short for boring HiFi..."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie mówiłem?

W życiu nie dotknąłem nawet gramofonu (w sumie to nawet nie wiem jak się go obsługuje :) ) i od razu wiedziałem, że płyty są porysowane :)

 

Niedługo powinieneś się psychicznie odblokować i chociaż dotknąć))

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sly- przyczyn smarzenia mogło być bardzo wiele...

- porysowane płyty,

- zakurzone płyty,

- ładunki elektrostatyczne,

- wkładka wymagająca retipu,

- materiał z lat 60 gdzie na płytę przeniesiony jest przydźwięk z master tape,

- tzw nowy ciężki winyl, który często ma wysoki surface noise,

- a nade wszystko złe ustawienie parametrów pracy ramienia/wkładki.

 

Tutaj precyzja 0.05mm jest wskazana.

 

Dalej, set analogowy za 20kzł i CD za 10kzł, to nie jest żadne aj-waj, zwłaszcza w kategori wagowej w jakiej ty chodzisz... (Nie jest to żadna cienka aluzja osobista).

Jeżeli cały set analogowy był za 20 tys zł to miał prawo zagrać słabo.

 

Ja mam bezpośrednie porównanie źródła cyfrowego

Jadis JD1 MKII plus DAC Jadis JS1 MKIII

(Około 150 kzł)

 

vs.

 

TW Acoustic Raven Black Night plus SME V plus Koetsu Jade Platinum plus Thores phono (całość powyżej 200 kzł)

 

I przyjemność z analogu jest nieporównywalna, a przecież ciężko uznać że źródło Jadisa jest cienkie czy nie muzykalne...

 

Myślę, że twój odsłuch nie był reprezentatywny i nie może być podstawą do uogólnienia.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobry ten tekst o tym że ten sprzęt nie chodzi w mojej wadze, bo to prawda....hehe

 

Przypuszczam, że z analogu można lepiej ale czy aż o tyle lepiej to zaczynam wątpić.

DAC dzielony Jadis miałem u siebie dzięki uprzejmości Pana G. i to wyśmienity DAC.

Tylko Design mi nie pasował ale brzmieniowo super.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z analogu jest nie tyle lepiej co inaczej.

To też nieco inne oblicze naszej pasji.

 

Elb-style to ciągłe przerzucanie komponentów w poszukiwaniu nirwany,

Vinyl-style to rzeźba w "mikrokosmosie rowka" hehehe...

 

Winylowiec będzie zmieniał podkładki pod werkiem, dociski płyty, maty, olej łożyska, materiał paska napędowego, puszczał silnik z baterii, ustawienia wkładki, itp itd. Cel ten sam, tylko droga dojścia inna.

 

Ja jeszcze nie mam skończonego setu analogowego, a już ztuningowałem parę rzeczy... :-)

 

Na razie stoi werk i czeka na ramię i wkładkę, no i na dobry SUT.

Od czasu do czasu z sentymentu zakręcę sobie talerzykiem...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

E, tam. W moim przekonaniu Autor wątku kreuje sztuczny problem. Gramofon potrafi zagrać o wiele lepiej niż CD, choć to "lepiej" nie oznacza, że technicznie dokładniej. Już taki taniuśki gramofon Rega RP1 gra winyle o wiele korzystniej niż CD-ek w porównywanej cenie. Jest prawdziwa radość, jest wspaniała muzyka, jest rewelacyjny klimat. To tak ogólnie.

 

Prywatnie słucham ostatnio w 90% wyłącznie z winyli lub z iPada Apple za pośrednictwem serwisu streamingowego Deezer. Płyta CD u mnie jest w głębokiej defensywie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Stereo i Kolorowo - Underground

Mój blog i recenzje różnych urządzeń audio-stereo: stereoikolorowo.blogspot.com

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość jarek&ania

(Konto usunięte)

I jest coś jeszcze - zapach samego winyla jak jest nowy wypakowany z folii ;)

 

Miałem też kiedyś za głębokiej komuny gramofon Sony (made in Pewex) i to było piękne granie.

A jak się człowiek cieszył jak na giełdzie płyt coś nowego mógł wyrwać.

 

Sam chciałbym ew. dokupić gramofon ale przeraża mnie cała droga krzyżowa z kupowaniem wszystkich niezbędnych podzespołów.

Na dzisiaj wystarczy mi już niestety CD (to z lenistwa i wieku podeszłego) ;)

 

Ale podziwiam i zazdroszczę tym wszystkim co mają jeszcze siły (i czas) na realizację tej pasji.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W budżetówce wygląda to nieco inaczej.

 

W przypadku Sly pytanie jest raczej, czy topowy set analogowy będzie konkurował z topowym źródłem cyfrowym.

To jest pytanie trochę o wydolność formatu analogowego, który jest formatem dawno zamkniętym vs. format cyfrowy z uwzględnieniem wszystkich możliwych nowinek technologicznych.

 

Myślę że na poziomie top oba formaty będą szły łeb w łeb, chociaż ja zawsze wybiorę winyl z sentymentu i ze względu na radość jaką dają wszelkie drobne zmiany do setupu.

Granie z plików mnie odstręcza. Całe życie zawodowe siedzę przy kompie i klikam myszką, gdy siadam do słuchania muzyki nie chcę mieć w zasięgu wzroku żadnego z tych urządzeń. Ani tableta, laptopa, ipada też nie...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I ja to rozumiem.

Bynajmniej nie kreuje żadnego problemu.

Opisałem tylko pewne zdażenie i swoje przemyślenia.

 

Jak nie, jeżeli tak. W mojej ocenie wygląda to tak: poszedł Kolega Sly30 do salonu audio, posłuchał muzyki z winyli (a będąc zwolennikiem formatu CD i krytykiem winyli) - nie spodobało mu się, bo system nie zagrał, wkładka była źle dobrana, winyl trzeszczał, etc. Więc założył wątek na AS o tym. I teraz trwa dyskusja - w zasadzie o niczym, bez obrazy.

 

Winyl dobrze zaaplikowany, musi zagrać lepiej (subiektywnie i obiektywnie) niż format CD. Polecam gramofony np. AVID. Tu nie ma miejsca na niedopowiedzenia.

 

Aby było w temacie wątku (pisownia oryginalna: Cyfra vs Vivyl. Czy Vinyl się umocni na rynku?). Tak, winyl umocni się na rynku, bo coraz więcej jest dostępnych ciekawych płyt analogowych, gramofon jest łatwy w obsłudze i, co najważniejsze - modny. Płyta CD przeżywa lawinowy spadek popularności. Przyszłością jest streaming, winyl oraz niszowo ...kaseta magnetofonowa. CD umiera, choć endemicznie przeżyje pewnie jeszcze i ze 100. lat.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Stereo i Kolorowo - Underground

Mój blog i recenzje różnych urządzeń audio-stereo: stereoikolorowo.blogspot.com

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu się nie zgodzę.

CD nie umiera tylko przechodzi w pliki.

Jako krążki CD przetrwa tylko niszowo ale jako pliki będzie potęgą.

Oczywiście to potrwa jeszcze wiele lat.

Mój wątek nie jest CD vs Vinyl tylko Cyfra vs Vinyl.

Nie uważam też, że vinyl musi zagrać lepiej.

Plików hires jest na razie mało i do tego często nie są lepsze niż CD,ale

potencjał na przyszłość jest ogromy i dobry plik hires zamiata każdym vinylem i tego jestem pewien.

 

Ale z tą kasetą to sobie jaja robisz?...umieram ze śmiechu.Kaseta? Niszowo? To chyba w tej niszy będzie

może 10 gości. Taka mega-super-ultra nisza-misza.... :-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK. Zwracam honor - ogólnie cyfra, a nie tylko format CD. Co nie zmienia w zasadzie optyki pomiędzy winylem a zapisem binarnym. W takim pojedynku i dobrej aplikacji płyta analogowa zawsze wygra. Pomijam ewentualne jej trzaski i konieczność fizycznego udziału słuchacza w tym procesie (czytaj: ruszenia się z fotela, aby zmienić stronę płyty).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Stereo i Kolorowo - Underground

Mój blog i recenzje różnych urządzeń audio-stereo: stereoikolorowo.blogspot.com

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sty 30 - pozwoliłem sobie przeredagować fragment Twojego tekstu, który mniemam tak wyglądałby gdybyś posłuchał prawdziwego analogu - taki żarcik - wybacz proszę......pzdr.

 

"Rusza muza....pierwsze sekundy.....a ja w coraz większym szoku....

Oczy coraz większe....i nie mogę uwierzyć w to co słysze....szczęka mi zaczęła się ruszać aż w końcu całkowicie opadła !

Czegoś tak fantastycznego juź dawno nie słyszałem!!!

Dźwięk naturalny, piękna barwa, ta głębia, scena, powietrze, stereofonia, rozdzielczość, po raz pierwszy usłyszałem wysokie tony a bas ? - bas mi wskoczył miękko na kolana jak kot - byłem w kompletnym szoku i oszołomiony !

Nie wiedziałem co mam powiedzieć. Głupio mi było bo przyniosłem kilka cd a człowiek przemiły.

Nie sądziłem, że winyl tak potrafi zagrać ! Excel miał rację !

Nie poprosiłem już o zmianę na CD i...przenoszę się do zakładki Analog :) ".

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

excelvinyl winylmania blog szukaj

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe....nie no...ok.

Znam twoje poglądy tyle że było tak jak to ja opisałem.

Było fatalnie. Co nie znaczy że nie może być lepiej z vinyla.

Zapewne może.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość nosferartur

(Konto usunięte)

Po pół godzinnej przygodzie z vinylami byłem tak zmęczony i poirytowany, że ten gramofon i płyty wywaliłbym przez okno.

Pierwszy raz od 20 lat tak porządnie posłuchałem z uwagą czarnych płyt na dobrym systemie i pierwszy raz

po pół godzinie byłem tak zniechęcony do muzyki

 

Barbarzyńca w Edenie?

Winylowi trzeba poświęcić odrobinę więcej czasu niż jeden odsłuch u kolesia, który na zachętę puszcza „Poets In New York” („wybitna realizacja”, naprawdę przekonująca), pewnie i tak już zarejestrowanego cyfrowo.

A w końcu…, to naprawdę nie musi być sport dla Ciebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chce wnikać w pobudki dla jakich powstał ten temat ale jestem zaskoczony, że inteligentny, osłuchany facet promuje tego rodzaju wnioski na podstawie "TAKIEGO" odsłuchu. Niemniej jednak ciekawa historia.

;)

W zasadzie to samo co w analogu(zakładce) tylko tu jest niby "ą" i "ę".

 

buhahaha

 

Pozdrawiam.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Duży pokój, ok 40m2 adaptacja akustyczna i poważny zestaw audio. Zaczynamy show.....L.Cohen -"I'm your man" z vinyla. Gramofon za 20 tys, jakaś dobra wkładka, kable Acrolinka.

Rusza muza.........pierwsze sekundy.........a ja w coraz większym szoku.......

Oczy coraz wieksze........i nie moge uwierzyć w to co słyszę.....dramat!

 

 

Sly

Kurde.....gdzie Ty łazisz na te odsłuchy??...................ludzie nie maja pojecia co czynią,ale nazywaja sie audiofilami analogowcami-to jest kino.

Widać,ze na analogu się też nie znasz-bo nie ma jakaś tam dobra w wkładka-musowo trza wiedzieć jaka i jakie ramie gramiaka i firme trza znać!!

 

Dziś odebrałem 7 pierwszych płyt Budgie......pierwsze wydania-rewelka-płyta mnie wyszła 120 pln z USA......stany płyt mint.

 

nie jestem fanem vinyla, nie mam gramofonu ani czarnych płyt ale byłem z wizytą u Starego Audiofila, słuchaliśmy Rush oraz Stevie Ray Vaughan - dźwięk klasa sama w sobie, namacalny, potężny bez ograniczeń*, ogromna scena.. cały czas dochodzę do równowagi po tych odsłuchach!

 

*tor analogowy u SA też bez ograniczeń ;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.