Wpływ kabli na brzmienie - klęska niesłyszących

[hafis]

ten rok to slaby rok :( zaledwie dwa miesiace temu odszedz tez Jack Bruce z Cream. Ale tak swietna muzyka na zawsze zostaje w nas :)

 

I Jimi Jamison z Survivor...

[Lech36]

Obu zwaśnionym stronom tego wątku życzę spokojnych i audiofilskich świąt.

Jakim zwaśnionym ? :-) Oczywiście wzajemnie życzę spokojnych Świąt.

Nie słuchać kabli

Od dawna nie słucham tego elementu, choć oczywiście jestem zmuszony go używać.

Słuchać tylko muzyki !

Od dawna tak właśnie robię :-).

[elektroboy]

...i mozna ladniej i bardziej sympatycznie czy nawet empatycznie?

:))

[Lech36]

...i mozna ladniej i bardziej sympatycznie czy nawet empatycznie?

:))

Okazuje się, że obyczje łagodzi najlepiej nie muzyka jak w przysłowiu tylko śmierć i święta ;-).

[Bezlitosna Niusia]

I stare seriale .

Dom sobie zapodam.

[malikali]

Niech te święta przepełni radość:)

[rafal735r]

 

Korki spełniają funkcję podstawek.

Zapobiegajac tym samym cyfrowej masakrze.

[jar1]

Najlepszego chłopaki ! :)

 

[Lech36]

Najlepszego chłopaki ! :)

 

Który na tym zdjęciu to Ty ?

[Bobcat]

Trzymajcie się, nie dajcie się!

[malikali]

Który na tym zdjęciu to Ty ?

Jar1 nie poznałeś? :))

[Lech36]

Jar1 nie poznałeś? :))

 

No popatrz pan, rzeczywiście :-). Poznaję po oczach ;-).

Pozdrawiam

[Bumpalump]

trzeba jeszcze w tym watku przypomniec o firmie goldmund ktora wkladala bebechy z dvd za 300zl do swoich pudelek i sprzedawala to za grube tysie, na kazdym kroku ludzie sa robieni w bambuko a wiekszosc tego co slysza to im sie wydaje tylko, taka prawda jelonki

[malikali]

Takie "DEWEDE" nie dla idiotów :))

[dd6]

Tak czy owak wszystkim słyszącym życzę nadprzewodzących kabli, ciągnionych przez małoletnie dziewice o pólnocy w noc świętojańską.

 

A niesłyszącym wielu wszystkoformatowych odtwarzaczy za 5 złotych razem z dostawą i bonusem.

 

Niech się każdy cieszy w te Święta wedle swojego wyboru i chciejstwa, pozdrawiam serdecznie!

[Keef'98]

Słyszałam, że kable drogie kable HDMI to pic na wodę fotomontaż i różnicy pomiędzy takim za 10 i 200 nie ma żadnej. Czy to samo nie dotyczy przypadkiem tych audiofilskich kabelków za 10tys? Sorry, ale na mój gust lepiej wydać ileś tysięcy na nowe płyty, niż kable, które zje kot ;-) W ogóle co w tych kabelkach tyle kosztuje? Wątpię, że srebro użyte do przewodów tyle kosztuje...

[Lech36]

Sorry, ale na mój gust lepiej wydać ileś tysięcy na nowe płyty, niż kable, które zje kot ;-)

Bardzo słuszne spostrzeżenie.

W ogóle co w tych kabelkach tyle kosztuje?

Audiofilski marketing i odwieczne dążenie człowieka do łatwego zarobku.

Wątpię, że srebro użyte do przewodów tyle kosztuje...

Zakończenia kabla (wtyczki/gniazda) są zazwyczaj pozłacane (nie zawsze) to może tam są ukryte te wysokie koszty ;-).

Słyszałam, że kable drogie kable HDMI to pic na wodę fotomontaż i różnicy pomiędzy takim za 10 i 200 nie ma żadnej.

Mam taki za 160 zł i wiele takich za 40-50 zł. Różnicy nie zauważyłem. Teraz jak potrzebuję zawsze kupuję z tej drugiej grupy cenowej.

[Keef'98]

Zakończenia kabla są zazwyczaj pozłacane (nie zawsze) to może tam są ukryte te wysokie koszty ;-).

Głupi jack za minimum 100, to jest to ;-) Idę moje jacki sprzedać na allegro, jak dobrze pójdzie, to dostanę tyle, że mi starczy na nowiutkie kolumny Vienna Acoustics ;-)

 

P.S. Wyczułam, żart, tylko uznałam, że dorzucę jeszcze swoje 3 grosze ;-)

[Lech36]

Głupi jack za minimum 100, to jest to

Komplet kabli Kubala-Sosna (USA) kosztuje 7000 euro. Cztery wtyki RCA i dwa 1 metrowe odcinki przewodu.

[notoryczny]

Ceny, ceny, ceny niczego nie odzwierciedlają.

 

Buty 6 mln. same chodzą ? nie...

[Bezlitosna Niusia]

Buty butami.

A to obok, siedemdziesięcioletnie coś - to chłop czy baba?

[Lech36]

Buty 6 mln. same chodzą ? nie...

To że buty same chodzą to nikt na świecie nie uwierzy. To tylko taki gadżet dla bogatych najczęściej ozdabiany drogimi kamieniami i innymi cennymi ozdobami. W przypadku tego w/w kabla jest teoria, że on zmienia brzmienie a zastosowana w nim wyrafinowana technologia powoduje niespotykany wzrost jakości dźwięku ;-). Znam takich co w to uwierzyli (w zasadzie takiego jednego, ale na świecie było ich chyba więcej).

 

WESOŁYCH ŚWIĄT DLA WSZYSTKICH :-)

[Keef'98]

W przypadku tego w/w kabla jest teoria, że on zmienia brzmienie a zastosowana w nim wyrafinowana technologia powoduje niespotykany wzrost jakości dźwięku ;-).

Opisali tą technologię? Chciałabym to usłyszeć;-)

[absinth3]

COŚ TO ZAWIESZENIE BRONI ZA DŁUGO TRWA!!!

 

Właśnie godzinę temu zaglądnąłem na swoje sieciówki i inne kable z zadniej strony sprzętu. Pomiędzy stolikiem a tylną ścianą jest bardzo mało miejsca, więc jak się wepnie jakiś kabel, to bez zwracania szczególnej uwagi na to czy kable się stykają, pod jakim kątem itp- jednym słowem bałagan. No to wziąłem otulinę hydrauliczną/termoizolacyjną i poodsuwałem kable od siebie.

Efekt dźwiękowy jest oczywisty: dźwięk w dół, wzrost szczegółowości dolnej średnicy, scena nieco wgłąb z równoczesnym zwężeniem w stopniu niewielkim, ale zauważalnym i istotnym. Generalnie ... mniej przyjemnie niż przed porządkami!!! Wiedziony przeczuciem, podłożyłem pod kable głośnikowe książki ( nie audiofilskie, ale historyczne) i tu... nie spostrzegłem żadnej różnicy. Wnioski:

1. Są bardzo trywialne elementy toru, których zazwyczaj nie uwzględniamy.

2. Zmiana wzajemnego oddziaływania elementów toru, nawet jeśli w teoretycznie prawidłowym kierunku, nie zawsze przynosi nam zadowolenie

3. Do wszelkich porównań trzeba stworzyć warunki bazowe.

4. Jutro popołudniu wielkie porządki kablowe.

 

W poprzednich postach pisałem o Anacondzie vs Acrolink. Wpinałem ją 2 razy. Za pierwszym razem wyleciała z hukiem, za drugim- rekomendacja ZA. Ułożyłem ją w drugim przypadku inaczej, bardziej starannie.... Całe porównanie o d...rozbić!!!! Muszę ję mieć raz jeszcze

 

Poza tym

ŚLEPE TESTY SĄ NIC NIE WARTE :)))

[malikali]

No to wziąłem otulinę hydrauliczną/termoizolacyjną i poodsuwałem kable od siebie.

Efekt dźwiękowy jest oczywisty: dźwięk w dół, wzrost szczegółowości dolnej średnicy, scena nieco wgłąb z równoczesnym zwężeniem w stopniu niewielkim, ale zauważalnym i istotnym

:))

[absinth3]

Nie wiem co znaczy światło w tunelu? Koniec męki czy następny początek. Reinkarnacje audiofila. Metamorfozy

[Bumpalump]

Właśnie godzinę temu zaglądnąłem na swoje sieciówki i inne kable z zadniej strony sprzętu. Pomiędzy stolikiem a tylną ścianą jest bardzo mało miejsca, więc jak się wepnie jakiś kabel, to bez zwracania szczególnej uwagi na to czy kable się stykają, pod jakim kątem itp- jednym słowem bałagan. No to wziąłem otulinę hydrauliczną/termoizolacyjną i poodsuwałem kable od siebie.

Efekt dźwiękowy jest oczywisty: dźwięk w dół, wzrost szczegółowości dolnej średnicy, scena nieco wgłąb z równoczesnym zwężeniem w stopniu niewielkim, ale zauważalnym i istotnym. Generalnie ... mniej przyjemnie niż przed porządkami!!! Wiedziony przeczuciem, podłożyłem pod kable głośnikowe książki ( nie audiofilskie, ale historyczne) i tu... nie spostrzegłem żadnej różnicy. Wnioski:

1. Są bardzo trywialne elementy toru, których zazwyczaj nie uwzględniamy.

2. Zmiana wzajemnego oddziaływania elementów toru, nawet jeśli w teoretycznie prawidłowym kierunku, nie zawsze przynosi nam zadowolenie

3. Do wszelkich porównań trzeba stworzyć warunki bazowe.

4. Jutro popołudniu wielkie porządki kablowe.

 

W poprzednich postach pisałem o Anacondzie vs Acrolink. Wpinałem ją 2 razy. Za pierwszym razem wyleciała z hukiem, za drugim- rekomendacja ZA. Ułożyłem ją w drugim przypadku inaczej, bardziej starannie.... Całe porównanie o d...rozbić!!!! Muszę ję mieć raz jeszcze

 

Poza tym

ŚLEPE TESTY SĄ NIC NIE WARTE :)))

COOL STORY BRO

[hafis]

Efekt dźwiękowy jest oczywisty: dźwięk w dół, wzrost szczegółowości dolnej średnicy, scena nieco wgłąb z równoczesnym zwężeniem w stopniu niewielkim, ale zauważalnym i istotnym. Generalnie ... mniej przyjemnie niż przed porządkami!!!

 

Ale skoro to stwierdziłeś wiedząc co zrobiłeś, to chyba jesteś w stanie to samo stwierdzić bez patrzenia.

 

Oczywiście każdy pod ręką w domu ma otulinę termoizolacyjną, tak na wszelki wypadek.

[jar1]

Jak się nie widzi, to się nie zauważy.

Jak się nie słyszy, to się nie usłyszy.

[hafis]

Głuchota na prawe i lewe oko?