Skocz do zawartości
IGNORED

Wpływ kabli na brzmienie - klęska niesłyszących


dd6

Rekomendowane odpowiedzi

Proszę nie wytykać zmiennych poglądów Koledze! Nie mogę zacytować przysłowia o tym KTO NIE ZMIENIA POGLĄDÓW z uwagi na avatar SzuB :)))

 

A co do zmian zapatrywań to moja historyjka z ostatnich dni:

Pożyczyłem od kolegi Anacondę Helix Vx i wpiąłem do CD. Zacząłem słuchać- gra niżej, bas pogłębiony ale utracił kontrolę i zdominował resztę pasma. Myślę- zobaczymy jutro. Na drugi dzień po ok 1h wypiąłem węża i ze wtrętem rzuciłem na kanapę(strasznie syczał bo ma jakiś piaseczek w osłonce). Wpiąłem mojego acrolinka: gra wyżej, bas niezły, góra i średnica na swoim miejscu. Na trzeci dzień: myślę- trzeba dać szansę gadowi raz jeszcze- wpinam ancondę i szok- gra to przyjemnie zachowując wyżej opisane cechy, no to słucham przez 2 dni (mam urlop teraz, bo nie lubię ciepłej wódki i spoconych dziewczyn) i oddaję Anacondę szczęśliwemu właścicielowi. Acrolinc znów na swoim miejscu- gra świetnie w tym systemie który mam. Co z gadem? On tu zagra po modyfikacji kolumn bo jest tego wart! To znakomita sieciówka do napędów.

Opisuję to, by wskazać na zmienność ocen, która w tym sporcie jest normalna. Stąd też napisałem wcześniej, że kabla nie da się ocenić po czasie krótszym niż 7 dni lub >10CD (ale raczej dni: bo meteo, bo wilgotność (dość istotne dla papierowych membran), bo samopoczucie itd

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"zresztą wydaje mi się również, że Kartaginy powinno nie być"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

głusiki usiłują naukowo wyjasnic, iż nie ma różnicy w dźwięku między kabelkiem za 10 zł z marketu a kabelkiem za np 500zł ze sklepu audio. napiszę krótko- radzę isć do lekarza, najlepiej proktologa, bo laryngolog nic wam nie pomoże.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może dla CIEBIE tak. Dla innych już niekoniecznie. Zresztą ciekawe byłoby posłuchać bezpośrednio ich samych, co mają w tej materii do powiedzenia.

Dla mnie jest to też nieobojętne. To jak smakosz kaszanki wejdzie na forum smakoszy kawioru i się mądrzy.

Ale to też znamienne dla tłuszczy. :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tak każdy audiofil ma swój rozum, który oczywiście jest najlepszy i pozwala mu dokonywać niewątpliwie najlepszych wyborów.

 

A co z wyobraźnią? Zapomniałeś napisać o wyobraźni audiofila, która jest winna tego, że odróżnia brzmienie kabli. ;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę nie wytykać zmiennych poglądów Koledze! Nie mogę zacytować przysłowia o tym KTO NIE ZMIENIA POGLĄDÓW z uwagi na avatar SzuB :)))

Nie ma nic złego w tym, że się zmienia, gorzej jak robi się to co jakiś czas zależnie się od sytuacji. Inna sprawa jak ktoś deklaruje słyszenie kierunku kabli, a nie słyszy kierunku bezpiecznika:) i mało tego SzuB twierdzi, że zawsze miał wątpliwości, co do kabli sieciowych, zawsze! Ale jednak okazało się, że skłamał, bo kiedyś wątpliwości nie miał i nawet sieciówki wygrzewał :) Ja otwarcie przyznałem, że się myliłem wyzbyłem się całego voodoo i określam mianem "niesłyszący". Ale SzuB? Przecież on słyszący jest i takie kwiatki? No proszę Cię:)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

radzę isć do lekarza, najlepiej proktologa, bo laryngolog nic wam nie pomoże.

 

Natomiast specjalizacja medyczna, która zajmuje się przypadkami takimi jak słyszenie nieistniejącego (np wpływu kabli na brzmienie) nazywa się psychiatria. Tutaj laryngologia również nic nie pomoże.

 

Ale to też znamienne dla tłuszczy

 

Co chcesz od tłuszczy? Jako przedstawiciel motłochu złotouchych uważasz się za lepszego?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elita :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako przedstawiciel motłochu złotouchych uważasz się za lepszego?

 

Szlachta jego mać ;-), choć część wpisów raczej wskazuje na uciekinierów od pługa. Oczywiście nie generalizuję, nie tyczy się wszystkich.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

It doesn't matter what we're losing,

It only matters what we're going to find.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)

Wpływ kabli sieciowych był i jest dla mnie problematyczny - dziękuję, że przypominasz historię moich wątpliwości. Nie mam ich jednak, jeśli chodzi o kable głośnikowe i interkonekty. Zresztą z kablami w ogóle same kłopoty, o czym wiesz sam najlepiej, wszak

No jasne ze bzdety piszą, na dobrym systemie można już w pierwszych dźwiękach usłyszeć różnice kabli. Z mojego doświadczenia wynika że kable mogą np: grać ostro zimno lub ciepło łagodnie, i nie jest to voodoo! Sam podchodziłem rok temu do tematu tak: kabel to kabel przewodzi przewodzi to co więcej :) a tu niestety tak nie jest, nawet różnica w budowie kabla tej samej średnicy o różnych grubościach nitek daje o sobie usłyszeć :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaka znów szlachta? Po prostu zareagowałem na nazywanie Sceptyków "tłuszczą".

Ja jedynie wskazuję reakcje typowe dla tłuszczy. Jeśli się w nich odnajdujesz, cóż...

Można być sceptykiem a nie zachowywać się jak tłuszcza.

 

A system 7.1 i tak jest lepszy od 5.1 . (dla kanałowców).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wpływ kabli sieciowych był i jest dla mnie problematyczny

StaryM (i inni), jestem, aby poinformować cię (was), że kable sieciowe mają zdecydowany wpływ na dźwięk. I pokazywanie chińskich wtyczek przez kolegę, który pokazuje, tego nie zmieni.

 

Jak bowiem widzisz, ja, choć słyszę delikatne różnice w prezentacji, nie zwariowałem na tyle, by kupować podstawki pod kable. Bo tego nie chcę, nie potrzebuję i wyobrażam sobie, że takie podstawki gówno dają

 

Ja mam alkoholowe rozwiązanie... stosuję po dwa korki od wina na każdy kabel jako podstawki. Podłożone w pionie. Mam grube i ciężkie kable, więc to się sprawdza. Nie żartuję.

Podoba mi się pomysł z podwieszaniem na linkach, ale nie miałbym do czego podwiesić tego sztywnego kabla. W każdym razie ograniczenie styku kabla z podłożem wpływa w moim przekonaniu na przestrzeń i "powietrze".

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podstawki audiofilskie kosztują więcej niż korki - w tym sensie nie mają innych, lepszych właściwości niż korki - korki są świetne, a nie są z drewna audiofilskiego (o ile takie istnieje). malikali, dlaczego manipulujesz, wyciągasz z kontekstu całej rozmowy wypowiedzi? Ja cytuję twoje opinie, a ty co? Lechu podpowiedziałby ci, na którym nazistowskim mistrzu propagandy się wzorujesz.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tych mistrzowskich wpisów SzuBa nie znałem...

 

A korek to pewnie zależy z jakiego wina. Francuskie pewnie zbyt ciężkie, może coś z Nowego Świata i coś na Shirazie, takie niezobowiązujące, niezbyt ciężkie, z mocno wyczuwalną owocową nutą, czasem z posmakiem pieprzu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

It doesn't matter what we're losing,

It only matters what we're going to find.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tych mistrzowskich wpisów SzuBa nie znałem...

A korek to pewnie zależy z jakiego wina. Francuskie pewnie zbyt ciężkie, może coś z Nowego Świata i coś na Shirazie, takie niezobowiązujące, niezbyt ciężkie, z mocno wyczuwalną owocową nutą, czasem z posmakiem pieprzu.

Najlepsze brzmienie uzyskuję na korkach hiszpańskich. Czuć w muzyce hemingwayowską werwę, której tak brakuje korkom francuskim.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepsze brzmienie uzyskuję na korkach hiszpańskich. Czuć w muzyce hemingwayowską werwę, której tak brakuje korkom francuskim.

 

Oj, tego to bym się spodziewał dopiero po burbonie, znaczy korku od niego.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

It doesn't matter what we're losing,

It only matters what we're going to find.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A system 7.1 i tak jest lepszy od 5.1 . (dla kanałowców).

 

To jest Twoja opinia, do której masz niezbywalne prawo. Podobnie jak ja uważać inaczej.

 

Domyślam się źródła naszej kontradykcji. Ty prawdopodobnie w kontekście wielokanału masz na myśli filmy. Tu 7.1 być może ma zastosowanie, choć materiału tak zapisanego jest bardzo mało, gdyż ok. 6% (patrz: www.blu-raystats.com). Ja natomiast filmy oglądam sporadycznie, moje upodobanie dźwięku przetrzennego to wielokanałowa muzyka. A ta jak wspominałem jest wyłącznie 5.1. Chcąc tego słuchać na 7.1 musisz kanały BL/BR stworzyć sztucznie przy pomocy DPL IIx. A to z sumie nie poprawia, lecz znacząco pogarsza i psuje całościowy efekt przestrzenny i kierunkowy. Znam sprawę z autopsji, kiedyś miałem konfigurację 7.1. I przechodząc na wyższą półkę sprzętową z lubością powróciłem do 5.1. Nie ciągnijmy tutaj tego tematu, jeśli Cię interesuje - mogę rozwinąć na PRIV.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podstawki audiofilskie kosztują więcej niż korki - w tym sensie nie mają innych, lepszych właściwości niż korki - korki są świetne, a nie są z drewna audiofilskiego (o ile takie istnieje).

Udowodnij wszak:

Powiem ci, kostropaty, tak: kup sobie wino, wypij, a korka użyj jak podstawki pod kabel. Najlepiej kilka, żeby kabel nie dotykał podłogi. Jak usłyszysz, kupisz lepsze, jak nie - zapomnisz o problemie. Zalecam eksperymenty. Jeden z naszych kolegów podwiesza kable na linkach. I on słyszy różnicę. .

 

malikali, dlaczego manipulujesz, wyciągasz z kontekstu całej rozmowy wypowiedzi? Ja cytuję twoje opinie, a ty co?

Przy każdym cytowanym poście masz odnośnik do całego tekstu. Nie będę tu przytaczał całej audiofilskiej twórczości, która jest zbędna. W cytowanych fragmentach zawarta jest esencja Twojej twórczości:)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj, tego to bym się spodziewał dopiero po burbonie, znaczy korku od niego.

Wolę szkocką. Brzmienie nabiera szlachetności.

 

Przy każdym cytowanym poście masz odnośnik do całego tekstu. Nie będę tu przytaczał całej audiofilskiej twórczości, która jest zbędna. W cytowanych fragmentach zawarta jest esencja Twojej twórczości:)

Misiu, a może byś tak puknął się w głowę?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co z wyobraźnią? Zapomniałeś napisać o wyobraźni audiofila, która jest winna tego, że odróżnia brzmienie kabli. ;-)

Dzięki że przypomniałeś :-). Wybujałej wyobraźni.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Tak: kup sobie wino, wypij, a korka użyj jak podstawki pod kabel."

Wyciągasz coś z kontekstu i mylnie to interpretujesz

 

chodziło o to ze nie oceniam nic z góry bo kiedyś przy kablach głośnikowych też tak robiłem, nie słyszałem różnic bo mój system ich nie pokazywał, więc idąc tym tropem nie będę konsekwentny teraz w przypadku kabli optycznych

Poza tym, stosuj się do własnych zasad (jeśli do opinii nie umiesz):

Problem w tym, że właśnie się nie trzymasz, podważasz ich wpływ, a ogólnie w temacie takich wątków nie o to chodzi. Ktoś jak zadaje konkretne pytanie o konkretne druty, to nie po to żeby mu prawić daj sobie spokój. To tak jakby pisać w temacie wzmacniaczy, gdzie użytkownicy wymieniają się doświadczeniem, że każdy gra tak samo proszę się rozejść, to jest w temacie? To jest trollowanie!!! Ale masz prawo nikt nie zakazuje.

 

A co w tym złego, jak w temacie wzmacniaczy ktoś wejdzie na temat kabli, kolumn czy źródła, to się wiąże i czasem nawet trzeba spytać "a z jakimi kolumnami" itd. Ale nikt nie podważa tam niczego i nie wyśmiewa, taka jest różnica.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo Malikali to taki gość, który czuje się jak ryba w wodzie tam, gdzie jest polemika.

Uwielbia mieć odmienne zdanie i bronić go jak lew. Nieważne czy zgadza się z nim, czy nie.

Chodzi o to, aby przybrać skórę oponenta.

Za dwa lata ktoś założy wątek o tym, że wszystkie kable brzmią jednakowo i Malikali znów będzie się czuł jak ryba w wodzie.

Uda głupa i napisze, że tylko krowa nie zmienia poglądów i będzie bronił teorii różnicy brzmienia między kablami z takim samym misjonarskim

zapałem jak teraz broni teorii odwrotnej. ;-)

 

I przechodząc na wyższą półkę sprzętową z lubością powróciłem do 5.1

 

I dlatego nie słyszysz różnic między kablami.

Dobrej jakości stereo jest potrzebne do usłyszenia różnic między kablami.

Kino domowe to efekciarski wytwór do filmów DVD, BR i został stworzony do efektów dźwiękowych,

a nie do słuchania muzyki na wysokim poziomie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I dlatego nie słyszysz różnic między kablami.

Dobrej jakości stereo jest potrzebne do usłyszenia różnic między kablami.

Kino domowe to efekciarski wytwór do filmów DVD, BR i został stworzony do efektów dźwiękowych,

a nie do słuchania muzyki na wysokim poziomie.

 

To często spotykany błąd. Dla większości Dyskutantów istnieje tylko stereo lub kino domowe. Nieprawda. Jest jeszcze coś trzeciego: wielokanałowa muzyka. Konfiguracja sprzętowa jest inna niż w kinie domowym. I ja właśnie to mam. Nie kino domowe.

 

Nie mogę zgodzić się z Twoją argumentacją.

 

Po pierwsze - gdyby kable faktycznie miały wpływ na brzmienie różnice byłyby słyszalne zawsze i fakt że to jest stereo, 5.1, 7.1, czy 22.2 nie miałby żadnego znaczenia.

 

Po drugie - próbowałem usłyszeć różnice również na (nie swoim) stereo wysokiej klasy. Żadnych różnic nie stwierdziłem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poza tym, stosuj się do własnych zasad (jeśli do opinii nie umiesz):

 

Nie mogę ponieważ

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ale mogę zrobić coś innego :)

 

Kierunkowość bezpiecznika to czarna magia jak dla mnie, a wpływ kabli sieciowych nie jest dla mnie tak oczywisty, jak wpływ interkonektów i głośnikowych

 

Jedno jest pewne: w niesprawnym sprzęcie kabel sieciowy nie poprawi brzmienia.

Moje PS Audio stabilizowały się około 50 godzin właśnie.

Owszem, kupiłem dwa kable zasilające PS Audio, jeden wygrzany, poekspozycyjny, drugi nowy. Wygrzany dał brzmienie otwarte, dokładne, pełne, nowy był ostry i suchy, wysokie były raczej mierne. Test był banalny, bo oba sprawdzałem na źródle, ale trzeba byłoby być głuchym, żeby we własnym, dobrze znanym systemie tego nie odróżnić. Ten nowy wygrzałem na wzmacniaczu, jednak po dwóch tygodniach brzmienie było już na obu otwarte i spokojne, jak trzeba. Warto testować zamiast wierzyć domorosłym specjalistom od jednakowości, którzy nie bazują na doświadczeniu, a na własnych przesądach i autosugestii, która każe im nie słyszeć różnic w brzmieniu, jakie wprowadzają kable.

 

Bo Malikali to taki gość, który czuje się jak ryba w wodzie tam, gdzie jest polemika.

Uwielbia mieć odmienne zdanie i bronić go jak lew. Nieważne czy zgadza się z nim, czy nie.

Chodzi o to, aby przybrać skórę oponenta.

Za dwa lata ktoś założy wątek o tym, że wszystkie kable brzmią jednakowo i Malikali znów będzie się czuł jak ryba w wodzie.

Uda głupa i napisze, że tylko krowa nie zmienia poglądów i będzie bronił teorii różnicy brzmienia między kablami z takim samym misjonarskim

zapałem jak teraz broni teorii odwrotnej. ;-)

Jak udowodnisz w teście, że słyszysz będę pierwszy, który odszczeka wsio :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyciągasz coś z kontekstu i mylnie to interpretujesz

 

 

"Ucho zewnętrzne - składa się z małżowiny usznej i przewodu słuchowego zewnętrznego. Małżowina uszna wyłapuje fale dźwiękowe i kieruje je do kanału przewodu słuchowego. Przewód słuchowy długości 2.6 - 3 cm zamknięty jest błoną bębenkową. Nabłonek wyścielający przewód słuchowy produkuje woszczynę stanowiącą element ochronny ucha, jednocześnie często stanowiący zakłócenie w transmisji dźwięku (przy zaleganiach)".

 

"W niedosłuchu przewodzeniowym osoba dobrze rozumie mowę przez telefon, lepiej słyszy telewizor czy radio, jeśli ustawi dźwięk głośniej, a także lepiej słyszy i rozumie mowę w hałasie niż w ciszy. Odbiorcze upośledzenie słuchu charakteryzuje się pogorszeniem rozumienia mowy w hałasie, przy włączonym telewizorze, lepszym słyszeniem dźwięków niskich niż wysokich (lepsze rozumienie głosu męskiego niż kobiecego), nieprzyjemnym odczuwaniem dźwięków bardzo głośnych w uchu chorym".

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Jest jeszcze coś trzeciego: wielokanałowa muzyka. Konfiguracja sprzętowa jest inna niż w kinie domowym. I ja właśnie to mam. Nie kino domowe.

 

Sluchasz wielokanalowo, to prawdopodobnie masz do dyspozycji system wielokanalowy z DSP procesorem dzwieku. Jezeli tak, wtedy raczej zapomnij o slyszeniu roznic miedzy kablami.

Po przejsciu sygnalu przez DSP, zwykle kabel juz za bardzo nie ma co popsuc!

Cyfra po prostu nie jest najlepsza domena by uzyskac NATURALNY, bezkompresyjny dzwiek.

Brak kompresji jest podstawa do uslyszenia tych niuansow dzwieku, ktore definuja przestrzen w stereo odtwarzaniu. To podstawa, bez ktorej nie ma mozliwosci poprawnie uslyszec plany, odleglosci, niuanse podglosu, przydzwieki... I to one wlasnie dadza "real life like sound experience".

I dopiero wtedy kabel moze wprowadzic korzystne neutralne lub niekorzystne, ale bezdyskusyjnie slyszalne roznice.

Jak z otwartym tak rowniez w slepym tescie z 10/10 poprawna identyfikacja przelaczen. Proste jak drut.

Masz taki system i dobre uszy, slyszysz tez kable rozniacze sie znaczaco konstrukcyjnie. W odwrotnym przypadku roznic nie uszlyszysz.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i na tym mozna by zakonczyc temat. Slyszacy juz sami nie wiedza co slysza, a najgorsze ze nawet nie wiedza co pisza.

Jest jeden haczyk, czy te korki to slychac PO czy PRZED wypiciem tego wina? Ma to zasadniczy wplyw na ich postrzeganie. I dwa: czy kapsle po piwie moga byc, bo nie pije wina.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

?👈

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.