Audio Show 2015

[Kriss-Kross]

Wyczekałem zamkniętą prezentację ML i JBL. Trafilem na JBL model 4367. Przedstawiciel Harmana z Danii? Tak?

Zapowiedział, że dzięki tym kolumnom podczas słuchania muzyki nareszcie powrócił fun. Mimo, że to kolumny studyjne to w domowych warunkach prawdziwy high-end. Zapytał czy ktoś ze słuchaczy był kiedyś w studiu nagraniowym. No to on nam to umożliwi. Pokaże jak słuchają realizatorzy. Zaprezentuje ścieżkę dźwiękową z utworu "thriller", następnie wokal Michaela Jacksona a potem mix jakiego nie słyszeliśmy do tej pory. I faktycznie. Najpierw ogłuszył nas wybuchami ze ścieżki. Potem Michael w natężeniu odrzutowca i na koniec razem czyli trąby jerychońskie. Wiem, że realizatorzy dźwięku uważają, że koncert jest fajny jak na trzeci dzień jeszcze dzwoni we łbie. I do tego pewnie są te JBL-e. Pozwoliłem sobie wyrazić opinię o prezentacji. Że MIchael na pewno się tak nie darł a dźwiękowcy w studiach chyba nie są aż tak głusi chociaż kto wie? Panowie dystrybutorzy mieli miny jak bym puścił bąka ale to Pan z Harmana nawalił kupę.

O dźwięku nic nie dało się powiedzieć.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[moreno1973]

Było,nie było ?

 

 

 

 

Czemu ten Pan używa tak dużej liczby przymiotników w opowiadaniu o prezentowanych urządzeniach? W końcu system gra więc każdy potrafi SAM ocenić czy jest pięknie i fantastycznie czy nie?

 

Czy ten Prezenter na serio wierzy, iż maksymalnie zachwalając GRAJĄCY system polepszy jego jakość dźwięku?

 

Czy u siebie w sklepie podczas odsłuchów też tyle mówi o tym jak fantastycznie to za chwilkę zabrzmi?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[stefek]

każdy potrafi SAM ocenić czy jest pięknie i fantastycznie czy nie?

 

 

Nie wiem,nie wiem.

Po opisach z AVS,widać,że niektórym trzeba wytłumaczyć co mają usłyszeć :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[arek67]

No ja też nie wiem. W jednym miejscu, u słynnego dystrybutora, wszyscy siedzieli jak zaczarowani. Całe 40 min. Ja wyszedłem po pierwszym utworze bo skrzypiec nie dało się słuchać.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Stasiop]

Czy ten Prezenter na serio wierzy, iż maksymalnie zachwalając GRAJĄCY system polepszy jego jakość dźwięku?

 

Czy u siebie w sklepie podczas odsłuchów też tyle mówi o tym jak fantastycznie to za chwilkę zabrzmi?

To jest profesjonalny handlowiec, ucza tego w szkolach jak profesjonalnie sprzedawac rzeczy, wszystko zgodnie ze sztuka sprzedazy.;)

 

No ja też nie wiem. W jednym miejscu, u słynnego dystrybutora, wszyscy siedzieli jak zaczarowani. Całe 40 min. Ja wyszedłem po pierwszym utworze bo skrzypiec nie dało się słuchać.

To dziwne, ja siedzialem tam sumarycznie 2h i jakos jak dla mnie bardzo fajnie zagralo. Nie graly skrzypce, wiec sie nie wypowiem, ale grala solo wiolonczela i bylo jak dla mnie bardzo dobrze!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ASURA]

Oglądając film od 2;22 stwierdziłem że ten Pan wie co robic z muzyką :)

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Kupiłem jego płytkę i jak na nagranie robione w Polsce bardzo fajna sprawa,spora głebia nagrania; przeszkadza mi trochę wypełnienie a raczej barak wypełnienia środka i perkusja taka trochę odrealniona (nagranie było robione w 3 różnych studiach w naszym kraju).

 

Oczywiście z płyty CD jest znacznie lepiej

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

a tu taki erzatz tego co jest na CD:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[tadeo]

Meczę już tę płytę od tygodnia ,repertuar o.k. ale wg mnie "totalny przester" ,taka raczej nowoczesna realizacja czyli

"loudnes war" .

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Sovereign]

Wyczekałem zamkniętą prezentację ML i JBL. Trafilem na JBL model 4367. Przedstawiciel Harmana z Danii? Tak?

Zapowiedział, że dzięki tym kolumnom podczas słuchania muzyki nareszcie powrócił fun. Mimo, że to kolumny studyjne to w domowych warunkach prawdziwy high-end. Zapytał czy ktoś ze słuchaczy był kiedyś w studiu nagraniowym. No to on nam to umożliwi. Pokaże jak słuchają realizatorzy. Zaprezentuje ścieżkę dźwiękową z utworu "thriller", następnie wokal Michaela Jacksona a potem mix jakiego nie słyszeliśmy do tej pory. I faktycznie. Najpierw ogłuszył nas wybuchami ze ścieżki. Potem Michael w natężeniu odrzutowca i na koniec razem czyli trąby jerychońskie. Wiem, że realizatorzy dźwięku uważają, że koncert jest fajny jak na trzeci dzień jeszcze dzwoni we łbie. I do tego pewnie są te JBL-e. Pozwoliłem sobie wyrazić opinię o prezentacji. Że MIchael na pewno się tak nie darł a dźwiękowcy w studiach chyba nie są aż tak głusi chociaż kto wie? Panowie dystrybutorzy mieli miny jak bym puścił bąka ale to Pan z Harmana nawalił kupę.

O dźwięku nic nie dało się powiedzieć.

 

Od godziny 14-tej grały 4367 Studio Monitor

 

Na początek utwór z wokalem - bardzo dobrze z nowymi hornami (High-Definition Imaging (HDI™) waveguide horn) miały fajną otoczkę wokalu - wszystkiego co go otaczało, dużo informacji w wokalu i dookoła. To było nietypowo fajnie przedstawiane, nawet nie zdążyłem się przyzwyczaić.

 

Dopiero po nim, zapuścili ten rock, jakieś trzy studyjne wersje, grane osobno. Była dynamika, rozdzielczość, bas ładnie cisnęło, sama góra raczej delikatniej i bez zmulania, świetna kontrola pasma/dźwięku bez względu na poziom głośności, nic się nie rozpływało i nie wyłaziło tam gdzie nie trzeba.

 

A że głośno było, to Pan Erik z Danii chciał byśmy poczuli się jak w profesjonalnym studio gdzie za szybą z ekipą gra Michael Jackson :-)

 

...i tylko na tych trzech wersjach było głośniej, zresztą sam uprzedził że będzie głośno z realnym poziomem głośności, jak w studio.

 

Z Everest DD67000 było co innego grane, 4 odmienne utwory, tak, że można było usłyszeć bardzo dokładnie (od basu po górę) kompletne pasmo i łatwiej je ocenić. No i z normalnym poziomem głośności - tak dla twej wiadomości. A studyjne 4367 głośniej tylko przy Jackson'ie :-)

 

Oni tak głośnych wrażeń studyjno-realizatorskich z 4367 dostarczali tylko w sobotę o 15:55, czy i w inne dni - w jakim dniu słuchałeś? Myślę, że mogli zmienić repertuar, albo delikatnie przyciszyć, ale zobaczymy jak napiszesz o której godzinie i w jakim dniu słuchałeś.

 

Miejscówkę miałem przednią - pośrodku w drugim rzędzie. Ktoś, kto siedział nie daleko za mną, po wszystkich utworach, zapytał wystawcę o cenę 4367 Studio Monitor, ten odpowiedział 60 tys. zł ...no to super paczki w takiej cenie, w USA 15-kilo$ów.

 

Do czego by tu je przyrównać, do Blumenhofer Genuin FS1 MK2 z lampową elektroniką Cary Audio i Gramofonem, to góra nawet podobnie w jednych i drugich trochę bardziej delikatnie, a na średnicy i basie większy potencjał w 4367 Studio Monitor.

 

Do dokładniejszej oceny wysokich z 4367, musieliby zagrać więcej innych utworów z detalem na górze, a tak, że nie zagrali (bo przez większość prezentacji grał M. Jackson), to mniej więcej podobnie.

 

Jedne i drugie kolumny 2-way

 

Blumenhofer Genuin FS1 MK2 :

1,4” Compression Driver with Titan 75mm / 3" membrane

16” Paper-Woofer

Crossover frequency: 850 Hz

Frequency range: 36Hz - 20kHz ± 2dB

 

Driver tańszy, za to woofer podobny do tych od Wolf von Langa, to jak na tak skromne 2-way zestawienie grało naprawdę nieźle, tak jak pisałem wcześniej na 3+/4-, było cieplej i bardziej kolorowo z lampową elektroniką Cary Audio i gramofonem, ale góra za delikatna i trochę za niska, choć jak na jeden driver nieźle.

 

JBL 4367 Studio Monitor :

D2430K D2 Dual Driver (1.5 in) exit, (3 in) Dual Voice Coil, Dual Annular Polymer Diaphragms

2216Nd-1 15 in (381 mm) Differential Drive® Woofer, Dual Neodymium Magnets, Dual Voice Coils

Crossover frequency: 700 Hz

Frequency range: 30Hz - 40kHz(-6dB)

 

Nie wiem dokładnie, jakby te kolumny grały w odwrotnej amplifikacji, czyli 4367 z elektroniką Cary'ego (CAD CAD-805 AE, SLP-05, DMC-600SE) i gramofonem, a Genuin FS-1 MK-2 z kablami Cardasa i elektroniką Levinsona No.585 i No.512 .

 

Everestów DD67000 nie wypada porównywać do Genuin FS1 MK2 które znajdują się w dużo niższej lidze pod każdym względem, ogólnie: projekt, drivery/woofery i brzmienie. Kto się zna ten wie o co chodzi. Genuin FS1 MK2 (przy Everestach DD67000) są skompresowane w całym pasmie i uśrednione - tak, że niema co porównywać. Nie słodziło i nie chłodziło ML-em No.585. Nie wiem jakby elektronika Cary'ego wysterowała Everesty. Cary Audio CAD-805 AE o mocy 50W Single-Ended to trochę mało. Tak z 70W w Bi-ampingu (na berylowe drivery MF/HF i UHF) to absolutne minimum, a powinno się startować od 100W w górę, więc gdyby monobloki Cary'ego dało się z sobą łączyć i mostkować podwajając moce :-)...a z tym dynamikę, rozdzielczość, otwartość, detal i etc. - wtedy mogłoby to hulać.

 

Jeszcze lepiej... Sly-ja Amplifon-y SET-140 ze słuszną mocą 140W-SE :-) Tylko jest różnica, bo w porównaniu do Everestów DD67000, w jego G. Utopiach EM jest tyle berylu co kot napłakał :D. Co innego, gdyby on miał wszędzie (poza wooferami) same berylowe przetworniki, to by wyglądało i grało :-)

 

Wracając do Twego nieładnego zakończenia,

 

Nie przesadziłeś z tą kupą - nieładnie tak walić pod siebie i zwalać na Duńczyka :-)

 

Żeby sp. Michael Jackson mógł posłuchać z 4367 Studio Monitor, ścieżek dźwiękowych, wokali i mixów zaprezentowanych przez Pana Erik'a i je ocenić - ciekawe, co by powiedział o prezentacji jak i brzmieniu?

 

Repertuar muzyczny nie przeszkadzał. Erik tak dał w rurę jakby to grało w dużym studio :-) .., choć pod sam koniec się skapował i ciutkę przyciszył.

 

Nic na całym AVS nic nie grało tak głośno, i mimo że było głośno, to swobodnie i bez kompresji. Czuć było że mogą jeszcze głośniej zagrać, na tyle, że prędzej słuch wysiądzie niż kolumny :-)

 

ML No.585 świetnie trzymał to brzmienie - on czy gra cicho, normalnie, lub głośno, to i tak nie traci dynamiki, równowagi/spójności, precyzji, i nie wpada w żadne kompresję, mimo że to wzmacniacz zintegrowany, to brzmienie pod pełną kontrolą.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Stasiop]

ML No.585 świetnie trzymał to brzmienie - on czy gra cicho, normalnie, lub głośno, to i tak nie traci dynamiki, równowagi/spójności, precyzji, i nie wpada w żadne kompresję, mimo że to wzmacniacz zintegrowany, to brzmienie pod pełną kontrolą.

Mi sie podobala prezentacja Marka Levinsona z Everestami, to jest po czesci troche moje granie, bylem pod wrazeniem jakosci grania fortepianu. To na prawde bylo bardzo wierne brzmienie takie jakie slyszy sie na zywo, a to juz bardzo duzy komplement. Sluchalismy tez przez przypadek oprocz standartowej prezentacji jakiegos dynamicznego pop-u, i powiem ze ten sprzet fajnie dynamicznie zagral calosc pasma od samego dolu az do gory. Calosciowo bardzo fajne granie ale brakowalo mi w tym dzwieku troche zmiekczenia i jednak muzycznego wypelnienia. Ale i tak bardzo dobry dzwiek, brawa dla ML585 jaki Everestow.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Sovereign]

Akurat słuchałem zestawu, na którym stoją porcelanowe pieski i papużka - dokładnie to ten sam pokój co na zdjęciu wyżej. Nie chciałbym mieć takiego systemu stereo w domu - słabo! Słabo dżwiękowo i słabo dizajnersko.

 

Potrafisz dokładniej napisać co i jak?, a nie słabo, słabo i słabo hehe... jakbyś nie wiedział czego, kiedy i gdzie słuchałeś?

 

Ty byłeś na Capital Audiofest 2015 ? w dniach 28-30 sierpnia

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Czy w tym pokoju słuchałeś dokładnie tego systemu z kolumnami Classic Audio Loudspeakers, które widać wyżej (z papużką i pieskami), czy innego i kiedy indziej?

 

Ciekawe kiedy i których słuchałeś: T-3.4 czy T-1.5 Ref. ?

 

A może Hartsfield Ref. ? ...te z 2015 r. (CAL 1501-8, CAL 6475, Fostex T500A mkII), czy z 1954 r. (JBL 150-4C, JBL 375, JBL 075*) ? :-)

 

* - tweetery w nowszych wersjach JBL Hartsfield.

 

Widzisz Pan, ile lat 'kultowe/legendarne' kolumny produkują :-)

 

Z tym Twoim słabo, to może być tak, że faktycznie słabo i blado wypadają, ale Twoje Dynaudio - na ich tle.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[sly30]

Dynaudio w USA są cenione, podobnie jak Focal, Rockport, MBL, Sonus Faber i kilka innych brandów, a JBL jak się okazuje nie. Dla nich JBL to taki Tonsil. Jest w tym historia i miłe wspomnienia, ale nie kupują tego dzisiaj. To sprzęt marketowy, budżetowy. A brak zainteresowania droższymi modelami powoduje, że sklepy ich nie trzymają na stanie. Firmy czy sklepy high endowe w ogóle nie są zainteresowane JBL-em.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[marslo]

Oglądając film od 2;22 stwierdziłem że ten Pan wie co robic z muzyką :)

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Kupiłem jego płytkę i jak na nagranie robione w Polsce bardzo fajna sprawa,spora głebia nagrania; przeszkadza mi trochę wypełnienie a raczej barak wypełnienia środka i perkusja taka trochę odrealniona (nagranie było robione w 3 różnych studiach w naszym kraju).

 

Oczywiście z płyty CD jest znacznie lepiej

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

a tu taki erzatz tego co jest na CD:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Moze i nagranie jest dobrej jakosci, ale dla mnie ta muza jest manieryczna i wtorna. Przesluchalem plyte na spotify , bo ktorys z kolegow zachwalal, ale na kupno cd to szkoda kasy, oczywiscie mz.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość NEWNEW]

Moze i nagranie jest dobrej jakosci, ale dla mnie ta muza jest manieryczna i wtorna.

 

Faktycznie dużo zapożyczeń. Współcześnie produkuje się dużo muzyki, która spełnia niejako funkcje dźwiękowej tapety bądź audiofilskiej pożywki. O prawdziwe perły coraz trudniej. A może to my się po prostu starzejemy i nic nam się już nie podoba;-)

[marslo]

Kupilem jakis czas temu " Sen nocy letniej " Mendelssohna ze slynnym marszem weselnym , swietna jakosci i atrakcyjna cena .

Nie szkoda czasu i pieniedzy na tak piekna muze swietnie nagrana w dodatku.Proponuje zamiast Smolika.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość NEWNEW]

Dobra klasyka zawsze ponadczasowa.

[Gość Diogenes]

Kupilem jakis czas temu " Sen nocy letniej " Mendelssohna ze slynnym marszem weselnym , swietna jakosci i atrakcyjna cena .

Nie szkoda czasu i pieniedzy na tak piekna muze swietnie nagrana w dodatku.Proponuje zamiast Smolika.

Marslo .....;))))) dobre

Proponuję zamiast wina marihuanę ...:))

Co ma Smolik do tego Mendel ..coś tam ??:))

[marslo]

Smolik to muza i Sen nocy letniej to Muza. Zycie jest za krotkie, zeby pic kiepskie wina i sluchac kiepskiej muzy.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość Diogenes]

Smolik to muza i Sen nocy letniej to Muza. Zycie jest za krotkie, zeby pic kiepskie wina i sluchac kiepskiej muzy.

I o to chodzi :))

[Chicago]

Potrafisz dokładniej napisać co i jak?, a nie słabo, słabo i słabo hehe... jakbyś nie wiedział czego, kiedy i gdzie słuchałeś?

 

I tak tego nie zrozumiesz, więc po co ci te wiadomości?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ASURA]

Dobra klasyka zawsze ponadczasowa.

 

Przejadł mi się ten Mendelson już 20 lat emu :) Jakiś taki płytki ;)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Sovereign]

> Chicago

 

Kolumn CAL słuchałeś pewnie kiedy indziej i prędzej na AXPONA, niż na Capital Audiofest 2015 ... gdzie grały dwa topowe modele: T-1.5 Ref. i Hartsfield Ref.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ASURA]

Smolik to muza i Sen nocy letniej to Muza. Zycie jest za krotkie, zeby pic kiepskie wina i sluchac kiepskiej muzy.

 

Czasem w pogoni za nowościami można coś wartosciowego przegapić bo słuchamy w niewłaściwym czasie przy niewłaściwym nastroju i za szybko.

 

Smolika polecam sobie przypomnieć z córką Garbarka ale nie będzie tej technicznej jakości nagrania. Moim zdaniem to miło że u nas jeszcze coś dadzą radę sympatycznie nagrać. trzy oceny pięciogwiazdkowe za : Kompozycję, wykonanię, realizację nagrania to mało komu mozna przyznać. No ale Marslo jak się znasz na francuskich winach [Jarek ma na ten temat odrębne zdanie ;)] to może podasz takich 10 mocnych pięcio gwiazdkowych pozycji w trzech kategoriach. Jak dla mnie ciężko o takie!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Sovereign]

I tak tego nie zrozumiesz, więc po co ci te wiadomości?

 

Jak tu zrozumieć, jak sam nie wiesz :-) ... co, kiedy, gdzie i jak.

 

W Europie kolumny Classic Audio Loudspeakers premierę miały w Monachium 2015, gdzie gał mniejszy model T-3.4

 

A tak nigdy nie było największych T-1.5 Ref. i Hartsfield Ref. – one grają w USA

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość NEWNEW]

No ale Marslo jak się znasz na francuskich winach [Jarek ma na ten temat odrębne zdanie ;)] to może podasz takich 10 mocnych pięcio gwiazdkowych pozycji w trzech kategoriach.

 

Jak to dobrze, że nie piję wina a słucham wyłącznie rocka... O ile moje życie jest bardziej proste, nie muszę odpowiadać na kłopotliwe pytania;-)

[sly30]

Tylko rocka? To straszne.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość NEWNEW]

Tylko rocka? To straszne.

 

To była odpowiedź dla Rafaella;-) Na serio, to rocka, bluesa, jazzu, klasyki, etno, starej dobrej elektroniki, a tak w zasadzie każdej dobrej muzy. Uzbierało się tych płyt trochę przez 25 lat;-)

[ASURA]

Uzbierało się tych płyt trochę przez 25 lat;-)

 

To straszne ja też mam tylko trochę ale przynajmniej nie boję się ich włożyć do napędu ;)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Chicago]

Kolumn CAL słuchałeś pewnie kiedy indziej i prędzej na AXPONA, niż na Capital Audiofest 2015 ... gdzie grały dwa topowe modele: T-1.5 Ref. i Hartsfield Ref.

 

Tak, widziałem ten zestaw na tegorocznej Axponie - pokój wydał mi się znajomy i zapewne żle skojarzyłem, w każdym razie prezentacja odbywała się z tym samym zestawem porcelanowych pajacyków co na zdjęciu przedstawionym przez ciebie.

 

może podasz takich 10 mocnych pięcio gwiazdkowych pozycji w trzech kategoriach. Jak dla mnie ciężko o takie!

 

A o jakie kategorie ci chodzi? O apelacje, szczepy, roczniki, producentów?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Axolotl]

[Jarek ma na ten temat odrębne zdanie ;)] to może podasz takich 10 mocnych pięcio gwiazdkowych pozycji w trzech kategoriach. Jak dla mnie ciężko o takie!

 

Rafaell ja tam wszystko co ma procenty to łyknę bez wahania ;)

Wódki nie pijam bo mnie po niej otrzącha , płyn Borygo czy wino na kościach też odpada.

Ale poza tym to raczej niczym nie pogardzę.

 

Jeżeli chodzi o francuskie wina to niestety te dobre czy wybitne kosztują odpowiednio dużo.

Przez ostatni czas wypiłem sporo dobrych win z Francji ( w tym białych ) i zmieniłem zdanie na ich temat.

Na dzień dzisiejszy tak, jak jest z muzyką jest również z winami - liczą się dobre realizacje ;)

 

P.S.

 

Dzisiaj przyjechała kolejna dostawa z Francji i już człowiekowi lżej na duszy.

Muzyki słuchać nie mogę więc chociaż sobie coś wypiję za zdrowie kolegów z forum ;)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Chicago]

Temat win to jak jazz - mnóstwo analogii: historia, standardy, ikony, free, gatunki, style, roczniki, ludzie, geografia, chemia... ktoś kto się na serio zajmuje winami, ten wie, że temat jest nie do ogarnięcia.

 

Mogę przedstawić kilka klimatów z francuskiej kolekcji, ale to i tak nic to nie da, ponieważ ciężko te wina nawet wypróbować - powód prozaiczny - są za drogie. Kategorie, apelacje, roczniki i szczepy trzeba brać jak najbardziej pod uwagę. Z Bordeaux najlepszym rocznikiem, wyjątkowym w historii, jest 2010. Burgundia, to z kolei najlepsze szczepy Pinot Noir jakie znam, np. apelacja Vosne-Romanee, 1st cru, producent Dominique Laurent, 1997 - w umiarkowanej cenie $300.00 za butelkę. Z niedostępnych ogółowi dołożyłbym jeszcze zamki Rotschilda z Bordeax apelacji Pauillac - Chateau Lafite-Rotschild... Jazzus, wina to tak skomplikowany temat, tak wielka historia i tak potężna wiedza, że raczej nie ma sensu poruszania tego tematu na forum audio.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )