Nasi czworonożni bracia

[Lumperator]

Jako zwierzę kot mądrzejszy, ale dla człowieka pies jest lepszy, posłuszny i wierny :)

[Bobcat]

Miłośnicy kotów cenią w nich tę mądrość i niezależność. Kot nie pozwoli zrobić z siebie pachołka człowieka. A jeśli się z nim przyjaźni - to dlatego, że sam chce.

 

Jakiś czas temu przeczytałem ciekawą wiadomość.

 

Gość mieszkał z rodziną 80 mil (ok. 130 km) od Londynu. Kupił sobie mieszkanie w Londynie. Przewiózł meble i w końcu sami się przenieśli. Na ostatnie dni końcowego urządzania nowego mieszkania pozostawił kota na starym miejscu pod opieką zaprzyjaźnionego sąsiada, umawiając się że za kilka dni po swojego pupila przyjdzie.

 

Wieczorem do nowego mieszkania w Londynie dzwoni sąsiad z informacją, że kot znikł. Z przykrością przyjęli tę wiadomość, ale co robić. Trzeba się będzie pogodzić ze stratą czworonożnego członka rodziny.

 

Po dwóch tygodniach mieszkania w nowym miejscu usłyszeli zza drzwi miauczenie. Przed drzwiami stał ich kot. Wychudzony, brudny, ale szczęśliwy. Jak on ich odnalazł w tej liczącej 13 milionów mieszkańców aglomeracji, w miejscu w którym nigdy przedtem w swoim kocim życiu nie był - naukowcy drapią się w głowę. I nie potrafią udzielić odpowiedzi.

 

To opowieść dla tych, którzy powtarzają farmazony, że pies jest bardziej wierny, a kot się przywiązuje do miejsca, a nie do człowieka.

[Bezlitosna Niusia]

Ha! Ale książka była "O psie który jeździł koleją", a nie o kocie:-)

[soundchaser]

A ja kocham i koty i psy.

Zawsze miałem koty w domu...teraz tylko pieska, ale jedne i drugie to najlepsi Przyjaciele człowieka. :)

 

Oto moi Przyjaciele:

 

[kostropaty]

Kot nie pozwoli zrobić z siebie pachołka człowieka.

 

jak mawia Bałtroczyk, kot najdalej w trzecim locie orientuje się, że coś jest nie tak ;)

[marek-1969]

Najlepsza rasa na świecie czyli Berneński Pies Pasterski . Doskonałe psy towarzyszące tylko z jedno wadą - krótko zyją .

[Lumperator]

soundchaser

 

To prawda. Miałem oba zwierzaki pod jednym dachem i spokojnie sobie mieszkały :) Zarówno pies jak i kot coś ciekawego dawał do życia :) Kot nie da z siebie zrobic pachołka, ale akurat mój był boidudkiem i szybko wracał do domu. Za to pies nie raz wydostał się za brame i szukaj go... u sąsiadki za sunią po ogrodzie ganiał :)

[Tadeiro]

Oto moi Przyjaciele:

 

Jejku! Ale Twój psiak jest podobny do mojego. :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość Tubatoon]

A że tak się psiarzy zapytam: sprzątacie kupy Waszych czworonożnych braci z trawników i chodników?

[mir29]

A że tak się psiarzy zapytam: sprzątacie kupy Waszych czworonożnych braci z trawników i chodników?

 

Nasza mała nie robi na chodnik a z trawnika zawsze sprzątam bo mieszkam na osiedlu.

A to nasza Pola, urodziła się 26 stycznia 2015 roku. Niesamowicie mądry pies i straszny pieścioch.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Chicago]

Golden Retriever - następna kochana rasa psiaków, która jest niesamowicie przywiązana do domowego ogniska, kochająca dzieci, bardzo mądra i absolutnie posłuszna.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość DORAMAT]

Przez prawie 18 lat miałem foksteriera - trochę skundlony, ale nie było żadnej wątpliwości , że to bydle to terrier. hehe. Miał jedną wadę wszystkich terierów: w domu to jezusik, ale na zewnątrz jak poczuł zew krwi nie szło go utemperować. Taka ich natura. Do tej pory jak widzę czasami wyprostowanego dużego foksteriera i to spojrzenie: "kogo tu upi...ć" łezka mi się zakręca i przypomina FOX. Pozdrawiam psiarzy i kociarzy.

[Ocasek]

I po Arizona Dream.

 

Rok temu błąkała się po okolicy. I została. Wariatka!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ted125]

Pierwsza fotka,z dnia przygarniecia małej Miski,ale o wielkim serduchu...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[TomekL3]

Jeszcze niepewna :)

[ted125]

Jeszcze niepewna :)

 

Zdecydowanie jeszcze było na to zawcześnie,parę godzin,nawet kojca jeszcze nie miała.Ale bardzo szybko poczuła sie dobrze,zresztą rownież i ja.

[TomekL3]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Pasqual]

A ja kocham i koty i psy.

Zawsze miałem koty w domu...teraz tylko pieska, ale jedne i drugie to najlepsi Przyjaciele człowieka. :)

 

Oto moi Przyjaciele:

 

Ten czarny piesek to wypisz-wymaluj mój Karmelek, Piesek ze schroniska i niestety sika po całym domu -był zoopsycholog, ale niewiele dało się poprawić :( Mam też trzy koty - znajdki; jeden zwykle wychodzi na noc i wraca rano albo po południu, a gdy go nie chcę wypuścić przeraźliwie skrzeczy. Zdaje się, że jakiś sk...syn go kiedyś próbował powiesić.

[Jaro_747]

Ja mam cztery koty i psa. Trzy koty ze schroniska, jeden przygarniety z miotu wiejskiej kotki (cała osobna historia). Pies to porzucony przez właścicieli Husky.

Po dotarciu nie ma problemów, co najwyżej pies jak sie nudzi kłapie nad kotami paszczą, żeby coś się działo.

[shane63]

,zresztą rownież i ja.

ted 125, masz Wielkie Serce. jak moją niedawno musiałem uspić, tak teraz nie mogę żadnej przygarnąć.

[Zbig]

Ja mam cztery koty i psa. Trzy koty ze schroniska, jeden przygarniety z miotu wiejskiej kotki (cała osobna historia). Pies to porzucony przez właścicieli Husky.

Po dotarciu nie ma problemów, co najwyżej pies jak sie nudzi kłapie nad kotami paszczą, żeby coś się działo.

 

Husky to chyba głównie sprawiają problem jak w pobliżu pojawia się ptactwo domowe. Mojej znajomej dwa razy nawiały i wykonały rejs po okolicznych kurnikach. U mnie ruchliwość ulicy raczej wyklucza koty.

[Jaro_747]

Husky to chyba głównie sprawiają problem jak w pobliżu pojawia się ptactwo domowe. Mojej znajomej dwa razy nawiały i wykonały rejs po okolicznych kurnikach. U mnie ruchliwość ulicy raczej wyklucza koty.

 

Oooo tak...

Moja to prawdziwy pies na kury. Pierwszy raz jak z nia przyjechaliśmy zaraz dała nogę. Wróciła chyba po 15 minutach z kurą w pysku i rzuciła mi pod nogi. Ja wpadłem w panikę, że zaraz chłopek jakiś wpadnie z widłami, ale wtedy jeszcze jej nie znali :-).

Teraz mam w głowie mapę całej okolicy i na spacerze biorę pod uwagę kto gdzie trzyma kury i puszcza je luzem.

Doświadczenia te oczywiście kosztowały sporo nerwów i trochę kasy, ale teraz już jest całkiem spokojnie. Świetnie tropi bażanty, ale jeszcze żadnego nie dopadła.

[Piotr_1]

Można powiedzieć rosołek gratis :)

[Zbig]

Moja to prawdziwy pies na kury. Pierwszy raz jak z nia przyjechaliśmy zaraz dała nogę. Wróciła chyba po 15 minutach z kurą w pysku i rzuciła mi pod nogi.

Wpisowe musi być, nie ma to tamto :-)

Moja większa (pół pitbull pół owczarek poniemiecki) ptactwo w zasadzie ignoruje, czasem kosy pogoni jak się zbyt bezczelnie pasą na trawniku, ale niech no tylko się doliczy, że coś ma cztery nogi...

[kostropaty]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

sprawa wyjaśniona :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Bobcat]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

sprawa wyjaśniona :)

 

Wygłup na obstalunek. Psiarzy. Materiał skrajnie tendencyjny i nieobiektywny.

 

A tak na marginesie: znacie jakiś przypadek gdy wataha kotów rzuciła się na przechodnia (zwłaszcza dziecko) i dotkliwie go podrapała? Bo o podobnych "wyczynach" psów i dotkliwych pogryzieniach czytamy regularnie.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[kostropaty]

koty atakują solo :)

[Bobcat]

koty atakują solo :)

 

Kogo? Kiedy? Gdzie?

Opowiadasz bajeczki.

 

Ludzie, którzy nie lubią kotów byli w poprzednim wcieleniu myszami :)

[kostropaty]

ależ ja bardzo lubię koty

ale wolę psy :)

 

Kogo? Kiedy? Gdzie?

raczej nie grasują stadami jak psy :)

[Bobcat]

Ja "od zawsze" byłem i jestem kociarzem.