Skocz do zawartości
IGNORED

Audio mity


Rekomendowane odpowiedzi

Ile kosztuje ten kolorofon?

Znaczy... ten kwantowy rezonator szumow :-)

To jego jedyna funkcja? Nie licząc docenia jelenia, oczywiście.

Edytowane przez porlick

To jego jedyna funkcja?

 

jedyna

 

piąteczke ;)

” jak sobie wygracie wybory to będziecie mogli przegłosować sobie co chcecie, a teraz my mamy większość, cisza……”

 

Pikająca i błyskająca diodami maszynka pobiera dane o stanie całego organizmu pacjentki przez uszy. Oprócz słuchawek nie zauważyłem żadnych sond. Coś w tym jest. :)))

 

Z tego co wyczytuję w sieci nt. nagrywania m.in. fortepianu to znaczącej korekty wymaga fortepian słabo nagrany.

 

Recording the best possible sound (both musically and technically), without having to excessively rely on the “fix it in the mix” approach, will definitely start the project off on the right track.

 

Wszystko to co piszecie to jest oczywiście słuszne i w ogóle, i lepiej być pięknym, młodym i zdrowym i z mądrym znaleźć. Jest jednak parę aspektów, które jakoś umykają. Po pierwsze - to, co piszą w tych książkach, to nie musi być prawda. W sumie bardzo rzadko jest. Producenci i realizatorzy mają całe racki sprzętu, wynajmują studia z najlepszym outboardem i wszystko po to, żeby nie używać, jasne. No, ale OK, niech będzie. Tylko zauważcie, że w tych artykułach jest wewnętrzna sprzeczność, która doskonale pokazuje, że coś jest mocno nie tak z brakiem ingerencji. Wszyscy podkreślają tam skomplikowane formalnie źródło jakim jest ogromny fortepian, różnorodność technik mikrofonowych, właściwości mikrofonów, ich umiejscowienie, wpływ pomieszczenia... Czyli co - ma to wszystko znaczenie czy nie? Jak nagrany fortepian brzmi naturalnie, prawdziwie? Czy stosowanie różnych technik i typów mikrofonów nie spowodowane tym, że każda brzmi inaczej? Tylko w przypadku, jeżeli każda brzmi identycznie, można mówić o braku korekcji i braku ingerencji w brzmienie, jeżeli zmiana położenia mikrofonu zmienia brzmienie nagrania, to które jest lepsze?

nagrywamy.com

  • Redaktorzy

Np. profesor Krystyna P.. Abstrahując już od tego czy słusznie używa tego tytułu.

 

Już nie, bo niedawno straciła posadę profesora, a tytułu nie miała.

Czy stosowanie różnych technik i typów mikrofonów nie spowodowane tym, że każda brzmi inaczej?

 

Po przeczytaniu wspomnianego rozdziału można próbować domyślić się odpowiedzi na to pytanie. I tak właśnie dlatego Ci goście stosują różne mikrofony w różnych ustawieniach aby uzyskać różne efekty. Każdy z nich ma swoje zdanie i doświadczenie. Jeden uważa, że nagrywanie fortepianu w stereo nie jest dobrym rozwiązaniem i on woli nagrywać go w mono, inny podaje swój sposób na nagranie tego instrumentu stereo, bez problemów fazowych, i z wyrównaną głośnością dla wszystkich tonów. Wspominają też o innych metodach, wadach i zaletach i efektach jakie można uzyskać. Oczywiście wchodzi tutaj subiektywizm. Jednak cel jak najlepszego nagrania i ograniczenia postprodukcji można dopatrzeć się u wszystkich cytowanych w książce inżynierów, a jest to ścisła czołówka branży.

System gra dobrze, albo nie....

Po przeczytaniu wspomnianego rozdziału można próbować domyślić się odpowiedzi na to pytanie. I tak właśnie dlatego Ci goście stosują różne mikrofony w różnych ustawieniach aby uzyskać różne efekty. Każdy z nich ma swoje zdanie i doświadczenie. Jeden uważa, że nagrywanie fortepianu w stereo nie jest dobrym rozwiązaniem i on woli nagrywać go w mono, inny podaje swój sposób na nagranie tego instrumentu stereo, bez problemów fazowych, i z wyrównaną głośnością dla wszystkich tonów. Wspominają też o innych metodach, wadach i zaletach i efektach jakie można uzyskać. Oczywiście wchodzi tutaj subiektywizm. Jednak cel jak najlepszego nagrania i ograniczenia postprodukcji można dopatrzeć się u wszystkich cytowanych w książce inżynierów, a jest to ścisła czołówka branży.

 

Ale nie o to chodzi, tylko o to, co było początkiem dyskusji - żeby fortepian brzmiał jak na żywo. Jeżeli można go różnie nagrać, to znaczy, że albo jest tylko jedno ustawienie mikrofonów i ich typów dające 1:1 albo nie ma takiego ustawienia i każdy gra jak uważa za stosowne. Sam piszesz, że czołówka branży stosuje różne metody - to co, jeden nagrywa dobrze 1:1 a reszta źle? ;) Jeżeli różne techniki się różnią, to czym? Barwą, pasmem też, prawda? A czym z fizycznego punktu widzenia jest stosowanie takich a nie innych mikrofonów, dających inne brzmienie, jak nie korekcją? Mikrofony są mocno korygowane, nie tylko elektronicznie ale również mechanicznie i akustycznie.

nagrywamy.com

Faktycznie:

 

Jestem zdumiony, okazało się, że HiEnd zakładka dopuszcza do dywagacji tylko osoby akceptujące wszelkie, istniejące i nieistniejące zjawiska. Cenzura pełną gębą.

 

Czego nie rozumiesz? Czy biegasz po salonie BMW i krzyczysz, że trzeba być idiotą kupując nową i8/7er?! Bo obok jest salon Skody, Kia czy można kupić za to kilka Fiest?!

Czy biegasz po topowych salonach w PL i obrzucasz wszystkich błotem, bo nie podobają Ci się ceny głosników, wzmacniaczy, kabli?! Bo w końcu "trzeba być idiotą wydać 800tyś. za parę kolumn głosnikowych" lub 200tyś za kabel miedziany?

HighEnd jest w zamyśle zakładką służącą tego typu tematom. Nie pasują Ci wywody i podejmowane tam dyskusje? Nie wchodzisz i nie komentujesz!

Nie biegasz po hotelu Boscolo w New York Palace i nie wymądrzasz się, że trzeba być idiotą płacić kilkanaście tysięcy "baksów" za noc i nie idziesz tam do baru z cygarami i nie drzesz gęby, że Cohiba kosztuje 50 tyś złotych za pudełko i trzeba być idiota płacić za uzywkę odbierającą życie.

A argumenty wyjątkowego aromatu cygara nie komentujesz sobie tylko znanymi, durnymi komentarzami.

 

Każdy ma prawo w życiu kierowac się swoimi potrzebami na miarę własnych potrzeb/marzeń i możliwości finansowych. Zakładka High End jak cały świat audio z tego zakresu kieruje się SWOIMI PRAWAMI, nie prawami jakie otacza nas świat.

Jedno nie ma nic wspólnego z drugim. Wyrażane opinie i podejmowane tematy w w/w zakładce nie odzwierciedlają poglądów moderacji czy Właściciela.

Oczekiwania Właściciela co do wspomnianej zakładki są jasne i oczywiste - High End ma być wolny od hejtu, trollowania i odwiecznej próby udowadniania, że nie wszystko co się swieci jest złotem.

Jesteś na Forum właścicielem, czy korzystasz z przywileju udzielania się na Forum jako uczestnik/forumowicz?

Jeśli będziesz właścicielem, będziesz miał prawo do określania własnych zasad i będziesz miał prawo oczekiwać od innych, by szanowali Twoje oczekiwania.

Zakładka High End nie jest miejscem do negowania zjawisk/sprzętu/poglądów jakie tam są poruszane, a jest miejscem do dzielenia się nawet najbardziej bzdurnymi poglądami ze świata audio HE.

Do negowania wszelkich Tobie nie odpowiadających poglądów HE Audio służą inne miejsca na Forum AS. Mn. powyższy temat.

To samo miał wyjaśnione porlick i tego nie zrozumiał, i jak widać nadal nie rozumie.

 

Tak więc dla jasności sprawy:

1. Właściciel określił jasne zasady dla zakładki High End - zakaz trollowania i negowania podejmowanych tam tematów.

2. Podejmowane tematy/poglądy w zakładkach HE, w których moderacja dokonuje czyszczenia z trolli i hejterów nie oznaczają naszego (moderacji/Administracji) utożsamiania się z tymi poglądami.

3. Wieczne skłócanie i próby negowania w zakładce High End uznawane jest zgodnie z regulaminem Forum - hejtowaniem/trollowianiem (zapisy Regulaminu)

4. Rejestrując się na Forum akceptujesz Regulamin tego miejsca, przyjmujesz do wiadomości fakt, że złamanie Regulaminu oznacza konkretne działanie moderacji.

Coś jaśniej? Czy ktoś z High endu wchodzi na ten temat i wciska komus tutaj z obecnych ustroje z kosmosu wzięte?!

Czegoś jasno nie wyraziłem odnośnie powyższej kwestii? Bo jaśniej się nie da, kolejne zarzucanie "cenzury" na Forum moderacji/Właścicielowi spotka się z kolejnym zastosowaniem Regulaminu (proponuję zapoznać się z odpowiednimi zapisami). I przyjmij to do informacji.

Gdzie cenzurowane masz w tym temacie negacje świata High End Audio?! Czy otrzymałeś Ty lub "pokrzywdzony' porlick ostrzeżenie w tym temacie, za pisanie o prawach fizyki? Czy dostałeś ostrzezenie i ban za udowadnianie, że niektóre bzdury nie mieszczą się w głowie?

Jaką masz cenzurę?! Jest Regulamin określający zasady panujące na Forum AudioStereo i są odpowiednie zakładki, gdzie pewne rzeczy są akceptowane, inne nie są!

 

Kolejnych tłumaczeń nie będzie dlaczego zakładka HE ma być wolna od Waszego hejtowania.

I mam nadzieję, że nie będzie kolejnych dywagacji w tym temacie odnośnie poruszonej kwestii i mojej odpowiedzi.

Mod.

#IRespect Music  SORRY! NIE TRAWIĘ AGROMUZYKI.

Czego nie rozumiesz? Czy biegasz po salonie BMW i krzyczysz, że trzeba być idiotą kupując nową i8/7er?! Bo obok jest salon Skody, Kia czy można kupić za to kilka Fiest?!

 

Jeżeli mogę coś powiedzieć to ogólnie zrozumiałem na czym rzecz ma polegać. Jednak przykład samochodowy w kontekście kwantowego cuda nie jest dobry. Każdy z wymienionych samochodów spełnia swoją funkcję czyli potrafi przenieść osoby i towary z jednego miejsca w inne. Różnią się mocą, wygoda itd. Ale robią co maja robić.

Kwantowy reduktor nie wiem czy cokolwiek robi oprócz mrugania diodami tak jak jego odpowiednik z paramedycyny gdyż już sama nazwa wprowadza nabywcę w błąd. Takie urządzenia kwantowe nie istnieją. Wytykanie tego nie jest żadnym hejtem a już napewno nie jest trollowaniem tematu.

To wszystko co mam do powiedzenia na ten temat.

 

Przypomnę tylko jeszcze, ze słyszę kable glosnikowe i interkonekty analogowe co może skutkować odezwanie się mojej skromnej osoby w takich tematach. Mam nadzieję, że nie dostanę za to znów kar za trolling.

Mikrofony są mocno korygowane, nie tylko elektronicznie ale również mechanicznie i akustycznie.

OK, to żeby to doprecyzować. Czołówka branży, uważa czynniki akustyczne i mechaniczne, za najważniejsze. Korekcja elektroniczna, to tylko dodatek. Jeden z nich pisze wprost, że jak po próbie musi użyć za dużo korekcji, to przestawia mikrofony i nagrywa jeszcze raz.

Myślałem, że sens wypowiedzi był jasny. Korekcja eq, to korekcja dotyczy tutaj nagrania a nie nagrywania.

System gra dobrze, albo nie....

Tak patrząc na forum i ten temat to akurat ten temat to jest osobne forum, w którym piszą osoby nie mające do powiedzenia nic mądrego w innych tematach. Czysta blazenada zeszła już teraz na zakładkę hi-end, która i tak ledwo dycha po tym jak większość z hi endowym sprzętem odeszła z tego forum między innymi zakrzyczana i trolowana przez znawców budżetowych klocków i mądrości świata.

 

 

Wieza STEREO Technics :)

nie mające do powiedzenia nic mądrego

 

ciekawe, że jak dojdzie do awarii sprzętu, to zawsze zgłaszacie sie do .... jak to bylo ? .... do tych co nie maja nic mądrego do powiedzenia ?

Edytowane przez billy idol

” jak sobie wygracie wybory to będziecie mogli przegłosować sobie co chcecie, a teraz my mamy większość, cisza……”

Jednak przykład samochodowy w kontekście kwantowego cuda nie jest dobry.

 

Dlaczego? Sceptycy przecież bardzo często wykorzystują przykłady z motoryzacji

w celu wyjaśniania audiofilom zjawisk, których nie rozumieją i padają ich ofiarami w swojej naiwności.

Sceptycy przecież bardzo często wykorzystują przykłady z motoryzacji

w celu wyjaśniania audiofilom zjawisk, których nie rozumieją i padają ich ofiarami w swojej naiwności.

Sceptyk dzięki swojej sceptyczności rzadko pada ofiarą naiwności. To raczej zjawisko występujące po drugiej stronie barykady. Tam ofiar jest w bród.

Edytowane przez Lech36

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

No i dobrze idol, że masz swoje zdanie :) dlatego właśnie ten temat jest dla Ciebie a inne dla reszty :)

 

Co do wolności słowa też się mylisz. Wolności słowa może być ograniczana legalnie. Nawet dyskryminowac można legalnie, ale Ty masz o tym takie pojęcie jak zaraz wyczytasz w Google.

 

Sorry za OTT. Miłej zabawy. Już nie balaganie w tym zacnym wątku :) szkoda czasu.

Wieza STEREO Technics :)

Sceptyk dzięki swojej sceptyczności rzadko pada ofiarą naiwności. To raczej zjawisko występujące po drugiej stronie barykady. Tam ofiar jest w bród.

Za Twoje? Tak Cię boli, że ktoś wydaje swoje pieniądze? Zachowujecie się w swoich komentarzach tak, jakby cały świat poza Wami był "głupi".

Ile to już padło inwektyw w stronę ludzi z HE? Jak nie "trzeba być naiwnym", to "trzeba być głupim by w to wierzyć" itd.

Wystarczająco dużo tego wylewającego się "pouczania" innych na co wydają swoje pieniądze.

Decyzją Właściciela w zakładce High End nie będzie tolerowane hejtowanie i trollowanie oraz obrażanie innych.

Każdy w życiu ma prawo do "swojego szczęścia", nie robi tego ani za Twoje, ani za pieniądze innych sceptyków.

Kolejna zbędna dyskusja w tym temacie obejmująca twierdzenia o "cenzurze" i posypią się kolejne ostrzezenia.

Jesli na Forum panuje wszechobecna cenzura, to dlaczego istnieje ten temat oraz jak to się stało, że jest w nim tyle tysięcy postów?

Raz jeszcze - dyskusja zbędna i skończona polemika w temacie "dlaczego nie mogę w zakładce High End wyrażać swoich mądrości i jechać po innych za ich wybory".

Mod.

 

p.s.

Kolejne dyskusje w tym temacie odnośnie pseudo cenzury będa powodować zastosowanie zapisów Regulaminu.

#IRespect Music  SORRY! NIE TRAWIĘ AGROMUZYKI.

Sceptyk dzięki swojej sceptyczności rzadko pada ofiarą naiwności. To raczej zjawisko występujące po drugiej stronie barykady. Tam ofiar jest w bród.

 

Chyba źle zrozumiałeś mój wpis...jak zwykle.

Pisząc o naiwności miałem na myśli postrzeganie audiofilów przez sceptyków.

Gość

(Konto usunięte)

Tylko w przypadku, jeżeli każda brzmi identycznie, można mówić o braku korekcji i braku ingerencji w brzmienie, jeżeli zmiana położenia mikrofonu zmienia brzmienie nagrania, to które jest lepsze?

 

Ale nie o to chodzi, tylko o to, co było początkiem dyskusji - żeby fortepian brzmiał jak na żywo.

 

Chyba się zgodzisz, że celem przy nagrywaniu instrumentów akustycznych i wokali jest jak najwierniejsze odwzorowanie ich cech indywidualnych (rozmiar, dynamika, barwa, ...). Oczywistym jest, że ten sam instrument będzie inaczej odbierany w różnych salach koncertowych czy z różnych miejsc w tej samej sali. Oczywistym jest, że fortepiany różnych producentów, różnej wielkości, różnie strojone będą różnić się generowanym dźwiękiem. Oczywistym jest, że różne sposoby nagrania dają różne rezultaty względem wzorca/źródła. Oczywistym jest, że ten konkretny nagrywany wzorzec słyszał tylko muzyk i realizator nagrania. Ale osłuchany meloman-audiofil ma swój "statystyczny" wzorzec fortepianu zbudowany przez mózg na podstawie odsłuchów różnych "żywych" instrumentów w różnych "żywych" warunkach. I tego wzorca szuka w odtwarzanych nagraniach. Na jednych nagraniach fortepian brzmi bardziej podobnie do wzorca, na innych - mniej. Jedne systemy audio odtwarzają te same nagrania bardziej podobnie do wzorca, inne - mniej. Nigdy "jak na żywo" ale w różnym stopniu przybliżenia do grania koncertowego.

 

Przy porównywaniu elementów systemu audio korzystam ze znanych dobrych nagrań. Ostatnio np. z samplera Manger-a Musik, wie von einem anderen Stern. Ale też z samplerów TACET-a, NAIM-a, OPUS3, RR, Chesky Records, ... Z opisów sposobów nagrywanie przez te (i inne dobre) wytwórni wynika, że nagrywają one z minimalną korektą nagrania. Samplery są wygodne bo nie trzeba zmieniać CD - maja nagrane różne instrumenty i głosy. Przy zmianie elementów systemu doskonale słychać zmiany w odtworzeniu znanych na pamięć kawałków.

 

CD/pliki ulubionych wykonawców z ulubioną muzyką są nagrane tak jak nagrane - różnie. Ale przy ich słuchaniu staram się "wyłączyć" w sobie audiofila i jako meloman czerpie przyjemność z muzyki bez wnikania w niuanse techniczne nagrania. :) Jeżeli oczywiście nagranie nie jest skopane kompletnie - wtedy leży i się kurzy. Ale takich jest na szczęście niewiele.

Tak jakoś zastanawia mnie taka sprawa.

Zawsze wydawało mi się, że w HE audio chodzi o najwyższą jakość dźwięku bez żadnych kompromisów.

Jaki jest w takim razie sens wspieranie w ten czy inny sposób, producentów gadżetów o lekko mówiąc wątpliwym działaniu? Chodzi mi o możliwość w jego jakąkolwiek zmianę fizyczną.

Czy nie powinno zależeć wszystkim dla których jakość dźwięku jest najważniejsza (w tym użytkownikom HE) na wywaleniu z rynku producentów gadżetów, których jedyną wartością dodaną jest cena zakupu?

Czy w krytyce wątpliwych rozwiązań, jest coś złego?

Chyba że się mylę i w HE chodzi przede wszystkim o posiadanie "drogiego" a jakość dźwięku jest w najlepszym wypadku wartością dodaną.

To co sie tu dzieje to jest naprawde niesamowite

 

nie spotkałem sie z czymś takim nigdzie indziej

 

prosze aby napisały do mnie osoby chętne do przyłączenia sie w sprawie zgłoszenia regulaminu tej strony do UOKiK i Ministerstwa Cyfryzacji pod kątem łamanie Polskiego prawa

 

P.S. Zrobiłem zrzut tego posta - jego usunięcie tylko pogorszy sprawe

” jak sobie wygracie wybory to będziecie mogli przegłosować sobie co chcecie, a teraz my mamy większość, cisza……”

Wystarczająco dużo tego wylewającego się "pouczania" innych na co wydają swoje pieniądze.

Decyzją Właściciela w zakładce High End nie będzie tolerowane hejtowanie i trollowanie oraz obrażanie innych.

Każdy w życiu ma prawo do "swojego szczęścia", nie robi tego ani za Twoje, ani za pieniądze innych sceptyków.

 

W głębokiej ***** mam kto i na co wydaje swoje pieniądze, szczególnie wtedy, gdy jest to kaprys, snobizm, dowartościowanie itp.

Nie raz to wyraźnie zaznaczałem.

Nie chodzi tu też o żadne "pouczanie", ani po-uczyć ani do-uczyć się większości nie da, z powodu braku podstaw.

Chodzi wyłącznie o to by jak już nie każdą to większość głoszonych "światu" kosmicznych BZDUR odpowiednio skomentować, wyprostować.

Czy to naprawdę fajne jest dla właścicieli forum, kiedy jest ono cytowane w necie i "walczy" o zaszczytną "malinę" w światku audio?

Jednak przyjmuję stanowisko, że w HajEnd jest podobna enklawa jak w klubach, działa na SPECJALNYCH zasadach i nie wolno tam również głupot i zabobonów piętnować - OK. (trudno się mówi)

 

Jesli na Forum panuje wszechobecna cenzura, to dlaczego istnieje ten temat oraz jak to się stało, że jest w nim tyle tysięcy postów?

 

...bo jest wysoka "klikalność"? :)))

Edytowane przez iro III

Raz jeszcze - dyskusja zbędna i skończona polemika w temacie

 

Nie jesteśmy W Koreii

 

Zyjemy w wolnym kraju ! - podobno

 

nie Tobie dyktować o czym możemy dyskutować - jeśli nie używamy wulgarnych słów i nikogo nie obrażamy , to nie masz prawa nam dyktować o czym mozemy rozmawiac !

” jak sobie wygracie wybory to będziecie mogli przegłosować sobie co chcecie, a teraz my mamy większość, cisza……”

Chyba się zgodzisz, że celem przy nagrywaniu instrumentów akustycznych i wokali jest jak najwierniejsze odwzorowanie ich cech indywidualnych (rozmiar, dynamika, barwa, ...)

 

Niekoniecznie, IMO ma to po prostu dobrze brzmieć. Wszystko wzięło się stąd:

 

A nieważne, patrzysz na to z punktu widzenia audiofila a przy realizacji nagrań sprawa jest prostsza. Słuchasz i korygujesz i uzyskujesz taką barwę tego nieszczęsnego fortepianu jaką chcesz uzyskać. A ponieważ słuchasz ciszej to uzyskujesz taką jaką chcesz uzyskać przy słuchaniu ciszej. I w związku z tym nie ma to żadnego przełożenia na rzeczywiste brzmienie fortepianu. Reszta później.

 

Pisząc to miałem na myśli całość procesu, nie tylko korekcję w sensie EQ. Ustawienie i dobór mikrofonów to też jest korygowanie brzmienia. Ale najważniejsze w tym jest to, że podczas nagrań słucha się w reżyserce na głośnikach a nie w studiu. Ma brzmieć dobrze na głośnikach, a jak brzmi na żywo ten konkretny instrument, tego się już nie wiemy i w sumie nie powinno nas to interesować, bo ważny jest efekt u nas w domu. Posiadacze fortepianów w salonie mogą sobie porównać jak brzmi on na żywo, a jak z nagrania.

nagrywamy.com

Czy nie powinno zależeć wszystkim dla których jakość dźwięku jest najważniejsza (w tym użytkownikom HE) na wywaleniu z rynku producentów gadżetów, których jedyną wartością dodaną jest cena zakupu?

 

Nie rozumiesz, że dopóki będą nabywcy na te gadżety, to będą też producenci?

 

Czy w krytyce wątpliwych rozwiązań, jest coś złego?

 

Nie, dopóki ta krytyka nie przeradza się w agresję, kpinę i chamstwo.

Zachowujecie się w swoich komentarzach tak, jakby cały świat poza Wami był "głupi".

Skąd takie wnioski? To że ktoś neguje coś i popiera naukowymi dowodami nie znaczy, że uważa iż "cały świat jest głupi"

Ale jeśli ktoś wierzy w bajki, grające deski i uważa, że ziemia jest płaska w dodatku nie potrafi przestawić sensownych argumentów,

to do mądrych ludzi raczej nie należy.

 

 

Nie rozumiesz, że dopóki będą nabywcy na te gadżety, to będą też producenci?

 

 

 

Nie, dopóki ta krytyka nie przeradza się w agresję, tkpinę i chamstwo.

1. Jeśli odbiorcy są swiadomi, oszuści nie mają racji bytu.

2. Czy agresją jest wykazanie braku podstaw działania oszukańczego gadżetu?

Użytkownik soundchaser dnia 19.02.2018 - 11:06 napisał

 

 

Nie rozumiesz, że dopóki będą nabywcy na te gadżety, to będą też producenci?

 

 

 

Nie, dopóki ta krytyka nie przeradza się w agresję, tkpinę i chamstwo.

1. Jeśli odbiorcy są swiadomi, oszuści nie mają racji bytu.

2. Czy agresją jest wykazanie braku podstaw działania oszukańczego gadżetu?

 

Z tym jednak, że kpina to pojawia się dopiero po śmiesznych i nieudolnych próbach obrony, szczególnie po "argumencie", że nie spróbowałeś to....oraz jakoby nauka jeszcze... :)

Edytowane przez iro III

Jeśli odbiorcy są swiadomi, oszuści nie mają racji bytu.

 

Nie Tobie decydować o świadomości odbiorcy.

 

Czy agresją jest wykazanie braku podstaw działania oszukańczego gadżetu?

 

Zależy w jaki sposób jest to "wykazywanie", a Wasze pozostawia wiele do życzenia.

Wystarczy napisać, że Waszym zdaniem jakiś gadżet nie ma wpływu na brzmienie, wykazać dlaczego i koniec.

A audiofil i tak sam sprawdzi sobie na słuch i podejmie decyzję jak usłyszy.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   2 użytkowników

    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.