Najlepszy kabel zasilający do źródła cyfrowego

[Marcin_gps]

Pozwolę sobie zaktualizować wątek. Po wielu próbach, u mnie na źródle, póki co najlepiej sprawdza się zasilający Siltech Double Crown Ruby z wymienionymi wtykami na aktualne topowe Furutechy z serii NCF,  tj. FI-50 NCF (R) /  FI-E50 NCF (R)

Próbowałem również Siltecha Triple Crown Power, ale u mnie się nie sprawdził. 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Bartekkw]

A co w kwestii kabli DIY zrobionych na dobrych wtykach. Np taki Yarbo SP-1100PW lub Neotech NEP-3000III, czy lepiej od razu zapomnieć i iść w stronę droższych rozwiązań ?

[747]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Furutech rozwija się w dobrym kierunku, jeszcze niech zrezygnują z tej stali nierdzewnej, to będzie dobrze.

 

4 godziny temu, Bartekkw napisał:

kabli DIY

Nie da się zaoszczędzić na kablach, żadnych.

Przykro mi.

Każdy może wykonać, zawsze prąd będzie płynął, jednak czy będzie grało ?

Myślę że wątpię..

 

Pzdr.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Marcin_gps]

11 hours ago, Bartekkw said:

A co w kwestii kabli DIY zrobionych na dobrych wtykach. Np taki Yarbo SP-1100PW lub Neotech NEP-3000III, czy lepiej od razu zapomnieć i iść w stronę droższych rozwiązań ?

Wtyk jest istotny, ale sam kabel jeszcze istotniejszy. 

Z tańszych rozwiązań najlepszym kablem jest wg mnie Harmonix 350M2R (na rynku wtórnym można znaleźć w cenie poniżej 3k PLN). Poziom wyżej jest różowy Furutech na wtykach NCF i najwyższe Acrolinki. 

Siltech gra w innej lidze. Wszystkie inne kable grają przy nim koślawo. 

[Marcin_gps]

Oczywiście oryginalne Siltechy, a nie podróbki z Aliexpress opisywane tu na forum przez @Szymon

[Marcin_gps]

19 minutes ago, thierry said:

Gdybyż ta oryginalność miała jakieś rzeczywiste znaczenie .....

Oczywiście nie ma żadnego (z teechnicznego punktu widzenia), więc ta uwaga musi być potraktowana tym bardziej jako zwykły przytyk personalny.

Oczywiście niezależnie od tego, czy kto wierzy, czy nie wierzy w kable powyższy tekst  jest czystą i "bezinteresowną" złośliwością ?

Cała sytuacja nie powinna nikogo dziwić, bo autor przytyku sprzedaje różne takie bezsensowne i nie działające zgodnie z jego opisem rzeczy, wykorzystując niewiedzę swoich potencjalnych klientów.

Np.:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

A ponieważ adresat przytyku pozbył się swego czasu paru tych "wynalazków" więc każda okazja do rewanżu będzie skrzętnie wykorzystan.

Niesmaczne. Tak niesmaczne jak niesmaczne są "produkty" jcat.

Konto założone specjalnie w celu riposty? 

Te "bezsensowne i niedziałające produkty" sprzedają się bardzo dobrze, również w Polsce. Reklamacji nie ma. Żaden hejt na forach nie jest w stanie mi zaszkodzić, więc przyjmuję takie wpisy obojętnie. 

Owszem, kiedyś kolegowałem się z @Szymon. Złożyłem mu transport plikowy, później modyfikowałem i wtedy moje produkty były w jego ocenie w porządku. Popsuły się nagle, gdy kontakt się urwał. 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Marcin_gps]

11 minutes ago, thierry said:

Reklamacji nie ma, bo wstyd przyznać się do głupstwa jakie się popełniło kupując takie rzeczy.

Przecież to jest czystej wody dęte oszustwo i nie trzeba być ekspertem by się zorientować, że coś tu nie gra.

Naiwnych nie brakuje, a kupujący taki "sprzęt" to ludzie o niskiej kulturze technicznej.

Wykorzystywanie takich rzeczy jest nieetyczne, ale wśród "yuppies" sądzących, że zlapali srokę za ogon to powszechna praktyka. Liczy się czysty zysk, metody nie są istotne.

Wystarczy ładna stronka, parę słów o hi-endzie i mianowanie się ekspertem i voila - mamy super businessmana robiącego karierę w Japonii ?

Wszystko w mieszkaniu prywatnym robi jedna osoba, chwaląca się "kosmiczną", "militarną" "jądrową" technologią - oczywiście bez jakichkolwiek konkretów. Tylko hasła i zgrabne fotki bez pokrycia w rzeczywistości.

Kariera a la Dyzma : D

 

Z Twojego opisu  brzmi jak świetny i prosty biznes. Pozdrawiam

[Seyv]

6 godzin temu, Marcin_gps napisał:

Z tańszych rozwiązań najlepszym kablem jest wg mnie Harmonix 350M2R (na rynku wtórnym można znaleźć w cenie poniżej 3k PLN). Poziom wyżej jest różowy Furutech na wtykach NCF i najwyższe Acrolinki. 

Widać, że nie za bardzo wiesz o czym piszesz. Albo należy ująć to inaczej, piszesz to co Ci przynosi zysk. Ze wspomnianych przez Ciebie kabli, Acrolinka (pc9100) miałem jako zasilający w transporcie i już zwykły przewód od lampki grał lepiej niż on. Co innego np. we wzmacniaczu czy też dacu tu dało się wychwycić jego zalety i jeśli ktoś lubi "japońskie" brzmienie (czyli kiedy wszystko dzieje się na górze) lub ma bardzo ciemny system lub nie radzący sobie z większą ilością informacji na dole i niższej średnicy to taki kabel może mu pod pasować w innym wypadku bym go nie polecał.

17 godzin temu, Bartekkw napisał:

A co w kwestii kabli DIY zrobionych na dobrych wtykach. Np taki Yarbo SP-1100PW lub Neotech NEP-3000III, czy lepiej od razu zapomnieć i iść w stronę droższych rozwiązań ?

Wszystko zależy od tego czy dany kabel pasuje do systemu czy nie. W audio na pewnym poziomie nie ma rzeczy absolutnie dobrych lub lepszych coś zawsze jest za coś. Jeśli ktoś poleca komuś coś tylko dlatego, że jest droższe to znaczy, że nie ma za bardzo pojęcia o audio i niech poszuka sobie innego hobby. 

[Marcin_gps]

19 minutes ago, Seyv said:

Widać, że nie za bardzo wiesz o czym piszesz. Albo należy ująć to inaczej, piszesz to co Ci przynosi zysk. Ze wspomnianych przez Ciebie kabli, Acrolinka (pc9100) miałem jako zasilający w transporcie i już zwykły przewód od lampki grał lepiej niż on. Co innego np. we wzmacniaczu czy też dacu tu dało się wychwycić jego zalety i jeśli ktoś lubi "japońskie" brzmienie (czyli kiedy wszystko dzieje się na górze) lub ma bardzo ciemny system lub nie radzący sobie z większą ilością informacji na dole i niższej średnicy to taki kabel może mu pod pasować w innym wypadku bym go nie polecał.

Wszystko zależy od tego czy dany kabel pasuje do systemu czy nie. W audio na pewnym poziomie nie ma rzeczy absolutnie dobrych lub lepszych coś zawsze jest za coś. Jeśli ktoś poleca komuś coś tylko dlatego, że jest droższe to znaczy, że nie ma za bardzo pojęcia o audio i niech poszuka sobie innego hobby. 

Now handluję tymi kablami, więc nie mam w tym żadnego interesu. Piszę o swoich doświadczeniach. 9100 nie miałem. Ostatnio grałem na 9700 i to kabel o dobrej rozdzielczości. 

19 minutes ago, Seyv said:

Widać, że nie za bardzo wiesz o czym piszesz. Albo należy ująć to inaczej, piszesz to co Ci przynosi zysk. Ze wspomnianych przez Ciebie kabli, Acrolinka (pc9100) miałem jako zasilający w transporcie i już zwykły przewód od lampki grał lepiej niż on. Co innego np. we wzmacniaczu czy też dacu tu dało się wychwycić jego zalety i jeśli ktoś lubi "japońskie" brzmienie (czyli kiedy wszystko dzieje się na górze) lub ma bardzo ciemny system lub nie radzący sobie z większą ilością informacji na dole i niższej średnicy to taki kabel może mu pod pasować w innym wypadku bym go nie polecał.

Wszystko zależy od tego czy dany kabel pasuje do systemu czy nie. W audio na pewnym poziomie nie ma rzeczy absolutnie dobrych lub lepszych coś zawsze jest za coś. Jeśli ktoś poleca komuś coś tylko dlatego, że jest droższe to znaczy, że nie ma za bardzo pojęcia o audio i niech poszuka sobie innego hobby. 

Now handluję tymi kablami, więc nie mam w tym żadnego interesu. Piszę o swoich doświadczeniach. 9100 nie miałem. Ostatnio grałem na 9700 i to kabel o dobrej rozdzielczości. 

[absinth3]

I tak Panowie: baby z krakowskiego Kleparza mogłyby się od Was wiele nauczyć. 

Ale nie zwyczajny użytkownik AS. 

 

Wiecie, że bezwiednie/świadomie popychacie nas w DIY i mikro-firmy polskie. Czyli garaże?

Własnie od 5 tyg wiszę na polskich kablach głośnikowych(znakomite, kupiłbym je, gdyby nie to, że właśnie pojawiła się wyższa odmiana- testy w październiku)), a jutro wyjedzie do mnie cyfrówka AES/EBU

Nie napiszę jakie to firmy, bo ich zahejtujecie.

Możecie być z siebie dumni! 

 

[babatular]

2 godziny temu, Seyv napisał:

Ze wspomnianych przez Ciebie kabli, Acrolinka (pc9100) miałem jako zasilający w transporcie i już zwykły przewód od lampki grał lepiej niż on

Nie ma takiej opcji. Miałem w systemie Acrolinka 9100 przez dwa lata. Obojętnie do jakiego urządzenia nie był by wpìęty to miażdzył zwykłą komputerówkę jakością dźwięku. Może się komuś 9100 nie podobać - ok. Ale wysoką jakość dźwieku słychać na nim zawsze. 

A stwierdzenie że zwykły kabel za 10zł ze sklepu komputerowego gra lepiej to śmiech na sali.

[747]

W dniu 25.08.2019 o 16:52, Seyv napisał:

jeśli ktoś lubi "japońskie" brzmienie (czyli kiedy wszystko dzieje się na górze

Tak, wszystko dzieje się na górze..

Jak w niebie /góra/, tak i na Ziemi..

 

Polecam dojrzałość w ocenie, góra, to składowe, które są decydujące w stopniu fundamentalnym, zupełnie elementarnym, bez niej urządzenie nie ma prawa stać na półce w salonie hi end, a producent, który wytwarza coś takiego, wraz z osobami opiniotwórczymi propagującymi taki wytwór, są zwykłymi hochsztaplerami.

Przykro mi.

Całe moje doświadczenie życiowe to potwierdza.

Cała ludzkość dąży do coraz szybszych transmisji, są one związane nierozerwalnie z większymi częstotliwościami granicznymi dotyczącymi wszelkich "przepływów", w tym w metalach.

Siltech zastanawiał się nad użyciem włókna węglowego, by pokonać bariery metalu, Van den Hul produkował węglowe kable głośnikowe.

 

Proszę się jednak zastanowić nad przekazem tu, przekaz bez tzw "góry" jest zupełnie niemuzyczny, pozbawiony sedna tematu, emocji, czaru i kompletności, jest nieciągły i niepłynny, 

Oczywiście wszystko jest jednością, tzw góra jest tylko iluzją, jest definicją szerokości pasma kanału transmisji, musi być szybko wygaszana, - to właśnie potrafią wykonać Japończycy, dlatego produkowane przez nich hi end audio jest najlepsze z dostępnych.

 

Są osoby, które nie chcą płacić im za produkty, sądzą że potrafią to samo wykonać lepiej, mylą się, po prostu tkwią w błędzie, nie dopuszczają że ktoś może być lepszych od nich, to cecha osobowościowa, to element "ego", ciemnej strony ludzkiej psychiki, nie kwestia techniczna, technologiczna czy inna merytoryczna.

 

 

Pzdr.

W dniu 25.08.2019 o 16:52, Seyv napisał:

ma bardzo ciemny system lub nie radzący sobie z większą ilością informacji na dole i niższej średnicy

Ten ktoś po prostu..nie ma systemu..hi end.., co najwyżej jest na drodze do jego uzyskania.

System hi end zapiera dech w piersiach, stwarza wrażenie nieprawdopodobnego realizmu wydarzeń.

Bardzo proszę..jesteśmy w dziale hi end.

 

[Seyv]

11 godzin temu, 747 napisał:

jesteśmy w dziale hi end.

No właśnie. Wydawało mi się, że nie trzeba więc tłumaczyć, że w systemach uchodzacych za hi-endowe jeden nieodpowiednio dobrany kabel może zburzyć równowagę tonalną. Ale jak widać co po niektórym każdy kabel gra ze wszystkim byle cena się zgadzała. A jak chcesz lepiej kup droższy. 

11 godzin temu, 747 napisał:

góra, to składowe, które są decydujące w stopniu fundamentalnym, zupełnie elementarnym, bez niej urządzenie nie ma prawa stać na półce w salonie hi end,

Jak i cała reszta pasma, która też ma znaczenie fundamentalne. A prawda jest taka, że im niżej tym trudniej uzyskać prawdziwy realizm.

11 godzin temu, 747 napisał:

przekaz bez tzw "góry" jest zupełnie niemuzyczny, pozbawiony sedna tematu, emocji, czaru i kompletności, jest nieciągły i niepłynny, 

Podobnie jak i przekaz pozbawiony "dołu". 

Dlatego tak istotna jest równowaga tonalna bez nadmiernego podkreślania jakiejkolwiek część pasma.

12 godzin temu, 747 napisał:

to właśnie potrafią wykonać Japończycy, dlatego produkowane przez nich hi end audio jest najlepsze z dostępnych.

Umiłowanie Japończyków do uwypuklania i skupiania się na górnej części pasma ma źródło etniczno kulturowe. Zarówno ich język zawiera wiele dźwięków wysoko osadzonych jak i narodowe instrumenty koncentrują się się na nich (dla przykładu można posłuchać biwy czy koto). 

Proponuję więc czasem spojrzeć na coś z szerszej perspektywy.

[747]

W dniu 27.08.2019 o 07:20, Seyv napisał:

Proponuję więc czasem spojrzeć na coś z szerszej perspektywy

Nie jesteśmy w konflikcie, po prostu różnimy się oceną stan zastanego, mało jest porządnego sprzętu Japońskiego na naszym rynku, jednak coraz więcej, starej 35 letniej integry nie kupisz bez okolic 6 -12 kpln, więc wyluzuj..

 

Tak zwany dół pasma w produktach KKW jest jeszcze lepiej artykułowany nż góra, gdyż łatwiej to uzyskać technologicznie.

 

Pzdr.

[Trab]

W dniu 25.08.2019 o 09:52, Marcin_gps napisał:

Wtyk jest istotny, ale sam kabel jeszcze istotniejszy. 

Z tańszych rozwiązań najlepszym kablem jest wg mnie Harmonix 350M2R (na rynku wtórnym można znaleźć w cenie poniżej 3k PLN). Poziom wyżej jest różowy Furutech na wtykach NCF i najwyższe Acrolinki. 

Siltech gra w innej lidze. Wszystkie inne kable grają przy nim koślawo. 

Marcinie, ten wpis jest lekko zaczepny ? 

Wymienione kable są zacne, ale niektóre u mnie się nie sprawdziły i moja kolejność wyglądałaby inaczej (wspomnianych modeli Silltecha nie miałem, mam tańsze i je lubię).

Jest grupa kabli wybitnych, o różnych cenach zakupu i nie sposób uszeregować je a’la lista Spitzenklasse w Stereophile. To, który kabel nam się wpasuje jest zależne od systemu i preferencji.

Zachęcam do spróbowania miedzianego Kondo (zasilającego lub interkonektu) od Wojtka Szemisa, który te kable fajnie  rekonfekcjonuje. To jest jedyne w swoim rodzaju, charakterystyczne brzmienie ( styl jak Harmonixy) i dlatego warto spróbować. 

 

 

[babatular]

6 godzin temu, Trab napisał:

Zachęcam do spróbowania miedzianego Kondo (zasilającego lub interkonektu) od Wojtka Szemisa, który te kable fajnie  rekonfekcjonuje

Poważnie ? Poprawia genialnych inżynierów ? Przecież Kondo/Audio Note to wybitne dzieła rozsądnie skalkulowane. Do tego inżynierowie tych firm są mistrzami we wszystkim- kolumnach,elektronice, kablach, kondensatorach, wkladkach gramofonowych, częściach elektronicznych.

[Trab]

6 minut temu, babatular napisał:

Poważnie ? Poprawia genialnych inżynierów ? Przecież Kondo/Audio Note to wybitne dzieła rozsądnie skalkulowane. Do tego inżynierowie tych firm są mistrzami we wszystkim- kolumnach,elektronice, kablach, kondensatorach.

Nie, tą rekonfekcją oczywiście czyni je gorszymi. 

[Bunk]

10 godzin temu, Trab napisał:

który te kable fajnie  rekonfekcjonuje.

Rozumiem, że odziera je z izolacji (inna grupa społeczna też tak czyni, następnie sprzedają na złom) i zakłada swoją i to zmienia brzmienie? Niesłychane.

[Trab]

8 godzin temu, Bunk napisał:

Rozumiem, że odziera je z izolacji (inna grupa społeczna też tak czyni, następnie sprzedają na złom) i zakłada swoją i to zmienia brzmienie? Niesłychane.

Wolałbym prowadzić merytoryczną rozmowę a ponieważ zaglądasz do zakładki "HiEnd" to nie wątpię w to, że masz do tego wszelkie predyspozycje. 

[iro III]

W dniu 31.08.2019 o 18:41, Trab napisał:

ponieważ zaglądasz do zakładki "HiEnd" to nie wątpię w to, że masz do tego wszelkie predyspozycje. 

O!

To nawet do tego by tu zaglądać trzeba mieć "wszelkie predyspozycje"???

Dla porządku poproszę o listę tych..."predyspozycji"

"salonik" już przerabialiśmy, jak skończył - wiemy.

[zyzio]

47 minut temu, iro III napisał:

O!

To nawet do tego by tu zaglądać trzeba mieć "wszelkie predyspozycje"???

Dla porządku poproszę o listę tych..."predyspozycji"

"salonik" już przerabialiśmy, jak skończył - wiemy.

Chodzi o tzw. obycie w świecie audio i sprzęt odpowiedniej jakości, preferowany wiek 50-65 lat sugerujący spore doświadczenie, zasobny portfel i znaczny ubytek słuchu.....

W dniu 26.08.2019 o 19:06, 747 napisał:

System hi end zapiera dech w piersiach, stwarza wrażenie nieprawdopodobnego realizmu wydarzeń.

 

 

System hi-end to system, który wpasował się w osobiste preferencje czy wyobrażenia słuchającego i nic poza tym, czysto subiektywnie należy to postrzegać.....niestety większość w tej zakładce dąży do nieistniejącego ideału i nigdy nie osiągnie zadowolenia.......bo nawet jak coś się spodoba na tydzień to i tak po tygodniu znowu coś zacznie przeszkadzać.....audiofilia na poziomie wyczynowego audiofila to straszna choroba-uzależnienie bez szans na wyleczenie.....

[Seyv]

W dniu 31.08.2019 o 18:41, Trab napisał:

Wolałbym prowadzić merytoryczną rozmowę a ponieważ zaglądasz do zakładki "HiEnd" to nie wątpię w to, że masz do tego wszelkie predyspozycje. 

Chciałeś w grzeczny choć trochę uszczypliwy sposób poprosić o merytoryczne wypowiedzi a okazuje się, że część forumowiczów obraziłeś. 

Trzeba wiedzieć kiedy uderzyć w stół...

[iro III]

22 minuty temu, Seyv napisał:

okazuje się, że część forumowiczów obraziłeś. 

Nieuzasadniona niczym nadinterpretacja.

Okazuje się bowiem, że część forowiczów zaciekawił?

..."merytorycznie" o kablu do zasilania...hmmm, jeżeli przewodzi napięcie zasilające od gniazdka do urządzenia...hmmm...o! Musi mieć wystarczającą długość, by połączyć te dwa punkty. ?

[fafarskid]

27 minut temu, iro III napisał:

 

..."merytorycznie" o kablu do zasilania...hmmm, jeżeli przewodzi napięcie zasilające od gniazdka do urządzenia...hmmm...o! Musi mieć wystarczającą długość, by połączyć te dwa punkty. ?

To już wiemy. Tysiące stron audio mity wystarczy. Nie potrzeba tu waszych bezużyteczny komentarzy. 

[iro III]

24 minuty temu, fafarskid napisał:

To już wiemy

...a czego to jeszcze nie wiesz o kablu zasilającym?!

[fafarskid]

Jeśli zbierasz punkty to masz ode mnie jeden plus. 

[iro III]

3 godziny temu, fafarskid napisał:

Jeśli

Nic z tego.

Ale jeśli Ci takie przeświadczenie pomoże w wyparciu racjonalnego spojrzenia na rolę przewodu zasilającego?

Let it be.

[Mikelas76]

8 godzin temu, fafarskid napisał:

To już wiemy. Tysiące stron audio mity wystarczy. Nie potrzeba tu waszych bezużyteczny komentarzy. 

Niestety nie przekonasz ich zeby przestali. Oni zalozyli sobie zbawic wszystkich „wierzących” i nieprzekonanych. Musimy im uwierzyc bo przeciez tak sie straraja ....

[malikali]

10 godzin temu, fafarskid napisał:

To już wiemy. Tysiące stron audio mity wystarczy. Nie potrzeba tu waszych bezużyteczny komentarzy.

Tysiące storn wątku audio mity wynika z waszej potrzeby pisania tam bezużytecznych komentarzy.

[soundchaser]

Sceptycy wszędzie się wpierdolą ze swoją filozofią, że nic nie słychać. A później piszą, że to słyszący prowokują. 

Jakie to śmieszne.