Skocz do zawartości
IGNORED

Dunkierka


qot

Rekomendowane odpowiedzi

punktacja filmu: 7/10

 

Plusy:

- fantastyczne kadry + fantastyczna ścieżka dźwiękowa ( nie tylko soudtruck - dźwięki pracującej stali tonących statków, blachy samolotów, bulgot wody )

- obraz niby o 400 tys ludzi, a pokazany ludzko, kameralnie

- spodziewałem się wizji dramatu wojennego a otrzymałem piękny film katastroficzny

 

A teraz minusy:

jako film:

- Znani aktorzy: Branagh - świetna rola spacerowicza po pomoście przez tydzień czasu (zdjęcia trwały chyba z 1 dzień), Hardy - rola kokpitowa - dobrze że czasem ścigał maskę - nie tak jak w batmanie, Murphy - granie strachu wychodzi mu najlepiej i Nolan to wykorzystuje aż za nadto.

- Młodzi aktorzy : Styles na czele i reszta - służą jako wabik do ściągnięcia kobiet do kin ( w filmie wystepują może 3 statystki - reszta to faceci) grają poprawnie i przekonująca ale na oscara musza jeszcze popracować

- Te niekończące się sceny wstrząsających utonięć i dramatycznych prób walki o życie - niestety kojarzyły mi się z odgrzewanym Titanikiem i "Tragedią Posejdona" - Tak jakby Nolan stwierdził: ja nakręcę to lepiej - prawie mu się to udało.

- 400 tyś ludzi, 800 jednostek pływających, luftwafe i RAF w licznie setek samolotów, pół tysiąca ciężkiego sprzętu pozostawionego w Dunkierce - jakoś to się nie przekładało na obraz jaki widziałem.

 

jako historia:

- są TU tylko alianci (a nawet PRAWIE TYLKO Anglicy - Francuzi to statysci) A to własnie największe starcia były między Niemcami a Belgami i Francuzami, którzy osłaniali ratujących swoje dupy anglików.

- nic nie ma o strategii politycznej: Niemcy wstrzymali marsz sił pancernych, aby "ocalić" anglików myśląc, że sprzymierzą się oni potem przeciwko Rosji.

- ta dezercja 330 tys uzbrojonych żołnierzy dla nas Polaków to raczej zniewaga... (dodam że 40 tyś poszło do niewoli a większość zginęła od kul broniąc tej ewakuacji)

- heroiczny lot samotnego spitfire`a bez paliwa ratującego admirała i rzeszę żołnierzy - po prostu był kiczowaty...

 

Myślę, że jeszcze wiele można by było wyszukiwać "niedociągnięć" fabularnych i technicznych, ale film broni się formą. To, że jest zupełnie nowym podejściem do kina masowego (bliższe kinu artystycznemu) jest niezaprzeczalne. A ponieważ każdy artysta ma prawo do swojej interpretacji rzeczywistości - podpisują się pod tym zadaniem: FILM TRZEBA ZOBACZYĆ

 

PS.

A teraz zadajcie sobie pytanie: jak ocenilibyście ten film, gdyby reżyserem był jakiś anonim?

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/134054-dunkierka/
Udostępnij na innych stronach

Właśnie wybierałem się na ten film. Mam nadzieję że przynajmniej od strony zdjęć i ujęć itp warto zobaczyć. Jeśli strona artystyczna filmu warta jest uwagi.

7/10 to nie jest mocna ocena ; )

Troszkę mnie to zniechęca..No ale jak to mówią nie każdy punkt widzenia pokrywa się z każdym punktem siedzenia.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/134054-dunkierka/#findComment-4155817
Udostępnij na innych stronach

Troszkę mnie to zniechęca

 

Nie zniechęcam - zachęcam - trzeba mieć swoje zdanie. Po prostu dziwią mnie zachwyty i opinie, że najlepszy film Nolana... które słychać tam czy tu. Po prostu Nolan przyzwyczaił nas do kina inteligentnego - a tu - jest wręcz odwrotnie: nie ma przełomowego myślenia, są tylko emocje i wrażenia wizualno-akustyczne...

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/134054-dunkierka/#findComment-4155853
Udostępnij na innych stronach

 

Nie zniechęcam - zachęcam - trzeba mieć swoje zdanie. Po prostu dziwią mnie zachwyty i opinie, że najlepszy film Nolana... które słychać tam czy tu. Po prostu Nolan przyzwyczaił nas do kina inteligentnego - a tu - jest wręcz odwrotnie: nie ma przełomowego myślenia, są tylko emocje i wrażenia wizualno-akustyczne...

Nolan nie jest specem od "przełomowego myślenia". Jego koncepty wrzucania patosu i "filozofii" do kina gatunków mają swój urok ale są trochę pretensjonalne. Siłą Dunkierki jest właśnie brak tych pretensji.

 

Wysłane z mojego MotoG3 przy użyciu Tapatalka

 

 

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/134054-dunkierka/#findComment-4156016
Udostępnij na innych stronach

Po prostu dziwią mnie zachwyty i opinie, że najlepszy film Nolana..

Dla mnie na zawsze pozostanie nim "Following".

"Pogardzam wszystkimi i mam wstręt taki do hołoty umysłowej, że rzygam."          Stanisław Ignacy Witkiewicz – Listy do żony (1928-1931)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/134054-dunkierka/#findComment-4156240
Udostępnij na innych stronach

Polecam film obejrzeć w Imaxie , doznania są mocno spotengowane . Po projekcji nie umiałem mieć jednoznacznego zdania czy to był dobry film .Wojna pokazana bez żołnierza niemieckiego , chyba bez widoku krwi okazuje się ze też może być możliwa do ciekawego przedstawienia .. Historia pomimo oparcia na faktach trudno do mnie przemawia jesli porówam to do naszych losów wojny , powstania warszawskiego. Ale z tego filmu napewno na długo zapadna mi niektóre pieknie filmowane sceny - jak początkowa z tym spacerem grupy żołnierzy po mieśćie , wątek ztym prywatnym jachem wyruszajacym na pomoc . Ale choć ktoś to okreslił jako banał te sceny z trzema samolatami alianckimi to wisienka na torcie , nie przypominam sobie tak robiacych autentyczne wrażenie scen walk powietrznych. Końcowy lot na pustym baku może mało wiarygodny ale dla mnie to piękny symbol . Ja czułem sie jak drugi pilot

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/134054-dunkierka/#findComment-4156402
Udostępnij na innych stronach

Ja czułem sie jak drugi pilot

 

tak - tu się zgodzę: wszystkie sceny z udziałem samolotów zrobione były bardzo realistycznie - ze wszystkimi dźwiękami, klaustrofobią w kokpicie, filmowanie sposobu oddania strzału (walka powietrzna)... tylko litości - cała scena od momentu gdy Hardy się zastanawia czy wrócić i zestrzelić bombowiec czy lecieć do Anglii była scenariuszowo kiczowata... ( jeszcze ten Branagh zamykający oczy przed atakiem - ech).

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/134054-dunkierka/#findComment-4156609
Udostępnij na innych stronach

tak - tu się zgodzę: wszystkie sceny z udziałem samolotów zrobione były bardzo realistycznie - ze wszystkimi dźwiękami, klaustrofobią w kokpicie, filmowanie sposobu oddania strzału (walka powietrzna)... tylko litości - cała scena od momentu gdy Hardy się zastanawia czy wrócić i zestrzelić bombowiec czy lecieć do Anglii była scenariuszowo kiczowata... ( jeszcze ten Branagh zamykający oczy przed atakiem - ech).

Rzeczywistość filmowa jest nieco rozbieżna z tą realną . Jak zaczniemy szukać realnosci to chyba musimy ogladać obrady sejmu .

Film dla mnie cukierkowaty ale i tak moja kobieta 80 % czasu zakrywała oczy

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/134054-dunkierka/#findComment-4156625
Udostępnij na innych stronach

A teraz zadajcie sobie pytanie: jak ocenilibyście ten film, gdyby reżyserem był jakiś anonim?

 

Ponoc pieknego widoku wojny na zywo nie zastapi zaden film....

 

Sam Nolan to taki sprawny rzemieslnik kina futurystycznego, przewaznie ciekawe pomysly i ladne efekty wizualne sa u niego opakowane w toporne dialogi. Moze jeszcze kiedys zrobi bardzo dobry film z udanym scenariuszem, facet caly czas sie rozwija, wiec jest duza szansa.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/134054-dunkierka/#findComment-4157933
Udostępnij na innych stronach
  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

jako prosty człowiek dziele sobie kino na: złe, dobre i rozrywkowe. Oczywiście subiektywnie. Szedłem na ten film z entuzjazmem Nolan zrobił dwa filmy, które szczególnie przypadły mi do gustu: fallowing i interstellar. Początek dunkierki był całkiem udany ale od 2/3 filmu wiedziałem już, że to klapa. Odrealniony (nawet jak na filmowe standardy) obraz wojny był wręcz upokarzający dla widza. Ta sielankowa opowieść o ołowianych żołnierzykach, z ładnymi fryzurkami, przyciętymi baczkami, schludnymi mundurkami jest dedykowana do nastoletniej widowni, która ma już i tak powierzchowny obraz wojny utrwalany przez kino, seriale i gry komputerowe. Nie chciałbym zanudzać kolegów, ale to był naprawdę bardzo kiepski film. Jeżeli chodzi o sam obraz sytuacji akcji Dynamo z 1940 r. to pominięto najbardziej istotny fakt tej historii, jakim było wstrzymanie ataku przez nazistów i umożliwienie ucieczki brytyjczykom i francuzom, którzy pozostawili praktycznie CAŁE uzbrojenie. Tak jak większość filmów wojennych, które trafiają do kin nie obyło się bez patosu i propagandy (wybielenie winy za ucieczkę...te sceny naprawdę budziły politowanie, gdybym oglądał to z jakąś inną widownią na pewno pojawiłyby się salwy śmiechu). Ja osobiście nie oceniam tej sytuacji (akcja Dynamo), jakim prawem miałbym oceniać kogokolwiek, kto walczył, narażał życie, uciekał, dezerterował, bał się - sam nigdy nie doświadczając takiego dramatu jakim jest wojna. Nie chcę wyjść na naiwniaka, wiem że to kino komercyjne - ,,kasa musi się zgadzać", ale jakieś minimum uczciwości powinno być w kinie. Pamiętam jeszcze jeden film, podczas którego wyszedłem z kina przed zakończeniem ,,snajper - czy jakoś tak" Clinta Eastwooda (Bird, Rzeka Tajemnic - były ok.), można było zęby połamać na tym propagandowym gniocie o jakimś psychopacie. Wg mnie dobre kino wojenne to przede wszystkim dokumenty(bywają bardzo stronnicze, każdy chce wybielić swoją winę), ale również (chyba wyłącznie) kino antywojenne jak np; Duellists, ścieżki chwały czy Wzgórze Lummeta. Wojna to jest pot, krew, smród, strach. Zawsze myśląc o wojnie wyobrażam sobie tych biedaków z I wojny światowej, którzy dosłownie gnili siedząc w okopach, błocie, wśród ludzkich zwłok. Mam nadzieję, że nikt nie nakręci filmu o Powstaniu Warszawskim i nie przedstawi tej historii w podobny sposób jak dunkierkę. Walczyła garstka osób a całe miasto wraz z jego mieszkańcami zostało zgładzone, tą historię należy przedstawić światu kiedyś uczciwie o ile coś takiego jest możliwe.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/134054-dunkierka/#findComment-4169172
Udostępnij na innych stronach

Całkowicie się nie zgadzam z powyższym tekstem. Chyba na różnych filmach bylismy w kinie. A co do braku ukazania "wspaniałej postawy Niemców pozwalających na ewakuację " to już brak mi słów. Ten film to jeden wielki dół emocjonalny i każda kolejna torpeda czy bomba zrzucona w okręt pełen ludzi doskonale pokazywały kolejne stopnie do piekła jakim była ta wojna.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/134054-dunkierka/#findComment-4169271
Udostępnij na innych stronach

jako prosty człowiek dziele sobie kino na: złe, dobre i rozrywkowe. Oczywiście subiektywnie. Szedłem na ten film z entuzjazmem Nolan zrobił dwa filmy, które szczególnie przypadły mi do gustu: fallowing i interstellar. Początek dunkierki był całkiem udany ale od 2/3 filmu wiedziałem już, że to klapa. Odrealniony (nawet jak na filmowe standardy) obraz wojny był wręcz upokarzający dla widza. Ta sielankowa opowieść o ołowianych żołnierzykach, z ładnymi fryzurkami, przyciętymi baczkami, schludnymi mundurkami jest dedykowana do nastoletniej widowni, która ma już i tak powierzchowny obraz wojny utrwalany przez kino, seriale i gry komputerowe. Nie chciałbym zanudzać kolegów, ale to był naprawdę bardzo kiepski film. Jeżeli chodzi o sam obraz sytuacji akcji Dynamo z 1940 r. to pominięto najbardziej istotny fakt tej historii, jakim było wstrzymanie ataku przez nazistów i umożliwienie ucieczki brytyjczykom i francuzom, którzy pozostawili praktycznie CAŁE uzbrojenie. Tak jak większość filmów wojennych, które trafiają do kin nie obyło się bez patosu i propagandy (wybielenie winy za ucieczkę...te sceny naprawdę budziły politowanie, gdybym oglądał to z jakąś inną widownią na pewno pojawiłyby się salwy śmiechu). Ja osobiście nie oceniam tej sytuacji (akcja Dynamo), jakim prawem miałbym oceniać kogokolwiek, kto walczył, narażał życie, uciekał, dezerterował, bał się - sam nigdy nie doświadczając takiego dramatu jakim jest wojna. Nie chcę wyjść na naiwniaka, wiem że to kino komercyjne - ,,kasa musi się zgadzać", ale jakieś minimum uczciwości powinno być w kinie. Pamiętam jeszcze jeden film, podczas którego wyszedłem z kina przed zakończeniem ,,snajper - czy jakoś tak" Clinta Eastwooda (Bird, Rzeka Tajemnic - były ok.), można było zęby połamać na tym propagandowym gniocie o jakimś psychopacie. Wg mnie dobre kino wojenne to przede wszystkim dokumenty(bywają bardzo stronnicze, każdy chce wybielić swoją winę), ale również (chyba wyłącznie) kino antywojenne jak np; Duellists, ścieżki chwały czy Wzgórze Lummeta. Wojna to jest pot, krew, smród, strach. Zawsze myśląc o wojnie wyobrażam sobie tych biedaków z I wojny światowej, którzy dosłownie gnili siedząc w okopach, błocie, wśród ludzkich zwłok. Mam nadzieję, że nikt nie nakręci filmu o Powstaniu Warszawskim i nie przedstawi tej historii w podobny sposób jak dunkierkę. Walczyła garstka osób a całe miasto wraz z jego mieszkańcami zostało zgładzone, tą historię należy przedstawić światu kiedyś uczciwie o ile coś takiego jest możliwe.

Dobrze to ujałeś , ja we wcześniejszych swoich wpisach też to zasygnalizowałem .Film odrealniony od rzeczywistośći , bohaterowie zbyt wylukrowani. Film ma opinie jednego z najważniejszych w tym roku. Też mi trudno sie z tym zgodzić . Ogladałem jako epickie widowisko , były sceny , muzyka które mi się podobały , były takie które sprawiły zażenowanie . Ale pozytyw jest taki że sięgnąłem do internetu aby poznać ta sytuacje jak było naprawdę. ALe takie czasy , młodszym widzom przedstawia się sytuację na normandzkich plażach w ten sposób , a powstanie Warszawskie jako komiks ( Miasto 44 ) . Ale jesli inaczej do nich nie trafi , nie zaciekawi to cóż .....

Wojna to niewyobrazalny dramat , tez ogladałem ostatnio na którymś kanale francuskie dokumenty z II wojny swiatowej - to potrafiło wstrzasnąć - tych sr**ą...ch przez dziury w płaszczch hitlerowców podczas ofensywy na Moskwę .

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/134054-dunkierka/#findComment-4169283
Udostępnij na innych stronach
  • 2 tygodnie później...

Film bardziej klaustrofobiczny niż krwawy co jest obecnie standartem . Pomysł na kilka wątków prawie równoległych niezbyt udanie zmontowany . Przez cały film nie widzieliśmy gęby niemca ! Praktycznie słowo niemcy pada tylko raz w stosunku do milczącego i przestraszonego franacuza .

Francuskie okręty z lat 60 tych mniej rażą niż kompletne pominięcie udziału tej floty w operacji Dynamo . To ona poniosła największe straty w zaciętych walkach morsko-powietrznych . Ubotów w kanale własciwie nie było !

tak samo zatrzymania ofensywy niemieckiej dla "ułatwienia" ewakuacji aliantów - tzw. nazistą zbyt rozciągneły się linie zaopatrzeniowe.

Dla mnie całym celem filmu było odświerzenie mitu cywilnego wkładu w transporcie rozbitej armii na wyspy a to niestety wyszło najsłabiej.

I jest jeszcze jeden argument za kupowaniem audio-systemów: w przypadku ewentualnego rozwodu rzadko się go traci na rzecz partnera: jacht przepadnie, dom przepadnie, dzieło sztuki przepadnie, prawa rodzicielskie przepadną - ale sprzęt na pewno będzie ci towarzyszył na nowej drodze życia. Nawet lichwiarz powinien to docenić.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/134054-dunkierka/#findComment-4178042
Udostępnij na innych stronach

jako prosty człowiek dziele sobie kino na: złe, dobre i rozrywkowe. Oczywiście subiektywnie. Szedłem na ten film z entuzjazmem Nolan zrobił dwa filmy, które szczególnie przypadły mi do gustu: fallowing i interstellar. Początek dunkierki był całkiem udany ale od 2/3 filmu wiedziałem już, że to klapa. Odrealniony (nawet jak na filmowe standardy) obraz wojny był wręcz upokarzający dla widza. Ta sielankowa opowieść o ołowianych żołnierzykach, z ładnymi fryzurkami, przyciętymi baczkami, schludnymi mundurkami jest dedykowana do nastoletniej widowni, która ma już i tak powierzchowny obraz wojny utrwalany przez kino, seriale i gry komputerowe. Nie chciałbym zanudzać kolegów, ale to był naprawdę bardzo kiepski film. Jeżeli chodzi o sam obraz sytuacji akcji Dynamo z 1940 r. to pominięto najbardziej istotny fakt tej historii, jakim było wstrzymanie ataku przez nazistów i umożliwienie ucieczki brytyjczykom i francuzom, którzy pozostawili praktycznie CAŁE uzbrojenie. Tak jak większość filmów wojennych, które trafiają do kin nie obyło się bez patosu i propagandy (wybielenie winy za ucieczkę...te sceny naprawdę budziły politowanie, gdybym oglądał to z jakąś inną widownią na pewno pojawiłyby się salwy śmiechu). Ja osobiście nie oceniam tej sytuacji (akcja Dynamo), jakim prawem miałbym oceniać kogokolwiek, kto walczył, narażał życie, uciekał, dezerterował, bał się - sam nigdy nie doświadczając takiego dramatu jakim jest wojna. Nie chcę wyjść na naiwniaka, wiem że to kino komercyjne - ,,kasa musi się zgadzać", ale jakieś minimum uczciwości powinno być w kinie. Pamiętam jeszcze jeden film, podczas którego wyszedłem z kina przed zakończeniem ,,snajper - czy jakoś tak" Clinta Eastwooda (Bird, Rzeka Tajemnic - były ok.), można było zęby połamać na tym propagandowym gniocie o jakimś psychopacie. Wg mnie dobre kino wojenne to przede wszystkim dokumenty(bywają bardzo stronnicze, każdy chce wybielić swoją winę), ale również (chyba wyłącznie) kino antywojenne jak np; Duellists, ścieżki chwały czy Wzgórze Lummeta. Wojna to jest pot, krew, smród, strach. Zawsze myśląc o wojnie wyobrażam sobie tych biedaków z I wojny światowej, którzy dosłownie gnili siedząc w okopach, błocie, wśród ludzkich zwłok. Mam nadzieję, że nikt nie nakręci filmu o Powstaniu Warszawskim i nie przedstawi tej historii w podobny sposób jak dunkierkę. Walczyła garstka osób a całe miasto wraz z jego mieszkańcami zostało zgładzone, tą historię należy przedstawić światu kiedyś uczciwie o ile coś takiego jest możliwe.

 

Wszystko kwestia gustu tak samo jak nazywanie głównego bohatera z filmu Snajper psychopatą.. szkoda ze do końca nie obejrzałeś tego filmu to wtedy byś zrozumiał, że dla Ameryki i Amerykanów ten żołnierz to bohater.. i może jakbyś sam przeżył kilka takich misji jak żołnierze to wtedy pewne rzeczy byś w innych kolorach widział....dzięki temu "psychopacie" teraz wielu mężczyzn w USA (biorących udział w misiach razem z Nim) chodzi na spacery ze swoimi dziećmi...

"Przyszłość należy do tych, którzy wierzą w piękno swoich marzeń."  Eeleanor Roosvelt

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/134054-dunkierka/#findComment-4180337
Udostępnij na innych stronach

 

 

Ponoc pieknego widoku wojny na zywo nie zastapi zaden film....

 

Sam Nolan to taki sprawny rzemieslnik kina futurystycznego, przewaznie ciekawe pomysly i ladne efekty wizualne sa u niego opakowane w toporne dialogi. Moze jeszcze kiedys zrobi bardzo dobry film z udanym scenariuszem, facet caly czas sie rozwija, wiec jest duza szansa.

Nie wiem, skąd Kolega wziął pierwsze zdanie, ale jeśli z głowy (czyli z niczego☺️), to szacun!

 

Jako zdeklarowany przeciwnik wszelakiego wojowania i miłośnik Józefa Szwejka - ukłony niskie i pozdrowienia! :)

 

A post @mercandede utwierdza mnie w przekonaniu, że są jeszcze mądrzy ludzie na tym świecie.

Póki co, postawiłem Ci piwo.

A chciałbym antałek, za Twój wyważony, ładnie napisany osąd.

Pozdrawiam. Jacek.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/134054-dunkierka/#findComment-4184824
Udostępnij na innych stronach
  • 3 tygodnie później...
  • 4 tygodnie później...

Mnie film rozczarował.

Raczej wolę widowiska wojenne w starym klasycznym stylu ("Szeregowiec Ryan", "Helikopter w Ogniu").

Lubię stylistykę i poetykę Nolana ale do filmów wojennych to chyba nie pasuje.

Ogółem: mnie d*** nie urwało. To nie "Incepcja" czy "Prestiż".

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/134054-dunkierka/#findComment-4225539
Udostępnij na innych stronach
  • 1 miesiąc później...

Mnie film rozczarował.

Raczej wolę widowiska wojenne w starym klasycznym stylu ("Szeregowiec Ryan", "Helikopter w Ogniu").

Lubię stylistykę i poetykę Nolana ale do filmów wojennych to chyba nie pasuje.

Ogółem: mnie d*** nie urwało. To nie "Incepcja" czy "Prestiż".

 

W pełni podzielam tę opinię. Obejrzałem wczoraj ze szczęką na podłodze....ze zdziwienia, że komuś ten film mógł się w ogóle spodobać. Film poprowadzony gorzej niż tragicznie. To jest zlepek pojedyńczych scen, bez jakiegoś wciągającego motywu przewodniego i jeśli tak mają wyglądać teraz filmy wojenne, to ja chyba odpadam z tematu :-). Jeden z najsłabszych filmów wojennych jakie widziałem w życiu....

Smuga cienia spowija..;-)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/134054-dunkierka/#findComment-4263006
Udostępnij na innych stronach

Ja wczoraj na BR obejrzałem i dla mnie fajny film. Zresztą takie same odczucia miałem jak obejrzałem w kinie.

"Przyszłość należy do tych, którzy wierzą w piękno swoich marzeń."  Eeleanor Roosvelt

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/134054-dunkierka/#findComment-4263306
Udostępnij na innych stronach

Ja kocham Nolana od czasu Memento (Following oglądałem kilka lat póniej), w tym tyg odebrałem BR i przymierzam się do uczty :)

 

Ale ciekawe jak ostatnie filmy Nolana oglądają mistrzowie, którzy nie mogli znieść tych czarnych pasów w większości filmów i za ciężką kasę zakupili jakieś LCD wynalazki 21:9 :)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/134054-dunkierka/#findComment-4265108
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.