Basy w (za)małym pomieszczeniu (?)

[matoole]

Wklejam pod dyskusję , nie dla rozpętania wojenki

Poniżej link do całego opisu.

Jako, że to polskie forum i nie każdy musi znać angielski, to w skrócie - nie będzie zejścia do 30Hz jeśli pomieszczenie nie będzie miało wymiaru ok. 11m

https://theartofsound.net/forum/showthread.php?33047-Cambridge-Audio-R50/page7

[Top Hi-Fi & Video Design]

dlatego do tak małych pomieszczeń kupuje się słuchawki, a nie jeszcze większe kolumny ?

[Paweł C]

 ...albo aktywne monitory bliskiego pola

[przemak]

Przecież to bzdura jest... 

[xetras]

8 godzin temu, matoole napisał:

To polskie forum i nie każdy musi znać angielski, to w skrócie - nie będzie zejścia do 30Hz jeśli pomieszczenie nie będzie miało wymiaru ok. 11m

https://theartofsound.net/forum/showthread.php?33047-Cambridge-Audio-R50/page7

Niby, ale na  ćwierci fali też możliwe (np. w rogu lub przy samej ścianie).

Autor tezy kompletnie nie zauważa, że fala akustyczna przechodząc z większego pomieszczenia do mniejszego (hol korytarz) podbija niskie tony. W rogu pokoju podobne  niekorzystne zjawisko występuje.

Nie widziałem słuchawek o tych wymiarach a "zejście" na nich jest znacznie powyżej tych długości fali. 

Nie trzeba pełnych okresów, impulsowo też się da, reszta to proporcje.

Czy "zejście" albo może pasmo przenoszenia mierzą producenci.

O tym żeby to pierwsze robili nie słyszałem - czy producent mierzy, określa i podaje w danych technicznych lub specyfikacji wyrobu  tzw. " zejście" ?

Co innego pasmo przenoszenia, czasami jest wyliczone.

[przemak]

15 minut temu, xetras napisał:

Niby,

Niby ? to się skaluje liniowo, więc jeżeli nie ma szans na 30Hz w pomieszczeniu mniejszym niż 11m to w pokoju 20m kw czyli 4x5 nie ma szans na 66Hz. No, ale pisać to sobie można. 

[matoole]

6 godzin temu, przemak napisał:

Przecież to bzdura jest... 

To pisze producent  w swoim prospekcie dołączonym do kolumn, myślę że nie umniejszałby wartości swojego produktu.

[xetras]

Co to "zejście" ? Niech ten producent jakoś po ludzku to określi.

Czy to z fizyki, psychologii czy energetyki ?

O "tych"* kończę wywody. 

*pewnie tak mają.

[porlick]

Pomiędzy słuchawką a błoną bębenkową ile mamy cm? Jak wysoka częstotliwość jest tam "ograniczana"?

Przecież to ewidentna bzdura- może i jest różnica pomiędzy basem "akustycznym", a "ciśnieniowym", ale jeden i drugi jest słyszalny w małym pomieszczeniu. 

2 godziny temu, matoole napisał:

To pisze producent  w swoim prospekcie dołączonym do kolumn, myślę że nie umniejszałby wartości swojego produktu.

Nie takie głupoty można znaleźć na ulotkach, czy artykułach sponsorowanych i reklamowych producentów.

[xetras]

W małych pomieszczeniach możnaby opisać takie granie jako "bez oddechu". Tyle że to "poezja" a nie konkretna cecha.

Subiektywnie słuchem rozróżnisz, że np. nie wybrzmiewa ( lepiej że nie napiera na brzuch, klatę, itede..). Krótko i szybko wygaszany impuls słyszysz, ale raczej nie rozróżnisz oktawy - czy wielka, czy kontra , czy subkontra. Najłatwiej tę różnicę wychwycić przy porównaniu z graniem (na koncercie, ale może i w ogrodzie (?)) w otwartej przestrzeni.

Wtedy słyszysz bas swobodny, " z oddechem".  W pomieszczeniu jeszcze pogłos dochodzi i poprawia słuchanie.

Częściej jednak stwarza kłopoty.

[xetras]

16 godzin temu, Paweł C napisał:

 ...albo aktywne monitory bliskiego pola

O właśnie. 

Też mi się skojarzyły.

@matoole

Na Twym zdjęciu tekst jest nieczytelny.

[porlick]

To go otwórz w nowym oknie.

[iro III]

17 godzin temu, matoole napisał:

To pisze producent  w swoim prospekcie dołączonym do kolumn, myślę że nie umniejszałby wartości swojego produktu.

To pogrubienie wyjaśnia właściwie wszystko.

Jak masz nadal z tym problem (bo zapewne nie posiadasz komnaty o taaaaaaakich wymiarach a lubiłbyś taki "basik" usłyszeć) ...napisz do tego PRO DU CENTA z zapytaniem - dlaczego jest aż tak opóźniony w rozwoju swym osobistym (jako producent w branży audio), że nigdy nie słyszał o odtwarzaniu PNEUMATYCZNYM (w małych pomieszczeniach, słuchawkach) takich częstotliwości?

 

P.S. że też ciągle znajdują się ludzie, dający wiarę i posłuch producentom i temu co oni "tworzą" w ramach reklamy...

[audioburak]

Grałem w swoim czasie w paru kapelach i niestety często zdarzało się, że sala ( albo salka ) do tańca

nie przekraczała dzisiejszego dużego salonu czyli ok 40 - 50 m2.

Dysponując kolumną Stramp o wadze ponad 40 kilo z głośnikiem chyba 38 cm  kilkakrotnie zdarzyło się,

że płuca nam bas organowy zatykał, masował przeponę, zatykał bębenki itd. ....

Ale prawdziwy bas usłyszeliśmy wtedy, jak wyszliśmy poza salę, a kolega się sam produkował ...

Organy Oliwskie też chyba by nie zagrały w 15 m2 żeby to brzmiało ... zwali z nóg, sponiewiera ?

ale do słuchania muzyki jako takiej moim zdaniem się nie nadaje. 

[szpotek73]

mam w sypialni kolumny 130 litrów pojemności na basie,przetwornik 12cali schodzi poniżej 30hz,pomieszczenie ma 24m2,nie wiem jakim cudem słyszę niski bas ,leżąc na łóżku 2 metry od kolumn.....

[januss73]

Chyba nie chodzi o to czy słychać bas w tak małym pomieszczeniu a o jego jakość. Chyba nikt nie zaprzeczy, że im mniejsze pomieszczenie tym bardziej odczuwalne jego mody. Czyli dół pasma, czy jak kto woli część basowa będzie daleko odbiegać od tej jaką posiada kolumna czy subwoofer. Cżęść pasma się nałoży, na części powstanie zwarcie i na SPL będą góry i doliny. Dodatkowo ze względu na gabaryty miejsce odsłuchowe będzie gdześ przy przeciwległej ścianie czy co gorsza w rogu gdzie mody są najbardziej odczuwalne i potem w zależności od przypadku jedenemu  pomieszczenie podbija bas, drugiemu wręcz przeciwnie.

[matoole]

W dniu 15.11.2019 o 17:52, iro III napisał:

P.S. że też ciągle znajdują się ludzie, dający wiarę i posłuch producentom i temu co oni "tworzą" w ramach reklamy...

To jest raczej forma antyreklamy, z reklamą nie ma ten prospekt nic wspólnego.

[iro III]

3 godziny temu, januss73 napisał:

Chyba nikt nie zaprzeczy, że im mniejsze pomieszczenie tym bardziej odczuwalne jego mody.

A to jest ciekawe. Może się mylę, ale wydaje się, że mody pomieszczenia dadzą znać najbardziej w takim, gdzie hula w pełni w pełni taka fala 11m?

Poza tym, falom jakiej by niebyły długości, w małym pomieszczeniu wystarczy mniejsza ich energia by nagłośnić w tym samym stopniu co większą kubaturę ale przez to większymi głośnościami basu.

Takie są moje wątpliwości "akustyczne"...czy brak im logiki?

Tak przy okazji, w niecałych 15m2 mojej komnaty

(fakt, że służy tylko do słuchania muzyki, bez kompromisów "logistycznych" z resztą rodziny i przypadkiem spełnia dokładnie wymiary "złotych proporcji" akustycznych),

przy pełnozakresowych podłogówkach (o "wzroście" > 1m, woofer 10") - nigdy nie miałem żadnych problemów z basem. Dopiero przy głośnościach znacznie przekraczających 90 dB zaczynają się małe "zdudnienia".

  Aż takich głośności jednak nigdy nie muszę odkręcać, by było już wystarczająco głośno.

Mam to na co dzień, więc nie dziwota, że z reguły reaguję na tego typu stereotypy o za małych pomieszczeniach dla basów, podłogówek i ogólnie dla audio.

 

(zapytać Japończyków o wielkość ich komnatek audio) ?

 

[xajas]

To znowu taki idiotyczny temat czy mozna odtworzyc niski bas w malym pomieszczeniu i z jaka jakoscia.

Mozna i to z niezla jakoscia, +/-3dB 16-20.000Hz

 

(Pomieszczenie 5,75 x 4,55 m)

 

 

Ta sama bzdura to podany/wymagany czas poglosu Rt60 =0,75s

 

 

[przemak]

No ale to jest mierzone mikrofonem ciśnieniowy, także ten ?

[xajas]

i co to znaczy?

Ta odpowiedz byla dla mnie zbyt skapa

[Gość Sine Metu]

przy pełnozakresowych podłogówkach (o "wzroście" > 1m, woofer 10") - nigdy nie miałem żadnych problemów z basem. Dopiero przy głośnościach znacznie przekraczających 90 dB zaczynają się małe "zdudnienia".
  Aż takich głośności jednak nigdy nie muszę odkręcać, by było już wystarczająco głośno.
Mam to na co dzień, więc nie dziwota, że z reguły reaguję na tego typu stereotypy o za małych pomieszczeniach dla basów, podłogówek i ogólnie dla audio.
 
(zapytać Japończyków o wielkość ich komnatek audio)

I to jest słuszna koncepcja

Tak swoją drogą:

1982
First Prestige range, featuring Westminster, GRF Memory, Stirling and Edinburgh, was set to conquer the Japanese audiophile market.

A że ja chałupę mam w szkielecie, to mi do Japończyków blisko

[xajas]

[ohmygod]

W dniu 14.11.2019 o 15:55, Top Hi-Fi & Video Design napisał:

dlatego do tak małych pomieszczeń kupuje się słuchawki, a nie jeszcze większe kolumny ?

sa ludzie ktorzy nie lubia dzwieku z sluchawek (po prostu emisja dzwieku zbyt blisko ucha)

po drugie czeste korzystanie ze sluchawek nawet nausznych jest bardzo szkodliwe dla sluchu ktory i tak tracimy naturalnie z wiekiem

prawdziwy audiofil nie korzysta ze sluchawek podobnie jak swiadomy meloman - z prostej przyczyny jesli chcemy sie cieszym szerokim spektrum doznan muzycznych do starosci musimy dbac o sluch juz teraz

wiem ze jest moda masowy marketing itp itd

ale na serio kogo praca nie zmusza do korzystania ze sluchawek to niech nie korzysta nie idzie za ta strasznie glupia moda

 

[ohmygod]

z drugiej strony dyskusja pozbawiona sensu

w muzyce ponizej 60 hz niewele sie dzieje - (techno lupanki  i prymitywny rap hip hop pomijamy)

estradowe kolumny nie sa strojone pod najnizsze subsoniczne basy a koncerty czesto podajecie jako wzor

zreszta najnizszy ton gitary basowej elektrycznej nie schodzi ponizej 40 hz i ma chyba 42 hz o iledobrze pamietam

bebny tak nisko nie schodza

walka o jak najnizszy bas nie ma sensu

 

 

[xajas]

Dlaczego sluchawki sa bardziej szkodliwe niz glosniki?
Zakladam porownywalny poziom glosnosci odsluchu.

[szpotek73]

19 godzin temu, ohmygod napisał:

w muzyce ponizej 60 hz niewele sie dzieje

nie zgadzam się,zobacz w klasyce jak nisko schodzi  np.fortepian,kolumny,które grają do 60hz to nie hi-fi

[BlueDot]

Po co w takim razie produkuje sie kolumny potrafiace siegac tak nisko?

[CEzAR21]

21 godzin temu, ohmygod napisał:

z drugiej strony dyskusja pozbawiona sensu

w muzyce ponizej 60 hz niewele sie dzieje - (techno lupanki  i prymitywny rap hip hop pomijamy)

estradowe kolumny nie sa strojone pod najnizsze subsoniczne basy a koncerty czesto podajecie jako wzor

zreszta najnizszy ton gitary basowej elektrycznej nie schodzi ponizej 40 hz i ma chyba 42 hz o iledobrze pamietam

bebny tak nisko nie schodza

walka o jak najnizszy bas nie ma sensu

 

 

Bardzo sie mylisz.

Wedlug mnie im lepiej rozciagniete pasmo tym lepsza reprodukcja dźwięku i tego nie przeskoczysz w zaden sposób.

[xajas]

Wytlumaczenie na brak glosnikow z odpowiednim rozciagnieciem pasma jest proste

 

 

Tyle na temat instrumentow grajacych ponizej 60Hz

 

 

 

A co jest z tymi „szkodliwymi“ sluchawkami? Cisza?