Skocz do zawartości
IGNORED

....Jadis i88 vs Krell FBI....lampa czy tranzystor?


Miroslav1
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, sly30 napisał:

Jeśli kolumny nie kreują holograficznej sceny 3D, to jest bardzo kiepsko. To podstawa stereofonicznego przedstawienia muzycznego jaki ma wykreować system audio. Inna kwestia to selektywność i rozdzielczość.

Nie napisałem że one nie kreują sceny 3D tylko napisałem że to nie jest ich najlepsza strona. Mi to nie przeszkadza a wręcz przeciwnie uważam to za zaletę. Poza tym Tannoy e rozdzielczość mają świetną. Wszystkie instrumenty w calym pasmie są wyraźne i się ze sobą nie zlewają. Ale nie ma nienaturalnie napompowanej sceny i głębi która niesie pogłosy jak z klatki schodowej, czego nie cierpię w nowoczesnych konstrukcjach. Oczywiście nie wszystkich ? Dla mnie dźwięk dokładny z oddechem i holograficzny jest mało muzykalny i nienaturalny. Tak jak napisał Miroslav1. Ja też czy to na koncertach Rockowych czy w filharmonii nie słyszę holograficznej i selektywnego dźwięku. Ja widzę te instrumenty ale słyszę plamy dźwięku albo plamy energii w przypadku Rocka ? Napisałem to o selektywności w Tannoy ach bo wiwm że dużo ludzi zwraca na to uwagę i dla nich to może być ważne. Nie chcę pisać że jeżeli jakiś sprzęt mi się podoba to nie ma jakiś tam ograniczeń. Z tym że dla jednego będzie to ograniczenie a sla drugiego zaleta. Dlatego o tym napisałem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Moderatorzy
13 minut temu, damazy napisał:

Dla mnie dźwięk dokładny z oddechem i holograficzny jest mało muzykalny i nienaturalny. Tak jak napisał Miroslav1. Ja też czy to na koncertach Rockowych czy w filharmonii nie słyszę holograficznej i selektywnego dźwięku. Ja widzę te instrumenty ale słyszę plamy dźwięku albo plamy energii w przypadku Rocka ? Napisałem to o selektywności w Tannoy ach bo wiwm że dużo ludzi zwraca na to uwagę i dla nich to może być ważne. Nie chcę pisać że jeżeli jakiś sprzęt mi się podoba to nie ma jakiś tam ograniczeń. Z tym że dla jednego będzie to ograniczenie a sla drugiego zaleta. Dlatego o tym napisałem.

100% zgoda. 

13 minut temu, damazy napisał:

w filharmonii nie słyszę holograficznej i selektywnego dźwięku.

Tą holografię słyszą głownie audiofilie, którzy w filharmonii nigdy nie byli, a koncert 2 razy w roku i zawsze później narzekają, że "skaszanione granie bo sceny nie było"... Ja przez ostatnie 10 lat w związku z moją pracą na bardzo wielu koncertach byłem, na próbach muzyków przed koncertami itd. Zarówno muzyka rozrywkowa jak i ciut bardziej ambitna, muzyka akustyczna, muzyka syntetyczna, wytwory około muzyczne i jakoś nigdy tej sceny, w takiej skali i proporcji w jakiej widzą ją audiofilie nie dostrzegłem. Zawsze to są większe lub mniejsze plamy dźwięku i NIGDY z zamkniętymi oczami nie jesteś w stanie wyliczyć i ze 100% dokładnością wskazać poszczególnych instrumentów: skrzypiec, altówek, a ustawienie na scenie tylko przybliżone... Tak brzmi na żywo, wbrew wynaturzonym wyobrażeniem sporej grupy audiofilii... 

Powiem więcej, uważam podobnie ja Ty, że w wielu przypadkach rozbudowana i podkreślona zbyt mocno scena i efekty 3D są wadą kolumn czy systemu, gdyż zbyt mocno dekoncentrują i odciągają od głównego przekazu muzycznego. Na żywo nic takiego net ma miejsca. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez plastik1989

simple-events.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Tą holografię słyszą głownie audiofilie, którzy w filharmonii nigdy nie byli, a koncert 2 razy w roku i zawsze później narzekają, że "skaszanione granie bo sceny nie było"... Ja przez ostatnie 10 lat w związku z moją pracą na bardzo wielu koncertach byłem, na próbach muzyków przed koncertami itd. Zarówno muzyka rozrywkowa jak i ciut bardziej ambitna, muzyka akustyczna, muzyka syntetyczna, wytwory około muzyczne i jakoś nigdy tej sceny, w takiej skali i proporcji w jakiej widzą ją audiofilie nie dostrzegłem. Zawsze to są większe lub mniejsze plamy dźwięku i NIGDY z zamkniętymi oczami nie jesteś w stanie wyliczyć poszczególnych instrumentów: skrzypiec, altówek, a ustawienie na scenie tylko przybliżone... Tak brzmi na żywo, wbrew wynaturzonym wyobrażeniem sporej grupy audiofilii... 
Powiem więcej, uważam podobnie ja Ty, że w wielu przypadkach rozbudowana i podkreślona zbyt mocno scena i efekty 3D są wadą kolumn czy systemu, gdyż zbyt mocno dekoncentrują i odciągają od głównego przekazu muzycznego. Na żywo nic takiego net ma miejsca. 

No tos mnie uspokoił bo tez tak mam.
Sądzę że jak coś nagrywają w studiu to masterują tak aby wyciągnąć / dołożyć takie elementy których na koncercie nie ma .
Tak wyraźnie jak w niektórych kawałkach z CD / pliku słyszę lokalizacje danego instrumentu to w narodowym forum Muzyki we Wrocławiu które ma jedną z najlepszych akustyk w Europie, to na koncercie nie słyszę.
I też tak jest z zakresu niektórych częstotliwości które świadomie są podrasowane w stosunku do natury ale ... Może się podobać. Zależy kto co lubi.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

A kolumny piękne. Mam m.in. Tannoy Berkeley I Tannoy definition DC10ti więc wiem co w trawie piszczy. Notabene bardzo ale to bardzo różne kolumny.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...... można  uzyskać efekt 3D ze sprzętu stereo ale czegos takiego nie usłyszymy w filharmonii, bo po prostu tego nie ma - tam są plamy dzwieku.... rozdzielczości nigdy za  wiele ale już z selektywnością nie można przesadzać, bo traci na tym muzykalność.....

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
...... można  uzyskać efekt 3D ze sprzętu stereo ale czegos takiego nie usłyszymy w filharmonii, bo po prostu tego nie ma - tam są plamy dzwieku.... rozdzielczości nigdy za  wiele ale już z selektywnością nie można przesadzać, bo traci na tym muzykalność.....

Zgodzę się że na koncercie ciężko jest osiągnąć 100 % stereofonię i scene, ale ostatnio na koncercie Carmignoli byłem w stanie śledzić z zamkniętymi oczami gdzie instrument się znajduje. Na tej samej płycie Carmignola, Brunello - Bach / Vivaldi - jest lepiej ale nie ma przepaści w porównaniu do wykonania na żywo.
Tannoy super ale każdy, mój kontakt kończył się stwierdzeniem ze dla mnie zbyt jazgotliwie, brak subtelności w detalu, słychać to zwłaszcza na klasyce np. Savall. Może chodzi o repertuar, a może mój słuch, sam nie wiem. Wrażenie live jest pełna gębą. To fakt.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O czym wy piszecie? 3D nie, bo są plamy dźwięku? Jedno nie ma nic wspólnego z drugim. Wiadomo, że instrumenty grają plamami, bo nie da się ich wyciąć z przestrzeni idealnie dokładnie. Ale gdy mamy holografie 3D, to instrument jak i sala w której gra też są trójwymiarowe. Tu nie chodzi o żadne efekty kinowe i pokazowe bajery, ale o realne oddanie instrumentów jak i ich otoczenia. Wystarczy posłuchać małego trio w niedużym klubie i słychać, że to wszystko odbywa się w przestrzeni 3D. Każda bryła ma głębie. Poza tym słychać, że ktoś gra 10m od nas, a drugi muzyk stoi dalej jeśli faktycznie stoi dalej. Koncerty, szczególnie pop/rock mają fatalną jakość. Są nagłaśniane tanim, zwykle leciwym sprzętem estradowym i do tego przez ludzi, którzy nie zawsze czują temat. Na koncercie pop/rock nikt nie oczekuje jakości. Ma być głośno i blisko do kiosku w piwem. 

A kiepski sprzęt, szczególnie przy złym ustawieniu kolumn blisko ściany zabija kreacje trójwymiaru i wszystko gra płasko. Wiem, że nie jest łatwo odstawić kolumny od ścian, bo pokoje za małe, bo żona stęka, bo pokój jest wielofunkcyjny itd. Tak często bywa. Ale pocieszanie się, że to jest ok, a nawet wskazane, to tak jakby cieszyć się, że w aucie nie ma klimy, bo z klimą pali o 0.3L więcej i trzeba raz na rok serwisować, albo cieszyć się, że w domu nie ma łazienki, bo łazienki są niefajne, szumi woda, podłoga po kąpieli jest mokra i jeszcze trzeba myć kabinę prysznicową. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez sly30
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Moderatorzy
2 minuty temu, sly30 napisał:

O czym wy piszecie? 3D nie, bo są plamy dźwięku? Jedno nie ma nic wspólnego z drugim. Wiadomo, że instrumenty grają plamami, bo nie da się ich wyciąć z przestrzeni idealnie dokładnie. Ale gdy mamy holografie 3D, to instrument jak i sala w której gra też są trójwymiarowe. Tu nie chodzi o żadne efekty kinowe i pokazowe bajery, ale o realne oddanie instrumentów jak i ich otoczenia. Wystarczy posłuchać małego trio w niedużym klubie i słychać, że to wszystko odbywa się w przestrzeni 3D. Każda bryła ma głębie. Poza tym słychać, że ktoś gra 10m od nas, a drugi muzyk stoi dalej jeśli faktycznie stoi dalej. Koncerty, szczególnie pop/rock mają fatalną jakość. Są nagłaśniane tanim, zwykle leciwym sprzętem estradowym i do tego przez ludzi, którzy nie zawsze czują temat. Na koncercie pop/rock nikt nie oczekuje jakości. Ma być głośno i blisko do kiosku w piwem. 

Tu się zgodzę, ale są też systemy gdzie poszczególne dzwieki są jak wycięte skalpelem - mi to kojarzy się ze zdjęciem gdzie ktoś sztucznie zwiększył kontur i takie miałem wrażenie, że o czymś takim dyskutujemy. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

simple-events.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach



....ale czegos takiego nie usłyszymy w filharmonii, bo po prostu tego nie ma - tam są plamy dzwieku.... rozdzielczości nigdy za  wiele ale już z selektywnością nie można przesadzać, bo traci na tym muzykalność.....


Od dawna o tym wiedzą amerykańscy lub japońscy audiofile... Polska i Polacy nadal 40 lat za murzynami. Japończycy mają kolumny na całą ścianę w pokoju 16 m i mają w dupie jakieś sceny 3D. Lata świetlne co niektórych dzielą do takiej mentalności. A wszystko przez "Chrystusów" polskich for i powielanie tych samych bzdur przez młodych adeptów.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze jedna, chyba najważniejsze kwestia, o której najwyraźniej zapominacie. W domu na systemie audio nie słuchacie żywych muzyków, żywych koncertów czy żywych instrumentów. Zawsze słuchacie tylko materiału muzycznego przygotowanego i przetworzonego w studio nagrań. Obojętnie czy na tym materiale jest trio jazzowe, wielka symfonika, hard rock, Soul czy skrzypce to zawsze jest to materiał muzyczny przygotowany do odtwarzana z 2 kolumn stereo. I jest tak przygotowany, że powinien w mniejszym lub większym stopniu kreować holografie 3D, wieloplanową scenę i trójwymiarowe otoczenie. To jak gra muzyka na żywo ma się nijak bo i tak nie mamy możliwości słuchania jej w domu. W domu możemy słychać tylko wytworów studiów nagrań. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Sine Metu napisał:


 

 


A to nie tak, że Japończycy mają - że tak powiem - pewne deficyty?

 

Nawet nie warto odpowiadać na wpisy kogoś, kto o Japonii nie ma pojęcia. Głupota tamtego wpisu poraża. Gdyby był w Japonii, to by tych idiotyzmów nie wypisywał. Kompromitacja. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Excuses, excuses... ?

Skalpelowa scena jest rewelacyjna, efekty 3D to połowa zabawy w siedzeniu na sofie i słuchaniu muzyki ?

Im bardziej wycięte instrumenty tym większe przerażenie i ciary, że sprzęt może tak zagrać w salonie ?

 

ale to tylko moje zdanie i mogę być w błędzie ?

 

 

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

obiektywnie o audio

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Moderatorzy
3 minuty temu, Sine Metu napisał:

A to nie tak, że Japończycy mają - że tak powiem - pewne deficyty?

 

Trochę inaczej też się te kolumny zachowują w ich architekturze, gdzie sporo bardzo lekkich drewnianych ścianek. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

simple-events.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość Sine Metu

(Konto usunięte)
Nawet nie warto odpowiadać na wpisy kogoś, kto o Japonii nie ma pojęcia. Głupota tamtego wpisu poraża. Gdyby był w Japonii, to by tych idiotyzmów nie wypisywał. Kompromitacja. 


Jak ja pisałem referat na temat Japonii, to Ty na stojąco pod szafę wchodziłeś

Swoją drogą, to Ty też masz podobno kolumny na całą ścianę
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Moderatorzy
1 minutę temu, S0nic napisał:

Excuses, excuses... ?

Skalpelowa scena jest rewelacyjna, efekty 3D to połowa zabawy w siedzeniu na sofie i słuchaniu muzyki ?

Im bardziej wycięte instrumenty tym większe przerażenie i ciary, że sprzęt może tak zagrać w salonie ?

 

ale to tylko moje zdanie i mogę być w błędzie ?

Może nie tyle w błędzie co po prostu masz takie oczekiwania i tyle. Każdy wybiera to co mu pasuje najbardziej, nie ma nic w tym złego. Nie lubię tylko jak ktoś na siłę probuje mi wmówić, że własnie te efekty to clue muzyki. Ja osobiście uważam, że nie, myślę że kompozytorzy komponują muzykę raczej skupiają się na melodii i rytmie, a nie efektach przestrzennych. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

simple-events.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, sly30 napisał:

W domu na systemie audio nie słuchacie żywych muzyków, żywych koncertów czy żywych instrumentów

Dokładnie tak, więc nie ma co na siłę porównywać do tego co słyszymy na koncertach jeśli chodzi o scenę. 

9 minut temu, S0nic napisał:

Excuses, excuses... ?

Jedni "narzekają" , że nie mają sceny 3d na wypasionym sprzęcie , a inni mają ją na laptopie. Ciekawie się to czyta.....  ? 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Silver_85
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
I jeszcze jedna, chyba najważniejsze kwestia, o której najwyraźniej zapominacie. W domu na systemie audio nie słuchacie żywych muzyków, żywych koncertów czy żywych instrumentów. Zawsze słuchacie tylko materiału muzycznego przygotowanego i przetworzonego w studio nagrań. Obojętnie czy na tym materiale jest trio jazzowe, wielka symfonika, hard rock, Soul czy skrzypce to zawsze jest to materiał muzyczny przygotowany do odtwarzana z 2 kolumn stereo. I jest tak przygotowany, że powinien w mniejszym lub większym stopniu kreować holografie 3D, wieloplanową scenę i trójwymiarowe otoczenie. To jak gra muzyka na żywo ma się nijak bo i tak nie mamy możliwości słuchania jej w domu. W domu możemy słychać tylko wytworów studiów nagrań. 

napisałem o tym parę pięter wyżej choć może nie tak szeroko.
100% zgodą


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
21 minut temu, Sine Metu napisał:

Jak ja pisałem referat na temat Japonii, to Ty na stojąco pod szafę wchodziłeś emoji627.png

Tego nie mogę wykluczyć. Referatu nie pisałem, ale miałem okazje odwiedzać ten ciekawy kraj wielokrotnie i mam tam też lokalnych znajomych, więc co nieco widziałem, trochę się nasłuchałem i bynajmniej nie odważyłbym się nazywać ekspertem od tematu Japonii, ale czytając idiotyzmy kolesia, który zna tą kulturę i ten kraj z filmów o Godzilli, to nóź się w kieszeni otwiera, a nawet Katana połyskuje blaskiem gotowa do działania... :-))

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez sly30
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Nawet nie warto odpowiadać na wpisy kogoś, kto o Japonii nie ma pojęcia. Głupota tamtego wpisu poraża. Gdyby był w Japonii, to by tych idiotyzmów nie wypisywał. Kompromitacja. 
Kompromitacja to jesteś Ty. Kilka lat temu pytałeś o kolor zacisku kanału prawego a dziś chcesz przekonywać ludzi, którzy mają za sobą dziesiątki tysięcy godzin odsłuchów muzyki jak ma grać muzyka w domu melomana. Wstydź się bo nie wiesz nawet co piszesz. Nasłuchałeś się teorii Chrystusów i powielasz - jesteś idealnym przykładem. Dzięki tym teoriom masz swój "wymarzony" model grania w swoim domu. Ale nie dla każdego będzie to idealne granie. Zrozum to wreszcie zanim kolejny raz będziesz powielał swoje wyuczone w ciągu kilku zaledwie lat teorie. Sam przez to przechodziłem - może jak posłuchasz jeszcze następne 10 tyś godzin muzyki to coś do ciebie wreszcie dotrze.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie przypominam sobie takiego pytania ale to nie ważne. Nie jest ważne gdzie byłem 10 lat temu. Może nawet byłem na drzewie. Ale szybko się uczę. To czego ty nauczyłeś się w 20 lat, to przerobiłem w miesiąc. Nadal się uczę i ciągle będę odkrywał nowe kwestie w audio, ale tobie to nie grozi. Jesteś w lesie mentalnych ograniczeń. Stanąłeś na poziomie szatni przed filharmonią. Dalej nie pójdziesz, bo się boisz. Nie dowiesz się więcej, nie poznasz innych możliwości. Będziesz tylko nadal szczekał i stękał sprzed szatni. Możesz nadal innych obrażać, opluć, ale oni to olewaj, bo nie widzą szatni siedząc w środku głównej sali. Szczekaj sobie dalej. I pozdrów Godzillę... ? 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez sly30
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Tego nie mogę wykluczyć. Referatu nie pisałem, ale miałem okazje odwiedzać ten ciekawy kraj wielokrotnie i mam tam też lokalnych znajomych, więc co nieco widziałem, trochę się nasłuchałem i bynajmniej nie odważyłbym się nazywać ekspertem od temu Japonii, ale czytając idiotyzmy kolesia, który zna tą kulturę i ten kraj z filmów o Godzilli, to nóź się w kieszeni otwiera, a nawet Katana połyskuje blaskiem gotowa do działania... :-))
Próbujesz mnie ośmieszyć a poraz kolejny robisz z siebie błazna - z tego akurat jesteś znany.
Mój przekaz był przenośnią i przykładem. Jeśli masz przepis do bardzo dobre danie to nawet jeśli uda Ci się go zrobić to komuś może nie smakować. Dotarło?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że może nie smakować ale nie wszystko jest tak relatywne jak nasz gust. Stek powinien być z polędwicy wołowej, a frytki z ziemniaków bez względu na fakt, czy nam to smakuje czy nie. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście, że może nie smakować ale nie wszystko jest tak relatywne jak nasz gust. Stek powinien być z polędwicy wołowej, a frytki z ziemniaków bez względu na fakt, czy nam to smakuje czy nie. 
..... A membrana basowca z papieru i conajmniej 12". Jeśli masz inne zdanie to w przeciwieństwie do Ciebie nie będę Cię przekonywał. Dalej... Sceny 3D nie musi być (i nie będzie) jeśli ktoś słucha ZZ TOP.
Wszystko z Tobą w tym temacie.



Stanąłeś na poziomie szatni przed filharmonią. Dalej nie pójdziesz, bo się boisz. Nie dowiesz się więcej, nie poznasz innych możliwości.


Możesz być spokojny. W przeciwieństwie do Ciebie na Targach dźwięku nie szukam bo go tam zazwyczaj nie ma.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość Sine Metu

(Konto usunięte)



Tego nie mogę wykluczyć. Referatu nie pisałem, ale miałem okazje odwiedzać ten ciekawy kraj wielokrotnie i mam tam też lokalnych znajomych, więc co nieco widziałem, trochę się nasłuchałem i bynajmniej nie odważyłbym się nazywać ekspertem od tematu Japonii, ale czytając idiotyzmy kolesia, który zna tą kulturę i ten kraj z filmów o Godzilli, to nóź się w kieszeni otwiera, a nawet Katana połyskuje blaskiem gotowa do działania... :-))


To uważaj żebyś sobie czegoś nie uciął, przypadkiem. No chyba że masz taką katanę dla gaijinów

A co do idiotyzmów, to niewykluczone że z tego co o Japonii przeczytałem, więcej zapomniałem niż Ty widziałeś.



To czego ty nauczyłeś się w 20 lat, to przerobiłem w miesiąc.


Jesteś niebezpiecznym ignorantem i w zawodach medycznych nikt by Cię do pacjenta nie dopuścił.

BTW. Przepuszczasz kasę rodziców czy żony?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Sine Metu napisał:

w zawodach medycznych nikt by Cię do pacjenta nie dopuścił.

Audio jako hobby to nie neurochirurgia czy endokrynologia. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, plastik1989 napisał:

Może nie tyle w błędzie co po prostu masz takie oczekiwania i tyle. Każdy wybiera to co mu pasuje najbardziej, nie ma nic w tym złego. Nie lubię tylko jak ktoś na siłę probuje mi wmówić, że własnie te efekty to clue muzyki. Ja osobiście uważam, że nie, myślę że kompozytorzy komponują muzykę raczej skupiają się na melodii i rytmie, a nie efektach przestrzennych. 

ufff to całe szczęście bo już myślałem, że będę musiał sprzedawać głośniki, za dobra scena : )

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez S0nic

obiektywnie o audio

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Który to już przypadek braku chemii między melomanem, a audiofilem.

Temu pierwszemu bliżej do treści, a efekty specjalne spadają na plan dalszy, a nawet są całkowicie pomijane. 

Ci pierwsi nie tracą czasu i słuchają, podczas gdy drudzy latami toczą wojny o wzorzec metra, którego nie ma. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
13 godzin temu, piorasz napisał:

Z tym, że np kawałek ZZ Top z powyższego linku nie będzie kreował z żadnymi kolumnami sceny 3D a może z tymi Tannoy zagrać bardzo ładnie. Audiofilskie plumkanie, szukanie dźwięków w przestrzeni to wcale nie musi być celem poszukiwań dobrego dźwięku u wielu z nas. Każdy szuka czegoś innego. A tak doświadczony audiofil jak Damazy raczej nie błądzi.
Scenę 3D to można osiągnąć nawet na dobrym laptopie.

90% tzw. Sceny, czy też modnego 3D w "zwykłym" stereo zależy o samej realizacji nagrania, reszta to dopiero same głośniki + akustyka komnaty.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

     Udostępnij



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.