Skocz do zawartości

il Dottore
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Piąteczek !
 

i jakoś kawowo dziś😎

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
38 minut temu, gromg napisał:

"Murzynki" również często posiadają robustę.

Tak. Tańsze mieszanki (tańsze od tej szemranej Extra Select!) zawierają robustę. Mr Exclusive zaś to 100% arabica.

I to się czuje! 🙂 Prawdę powiedziawszy - te czerwone mieszanki Lucaffe z robustą d*** nie urywają. Dobre ale nie wybitne. Ale napij się Murzynka albo (jeśli kogoś stać - mnie nie) Blucaffe - i jesteś w niebie! 🙂

42 minuty temu, gromg napisał:

Ale co tu porównywać przemysłową produkcję z wyselekcjonowanymi ziarnami z niewielkich plantacji.

To właśnie jest sztuka - stale robić dobrą kawę z zachowanym smakiem i jakością! Polacy tego nie potrafią. Im się wydaje że jak kupią kawę z plantacji jakiegoś murzyńskiego króla, zrywaną przez dziewice przy pełni Księżyca i zawołają za nią nieprzytomną cenę - to jest recepta na sukces.

No nie jest. Bo jakie pojęcie o kawie może mieć Polak? Tu jest potrzebne doświadczenie i know-how, którego Polska nie posiada.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jeśli DAC - to NOS-DAC z buforem lampowym, jeśli wzmacniacz - to Pure Class A.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mr Exclusive mi d..y nie urwał. Nie przepadam za spalenizną.  Wczoraj Honduras skończyłem dziś zacząłem Ekstra Selekt i to jest to. To już ostatnia paczka i w przyszłym tygodniu nowe zamówienie składam.   

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)
14 minut temu, il Dottore napisał:

Bo jakie pojęcie o kawie może mieć Polak?

Polonofob. 😎

Jaka to niby tajemna wiedza potrzebna do smażenia kawy? A powtarzalność masz w McDonaldzie - to samo gówno przez 100 lat.

Lucaffe to dobra kawa, kupuję ją do pracy, do ekspresu ciśnieniowego. Ale niewiele się różni np. od kaw Lavazzy.

A te z małych palarni (nie tylko  polskich) są różnorodne, unikatowe. Nikt normalny nie słucha tej samej melodii przez całe życie. Nawet jeżeli ją skomponował geniusz. 🙂

Edytowane przez JuG
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Bardzo dobra kawa do picia z kolby zaraz po prażeniu u producenta, ale nie polecam zamawiać więcej niż 250g bo swoje super cechy traci z czasem

No jak żyć koledzy😉

Za to z tej samej palarni ostatnio Kamerun Santa jest super i w ciemno z dwa kilo można zamówić. Z innych palarni jak dla mnie najlepsza z tego rejonu rolniczego ale pewnie czegoś nie wiem jak z tą kubańską 😂

 

 

2 minuty temu, JuG napisał:

Polonofob. 😎

 

Nic o rosyjskiej kawie nie słyszałem za tym...

 

Bez polityki Proszę🙂

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, JuG napisał:

W Polsce kawa też nie rośnie. 🙂 A palarnie są wszędzie, w Rosji też. Np.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Smażą 22 tony miesięcznie. Na Ukrainie też można dobrą kawę kupić.

Tylko że ta "kultura" ? wschodnia po 1945roku zniszczyła w Polsce potężną Kulturę picia kawy z przed 1939roku która się latami wykształcała od czasów Odsieczy Wiedeńskiej Jana III Sobieskiego-szmat czasu! Mieliśmy bardzo dużo palarni kawy w naszym wtedy mieszanym wielonarodowym kraju- była wymiana międzykulturowa i to dla kawy i kawoszy było bardzo dobroczynne. Obecne 40 lat od 1990 roku to trochę za mało jak na cały naród co by wejść na stare dobre tory i się nauczyć to dobrze robić. U mnie w domu ten wcześniejszy czarny ponad 70 letni okres w konspiracji kultura picia kawy przetrwała i przy brakach lepszych gatunków kawy na rynku kawa od Fidela Castro trochę na bezrybiu dawała szansę trochę przeżyć na"oparach" slangiem-samochodowym tamten okres gdzie wszyscy pili kawę zalewaną w szklankach

Jak zauważyłeś? wcześniej zaryzykowałem z sentymentu kawę z Kuby co by sprawdzić jak się ma obecna kawa do tej pamiętanej tej z przed ponad40 lat

Dobrej kawy na mieście w latach 70"-90" w Krakowie można się było napić w hotelu Cracovia przy Błoniach Krakowskich i w kawiarni Santos na ulicy Grodzkiej obok Wawelu

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
36 minut temu, JuG napisał:

są różnorodne, unikatowe.

Dokładnie. Jak się panu palaczowi dziś upali. Nie ma czegoś, co się nazywa "consistency". Jak to na polski przetłumaczyć? Stałość parametrów? Trzymanie się standardu?

Ja chcę kupić kawę za rok i ma smakować tak samo jak rok temu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jeśli DAC - to NOS-DAC z buforem lampowym, jeśli wzmacniacz - to Pure Class A.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obecnie ciekawej kawy można się napić w połowi Karmelickiej ale mnie tam nie po drodze co by innych smaków szukać

2 minuty temu, il Dottore napisał:

Dokładnie. Jak się panu palaczowi dziś upali. Nie ma czegoś, co się nazywa "consistency". Jak to na polski przetłumaczyć? Stałość parametrów? Trzymanie się standardu?

To jest cholernie trudne cały czas trwa olimpiada kawowa i nie tacy zawodnicy odpadali...

Tak że to tylko Twoje pobożne życzenie🤣

 

Przypominam zbiory kawy potrafią być trzy a nawet cztery razy w roku a za każdym razem są inne warunki pogodowe i to potrafi być zupełnie inny produkt

 

Ta nasza kawofilia-nervosa bywa z tego właśnie powodu!
 

Ranking różnych kaw tylko z jednej palarni w ciągu pół roku może się diametralnie zmienić. To co smakowało genialnie nie smakuje genialnie a nagle brzydkie kaczątko okazuje się pięknym łabędziem

 

No serducha trza po prostu przy tej trudnej pracy

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)
12 minut temu, ASURA napisał:

w Polsce potężną Kulturę picia kawy

W Rosji tradycyjnym napojem jest herbata a nie kawa.

13 minut temu, ASURA napisał:

40 lat od 1990 roku

We Lwowie nawet w czasach radzieckich można było wypić dobrą kawę w kawiarni. Tylko nie z ekspresu a warzoną w małym tygielku w takiej podgrzewanej piaskownicy. Do tego super likier estoński - Vana Tallin (45 stopni). Żyć nie umierać. 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, il Dottore napisał:

To właśnie jest sztuka - stale robić dobrą kawę z zachowanym smakiem i jakością! Polacy tego nie potrafią. Im się wydaje że jak kupią kawę z plantacji jakiegoś murzyńskiego króla, zrywaną przez dziewice przy pełni Księżyca i zawołają za nią nieprzytomną cenę - to jest recepta na sukces.

No nie jest. Bo jakie pojęcie o kawie może mieć Polak? Tu jest potrzebne doświadczenie i know-how, którego Polska nie posiada.

Jak zwykle bredzisz.

Nie mając pojęcia o kawach, uprawach i metodach obróbki łącznie z tym jak dana obróbka może wpłynąć na smak.

Spijaj te swoje murzyynki z ekspressu, ale o znajomości kawy i know how jej zaparzania się nie wypowiadaj.

Dostałbyś w łapy Gabi Master i nawet byś nie wiedział jak to ze sobą połączyć, a co dopiero zaparzyć w tym kawę. 

W Polsce mamy kilku mistrzów w metodach alternatywnych, jak też espresso. 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez sir.jax

Racja jest jak dupa, każdy ma swoją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, JuG napisał:

W Rosji tradycyjnym napojem jest herbata a nie kawa.

We Lwowie nawet w czasach radzieckich można było wypić dobrą kawę w kawiarni. Tylko nie z ekspresu a warzoną w małym tygielku w takiej podgrzewanej piaskownicy. Do tego super likier estoński - Vana Tallin (45 stopni). Żyć nie umierać. 🙂

Od dawna marzy mi się tradycyjny samowar. Kiedyś w okolicach Sarowa nie skorzystałem z okazji spróbowania herbaty z samowara i do dziś żałuję.

W Rosji dosyć popularna jest kawa z tygielka. To z Kaukazu ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)
5 minut temu, gromg napisał:

W Rosji dosyć popularna jest kawa z tygielka. To z Kaukazu ?

Raczej z Turcji (do której kawa trafiła z Bliskiego Wschodu). Nawet tygielek do kawy ("kawa po turecku/po wschodniemu") po rosyjsku турка - turka (lub джезва - od jakiegoś słowa arabskiego).

Przeważnie przygotowywana z cukrem. Ja czasami cukier w tygielku karmelizuję a potem wodę z kawa dodaję. I mieszam dopóki się nagrzewa. Ważne jest żeby ta mieszanka się nie zagotowała. Trzymasz na ogniu do momentu jak pianka zaczyna szybko rosnąć. Można parę razy ją tak podgotować.

Wychodzi inna kawa niż z ekspresu czy przelewu ale dla odmiany można się czasami pobawić. Tylko tygielek musi się zwężać ku górze dla zbierania/wzmacniania pianki. Piankę zwykle łyżeczką zbierasz do filiżanki a potem dolewasz kawę.

dzezvaiturka-1024x576.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, JuG napisał:

W Rosji tradycyjnym napojem jest herbata a nie kawa.

Ale czarna i daleko jej do zielonej herbaty...

 

nie marzyliśmy o tym żeby być Rosją to tak gwoli przypomnienia 

3 godziny temu, JuG napisał:

W Rosji tradycyjnym napojem jest herbata a nie kawa.

We Lwowie nawet w czasach radzieckich można było wypić dobrą kawę w kawiarni. Tylko nie z ekspresu a warzoną w małym tygielku w takiej podgrzewanej piaskownicy. Do tego super likier estoński - Vana Tallin (45 stopni). Żyć nie umierać. 🙂

Część mojej Rodziny pochodziła z Lwowa ale na szczęście w latach 20 przeniosła się przed przybyciem czerwonej zarazy do Krakowa i dzięki temu przeżyła...

Lwów miał wtedy 300tysięcy ludzi , miał wyścigi konne i był drugim po Warszawie miastem tak że "sukces" władzy radzieckiej że zostawili kawę po turecku

 

OT ale na temat; ta ostatnia podobno najlepiej robiona jest-była? w zburzonym do fundamentów Bejrucie a nie w Turcji

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez ASURA

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, JuG napisał:

W Rosji tradycyjnym napojem jest herbata a nie kawa.

We Lwowie nawet w czasach radzieckich można było wypić dobrą kawę w kawiarni. Tylko nie z ekspresu a warzoną w małym tygielku w takiej podgrzewanej piaskownicy. Do tego super likier estoński - Vana Tallin (45 stopni). Żyć nie umierać. 🙂

Część mojej Rodziny pochodziła z Lwowa ale na szczęście w latach 20 przeniosła się przed przybyciem czerwonej zarazy do Krakowa i dzięki temu przeżyła...

Lwów miał wtedy 300tysięcy ludzi , miał wyścigi konne i był drugim po Warszawie miastem tak że "sukces" władzy radzieckiej że zostawili kawę po turecku

 

OT ale na temat; ta ostatnia (po turecku) podobno najlepiej robiona jest-była? w zburzonym do fundamentów Bejrucie a nie w Turcji

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, JuG napisał:
6 godzin temu, ASURA napisał:

Kawy pod przelew idzie znacznie więcej niż na kolbie stąd rozumiem to schodzenie z ceny ale 40zł a przy tej inflacji ok45 złotych za kawę przypomnę dla mnie to absolutne minimum co by kawę kupować

@sir.jax pisze o cenie za 250 gram kawy.

Zgadza się, podałem cenę za 250g, a w przypadku Panamy to była cena za 200g w cenę tego całego "murzynka" z Amazona.

😁

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Racja jest jak dupa, każdy ma swoją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, JuG napisał:

Raczej z Turcji (do której kawa trafiła z Bliskiego Wschodu). Nawet tygielek do kawy ("kawa po turecku/po wschodniemu") po rosyjsku турка - turka (lub джезва - od jakiegoś słowa arabskiego).

Przeważnie przygotowywana z cukrem. Ja czasami cukier w tygielku karmelizuję a potem wodę z kawa dodaję. I mieszam dopóki się nagrzewa. Ważne jest żeby ta mieszanka się nie zagotowała. Trzymasz na ogniu do momentu jak pianka zaczyna szybko rosnąć. Można parę razy ją tak podgotować.

Wychodzi inna kawa niż z ekspresu czy przelewu ale dla odmiany można się czasami pobawić. Tylko tygielek musi się zwężać ku górze dla zbierania/wzmacniania pianki. Piankę zwykle łyżeczką zbierasz do filiżanki a potem dolewasz kawę.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Na Bałkanach również tygielek to dżezwa.

Piję od czasu do czasu kawę z tygielka. W Eurocafe można dostać kawę zmieloną odpowiednio do tygielka, bo taka z marketu jest za grubo zmielona, a nasze młynki również nie zmielą odpowiednio. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
23 minuty temu, gromg napisał:

Piję od czasu do czasu kawę z tygielka. W Eurocafe można dostać kawę zmieloną odpowiednio do tygielka, bo taka z marketu jest za grubo zmielona, a nasze młynki również nie zmielą odpowiednio.

Z tygielka piję od dawna,nie przepadam za kawą z ekspresu,aczkolwiek potrafi być bardzo smaczna

Nigdy do tygielka nie kupuję zmielonej

Są różne młynki,grubość zmielenia to żaden problem,chyba,że ręczny,a to wymaga dużego doświadczenia

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co tu przepadać, w większości poza słabymi ekspresami za tą opinię winny jest ten co robi kawę...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
52 minuty temu, gromg napisał:

Piję od czasu do czasu kawę z tygielka. W Eurocafe można dostać kawę zmieloną odpowiednio do tygielka, bo taka z marketu jest za grubo zmielona

Marketowki są za grubo zmielone do tygielka?

To jak wygląda frakcja przemiału pod tygielek, jak mąka? 😉

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Racja jest jak dupa, każdy ma swoją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
32 minuty temu, ASURA napisał:

Co tu przepadać, w większości poza słabymi ekspresami za tą opinię winny jest ten co robi kawę...

Czytam i nie wierzę

Czy tak trudno zrozumieć,że świat nie kończy się na ekspresach???????????

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, frank1 napisał:

Czytam i nie wierzę

Czy tak trudno zrozumieć,że świat nie kończy się na ekspresach???????????

Bialetti łoiłem ekspresy do 8kzł  ale ciężko mimo ręcznej perfekcji mieć trzy PID-y w głowie i w rękach

Za tym młyn i wagę idzie obcykać ale dalej robią się schody. Miałem parę tygielków miedzianych   i do czasu zmiany lokum i gazu na indukcję coś tam można było poczarować. Na indukcji podobnie jak z Bialetti już nie bardzo z racji małej dynamiki możliwości nastawiania dostarczanej energii.  Bardzo lubię syfon za prostotę parzenia ale kawy idzie tam podobnie dużo jak przy alternatywach a na dodatek też jest podatny na zmianę temperatury ogrzewania w czasie

 

Oszywiście piszę to jako osoba mocno zakręcona kawą a nie zwykły codzienny siorbacz

Kiedyś w dzieciństwie lubiłem napoleony, takie różowe ciastka zkremem o smaku malinowym, obecnie nie mogę zrozumieć jak tyle cukru można w siebie władować. Skoro je dalej robią znaczy że nie ma co tu rozumieć każdy jest inny....

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogień,naczynie plus woda i kawa

To cała filozofia

Reszta to audiokawilskie pierdoły

Kawa daje ogromne możliwości wyboru/marchewka/ również

Ktoś kiedyś powiedział "wolna wola"

Pozostańmy przy tym

Oczywiście zachwalajmy swoje zdanie i szanujmy je /brzydko to brzmi-ale co tam/

pozdrawiam miłośników ciemnego napitku

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, frank1 napisał:

Ogień,naczynie plus woda i kawa

To cała filozofia

Aha.

A rozwiniesz myśl? 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Racja jest jak dupa, każdy ma swoją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, frank1 napisał:

Tu nie nic do rozwijania 

Hmmmm....

Czyli, czajnik, "wrzątek" i kawa w kubku, to jest twój przepis na dobrą kawę. 

😁

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Racja jest jak dupa, każdy ma swoją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, sir.jax napisał:

Hmmmm....

Czyli, czajnik, "wrzątek" i kawa w kubku, to jest twój przepis na dobrą kawę. 

Hmmmm....

Czyli ekspress "wrzątek" i kawa ,to twój przepis na dobrą kawę

Ps.Umiejętność czytania nie oznacza umiejętności zrozumienia przeczytanego tekstu

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, frank1 napisał:

Hmmmm....

Czyli ekspress "wrzątek" i kawa ,to twój przepis na dobrą kawę

Ps.Umiejętność czytania nie oznacza umiejętności zrozumienia przeczytanego tekstu

No właśnie, gdyś umiejętnie i ze zrozumieniem czytał moje wcześniejsze wpisy, to wiedziałbyś,  że nie podniecam się ekspresem.

Podesłać snickersa,  czy brokatu?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Racja jest jak dupa, każdy ma swoją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.