Skocz do zawartości

il Dottore
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

8 godzin temu, sir.jax napisał:

Dostałbyś w łapy Gabi Master i nawet byś nie wiedział jak to ze sobą połączyć

A po co? Zalewana kawa to relikt komuny. Tylko metoda espresso robi z kawy pijalny napitek. A te zalewane wynalazki to strata czasu. Nigdy nie uzyskasz mocy espresso.

5 godzin temu, sir.jax napisał:

podałem cenę za 250g, a w przypadku Panamy to była cena za 200g w cenę tego całego "murzynka" z Amazona.

Dokładnie - i dostajesz jakiś podejrzany produkt z nieznanej polskiej palarni. Bez żadnej gwarancji consistency. Potem używasz jakiejś idiotycznej metody - żeby kawa smakowała jak kawa, to musisz pół paczki na ten przelew wysypać. Ja w tym czasie za te same pieniądze delektuję się 111 filiżankami znakomitej zawsze takiej samej kawy - 100% arabica a nie jakieś szemrane mieszanki z robustą (zakładając rozpustne 9g na kolbę).

Błądzisz.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jeśli DAC - to NOS-DAC z buforem lampowym, jeśli wzmacniacz - to Pure Class A.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
37 minut temu, il Dottore napisał:

A po co? Zalewana kawa to relikt komuny. Tylko metoda espresso robi z kawy pijalny napitek. A te zalewane wynalazki to strata czasu. Nigdy nie uzyskasz mocy espresso.

Czyli nawet nie wiesz co to jest i jak to ugryźć. Zatem nie oceniaj, bo nie masz bladego pojęcia o metodach alternatywnych i sposobach zaparzania kawy. Kupiłeś ekspress i jedziesz na pałę na spalonej kawie z Amazona.

Kawa z przelewu może mieć więcej ekstrakcji niż z espresso, tylko takim jak ty się wydaje, że jak pysk wykręca to znaczy, że jest tam 120% kofeiny w kawie. Mierzone refraktometrem.

Typowy Janusz, taki nie mam pojęcia, ale sobie pójdę i się wypowiem, a co...

Jeszcze jedno, kawa do espresso eurocaffe, którą skomentowałeś, bo jest w niej robusta, jest blendem fajnych gatunków kaw i mnie wystarczy jej skład i stopień palenia, mogę powiedzieć, że twojego Murzynka z Amazona, to ona zamiata.

A gdybyś chłopie choć miał trochę pojęcia o kawach, to wiedziałbyś, czym charakteryzuje się odmiana robusta, dlaczego jest tańsza i łatwiejsza w uprawie i dlaczego czasem może się pojawić w mieszance z innymi typu arabica.

Zatem daj sobie siana chłopie, albo tego murzyna z Amazona, ale o kawach się nie  wypowiadaj, bo nie masz o nich bladego pojęcia.

Pamiętasz Polskę i kawy z czasów PRLu,  zatem ch*ja wiesz, polaczku na uchodźstwie. 

Poczytaj, może coś z tego zrozumiesz w co szczerze wątpię. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

37 minut temu, il Dottore napisał:

Dokładnie - i dostajesz jakiś podejrzany produkt z nieznanej polskiej palarni. Bez żadnej gwarancji consistency. Potem używasz jakiejś idiotycznej metody - żeby kawa smakowała jak kawa, to musisz pół paczki na ten przelew wysypać. Ja w tym czasie za te same pieniądze delektuję się 111 filiżankami znakomitej zawsze takiej samej kawy - 100% arabica a nie jakieś szemrane mieszanki z robustą (zakładając rozpustne 9g na kolbę).

Błądzisz.

Naprawdę nie masz pojęcia, najmniejszego.

Daruj sobie już pisanie o kawie, bo się kompromitujesz?

Jak zresztą w wielu innych tematach i wątkach. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez sir.jax

Racja jest jak dupa, każdy ma swoją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
44 minuty temu, sir.jax napisał:

Naprawdę nie masz pojęcia, najmniejszego.

O, widzę że z pozycji rzeczowych argumentów przechodzisz już do obelg. 🙂

45 minut temu, sir.jax napisał:

ch*ja wiesz, polaczku

Doskonale! 🙂 To właśnie świadczy o tobie najlepiej.

A ludzie niech wyciągną wnioski.

Jeszcze raz: powtórzę, żeby to wybrzmiało... Nieznana nikomu na świecie palarnia Januszex z Polski sprzedaje przedrożoną kawę nieznanego pochodzenia (bo deklarowane pochodzenia na kartce byle jak przyklejonej do papierowej torebki to sorry - ja też mogę taką kartkę przykleić i coś tam na niej napisać). Kawa jest sprzedawana w PAPIEROWYCH TOREBKACH (więc wietrzeje momentalnie) opakowanie nie ma zaworu jednokierunkowego, kawa nie jest pakowana w atmosferze azotu a normalnie sypana do torebek, jak za komuny.  Nawet gorzej, bo za komuny to jednak torebki były z folii alu, z tego, co pamiętam.

Jakieś snoby się tym jarają, przepłacając kilkakroć za podejrzanej jakości i niepewnego pochodzenia produkt. Jednocześnie stosują prymitywną i nieefektywną technologię przelewu, która pozwala uzyskać co najwyżej barwioną wodę ale nie prawdziwą kawę.

I co z tego? I nic! Nie moja sprawa, co kto robi ze swoimi pieniędzmi i swoją kawą. Dla mnie taki snob może nawet spuszczać je sobie w kiblu. Nie moje małpy - nie mój cyrk.

Ale snob nie byłby snobem, gdyby nie musiał udowodnić jednocześnie swojej lepszości - zatem dyskredytuje jednocześnie jednego z najlepszych producentów kawy nie tylko we Włoszech ale i na świecie, bo przecież "kawa" od Januszexa jest dużo droższa, więc z automatu musi być dużo lepsza. Otóż nie. Nie musi. Tym bardziej, gdy zaparza się ją używając zrypanej technologii przelewowej.

Nic nie wiesz o kawie człowieku, nie masz zielonego pojęcia jaką kawę powinno się kupować, jak powinna smakować kawa i jak należy ją przyrządzać. Czujesz to. Wiesz, że coś tu jest na rzeczy, więc zaczynasz w swojej bezsilności opluwać interlokutora.

Kompromitujesz się. Razem z tym Januszexem i metroseksualnymi urządzeniami przelewowymi.

Idź spać. Przemyśl swoje sprośne błędy. Potem wróć i grzecznie przeproś.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jeśli DAC - to NOS-DAC z buforem lampowym, jeśli wzmacniacz - to Pure Class A.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Marketowki są za grubo zmielone do tygielka?
To jak wygląda frakcja przemiału pod tygielek, jak mąka?
Zamów przy okazji paczkę kawy Rio Minas zmieloną pod tygielek w Eurocafe i zobaczysz różnicę. Dostałem kiedyś młynek serbski do tygielka, ale stary był i żarna zajechane, mielenie trwało wieki. Kupiłem podobny turecki, ale rozleciał się przy pierwszym użyciu. Mam 3 młynki elektryczne i jeden ręczny, na żadnym jednak nie udało się zrobić takiego przemiału. Rio Minas to kawa identyczna ja ta którą piją się na Bałkanach.



Wysłane z mojego LYA-L29 przy użyciu Tapatalka

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, il Dottore napisał:

O, widzę że z pozycji rzeczowych argumentów przechodzisz już do obelg. 🙂

To nie są obelgi, to fakt. Nie masz bladego pojęcia. 

1 godzinę temu, il Dottore napisał:

Jeszcze raz: powtórzę, żeby to wybrzmiało... Nieznana nikomu na świecie palarnia Januszex z Polski sprzedaje przedrożoną kawę nieznanego pochodzenia (bo deklarowane pochodzenia na kartce byle jak przyklejonej do papierowej torebki to sorry - ja też mogę taką kartkę przykleić i coś tam na niej napisać). Kawa jest sprzedawana w PAPIEROWYCH TOREBKACH (więc wietrzeje momentalnie) opakowanie nie ma zaworu jednokierunkowego, kawa nie jest pakowana w atmosferze azotu a normalnie sypana do torebek, jak za komuny.  Nawet gorzej, bo za komuny to jednak torebki były z folii alu, z tego, co pamiętam.

Jakieś snoby się tym jarają, przepłacając kilkakroć za podejrzanej jakości i niepewnego pochodzenia produkt. Jednocześnie stosują prymitywną i nieefektywną technologię przelewu, która pozwala uzyskać co najwyżej barwioną wodę ale nie prawdziwą kawę.

No to jeszcze raz, nie masz pojęcia o kawie, ani odrobinę. 

1 godzinę temu, il Dottore napisał:

Ale snob nie byłby snobem, gdyby nie musiał udowodnić jednocześnie swojej lepszości - zatem dyskredytuje jednocześnie jednego z najlepszych producentów kawy nie tylko we Włoszech ale i na świecie, bo przecież "kawa" od Januszexa jest dużo droższa, więc z automatu musi być dużo lepsza.

Znowu bredzisz.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Racja jest jak dupa, każdy ma swoją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, il Dottore napisał:

Nic nie wiesz o kawie człowieku, nie masz zielonego pojęcia jaką kawę powinno się kupować, jak powinna smakować kawa i jak należy ją przyrządzać. Czujesz to. Wiesz, że coś tu jest na rzeczy, więc zaczynasz w swojej bezsilności opluwać interlokutora.

Zatem oświeć mnie. 

Albo lepiej nie, bo nie dam rady przeczytać kolejnego bełkotu.

Podpowiadałem Ci  wrzucając linki, ale ty swoim wrodzonym  zwyczajem próbujesz mi udowodnić, że to Ty masz rację.

Otóż nie masz, nie odróżniasz odmian, nie masz pojęcia o Rozbuście, kojarzysz ją z PRLem i kawą o takiej samej nazwie.

Nie masz pojęcia o odmianach kaw i ich uprawach, nazywasz barwioną wodą napar, który potrafi mieć więcej kofeiny niż twoja kawusia wysmarkana z ekspresu.

Zanim będziesz dalej się kompromitować i powielać mity o jedynie słusznej kawie, zasięgnij informacji w necie.

Masz pojęcie czym charakteryzuje się kawa z naturalnej obróbki od takiej na mokro mówiąc po polsku,  nie sądzę. 

Zatem wyjaśnij mi jak mam dobrać stosunek wody do kawy w drippie, aby ekstrakcja była jak należy twoim zdaniem.

Podaj ilość zalań, temperaturę, grubość mielenia, metodę polewania, czas przelewu, moment wyciskania z Aero itd.

To samo poproszę dla Gabi Master, dla Aeropressa.

Gdybyś zaczął szukać po internetach, bo nie sądzę, żebyś potrafił wyjaśnić tak z głowy, bo niby skąd, to przy okazji poczytaj o polskich mistrzach. Np Maciej Duszak, Agnieszka Rojewska. 

Wysil się chociaż w czymś, bo na razie to klepiesz bez sensu po klawiaturze.

Z cyklu uwaga pomagam:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Książek ci tu nie zapodam, nie przebrniesz,  za bardzo zabetonowany jesteś. 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez sir.jax

Racja jest jak dupa, każdy ma swoją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, sir.jax napisał:

który potrafi mieć więcej kofeiny niż twoja kawusia wysmarkana z ekspresu.

Przecież to oczywiste, że robusta zawiera więcej kofeiny - dlatego mieszanki do Espresso w okolicach Neapolu i na Sycylii potrafią zawierać nawet do 50% robusty, bo ludność tamtejsza: a/ jest uboższa b/ potrzebuje więcej kofeiny w tym upalnym klimacie.

Za to w północnych Włoszech zawartość robusty w mieszankach to zaledwie max 20%. To bogatszy region - tam tubylców stać na droższą kawę i nie potrzebują aż tyle kofeiny co ich rodacy z południa.

Ale domyślasz się chyba, że skoro pijam wyłącznie 100% arabicę to nie o zawartość kofeiny mi chodzi. 🙂 Gdybym chciał szatana to bym chlał robustę Extra Select czy jak toto się nazywa. 🙂

6 godzin temu, sir.jax napisał:

poczytaj o polskich mistrzach

BUHAHAHAHAHAHHA! O polskich astronautach też mam poczytać? O garbatych aniołkach też? 🙂

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jeśli DAC - to NOS-DAC z buforem lampowym, jeśli wzmacniacz - to Pure Class A.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O wiarygodności palarni:

znana firma-palarnia  proponuje zestaw startowy 4x250 różnych mieszanek. Zakup. Na pierwszy ogień XY (cemny wypałł)- spodziewałem się badziewia a okazało się że jest najlepsza, świetna. No to zakup XY 1kg-  dotarła ładnie pakowana, z zaworkiem itp- syf. Koniec z tą palarnią. Tak właśnie się "zdobywa" klienta.  

OK no to obraziłem się na palarnie i palę sam. Ostatnio paliłem wg 2-go przepisu 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

2 kg

zachowując wszystkie parametry czasu, pierwszy wypał (250g) poszedł na 241 st,  jeden na 240, pozostałe na 239. Różnice są ogromne. 

Nb ten pierwszy - przepaliłem i wyjąłem z maszynki trzaskający drugi crack- kawa wygląda przepięknie: ciemny brąz, szklący się olejkami- w smaku cóż: kara za inwencję własną. Ale wypiję grzecznie i przeskakuję na jaśniejsze. Kończąc te przepalone 250g nie jestem w stanie ustawić poprawnego mielenia i parametrów ekstrakcji z dźwigniowego La Pavoni ==> co dzień inny smak

Przeżyłem fascynację Aeropress- przeszło mi. Innych metod nie używam; noooo kawiarka rano z kawą koncernową bo nie ma czasu na dłuższe zabawy. I ostatnio cold brew - do pracy całkiem OK (kawy koncernowe bo dużo wsadu trzeba) a na miesiące letnie może być bardzo dobra. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"zresztą wydaje mi się również, że Kartaginy powinno nie być"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, absinth3 napisał:

Kończąc te przepalone 250g nie jestem w stanie ustawić poprawnego mielenia i parametrów ekstrakcji z dźwigniowego La Pavoni ==> co dzień inny smak

To normalne zaraz po paleniu!
 

Kawa musi odczekać te dwa tygodnie do miesiąca od wypalenia co by się smakowo ustabilizować-dojrzeć bo inaczej jak z świeżymi sieciówkami na wtykach Furutecha jest przej...ne. Za tym codziennie inne parametry zarówno młyn jak i ciśnienie czy też temperatura wody musi być i idzie dostać pierdolca ale jest to dobry sposób żeby się nauczyć psując po drodze sporo kaw perfekcyjnego pażenia

 

Za tym śpieszmy się z tą kawą ale powoli🙂

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
14 godzin temu, il Dottore napisał:

Jakieś snoby się tym jarają, przepłacając kilkakroć za podejrzanej jakości i niepewnego pochodzenia produkt. Jednocześnie stosują prymitywną i nieefektywną technologię przelewu, która pozwala uzyskać co najwyżej barwioną wodę ale nie prawdziwą kawę.

Wygląda na to że próbowałeś przelewu i tych jasno palonych, grubo zmielonych...owocowa herbatka z kawy nie podpasowała?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, il Dottore napisał:
14 godzin temu, sir.jax napisał:

który potrafi mieć więcej kofeiny niż twoja kawusia wysmarkana z ekspresu.

Przecież to oczywiste, że robusta zawiera więcej kofeiny - dlatego mieszanki do Espresso w okolicach Neapolu i na Sycylii potrafią zawierać nawet do 50% robusty, bo ludność tamtejsza: a/ jest uboższa b/ potrzebuje więcej kofeiny w tym upalnym klimacie.

Nie zrozumiałeś wpisu chłopie, jeszcze zacytowałeś jego fragment w ogóle nie dotyczący robusty, po jaki  c.... manipulujesz?!. Nie chodziło mi o robuste, tylko o napar z przelewu, który w ekstrakcji mierzone refraktometrem ma więcej kofeiny niż te twoje espresso.

 

8 godzin temu, il Dottore napisał:

BUHAHAHAHAHAHHA! O polskich astronautach też mam poczytać? O garbatych aniołkach też? 🙂

Czyli bardzo hierarchicznego cię sukces Polaków,  choć sam jestem Polakiem na uchodźstwie, typowe ....

 

3 godziny temu, ASURA napisał:

Kawa musi odczekać te dwa tygodnie do miesiąca

Niekoniecznie, ok 2tygodnie wystarczy.

A ostatnio jak zaparzyłem sobie świeżo wypaloną Kolumbię, to też było ciekawie i fajnie wyszło. 

16 godzin temu, il Dottore napisał:

Nieznana nikomu na świecie palarnia Januszex z Polski sprzedaje przedrożoną kawę nieznanego pochodzenia (bo deklarowane pochodzenia na kartce byle jak przyklejonej do papierowej torebki to sorry - ja też mogę taką kartkę przykleić i coś tam na niej napisać).

To pokazuje, że nigdy nie miałeśm takiej kawy, bo opakowania mają zaworek i nie są z papieru tylko w środku wypełnione powłoką jakaś polipropylenowa, albo inna folią.

A dwa jeśli już raz piłem kawę z jakiegoś regionu, a w przeciwieństwie do ciebie doskonale wiem, czym charakteryzujeą się kawy z poszczególnych regionów jak Ameryka Południowa, czy Afryka etc. To nie mów mi, że nie wiem co kupuje, bo kiedy jest to Kolumbia to nie da się jej pomylić z kawą z Brazylii i odwrotnie. To samo kawy z Afryki i jej regionów,  tylko to trzeba wiedzieć, a wie się wtedy, kiedy ma się doświadczenie. A ty go nie masz wcale, tylko klepiesz jakieś frazesy o kawach z Amazona i innych marketowych nic nie wartych kaw.

Powiem to kolejny raz kawy do metod przelewowych, czyli jasno palone single origin lub speciality, dają więcej doznań i różnych walorowów akowych niż czar opalone murzyny z marketów parzone na pałę w bele ekspresie ciśnieniowym.

Poczytaj informacje z  moich linków, bo przekonywać nie mam zamiaru do jakichkolwiek metod, skoro wolisz to co wolisz.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Racja jest jak dupa, każdy ma swoją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
16 godzin temu, gromg napisał:

Zamów przy okazji paczkę kawy Rio Minas zmieloną pod tygielek w Eurocafe i zobaczysz różnicę.

Podziękuję  ładnie, może się skuszę, chociaż nie mam tygielka, musiałbym zanabyć jakiś miedziany.

Te kawy robi się na słodko, widzę, a ja kawy nie słodzę. 

Z mieleniem nie powinienem mieć problemu, bo mam żarnowe młynki, jeden Wilfę, a drugi Comandante, myślę, że spokojnie da sie w nich wstrzelić we frakcje pod tygielek.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Racja jest jak dupa, każdy ma swoją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, sir.jax napisał:

Niekoniecznie, ok 2tygodnie wystarczy.

A ostatnio jak zaparzyłem sobie świeżo wypaloną Kolumbię, to też było ciekawie i fajnie wyszło. 

U mnie tylko kawa z Kuby była do tygodnia super a później zrobiła się przeciętna stąd polecałem tylko zakup jej najmniejszych paczek

 

Tak że nie ma mądrych i trzeba non stop kombinować z kawą i za to ją lubię bo oprócz smaku, pewnego kopa zmusza do abstrakcyjnego myślenia

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ASURA

Ja po prostu spróbowałem wtedy co wyjdzie w drippie, tak dla sprawdzenia co wyjdzie i było ok.

Ale teraz to czekam z tydzień, mam opakowanie z wentylem i w nim trzymam.

Kolejną wypalić muszę następnym razem, bo leżakuje surówka w butelce po Rumie 😉

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Racja jest jak dupa, każdy ma swoją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja pije Anatol ze śmietanka

kofeiny nie potrzebuje, mam wystarczająco energii 🙂

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Adam Sikora
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Adam Sikora napisał:

ja pije Anatol ze śmietanka

kofeiny nie potrzebuje, mam wystarczająco energii 🙂

Ja przyznam się bez bicia zbożowej kawy też czasem łyknę lubię te z najmniejszą ilością dodatków-ot wspomnienia z lat 60” jak się w wakacje w leśniczówce wieczorem taką kawę piło a mąż ciotecznej babci opowiadał przy lampie naftowej makabryczne historie czy też łagodniejsze jak się Szwedzi z rabowanymi skarbami w trakcie historycznego Potopu w bagnach potopili

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Podziękuję  ładnie, może się skuszę, chociaż nie mam tygielka, musiałbym zanabyć jakiś miedziany.
Te kawy robi się na słodko, widzę, a ja kawy nie słodzę. 
Z mieleniem nie powinienem mieć problemu, bo mam żarnowe młynki, jeden Wilfę, a drugi Comandante, myślę, że spokojnie da sie w nich wstrzelić we frakcje pod tygielek.
Nie wszyscy słodzą, chociaż to jedyna, którą słodzę. Miedziany tygielek gdzieś zapodziałem, albo sprezentowałem. Mi nie podszedł, bo metalowa rączka nagrzewała się. Przywiozłem z Krety zwykły z nierdzewki, na allegro dokupiłem kolejny pod indukcję. Znajomy pije tylko z tygielka i nie słodzi. Preferuje grecką jasnopaloną Loumidis. W Grecji w większości domów musi być tygielek. Na allegro można dostać Loumidis, dla znajomego zamawiam w Eurocafe jasnopaloną do przygotowania po grecku. W Eurocafe znają się na rzeczy. Zarówno Rio Minas jak i grecka to kawa z Brazylii o specyficznym smaku.
Wilfa może nie poradzić, Comandante nie wiem, chociaż to zacny młynek, warto zamówić najpierw zmieloną aby mieć punkt odniesienia.

Wysłane z mojego LYA-L29 przy użyciu Tapatalka

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, J.Jerry napisał:

Wygląda na to że próbowałeś przelewu

Jasne że tak. To są prochy nasenne dla paralityków a nie normalna kawa. Amerykanie uwielbiają kawę z przelewowego - świadectwo bezguścia. Jak to Amerykanie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jeśli DAC - to NOS-DAC z buforem lampowym, jeśli wzmacniacz - to Pure Class A.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, il Dottore napisał:

Jasne że tak. To są prochy nasenne dla paralityków a nie normalna kawa. Amerykanie uwielbiają kawę z przelewowego - świadectwo bezguścia. Jak to Amerykanie.

Ty nie piłeś jeszcze dobrej kawy z przelewu,  espresso jest bardzo trudne, żeby naprawdę było dobre, piłem takie tylko raz w życiu. Później wiele razy się przekonałem,  że to właśnie takie paprochy.

Dobry przelew trzeba umieć zrobić, każdy parametr jest ważny, jakość kawy, wody, doza, metoda itd. mało tego kawę trzeba umieć pić, by docenić jej walory smakowe.

Trzeba wiedzieć, że ważna jest odpowiednia temperatura w filiżance, dwa siorbaniem z łyżki cuppingowej właśnie poprzez wprowadzanie powietrza razem z kawą uzyskuje się pełny smak jaki oferuje dana kawa. 

Tylko to trzeba wiedzieć.

To,  że kawa ci pysk wykręca i wydaje się mocna nie oznacza, że jest lepsza od przelewu, bo to w przelewie jest więcej kofeiny.

W dobrym przelewie dzieje się więcej jeśli chodzi o smak i after taste niż z bele espresso z bele kawy.

Zatem powtórzę, nie masz pojęcia o dobrej kawie.

P.S.

Nawet nie wysiliłeś się, żeby poczytać trochę z tych linków, bo nadal bredzisz.

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez sir.jax

Racja jest jak dupa, każdy ma swoją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
17 minut temu, sir.jax napisał:

kawę trzeba umieć pić,

 

18 minut temu, sir.jax napisał:

siorbaniem z łyżki cuppingowej

Jezu...

18 minut temu, sir.jax napisał:

to w przelewie jest więcej kofeiny

Tak, wiem - sprawdzone atomowym refraktometrem. 😄 A co mnie obchodzi ilość kofeiny? Co ja jestem? Jakiś nałóg? 🙂

20 minut temu, sir.jax napisał:

Nawet nie wysiliłeś się, żeby poczytać trochę z tych linków

Przecież już pisałem, że ja jestem hetero. 🙂

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jeśli DAC - to NOS-DAC z buforem lampowym, jeśli wzmacniacz - to Pure Class A.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, il Dottore napisał:

Przecież już pisałem, że ja jestem hetero. 🙂

Z zachowania określiłbym to inaczej, ale za to jest ban murowany.

Zatem nie masz pojęcia o kawie pod żadnym względem nawet tego jak się nią delektować.

Takich Januszy jak ty poddalem testowi w pracy, raz że zrobiłem każdemu z nich ich własną kawę jaką pijają na codzień, tylko, że zrobiłem ją w Aeropresie na mojej wodzie. A wtedy ich mina była bezcenna, jak może smakować im ich kawa, którą zazwyczaj spijają jako zalewajkę. Zaś kiedy zobaczyli jak może smakować poprzez siorbanie niż normalne moczenie dzioba w kubku, oddali honor i zrozumieli w czym rzecz.

Tylko, że oni nie są betonami i potrafią uznać, że mogli się dotychczas mylić, chociaż to nie ich bajka.

 

 

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Racja jest jak dupa, każdy ma swoją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie alternatywy nie przekonały, dążyłem do dobrego espresso. Ale dla urozmaicenia mam chemexa, phina, aeropress. Z aeropress zawsze dobra kawa wychodzi. Kolejny cel to dźwignia, ale coś typu Quick Mill achille.

Wysłane z mojego LYA-L29 przy użyciu Tapatalka

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, il Dottore napisał:

Jezu

Gdzie?

Gościa nie ma od ponad 2000 lat.

Teraz, gromg napisał:

Mnie alternatywy nie przekonały, dążyłem do dobrego espresso. Ale dla urozmaicenia mam chemexa, phina, aeropress. Z aeropress zawsze dobra kawa wychodzi. Kolejny cel to dźwignia, ale coś typu Quick Mill achille.

Wysłane z mojego LYA-L29 przy użyciu Tapatalka
 

W Aero można zrobić kawę na mnóstwo sposobów, za każdym razem można uzyskać inne odczucia smakowe na tej samej kawie i tej samej dozie kawy. Zmieniając tylko inne parametry, jak to w którym momencie wsypać kawę, sposób zalewania wody, czas parzenia itd.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Racja jest jak dupa, każdy ma swoją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
16 minut temu, sir.jax napisał:

jak może smakować poprzez siorbanie

Dziękuję, postoję! 🙂

Ja po prostu lubię dobrą kawę. Americano - ale po włosku: espresso z wodą pół na pół a nie rozcieńczone jak pomyje. Szczodre 9g na kolbę. 🙂

Potrzebuję 2 takie dziennie, a jak mam wolne to bywa że i 4. Włoch pije 11-13. dziennie. 🙂 Do pracy zabieram jakąś z Lidla z French Pressa - 4 dobre łyżeczki na  470ml mojego kubka termicznego Contigo West Loop. Zwykle do French Press kupuję kolumbijską, z Gwatemali albo z Kenii - co podleci. Odmiany i lokalizacja plantacji nie są mi znane. 🙂 To tylko kawa do pracy, więc bez przesady. Cena decyduje. Ale jeszcze z tych Lidl Luxury na złą nie trafiłem. Nawet ich tania kolumbijska jest OK. Kiedyś była w Lidlu taka fajna mieszanka: Gwatemala, Kenia, Colombia i bardzo tania ale już od lat jej nie ma. 😞

Ale w domu - tylko Murzynek i wyłącznie kolba. 🙂

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez il Dottore

Jeśli DAC - to NOS-DAC z buforem lampowym, jeśli wzmacniacz - to Pure Class A.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@il Dottore

Taaaaa.....

Espreso rozcieńczane pół na pół,  to nie są pomyje...😛

A ja kiedy już się zdecyduję na mokke z Bialetti,  to idę za chwilę robić sobie kawę z drippa lub innego gadżetu, żeby dobić kofeinę, bo wtedy mnie stawia na nogi.

Jak jestem w domu to 3-5 z przelewowych, ale rekord padł kiedy rozkminialem metody z Aeropressu i wtedy było 9.

Aeropress wyciąga z kawy dużo, ale jak jest słabe ziarno to i syf z takiej kawy wyciągnie, a każdy któremu zrobiłem jego kawę jaką pije na codzień stwierdził, że z tej strzykawki w kawie jest więcej smaku kawy i więcej ekstrakcji.

Bo tak jest.

Bywa, że zakładam na Aeropress nakładkę PRISMO z którym trzeba zupełnie inaczej robić kawę z tej strzykawki i mam a'la espresso. Jak dobra kawa, to jest z 4mm kremy (pianki), jest też oleistość naparu i to zawsze, który gęsto spływa po ściankach filiżanki.

Z tego urządzenia, czy z Prismo, czy bez, kawa nie jest lurą, ani herbacianą farbowaną wodą, jest bardziej intensywna niż z drippa, czy innego Gabi.

Jak będziesz miał okazję być w takiej kawiarni, gdzie serwują kawę z Aeropressu poproś o napar z tego urządzenia.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez sir.jax

Racja jest jak dupa, każdy ma swoją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, sir.jax napisał:

Jak będziesz miał okazję być w takiej kawiarni, gdzie serwują kawę z Aeropressu poproś o napar z tego urządzenia.

Jak będę.

Na razie nie mam motywacji, bo terror sanitarny, namordniki itp. więc do sklepów chodzę tylko, kiedy NAPRAWDĘ muszę a z knajp zamawiam do domu. Od 2 lat nie byłem w mieście powłóczyć się po sklepach jak biały człowiek, oraz na lody, na kawę, na sushi... 😞 Podobno zaraz mają zlikwidować namordniki i paszporty srovidowe wzorem UK i wtedy będzie można w końcu ruszyć w miasto. Jeśli oczywiście w międzyczasie nie zakażą wjazdu dieslem do centrum. 😞

Póki co - zrobię research, gdzie w Dublinie dają z Aeropressa. Myślę że nie powinno być problemu z namierzeniem takiego przybytku.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez il Dottore

Jeśli DAC - to NOS-DAC z buforem lampowym, jeśli wzmacniacz - to Pure Class A.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewno da się znaleźć. 

Jak będą mieli jeszcze jakieś ziarna do wyboru, to tym bardziej warto, ja nawet raz zażyczyłem sobie odpowiadająca mi dozę kawy, bo w kawiarniach przyoszczedzają trochę. Byle nie robili z kaw przeznaczonych do ekspressu.

Strzykawki mam dwie, jedna w pracy druga w domu obok innych pierdół do zaparzania.

Jak z tego tobie nie zasmakuje, to już nie wiem, ale oczywiście jak we wszystkim i w tym można sp***dolić koncertowo kawę. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez sir.jax

Racja jest jak dupa, każdy ma swoją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O, no i już! 🙂 Jeszcze tylko niech namordniki w sklepach zniosą bandyci.

"From Saturday, January 22, bars and restaurants will be allowed to resume normal trading hours and nightclubs will be able to open, while COVID-19 passes will no longer be needed."

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jeśli DAC - to NOS-DAC z buforem lampowym, jeśli wzmacniacz - to Pure Class A.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ się buduję piękne hollywoodzkie zakończenie 🤗

I dobrze bo wyjadlem wszystkie chipsy i popcorn, aktualnie zakąszam klikuketnie sandały, w planach były tapety 😁

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez marcinmarcin

Pomoc dla Alana 1%KRS 0000037904(32459 MAŁECKI ALAN)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
24 minuty temu, marcinmarcin napisał:

wyjadlem wszystkie chipsy i popcorn

Takie dramy tylko na AS. 🙂

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jeśli DAC - to NOS-DAC z buforem lampowym, jeśli wzmacniacz - to Pure Class A.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.