Skocz do zawartości
IGNORED

Ansuz acoustic


arek67
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

3 godziny temu, pmcomp napisał:

Widzę kablarze wielkimi niedowiarkami są. Jak to możliwe, przecież ich biznes często kręci się na wierze?

Ale to jest nic wobec wielkiej wiary fanów trzeszczących płyt odtwarzanych rylcem w technologii z XIXw, którzy wierzą w cudowny dźwięk analogu….zwykle cyfrowego zresztą… ;-))

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, sly30 napisał:

Ale to jest nic wobec wielkiej wiary fanów trzeszczących płyt odtwarzanych rylcem w technologii z XIXw, którzy wierzą w cudowny dźwięk analogu….zwykle cyfrowego zresztą… ;-))

W tym temacie sie już skompromitowałeś chyba wystarczająco.

🙂 

 

W temacie o switchach sieciowych dyskutują słyszący wpływ kabla dwużyłowego DC od zasilacza 12V do switcha oraz różne kable UTP, tam się możesz wykazać.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez pmcomp

Muszę przewietrzyć mój system…

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
51 minut temu, tedi02 napisał:

I widzisz ten rylec daje taki transjent...

Raczej pierdnięcie trzasków… :-)))… to są dopiero transjenty i emocje… :-))

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez sly30
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, sly30 napisał:

Raczej pierdnięcie trzasków… :-)))… to są dopiero transjenty i emocje… :-))

Chyba nigdy w swoim życiu nie miałeś okazji posłuchać vinyla z epoki w stanie M.

I chyba nigdy nie porównywałeś takiego vinyla do jego odpowiednika na CD zrobionego z tej samej taśmy matki.

Takie porównanie łeb w łeb. Na dobrym torze do vinyla i na dobrym torze do CD.

Bo gdybyś tak porównywał to byś takich głupot nie pisał.

 

Powtórzę po raz kolejny bo nie dociera: odtwarzacz analogowy (gramofon, magnetofon) do muzyki nagranej i zrealizowanej w epoce analogu (lata 50-80), odtwarzacz cyfrowy dla muzyki nagranej i zrealizowanej w epoce cyfrowej (90-20).

Do nagrań słuchanych mobilnie cyfra z plików. Żadne tam serwisy streamingowe.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez pmcomp

Muszę przewietrzyć mój system…

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, pmcomp napisał:

Powtórzę po raz kolejny bo nie dociera: odtwarzacz analogowy (gramofon, magnetofon) do muzyki nagranej i zrealizowanej w epoce analogu (lata 50-80), odtwarzacz cyfrowy dla muzyki nagranej i zrealizowanej w epoce cyfrowej (90-20).

 i  zapomniałeś dodać że ziemia dla ziemniaków, Polska dla Polaków, a ksìężyc dla księży

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Aktualnie nie możesz dodawać odpowiedzi w tym temacie ( "....Jadis i88 vs Krell FBI....lampa czy tranzystor?"  oraz "Klub Scan speak") . Masz permanentną blokadę pisania w tym temacie"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 1 miesiąc temu...

Zmieniłem dzisiaj sieciówkę w streamer/dac z Ansuz DTC na Synergistic Research SRX 25.  
Niespodziewanie, jestem pod wrażeniem.
Producent nie zaleca instalowania żadnej z cell przed upływem 100 godzin, ale juz po czterech, bez żadnej z nich brzmi to świetnie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

….be still and know….

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 10.02.2022 o 18:24, sly30 napisał:

Na bzdury można reagować tylko śmiechem i kpiną. 

Dlatego ja na ciebie tak reaguję 🙂 .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Muszę przewietrzyć mój system…

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, pmcomp napisał:

Dlatego ja na ciebie tak reaguję 🙂 .

Co kogo obchodzą twoje wypociny, czy reakcje? Zaśmiecasz temat o kablach Ansuz, których nawet na oczy nie widziałeś, nie mówiąc o słuchaniu. Nie masz nic do powiedzenia poza grafomaństwem bez podstaw, bo o czym możesz pisać, skoro prawie nic nie znasz poza kilkoma starociami z lat 70/80. To mało kogo interesuje, z prostej przyczyny, bo tego już nie ma na rynku, albo czasem trafiają się z zniszczone upływem lat, zużyte i zaniedbane trupy, których nie warto odnawiać.

Skoro musisz coś wypisywać, mimo że nie masz o czym, to załóż swój wątek o starych sprzętach i nie zasmiecaj innych tematów. Może akurat kogoś to zainteresuje. W tej zakładce nie masz czego szukać. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez sly30
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie pisz głupot i nie pisz o sprzętach i o dźwięku, o których nie masz zielonego pojęcia. 

Niestety u ciebie ilość osłuchania nie poszła w jakość 🙂 .

 

Nt. kabli z tego wątku się nie wypowiadam bo ich nie słuchałem. Za to wypowiadam się na twój temat i na temat twoich postów z tego wątku i przedstawiam swoją ocenę i komentarz. A że ci się nie podoba? No cóż ... pisz mądrze.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez pmcomp

Muszę przewietrzyć mój system…

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za trudno pojąć, że to wątek o kablach konkretnej firmy, a nie miejsce na twoje żałosne wypociny. Masz żale to są wątki moderacyjne. A poza tym piszę o sprzętach które miałem, lub słuchałem w innych miejscach.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 9.02.2022 o 23:40, sly30 napisał:

Ale to jest nic wobec wielkiej wiary fanów trzeszczących płyt odtwarzanych rylcem w technologii z XIXw, którzy wierzą w cudowny dźwięk analogu….zwykle cyfrowego zresztą… ;-))

Czytając post powyżej sądzę, że jednak nie 🙂 .

Co ci w innym wątku udowodniłem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Muszę przewietrzyć mój system…

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
17 godzin temu, sly30 napisał:

nawet na oczy nie widziałeś

Na oczy nie widziałeś procesu technologicznego, który niezbędny jest do uzyskania najwyższej możliwej jakości czy właściwosci przewodników lub kabli, pojęcia nie masz jakie elementy fizyki, techniki, konstrukcji, są niezbędne, dla pozyskania zadanego efektu, właściwego dla kabla każdego typu.

 

Możesz kupować Anzus, odsłuchiwać, 14 godzin dziennie, do końca życia i nadal nie opiszesz wrażeń słuchowych kompetentnie, bedzie to jednostkowa ocena, na przypadkowym sprzęcie, jaki posiadasz, do jakiej uprawnienie ma każdy, nawet odwiedzający w tym celu wystawę jeśli są prezentowane.

 

 

17 godzin temu, sly30 napisał:

starociami z lat 70/80.

W starociach z lat 70/80 jest myśl inżynieryjna, która ówczesnym twórcom, producentom, przyniosła prestiż i uznanie, jakiego nie wytworzyło kolejne pokolenie, nawet się jeszcze nie otarłeś o jakość dźwięku, która już wówczas była możliwa, gdyby tylko ktoś kto ma dostęp do tamtych najlepszych urządzeń, podjął się wysiłku i zaktualizował podzespoły z oczywistego powodu, do dzisiejszych odpowiedników, - słuchacze przecierali by uszy i oczy z zdziwienia.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Joker, nie zaśmiecaj wątku w temacie o którym nie masz pojęcia. Nie jest mi ani nikomu, potrzebna znajomość produkcji sprzętów czy kabli, by ocenić ich wpływ na dźwięk, tak samo jak nikomu nie jest potrzebna wiedza o oprogramowaniu silnika i skrzyni biegów w samochodach, ani wiedza o procesach w produkcji podzespołów, by ocenić walory użytkowe samochodów czy innych sprzętów.

I wie to każdy, kto dysponuje dostępem do danych sprzętów czy samochodów. wiedzą to miłośnicy audio, video, motoryzacji, fotografii itd. Ale ty nie masz dostępu, nie miałeś w ręku dobrych kabli, nie masz nawet sprzętu, na którym mógłbyś je przetestować. Pozostaje więc tylko pisanie bez sensu i nie na temat. Bajki i opowieści z mchu i paproci. Tyle masz wiedzy, co pooglądasz sobie zdjęcia w necie. Jesteś totalnie skompromitowany. 

Co do sprzętów sprzed 40-50 lat, to wiem, że tylko takie znasz i to z komisów z dawnych lat. Współczesne sprzęty widziałeś tylko na Audio Show, a tam zwykle nie ma warunków do realnych, miarodajnych odsłuchów, więc nie masz pojęcia co jak gra. Nie masz porównania ani pojęcia o temacie. 

3 godziny temu, 747 napisał:

W starociach z lat 70/80 jest myśl inżynieryjna, która ówczesnym twórcom, producentom, przyniosła prestiż i uznanie,

Oczywiście i tak samo było z każdymi innymi sprzętami. Na tamte lata, były najlepsze jakie można było zrobić. Samochody tak samo, mercedes S czy BMW 7 z tamtych lat, też były super jak na tamte czasy. Ale wystarczy porównać z obecnymi modelami i jest pozamiatane. Król jest nagi. Ale to też wie każdy, kto realnie robi takie porównania. Ty nie masz o tym pojęcia. Pozostają tylko zdjęcia w necie i bajania. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez sly30
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, sly30 napisał:

 

Oczywiście i tak samo było z każdymi innymi sprzętami. Na tamte lata, były najlepsze jakie można było zrobić. Samochody tak samo, mercedes S czy BMW 7 z tamtych lat, też były super jak na tamte czasy. Ale wystarczy porównać z obecnymi modelami i jest pozamiatane. Król jest nagi. Ale to też wie każdy, kto realnie robi takie porównania. Ty nie masz o tym pojęcia. Pozostają tylko zdjęcia w necie i bajania. 

Absolutnie nietrafione porownanie.

W produkcji samochodów czy silnikow do nich przez 50 lat dokonał sie ogromny przelom technologiczny, o wprowadzeniu silnikow elektrycznych nie wspominam bo akurat to dla mnie jak cyfra w audio.

A jakie to przełomy dokonały sie w produkcji fortepianów, skrzypiec, kontrabasów, puzonow, trabek, saxofonow czy perkusji przez ostatnie 50 lat panie mundralinski ???

Czy zbudowano jakieś nowe wspaniale sale koncertowe gdzie wrazenia dźwiekowe sa lepsze???

NIE !!!

A dlaczego? Bo w analogowym dźwięku i w analogowym audio wymyslono juz wszystko. Jedyne w czym producenci jeszcze eksperymentuja to membrany glosnikow z egzotycznych materialów.

Jedyne co się zmieniło to branza przeszla na nagrywanie w domenie cyfrowej, zamiast w cyfrowej choć pozostaly niszowe enklawy i studia dalej nagrywajace analogowo.

Do tego wplyw na dzwiek rzeczonych w watku kabli zasilajacych, glosnikowych czy interconnectow jest … w domenie anlogowej przekazu sygnalow audio wiec rewolucja cyfrowa nie ma na nie zadnego wpływu. W domenie cyfrowej zreszta też bo plynace tam prady sa dalej analogowe … choc wcale sie nie zdziwe jak ty, jako calkowity igonrant technologiczny, napiszesz, ze tam plyna zera i jedynki 🙂 .

Na pewno skorzystala na tym branża bo tworzy muzyke taniej i szybciej, czy lepiej? … absolutnie nie jestem przekonany.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez pmcomp

Muszę przewietrzyć mój system…

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O kablach i ich wpływie na dźwięk. I ja temu ze tak jest nie przeczę.

Przecze tylko pewnym teoriom gloszonym w TYM WATKU przez goscia, ktory nt. muzyki wyprodukowanej w domenie analogowej i wydanej komercyjnie na nosnikach analogowych nie ma pojecia.

Wysnuje jeszcze jedna teorię: bez problemu mozna dopasować sobie kable ciagnione i produkowane powiedzmy od konca lat 50-ych nieprzerwanie do konca ubiegłego wieku, ktore grają co najmniej tak samo dobrze i maja tak samo dobry wplyw na zmiany w dźwieku.

Tyle, że dziś kosztuja fortunę. Jak ktos chce placic wiecej za to samo to jego sprawa. Kto nie chce moze poszukac w necie, poczytac i sprawdzic, czy „stare” kable 1000 razy tańsze nie brzmia w jego systemie tak samo albo nawet czasami i lepiej 🙂 .

 

Tyle że w dzisiejszych czasach robi sie to inaczej. Jak taka firma jak rzeczony w watku Ansuz wchodzi na polski rynek to korzysta z nowych form PRu i marketingu.

Znajduje sobie kilku „ambasadorow marki”, wypożycza im lub daje w prezencie swoje produkty oczekaujac w zamian znakomitych recenzji w internecie. Zeby bron Boze nie bylo ze ja twierdze ze te kable sa zle. Byc moze sa bardzo dobre. Mi chodzi o mechanizm naganiania klientow i promowania produktow. Na co najmniej dwoch forach o tematyce audio mamy kilku takich ambasadorow Ansuza, z nazwiska wymieniac nie bede, ktorzy aktywnie promuja ta markę. Ba, bez problemu mozna wypozyczyc na odsluch.

Czy ten proceder jest zly? Absolutnie nie !!!

Niech tylko userzy i potencjalni klienci maja swiadomosc „jak to sie odbywa” w dzisiejszych czasach.

Na koniec przyklad stary jak swiat: sa dwa produkty, produkt A wyraźnie lepszy od produktu B. Ktory produkt sprzedawca (promotor czy ambasador) bedzie oferować klientowi? Odpowiedź: ten na ktorym więcej zarabia.

Na podobnej zasadzie w starych czasach branza papierowa o tematyce audio promowała produkty. Najczesciej pod przykrywką testów. Zachodnia branża audio bardzo czesto dokonwyala testow porownawczych, choc tez nie sa bez grzechów 😉 . 

Tak dziala cala branża na calym swiecie tylko w Polsce odbywa sie to w bardziej nachalny i mniej cywilizowany sposób.

Howgh.

🙂

 

PS. teraz Panie Asura, z branży, miales jak najbardziej na temat 😉 .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez pmcomp

Muszę przewietrzyć mój system…

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
54 minuty temu, pmcomp napisał:

Absolutnie nietrafione porownanie.

Ależ jak najbardziej właściwe porównanie.

 

54 minuty temu, pmcomp napisał:

A jakie to przełomy dokonały sie w produkcji fortepianów, skrzypiec, kontrabasów, puzonow, trabek, saxofonow czy perkusji przez ostatnie 50 lat panie mundralinski ???

A co to ma do rzeczy? Nie mówimy o instrumentach, tylko o sprzęcie do odtwarzania materiału muzycznego, przygotowanego wcześniej w studio nagrań panie niekumaty… :-))

 

54 minuty temu, pmcomp napisał:

Czy zbudowano jakieś nowe wspaniale sale koncertowe gdzie wrazenia dźwiekowe sa lepsze???

Ależ oczywiście. Powstało wiele nowych sal odsłuchowych, filharmonii itd, np w Hamburgu, w Japonii czy nawet w Polsce….panie niezorientowany. 
 

 

54 minuty temu, pmcomp napisał:

Bo w analogowym dźwięku i w analogowym audio wymyslono juz wszystko. Jedyne w czym producenci jeszcze eksperymentuja to membrany glosnikow z egzotycznych materialów.

Analogowe audio, tak jak video, to już historia. Nawet nie ma się o co spierać, bo z faktami trudno dyskutować. Natomiast w sprzętach audio przez 50 lat dokonał się bardzo duży postęp. Nie tylko w kwestii materiałów membran, bo nawet membrany z klasycznego papieru, te najlepsze, są dziś inne niż te papierowe sprzed 50 lat. Postęp widać też w napędach czy zawieszeniach driverów. Wystarczy porównać takiego Ellipticora Scan Speaka z driverami z lat 70-tych. Różnice są zasadnicze. To jest przepaść. 

Kolejne zmiany i to ogromne, nastąpiły w zakresie budowy kolumn. Dziś konstruktorzy wiedzą i rozumieją więcej. Walczą z problemami dyfrakcyjnymi, z rezonansami ćwiartkowymi, ze zniekształceniami intermodulacyjnymi czy z rezonansami wibracyjnymi. 50 lat temu, firmy audio nie miały o tym pojęcia lub bardzo mgliste, ale na pewno nie stosowały tej wiedzy w budowie ówczesnych kolumn. Sklecano zwykle skrzynki, pakowano w nie ówczesne drivery i jazda. Grało to jak grało, na miarę tamtych czasów. 

Bardzo duży postęp mamy w budowie wzmacniaczy. Dzisiejsze najlepsze modele wzmacniaczy, a te sprzed 50 lat, to też przepaść. Podobie z preampami. Legendarny, bardzo klasyczny i ponadczasowy Burmester 808, powstały w 1980r też doczekał się kolejnych, ewolucyjnych inkarnacji. Po latach wypuścili mk2, później mk3, mk4 nie było ze względu na numeryczne zabobony rynku chińskiego i po kolejnych latach wypuszczono mk5, a później wersje Limited . Zmiany są zasadnicze. A kable? Np Transparenta? Te sprzed 20 lat, a te dziś to mega przepaść na korzyść obecnych modeli.
Oczywiście dziś na rynku jest dużo tandety, bo taki mamy rynek, wymagania klientów, żon, architektów wnętrz itd. Ale do tego typu porównań należy brać sprzęty najlepsze z danej epoki, a nie kiepskie. 

54 minuty temu, pmcomp napisał:

Jedyne co się zmieniło to branza przeszla na nagrywanie w domenie cyfrowej,

To nie prawda. Zmieniło się podejście w tym podejście do akustyki, już na etapie budowy kolumn. Zaklinanie rzeczywistości nie zatrzyma czasu i zmian. Tobie trudno się z tym pogodzić i sam siebie okłamujesz, żeby poczuć się lepiej, ale innych okłamywać nie musisz. 

18 minut temu, pmcomp napisał:

Niech tylko userzy i potencjalni klienci maja swiadomosc „jak to sie odbywa” w dzisiejszych czasach.

Mnie zarzucasz bycie branżą? Nie ośmieszaj się. Polecam tyle różnych firm czy modeli kabli, sprzętów, że musiałbym być potentatem na naszym rynku i mieć pod sobą pewnie 60% całej branży. Innych marek nie lubię i nie polecam. Gdybym chciał zarabiać na audio, to już dawno założyłbym portal recenzencki i zajął się dystrybucją co najmniej kilkunastu topowych marek audio. Przy odpowiednim kapitale i kontaktach, to żaden problem i akurat takie możliwości mam. Nie zrobiłem tego, bo nie interesuje mnie biznes i zyski z branży audio. Inwestuje biznesowo w inne tematy. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez sly30
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
38 minut temu, sly30 napisał:

 

Mnie zarzucasz bycie branżą? 

Nie rozśmieszaj mnie. Ty Branżą? Na branży, którą się reprezentuje i w której się działa trzeba się choć trochę znać czy mieć jakies pojęcie. Ty masz mizerne (oczym jeszcze będzie poniżej).

39 minut temu, sly30 napisał:

Ależ oczywiście. Powstało wiele nowych sal odsłuchowych, filharmonii itd, np w Hamburgu, w Japonii czy nawet w Polsce….panie niezorientowany. 

 

Jasne. Tylko najlepsze nagrania wydawane później na nośnikach nagrywa się w tych najlepszych, najbardziej znanych ... STARYCH.

41 minut temu, sly30 napisał:

 

 

A co to ma do rzeczy? Nie mówimy o instrumentach, tylko o sprzęcie do odtwarzania materiału muzycznego, przygotowanego wcześniej w studio nagrań panie niekumaty… :-))

 

To pozostawię bez komentarza ... (tu nie ma czy jajko czy kura).

42 minuty temu, sly30 napisał:

Natomiast w sprzętach audio przez 50 lat dokonał się bardzo duży postęp. Nie tylko w kwestii materiałów membran, bo nawet membrany z klasycznego papieru, te najlepsze, są dziś inne niż te papierowe sprzed 50 lat. Postęp widać też w napędach czy zawieszeniach driverów. Wystarczy porównać takiego Ellipticora Scan Speaka z driverami z lat 70-tych. Różnice są zasadnicze. To jest przepaść. 

Kolejne zmiany i to ogromne, nastąpiły w zakresie budowy kolumn. Dziś konstruktorzy wiedzą i rozumieją więcej. Walczą z problemami dyfrakcyjnymi, z rezonansami ćwiartkowymi, ze zniekształceniami intermodulacyjnymi czy z rezonansami wibracyjnymi. 50 lat temu, firmy audio nie miały o tym pojęcia lub bardzo mgliste, ale na pewno nie stosowały tej wiedzy w budowie ówczesnych kolumn. Sklecano zwykle skrzynki, pakowano w nie ówczesne drivery i jazda. Grało to jak grało, na miarę tamtych czasów. 

 

Wiedza nt. budowy kolumn jest dokładnie taka sama jak kilkadziesiat lat temu. Budowa kolumny to jest czysta matematyka oraz fizyka i matematyka jeśli chodzi o budowę przetworników. Nasączane membrany papierowe stosowano też dawniej. Producenci poszukiwali nowych materiałów na membrany najpierw w celu polepszenia jakości dżwięku, a potem w celach marketingowych aby się odróznić od kokurencji. A papier na membrany jest stosowany od zawsze do dzisiaj i przez wielu uważany za najlepszy dla zakresu nisko i średniotonowego.

Problemy z tworzeniem obudów czy budową filtrów to czysta matematyka. Dzisiaj w epoce numerycznej naciska się klawisz i się ma, kiedys trzeba było umieć i policzyć to na piechotę. I nie ma w tym żadnej filozofii czy sztuki tajemnej. Najlepsze kondensatory do zwrotnic to dalej miedź w papierze w oleju i ty sie nic nie zmieniło. Można też stosować zwrotnice aktywne. Akustyka wewnątrz kolumny to podobnie jak w pomieszczeniu czysta matematyka. 

 

Tym co napisałes udowodniłeś włąsnie, że nie mas pojęcia jak było konstruowane najlepsze kolumny w latach 60-90 ubiegłego wieku.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Muszę przewietrzyć mój system…

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
55 minut temu, sly30 napisał:

 

Bardzo duży postęp mamy w budowie wzmacniaczy. Dzisiejsze najlepsze modele wzmacniaczy, a te sprzed 50 lat, to też przepaść. Podobie z preampami. Legendarny, bardzo klasyczny i ponadczasowy Burmester 808, powstały w 1980r też doczekał się kolejnych, ewolucyjnych inkarnacji. Po latach wypuścili mk2, później mk3, mk4 nie było ze względu na numeryczne zabobony rynku chińskiego i po kolejnych latach wypuszczono mk5, a później wersje Limited . Zmiany są zasadnicze. A kable? Np Transparenta? Te sprzed 20 lat, a te dziś to mega przepaść na korzyść obecnych modeli.
 

 

Postęp mamy nie w budowie wzmacniaczy tylko w projektach i budowie tranzystorów. A i tak największy dokonał sie w latach 60-90 ubiegłego wieku. Od tamtego czasu nic nie wymyslono.

Podobnie z projektami i schematami wzmacniaczy, przedwzmacniaczy (liniowych i phono). Są to stare konstrukcje powielane i modyfikowane, często kopiowane czy kradzione. Nic nowego w tym wieku nie wprowadzono. 

I popatrz co sie w tych kolejnych wersjach Burmestera zmieniło. Nic albo prawie nic?

 

Kable? O tym już napisałem. Kabel zasilający kosztujący tyle co znakomita para końcówek d'Agostino? Chore? Nie ... frajerów z kasa nie sieją. Szczególnie na Dalekim Wschodzie. Ręczę, że znajdę kable po 5 USD/mb dające taki sam dźwiek jak ten Ansuza.

 

 

Jedyny postęp który się dokonuje to ten w domenie cyfrowej. Powstają DACki, które grają lepiej ale ... i tak od kilku lat rynek idzie w bity i herze, a nie w jakość dźwięku. BTW stare konstrukcje z ubiegłego wieku bronią się, o czym piszą userzy i na tym forum.

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez pmcomp

Muszę przewietrzyć mój system…

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
15 minut temu, pmcomp napisał:

Nie rozśmieszaj mnie. Ty Branżą? Na branży, którą się reprezentuje i w której się działa trzeba się choć trochę znać czy mieć jakies pojęcie.

Czyżby? Nie mam pojęcia o zasadach biznesu czy sprzedaży sprzętów audio? Twoim zdaniem sprzedawca sprzętów audio musi być równocześnie konstruktorem i mieć opanowaną do perfekcji wiedzę o budowie sprzętów, które sprzedaje? Nie ośmieszaj się. To są bzdury. 99% dealerów nie spełnia tego warunku, a sprzedawcy nie są równocześnie konstruktorami. 

4 minuty temu, pmcomp napisał:

Ręczę, że znajdę kable po 5 USD/mb dające taki sam dźwiek jak ten Ansuza.

To znajdź. Wiele osób będzie ci dziękować. Zyskasz uznanie i szacunek, ma czym tak bardzo ci przecież zależy. Do dzieła. Run Forest….run!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, sly30 napisał:

Ależ oczywiście. Powstało wiele nowych sal odsłuchowych, filharmonii itd, np w Hamburgu, w Japonii czy nawet w Polsce….

U nas na przynajmniej europejskim poziomie trzy; jest dobrze! ale nie najlepiej bo chłoptaś z Sosnowca Majchrowski udupił kolejny raz budowę filharmonii w Krakowie, pewnie głuchy ujek jest stąd taka zawziętość co by kulturę niszczyć dalej

12 minut temu, pmcomp napisał:

Jedyny postęp który się dokonuje to ten w domenie cyfrowej. Powstają DACki, które grają lepiej ale ... i tak od kilku lat rynek idzie w bity i herze, a nie w jakość dźwięku

Zmienia się topologia układów elektroniki, jest jednak postęp w stosunku do tego co 10 lat temu grało...

 

Jest za to problem żeby w studiach nagraniowych on też był a to są duże inwestycje i mało konkurencyjne w stosunku do modnego już od dłuższego czasu i super taniego Home Recordingu

 

Tak że w studiach nagraniowych gorszy produkt wypiera lepszy stąd atrakcyjność starych technik nagrywania nie maleje

 

Musimy tym razem dłużej poczekać aż fascynatów dobrze nagranych dobrych utworów i ogólnie dźwięku w dobrym wykonaniu będzie więcej

 

Przypominam wysoka kultura także muzyczna to temat niszowy...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, sly30 napisał:

Czyżby? Nie mam pojęcia o zasadach biznesu czy sprzedaży sprzętów audio? Twoim zdaniem sprzedawca sprzętów audio musi być równocześnie konstruktorem i mieć opanowaną do perfekcji wiedzę o budowie sprzętów, które sprzedaje? Nie ośmieszaj się. To są bzdury. 99% dealerów nie spełnia tego warunku, a sprzedawcy nie są równocześnie konstruktorami. 

 

Owszem.

Nie masz nawet podstawowej wiedzy inzynierskiej i żadnej wiedzy z zakresu elektroniki.

Za to na sprzedawcę nadawałbys sie znakomicie. Takiego „za ladą” albo w markecie z „wiedza” zaczerpnietą z internetu popartą audifilską audiomową i wrodzonym tupetem.

Włascicieli firm dystrybucyjnych audio na rynku polskim, ktorzy tak jak ty znaja sie na wszystkim i na niczym w tym temacie jest wiekszość. Wystarczy porozmawiać na targach i posluchać jak wylewaja marketing rodem z leafletów reklamowych. Zadasz kilka konkretniejszych putań i wysiadka.

Jest kilka chlubnych wyjatków, podam jeden: chłopaki z Hi-Fi Club. Zeby zjedli najpierw jako sprzedawcy na Boja Zeleńskiego w Warszawie a potem pod własnym szyldemna Kopernika. Pomimo braku wyksztalcenia z zakresu elektroniki.

Skoro oni dali rade ty tez mozesz spróbować.

3 godziny temu, sly30 napisał:

 

To znajdź. Wiele osób będzie ci dziękować. Zyskasz uznanie i szacunek, ma czym tak bardzo ci przecież zależy. Do dzieła. Run Forest….run!

Znalazlem. Mam jednorodne okablowanie w moich systemach audio. I jesli zmienię te systemy lub ich części na inne, na pewno pozostawie okablowanie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Muszę przewietrzyć mój system…

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, ASURA napisał:

 

Zmienia się topologia układów elektroniki, jest jednak postęp w stosunku do tego co 10 lat temu grało...

 

 

Postep jest w cenach.

Wszystkie podstawowe uklady pierwszego stopnia wzmocnienia, dalsze stopnie wzmocnienia czy stopnie koncowe mocy od lat „są takie same”. Nic nowego nie wymyslono. Róznice wyniakaa z zastosowania lamp, tranzystorów bipolarnych, FETów, MOSfetów, uzycie sprzężenia zwrotnego lub nie, uzycia transformatorów w torze lub takich a ni innych kondensatorów. Nie slyszalem aby przez ostatnie 20 lat we wzmacnianiu sygnalow wymyslono cos przełomowego. Wszystko to wariacje nt. juz istniejacych ukladow. Owszem, wprowadzono elementy i montaz SMD, oraz uklady scalone wielkiej skali 8ntegracji. Ale ma to znaczenie w cyfrowce, nie w analogowce. Moim zdaniem w stopniach wzmocnienia elementy tradycyjne daja lepszy dzwiek, ktory byc moze na papierze w cyferkach nie wyglada tak dobrze.

W zrodlach analogowych nic nowego tez nie wymyslono. Owszem, powstaja nowe napedy gramofonowe, nowe ramion i nowe wkladki ale zadnego postepu technologicznego nie ma. Nikt pomimo prob nie wypuscil seryjnie niwych magnetofonow szpulowych.

Kolumny … napisalem poprzednio.

Stosowanie dzisiaj konstrukcje bazuja na coraz to nowych materialach (i obudowy i przetworniki) ale powielaja stareńkie pomysły i patenty. Jedyne „nowum” to cyfrowe zwrotnice ktore …. graja slabiutko.

Podsumuje: w analogowym audio wszystko co najlepsze juz wymyslono.

Rynek i klient chca jak najtaniej. A jak producent wchodzi w nisze z dobra jakoscia dzwieku to … cena odlatuje w kosmos. W kolumnach za 500 tys zl sa przetworniki i zwrotnice za max. 10 tys 🙂 . Jak widze z jakich elementow budowane sa zwrotnice to nie wiem czy smiac sie czy plakac.

 

A wracajac do kabli Ansuz.

Od co najmniej 30-u lat mowisie ze okablowanie powinno stanowic ok.10-15% calkowitej ceny systemu.

Powiedzmy ze system to zrodlo cyfrowe, DAC, przedwzmacniacz, dwie koncowki mocy i dwie kolumny. 

Potrzebne okablowanie:

- kable zasilajace: 5 szt

- interconnecty analogowe: 3 pary

- glosnikowe: para.

- jeden kabele cyfrowy.

Ktos tu podal, ze sieciowka Ansuz kosztuje 36 tys EUR. Nie sprawdzalem. Nie chce mi sie liczyć wiec stwierdze w ciemno, ze „moje” okablowanie jak powyzej wyjdzie ze 250-300 tys EUR. Czyli system „musi” kosztować powiedzmy 2.0-3,0 mln EUR. Czyli jakieś 10-15 mln PLN.

Wiem, sky is the limit ale … poziom pierdolca chyba jeszcze wyzej.

 

Tak, marketing kablowy ma sie dobrze, ze ludzie kupuja do pre za 15 tys kable zasilajacy za 5 tys. Brawo, napisałem, frajerow nie sieją. Jak ktos nie umie lub mu sie nie chce znalezc porownywalnego tanszego to placi. Bo ambasadorowie pisali, ze znakomity, drogi ale dla wybranych, zapewnia doznania jak audio-viagra.

🙂 .

Pozdro

PS. a koszt wykonania takiego kabla za 36 tys EUR to nie wiecej niz 500 EUR. Kabel od producenta, wlasna obrobka termiczna (krio albo grzanie albo jakies inne patenty), wtyki, audiofilska koszuka, ew. odpowidnio duza i powaznie wygladajaca puszka (z rezystorkiem, kondensatorkiem czy ceweczką) i … szukamy jeleni 🙂 .

I nie trzeba ladowac miliardow w R&D, wystarczy dobre ucho albo uszy zaprzyjaznionych audiofili, sprzet testowy i troche sprytnego materialu muzycznego z dzwiekami poszczegolnych instrumentow grajacych solo albo w grupach.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez pmcomp

Muszę przewietrzyć mój system…

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

@sly30 , tu nadalbys sie. Tu potrzeba slyszacego cwaniaka, a nie inzyniera elektronika 🙂 . To mial byc komplement.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Muszę przewietrzyć mój system…

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Gość
    Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
     Udostępnij



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.