Skocz do zawartości
IGNORED

Składający daca....zróbcie sobie przerwę i.....


Rekomendowane odpowiedzi

Myślę, że nie jest to dobry trop. Problem jittera to problem konstrukcji pozbawionych buforowania, a takie obecnie są rzadkością, zaryzykowałbym stwierdzenie, że nie istnieją. Więc ów jitter to obecnie tylko takie słowo wytrych.

10 godzin temu, (nie)przecietniak napisał:

Chyba mam pomysł na odpowiedź, dlaczego mam takie pozytywne imperatywne odczucia o dźwięku ze  swojego  zestawu z tym daciem 🙂. Najprawdopodobniej głównie (choć na pewno nie tylko) chodzi o Jitter

Otóż producenci poszczególnych moich "klocuszków" piszą tak w odniesieniu do swoich produktów:

- Audiolab 6000CDT: "Zegar główny jest kontrolowany przez oscylator kwarcowy z kompensacją temperatury, dzięki czemu wyjście cyfrowe z gniazd koncentrycznych i optycznych wykazuje znikomo niski poziom jittera (zniekształcenie cyfrowe)."

- kabel optyczny: " błędy taktowania są praktycznie wyeliminowane, wprowadzając mniej zniekształceń, jittera i ultraniskie straty < 0,03 dB/m."

- Odbiornik w DAC - "Posiada mechanizm odzyskiwania zegara o wyjątkowo niskim poziomie jittera, który zapewnia bardzo czysty odzyskany zegar z przychodzącego strumienia audio"

No i :

- kość Sabre ES9023 - "Opatentowany przez ESS eliminator jittera w dziedzinie czasu" (jitter immune)

 

To dość dobrze dobrany zestaw. 

Źródło działające na zasadzie cdromu podłączone pod katę dźwiękową. W uproszczeniu coś podobnego do komputera. Z jedne i drugiej strony bufor. 

Wszystkie części pasują do siebie sposobem traktowania cyfrowego strumienia i w takim układzie zegar ma duże znaczenie. 

Jedynie 16/41 z płyty nie wykorzystuje pełnego potencjału kości, choć z racji buforowania nie ma to aż tak dużego znaczenia. 

Acccuphase 

3 godziny temu, krzysieks_2007 napisał:

To dość dobrze dobrany zestaw. 

Tylko na płytach CD mi zależało. W końcu mogę do końca usłyszeć co i jak artyści zaaplikowali w swoich nagraniach bez braków w satysfakcji z odsłuchu muzyki.

Świetna poglądowa galeria (nie moja) dot. TDA1541(A):

www.maxdat.eu/_galeria/Foto%20TDA1541.html

Sprzęt który obecnie posiadasz niestety daje tylko namiastkę dźwięku z płyty CD.

Jeżeli masz dobrze wydane płyty (nie żadne remastery) z lat 83-93 to poszukaj odtwarzacza również z tej epoki. 

Szukaj konstrukcji gdzie nie ma bufora. Gdzie w FIFO jeden bit wchodzi i jeden wychodzi. 

W takim urządzeniu nie gra kość dac, opamp czy jakieś kondensatory. Gra mechanika, silnik napędu płyty, prowadzenie głowicy lasera. Stabilizacja zegara zapisanego w strumieniu cyfrowym następuje ANALOGOWO czyli mechanicznie a sam kwarc nie ma dużego znaczenia bo robi coś odrobinę innego. 

Zrobisz pożądnie taki odtwarzacz i gwarantuję że uzyskasz dźwięk jaki jest niedostępny w sprzęcie typu który posiadasz, obojętne jak go zmodujesz. 

Edytowane przez krzysieks_2007

Acccuphase 

9 minutes ago, krzysieks_2007 said:

Sprzęt który obecnie posiadasz niestety daje tylko namiastkę dźwięku z płyty CD.

Jeżeli masz dobrze wydane płyty (nie żadne remastery) z lat 83-93 to poszukaj odtwarzacza również z tej epoki. 

Szukaj konstrukcji gdzie nie ma bufora. Gdzie w FIFO jeden bit wchodzi i jeden wychodzi. 

W takim urządzeniu nie gra kość dac, opamp czy jakieś kondensatory. Gra mechanika, silnik napędu płyty, prowadzenie głowicy lasera. Stabilizacja zegara zapisanego w strumieniu cyfrowym następuje ANALOGOWO czyli mechanicznie a sam kwarc nie ma dużego znaczenia bo robi coś odrobinę innego. 

Zrobisz pożądnie taki odtwarzacz i gwarantuję że uzyskasz dźwięk jaki jest niedostępny w sprzęcie typu który posiadasz, obojętne jak go zmodujesz. 

Ciekawa teoria. Szkoda, że błędna.

Teoria błędna czy prawdziwa, poglądy czy wiedza kto to w obecnych czasach potrafi rozróżnić. 

Jedynie dźwięk z takich grajków ciekawy, wart pochylenia się nad tematem zwłaszcza że mowa o sprzęcie za 200zł przy którym "teoretycznie" klękają wszystkie grajki produkowane obecnie o dość oderwanych od rzeczywistości canach sprzedaży. 

Acccuphase 

Godzinę temu, recognizer napisał:

Ciekawa teoria. Szkoda, że błędna.

No nie do końca. Zrekombinowany i zrekonstruowany strumień na drodze zaawansowanych algorytmów i co za tym idzie odczyt z płyty zrobiony w sposób komputerowy nie będzie tym samym co tradycyjny oparty o mechanikę i serwo wysokiej jakości.

Gra nie idzie o zgodność bitowa bo o to nietrudno. Chodzi o coś co może ulec zakłóceniu, a mianowicie zależności czasowe.

Edytowane przez Krzych 2
20 godzin temu, jurek1 napisał:

Miałem tanie Sabre i drogie Sabre i zostałem przy TDA1541.

Bez lampy 1541 też by zagrał dobrze?

Edytowane przez J.Jerry
18 minut temu, J.Jerry napisał:

Bez lampy 1541 też by zagrał dobrze?

Z wielu opinii Userów z niniejszego działu wynika raczej, że TDA1541A "gra" najlepiej w trybie NOS z lampą.

2 godziny temu, krzysieks_2007 napisał:

Sprzęt który obecnie posiadasz niestety daje tylko namiastkę dźwięku z płyty CD.

Jeżeli masz dobrze wydane płyty (nie żadne remastery) z lat 83-93 to poszukaj odtwarzacza również z tej epoki. 

Szukaj konstrukcji gdzie nie ma bufora. Gdzie w FIFO jeden bit wchodzi i jeden wychodzi. 

W takim urządzeniu nie gra kość dac, opamp czy jakieś kondensatory. Gra mechanika, silnik napędu płyty, prowadzenie głowicy lasera. Stabilizacja zegara zapisanego w strumieniu cyfrowym następuje ANALOGOWO czyli mechanicznie a sam kwarc nie ma dużego znaczenia bo robi coś odrobinę innego. 

Zrobisz pożądnie taki odtwarzacz i gwarantuję że uzyskasz dźwięk jaki jest niedostępny w sprzęcie typu który posiadasz, obojętne jak go zmodujesz. 

 

44 minuty temu, przemak napisał:

Co wy wypisujecie? Jaki jeden bit? O CIRC i EFM słyszeliście? 

Moja rekacja na powyższe wpisy - póki co, jest taka jak poniżej - jako że nie wiem o co w gruncie rzeczy chodzi - choć chętnie się dowiem.

icegif-1494.gif

Edytowane przez (nie)przecietniak

Świetna poglądowa galeria (nie moja) dot. TDA1541(A):

www.maxdat.eu/_galeria/Foto%20TDA1541.html

Godzinę temu, Krzych 2 napisał:

Zrekombinowany i zrekonstruowany strumień na drodze zaawansowanych algorytmów i co za tym idzie odczyt z płyty zrobiony w sposób komputerowy nie będzie tym samym co tradycyjny oparty o mechanikę i serwo wysokiej jakości.

W końcu się połapałem...komputerowy napęd nie potrafi odczytać płyty poprawnie i dodaje jakieś dane od siebie...trzeba wycofać te cd-romy, nie odczytują poprawnie płyt...ale przecież cd-romy odczytują dane poprawnie...sprawdzałem więcej niż parę razy. 

6 minut temu, (nie)przecietniak napisał:

Z wielu opinii Userów z niniejszego działu wynika raczej, że TDA1541A "gra" najlepiej w trybie NOS z lampą.

Ale przecież w trybie NOS spada rozdzielczość, dlatego dodali OS, bo nie osiągnęli zakładanej rozdzielczości formatu...takie schodki są.

Godzinę temu, przemak napisał:

Co wy wypisujecie? Jaki jeden bit? O CIRC i EFM słyszeliście? 

Ma nie dojść do użycia kodu Salomona. 

Acccuphase 

25 minut temu, J.Jerry napisał:

W końcu się połapałem...komputerowy napęd nie potrafi odczytać

Gdzie napisałem, że nie potrafi?

47 minut temu, (nie)przecietniak napisał:

chętnie się dowiem.

 

Na poczatek:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Potem koledzy wyjaśnią, jakim cudem na płycie zakodowanej kodem RS:

23 minuty temu, krzysieks_2007 napisał:

Ma nie dojść do użycia kodu Salomona. 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

nagrywamy.com

Znam z autopsji próbę przejścia z myślenia cyfrowo-bitowego [param się tym już parę lat] do analogowego - to była a w zasadzie jest nadal jazda bez trzymanki. Podejrzewam, że w drugą stronę jest podobnie a może nawet trudniej. Poznanie podstaw pomaga choć nie dziwię się, że ktoś kto zna świat analogowy oczekuje prostoty. Fajnie tutaj to jest omówione.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
48 minut temu, Krzych 2 napisał:

Gdzie napisałem, że nie potrafi?

A więc potrafi, czy nie?

Jak dla mnie, skoro nie napisałeś, że nie potrafi jak zrozumiałem, to znaczy że jak bym zrozumiał właściwie to bym napisał: W końcu się połapałem - napęd komputerowy potrafi odczytać poprawnie dane. W takim razie po co byś wspominał o rozwiązaniach, które działają inaczej, jak już mamy poprawny odczyt z napędów komputerowych.

7 godzin temu, krzysieks_2007 napisał:

Teoria błędna czy prawdziwa, poglądy czy wiedza kto to w obecnych czasach potrafi rozróżnić. 

Jedynie dźwięk z takich grajków ciekawy, wart pochylenia się nad tematem zwłaszcza że mowa o sprzęcie za 200zł przy którym "teoretycznie" klękają wszystkie grajki produkowane obecnie o dość oderwanych od rzeczywistości canach sprzedaży. 

Dwa zdania, a ile treści... Ładnie ujęte. Z mojego punktu słyszenia zamieniłbym jedynie "teoretycznie" na "praktycznie" 🙂

Edytowane przez (nie)przecietniak

Świetna poglądowa galeria (nie moja) dot. TDA1541(A):

www.maxdat.eu/_galeria/Foto%20TDA1541.html

W dniu 16.03.2022 o 22:31, (nie)przecietniak napisał:

Chyba mam pomysł na odpowiedź, dlaczego mam takie pozytywne imperatywne odczucia o dźwięku ze  swojego  zestawu z tym daciem 🙂. Najprawdopodobniej głównie (choć na pewno nie tylko) chodzi o Jitter

Otóż producenci poszczególnych moich "klocuszków" piszą tak w odniesieniu do swoich produktów:

- Audiolab 6000CDT: "Zegar główny jest kontrolowany przez oscylator kwarcowy z kompensacją temperatury, dzięki czemu wyjście cyfrowe z gniazd koncentrycznych i optycznych wykazuje znikomo niski poziom jittera (zniekształcenie cyfrowe)."

- kabel optyczny: " błędy taktowania są praktycznie wyeliminowane, wprowadzając mniej zniekształceń, jittera i ultraniskie straty < 0,03 dB/m."

- Odbiornik w DAC - "Posiada mechanizm odzyskiwania zegara o wyjątkowo niskim poziomie jittera, który zapewnia bardzo czysty odzyskany zegar z przychodzącego strumienia audio"

No i :

- kość Sabre ES9023 - "Opatentowany przez ESS eliminator jittera w dziedzinie czasu" (jitter immune)

 

Marketing dla Lemingów...

Godzinę temu, Grzegorz7 napisał:

Marketing dla Lemingów...

giphy.gif

Świetna poglądowa galeria (nie moja) dot. TDA1541(A):

www.maxdat.eu/_galeria/Foto%20TDA1541.html

W dniu 17.03.2022 o 16:05, przemak napisał:

Potem koledzy wyjaśnią, jakim cudem na płycie zakodowanej kodem RS:

W dniu 17.03.2022 o 15:41, krzysieks_2007 napisał:

Ma nie dojść do użycia kodu Salomona. 

Mówią, że z pustego to i Salomon nie doleje 😉

2 minuty temu, msankowski napisał:

Salomon i Solomon to różni goście;)

Hmmm 🧐. Mądrego to i dobrze posłuchać!!! Ale można też poczytać 🙊

W zasadzie to kod Reeda-Solomona. 

W literaturze spotyka się akronim R-S codes. 

To stara jak świat klasa kodów wielomianowych. 

W dniu 17.03.2022 o 13:06, krzysieks_2007 napisał:

Sprzęt który obecnie posiadasz niestety daje tylko namiastkę dźwięku z płyty CD.

Jeżeli masz dobrze wydane płyty (nie żadne remastery) z lat 83-93 to poszukaj odtwarzacza również z tej epoki. 

Szukaj konstrukcji gdzie nie ma bufora. Gdzie w FIFO jeden bit wchodzi i jeden wychodzi. 

W takim urządzeniu nie gra kość dac, opamp czy jakieś kondensatory. Gra mechanika, silnik napędu płyty, prowadzenie głowicy lasera. Stabilizacja zegara zapisanego w strumieniu cyfrowym następuje ANALOGOWO czyli mechanicznie a sam kwarc nie ma dużego znaczenia bo robi coś odrobinę innego. 

Zrobisz pożądnie taki odtwarzacz i gwarantuję że uzyskasz dźwięk jaki jest niedostępny w sprzęcie typu który posiadasz, obojętne jak go zmodujesz. 

 

W dniu 17.03.2022 o 15:41, krzysieks_2007 napisał:
W dniu 17.03.2022 o 14:32, przemak napisał:

Co wy wypisujecie? Jaki jeden bit? O CIRC i EFM słyszeliście? 

Ma nie dojść do użycia kodu Salomona. 

 

W dniu 17.03.2022 o 16:05, przemak napisał:
W dniu 17.03.2022 o 15:16, (nie)przecietniak napisał:

chętnie się dowiem.

Na poczatek:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Potem koledzy wyjaśnią, jakim cudem na płycie zakodowanej kodem RS:

W dniu 17.03.2022 o 15:41, krzysieks_2007 napisał:

Ma nie dojść do użycia kodu Salomona. 

 

 

34 minuty temu, Grzegorz7 napisał:

W zasadzie to kod Reeda-Solomona. 

W literaturze spotyka się akronim R-S codes. 

To stara jak świat klasa kodów wielomianowych. 


To co Koledzy, jak już temat wypłynął,  ktoś zbierze to do kupy i wytłumaczy zwięźle o co chodzi i co mają ze sobą wspólnego powyższe wypowiedzi oraz co jest w nich prawdą, półprawdą a co fałszem, proszę na poważnie 🙂 ??

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez (nie)przecietniak

Świetna poglądowa galeria (nie moja) dot. TDA1541(A):

www.maxdat.eu/_galeria/Foto%20TDA1541.html

W skrócie. Transmisja cyfrowa oprócz właściwych danych przesyła również nadmiarowe sygnały. Są one po stronie nadawczej tak dobrane i skorelowane z wysyłaną właściwą informacją aby w razie wystąpienia błędów transmisji można było odzyskać właściwe dane (sygnał). Oczywiście da się odzyskać 100% sygnału jeżeli tych zakłóceń nie jest za dużo. 

Kody (bo to całe klasy kodów) czynią właśnie to dobro. W dawnych czasach były i są one wykorzystywane do transmisji danych np. z sond kosmicznych. 

Tu zwracam uwagę na sposób transmisji. Można transmitować bez powtórzeń i z powtórzeniami. W drugim sposobie można ponawiać prośbę o powtórne dosłanie jakiegoś bloku informacji jeżeli stwierdzi się błędy (stwierdzanie błędów również wynika jedynie z analizy danych przesyłanych i działania kodów np. R-S). Zwracam uwagę, ze w wielu przypadkach nie można poprosić o powtórzenie. Stąd większe znaczenie korekcji z wykorzystaniem odpowiednich kodów (tu R-S).

Zwracam również uwagę, że rozwiązania wprowadzone w audio od lat 70 ubiegłego stulecia; w tym CD, potem DVD,... to byty zawierające pewne dane (płyta np. CD) a następnie transmitujące te dane poprzez promień lasera...

W naszych sprzętach wykorzystuje się więc te same technologie co w technologiach teletransmisji, w tym kosmicznych... 🙂

Na przykładowej płycie CD zapisany jest sygnał wraz z odpowiednimi danymi skorelowanymi z tym sygnałem. Po odczycie sprawdzane są te dodatkowe dane i sygnał. Właśnie wykorzystuje się tu kody R-S. Nawet w przypadku błędów transmisji (zarysowań na płycie) można odtworzyć właściwą sekwencję danych. Przywołuję tu fakt, że płyta kręci się dalej i czytane są następne dane. Co do zasady nie ma tu powtórzeń. Jak korekcja nie da rady to najzwyczajniej wystąpi trzask albo przerwa z sygnale. 

Edytowane przez Grzegorz7
27 minut temu, (nie)przecietniak napisał:

wytłumaczy zwięźle o co chodzi

Chodzi o to, że płyta CD jest nagrywana tak a nie inaczej i to, co sobie wyobraża @krzysieks_2007 niestety nie jest prawdą. Dane na płycie kodowane są nadmiarowo i przemieszane/rozproszone na większym obszarze, żeby uszkodzenie jakiegoś fragmentu nie wpłynęło na ciągłość i poprawność odczytu. Tak więc po pierwsze nie ma mowy o przetwarzaniu bit po bicie, bo bity nie są zapisane po kolei i trzeba jest odczytać, zapamiętać, zdekodować i wypuścić dalej. Po drugie nie może "nie dojść do użycia kodu", bo kod został już użyty do zakodowania, więc trzeba to odkodować - nawet, jeżeli nie ma błędów, co jak zrozumiałem jest tu ważne.

nagrywamy.com

15 minut temu, Grzegorz7 napisał:

Transmisja cyfrowa oprócz właściwych danych przesyła również nadmiarowe sygnały. Są one po stronie nadawczej tak dobrane i skorelowane z wysyłaną właściwą informacją aby w razie wystąpienia błędów transmisji można było odzyskać właściwe dane (sygnał).

Jednocześnie pisaliśmy 😉

Kodowane to jest jakby wyższa warstwa całości. Natomiast już sam fakt zastosowania modulacji EFM oznacza, że "bity" odczytywane z płyty nie odpowiadają "bitom" sygnału (wciąż zakodowanego RS) - trzeba odtworzyć czternaście bitów i następnie z tablicy wybrać, jakie osiem bitów sygnału odpowiada odczytanym czternastu bitom z płyty i potem zgromadzić te ośmiobitowe dane w buforze aż będą wszystkie w kupie i odkodować je, nieważne czy były błędy czy nie. Na etapie gromadzenia danych do odkodowania nie wiadomo nic o błędach. Dopiero odkodowanie "wytwarza" sygnał do przetwornika. Generalnie proces odkodowania nie musi stwierdzać ani raportować czy był błąd czy nie, tylko wypuszcza sygnał jaki mu wychodzi z obliczeń i tyle. Jak mu tak wychodzi, to wypuszcza pierdzenie albo trzaski.

nagrywamy.com

Czytam od lat te fatamorgany intelektualne ludzi którzy dorabiają sobie teorie pod fakty zamiast usiąść i przeczytać wiki lub specke. Coraz bardziej mam wrażenie że "branża" sobie tak wychowuje klientów.

17 minut temu, przemak napisał:

nie ma mowy o przetwarzaniu bit po bicie, bo bity nie są zapisane po kolei i trzeba jest odczytać, zapamiętać, zdekodować i wypuścić dalej.

Myślę, że pewne niezrozumienie wynika z kiedysiejszego faktu transmisji synchronicznej i asynchronicznej. 

Były takie CD, które transmitowały, ale już po obróbce o której to wspomnieliśmy, sygnał do DAC`a synchronicznie co by to nie miało znaczyć. 

Jakakolwiek błąd powodował ciszę...

Transmisja asynchroniczna np. poprzez USB eliminuje wiele błędów bo może sobie powtarzać przesyłane bloki albo przynajmniej poczekać jak coś jest nie tak... Ale to ma miejsce już poza teletransmisją promieniowaniem elektromagnatycznym (światło) w przestrzeni od lasera do płyty i po odbiciu do czujnika tegoż promieniowania...

Transmisja kablami jak najbardziej może wykorzystywać również techniki korekcji... 

A propos tego CD "synchronicznego". 

Pamiętam jakieś tzw. odsłuchy w społeczności audiofilskiej. Wzięliśmy swoje płyty, graty i pojechaliśmy na odsłuchy. Tam jakiś odlotowy za pierdylion pieniędzy CD nie czytał jakiejś płyty. Po prostu cisza! 

Wracając wsadziliśmy ją do mojego odtwarzacza w samochodzie. Mimo jazdy po wertepach płyta grała aż miło... 🙂

Tu kłaniają się następne techniki; asynchroniczne przesyłanie i buforowanie...

2 minuty temu, Grzegorz7 napisał:

Były takie CD, które transmitowały, ale już po obróbce o której to wspomnieliśmy, sygnał do DAC`a synchronicznie co by to nie miało znaczyć. 

Jakakolwiek błąd powodował ciszę...

Innych CD nie ma, wszystkie transmitują synchronicznie po spdif czy aesebu. Jak inaczej? 

nagrywamy.com

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.