ROSE RA180 RS150B - za co płacimy ? w dzisiejszym sprzęcie wysokiej klasy ( HIGH END )

[dzarro]

Jakie pudełko po butach? Ten RB150 waży 13 kg.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość]

Jakie pudełko po butach? Ten RB150 waży 13 kg.

No to spód jest chyba z ołowiu

[dzarro]

No to spód jest chyba z ołowiu

Obudowa pewnie waży sporo. A niby co ma być we wnętrzu streamera?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[djedryk]

Godzinę temu, dzarro napisał:

Obudowa pewnie waży sporo. A niby co ma być we wnętrzu streamera?
 

Jeżeli urządzenie kosztuje powyżej 20 000 złotych  wnętrze konstrukcyjnie do czegoś zobowiązuje ?

Radiator na procesorze przypomina mi kawałek blachy profilowanej.

Zamocowanie radiatora aluminiowego zapewne podwoiło by cenę urządzenia dwukrotnie.

Odtwarzacze manty kosztujące 99 zł od sztuki posiadały aluminiowy radiator do odprowadzania ciepła.

Nie zdziwiłbym się gdyby się okazało że ekran magnetyczny transformatora toroidalnego to atrapa plastikowa udająca ekran magnetyczny.

Patrząc na to pudełko blachy żaden element elektroniki i mechaniki nie przykuwa  mojej uwagi.

Sorry może pomarańczowy kondensator po prawej stronie transformatora toroidalnego na płycie PCB to element o podwyższonej jakości.

Tor bloku  audio symetryczny  i  tradycyjny  po środku płyty PCB niczym się nie wyróżnia. ( może nie powinien przy cenie powyżej 20 000 zł ? )

 

 

Zaznaczam jeszcze raz ! nie  krytykuję oprogramowania gdyż  posiadam telefon koreański samsunga Note  i nie zamierzam go zmieniać pomimo iż od premiery minęło 8 lat   a nowsze modele kolejnych generacji są  wydajniejsze.

 

Żeby nie być stronniczym nawet firma  Marantz w swoich tańszych modelach udaje czołówki aluminiowe, ale urządzenia są wielokrotnie tańsze.

Poniżej Marantz ND8006 za około 6000 zł. Denon Pma -1700 za 10 000 ( wzmacniacz napchany żelastwem i w miarę   przyzwoitą elektroniką )

Denon sa10  18Kg za około 30 000 zł

Nawet Marantz  ND8006  na pierwszy rzut oka niewiele się różni,  od droższego  brata SACD 30n ( zabudowany napęd CD, lepszy tor audio i  minimalnie inna lepsza  elektronika )

Wyprodukowany w 2020r. 30n  ze specyfikacji wynika iż  nie obsługiwał DSD 512 czyli nasz tytułowy RS150 bije go na głowę tym parametrem  🙂  mamy rok 2022 i być może kolejna wersja 30n  dostała nowe oprogramowanie ?

Ale czy brak obsługi DSD 512 jest decydującym parametrem ? który powoduje że Rose to bardzo dobre źródło cyfrowe.

Czy Marantz znajduje się rzeczywiście wśród tych producentów z tradycyjni który  nie potrafi zrobić  odtwarzaczy  plików i  robi to kiepsko jak napisał Piopio ?

Zastanawiam się w czym RS150 przewyższa producentów z tradycjami ? jakością wykonanie na pewno nie.

Czyżby samo oprogramowanie miało by tyle kosztować ? a elementy elektroniki i mechaniki są mało ważne w tych wirtualnych  urządzeniach ?

Producenci z tradycjami  produkują urządzenia raz na kilka lat, standardy zmieniają się tak szybko że nawet firmy produkując urządzenia w pełni programowe nie nadążają  i po wyprodukowaniu  otrzymują aktualne oprogramowanie.

Z tego powodu bardzo często urządzenia które dostały nowe oprogramowanie,  obsługują nowe standardy które często się zawieszają lub działają nieprawidłowo.

Firmy poważne nie mogą sobie pozwolić na to aby po zmianie oprogramowania coś nie działało i wypuszczają na rynek  nowy model  z obsługą nowych formatów.

W urządzeniach programowych, z uniwersalnymi chipami do wszystkiego, pcha się nowe oprogramowanie z obsługą nowych formatów ( kilka razy na miesiąc 🙂 ) . A konsumenci na sobie testują czy działa prawidłowo.

Firmy z tradycjami montują do urządzeń sprawdzone chipy które obsługują sprzętowo  nowe formaty np. DSD

i niestety dopóki taki chip się nie ukarze nie są w stanie wypościć nowego modelu.

Proces wdrożenia nowego projektu ( nowe chipy ) ,  produkcja  takiego Marantza  to nie podrapanie się Koreańczyka po głowie.

Podłączenie USB,  wczytanie oprogramowania i czekanie na efekty co pojawi się na wielkim wyświetlaczu LCD.

Konsument skacze z radości  że nie musiał zmieniać urządzenia,  na wyświetlaczu pojawia się nowy tryb DSD 512 .

Nowy tryb lub  standard to funkcja zapewne programowa która przy tak kiepskiej konstrukcji , nie wiadomo czy coś wnosi,  ale jest obsługiwana 🙂

Takie konstrukcje przypominają mi programistów,  którym  musimy płacić  ! 

Oni muszą zarabiać, takie są stawki za usługi programistyczne. Na których opiera się cały współczesny wirtualny świat.

Cały czas jesteśmy robieni przez wiele firm w PTAK-a (  Łódzki odzieżowy  PTAK  🙂  zbudował swoją markę na niczym - takie moje skojarzenie  ) A firmy odzieżowe z tego przemysłowego giganta , z czego słynęło  od pokoleń to miasto.

Dawno,  dawno gryzą   glebę 🙂

KONIEC 🙂

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Piopio]

Technologia poszła do przodu. Jak dobrze gra to się broni. 

Masz jakieś dziwne uprzedzania. Poleganie na przekonaniach czy fantazjach a nie na faktach najczęściej źle się kończy. 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 1 Października 2022 przez Piopio

[dzarro]

Ocena kinstrukcji na podstawie zdjęcia to kuriozum. W dodatku podajesz przykłady firm, które bazują na tradycyjnym audio - i coś tam próbuję w streamingu.

Produkty Rose to konkurencja dla Linna, Lumina czy Aurendera a więc firm, które wyspecjalizowały się w źródłach zoptymalizowanych pod pliki i straming. Nie wiem czy Rose jest lepsze czy gorsze ale coś od siebie musiał wnieść skoro zrobił efekt WOW. W Polsce większej promocji nie miał - a fama szła głównie dzięki zadowolonym użytkownikom, zresztą sporo było wpisów na tym forum.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[J.Jerry]

Porównywajcie wyposażenie wzmacniacza do kabla z tego przedziału...będziecie w szoku.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[marcinmarcin]

40 minut temu, dzarro napisał:

Nie wiem czy Rose jest lepsze czy gorsze ale coś od siebie musiał wnieść skoro zrobił efekt WOW. W Polsce większej promocji nie miał - a fama szła głównie dzięki zadowolonym użytkownikom, zresztą sporo było wpisów na tym forum.

A może umiejętnie promowane 🤪

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 1 Października 2022 przez marcinmarcin

[maxijazz]

On 9/30/2022 at 3:51 PM, sly30 said:

[...] Gdy teraz wyszła afera z Mofi, wytwórnią, która miała być ostoją analogu, a wyszła na jaw ich tajemnica, że robią super drogie winyle z cyfry, to co niektórzy nabrali wody w usta, a inni czują się oszukani. Płyty po kilka stówek, bo full analog a tu….dupa, bo z cyfry.

[...]

Mnie śmieszy to, ze tacy wyznawcy najlepszości analogu uważają sie równocześnie za złotouchych. A żaden przez lata nie rozpoznał cyfry w swoich winylach.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[sly30]

Godzinę temu, maxijazz napisał:

Mnie śmieszy to, ze tacy wyznawcy najlepszości analogu uważają sie równocześnie za złotouchych. A żaden przez lata nie rozpoznał cyfry w swoich winylach.

Wiesz, gdyby jeszcze byli otwarci, to ok. Ale zawsze twierdzili jaka ta cyfra jest zła, jakie ma wady, jak gra kiepsko itd. Wręcz religia analogowa jak smoleńska. Gdy tylko ktoś kwestionował pewne aspekty, to był hejt na niego lub obraza majestatu. Co najmniej jakbyś im matkę zabił. A tu nagle afera, bo wyszło na jaw, to co ja pisałem już 10 lat temu. Zamiast się zastanowić nad tym, czy to co pisałem miało sens czy nie, to obrażali się na mnie. A teraz…głowy w piach i trochę wstyd. Ale żaden z niech nie napisał….sorry, wiesz, miałeś racje. 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[pmcomp]

Ja napisze … bo nie masz racji.

Jak to bywa na swiecie znalazl sie oszust, a frajerow nie sieją, patrz też na koniec posta.

Zawsze pisalem, ze nowych wydan vinyli nie wolno sie dotykac. W mojej kolekcji na ok. 1500 tytułow mam ich moze ze 30, glownie prezetow od znajomych ktorzy o dzwieku nie maja zielonego pojęcia. Porownywalem leb w leb tloczenia z epoki do np. audiofilskich MFSL i zawsze te z epoki brzmialy lepiej. Opisywalem gdzies przyklad Frank Sinatra and Count Basie Orchestra - At The Sands. I to na dlugo przed ostatnia aferą. Na temat zrodla w postaci analogowego magnetofonu zdania nie zmieniam. Jest to najlepsze zrodlo muzyki dla nagran zrealizowanych do przelomu lat  80/90 ubieglego wieku powstalych w domenie analogowej.

Wiec nie rob z siebie teraz bohatera bo nim nie jestes. A jesli juz to popatrz jak klienci robieni sa w wała w domenie cyfrowej. No. loudness war, streaming, MQA. Resztę sobie dospiewaj.

 

Mam na codzien w domu i system cyfrowy i systemy analogowe, slucham wszystkich i roznice, wady i zalety, mam na codzien. Ty masz tylko cyfrę, a po analogu jedziesz jak po łysej kobyle, nie majac o nim żadnego pojecia. Jedynie stereotypy i rzeczy zaslyszane i wyczytane w necie. 
Tym sie roznimy panie @sly30

BTW siedze w goralskiej chatce i slucham wlasnie trzeci wieczor z … CYFRY. I jest zajebiscie 🙂 .

Bo wszystko jest dla ludzi. Ma swoje miejsce i swoj czas. 
Proponuje zdejmij klapki z oczu i z uszu bo … jestes jak Lysek z pokladu Idy.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 1 Października 2022 przez pmcomp

[sly30]

35 minut temu, pmcomp napisał:

Ty masz tylko cyfrę, a po analogu jedziesz jak po łysej kobyle, nie majac o nim żadnego pojecia. Jedynie stereotypy i rzeczy zaslyszane i wyczytane w necie. 
Tym sie roznimy panie @sly30

O jakim pojęciu piszesz? To trzeba mieć mega pojęcie żeby słyszeć? Siadam przed systemem za milion, gość zapodaje płytę z dawnych lat, na twarzy prawie orgazm i przekonuje mnie, że to jest dopiero high end, a ja słyszę płaską scenę i smażące się jajka sadzone! Jajka lubię, ale nie do słuchania. I zamiast skupić się na muzyce, to słyszę cały ten szajs i w głowę zachodzę, o co tu chodzi? Jaki high end? Chyba kulinarny. Ponury żart.

Obok mnie siedzi kolega, mega osłuchany audiofil, słyszy to samo, ale to dyplomata, nic nie mówi, tylko uśmiecha się pod nosem spuszczając głowę, żeby prezentującemu system nie było przykro. Nie rozśmieszaj mnie. Zrozumiałbym gdyby gość szczerze powiedział….wiesz, to ma takie i takie wady, ale ja to lubię, bo przypomina mi młodość, bo wtedy było fajnie, lubię duże okładki i widok kręcącego się talerza. Wtedy szacun za szczerość, nie forsujemy swoich racji, pośmiejemy się z życia i upływu czasu, powspominamy dawne lata, napijemy się i jest git! Nikt nikomu nie wciska kitu. Ale nie, do tego jest dorobiona ideologa i wmawianie, że oto słyszymy ósmy cud świata. A jak zwrócisz uwagę na pewne kwestie, to agresja i atak. Tak to zwykle wygląda. 

35 minut temu, pmcomp napisał:

bo … jestes jak Lysek z pokladu Idy.

Miło mi. To dobry, szczery i uczciwy zwierzak. Mógłbyś się od niego sporo nauczyć. 

35 minut temu, pmcomp napisał:

Wiec nie rob z siebie teraz bohatera bo nim nie jestes. A jesli juz to popatrz jak klienci robieni sa w wała w domenie cyfrowej. No. loudness war, streaming, MQA. Resztę sobie dospiewaj.

Nie muszę, bo od dawna wiem, że tak jest. Nie oszukuje innych ani siebie. Wiem, że cyfra może być kiepska, ale może być też taka, że buty zrywa. 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 1 Października 2022 przez sly30

[Adi777]

6 minut temu, sly30 napisał:

i smażące się jajka sadzone!

O co chodzi z tymi jajkami sadzonymi? 😄

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[sly30]

36 minut temu, pmcomp napisał:

Bo wszystko jest dla ludzi. Ma swoje miejsce i swoj czas. 

Zgadza się, pod warunkiem że nikt nikogo nie oszukuje, jak często ma to teraz miejsce, zarówno ze strony branży jak i pojedynczych osób. Tylko prawda nas wyzwoli.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[pmcomp]

7 minut temu, sly30 napisał:

 

Nie muszę, bo od dawna wiem, że tak jest. Nie oszukuje innych ani siebie. Wiem, że cyfra może być kiepska, ale może być też taka, że byty zrywa. 

To jeszcze przyjmij, ze w analogu jest identycznie.

I trzeba z nim obcowac na codzien, mieszaćz cyfra, wtedy ma sie pojecie, a nie po przypadkowym odsluchu jakiegos systemu za milion czy dwa. 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[kangie]

7 minut temu, sly30 napisał:

[...] ja słyszę płaską scenę i smażące się jajka sadzone[...]

Czy myślisz, że wszyscy analogowcy mają tak w domu? 

Albo płytę do dupy położył prezenter na talerzu, albo blade miał pojęcie w temacie.

Pierwszego lepszego Vollenweidera "Carvena Magica" bym Ci puścił i poczułbyś hektary przestrzeni. I systemu za milion nie mam.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[pmcomp]

7 minut temu, sly30 napisał:

Zgadza się, pod warunkiem że nikt nikogo nie oszukuje, jak często ma to teraz miejsce, zarówno ze strony branży jak i pojedynczych osób. Tylko prawda nas wyzwoli.

Caly swiat to wielkie oszustwo, nie wiedziales? Był czas przywyknąć.

Własnie ty jestes takim „analogowym oszustem”.

Postaw system winylowy u siebie, kup plyty, postaw magnetofon, kup tasmy … po roku moge z toba zaczac gadać o analogu bo na dzis nie ma z kim i nie ma o czym.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 1 Października 2022 przez pmcomp

[kangie]

4 minuty temu, sly30 napisał:

Zgadza się, pod warunkiem że nikt nikogo nie oszukuje, jak często ma to teraz miejsce, zarówno ze strony branży jak i pojedynczych osób. Tylko prawda nas wyzwoli.

Oraz pod warunkiem, że nikt nikomu nie obrzydza życia ciągłym pisaniem o czymś o czym ma się blade pojęcie.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[pmcomp]

Teraz, kangie napisał:

Oraz pod warunkiem, że nikt nikomu nie obrzydza życia ciągłym pisaniem o czymś o czym ma się blade pojęcie.

TAK TAK TAK 🙂 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[kangie]

4 minuty temu, kangie napisał:

Pierwszego lepszego Vollenweidera "Carvena Magica" bym Ci puścił i poczułbyś hektary przestrzeni. I systemu za milion nie mam.

Najciekawsze jest to, że podobnie gra z CD i plików, bo realizacja nagrania jest wyborna.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[sly30]

10 minut temu, kangie napisał:

Czy myślisz, że wszyscy analogowcy mają tak w domu? 

Wydania płyt są różne, lepsze, gorsze, ale wad tej technologii nie da się przeskoczyć. Z czasem każda płyta mniej lub bardziej pyka i trzeszczy. Można myć, cudować, walczyć z wiatrakami ale to walka skazana na porażkę. Słyszałem systemy, gdzie było to słychać mocno i takie gdzie było tego w nagraniu mało, ale było…zawsze. 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 1 Października 2022 przez sly30

[pmcomp]

10 minut temu, kangie napisał:

Czy myślisz, że wszyscy analogowcy mają tak w domu? 

Albo płytę do dupy położył prezenter na talerzu, albo blade miał pojęcie w temacie.

Pierwszego lepszego Vollenweidera "Carvena Magica" bym Ci puścił i poczułbyś hektary przestrzeni. I systemu za milion nie mam.

Albo bylo to na jakims Hi-End Monachium czy Audio Show.

🙂 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[sly30]

9 minut temu, kangie napisał:

Oraz pod warunkiem, że nikt nikomu nie obrzydza życia ciągłym pisaniem o czymś o czym ma się blade pojęcie.

Można mieć blade pojęcie ale dobre ucho. A fora są od pisania i wymiany opinii, często sprzecznych. 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[pmcomp]

1 minutę temu, sly30 napisał:

Wydania płyt są różne, lepsze, gorsze, ale wad tej technologii nie da się przeskoczyć. Z czasem każda płyta mniej lub bardziej pyka i trzeszczy. Można myć, cudować, walczyć z wiatrakami ale to walka skazana na porażkę. Słyszałem systemy, gdzie było to słychać mocno i takie gdzie było tego w nagraniu mało, ale było…zawsze. 

Jak napisalem, za malo sluchaleś. I byc moze w zlych systemach.

Posluchaj u siebie w domu, rok, dwa …. Pogadamy.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Tweeter2016]

Zgadzam się z Majcherem !

 

Tytuł wątku zmieniłbym z:

ROSE RA180 RS150B - za co płacimy ? w dzisiejszym sprzęcie wysokiej klasy ( HIGH END )

na:

ROSE RA180 RS150B - za co słono płacimy w dzisiejszym sprzęcie wysokiej klasy ( HIGH END ) i czy aby nie przepłacamy?

 

🙂

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[pmcomp]

10 minut temu, sly30 napisał:

Można mieć blade pojęcie ale dobre ucho. A fora są od pisania i wymiany opinii, często sprzecznych. 

Zapraszam, puszcze ci na to twoje dobre ucho takie plyty CD, natychmiast zatkasz uszy.

To sie nazywa ferowanie wyrokow na podstawie jakiegos odsluchu. Brawo miszczu, tak trzymaj.

To jak np. : dzisiaj pogoda wszedzie jest do dupy bo … u mnie pada. To wlasnie caly ty.

6 minut temu, pmcomp napisał:

 

Ja jednak wole dzielic sie wiedza i informacją, ty opierasz sie na opiniach.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 1 Października 2022 przez pmcomp

[piano]

4 minuty temu, sly30 napisał:

Z czasem każda płyta mniej lub bardziej pyka i trzeszczy.

moja też czasem trzeszczy i wrzeszczy, a mimo tego, lubię za kolano chycić 😉 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[kangie]

8 minut temu, sly30 napisał:

Wydania płyt są różne, lepsze, gorsze, ale wad tej technologii nie da się przeskoczyć. Z czasem każda płyta mniej lub bardziej pyka i trzeszczy. Można myć, cudować, walczyć z wiatrakami ale to walka skazana na porażkę. Słyszałem systemy, gdzie było to słychać mocno i takie gdzie było tego w nagraniu mało, ale było…zawsze. 

Nie ma to dla mnie żadnego znaczenia. Uwielbiam muzykę ze starych lat i mam setki tłoczeń z epoki w stanie mint/n-mint. Brzmienie jest rewelacyjne. I bawię się muzyką. Bawię się, bo dysponuję sprzętem z epoki i mam taką możliwość.

Co do słuchu - jestem w stanie nastroić gitarę bez użycia żadnego przyrządu. Dźwięk "E" mam w głowie. Powiesz, że to nieważne. Ważne. Bo 95% audio hobbystów tego nie zrobi. A osłuchanie sprzętowe możemy mieć podobne.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[pmcomp]

1 minutę temu, kangie napisał:

Nie ma to dla mnie żadnego znaczenia. Uwielbiam muzykę ze starych lat i mam setki tłoczeń z epoki w stanie mint/n-mint. Brzmienie jest rewelacyjne. I bawię się muzyką. Bawię się, bo dysponuję sprzętem z epoki i mam taką możliwość.

Co do słuchu - jestem w stanie nastroić gitarę bez użycia żadnego przyrządu. Dźwięk "E" mam w głowie. Powiesz, że to nieważne. Ważne. Bo 95% audio hobbystów tego nie zrobi. A osłuchanie sprzętowe możemy mieć podobne.

Trafiles w punkt.

Bo @sly30 jest audiofilem i slucha sprzetu, a nie muzyki. Jak raz na miesiac nie poslucha jakiegos kabla to jest chory 😉 .

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[kangie]

Żeby nie było. Chłopaki, Panowie: Sly30 i Pmcomp - szanuję Was obu. Nie dyskredytuję tutaj nikogo. Zdanie możne mieć różne.

Ale pisanie że zagrało płasko i smażyło na sprzęcie za milion złotych świadczy tylko o realizacji nagrania, stanie technicznym płyty, kiepskiej konfiguracji sprzętowej lub też tragicznej akustyce pomieszczenia.

To nie jest cecha analogu gramofonowego! I piszę to z pełną odpowiedzialnością.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )