Skocz do zawartości
IGNORED

Kochamy streaming, ale....


Rekomendowane odpowiedzi

Ale to tylko robię ludzie o otwartym umyśle. Niestety zauważam, że wielu kolegów audiofili i antyaudiofili posiada zatrważającą sztywność myślenia. Są wierni swoim przekonaniom i odrzucają fakty mogące obalić ich przekonania. 
No wreszcie napisałeś o sobie.
10 godzin temu, Wuelem napisał:

Streaming to odejście od koncepcji albumu. I bardzo dobrze, bo po co do 3 dobrych utworów dodawać na siłę 7 słabych, żeby nazbierało się minut na całą płytę.

A wziąłeś pod uwagę, że już nikt Ci nie odbierze tych trzech dobrych utworów jeśli kupisz płytę? Ja w streamingu często słucham 3 utwór, które mi się bardzo i najbardziej podobają. Jeśli Twoje przewidywania o rychłej śmierci płyt się spełnią, nie uważam że „I bardzo dobrze”, bo albumy lubią znikać z serwisów. Moje trzy ulubione utwory zniknęły wraz z ze zniknięciem albumu. Dobrze, że ostała się płyta, której nikt mi nie odbierze. W mojej ocenie Twoje prorocze „Za rok lub dwa - czyli po całkowitym wyeliminowaniu CD jako nośnika cyfry” uznałbym raczej za katastrofę a nie „i bardzo dobrze”.

3 godziny temu, melomanik napisał:

czyli po całkowitym wyeliminowaniu CD jako nośnika cyfry” uznałbym raczej za katastrofę a nie „i bardzo dobrze”.

Pliki chyba raczej pozostaną i takie w jakości tej co na CD jak i wyższej o ile materiał master-ingowy  ze studia będzie przez producenta udostępniony. Wtedy jakość techniczna może być nawet wyższa od 24/96. Już przecież wielu producentów takie udostępnia, np. na płytach BD-audio czy DVD-audio. Jakość potrafi być naprawdę dobra, choć pewnie nie jest to zasługa gęstości pliku tylko masteringu materiału końcowego który niekoniecznie jest w tej samej formie co w pliku 16/44,1. 

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Nadmiar na materiału w streamingu to jak sprzedać auto, bo na skrzyżowaniu ochota by pojechać we wszystkie strony. To wada użytkownika a nie przedmiotu.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

54 minuty temu, piorasz napisał:

To raczej przeszłość Lechu...

 

Możliwe, nie pracuję w produkcji muzycznej.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

2 godziny temu, Lech36 napisał:

Wtedy jakość techniczna może być nawet wyższa od 24/96

To taka zaleta jak 1000KM Tesli do miasta, podczas gdy jeszcze przy 200km/h komputer moc przycina żeby gum nie spalić i driftem w maliny nie wlecieć.

5 godzin temu, melomanik napisał:

Ja w streamingu często słucham 3 utwór, które mi się bardzo i najbardziej podobają.

Ja zawsze całych płyt i tak samo nie przeszkadza mi w tym ogrom materiału w streamongu, jak nie przeszkadzał przycisk Next na odtwarzaczu CD.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

4 godziny temu, Lech36 napisał:

Pliki chyba raczej pozostaną i takie w jakości tej co na CD jak

Ale to wciąż materiał, który jest udostępniany lub nie. Można kupić oczywiście album lub wybrane utwory i zachować go na stałe na dysku jak płytę na półce, co nie oznacza, że niech sobie płyta umrze, bo ktoś nie chce wydawać pieniędzy za krążek na którym komuś tylko trzy utwory się podobają. Weź pod uwagę temat wątku i problemy związane ze streamingiem. Po co powstała zakładka PC Audio? Jaki set sobie zbudować? Jak skonfigurować? W jaki sposób jakiś problem rozwiązać? Płyta i odtwarzacz CD poza uszkodzeniem mechanicznym lub awarią elektroniki nie wymagała i do tej pory nie wymaga tylu kombinacji. Kładziesz płytę na tacę i słuchasz. Postęp informatyczny, multimedialny dostarcza nam wielu radości i wygody, ale potrafi również być wkurzający, dlatego i taki temat „kochamy, ale …”. Płacisz kartą, telefonem, zegarkiem, ale lepiej mieć trochę gotówki w kieszeni na wszelki wypadek, bo terminal płatniczy w sklepie się zepsuł. A te Netflixy czy inne? „Film dostępny na platformie jeszcze do …”. Mam się na zapas naoglądać? Dlatego nie rozumiem jakie to szczęście i żadna strata, kiedy zniknie płyta. Korzystam teraz częściej ze streamingu, ale szczęśliwy bym nie był, kiedy zniknie płyta jak niektórzy wieszczą. Kiedy ludzie tak pokochają streaming, a młodzi go ukochali, filharmonie zaczną zamykać, bo garstka ludzi pozostanie, która będzie chciała zapłacić za bilet, a młodzi nigdy nie dowiedzą się czym jest muzyka.

Poprawka. Nie wszyscy młodzi 🙂

Poprawka. @Lech36. Weź pod uwagę, to nie do Ciebie 🙂

Poprawka. Właściwie cały komentarz nie do Ciebie. Do ludzi, dla których nie zależy, żeby płyta przetrwała.

14 minut temu, melomanik napisał:

A te Netflixy czy inne? „Film dostępny na platformie jeszcze do …”. Mam się na zapas naoglądać? Dlatego nie rozumiem jakie to szczęście i żadna strata, kiedy zniknie płyta. Korzystam teraz częściej ze streamingu, ale szczęśliwy bym nie był, kiedy zniknie płyta jak niektórzy wieszczą. Kiedy ludzie tak pokochają streaming, a młodzi go ukochali, filharmonie zaczną zamykać, bo garstka ludzi pozostanie, która będzie chciała zapłacić za bilet, a młodzi nigdy nie dowiedzą się czym jest muzyka.

Streaming to łagodna i bardzo elegancka forma niewolnictwa. To uzależnienie dostępu do treści od opłacenia się dostawcy. I to "na zawsze" gdy nie ma się własnych alternatyw w postaci plików na lokalnym dysku albo fizycznych nośników.

Czyli płać i akceptuj każde warunki jakie podyktuje ci dostawca bo inaczej nici ze słuchania.

To jeden aspekt.

Jest jeszcze drugi jaki pokazała wojna za wschodnią granicą. Wystarczy by tego samego dnia kilka statków rybackich zarzuciło sieci nieco głębiej niż zwykle gdzieś w okolicach Orkadów i południowej Irlandii i już nie ma w u nas  Tidala czy AppleMusic.

Edytowane przez rochu

"Audiophiles are dying off and not being replaced."  - z pewnego wątku na hifikabin.me.uk

Zawsze na Tidalu mogę wykupić płytę na własność i ją ściągnąć na dysk. Nie wiem jak inne serwisy chyba też Amazon tak ma. Jest środek. Może nawet złoty jeśli jakość tych plików zadowala...

19 godzin temu, szymon1977 napisał:

 

 

Żyjemy w epoce tymczasowości i streaming jest owocem tego czasu. Smacznym owocem, nie przeczę, otwierającym oczy na nowe, łatwym w konsumpcji, ale jak to owoc, z terminem trwałości.

Wolę płytę na półce, ale nie można mieć tam wszystkiego. Zabraknie pieniędzy i miejsca. Muszę wybierać - to co chcę mieć naprawdę i stale w zasięgu, to mam w formie fizycznej. Reszta... no cóż... dziś może być dostępna w streamingu, a jutro może zniknąć... nie będę miał poczucia straty. Dzisiaj mam na abonament, jutro mogę nie mieć kasy. To co uważałem za warte kupna zostanie, reszta nie jest niezbędna. Dziś internet działa, jutro nie musi. Przeżyję. 

Byle tylko prądu nie zabrakło.

2 godziny temu, rochu napisał:

Streaming to łagodna i bardzo elegancka forma niewolnictwa.

Czy prąd i bieżąca woda to też forma niewolnictwa ?

Fanless PC + Roon ROCK -> WiFi -> Arcam SA30 (Gigawatt LC-2 mk2) DIRAC! -> QED Silver Anniversary XT -> Fyne Audio F500SP

22 minuty temu, Piopio napisał:

Czy prąd i bieżąca woda to też forma niewolnictwa ?

A masz jakieś wątpliwości  w tym zakresie?

"Audiophiles are dying off and not being replaced."  - z pewnego wątku na hifikabin.me.uk

2 minuty temu, rochu napisał:

A masz jakieś wątpliwości  w tym zakresie?

Owszem. Osobiście nie patrzę na to w tym kontekście. 

Fanless PC + Roon ROCK -> WiFi -> Arcam SA30 (Gigawatt LC-2 mk2) DIRAC! -> QED Silver Anniversary XT -> Fyne Audio F500SP

14 minut temu, Piopio napisał:

Owszem. Osobiście nie patrzę na to w tym kontekście. 

To bardzo zły kontekst w takim razie. Rzecz tak oczywista jak woda (piszę o tym bo sam podałeś to za przykład), tania i dostępna, może okazać się u nas problemem. Poczytaj o tym co się dzieje w Ameryce Płd.

Nam się wydawało, że mamy znośnie ceny benzyny i gazu, nie mówiąc o węglu. Wystarczył jeden dzień by nasz kontekst się w tym zakresie zmienił i zrobiło się bardzo nie miło.

Nic nie jest dane raz na zawsze. A jak się coś zmienia, czegoś podstawowego do egzystencji zaczyna brakować albo robi się za drogie, to (jak uczy historia) mogą się dziać rzeczy straszne. I kłótnia o taki streaming będzie się wydawać śmieszna i głupia.

Edytowane przez rochu

"Audiophiles are dying off and not being replaced."  - z pewnego wątku na hifikabin.me.uk

15 minut temu, rochu napisał:

I kłótnia o taki streaming będzie się wydawać śmieszna i głupia.

Się zmienią istotniejsze rzeczy będziemy s..ć na streaming i tym podobne bzdetki... 😉 

Pomoc dla Alana 1%KRS 0000037904(32459 MAŁECKI ALAN)

Nic dodać, trafione.

Aby robić kupę musiałem zapłacić za przyłącze (obowiązek bo miasto, szambo niedozwolone).

Do niego umową z monopolistą, ceny dyktuje Juliusz Cezar.

Do tego..co rok 150 zł podatku za 3 m2 zajetej przestrzeni pod ziemią wyliczone na instalację za którą zapłaciłem by być niewolnikiem. 

Wolny rynek kończy monopol i on dyktuje kiedy gasisz światło. 

Tym co postawili krzyżyk na płycie i jeszcze mają z tego radość, bo nie muszą płacić za całą płytę dla trzech utworów jeszcze przyjdzie narzekać, bo serwisy wprowadzą oddzielną opłatę za każdy gatunek muzyczny. Pierwszy ulubiony utwór z tej płyty wrzucą do bluesa, drugi do soulu, a trzeci do nowej zakładki „The Best” kosztującej 3 razy więcej niż pozostałe. Tak było, kiedy podpisałem umowę z „N”. Kiedy połączyli się z Canal+ czy Cyfra+, już nie pamietam, i powstało NC+, podzielili wszystko na różne kategorie dodatkowo płatne. Sport, bajki, muzyka, dokument. Żeby było jeszcze drożej, chcąc obejrzeć F1, trzeba wykupić dostęp do Eleven Sports. Dla mnie tylko do F1 był ten pakiet potrzebny. Rozumiem, że Eleven wykupił prawa do transmisji, ale właśnie to sprowadza się do tego o czym napisał rochu. „łagodna i bardzo elegancka forma niewolnictwa”. Więc jeśli za jakiś czas cwaniacy wymyślą zakładkę typu „Exclusive” czy inaczej w twoim streamingu ukochanym panie x i wepchną tam twój 1 z 3 pozostałych ulubionych utworów płatnych ekstra, który będziesz na dodatek mógł posłuchać tylko przez czas ograniczony, zatęsknisz za poczciwą płytą CD, która jest twoją własnością i nikt ci nie wyznacza jak, gdzie, kiedy, na czym, za ile i na jakich warunkach możesz czegoś posłuchać. 

Tym co postawili krzyżyk na płycie i jeszcze mają z tego radość, bo nie muszą płacić za całą płytę dla trzech utworów jeszcze przyjdzie narzekać, bo serwisy wprowadzą oddzielną opłatę za każdy gatunek muzyczny. Pierwszy ulubiony utwór z tej płyty wrzucą do bluesa, drugi do soulu, a trzeci do nowej zakładki „The Best” kosztującej 3 razy więcej niż pozostałe. Tak było, kiedy podpisałem umowę z „N”. Kiedy połączyli się z Canal+ czy Cyfra+, już nie pamietam, i powstało NC+, podzielili wszystko na różne kategorie dodatkowo płatne. Sport, bajki, muzyka, dokument. Żeby było jeszcze drożej, chcąc obejrzeć F1, trzeba wykupić dostęp do Eleven Sports. Dla mnie tylko do F1 był ten pakiet potrzebny. Rozumiem, że Eleven wykupił prawa do transmisji, ale właśnie to sprowadza się do tego o czym napisał rochu. „łagodna i bardzo elegancka forma niewolnictwa”. Więc jeśli za jakiś czas cwaniacy wymyślą zakładkę typu „Exclusive” czy inaczej w twoim streamingu ukochanym panie x i wepchną tam twój 1 z 3 pozostałych ulubionych utworów płatnych ekstra, który będziesz na dodatek mógł posłuchać tylko przez czas ograniczony, zatęsknisz za poczciwą płytą CD, która jest twoją własnością i nikt ci nie wyznacza jak, gdzie, kiedy, na czym, za ile i na jakich warunkach możesz czegoś posłuchać. 

Mylisz pojęcia. Piszesz o jakiejś usłudze dotyczącej telewizji. Za C+ w necie możesz płacić co miesiąc - albo wykupywać usługę tylko na miesiąc - a potem znowu ją wykupić po kilku miesiącach tylko na okres kiedy będzie Ci potrzebna. To samo dotyczy każdej innej usługi streamingowej. Znam sporo osób, które płacą stałe abonamenty - tylko dlatego, że się przyzwyczaiły choć nie korzystają z 90% treści, za które płacą.

Cała ta dyskusja jest trochę bez sensu. Sam kupuję nadal CD i pliki. Problem w tym, że kiedy streaming się rozpowszechnił to już miałem ponad 1000 własnych CD. Posiadanie własnych nagrań ma swoje zalety - więc co jakiś czas coś dokupuję. Insza inszość to budowanie kolekcji od podstaw. Nie wiem czy bym się na to zdecydował mając streaming do dyspozycji na starcie. Kiedyś miałem dużą kolekcję VHS z klasyką filmową zgrywaną z TV. Kiedy pojawiło się DVD nie było szans na stworzenie takiej kolekcji. Teraz też są osoby - które budują kolekcje filmowe na Blu-ray - i może to być dla nich ważne. Mi wystarczy streaming - jakbym nie miał co robić z kasą i miał lepsze warunki do oglądania filmów, może też zacząłbym kolekcjonować. Ale to byłaby fanaberia a nie priorytet.

Jeśli chodzi o ewentualne „wygaszenie” serwisów streamingowych to pewnie wiązałoby się to z jakimś globalnym kryzysem - w takiej sytuacji dostęp do nośników fizycznych byłby jeszcze gorszy.
16 godzin temu, melomanik napisał:

Postęp informatyczny, multimedialny dostarcza nam wielu radości i wygody, ale potrafi również być wkurzający

To prawda, ostatnio zaczynam odkrywać w moim zbiorze płyty BD z koncertami które przestały działać pomimo braku uszkodzeń i zakupu nowych (fabrycznych) z autoryzowanych sklepów. Pierwsze takie wadliwe płyty wystąpiły po ca 8-10 latach od zakupu. To wkurza bo nie ma się do kogo zwrócić z reklamacją po takim czasie a niektóre z nich były użyte najwyżej kilka razy. Widać na tych płytach wyraźne odbarwienia warstwy odblaskowej w rejonach wykazujących wady na skutek jakiejś reakcji która zaszła w wewnętrznych warstwach materiału płyty. Na szczęście na razie tych wadliwych jest mała ilość, ale w jednym przypadku dotyczy lubianego u mnie w domu koncertu.   

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

27 minut temu, dzarro napisał:

Mylisz pojęcia. 

Nie przeczytałeś uważnie. Ja również korzystam ze streamingu, ale nie jaram się jaki to cudowny wynalazek, który jeśli wykończy płytę nie zmartwi mnie w ogóle. Lubię mieć wybór, ale rożne usługi oferowane w formie takiej jak np. streaming, płatności online czy inne usługi internetowe nie raz mnie zawiodły. Dokładniej to w maliny wpuścili, bo gadka szmatka niby przejrzysta, a w regulaminie w §14, ust.19, pkt12 było napisane i się odczep. Jest to wygodne, ale musisz tańczyć jak ci zagrają. Przytoczyłem streaming TV, bo wszystko działa na podobnej zasadzie. Jeśli padnie CD, będziesz musiał umowę na dwa lata podpisać conajmniej 😉

14 godzin temu, miętowy napisał:

Wolny rynek kończy monopol i on dyktuje kiedy gasisz światło. 

Znowu nieuregulowany/niekontrolowany wolny rynek zawsze powoduje wchłanianie mniejszych i tworzenie monopoli/karteli.

2 godziny temu, dzarro napisał:

Cała ta dyskusja jest trochę bez sensu. Sam kupuję nadal CD i pliki. Problem w tym, że kiedy streaming się rozpowszechnił to już miałem ponad 1000 własnych CD. Posiadanie własnych nagrań ma swoje zalety - więc co jakiś czas coś dokupuję. Insza inszość to budowanie kolekcji od podstaw. Nie wiem czy bym się na to zdecydował mając streaming do dyspozycji na starcie. Kiedyś miałem dużą kolekcję VHS z klasyką filmową zgrywaną z TV. Kiedy pojawiło się DVD nie było szans na stworzenie takiej kolekcji. Teraz też są osoby - które budują kolekcje filmowe na Blu-ray - i może to być dla nich ważne. Mi wystarczy streaming - jakbym nie miał co robić z kasą i miał lepsze warunki do oglądania filmów, może też zacząłbym kolekcjonować. Ale to byłaby fanaberia a nie priorytet.

A mnie obecne niskie ceny płyt wręcz zachęcają do powiększania mojej kolekcji, która powstała niedawno🙂

16 minut temu, Prewwit napisał:

A mnie obecne niskie ceny płyt wręcz zachęcają do powiększania mojej kolekcji, która powstała niedawno🙂

Coś o tym wiem 😉

btw

Fajnie poczuć w dłoni nowy album🙂

„Im dalej społeczeństwo dryfuje od prawdy, tym bardziej nienawidzi tych, którzy ją głoszą. Prawda jest nową mową nienawiści. Mówienie prawdy w epoce zakłamania jest czynem rewolucyjnym.”                                   „Lewicowość to rodzaj fantazji masturbacyjnej, dla której świat faktów nie ma najmniejszego znaczenia”                 George Orwell

Znajdźcie kawałek Love Crime (Amuse-Bouche Version). Na dowolnym streamingu poza Qobuzem, który myśli, że nie jest w Polsce. NIE MA. Nie wiem jak cudowny to kawałek z serialu Hannibal, sezon ostatni, odcinek ostatni, jest cudem świata ale w Polsce go nie posłuchasz poza yt. Tak więc dochodzi jeszcze aspekt dostępności regionalnej. Prawa autorskie? Rozumiem, ale czemu ja nie mogę a ktoś inny może?

O przepraszam może jest na Apple Music, bo Shazam go rozpoznaje. Amazon go ma ale tylko w wersji amerykańskiej. A film przecież można obejrzeć w Polsce.

To jest przedsmak tego co będzie...

Edytowane przez basic44
44 minuty temu, Prewwit napisał:

Znowu nieuregulowany/niekontrolowany wolny rynek zawsze powoduje wchłanianie mniejszych i tworzenie monopoli/karteli.

Dokładnie. Jak dalej tak pójdzie to będziemy mieli tak na prawdę 3 koncerny produkujące sprzęt. A multum marek. To samo w różnych obudowach.

Chodź Chiny mają tu mocna ekspansję. 

 

5 hours ago, melomanik said:

Więc jeśli za jakiś czas cwaniacy wymyślą zakładkę typu „Exclusive” czy inaczej w twoim streamingu ukochanym panie x i wepchną tam twój 1 z 3 pozostałych ulubionych utworów płatnych ekstra, który będziesz na dodatek mógł posłuchać tylko przez czas ograniczony

I po to właśnie powstało MQA z wbudowanym DRM. A przy okazji używa stratnej kompresji żeby prawdziwy (bezstratny) Hi-Res można było sprzedać jeszcze drożej. Wprowadzenie MQA do płyt CD ma odebrać hobbistom tania i dobra alternatywę. 

7 godzin temu, Lech36 napisał:

To prawda, ostatnio zaczynam odkrywać w moim zbiorze płyty BD z koncertami które przestały działać pomimo braku uszkodzeń i zakupu nowych (fabrycznych) z autoryzowanych sklepów. Pierwsze takie wadliwe płyty wystąpiły po ca 8-10 latach od zakupu. To wkurza bo nie ma się do kogo zwrócić z reklamacją po takim czasie a niektóre z nich były użyte najwyżej kilka razy. Widać na tych płytach wyraźne odbarwienia warstwy odblaskowej w rejonach wykazujących wady na skutek jakiejś reakcji która zaszła w wewnętrznych warstwach materiału płyty. Na szczęście na razie tych wadliwych jest mała ilość, ale w jednym przypadku dotyczy lubianego u mnie w domu koncertu.   

Jest taki problem z płytami CD. Kilka sprzed ok. 15 lat mi się tak zbiesiło @Lech36 Kąpiel w letniej wodzie z paroma kroplami Ludwika i rip do plików FLAC lub WAVE - większość CD - ROM dał radę ale na jednej czy dwóch poległ - chechłał bez końca i wyrzucał jakimś błędem...

Streaming jak ktoś wyżej wspomniał to faktycznie forma współczesnego niewolnictwa - masz płacić i siedzieć cicho. Dwa strona techniczna tego przedsięwzięcia to kompletny bajzel - jest zupełny pierdolnik z tymi wszystkimi protokołami obsługiwanymi lub nie przez streamery i do tego kompletny chaos z tagami.

No i jak wspomniał wyżej @basic44będzie cyrk ze strefami regionalnymi ze względu na prawa autorskie - że różnych rzeczy nie da się posłuchać w Polsce bo...

Edytowane przez Elbing
uzupełnienie
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.