Skocz do zawartości
IGNORED

Żyjemy w proalkoholowej sekcie - systemowe rozpijanie Polaków.


Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 10.07.2023 o 23:09, xajas napisał:

Jak taki ksiadz, ktory nie ma „baby i dzieci“ moze z ambony prawic kazania i pouczac wiernych o zgodnym pozyciu w rodzinie?

To dyskusja z slepym o kolorach

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Hmm,to podobne do tego,który nie gra na żadnym instrumencie,nie jest i nie był muzykiem,nie był w żadnym studio nagraniowym,ale wie lepiej jak:
-powinno brzmieć
-jak nagrywać
-jak brzmią naturalnie instrumenty

albo ten,co nie zna podstaw elektroniki,nie zbudował wzmacniacza nigdy,ba,druta do opornika nie przylutował,ale wie lepiej od producenta/projektanta:
-jak sie powinno budowac wzmacniacze
-dlaczego graja tak a nie inaczej
-słyszy to,czego nikt inny poza nim nie słyszy (ani realizator,ani nagrywający muzycy z wieloletnim doświadczeniem)

To już wole tego "księdza"-rzadziej się myli,
Poza tym,nie każdy "ksiądz" ma nakazany celibat,tylko katolicki,protestanci np nie.

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie wierzę w pesymizm. Jeżeli coś nie idzie po Twojej myśli, przebijaj się do przodu

7 godzin temu, Pseudodrummer napisał:

Hmm,to podobne do tego,który nie gra na żadnym instrumencie,nie jest i nie był muzykiem,nie był w żadnym studio nagraniowym,ale wie lepiej jak:
-powinno brzmieć
-jak nagrywać
-jak brzmią naturalnie instrumenty

albo ten,co nie zna podstaw elektroniki,nie zbudował wzmacniacza nigdy,ba,druta do opornika nie przylutował,ale wie lepiej od producenta/projektanta:
-jak sie powinno budowac wzmacniacze
-dlaczego graja tak a nie inaczej
-słyszy to,czego nikt inny poza nim nie słyszy (ani realizator,ani nagrywający muzycy z wieloletnim doświadczeniem)

Muzykolog- czy może pogrzebać w poszukiwaniu starych partytur i je upubliczniać czy ma to robić wykonawca? Pytanie pierwsze z brzegu. Albo zajmować się "archeologią" np jak to się grało 400 lat temu? Przecież muzyk wykonawca nie ma na to czasu- lepiej niech ćwiczy

ad 2 nie wymagajmy za wiele od producentów- mają znać WSZYSTKIE konfiguracje od strony praktycznej? No nie popadajmy w absurdy.

"zresztą wydaje mi się również, że Kartaginy powinno nie być"

W dniu 10.07.2023 o 23:09, xajas napisał:

Jak taki ksiadz, ktory nie ma „baby i dzieci“ moze z ambony prawic kazania i pouczac wiernych o zgodnym pozyciu w rodzinie?

To dyskusja z slepym o kolorach

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Idąc za ciosem to powinien jeszcze na boku mieć kochankę i przytulnego przyjaciela co by wiedział o czym na kazaniu mówić

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

11 godzin temu, absinth3 napisał:

Muzykolog- czy może pogrzebać w poszukiwaniu starych partytur i je upubliczniać czy ma to robić wykonawca? Pytanie pierwsze z brzegu. Albo zajmować się "archeologią" np jak to się grało 400 lat temu? Przecież muzyk wykonawca nie ma na to czasu- lepiej niech ćwiczy

ad 2 nie wymagajmy za wiele od producentów- mają znać WSZYSTKIE konfiguracje od strony praktycznej? No nie popadajmy w absurdy.

hahaha-wskazałem mechanizm takiego myślenia,ot co
mechanizm ten jest oczywiście bez sensu.
także muzykolog może,i ksiądz tez może

Nie wierzę w pesymizm. Jeżeli coś nie idzie po Twojej myśli, przebijaj się do przodu

Sprzedaż piwa spadła z uwagi na prostą ekonomię: jeżeli za krafta trzeba zapłacić od 10 zł. wzwyż to często gęsto za trzy butelki takiego piwa można się pokusić poszukać całkiem przyjemnego, pijalnego wina...

,,Żyj prawdziwie, kochaj szczerze zanim wszystko śmierć zabierze".

  • 1 miesiąc później...

No i minęło 13 lat bez alkoholu pamiętam swoje myślenie "co ja będę robił na trzeźwo" odpowiedź wszystko i to nawet lepiej.

Jak można dostrzec piękno niedoskonałym spojrzeniem?

  • 8 miesięcy później...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

I jest jeszcze jeden argument za kupowaniem audio-systemów: w przypadku ewentualnego rozwodu rzadko się go traci na rzecz partnera: jacht przepadnie, dom przepadnie, dzieło sztuki przepadnie, prawa rodzicielskie przepadną - ale sprzęt na pewno będzie ci towarzyszył na nowej drodze życia. Nawet lichwiarz powinien to docenić.

9 godzin temu, marek-1969 napisał:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Daje do myślenia... Ale jest i trochę mylące. Co to znaczy "pijący codziennie"? Przecież na południu Europy jest kultura picia wina do posiłku. Wino zawiera alkohol. Podobnie Niemiec czy Czech (to taki Niemiec mówiący po czesku) bez piwka nie zaliczą obiadu. Kiedyś (jeszcze przed studiami) pracowałem w czeskiej (wówczas czechosłowackiej) Pradze na złomowisku. Na terenie zakładu był bufet z normalnym piwem i pracownicy oficjalnie łoili to w godzinach pracy. Wcale niemało. Dla nich to jak Cola.

Tak czy owak: niskie miejsce Uśmiechniętej Polski bardzo mnie dziwi. Przecież rzeczywistość w tymkraju na trzeźwo jest nie do przyjęcia. Teraz już idą masowe zwolnienia, wkrótce pojawi się uśmiechnięte strukturalne bezrobocie i wszelka patola rozkwitnie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

24 minuty temu, jarekb napisał:

Polak pijak ?

Nie wiem... ja alkoholu nie piję miesiącami. Na Teneryfie wypiłem ze 2 szklaneczki whisky po raz pierwszy od Bożego Narodzenia 2023. A przed Bożym Narodzeniem piłem ostatni raz coś mocniejszego na weselu córki w sierpniu. Piwko 1 czy 2 okazjonalnie raz na kilka tygodni.

Ale z Teneryfy przywiozłem trochę bezcłowych pamiątek! 🙂 Pewnie rozdam. Jeden Lagavulin już poszedł dla kolegi, bo on mi wozi regularnie z Turcji i Maroka przyprawy, ręcznie robione mydło itp. i nie chce nigdy kasy.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez il Dottore

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

30 minut temu, jarekb napisał:

to chyba stąd że kilka % Polaków wyrabia normę za wszystkich i takiego widać jak idzie chodnikiem leży nawalony  ,  Polak pijak ?

Nie wiem gdzie bywasz ale ja w miejscu publicznym nie widziałem nawalonego od dwóch dekad.

I jest jeszcze jeden argument za kupowaniem audio-systemów: w przypadku ewentualnego rozwodu rzadko się go traci na rzecz partnera: jacht przepadnie, dom przepadnie, dzieło sztuki przepadnie, prawa rodzicielskie przepadną - ale sprzęt na pewno będzie ci towarzyszył na nowej drodze życia. Nawet lichwiarz powinien to docenić.

16 minut temu, marek-1969 napisał:

Nie wiem gdzie bywasz ale ja w miejscu publicznym nie widziałem nawalonego od dwóch dekad.

W Polsce w moim rodzinnym mieście była taka ławeczka pod blokiem, gdzie zawsze siedziała NGA (Napowietrzna Grupa Alkoholowa - cudowne określenie z podręcznika o uzależnieniach! 🙂 ).

A jak byłem w maju - ławeczka pusta! Rodzice mi wyjaśnili, że dziadki z NGA prawdopodobnie wymarli na marskość a nie mają następców. I tak po 30 latach patola wykończyła się sama.

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

51 minut temu, il Dottore napisał:

dziadki z NGA prawdopodobnie wymarli na marskość a nie mają następców

Świadomość alkoholików wzrosła. 😆

Gość

(Konto usunięte)
2 godziny temu, il Dottore napisał:

Daje do myślenia... Ale jest i trochę mylące. Co to znaczy "pijący codziennie"? Przecież na południu Europy jest kultura picia wina do posiłku. Wino zawiera alkohol. Podobnie Niemiec czy Czech (to taki Niemiec mówiący po czesku) bez piwka nie zaliczą obiadu. Kiedyś (jeszcze przed studiami) pracowałem w czeskiej (wówczas czechosłowackiej) Pradze na złomowisku. Na terenie zakładu był bufet z normalnym piwem i pracownicy oficjalnie łoili to w godzinach pracy. Wcale niemało. Dla nich to jak Cola.

Tak czy owak: niskie miejsce Uśmiechniętej Polski bardzo mnie dziwi. Przecież rzeczywistość w tymkraju na trzeźwo jest nie do przyjęcia. Teraz już idą masowe zwolnienia, wkrótce pojawi się uśmiechnięte strukturalne bezrobocie i wszelka patola rozkwitnie.

W uśmiechniętym , zielonym , zeroemisyjnym obozie pracy na rzecz klimatu nie ma miejsca na żadną konsumpcję, żadnych kulinariow, alkocholu, herbaty , kawy , nawet wody. Zielona praca społeczna wymaga od obozowicza Polaka jako ostatniego pokolenia trzeźwego i glodowego uśmiechniętego cierpienia i bólu. Lepsze to niż się spalić żywcem. Przecierz planeta płonie. Wariat , Wisła się pali , gas ją CO2.

11 godzin temu, argus napisał:
W dniu 30.03.2023 o 08:18, Niepokorny napisał:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
 

Treść i forma przekazu dostosowana do odbiorcy 😄

Nie wszystkim drzewo spadło na samochód, zerwało dach, zalało chałupę, smartfona, kompa i prenumeratę "Gościa Niedzielnego".....

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jak każdy kot przywykłem, że szczekają na mnie psy.

14 godzin temu, Wojtek 1959 napisał:

W uśmiechniętym , zielonym , zeroemisyjnym obozie pracy na rzecz klimatu nie ma miejsca na żadną konsumpcję, żadnych kulinariow, alkocholu, herbaty , kawy , nawet wody. Zielona praca społeczna wymaga od obozowicza Polaka jako ostatniego pokolenia trzeźwego i glodowego uśmiechniętego cierpienia i bólu. Lepsze to niż się spalić żywcem. Przecierz planeta płonie. Wariat , Wisła się pali , gas ją CO2.

Sie jeździ do Davos po wytyczne jak świat postrzegać to nie dziwne że IDIOTOM POtem nawet Wisła płonie.

17 godzin temu, il Dottore napisał:

Nie wiem... ja alkoholu nie piję miesiącami. Na Teneryfie wypiłem ze 2 szklaneczki whisky po raz pierwszy od Bożego Narodzenia 2023. A przed Bożym Narodzeniem piłem ostatni raz coś mocniejszego na weselu córki w sierpniu. Piwko 1 czy 2 okazjonalnie raz na kilka tygodni.

Ale z Teneryfy przywiozłem trochę bezcłowych pamiątek! 🙂 Pewnie rozdam. Jeden Lagavulin już poszedł dla kolegi, bo on mi wozi regularnie z Turcji i Maroka przyprawy, ręcznie robione mydło itp. i nie chce nigdy kasy.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Z hiszpańskich pamiątek polecam ichniejsze Brandy

 

6E135C89-F6B8-42C7-8D49-0A8C63E88022.jpeg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
15 godzin temu, MV2 napisał:

Nie wszystkim drzewo spadło na samochód, zerwało dach, zalało chałupę, smartfona, kompa i prenumeratę "Gościa Niedzielnego".....

Ale niektórym spadło na głowę.

Czytając wpisy w tym wątku dochodzę do wniosku, ze zdarzało się to zadziwiająco często.

W dniu 10.07.2023 o 19:27, rafal735r napisał:

Ksiądz z mojej parafii, gdzie kościół stoi może 50m od mojego miejsca zamieszkania ma w innym mieście babe i dwójkę dzieci. Dlatego to najrówniejszy ksiądz jakiego widziałem. Normalny chłop zawsze uśmiechnięty i miły. 

Udany seks, udane tzw. "pożycie małżeńskie", poczucie więzi z rodziną wpływają zdecydowanie pozytywnie na każdego człowieka. Stad też pytanie o sensowność celibatu akurat u katolików, skoro inne kościoły chrześcijańskie dały sobie z tym spokój. Po co męczyć siebie i innych, po co udawać?

Jestem Europejczykiem.

 

5 godzin temu, TomekL3 napisał:

Żeby kościelny majątek się nie rozjechał.

Dokładnie. Celibat na ziemiach polskich to jest dopiero gdzieś XII wiek. A poszło o kwestię dziedziczenia dóbr kościelnych. Czyje one są po śmierci duchownego? Wciąż należą do Kościoła czy do dzieci (wówczas 100% oficjalnych) księdza czy biskupa? No to postanowiono zdusić problem w zarodku. Nie ma oficjalnych dzieci - nie ma problemu. I stąd celibat.

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

  • 1 miesiąc później...

Dużo małpek schodzi...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

W dniu 13.07.2024 o 10:37, marek-1969 napisał:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Chodzi o procent ludności pijacej?

Pracowałem kidyś u starej daty lekarza . Akurat był moim lekarzem rodzinnym i znał mnie od dziecka .

 Pyta .

 palisz, pijesz?

 Tak .

On. To dobrze .

Robię gały i pytam jak to . Pan lekarz i takie rzeczy wygaduje .

 On mi tłumaczy z medycznego punktu widzenia .

 Każdy człowiek , kobiety też - raz w  miesiacy powinien sie uchlać . Totalnie uchlać .

 Pytam jak to .

 On.

 Po upiciu alko kasuje wszelkie śmieci jakie sa w przełyku  ,żoładku, jelitach  itd.

Po ludzku . Tym sposobem czyści się jelita z wszelkich szkodliwości .Oczywiście po defakacji.

 Co na to tutejsi lekarze ?

Sprawa prawdziwa .

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • 3 tygodnie później...

25.10.2010 kupiłem ostatni raz 4 piwa i powiedziałem koniec. Dziwny był ten mój alkoholizm nie piłem rano ani codziennie przeważnie weekendowo i to nie każdy weekend. Ale alkohol zmienił działanie z rozluźniająco-rozweselającego na depresyjno-bezsennego. Warto pić z umiarem bo zmiany są na zawsze.

Jak można dostrzec piękno niedoskonałym spojrzeniem?

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.