Skocz do zawartości
IGNORED

Czy to już oficjalny koniec CD ?


sillmar

Rekomendowane odpowiedzi

Czeka mnie następna ciężka noc muszę się zajmować bliskimi nie mogę tracić czasu na niepotrzebne spory. Za kilka miesięcy o ile się zdecyduję na przyjęcie drogiego i tak naprawdę niepotrzebnego mi prezentu pracującego

w DASH D820 Studer z dwoma kartonami szpul to zaistnieje możliwość oglądania go w moim domu w Krakowie

Przyznam się jednak bez bicia, że taka ciężka i droga zabawka pracująca w nieznanym mi dobrze formacie leży poza kręgiem moich zainteresowań. Lepszym znacznie rozwiązaniem jest przeróbka starego magnetowidu na magnetofon analogowy głowice kasującą nagrywająca odtwarzająca i czwarta dodatkowa elektronicznie niezależna od pozostałych zapis na całą szerokość taśmy elektronika na lampach nagrywanie odtwarzanie stop pauza przewijanie w przód i w tył analogowe wskaźniki wysterowania licznik oczywiście mechaniczny dwie prędkości przesuwu taśmy normalna i oszczędna jednocześnie z drugiego egzemplarza takiego samego magnetowidu magnetofon z głowicami z magnetofonów kasetowych ustawionych w ten sposób / ponieważ jedna nad drugą w tej pozycji | nie byłaby w stanie wykorzystać pełnej szerokości taśmy drugi egzemplarz hybrydowy tranzystory i scalaki w obydwu magnetofonach BIAS dopasowany do nośnika chromowego praktycznie wszystkie podzespoły już mam decyzja zaczęcia montażu zależy jedynie od tego czy ruszy nareszcie

Komuś kramik z piosenkami jeśli tak biorę kolbę do ręki i lutuję a jeśli nie to daję sobie siana, ponieważ czasu mam mało a zajęć w cholerę. Byłby i oby był to sprzęt typowo specjalistyczny dopasowany do potrzeb i wymagań

bliskiego mi człowieka z całą pewnością nikomu innemu do niczego niepotrzebny .

Pozdrawiam

P. Sulima

PS. Zdaję sobie jasno sprawę z faktu, że jest to pomysł zwariowany lecz nie poroniony , ponieważ trzonek np

pilnika przystosowuje się do ręki a nie odwrotnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koniec CD jest chyba jednak bliski. Wrzuciłem dzisiaj do koszyka 3 płyty, nie oglądając dokładnie okładek - Lipnicka & Porter, Dżem podwójna reedycja (a jakże, digitally remastered). Ja się jednak czuję digitally f...d. Wszystkie są Copy Controlled. Porter w komputerze, odtwarzaczu iRivera i Primarze - postrzeliwuje (najwięcej w komputerze). Ciekawe kiedy wejdzie Copy Contrlled second edition a wszystkie koncerny zakupią licencje. I nie będzie już płyt standardu CD DA. Wybrani będą mogli słuchać tych cyfrowych zbuków które ostaną się na rynku.

Tu coś dla fanów CC:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-2834-100002979 1170275229_thumb.gif

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do TARANT-a

Nie nastawienii na piractwo nie będą mieli problemów z Copy Controlled a do archiwizacji jest CD-R wręcz idealny.

Muszę jednak jedno ci przyznać ucieszyłeś się mnie swoim wpisem, potanieją na rynku wtórnym nagrywarki CD audio i rewelacyjne zmieniarki Pioneera i magazynki 6-płytowe do nich bo tłumy się rzucą do hipermarketów i zaczną się tratować w dzień promocji aby kupić chińskie podróbki iRiver-a. Będzie to zjawisko na tyle masowe, że

wszelaka przypadkowa swołocz od CD odejdzie i zostaną przy nim tylko ci którzy będą w stanie docenić jego zalety. Koncerny wymyślają zabezpieczenia, a hakerzy metody ich łamania i trwa ta zabawa w kotka i myszkę i

nadal będzie trwała

Pozdrawiam

P. Sulima

PS. Mam zamiar swoje skromne zasoby finansowe inwestować w dalszym ciągu w CD ; robiąc to powoli i skutecznie kupując sprzęt wyłącznie Pioneera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tarant>

O CC poczytaj m.in. w wątku Przeceny w Gigancie. U Ciebie na komputerze, prawdopodobnie odtwarzane są pliki mp3, zawarte na tej płycie (jeśli inaczej, tzn. pod jedynym, miłościwie nam panującym systemem nie można, weź jakąkolwiek dystrybucję linuksa "live" i masz dostęp do wav). Bez problemu można się jednak dobrać także do plików wav, nie różniących się od oryginalnego zapisu CDDA. W odtwarzaczach CD, nawet tych, które potrafią odczytywać mp3, czytana jest warstwa wav, czyli CDDA. Problemy występują na odtwarzaczach z napędami typu xx-ROM.

CC jest promowane w sumie przez jeden koncern, a i to zdaje się wyłącznie w Europie (amerykańskie wersje to normalne CDDA). Reszta wytwórni, nie wydaje tego badziewia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do PAVBARANOV-a

Dziękuję za sukurs wiem doskonale, że wiesz CD-audio/Pioneer CT-S450S/Pioneer PDR-04/PDR-04 i już świństwa

niema - i to wszystko w myśl zasady prostujcie ścieżki wasze oporządzajnie stajnie obory i chlewy i nad gadziną

wszelaką baczne wciąż miejcie staranie. Kopiowanie programów komputerowych tych do obsługi PC-ta to sk***ysyństwo, krążą po giełdach potem takie poobrzynane okaleczone kadłubki już lepiej nie żreć nie pić i nie palić mieć normalny pełny pakiet z licencją i spać spokojnie.

Mikrofon dla Korwina wczoraj przyszedł shotgun razem z transportem za 48złp. AOI ECM-1090 uni super directional elecret condenser microfophone.[stan wręcz fabryczny]

Pozdrawiam i życzę miłego dnia

P.Sulima

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

=>Niespokojny

"Nie nastawienii na piractwo nie będą mieli problemów z Copy Controlled ". Nie jestem piratem a klopoty mam z odtworzeniem tego gówna i to na różnych rodzajach odtwarzaczy!

Pozdrowienia - także dla korwina (od tego co Mu kiedys wyslał drzewo poznania z Uherami...)

 

=> Pavbaranov

Jak sie te odtwarzaczyki dołaczone do płyty omija wiem od dawna. rzecz nie w lichej - mptrojkowej jakości ale w trzaskach. Dlaczego mój sprzęt (serwo, opprogramowanie) ma znosić obciążenia do znoszenia których nie był koniec końców konstruowany. Nie wkładam do odtwarzacza płyt przetartych papierem ściernym bo szanuję i płyty i sprzęt. Dlaczego więc gnoje z EMI mi to robią??

Ppozdrowienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tarant>

No cóż, masz pecha pod tytułem Primare CD21;-) Swoją ścieżką, mi jeszcze te płyty nie przeskakują i nie trzeszczą. Natomiast fakt, pozostaje faktem - jakim prawem te gnoje z EMI - zamiast produktu, wprowadzają syf. Próbowałem nawet - w podanym wątku - sprowokować coś do UOKiK-u (mimo wszystko uważam, że to właściwa instytucja), jakoś nie bardzo widziałem chętnych, więc... może tak. Jak tylko się odrobię, może napiszę jakiś wniosek do UOKiK i udostępnię w jakimś wątku, dajmy na to na Bocznicy. Efekt jakiś przyniesie, pod warunkiem, że co nieco ludzi do nich napisze.

To jak - mam przygotować?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jest to może szczyt techniki metoda jest chamsko prosta i skuteczna dotyczy w moim przypadku płyt audio

Mam w magnetofonie stareńkin Pioneer CT- S450S, który ma synchronizację z CD-deckiem w moim przypadku jest

to PD-DM802 zanoszę skopiowaną IDEALNIE MUZYKĘ na taśmie chromowej [oczywiście] do znajomego który ma

magnetofon wysokiej klasy Sony i nagrywarkę CD audio z wejściem analogowym trwa to chwilę ale wracam do siebie z gotową płytą bez trzasków pisków chrobotów cud miód i orzeszki zostaje ona u mnie w chacie a pożyczony orginał oddaję może moja kopia jest gorsza od orginału ale mnie całkowicie wystarcza pozdrawiam

P.Sulima

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niespokojny>

Jeszcze bardziej prosta jest następujące rozwiązanie:

1. odpalamy linuksa na jakimkolwiek komputerze - może być wersja live, czyli np. Knoppix.

2. wkładamy płytkę CC.

3. otwieramy (jeśli sama się nie otworzy) w jakimkolwiek menedżerze plików.

4. z folderów wybieramy ten, w którym są pliki *.wav

5. pliki te kopiujemy na CD-R;-)

Omija się dwukrotne CA-AC.

A u mnie... CC śmiga. Bez trzasków nawet i zacięć. Choć... job jejo mać!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PAVBARANOV-ie

Twoja metoda jest świetna i ją kiedyś juz stosowałem ale ja jestem chytry jak mucha nie każda orginalna płyta mi

odpowiada ze względu na aranż [czytaj w tak zwanych "podniosłych fragmentach" łomoty" zgrywając ją już z taśmy na CD mogę na wejściu analogowym je poprostu ściszyć] czasem ten aranż nieco koryguję. I jeszcze jedno

dość istotne na taśmie pracuje Korwin , płyta jako płyta matka idzie do pudełka albo jak się ich uzbiera na dwa magazynki [2 x 6 = 12 ] do zmieniarki robimy we wsi tak zwane święto lasu, długi odsłuch a potem znów Arbeit Macht Frei

Pozdrawiam

i spadam

P. Sulima

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nocna zmiana już śpi, dzienna pomimo, że słaba jak mucha na suchym gównie usiłuję coś sensownegp zaraz z rana zrobić jak coś mądrego znajdę powiadomię, może to być rzeka wody na nasz młyn strumyk czy marne źródełko [ kropla po kropelce i już po butelce] Dziękuję wszystkim, którzy pytają o moje zdrowie, jak widać żyję

i mam jeszcze dość siły aby wypisywać swoje bzdury.

Miłego słonecznego dnia

Korwin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 1 rok później...
  • Redaktorzy

to nie miało nie udać ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Fr@ntz

---------------------------------

"I am an audiophile"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 4 lata później...

Cytat :

 

''wielkie wytwórnie takie jak Sony Music, Universal i EMI zaprzestać mają produkcji muzyki w formacie CD z końca 2012 , a inni producenci zapowiadają koniec na w 2013 roku. Jako powód podano walkę z piractwem muzycznym, które coraz bardziej zmniejsza zyski.''

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do prima aprilis jeszcze tydzień.

 

A co zamiast CD? Nędzne mp3 po dolarze za sztukę? Analog czy flac, które są w śladowych ilościach?

 

No wlasnie a co dla ludzi bez netu? Co dla nieradzacymi sobie z kompem? Co dla ludzi bez kompa.... plyta cd ma pewna zalete dzieki ktorej bedzie wykorzysttwana, jest do kupienia w zwyklym sklepie i do odtworzenia w zwyklym grajku a wciaz te zwykle frajki ma wiekszosc, tak mimo rozwoju wciaz wiekszosc nie ma dostepu do innej metody jak plyta to poza blokowaniem rozwoju dystrybucji w plikach drugi powod ze pkyta bedzie obok nas jeszcze dlugo, oczywiscie z roku na rok procent sprzedazy plyt bedzie malal ale minie jeszcze troche czasu zanim to sie stanie w ogole nieoplacalne...

Ps. Ostatnio zauwazam ze nowa muzyka jakby byla troche lepiej nagrywana jak ostatnimi laty, coraz mniej nagran jakosci metallici death magnetic gdzie przyzwoicie slzkonwertowana mp3 ka grala lepiej i to jest kolejna nadzieja dla nas odbiorcow...

chwilowy brak działalności w audio.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A Rewolucji Gęstych Plików jak nie było tak nie ma nadal...

Kowalskiemu nie potrzebna żadna rewolucja on ma to w nosie. Dla mnie rewolucją było skopiowanie SACD do ISO - w ciągu kilkunastu minut mozna sciągnąć z netu fajne perełki kosztujące 300 dolców i posłuchaćna dobrym sprzęcie o ile graja lepiej od zwykłych płyt CD.

W trakcie usuwania konta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 3 tygodnie później...

A Rewolucji Gęstych Plików jak nie było tak nie ma nadal...

 

Nie inwestuje się pieniędzy w inwestycje które szybko się nie zwracają :)

 

Łatwo coś zburzyć żeby łatwo zarobić na czymś "nowym" a później znów to zburzyć! To np. dotyczy przejścia z nagrywania na szpulach na Compact Casette a później na CD-R

To najlepszy przykład marketingowy ile razy można zapłacić za to samo .

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość Audio_Newby

(Konto usunięte)

7 lat.... od otworzenia tematu... odtwarzacze CD nadal są produkowane w większości bez SACD.... SACD w sklepach bardzo mało..... Empiki nie pozamykały działów z muzyką... jak w 2005 r. ściągano mp3 tak ściąga się dziś i kupuje CD. Nadal tylko CD gwarantuje wysoką jakość bo nawet FLACi w internecie są często oszukane....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 8 miesięcy później...
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.