Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  573 członków

Naim Klub
IGNORED

Naim club


parmenides
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

pasternaque, 2 Lip 2010, 09:54

 

>po wpięciu CD5x charakter góry powinien poprawić się DRASTYCZNIE w sensie rozdzielczości,

>zróżnicowania i barw. ilościowo może być złudzenie, że jest odrobinę więcej, ale ma to raczej

>związek z wymienionymi cechami jakościowymi.

 

Wina wzmacniacza , cd 5i miało kapitalną górę w połączeniu ze wzmacniaczami lampowymi (manley jadis , amplifon) plus kolumny na bardzo dobrych przetwornikach wysokotonowych (sonus faber electa amator i - słynny esotar 330 i akustyk rr2 - ring radiator scanspeaka) Góra o niebo lepszą niz w połączeniu z dedykowanym wzmacniaczem naima. Porównywałem ten odtwarzacz z ze znacznie droższymi merdian , sonic frontiers , amplifonem tacd01 i szczerze tani cd5i nie był specialnie gorszy. O wzmacniaczach juz nie mogę powiedziec tyle dobrego chociaż sam mam naita.

Moze i naim ma dobrą rytmikę , fajny bas , jest dynamiczny ale góry pasma a co za tym często idzie przestrzeni , budowania sceny ,analogowosci pzekazu to poziomu przyzwoitej lampy nigdy nie osiągnie. Cos za cos i tak musi być.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nautilus81

 

to ciekawe, bo po wymianie z Naita 5i-2 na XSa poczułem, jakbym co najmniej wymienił tweetery - coś jakby z KT25 Seasa przejść na Esoteca Dynaudio. nie w sensie ilości, a właśnie jakości i zróżnicowania góry.

 

PS: dobra lampa to jest to, ale... nigdy sobie jej nie kupię. za dużo problemów, cackania się, zabawy z doborem baniek i odpowiednich kolumn.

jak tylko sięgam pamięcią, zawsze wolałem tranzystory. i ciągle twierdzę, że jak się umiejętnie zestawi system, tranzystor zagra... lepiej. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Biosphere to bezsprzecznie marka muzyki elektronicznej. Ja jednak będę zawsze za polską muzyką elektroniczną w myśl przysłowia "cudze chwalicie..." Artyści, muzycy, zespoły z duszą przygotowują na takie imprezy (Festiwale) specjalnie coś ekstra, poza oficjalnymi wydawnictwami (chyba że są to ich kompozycje nie wydane na CD) Dlatego zawsze w Gorlicach oczekuję od Łuczejko, Gruszczyńskieg, Kalińskiego itd... zaskakujących nowych kompozycji. Nie inaczej ma być tym razem, gdyż Gruszczyński obchodzi jubileusz 30 lecia pracy artystycznie i nieoficjalnie wiem że będzie coś EXTRA (już 2 razy mnie zaskoczył) przybił do fotela z otwartą gębą !

Sorrki ale "zboczenie zawodowe" z dawnych czasów spowodowało ten wpis. Zapraszam do Gorlic i zapoznania się .... posiadaczy Naim-a

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

arkadius69, 24 Lip 2010, 16:27

>słucham dopiero drugi dzień...narazie tak na dzień dobry to poprawa barwy(jakby pełniej) ale nie

>wiem czy też trochę nie uspokoił Naim'a...zobaczymy co dalej...

 

Nie chciałem sugerować Ci jak ja odbieram kable Lappa ale myślę, że te pierwsze Twoje wrażenia pokrywają się z moimi. Nie wiem jak brzmi u Ciebie cały system, ale oby nie okazało się, że granie jest zbyt ociężałe i łagodne tak jak stało się to kiedyś u mnie.

minidsp SHD Studio; Nordost Thor; DAC Musetec MH-DA005; Octave V80; Dynaudio C1; 2xREL.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no właśnie też się tego obawiam bo najwyrażniej gubi się gdzieś cały PRaT...narazie tak jak mówiłem duzo masssy i delikatnie a nie po to naim'a kupowałem...dzisiaj np. zauważyłem że doskonała płyta Jarboe- "the men album" w której jest tyle fantastycznej nerwowości została ugłaskana ale za to przy Tricky "angels with dirty faces" gdzie cała atmosfera jest już sporo ciężka kabel jeszcze bardziej przyciemnił i pogrubił także skyrobin masz rację...jutro będę miał furutecha 314 ag jeszcze...zobaczymy co z nim...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>arkadius69

 

Dodatkowy zasilacz poprawia znacząco brzmienie w każdym aspekcie a te zmiany nie są kosmetyczne.

Po wpięciu w tor TeddyCapa natychmiast słychać poszerzenie i pogłębienie sceny przy jednoczesnym zwiększeniu przestrzeni pomiędzy instrumentami. Ponadto dopalona zostaje dynamika czego objawem jest subiektywnie głośniejsze granie przy ustawieniu gałki głośności w tym samym położeniu jak przed podłączeniem zasilacza. Co przyjemne i zaskakujące, pojawiają się nowe szczegóły w muzyce a te które były do tej pory słyszalne na granicy percepcji albo występowały jako pewien rodzaj niepokoju w dźwięku stają się precyzyjnie wysublimowane z tła i bez wysiłku postrzegalne.

Wbrew temu co Pan Pardo pisze na swojej witrynie warto zasilić to pudełeczko porządną sieciówką. Skala zmian jest podobna jak przy podłączeniu dobrej sieciówki do CD.

Z dobrym kablem przede wszystkim dostaniemy bonus w postaci perfekcyjnie poukładanej sceny ze świetnym różnicowaniem barw. Pierwszy raz z Naima usłyszałem, że tak powiem, wyraźnie rozdzieloną, strukturę "warstwową" sceny.

Miałem okazję przez parę dni porównywać z HiCapem. Początkowo HiCap zrobił na mnie większe wrażenie, choć wpływ obydwu urządzeń jest podobny. HiCap gra bardziej mięsiście na średnim basie i przez to wydaje się potężniejszy i spektakularny. U mnie w systemie i pokoju szybko okazało się, że jest o wiele za dużo basu. Najniższe pomruki zlały się w jedno z wyższym basem. Zresztą mam wrażenie, że Teddy potrafi zejść nawet niżej i lepszą kontrolą niż HiCap.

Teddy wydaje się być bardziej neutralny, nie wpływa negatywnie na żaden zakres pasma i chyba najważniejsze - z pewnością nie odbiera Naimowi jego charakteru, wreszcie Naim staje się przejrzysty jak jego wyższe modele a słuchacz czerpie garściami przyjemność z tego co powyżej starałem się krótko zasygnalizować.

 

Za pieniądze, które zapłacimy za TeddyCapa dostajemy bardzo dużo, zdecydowanie warto. Myślę, że to powinien być pierwszy i wielce pożądany upgrade Naima, bo dostajemy, nie waham się powiedzieć, dźwięk o półkę wyższy.

minidsp SHD Studio; Nordost Thor; DAC Musetec MH-DA005; Octave V80; Dynaudio C1; 2xREL.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po wielu perypetiach, odsluchach i wymianach chyba mam to czego oczekiwałem Spendor a6 - dynamika, rewelacyjny bas i wysokie (troszke schowane) - po prostu czysty przekaz bez podbarwien. bardzo podobaly mi sie rowniez dynaudio 140 - rewelacyjna przestrzen i wspaniale wysokie, ale jednak troche to bylo podkolorowane. jesli ktos lubi muzyke i dzwiek odarty z mięsa do kości polecam te kombinację. dla mnie rewelacja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podpisuję się dwoma rękami pod opisem dotyczącym wpływu TeddyCapa. Małym kosztem skok o klasę wyżej.Mam także FlatCapa2x i podłączenie wzmaka pod to ustrojstwo raczej nie było słyszalne. Dodałbym jeszcze jedno. Teddy wniósł jeszcze nutkę analogowości, czego się raczej nie spodziewałem. Generalnie, system gra wybornie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

serdeczne dzięki skyrobin i hal149 za wyczerpujące informacje...właśnie jestem na etapie kupowania zasilania koniecznie podwójnego...rozważa opcję Teddy lub Sonic Bliss który również jest bardzo chwalony na niektórych forach(pfm) a i odrobinę tańszy...wasze relacje na pewno rozjaśniły trochę pogląd na Teddy'ego ustrojstwo.ja tez mam ok 20m2 pokoju więc o hi capie zapominam. rozważałem jeszcze flatcap'a xs no ale skoro 2x niewiele wnosi to za tę cenę (2800pln) chyba nie warto.

jeszce raz dzięki panowie za pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.