Klub Posiadaczy Zacnych Głośników ATC

[flood2]

Takiej muzyki + stary hard rock  głównie słucham i z moim systemem w moim pokoju gra to na prawdę super. Odkąd mam Atc nie mam wewnętrznej potrzeby aby zmieniać te kolumny. W innych przypadkach miałem takie „wołanie” już po paru tygodniach użytkowania😁.

[misiek x]

Jaki masz metraż , jak z basen ?

[izapat]

Godzinę temu, misiek x napisał:

Słucha ktoś na ATC scm 11. rocka : Pink Floyd, Dire Straits itp. Jak to brzmi ....? Z góry dziękuję za odp.

Według mnie  Pink Floyd, Dire Straits a nawet ACDC , brzmi o wiele lepiej na ATC 20sl. Na jedenastkach jest tak sobie.

Przełączając na 20 sl  zaczyna się prawdziwe granie. Taka muzyka na nich brzmi po prostu świetnie.

Oba modele porównywałem bezpośrednio ze sobą.

Edytowane 28 Stycznia 2022 przez izapat

[flood2]

14 m. Bas moim zdaniem bardzo dobry. W Atc to jest też fajne, że nie ma tych podbić na basie jeżeli pokój nie jest duży. Jak miałem dynaudio to zawsze była walka jak tego „misia” okiełznać. 

[misiek x]

21 minut temu, izapat napisał:

Według mnie  Pink Floyd, Dire Straits a nawet ACDC , brzmi o wiele lepiej na ATC 20sl. Na jedenastkach jest tak sobie.

Przełączając na 20 sl  zaczyna się prawdziwe granie. Taka muzyka na nich brzmi po prostu świetnie.

Oba modele porównywałem bezpośrednio ze sobą.

Dzięki, tylko czy 20ki nie udusza się w 18m. ?

[muzofan]

32 minuty temu, misiek x napisał:

Dzięki, tylko czy 20ki nie udusza się w 18m. ?

Myślę że nie powinny. SCM 100 nie duszą się w 25m2 więc mniejsze też nie powinny 😉. Generalnie to bardzo dobrze są zestrojone.

[seba3002]

15 godzin temu, marcel8484 napisał:

Cześć koledzy, zdaję sobie sprawę że to klub ATC ale mam dylemat,  SCM7 czy Pmc Db1, miał któryś z Was do czynienja z obydwoma modelami? 

Nie wiem czy mogę się wypowiadać, bo mam wzmacniacz, który wg niektórych prawdziwych audiofili nie przystoi do ATC, ale akurat tak się składa, że miałem u siebie zarówno db1 jak i scm7. Zostawiłem ATC. Wg mnie grają one równiejszym dźwiękiem, niczego nie podkolorowują a ich średnica to coś pięknego 🙂. Ale jeśli wolisz dźwięk nieco podkolorowany, z bardziej zaznaczoną górą pasma, to pmc powinny Ci się spodobać. Oczywiście jedyną drogą jest odsluch jednych i drugich 🙂. 

[marcel8484]

Godzinę temu, seba3002 napisał:

Nie wiem czy mogę się wypowiadać, bo mam wzmacniacz, który wg niektórych prawdziwych audiofili nie przystoi do ATC, ale akurat tak się składa, że miałem u siebie zarówno db1 jak i scm7. Zostawiłem ATC. Wg mnie grają one równiejszym dźwiękiem, niczego nie podkolorowują a ich średnica to coś pięknego 🙂. Ale jeśli wolisz dźwięk nieco podkolorowany, z bardziej zaznaczoną górą pasma, to pmc powinny Ci się spodobać. Oczywiście jedyną drogą jest odsluch jednych i drugich 🙂. 

Przekonałeś mnie, jadą do mnie obydwie pary, przekonam się na własne uszy. 🙂

U mnie też skromnie jeśli chodzi o sprzęt napędzający - CA Cxa80 teoretycznie powinien sobie z nimi poradzić. 

Wszcześniej siedziałem w  słuchawkach  i chciałbym przenieść ich jakość, w możliwie jak największym stopniu na kolumny. Spokojne słuchanie w niedużym pokoju 16m2

[izapat]

10 godzin temu, misiek x napisał:

Dzięki, tylko czy 20ki nie udusza się w 18m. ?

Miałem je w 11 metrach i było trochę za ciasno , ale nie wchodziły na głowę. W 18 metrach pewnie będzie o wiele lepiej.

[PanAntoni]

Wszytko zależy czego oczekujesz ?

Gitarki będą miały ładną rockowa barwę ale basu sejsmicznego się nie spodziewaj (pisze o modelu 11) choć nie jest go mało, bardziej idzie w jakość niż ilość.

Średnica równa naturalna dobrze nasycona, głośniki pokazują pazur tam gdzie jest dobra wydajność prądowa  i  są bardzo podatne na okablowanie, możesz sobie ułożyć ten ostateczny szlif pod własne gusta.

[misiek x]

W dniu 28.01.2022 o 10:37, izapat napisał:

Według mnie  Pink Floyd, Dire Straits a nawet ACDC , brzmi o wiele lepiej na ATC 20sl. Na jedenastkach jest tak sobie.

Przełączając na 20 sl  zaczyna się prawdziwe granie. Taka muzyka na nich brzmi po prostu świetnie.

Oba modele porównywałem bezpośrednio ze sobą.

A jak porównanie ATC 20 do ATC 20sl ?  Różnią sie bardzo ? Cena za używki zdecydowanie inna. 

[muzofan]

A jest w ogóle coś takiego jak ATC 20? Nie wszystkie powinny być SCM 20 PSL lub SCM 20 SL (oczywiście wersje pasywne).

[seba3002]

13 minut temu, misiek x napisał:

A jak porównanie ATC 20 do ATC 20sl ?  Różnią sie bardzo ? Cena za używki zdecydowanie inna. 

Kolego @misiek x, czyli jednak po latach grania na swoim zestawie, naszła Cię ochota na zmiany 😉? 

[misiek x]

Muszę spróbować ATC , kiedys ich słuchałem ale nie u siebie. Pytam tutaj ,bo na naszym 😉forum cięzko o opinie o tych kolumnach. A czy zamienię moje Wilson Benesche na ATC .....tego nie wiem.

29 minut temu, muzofan napisał:

A jest w ogóle coś takiego jak ATC 20

Tego nie wiem, widziałem tylko takie nazewnictwo w chyba starszych wersjach , tam jest chyba inny wysokotonowiec. 

[muzofan]

W dużo starszych wersjach jest chyba jakiś Seas na wysokich i nie ma technologii super linear. Nie wiedziałem jedynie że nazwa też była inna a nie wynika to jedynie z niedbalstwa sprzedających. Nie śledzę zbytnio starszych konstrukcji.

[seba3002]

Jest w Lublinie facet, który sprzedaje ATC scm11, a który zdaje się jest "kolekcjonerem" sprzętu grającego. Ma on między innymi też sansui 907DR. Dzwoniłem kiedyś do niego i w  krótkiej rozmowie stwierdził, że połączenie z Japończykiem jest bułowate. Polecał natomiast do ATC naima xs. 

Edytowane 30 Stycznia 2022 przez seba3002

[misiek x]

Tak, widziałem to ogłoszenie.

6 minut temu, muzofan napisał:

wynika to jedynie z niedbalstwa sprzedających

Prawdopodobnie tak jest.

[seba3002]

Nie znam ani sansui ani naima, słuchałem natomiast moich ATC poza moim marantzem, z heglem h95 i roksanem atessa. Hegel wydał mi się do nich zbyt sterylny, natomiast Roksan zagrał w drugą stronę - analogowo i bez pazura. Mimo całego hejtu na marantza, to połączenie, na ten moment w zupełności mi wystarcza 🙂. Pewnie podłączenie do tych maluchów czegoś bardziej wysublimowanego, wycisnęło by z nich więcej ale patrząc na to, że -  raz - nie jestem zlotouchym i dla mnie te zmiany nie są skokami milowymi a jedynie kosmetycznymi zmianami, a dwa - szkoda mi po prostu kasy 🙂, nie czuję jakies nieodpartej potrzeby zmian. Uważam że ATC to bardzo zacne kolumienki, ale jeśli ktoś lubi efekciarstwo bądź w drugą stronę- przesądną słodycz, tu tego nie znajdzie. Wg mnie te kolumny grają po prostu równo 🙂. 

[mariush74]

W dniu 28.01.2022 o 10:59, misiek x napisał:

Dzięki, tylko czy 20ki nie udusza się w 18m. ?

Ja gram moimi ATC20SL na 13mk i jest ok. W zasadzie to pokój ma 15mk, ale odliczając szafę do zabudowy jest 13mk. Oczywiście jest to granie na styk.. Czyli czasem coś się tam wzbudzi na basie..

Wcześniej posiadałem ATC7 oraz ATC19 i powiem szczerze, że te same problemy ze wzbudzaniem basu miałem zarówno z 7, 19 jak i 20.. Co ciekawe pomimo że 20dziestki mają najlepszy, najgłębszy i najmocniejszy bas to właśnie ich kontrola jest najlepsza w moim pokoju.. A wszystko za sprawą wzmacniacza, nie samych kolumn..

Na ATC7 oraz 19 grałem na Heglu H100 no i była lipa.. Basu mało a do tego ten który był, jeszcze dudniał.. Wzmacniacz ten miał bardzo słabą wydajność prądową, dlatego albo czułem niedostatki na basie, a jak się pojawił mocniejszy to zaraz się wzbudzał.. Sytuacja uległa znaczącej poprawie gdy zmieniłem Hegla na końcówkę ATC P1 oraz dedykowane pre.. Bas stał się mocniejszy i bardziej kontrolowany..

Natomiast zdecydowanie najlepsze efekty uzyskałem na aktualnej lempie, fakt też i najdroższej z wcześniejszych wzmacniaczy.. Teraz jest wszystko jak trzeba, mocny bas z świetną kontrolą pomimo że lampa, dynamika, wykop.. Czasami coś się tam wzbudzi, ale przy takim mocnym uderzeniu i rozmachu oraz niewielkim metrażu nie da się tego uniknąć.. Ale to kontrole na basie zapewnił mi wzmacniacz a nie wielkość kolumny..

[seba3002]

A u mnie bas się nie wzbudza, chociaż wzmacniacz ma raczej słaby. Może to jednak nie wzmacniacz, a pomieszczenie ma tutaj największe znaczenie ?

[muzofan]

Najwięcej do powiedzenia to ma głośność z jaką się słucha muzyki w pomieszczeniu. Przy cichym odsłuchu rzadko coś się wzbudza...

[misiek x]

55 minut temu, seba3002 napisał:

że połączenie z Japończykiem jest bułowate.

Jestem trochę zdziwiony, miałem DRkę i choc sygnatura do mojej XRki troszkę inna,ciut bardziej analogowo to jest to wzmacniacz bardzo szybki,detaliczny ze świetna kontrolą basu. Miałem rózne kolumny i co moge powiedziec , to to ,że żadnej buły nigdy nie było, moze czasami (dla niektórych )  zbyt rozdzielczo i detalicznie, ale buła ? Choć z ATC nie słyszałem, to fakt.

[seba3002]

13 minut temu, misiek x napisał:

Miałem rózne kolumny i co moge powiedziec , to to ,że żadnej buły nigdy nie było, moze czasami (dla niektórych )  zbyt rozdzielczo

Pewnie dlatego, że każdy z nas odbiera dźwięk na swój indywidualny sposób 😉. Może być też tak, że coś poplątałem i facet mówił zupełnie inne rzeczy 😝. 

[izapat]

2 godziny temu, misiek x napisał:

A jak porównanie ATC 20 do ATC 20sl ?  Różnią sie bardzo ? Cena za używki zdecydowanie inna. 

Nie wiem , nie słuchałem wcześniejszych. SCM 20SL są dwie wersje . Jedna z seasem a druga z własną konstrukcją.

[seba3002]

51 minut temu, muzofan napisał:

Najwięcej do powiedzenia to ma głośność z jaką się słucha muzyki w pomieszczeniu. Przy cichym odsłuchu rzadko coś się wzbudza...

Może i tak być. Ja słucham muzyki raczej niezbyt głośno ale słuchając na tych samych poziomach np dynaudio czy buchardtów, bas się jednak wzbudzał. No i to był też między innymi powód, dla którego zostawiłem ATC. Wyczytałem gdzieś nawet wypowiedź forumowego kolegi, że bas z malutkich atc u mnie brzmi bardzo dobrze 🙂. 

[piano]

poziom głośności z jakim słuchamy nie ma nic do rzeczy. Jeśli jest wzbudzenie np. 60 Hz, dB (?) to jest na każdym poziomie. To, ze jest mniej dokuczliwe( słyszalne) przy niskich poziomach odsłuchu wynika prędzej z subiektywnej czułości każdego z nas względem krzywej Fletchera - Munsona. 

[Adam 38]

Z mojego doświadczenia i tak najprościej jak się tylko da mogę dodać do dyskusji, że jako jedyny, teoretycznie a może i faktycznie najmocniejszy wzmacniacz jaki u mnie grał (Heniek H190, 150W/8 i 250/4) różnicował niskie tony ATC scm7 do samego końca ich zejścia. Reszta wzmacniaczy, które miałem tego nie potrafiła (coś tam na dole jednostajnie ciszej lub głośniej  buczało/ mruczało) lub zwyczajnie wogóle się tam nie zapuszczała - tak zapamiętałem, co dziwne Supernaita 3 ale ten piecyk dostanie u mnie jeszcze jedną szansę bo miał swoje przebłyski w barwie wyżej operujących instrumentów i te jego efektownie zaprezentowane wokale, nawet jeżeli faktycznie są aż za bardzo "podniecone" - na moje ucho na tle całej reszty wzmacniaczy... Jak tylko przypomnę sobie ten album i konkretne utwory w których Henryk h 190 tak ładnie różnicował najniższy bas monitorów  ATC 7 to je tu podam. Niestety znowu z Heglem h 190 i ATC 7 brakowało mi tego przysłowiowego kopa, uderzenia w wyższym basie, jakby za miękko i bez tego wigoru na wyższym basie, który tak ładnie pokazują np. niektóre Cyrusy. Nie wiem czy to wynika z dużego prądu Hegla czy najlepszego przedwzmacniacza w tym piecu ale niskie zejścia w jego wykonaniu były najlepsze z ATC7. Kulał (dla mnie) w wyższym basie, w braku namacalności wokali i brakowało mi trochę najwyższej góry tzw. powietrza. No to się rozpisałem i szkoda, że już jutro cza iść do roboty 🙂

Edytowane 30 Stycznia 2022 przez Adam 38

[Krzychu72]

31 minut temu, Adam 38 napisał:

Z mojego doświadczenia i tak najprościej jak się tylko da mogę dodać do dyskusji, że jako jedyny, teoretycznie a może i faktycznie najmocniejszy wzmacniacz jaki u mnie grał (Heniek H190, 150W/8 i 250/4) różnicował niskie tony ATC scm7 do samego końca ich zejścia

Kiedyś słuchałem SCM 7 z Vincentem SV-227 i pamiętam, że bardzo dobrze to razem grało.

[seba3002]

W dniu 28.01.2022 o 14:35, marcel8484 napisał:

Przekonałeś mnie, jadą do mnie obydwie pary, przekonam się na własne uszy. 🙂

No i jak tam? Dojechały już kolumienki? 

[marcel8484]

2 godziny temu, seba3002 napisał:

No i jak tam? Dojechały już kolumienki? 

Tak, już wiem, podjąłem decyzję. Warto było posłuchać obydwu par bo moim zdaniem dosyć sporo je różni. Fakt, średnica, wokale, mowa ludzka, nie co bardziej realistycznie brzmią na ATC SCM7. Góra pasma, jej dokładność, rozdzielczość, selektywność, szybkość, sterofonia, a co za idzie rozmiar sceny. Punkt dla  Pmc db1 gold. Bas również bardziej spodobał mi się na Pmc db1 odrobine niżej schodzący, większy, ale tutaj nie ma co się dziwić bo mamy do czynienia z inną konstrukcją kolumny. W związku z wyższą skutecznością  ciche, intymne słuchanie lepiej prezentuje się na goldach. Prawdopodobnie się narażę, ale do sklepu spowrotem wracają SCM7, zauroczyłem się w czystości i większej dynamice Goldów, a po drugie ich prezentacja jak dla mnie jest bardziej uniwersalna i odnajduje się w większym zakresie gatunków słuchanej muzyki i nie tylko (w oglądaniu filmu też je bardziej widzę). Zrobiłem później ślepy test mojej kobiecie i powiedziała że te (PCM) jakieś takie wyraźniejsze 😉