Skocz do zawartości
IGNORED

KUJAWSKO - POMORSKIE ODSŁUCHY .


Piotr_1

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Arek__45

(Konto usunięte)

stary audiofilu......kiedys pewien general amerykanski powiedzial ze lepiej miec wroga w swym namiocie ktory szcza na zewnatrz niz niz wroga co czyni to w namiocie ......kumasz?

 

 

soundrebels.com/artykuly/item/71-wrog-publiczny-nr-1

 

 

 

Wpisałeś odnośnik do strony, której adresu administrator zabrania używać na forum.

AREK 45

 

Przestań mącić czystą wodę,bo Palton może Cię zbanować-różnie z nim postrzegamy audio,bo kazdy jest inny.

Palton to nie jest administracja tego forum,on lubi posłuchac róznych sprzetow i dlatego pisze recenzje-kumasz??

 

A Piłsudski Tobie by tak pogonił kota,że narobił byś w pory-zrozumiałeś teraz??

To stare arabskie przysłowie, że "lepszy wróg w namiocie niż poza nim".

I nie chodzi o sikanie tylko o to, iż mając wroga w namiocie widać co robi

a gdy jest poza nim to jest niewidoczny i może zadać śmierć mieczem przez

pokrycie namiotu. Tak kiedyś żyło się w krajach arabskich.

Gość amidas

(Konto usunięte)

umka zna najlepiej ten system, czekam na jego ocenę. Nie wątpię, że będzie uczciwa, choć oczywiście jak to u ludzi bywa - subiektywna.

 

Przepraszam, że nie wypowiem się na temat systemu który zaczyna urastać do miana top of the best, ale panie palton czy to co pogrubione nie powinno być standardem w jakiejkolwiek ocenie, recenzji itp ???....i to tu na forum ??

Bo odnoszę wrażenie iż w związku z tym iż omawiany system z racji tego że był odsłuchiwany u Ciebie to powinien zabrzmieć "bosko".

Wybacz ale to w moim odczuciu trąci lekko wskazaniem jedynej i słusznej drogi...czyt, Chwalmy Pana naszego !!

 

ps. umka dziwię się...naprawdę dziwię.

W dyskusji o basie tego systemu pomocne moga być podstawowe zalecenia i parametry kolumn Bravo ze strony producenta:

Bravo! the Reference Nearfield Studio Monitor.

It is designed for use in small to medium size rooms or in any situation where space is limited.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Loading principle: two-way, closed box

Drivers: coaxial, point source; 170mm bass/midrange driver with fiberglass

cone; 25mm aluminum dome; made by SEAS of Norway

Frequency Response: 80Hz-20kHz +/-2.5dB-6dB@55Hz

Sensitivity: 87dB(2.83V/1m)

Impedance :8ohms nominal, minimum 7ohms

Crossover frequency: 2,800Hz

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Uwaga! Mam aktualnie na "sprzedaż"... następujące myśli na potrzeby audiofilii i muzyki:

-Nauczył się Pan czegoś od publiczności?-Tak, aby ją ignorować tak bardzo, jak to tylko możliwe. J. Zorn

umka zna najlepiej ten system, czekam na jego ocenę. Nie wątpię, że będzie uczciwa, choć oczywiście jak to u ludzi bywa - subiektywna.

 

Robert, nie chciałem się odzywać, ale wywołałeś mnie do tablicy - najbardziej zabolał mnie fakt Twojej wycieczki osobistej w stronę Zbymara (mojego kolegi z KAIM-u). To, że mało pisze, a pojawił się w rozmowie nie świadczy zaraz, że jest klakierem.

Ja mówiłem we wstępnych rozmowach jak to się skończy, na szczęście jeszcze nie banujecie oponentów. A obraz mojego punktu widzenia, lada moment pojawi się w stosownym miejscu i zapewniam Cię - będzie obiektywny (na ile to możliwe), gdyż pisałem o tym przed całą nawalanką.

pozdr. Jacek

Gość Arek__45

(Konto usunięte)

Systemu nie znam ale wierze ze z pewnoscia jest godny uwagi ale znow wyszlo jak wyszlo.

 

Nie znam Jacka Pazio i nie musze znac ale tak sie nie robi.

 

Trzeba bylo wykupic watek sponsorowany przedstawic sie i zaprosic do kontynuacji tematu w innych i z pewnoscia byloby przyjemniej a tak jest znow Made in Poland....

Czyli właściwie jak wyszło? Jest polemika, czy coś się stało? Ktoś kogoś obraził? Widziałem na tym forum różne rzeczy. Chyba nie jest tak źle tym razem. Wyraźnie widać, że wszyscy mają dobrą wolę raczej. A gdyby się tak wszyscy zgadzali to po co forum?

  • Użytkownicy+

Robert, nie chciałem się odzywać, ale wywołałeś mnie do tablicy - najbardziej zabolał mnie fakt Twojej wycieczki osobistej w stronę Zbymara (mojego kolegi z KAIM-u). To, że mało pisze, a pojawił się w rozmowie nie świadczy zaraz, że jest klakierem.

 

PRZEPRASZAM NAJMOCNIEJ kolegę zbymar, oczywiście pomyliłem nicki. Pewnym usprawiedliwieniem jest to, że pisałem to prawie o pierwszej w nocy...

Kolega którego tyczył się wpis, to romalas

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Zdziwiło mnie to, że romalas na przestrzeni ponad dwóch lat, napisał cztery wpisy, wszystkie w tematach związanych z Reimyo (dzięki 4m:) .

 

obraz mojego punktu widzenia, lada moment pojawi się w stosownym miejscu i zapewniam Cię - będzie obiektywny

 

Dopiero teraz zrozumiałem, co oznacza "stosowne miejsce"... Raz już w podtekście, byłem bohaterem (wprawdzie drugoplanowym) Waszego artykułu. Sprawdzaliście jakość systemu Piotra, w kontekście jego trollowania na forum. Dla mnie art. nie na temat, bo system ma się nijak, do trollowania. Mam nadzieję, że tym razem będzie obiektywnie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

>> Arek__45

Przeczytaj co napisałem, skontaktuj się z Paltonem w celu potwierdzenia i wszystko będziesz wiedział.

Wątek sponsorowany zakłada się w celach reklamowych, a nie spełnienia prośby znajomego.

Dlatego tak rzadko zabieram głos, bo wszyscy szczególnie nieobecni wiedzą najlepiej.

pozdr.

 

Robert- dzięki.

PRZEPRASZAM NAJMOCNIEJ kolegę zbymar, oczywiście pomyliłem nicki. Pewnym usprawiedliwieniem jest to, że pisałem to prawie o pierwszej w nocy...

 

Oczywiście nie gniewam się bo i nie ma o co.

Od ostatniego wpisu nie odzywałem się bo trochę się zdziwiłem, że o drobny wpis można tak zareagować. Również trudno uwierzyć w tak nierzetelne statystyki w ręku moderatora.

W sumie bardzo miło mi się zrobiło po przeczytaniu reakcji kolegów z KAiM. Jest to dowodem na to iż pomimo różnych sporów atmosfera w Klubie jest bardzo dobra.

Już w sąsiednim wątku raz poleciłem stworzenie takich miejsc jak KAiM.

A jeśli chodzi o omawiany tu system to naprawdę pomimo pewnych ograniczeń jest tym co mogłoby stanąć u mnie docelowo.

>Arek__45

Zawsze jak było coś ciekawego w KAiM i robiliśmy spotkanie otwarte, informowaliśmy o tym także na tym forum. Fakt, że zazwyczaj późniejsze zdania co do dźwięku były bardziej podzielone. ;-) W tym przypadku w zasadzie wszystkim się podobało i rozumiem, że jest to nadzwyczaj podejrzane. Do dobrego tonu przecież należy, żeby się nie podobało - wtedy uchodzi się za doświadczonego audiofila. :-) Tym niemniej, jeśli każdy tutaj założy sobie knebel i będzie pisał wyłącznie jak mu się coś nie spodoba, to audiostereo będzie w jeszcze większym stopniu forum malkontentów i frustratów, a niewykluczone, że niedługo po prostu zdechnie... Wolałbym nie, bo jestem tu prawie od 10 lat i trochę się już uzależniłem... ;-)

Jak już wszyscy malkontenci zauważyli, cena systemu Reimyo jest bardzo wysoka. Większość po prostu irytuje, że coś takiego może tyle kosztować, a my tacy inteligentni lub sprytni nie możemy sobie na to pozwolić. I to już pierwszy powód do bicia piany negacji.]

 

To drogi sprzęt i powinien mieć drogie otoczenie czyli odpowiednie miejsce odsłuchowe. Ferrari mają jeździć po drogach Monte Carlo i autostradach północy Włoch aby móc wydać o nich odpowiednią opinię.

 

SA i UMKA wykazali się faktycznie zapałem kamikaze aby coś zrobić z dźwiękiem w miejscu jakie nie nadaje się do odsłuchów tej klasy urządzeń. Jak ktoś chce posłuchać jak powinien brzmieć wokal, fortepian, kontrabas to niech wprosi się do kolegi Stefka i wtedy wypowiada na temat systemu, któremu zaoferowano dobre warunki pracy.

 

Kolega miłośnik Szkocji to jakiś robot, że podaje dane liczbowe? Czy miał okazję słuchać kontrabasu na tym systemie czy tylko bazuje na danych numerycznych? Tu jest świetny sprzęt o doskonałych parametrach za 2000 PLN para!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Wszystko przenosi...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

MOJA WIELOKROTNA PRZYGODA Z REIMYO.

 

Moje zainteresowanie całym systemem korporacji Combak zaczęło sie u posłuchania całego zestawu u Umki i także u Stefka wielokrotnie.

Pomimo mojej nieakceptowalności ze strony moderacji poprzez częste urlopowanie jednak przez Umke i Stefka bylem wprost zapraszany.........za

kazdym razem przyjmowalem zaproszenie i słuchalem jako miłosnik dobrego brzmienia.Stefek I Umka mają te systemy z prostej przyczyny-gra on

muzykę naprawdę nie udaje,czy tam jakoś podbarwia,gra nie męcząco i jednoczesnie dość angażuje słuchacza-do tego stopnia,że aż trudno sie od słuchania oderwać.Poza tym posiadaja taka kolekcje płyt,ze należy tylko być pod wrazeniem-to sa prawdziwi pasjonaci dobrego grania i system Reimyo w pełni im to gwarantuje.Także posłuchalismy dwukrotnie pełnego systemu Reimyo w Kaimie.W piatek w bardzo ciężkim i podłym pod

wzgledem akustycznym pomieszczeniu posłuchaliśmy sobie systemu kompletnego w Kaimie niemalże do pólnocy-grało bardzo dobrze.

W sobote natomiast był dzień otwarty w Kaimie do 14,potem pakowanie sie i u mnie obiad,a nastepnie wyjazd z Umka do Paltona.

Nadmienie ,ze system ten troszke też liznałem i wiedzę na jego temat jako taka posiadam.Kiedyś Umka przywiózł na moją prosbę cd i daczka aby

wpiąć do mojego systemu-skorzystalismy z moich transparentów zasilajacych i co?.............dzwiek siadł w całym pasmie dość odczuwalnie-więc była

pora podpiąć najwyższe Harmonixy żółto-czarne-po ich podpieciu wszystko zrobiło się jak należy-dżwiek nabrał blasku-nie było znaczacych

słabych punktów.Takie samo doświadczenie zrobiliśmy u Stefka wypinając żółta sieciówkę spdif,a wpinając moja transparenta reference xl-chyba to

jedyny kabel w kraju i co było lepiej?......tak było dużo lepiej,ale tylko na wysokich,a ogólnie żółty Harmonix w tym systemie zagrał całościowo lepiej.

Te dwa eksperymenty jednoznacznie utwierdziły mnie w przekonaniu,ze konfigurowanie za nas odbębnił Kazuo Kiuchi Son.....potomek samurajów.

Można go oceniać w wieloraki sposób,ale nie ulega watpliwości,ze miał swój pomysł na prezentację zestawu hi-end.

Trzeba przyznać,że nazwy elementów systemu nazwał nietuzinkowo i pochapnie-.markietingowo wprost nie do podrobienia-czy miał do tego prawo?

Kto nie słuchał tego systemu wielokrotnie w różnych warunkach ten się po prostu nie jest w stanie przekonać-bo

Reimyo-cud

Bravo-poklask

Harmonix-harmonia

Natomiast korporacja to Combak-tłumacze to jako powrót,więc posłuchałeś to wrócisz do tego.........taki na pewno był zamysł w nazewnictwie,

które nam coś tłumaczy............przynajmniej próbuje-kto słuchał to wie,a przynajmniej powinien zajarzyć w czym rzecz.

Wracając do wyjazdu na Kujawy bylismy pełni obaw-czy uda sie nam zestawić aby zagrało chociaz poprawnie-ech tam raz kozie smierć nie jedziemy

tam dla jakiegos rezonu i ugruntuwania pozycji w swiecie audio,a tym bardziej coś sprzedać-bo wizyta miała na celu pokazanie ludziom jak może

grać system hi-endowy.Na wyjazd sie przygotowalismy tak,ze auto było zapakowane pod sam dach.Wzieliśmy dodatkowo granity pod kolumny,dwie

listwy zasilajace Amare-Musica i Gigawatta,platformy finite elemente i najwyzsze cerabasy,platformę Fim-owska.

Dotarliśmy przed 20 do Paltona.

Gdy pokazał nam pokój zachowaliśmy sie bardzo spokojnie i tylko zmierzylismy sie wzrokiem........bedzie cięzko pomyslelismy.

Robert powiedział róbcie jak uwazacie-my zlani potem bo pokój z dwoma oknami od południa,a na Kujawach na pewno nie padało dawno,bo

jadąc widzieliśmy w tumanach kurzu koszace kombajny na polach-nie dziwota-lato w pełni-powinno być ciepło,nawet bardzo.

Po włączeniu systemu zjedzeniu kolacji i wypiciu zimnego Harnasia-myslelismy,ze zmeczenie minie,a tu pokój nagrzany jak diabli i za cholere nie chce grać,więc zaczelismy kombinować.Przyniosłam z drugiego pokoju rozpraszacze Schroedera 2D-ustawiłem za sciana oraz na odbiciu

lustrzanym po bokach kolumn i w dalszym ciągu basu brak.Pokój ciężki po bokach stały dwie gabkowe pokryte materiałem wersalki to były tzw.

wysysacze basu.Szukalismy w dalszym ciągu dzwieku prawidłowego-podłość pomieszczenia miałaby zwyciężyć??

O co to to nie Umka to twardy gość jest,ja tez nie jestem miekki)),ale zastanawialiśmy sie co bedzie jutro-damy plamę-czar Reimyo prysnie?

Zaczęła sie dość asertywna walka o dobry dżwięk........nie wiem czy Palton był tym zaskoczony?.......ale po jego minie widziałem,ze tak.........tzn.

grało nie za dobrze.Wyjelismy granity spod kolumn i cos drgnęło w dobrym tego słowa znaczeniu-bo sprzet drgał nam w podróży przez 4 godziny-

-wiec teraz ponosilismy tego skutki.Listwa Gigawata była lepsza do tego pomieszczenia niż AMARE-Musica-ponieważ dociążąła dzwiek i dawała

więcej basu.Genialne tez okazało sie wyjecie spod daczka cerabasów i postawienie go bezpośrednio na preampie-to był trafiony pomysł Umki.

Dzwiek nabrał masy-ponieważ takie czeste odczepianie go dobrze systemowi nie służy-takie moje zdanie. Zaczelismy szukać lokalizacji instrumentow

-okazało sie to trudne-trzeba powiedzieć,ze akustycznie to pokój niezwykle trudny w adaptacji,wręcz spartański.

Zaczeliśmy jeżdzic kolumnami i je doginać szukając optymalnego brzmienia-powiedzmy,ze było juz nieżle-choć zmeczenie naprawde dawało nam sie we znaki.Nawet przez moment nie przeszło nam przez myśl,ze będzie klapa i to totalna w dodatku.

Koło jedenastej zawitał do Paltona jego szwagier i sie zaczeły dyskusje i dywagacje i propozycje jak ustawić sprzęt-więcej jak powinien stać.

Głownie chodzi o kolumny-naszym zadaniem było to aby chociaz cztery-pięć osób miało przekaz na najwyższym poziomie.

Natomiast szwagier Paltona upierał sie aby kolumn nie doginac do srodka-bo potrzeba nagłośnić cały pokój.

Wówczas Jacek puścił wokal..........gdzie spiewajaca miała usta jak hipopotam))-było to w stosunku do nas nie fair,ale my twarde ludzie som))

Dziwne jest to ,ze Palton podtrzymywał stronę zacietrzewionego szwgra-którego musiałem niezwłocznie słownie zmitygować.

Zrobiło nam sie bardzo duszno jesli chodzi o zaistniałą sytuacje i w rzeczywistości także-bo facet widzi taki zestaw pierwszy raz na oczy i chce

ojców uczyć robic dzieci.Zareagowaliśmy na to zdarzenie bardzo spokojnie-bo ja zaproponowałem abyśmy poszli spac-jutro nas czeka ciężki dzień

Zestaw od pierwszej został w pokoju sam-Umka stwierdził niech sie grzeje jutro bedzie lepiej a my po prostu wypoczęci.

Moge stwierdzić,ze dyskusja była bardzo emocjonujaca..........tylko,ze każdy w niej wiedział i myslał i czuł co innego-obaj z Umka myślelismy podobnie.Zatem ujawniła sie tu niejako maniera panujaca na odsłuchach u Paltona....wypełnienie było takie jak przy Altecach Lansingach-Voice

of Theatre A-7.które nota -bene kiedyś posiadałem.Wreczyłem Szwagrowi gazetke HI-FI Choice,aby poczytał sobie o monitorach bliskiego pola.

Poszlismy spać do pokoju od strony pólnocnej-tez było ciepło,ale w nocy cztery razy padało,a na d ranem była nawet burza-powietrze się

zmieniło-to nam dawało nadzieje na udany niedzielny odsłuch.

Mam kontynuować?

 

 

A nie prościej było jak kolega wyżej, ale równie bez sensu? :

 

SA i UMKA wykazali się faktycznie zapałem kamikaze aby coś zrobić z dźwiękiem w miejscu jakie nie nadaje się do odsłuchów tej klasy urządzeń

Gość amidas

(Konto usunięte)

kolego moreno>>miłośniku krella...pan ze Szkocji podaje suche dane techniczne, których wg. innych danych nie da się przeskoczyć.

Zakładam że masz jakiegoś Krella na stanie i jeśli producent podaje że dajmy na to integra oddaje 250 watt przy obciażeniu 4 ohm to chcesz powiedzieć że "odda" 500 ??. Jakim cudem ??

To samo czyli dla bystrych, pan Szkocja próbuje przekazać odnośnie głośników Bravo, jak sądzę.

W dyskusji o basie tego systemu pomocne moga być podstawowe zalecenia i parametry kolumn Bravo ze strony producenta:

Bravo! the Reference Nearfield Studio Monitor.

It is designed for use in small to medium size rooms or in any situation where space is limited.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Loading principle: two-way, closed box

Drivers: coaxial, point source; 170mm bass/midrange driver with fiberglass

cone; 25mm aluminum dome; made by SEAS of Norway

Frequency Response: 80Hz-20kHz +/-2.5dB-6dB@55Hz

Sensitivity: 87dB(2.83V/1m)

Impedance :8ohms nominal, minimum 7ohms

Crossover frequency: 2,800Hz

Symfonika w 45 metrach bez subów musi wobec tego rzeczywiście robić wrażenie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Wolę słuchać saxa i kontrabasu tak że ciary przeszywają człowieka do 55Hz choćby ze spadkiem 6dB niż do 20Hz bez tych z ciar :). A takie ciary odczułem na Bravo. Zresztą o co kopie łamać, nie ma obowiązku kupowania zestawu razem z kolumnami :). A co system potrafi to i tak pokazał na tych monitorkach.

Szukaj swojego dźwięku ale... nie wciskaj na siłę go innym :)))

Gość Arek__45

(Konto usunięte)

O czym tu pisać , kazdy ma przed oczami cenę która niestety w Europie , w Polsce jest przeszacowana.W Japonii VAT 5% tu 23 to już 90 000 drożej dalej clo,marże pośredników i już w Azji jest z polowe tańszy....a to już różnica.

Ale czy z tą cenę 500 tys nie przesadzacie?Teraz dokładnie nie mam tego wyliczenia ale mnie wychodziło mniej, coś ok 350 tys a to nie 500 tys.Tzn transport CD, DAC, końcówka mocy, preamp, kolumienki i pełne okablowanie.

Wolę słuchać saxa i kontrabasu tak że ciary przeszywają człowieka do 55Hz choćby ze spadkiem 6dB niż do 20Hz bez tych z ciar :). A takie ciary odczułem na Bravo. Zresztą o co kopie łamać, nie ma obowiązku kupowania zestawu razem z kolumnami :). A co system potrafi to i tak pokazał na tych monitorkach.

 

Oczywiście,że nie ma obowiązku kupowania tego systemu z dedykowanymi kolumnami :).

Sam osobiście olałem ten "obowiązek" ponad rok wcześniej,kiedy skompletowałem pełną elektronikę.

Tyle,że z kolumnami Bravo ten system gra najlepiej,co sprawdzałem osobiście przez ostatni rok,i to nie tylko u siebie :).

 

P.S.

Jeśli ktoś chętny to kolega umka,na wiadomej stronie,co to nie wiadomo dlaczego jest tu zabroniona opisał swoje wrażenia z ostatniego weekendu.

Herbie Hancock:"Czasami nie wiem,co mam grać - wyznałem."

Miles Davis: "To nic nie graj"

  • Użytkownicy+

Nie znam Jacka Pazio i nie musze znac ale tak sie nie robi.

 

Trzeba bylo wykupic watek sponsorowany przedstawic sie i zaprosic do kontynuacji tematu w innych i z pewnoscia byloby przyjemniej a tak jest znow Made in Poland....

 

Niech za komentarz, posłuży cytat z pierwszego mojego wpisu opisującego spotkanie:

Jacek jest pasjonatem audio i widać że to kocha. Oczywiście wszyscy zdają sobie sprawę, że działa również w branży i takie prezentacje mogą w tym pomóc. Jednak jak pokazuje ten przykład, można współpracować na zdrowych zasadach i naprawdę nic nie można zarzucić takiemu postępowaniu. Ba, w zasadzie to wypada sobie życzyć takiego podejścia u wszystkich. Niewielu jest w stanie poświęcić cały weekend. Niewielu też będzie chętnych ryzykować uszkodzeniem tak drogiego sprzętu, a wystarczy przecież chwila nieuwagi... Tak, to są rzeczy, o których się nie myśli, a jednak trzeba o nich pamiętać. Tak więc mieliśmy niezwykłą okazję zapoznać się z uznanym na świecie produktem, co dla wielu z nas jest prawdziwą gratką.

Być może brzmi to trochę patetycznie, jednak cóż na to można poradzić, skoro to prawda?

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Tutaj, wszystko jest jasne i przejrzyste. Szemrane interesy, to robią osoby mające w opisie "O mnie" np.

Unikalne interkonekty z materiałow militarnej elektroniki, drut 0.4mm trzywarstwowy ( srebro,miedz,srebro ) ekran miedziane rurki -interkonekty bez wtykow RCA, srebrne okablowanie kolumn

 

Zgłaszam Twój nick do pomalowania na niebiesko.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

O czym tu pisać , kazdy ma przed oczami cenę która niestety w Europie , w Polsce jest przeszacowana.W Japonii VAT 5% tu 23 to już 90 000 drożej dalej clo,marże pośredników i już w Azji jest z polowe tańszy....a to już różnica.

 

Nie martw się o cenę... bogaci ludzie (a tacy tylko kupią Reimyo w Polsce) potrafią się fantastycznie targować. Dlatego między innymi są bogaci:-)...

 

kolego moreno>>miłośniku krella...pan ze Szkocji podaje suche dane techniczne, których wg. innych danych nie da się przeskoczyć.

Zakładam że masz jakiegoś Krella na stanie i jeśli producent podaje że dajmy na to integra oddaje 250 watt przy obciażeniu 4 ohm to chcesz powiedzieć że "odda" 500 ??. Jakim cudem ??

To samo czyli dla bystrych, pan Szkocja próbuje przekazać odnośnie głośników Bravo, jak sądzę.

 

Mnie nie interesują suche dane techniczne tylko jak dane urządzenie potrafi zaprezentować muzykę i czy potrafi wywołać emocje, pragnienie słuchania kolejnej płyty, zarwania nocy na odsłuchiwanie nowej muzyki...w życiu bowiem liczą się tylko emocje czy to w audio, czy w miłości czy w czymkolwiek innym co daje nam przyjemność....Emocje bowiem to wspomnienia a wspomnienia to coś co zostaje z nami na zawsze i jedyne co mamy w naszej głowie i ,,przy sobie" w momencie śmierci...i zabierzemy ze sobą na drugą stronę tęczy:-)

Oczywiście,że nie ma obowiązku kupowania tego systemu z dedykowanymi kolumnami :).

Sam osobiście olałem ten "obowiązek" ponad rok wcześniej,kiedy skompletowałem pełną elektronikę.

 

Stefek....z jakimi kolumnami słuchałeś Reimyo?......czy Harbeth m40.1 wchodzi w grę?

 

Stefek....z jakimi kolumnami słuchałeś Reimyo?......czy Harbeth m40.1 wchodzi w grę?

 

Akurat z 40tkami nie słuchałem.

Reszta na priv ;)

Herbie Hancock:"Czasami nie wiem,co mam grać - wyznałem."

Miles Davis: "To nic nie graj"

 

 

Nie martw się o cenę... bogaci ludzie (a tacy tylko kupią Reimyo w Polsce) potrafią się fantastycznie targować. Dlatego między innymi są bogaci:-)...

 

 

 

Mnie nie interesują suche dane techniczne tylko jak dane urządzenie potrafi zaprezentować muzykę i czy potrafi wywołać emocje, pragnienie słuchania kolejnej płyty, zarwania nocy na odsłuchiwanie nowej muzyki...w życiu bowiem liczą się tylko emocje czy to w audio, czy w miłości czy w czymkolwiek innym co daje nam przyjemność....Emocje bowiem to wspomnienia a wspomnienia to coś co zostaje z nami na zawsze i jedyne co mamy w naszej głowie i ,,przy sobie" w momencie śmierci...i zabierzemy ze sobą na drugą stronę tęczy:-)

Patos nie w kij dmuchał chociaż ten tekst o dzidzi, komórze , dorabianiu się, itd. też niczego sobie.
Gość HarpiaAcoustics

(Konto usunięte)

Jakież audio jest dziwne.

 

Z jednej strony- byłem u Roberta w Inowrocławiu z moimi kolumnami i nie było problemów z akustyką.

Może nie było wybitnie ale bardzo dobrze na pewno.

 

Z drugiej strony - słyszałem komplet Reimyo na Audio Show w Warszawie i grał co najmniej bardzo dobrze.

Słuchałem bardzo późnym wieczorem czyli w warunkach o wiele bardziej komfortowych niż normalne wystawowe.

Zapamiętałem, że do do możliwości fizycznych kolumn Bravo było wybitnie.

Na basie oczywiste ograniczenia ale i tak lepiej niż można się było spodziewać.

Dyskusja poszła w kierunku basu, jego braku, wpływu pomieszczenia odsłuchowego.

 

Panowie, to jest zakładka hi-end.

 

Wpływ pomieszczenia odsłuchowego na ilość basów, później ich jakość i również na balans tonalny, jest dla wszystkich tutaj chyba czymś zupełnie oczywistym. Czy musimy nieustannie wzajemnie się parafrazować jak to dobrze może gdzieś coś zagrać a tu akurat nie zagrało? Dziwi mnie, że ten aspekt brzmienia wzbudził tyle sensacji. Dla mnie temat jest najmniej ważny, bo faktycznie wytłumaczalny z obiektywnego punktu widzenia.

 

To są truizmy.

 

Dlaczego nikt się nie odniesie do ciekawszych problemów tego systemu? Gdy puszczono płytę YES CLOSE TO THE EDGE to wydarzyło się coś nieprzyjemnego. Mianowicie średnica, może ta wyższa, wypchnęła to co w tej muzyce jest najgorszego do przodu. Gitary były jazgoczące i nie do słuchania, straszna szklistość.

Dlaczego to jest ciekawe? Bo tu można dyskutować czy tak powinno być - wyłącznie w aspekcie braku dołu. Może gdyby zachowany był balans tonalny i była niższa średnica oraz bas to ten efekt byłby czymś innym? Jak sądzicie?

 

Moja osobista ewolucja w audio przez długi czas była motywowana ucieczką od jazgotu. Nie wiedziałem kiedyś skąd się to cholerstwo bierze i czym ono jest. Ponieważ niegdyś lubiłem głośniej słuchać rocka, to ten aspekt był dla mnie bardzo ważny.

Żeby się nie rozpisywać znowu: systemu u Paltona nie zagrał rocka. Wyszło to naprawdę mało przyjemnie. Nie piszę już o ścianie dźwięku itd, bo to już pisałem wcześniej.

 

Uzasadnijcie to jakoś. Tylko proszę: nie piszcie, że ten system pokazuje coś czego inne systemy nie pokazały i płyta jest tak nagrana i jest to system prawdy. Nie, tego nie róbcie, nie stosujcie takiej retoryki.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.