Skocz do zawartości
IGNORED

Pacuła mówi NIE flac-om :)


donmarciano

Rekomendowane odpowiedzi

Yayacek, nie zrozumieliśmy się :). Skąd pochodzą jakie wersje plików ja dokładnie wiem. Chodzi mi o to, że jak sprzedaje się np. na HDTracks pliki 192/24 to warto zadbać również o dynamikę i wykorzystać w pełni możliwości pików hires. Tym bardziej, że wykorzystuje się na hdtracks już istniejące mastery. Oni nic nowego w nich nie robią. Akurat ten 192/24 pochodzi z wydania DVD-Audio. Ja, kupując takie DVD-Audio czy plik wolałbym aby on wyglądał tak jak na obrazku z 44,1/16.

 

Przy okazji trochę statystyk (nie wiem, czy to prawidłowo się wklei).

 

Dla pliku 44,1/16, ale pojedyncze nagranie (pierwsze z płyty)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Dla pliku obrazu całej płyty (tego 44,1/16)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Dla pliku 192/24

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

„... nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!”

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Jest wykonywana obróbka dynamiczna w domenie cyfrowej czy analogowej i pojawia się finalny JEDEN master. I teraz ten jeden master przybiera postać z zależności od zamówienia 16/44.1 (pod tłocznię) i 24/96 do ściągania w pliku. Jest to ten sam master tylko konwertowany z 24/96 do 16/44.1. Obróbka dynamiczna się niczym nie rózni gdyż konwersja przeprowadzona jest na finalnym etapie.

(...)

żaden producent nie jest tak głupi by płacić podwójnie (no chyba, że zależy na spektakularnych jakościowo produktach)

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) można poczytać o ściemie Naima. Czyli de facto master dla 16/44,1 był różny od mastera dla 24/96. Oczywiście firmie chodziło z pewnością o ukazanie przewagi brzmieniowej "gęstych" plików i tym samym o zachęcenie kupujących do nabywania muzyki właśnie w takiej postaci.

 

W podobnym stylu postąpił Monster Cable, który postawił obok siebie dwa TV. Jeden podłączony ich kablem HDMI, drugi kablem HDMI "no name". Obraz z TV z kablem Monstera był dużo lepszy. Dlaczego? Bo drugi TV został podpięty kablem kompozytowym (czyli gorzej się nie da ;).

post-2580-0-61488900-1331640341_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Once a CD or download is converted to FLAC, the only way you can achieve the superior sound of WAV files is to go back to the original CD or source for a new rip or WAV download. - "The Absolute Sound" - Charles Zeilig, Ph.D., and Jay Clawson

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I teraz ten jeden master przybiera postać z zależności od zamówienia 16/44.1 (pod tłocznię) i 24/96 do ściągania w pliku. Jest to ten sam master tylko konwertowany z 24/96 do 16/44.1.

 

No to sprawa się wyjaśniła jeśli faktycznie jakiś hi-res brzmi bardzo dobrze to znaczy, że to master jest bardzo poprawnie zrobiony i jest duża szansa że 16/44.1 będzie brzmiał równie dobrze.

 

Czyli wracamy znowu do podstaw liczy się mastering w obecnej technologii i nie ma co rozsądzać w takim wypadku wyższości plików hi res nad standartowymi.

 

Choć jak by się zastanowić to poprawny master na 24/96 powinien być lepszy od 16/44,1 no ale tak jak wspomniał kolega Yayacek musiały by to być dwa osobne mastery no a w dzisiejszych czasach tego się nie uświadczy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cała zabawa polega na źródle.

Ale ponad te 16 bitów warto wykorzystać te przynajmniej jeszcze dwa...

;)

 

Edit:

Oczywiście mam na myśli źródło pod master i sam master...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość SlawekR

(Konto usunięte)

No to sprawa się wyjaśniła jeśli faktycznie jakiś hi-res brzmi bardzo dobrze to znaczy, że to master jest bardzo poprawnie zrobiony i jest duża szansa że 16/44.1 będzie brzmiał równie dobrze.

 

Czyli wracamy znowu do podstaw liczy się mastering w obecnej technologii i nie ma co rozsądzać w takim wypadku wyższości plików hi res nad standartowymi.

 

Choć jak by się zastanowić to poprawny master na 24/96 powinien być lepszy od 16/44,1 no ale tak jak wspomniał kolega Yayacek musiały by to być dwa osobne mastery no a w dzisiejszych czasach tego się nie uświadczy.

 

Oczywiście, że mastering jest bardzo ważny. Dobitnie pokazują to płyty K2HD. Tam jedyną magią jest odpowiedni reżim, praktycznie od początku do końca.

 

I tu dla porządku, należy wspomnieć, że przytoczenie K2HD przez Kolegę Abandon, jako przykłądu na poparcie poszukiwań jakości w HD, jest totalnie chybione, tu cytat:

 

......Stąd powstały gęste płyty HDCD, czy K2HD wymagające odpowiednich dekoderów do 100% odtworzenia pełnej jakości. .....

 

Co do HDCD to oczywiście zgoda, tam jest "gwiżdżący" 17 bit.

 

Ale akurat K2HD, to 16 bit 44,1 kHz w absolutnie najczystszej postaci i nie wymaga do odtworzenia nic specjalnego. To tylko odpowiedni reżim i staranność, począwszy od materiału źródłowego, a skończywszy na wytłoczeniu płyty. I akurat w K2HD widać jak duży potencjał, do tej pory zresztą niewykorzystywany, tkwi jeszcze w 16bit 44,1kHz.

 

Po tym więc widać, jak dużo tracimy po drodze, zanim nagranie ostatecznie wyląduje na krążku CD, czy też w pliku finalnym.

 

I tutaj akurat sam gęsty format nic magicznie nie pomoże, bo jeśli g..no jest na wejściu, to takie samo g...no będzie i na wyjściu, niezależnie jak ładnie opakowane (gęsty format), ale to nadal będzie to samo g...no :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wystarczy

 

W fotografi też JPG wystarczy ale RAW daje wiecej. Nie mniej jpg jest wystarczający dla większości.

Uśmiercanie płyty cd przez co po niektórych jest nierozważne. Ona sama zejdzie w niszę kiedyś ale napewno nie zginie.

Rygor przy nagrywaniu i masteringu pod względem utrzymania jak najlepszej jakości muzyki, nawet w ryzach 16/44.1 daje Nam dużo przyjemności. Ale spakowanie tego w nieco większą paczkę typu 24/96 daje jednak wiecej cukru w cukrze :)

Widać to po analizatorach widma w vinylripach np.

A jak ktoś twierdzi że skoro nie słyszę nic powyżej 20khz to na co mi to coś wiecej niż 44.1kHz, to raczej nie wie co pisze.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W fotografi też JPG wystarczy ale RAW daje wiecej. Nie mniej jpg jest wystarczający dla większości.

Uśmiercanie płyty cd przez co po niektórych jest nierozważne. Ona sama zejdzie w niszę kiedyś ale napewno nie zginie.

Rygor przy nagrywaniu i masteringu pod względem utrzymania jak najlepszej jakości muzyki, nawet w ryzach 16/44.1 daje Nam dużo przyjemności. Ale spakowanie tego w nieco większą paczkę typu 24/96 daje jednak wiecej cukru w cukrze :)

Widać to po analizatorach widma w vinylripach np.

A jak ktoś twierdzi że skoro nie słyszę nic powyżej 20khz to na co mi to coś wiecej niż 44.1kHz, to raczej nie wie co pisze.

Zgadzam się z powyższym. Są opinie analogowców że nawet prbkowanie 192kHz jest zbyt niskie żeby dźwiek był płynny i gładki jak z hi-endowego gramofonu. Ja uważam ża 24/96 jest bardzo dobre a 24/192 na bardzo dobrym sprzęcie potrafi przeniesc wiernie tą analogową gładkosc dźwięku. Co do dostępności nagrań w wysokiej rozdzielczosci to nie jest tak żle, sam mam setki płyt ponadto od roku SACD można skopiować albo zrobić sobie wav-a czy flaca 24/88.2 lub 24/176.4

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są opinie analogowców że nawet prbkowanie 192kHz jest zbyt niskie żeby dźwiek był płynny i gładki jak z hi-endowego gramofonu.

 

Polecam się zanajomić z testem który robił Edward a tyczył się on gramofonu. Sygnał z niego miał podwójną konwersję A/D i D/A. Słuchacze mieli problem w większości określić co gra a zmiany prawie nie wyłapywalne. Więc to nie ograniczenia cyfry są tutaj istotne a sposób masteringu czarnego placka.

 

Wyszło że wieczny spór winylowców z płyciarzami jest bezsensowny bo nie format a mastering jest temu winien.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam się zanajomić z testem który robił Edward a tyczył się on gramofonu. Sygnał z niego miał podwójną konwersję A/D i D/A. Słuchacze mieli problem w większości określić co gra a zmiany prawie nie wyłapywalne. Więc to nie ograniczenia cyfry są tutaj istotne a sposób masteringu czarnego placka.

 

Wyszło że wieczny spór winylowców z płyciarzami jest bezsensowny bo nie format a mastering jest temu winien.

Czytałem watek rzeczywiscie 24/96 mozna powiedziec ze cyfrowego nalotu nie daje ale niektórzy słyszą ze się róznił od analogu. Dlatego napisałem ze wav 24/96 na bardzo dobrym sprzęcie jest ok . A opinia że 24/192 to jeszcze nie to jest skrajna. Jak ktoś słucha głownie winylu jak mój znajomy na sprzęcie gdzie same kable są znacznie droższe niż cały system czy kilka systemów przeciętnego uzytkowanika na audiostereo to moze byc bardziej wyczulony na wady dźwieku cyfrowego. W/g tego audiofila CD na żadnym sprzęcie nie zagra zbyt dobrze pod kątem analogowosci, płynnosci. Cos w tym jest bo słuchałem na tym systemie tej samej płyty od analogu, poprzez SACD i CD i to ostatnie 16/44.1 to rzeczywiscie odstaje :-(

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CD dla handlowców ma tą przewagę,że jest nośnikiem fizycznym (płyta). Jeśli HiResy zapanują to czy tradycyjne sklepy nie będą miały problemu ? Przez Sieć pliki się sprzeda, ale w sklepie ? Karty SD ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Oni rzekli: Panie, tu są dwa miecze. Odpowiedział im: Wystarczy." (Łk 22, 38)

"Lecz teraz - mówił dalej - kto ma trzos, niech go weźmie; tak samo torbę; a kto nie ma, niech sprzeda swój płaszcz i kupi miecz!" (Łk 22, 36)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CD dla handlowców ma tą przewagę,że jest nośnikiem fizycznym (płyta). Jeśli HiResy zapanują to czy tradycyjne sklepy nie będą miały problemu ? Przez Sieć pliki się sprzeda, ale w sklepie ? Karty SD ?

Nadal najtańszym, najoptymalniejszym nośnikiem do takiej dystrybucji jest płyta (DVD lub Blu-Ray ... bo CD z powodu śmiesznej pojemności nie liczę)

 

... choć karta SD jest bardziej audiofilska (brak części mechanicznych = brak jakiegokolwiek hałasu przy odczycie)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CD dla handlowców ma tą przewagę,że jest nośnikiem fizycznym (płyta). Jeśli HiResy zapanują to czy tradycyjne sklepy nie będą miały problemu ? Przez Sieć pliki się sprzeda, ale w sklepie ? Karty SD ?

 

tak technologia idzie na przod i wiadomo efektem ubocznym jest minimalizacja wszystkich stratnych dzialalnosci, w przypadku muzyki mozna ominac sklepy tradycyjne i jeszcze wiecej zarabiac stawiajac wlasny serwer i sprzedajac...

 

tylko jest jedno ale i jeden problem...

 

wydawcy muzyczni to monopolisci wiec nie musza sie rozwijac, wystarczy zeby utrzymywac monopolistyczna pozycje, a ta pozycja daje wieksze zyski jak rozwoj i dzialanie na rynku konkurencyjnym, wiec sklepy nie znikna bo monopolisci moga sobie pozwolic na sprzedaz TYLKO NA PLYTACH MUZYKI do czasu az to bedize mozliwe (czytaj do czasu az nie utraca pozycji monopolistycznej, a na to sie nie zanosi, gdyz najbardziej wplywowy rzad (hamerykanski) maja oplacony (skorumpowany) i w kieszeni, takze o sklepy sie nie boj nie znikna, wszystkie inne moga zniknac ale z plytami nie)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

chwilowy brak działalności w audio.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nadal najtańszym, najoptymalniejszym nośnikiem do takiej dystrybucji jest płyta (DVD lub Blu-Ray ... bo CD z powodu śmiesznej pojemności nie liczę)

 

... choć karta SD jest bardziej audiofilska (brak części mechanicznych = brak jakiegokolwiek hałasu przy odczycie)

 

Rozumiem,że powinna nastąpić wymiana CD na płyty BD-Audio ze ścieżkami stereo LPCM(24/192) ? No i sprzętowo pojawiłyby się odpowiednie playery BD-Audio, bo audiofil nie uznałby obecnych BD-playerów za godne jego ucha. No chyba,że OPPO.

 

Wytwórnie nie widzą jednak potrzeby zastępowania CD, bo ludziom one wystarczają, Audiofile są mniejszością.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Oni rzekli: Panie, tu są dwa miecze. Odpowiedział im: Wystarczy." (Łk 22, 38)

"Lecz teraz - mówił dalej - kto ma trzos, niech go weźmie; tak samo torbę; a kto nie ma, niech sprzeda swój płaszcz i kupi miecz!" (Łk 22, 36)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam się zanajomić z testem który robił Edward a tyczył się on gramofonu. Sygnał z niego miał podwójną konwersję A/D i D/A. Słuchacze mieli problem w większości określić co gra a zmiany prawie nie wyłapywalne.

Akurat w tamtym teście słuchający w większości słyszeli różnicę :-) Wynik został zintepretowany jako negatywny ponieważ nie było 100% trafień, co nie zmienia faktu, że ponad połowa (czyli większość) osób w ponad połowie (czyli większości) przypadków różnicę słyszała.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To co mnie irytuje w winylu to szumy i trzaski.

 

Pliki hi-res i CD (SACD) są klarowne. To więcej niż hipotetyczna zawartość czarnej powyżej 20kHz...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cieszę się że większość forumowiczów nie poddała się presji Diskomaniaka i opowiedziała się za gęstymi formatami.

Nie zgodzę się co do tego, że producenci podtrzymują produkcję płyt CD, wręcz przeciwnie. Pisalismy tu na forum o zamkniętych ostatnio fabrykach płyt CD, a wystarczy przejść się po sklepach np. Empik praktycznie zminimalizował już dawno dział płyt CD. W Stanach płyty CD juz praktycznie nie istnieją, ludziska gremialnie przesiedli się na swoje iPady itp.

Podawałem kulkukrotnie przykład studentów wśród których znajomość manualna czegos takiego jak CD jest na poziomie promila. Co innego winyl- syn ciągle mi donosi o kolejnych koleżkach proszących o pomoc w zakupie gramiaka.

 

podsumowując- nie można nie zauważyć że jest tu na forum kilka osób mających jakiś interes w podtrzymywaniu ludzi w błędzie , jakoby świat CD jeszcze istniał- Panowie serio juz jest pozamiatane.

Na rynku audiofilskim liczą się w tej chwili tylko SACD, powracające głośno DVDAUDIO i gęste pliki plus oczywiście winyle, natomiast wśród Kowalskich czyli internautów dominują pliki (płyty CD w okolicach zera). Jakość tych plików podnosi się od mp3 poprzez flac-ki, ape itp.

Czy ktoś widzi tu miejsce dla 16 bitowych płyt CD ?

Jakieś 2 lata temu Sz. P. Stryjecki zobaczył takie miejsce, wyprodukował kilka takich płyt CD, nikt tu na forum nie chciał ich kupić i zrezygnował. Sam namawiałem go by przesiadł się na sprzedaż gęstych plików w necie ale tu pojawiły się 2 problemy:

1- był pewien że CD ma przyszłość

2- dziwnie jakoś nagrał, z tego co opisywał tak szumnie swoje płyty 16 bitowo, więc z gestości nici.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

He,he, jak połażę po Saturnie czy Mediamarkecie płyt CD widzę dużo. Moje ulubione zespoły, zarówno z kręgu El_Muzyki czy metalu, wydają płyty CD, często w wielu wersjach (1 CD, 2 CD a nawet 3CD, plus DVD, plus vinyl). I to nie są polskie kapele. Sklepy internetowe nadal sprzedają CD. Póki można na tym zarobić, srebrny krążek się kręci. W końcu nadal wytwarzane są drogie odtwarzacze CD.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Oni rzekli: Panie, tu są dwa miecze. Odpowiedział im: Wystarczy." (Łk 22, 38)

"Lecz teraz - mówił dalej - kto ma trzos, niech go weźmie; tak samo torbę; a kto nie ma, niech sprzeda swój płaszcz i kupi miecz!" (Łk 22, 36)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CD w odwrocie?

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisalismy tu na forum o zamkniętych ostatnio fabrykach płyt CD, a wystarczy przejść się po sklepach np. Empik praktycznie zminimalizował już dawno dział płyt CD

 

To jakbyś już trafił na te masowe wyprzedaże płyt organizowane przez panikujących handlarzy to ja chętnie uzupełnię płytotekę... Swego czasu tylko raz trafiłem na masową wyprzedaż na której kupiłem kilkanaście płyt a była to wyprzedaż bodajże Kolportera który wychodził z większych powierzchni - kupiłem tam wtedy też kilka książek bo wyprzedawali dokładnie wszystko co mieli na salonie (łącznie z koszulkami czy filmami DVD).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cieszę się że większość forumowiczów nie poddała się presji Diskomaniaka i opowiedziała się za gęstymi formatami.

Nie zgodzę się co do tego, że producenci podtrzymują produkcję płyt CD, wręcz przeciwnie. Pisalismy tu na forum o zamkniętych ostatnio fabrykach płyt CD, a wystarczy przejść się po sklepach np. Empik praktycznie zminimalizował już dawno dział płyt CD. W Stanach płyty CD juz praktycznie nie istnieją, ludziska gremialnie przesiedli się na swoje iPady itp.

Podawałem kulkukrotnie przykład studentów wśród których znajomość manualna czegos takiego jak CD jest na poziomie promila. Co innego winyl- syn ciągle mi donosi o kolejnych koleżkach proszących o pomoc w zakupie gramiaka.

 

podsumowując- nie można nie zauważyć że jest tu na forum kilka osób mających jakiś interes w podtrzymywaniu ludzi w błędzie , jakoby świat CD jeszcze istniał- Panowie serio juz jest pozamiatane.

Na rynku audiofilskim liczą się w tej chwili tylko SACD, powracające głośno DVDAUDIO i gęste pliki plus oczywiście winyle, natomiast wśród Kowalskich czyli internautów dominują pliki (płyty CD w okolicach zera). Jakość tych plików podnosi się od mp3 poprzez flac-ki, ape itp.

Czy ktoś widzi tu miejsce dla 16 bitowych płyt CD ?

Jakieś 2 lata temu Sz. P. Stryjecki zobaczył takie miejsce, wyprodukował kilka takich płyt CD, nikt tu na forum nie chciał ich kupić i zrezygnował. Sam namawiałem go by przesiadł się na sprzedaż gęstych plików w necie ale tu pojawiły się 2 problemy:

1- był pewien że CD ma przyszłość

2- dziwnie jakoś nagrał, z tego co opisywał tak szumnie swoje płyty 16 bitowo, więc z gestości nici.

 

kolega ma jakies halucynacje na temat gestych plikow polaczone ze zwidami, to wymaga leczenia,

 

CD w odwrocie?

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

a to jest prawda na temat cd (niestety), monopolisci plytowi dzialaja ostro i konsekwencja jest to co pisze w linku takze abandon czy chcesz czy nie jestes skazany na format 16bit 44.1kHz niezalzenie co mowia twoje omamy, monopolisci hamerykanscy o to sie postaraja, proponuje zaglebic troche teorii o dzialaniach hamerykanskiej branzy plytowej i jej korupcji systemu zebys sie przekonal ze cd na razie nie zginie czy ludzie tego chca czy nie, za duza kasa jest do stracenia (tak jak na ropie)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

chwilowy brak działalności w audio.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chciałem tworzyć osobnego tematu -

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) . KABLE LAN (audiofilskie)...

"Dla was wszystkich mam ważny komunikat: kabel LAN jest równie istotny, jak interkonekt analogowy. Powiem więcej: jego destrukcyjny wpływ na dźwięk, pochodna słabej transmisji sygnału cyfrowego i zegara taktującego, jest znacznie bardziej dotkliwy, a to dlatego, że dotyczy w 100% nagrań cyfrowych, na te elementy szczególnie podatnych. A nagrania te, jak się okazuje, mogą brzmieć po prostu znakomicie, jeśli tylko potrafimy je właściwie odtwarzać, przesyłać i dekodować (nawet z taniutkim odtwarzaczem i przetwornikiem D/A).

Kabel wprowadza do dźwięku znacznie więcej informacji (pozwala na ich przesłanie), co przekłada się na bardziej naturalny, bardziej prawdziwy dźwięk. Izolatory idą jeszcze dalej, ale nie w każdym systemie będzie się to podobało. Czy warto? Nie potrafię na to odpowiedzieć – to tak, jakbym miał odpowiadać, czy warto pić lepsze wino, nosić lepsze buty, lepszy zegarek itp. – wszystko zależy od każdego człowieka z osobna, od jego wrażliwości, potrzeb i doświadczeń. Mogę jednak odpowiedzieć na dwa inne pytania. Czy te produkty zmieniają dźwięk? – Absolutnie!!! Czy na lepsze? A jaha…"

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Oni rzekli: Panie, tu są dwa miecze. Odpowiedział im: Wystarczy." (Łk 22, 38)

"Lecz teraz - mówił dalej - kto ma trzos, niech go weźmie; tak samo torbę; a kto nie ma, niech sprzeda swój płaszcz i kupi miecz!" (Łk 22, 36)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chciałem tworzyć osobnego tematu -

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) . KABLE LAN (audiofilskie)...

"Dla was wszystkich mam ważny komunikat: kabel LAN jest równie istotny, jak interkonekt analogowy. Powiem więcej: jego destrukcyjny wpływ na dźwięk, pochodna słabej transmisji sygnału cyfrowego i zegara taktującego, jest znacznie bardziej dotkliwy, a to dlatego, że dotyczy w 100% nagrań cyfrowych, na te elementy szczególnie podatnych. A nagrania te, jak się okazuje, mogą brzmieć po prostu znakomicie, jeśli tylko potrafimy je właściwie odtwarzać, przesyłać i dekodować (nawet z taniutkim odtwarzaczem i przetwornikiem D/A).

Kabel wprowadza do dźwięku znacznie więcej informacji (pozwala na ich przesłanie), co przekłada się na bardziej naturalny, bardziej prawdziwy dźwięk. Izolatory idą jeszcze dalej, ale nie w każdym systemie będzie się to podobało. Czy warto? Nie potrafię na to odpowiedzieć – to tak, jakbym miał odpowiadać, czy warto pić lepsze wino, nosić lepsze buty, lepszy zegarek itp. – wszystko zależy od każdego człowieka z osobna, od jego wrażliwości, potrzeb i doświadczeń. Mogę jednak odpowiedzieć na dwa inne pytania. Czy te produkty zmieniają dźwięk? – Absolutnie!!! Czy na lepsze? A jaha…"

 

Myślę, że temat z flacami odpada przy tym:

 

"niski bas jest nieco lżejszy, wyższa średnica jest znacznie gładsza i lepiej współgra ze słodszą górą. No i okolice 800 Hz-1 kHz są z kablem AR wyraźniejsze."

 

Moja wiedza na temat sieci lan, linuksa, netbsd, ipf i iptables właśnie runęła w gruzach.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chciałem tworzyć osobnego tematu -

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) . KABLE LAN (audiofilskie)...

"Dla was wszystkich mam ważny komunikat: kabel LAN jest równie istotny, jak interkonekt analogowy. Powiem więcej: jego destrukcyjny wpływ na dźwięk, pochodna słabej transmisji sygnału cyfrowego i zegara taktującego, jest znacznie bardziej dotkliwy, a to dlatego, że dotyczy w 100% nagrań cyfrowych, na te elementy szczególnie podatnych. A nagrania te, jak się okazuje, mogą brzmieć po prostu znakomicie, jeśli tylko potrafimy je właściwie odtwarzać, przesyłać i dekodować (nawet z taniutkim odtwarzaczem i przetwornikiem D/A).

Kabel wprowadza do dźwięku znacznie więcej informacji (pozwala na ich przesłanie), co przekłada się na bardziej naturalny, bardziej prawdziwy dźwięk. Izolatory idą jeszcze dalej, ale nie w każdym systemie będzie się to podobało. Czy warto? Nie potrafię na to odpowiedzieć – to tak, jakbym miał odpowiadać, czy warto pić lepsze wino, nosić lepsze buty, lepszy zegarek itp. – wszystko zależy od każdego człowieka z osobna, od jego wrażliwości, potrzeb i doświadczeń. Mogę jednak odpowiedzieć na dwa inne pytania. Czy te produkty zmieniają dźwięk? – Absolutnie!!! Czy na lepsze? A jaha…"

 

o qurdeee takiego steku bzdur to juz dawno nie czytalem... to jest straszne co sie wciska audiofilom-humanistom

normalnie jak jakas sekta...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

chwilowy brak działalności w audio.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Początkowo podpisał ten swój "test" jako szarlatan i coś tam jeszcze. Teraz usunął, chyba że mam coś z oczami.

W każdym razie ktoś musi być pierwszy - i mógł to być tylko Pacuła.

Powodów jest kilka - pierwszy to taki, że jest już na tyle skompromitowany, że nic mu nie zaszkodzi. Na pewno też Pacuła czuje, że różne komputerowe ustrojstwa to dla niego nowy narybek do jego "testów" czyli spora szansa na pozyskanie nowych reklamodawaców i zleceniodawców akcji marketingowych. I już na starcie krzyczy - jak chcecie żeby wam grały LANy, routery, wifi, hdd to walcie do mnie. U mnie zagrają, będziecie zadowoleni.

Tak więc - bierzecie zwykłe urządzenie, dodajecie własny audiofilski brand, podnosicie cenę x 20 i dajecie do Pacuły do "testu".

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe, kiedy pierwszy "audiofil-humanista" zamelduje się od tego momentu ze stwierdzeniem: "przecież to słychać..."?

 

A w ogóle to stanę po stronie złotouchych;

Ja słychać IC cyfrowe, USB,... to dlaczego może nie być słychać ethernetu, WAN`u,...

 

Acha:

stawiam ";D" bo zaraz dostanę opier... jak w innym wątku za słyszenie kabli ;)...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale ten tekst jest godny zastanowienia i rozpracowania przez komputerowców :

"Specjaliści programują procesory lepiej, specjalnie pod kątem audio. To fenomen wielokrotnie podnoszony, a którego natury wciąż nie rozumiemy – choć matematycznie wynik „rozpakowania” plików FLAC, odtwarzanie WAV itp. jest identyczny, to jednak można to zrobić na różne sposoby i każdy z nich daje odmienne efekty dźwiękowe; z tego samego pliku dostajemy różny dźwięk w zależności od metody jego obróbki. Odtwarzacze plików wideo traktują audio jako dodatek. Mimo to wyniki, jakie osiągnąłem są zaskakująco dobre." (z testu PH A300)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Oni rzekli: Panie, tu są dwa miecze. Odpowiedział im: Wystarczy." (Łk 22, 38)

"Lecz teraz - mówił dalej - kto ma trzos, niech go weźmie; tak samo torbę; a kto nie ma, niech sprzeda swój płaszcz i kupi miecz!" (Łk 22, 36)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.