Pink Floyd "The Endless River"

[Octagon]

Jasne, że nieważne. Grunt, że i Ty i ja lubimy Floydów!:)

 

I tu się zgadzam z Tobą w 100%:)

Pozdrawiam!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[soundchaser]

Widzae ze wszyscy tu dajemy w palnik rowno. Moze ktoregos dnia, proponuje pasterke na godzinke spykniemy sie na forum. Snieg przypruszy napijemy sie, Barretta powspominamy:) szacunek:)

 

Jestem za.

To spotykamy się w Wigilię o północy. ;-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[daru0105]

Też jestem za.

Słuchanie Floydów, przy dobrym trunku i w doborowym towarzystwie,będzie czystą przyjemnością.

Ale zaczynamy pić po północy.W Wigilię nie piję.

Ale dzisiaj:

-Pink Floyd "The Endless River" + whisky + soha III + AKG701-zaliczyłem.

20 lat czekałem na tą chwilę.

Oczywiście słuchałem wersji trial...:)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xniwax]

Muzyka ładnie płynie, odpływa...być może każe powracać do starych płyt.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość jamówię]

Kiedy premiera?

[Gość GratefullDe]

W poniedziałek. Też czekam :)

[revers]

Ja czekam na oryginaly.

Zaplacilem juz za 2 x Vinyl ( Empik + VinylGold) + CD-Blueray ....

Samo CD zakupie pojutrze w ... gdzie bedzie :)

 

Ekscytacja siega zenitu !!!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[soundchaser]

Nie ma się czym ekscytować.

Płyta niezła, tak w skali 1-10 na 5.

Na plus, że niemal w całości instrumentalna, bo już niestety wokal Gilmoura stał się od pewnego czasu nudny.

Na plus też, że słychać nawiązania do starszych płyt, np. drugi kawałek to ukłon w stronę Shine On... z WYWH.

Później nawiązanie do Meddle (One of These Days?), czy Dark Side - Us and Them (tribute to Rick?).

Na minus - jednak dość monotonna struktura płyty, brak elementów zaskoczenia, zmian. W sumie rozczarowująca płyta,

chociaż przecież nie można było spodziewać się arcydzieła.

Ot, taka coda... autentyczny łabędzi śpiew.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xniwax]

Moja ocena - muzycznie ten projekt PF - 7/10 (w skali całej twórczości),a ze względu na odniesienia i sentyment 9/10..

 

 

Piękny zamysł - ukłon dla Wrighta, odniesienia do Meddle, Dark Side...Shine On...i The Wall...i oczywiście do Division Bell.

Płyta instrumentalna w ostatnim 18 utworze (przepięknym) śpiewa David.

 

Mam jednak wrażenie, że jest to nie tylko Epitafium dla Richarda ale też i coda dla Pink Floyd.

Płyta moim zdaniem powinna być traktowana jako pożegnanie z zespołem (w każdej odsłonie).

Więcej płyt PF nie będzie.

KONIEC pewnej pięknej historii muzyki rockowej.

 

Naprawdę mimo wrażenia "zlepiania" płyta spójna i piękna.

 

Nie oceniam brzmienia tej płyty - mam to gdzieś.

 

jednak dość monotonna struktura płyty

 

Tak i nie :)

 

Proszę popatrzeć na "gifa" okładki płyty powyżej.

Ostatnia podróż przez ocean chmur - czy mogło być inaczej?

 

Dla Richarda - The Endless River,

dla Pink Floyd jej kres.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Yodzisław]

Wspaniała płyta, jestem pod wrażeniem. Wszystko jest na niej doskonale wyważone, a obawiałem się że zespół będzie czasem przynudzać, że Gilmour będzie przesadzać ze swoimi solówkami, a tu nic takiego.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość jamówię]

To już już ją macie?

[flood2]

Panowie cały czas słucham tej płyty na youtubie i powiem, że jest bardzo dobrze, o wiele lepiej niż przewidywałem, bo miałem mieszane odczucia. Tak w sumie to ten utwór "śpiewany" najmniej mi podszedł. Do zobaczenia jutro w sklepach muzycznych!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[wasylak]

Ta płyta jest o niczym. Tzn. oczywiście jest o czymś, a raczej chce być o czymś...ale w istocie owo "dzieło o wszystkim" to grobowiec, który powstał dla ulżenia pamięci. Pamięć prawdziwych Pink Floyd wciąż żywa, nie potrzebuje jeszcze cmentarza, żeby pamiętać.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Bezlitosna Niusia]

To już już ją macie?

W "moim" sklepie była już w czwartek.

Specjalnego tłumu chętnych nie było!:)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[flood2]

Tłumów nie należy się spodziewać - młodzi mają gdzieś jakiekolwiek wydawnictwa, co dopiero za ponad 50 zł kiedy mogą od jutra ściągnąć tą płytę za free, poza tym PF nie ma dla nich żadnego emocjonalnego lub wspomnieniowego związku. Ten CD kupią tylko 40 tatkowie, którzy jeszcze słuchają muzyki i kolekcjonują płyty.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[BoDeX]

Jak masz dar przekonywania lub znajomości w sklepie, to kupisz już dzisiaj - z pod lady ! :)

 

Wersja 5.1 z krążka Blu-Ray jest fenomenalna . Tak wygląda zawartość tego wydania.

 

LPCM Audio / 5.1 / 96 kHz / 13824 kbps / 24-bit

DTS-HD Master Audio / 5.1 / 96 kHz / 7970 kbps / 24-bit

LPCM Audio / 2.0 / 96 kHz / 4608 kbps / 24-bit

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xniwax]

Pier...., sprowadzanie muzyki do cyferek.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[paul_67]

Nudy na pudy.Jestem już znudzony życiem i taka muzyka jest mi niepotrzebna, chyba że nie będę mógł usnąć:) Jak łapię się na ziewaniu w czasie słuchania to jest źle.Jedna z tych płyt dla wszystkich i dla nikogo...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xniwax]

Jestem już znudzony życiem

 

 

Łoj tam, zawsze po niej możesz wrzucić "The Elder" ;)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[paul_67]

Łoj tam, zawsze po niej możesz wrzucić "The Elder" ;)

 

Mogę, ale nie wiem jak szybko się obudzę:)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[tadeo]

"Kup sobie psa " jak śpiewał Bukartyk :-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[paul_67]

Pies i nudne płyty nie są mi potrzebne, a znudzenie życiem to nie to samo co nudzenie się:)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[BoDeX]

Speech has allowed the communication of ideas, enabling human beings to work together to build the impossible

Mankind's greatest achievements have come about by talking

Our greatest hopes could become reality in the future, with the technology at our disposal, the possibilities are unbounded

 

All we need to do is make sure we ... keep talking !

 

 

Pogadaj z kimś. :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Chicago]

Pink Floyd to świetny depresant, dramat, smutek i tragedia. Ich muzyka nie zawiera optymistycznych chwil - muzyczne suicide! Nawet jak jest wesoło, to jest smutno i sam nie wiem jak to mi się mogło kiedyś podobać, a już film The Wall to w ogóle otwarcie aorty i poderżnięcie gardła, chociaż kiedyś bardzo mi się podobał. Tak teraz to widzę i powiem: miałem i fajne chwile z nimi - czasy Fonomastera, tak gdzieś do 1980 roku. Z perspektywy czasu wydają mi się śmieszni z tymi swoimi piosenkami.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[roboor]

monotonna i nudnawa, kolejny album kolejnej grupy na który patrzę głownie przez filtr sentymentu, tylko po co mi to?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[paul_67]

monotonna i nudnawa, kolejny album kolejnej grupy na który patrzę głownie przez filtr sentymentu, tylko po co mi to?

 

Nie tyle "po co mi to" , tylko po co im to?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[soundchaser]

po co im to?

 

 

Przede wszystkim chcieli (właściwie tylko dwóch pozostałych) zakończyć z honorem,

postawić przysłowiową kropkę nad "i" swojej zasłużonej działalności.

Poza tym ta płyta to hołd pamięci Ricka Wrighta.

No i przy okazji troszkę kaski znów wpłynie na konta. ;-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Magnepan]

Z perspektywy czasu wydają mi się śmieszni z tymi swoimi piosenkami.

 

 

Markie, oj dużo racji w przemyśleniach o ich muzyce. Ja zacząłem od Umma Gumma - wspaniały album a zwłaszcza

odloty z efektami natury które w tamtych czasach - lata 70 - były tak nowatorskie jak brzmienie mooga i wyczynów

Waltera Carlosa na Well Tempered Klavier Bacha

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[paul_67]

Nie wiem .To chyba na siłę podczepianie ideologi pod materiał, który chce się sprzedać.Cudów się nie spodziewałem.Raz przesłuchałem i chyba już nie będę wracał.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość GratefullDe]

Jest tak źle czy Wy po prostu tacy zblazowani jacyś? ;)