Pliki 24bity 192 kHz nie poprawiają jakości CD ale są nieco gorsze

[czeczen]

Az za utratę bitów antymateria. Ale grube kable ochronią bity przed antymaterią. Tylko muszą być grube a grubość ma swoją cenę. I tu oto w wątku o plikach odkryliśmy sekret cudownego dźwięku audiofilskich kabli. Dzięki swojej grubości chronią bity oraz dźwięk w kablach analogowych przed destrukcyjnym oddziaływaniem antymaterii.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[cygaret]

Czeczen powinieneś dostać Nobla. Od lat świat próbuje zobaczyć antymaterie a ją przecież można tylko usłyszeć!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[czeczen]

Jestem tego samego zdania. Moje odkrycie zrewolucjonizuje badania nad antymaterią. Jakiż to będzie postęp dla nauki. Złoty wiek nastanie dla całego świata, nie będą nam zazdrościć, że tylko u nas.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[BeatX]

Czyli odkrycia w dziedzinie audio high-end pchają ludzkość do przodu :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[cygaret]

Czyli co, trzeba przenieść wątek do elitarnej zakładki hi-end tak?

Teraz jak odkryliśmy prawdę, nie ma bata na Mariolę!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ozric]

czarna energia

 

Przepraszam, że wtrącę - ale o tym wiem więcej niż o tym o czym piszecie - chodzi o ciemną energię (jest też ciemna materia) :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[czeczen]

Jest też ciemna energia oraz ciemna masa. Ciemna masa to tacy ludzie, ...

 

A jeśli chodzi o nasze epokowe odkrycie słyszalności antymaterii, to wątek nie wyląduje w zakładce hajend tylko na śmietniku, hej

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[cygaret]

To już będzie smutna tradycja, co by Polska myśl technologiczna lądowała w śmietniku :(

Na pocieszenie powiem głośno, że jest piątek! Hej

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[czeczen]

Smutne to, gdyż polska myśl techniczna w niczym nie ustępuje tej zagranicznej, a pod wieloma względami ją przewyższa. :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[cygaret]

Czeczen ale to jest prawda, i nie tylko tyczy się Polski. Ostatnio byłem w Bułgarii, rozwiązania techniczne ich i Turków niczym nie odbiegają od Niemców czy Włochów tylko ceny 4x niżej i brak klientów. Nie piszę o audio akurat.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość Tubatoon]

Sygnał nie zmienia wartości? To dlaczego bezpośrednio na wyjściu filtra przebieg sygnału wygląda zupełnie inaczej niż na wyjściu cyfrowym?

Wspomniany już w tym wątku Philips 940cd oryginalnie generuje taki sygnał SPDIF:

Załączona grafika: 940_source.jpg

a po dotarciu do wyjścia coaxial wygląda on juz tak:

Załączona grafika: 940_out.jpg

 

Nadal uważasz, że to ten sam sygnał?

 

Co do wartości (niesionej informacji) to te sygnały są identyczne. Formą różnią się, ale zawartość jest ta sama.

 

Bo inaczej ten Philips jest zrąbany, skoro zmienia wartości słów.

 

Przy okazji rzekomych błędów po S/PDIF. Były już testy na forum ( chyba kolega Edward je robił ) polegające na zgraniu tego co odebrano z wyjścia S/PDIF na dysk, odpowiedniej obróbce i porównaniu z ripem płyty. Wyszło 100% zgodności.

 

Znalazłem kilkanaście różnych dyskusji na anglojęzycznych forach o tematyce audio i elektroniki i wszystkie one zawierały stwierdzenie, że "SPDIF is a very robust format when it comes to transmission errors". I że błędy przesyłu praktycznie się nie zgadzają. Przeprowadzono różne testy z kablami o długości nawet 15m i nie stwierdzono żadnych błędów ani przekłamań.

Czyli w sumie nic dziwnego, że w tym formacie nie ma możliwości korekcji danych. Jest ona zwyczajnie zbędna.

[malikali]

Nie napinajta się tak. Błędy są i będą, czy się wam to podoba czy nie.

A o słuch i tak nikt was nie podejrzewa. :)

Zawsze można zastosować poprawiacz w postaci lepszego kabla:) I jak ręką odjął :D

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[bum1234]

Ja wam powiem prawdę, za te zmiany barwy w sygnale cyfrowym odpowiada czarna energia!

 

A ja sądzę, że ciemna masa!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[czeczen]

połowa forum to głupki.

Dobra dobra, ale większa połowa czy mniejsza?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[sfdene]

Przeprowadzono różne testy z kablami o długości nawet 15m i nie stwierdzono żadnych błędów ani przekłamań.

Czyli w sumie nic dziwnego, że w tym formacie nie ma możliwości korekcji danych. Jest ona zwyczajnie zbędna.

A z takim S/PDIF po toslink'u to mozna sobie nawet taki zabawy robić, że wypinamy kabel np. od strony nadajnika i zbliżamy go powoli z powrotem do gniazda. Jak już "załapie" to cały czas gra tak samo i tak aż do całkowitego wepnięcia wtyczki w gniazdo. Przy tej zabawie można co najwyżej usłyszeć przerwy w transmisji a nie zmiany charakteru basu czy wysokich ;).

Nie wiem ale "wierzącym" audiofilom to się chyba wydaje , że wszelkie interfejsy i inne rozwiązania teczniczne to robili ignoranci tacy jak oni sami.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 16 Maja 2015 przez sfdene

[rambo54]

Cechy dobrego transportu to wieksza separacja instrumentow, czarne tlo, lepsza scena, glebszy bas, wokale bez cyfrowego nalotu. Uzyskuje sie to za pomoca dobrego zegara i dobrego zasilania.

PioPio, oszczędź już sobie wstydu

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Papa_40451]

Masz rację. Pisanie na tym forum o dobrym dźwięku i sposobach jego uzyskania to teraz kompromitacja.

Szkoda czasu i nerwów. Lepiej posłuchać muzyki. Na tym co każdy uważa za dobry sprzęt.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[rambo54]

Wiesz Pio że używanie "klonów" na forum AudioStereo grozi usunięciem obu kont?

 

BTW, nie sądziłem że tak szybko się wyłożysz ;)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość]

Lepiej posłuchać muzyki. Na tym co każdy uważa za dobry sprzęt.

 

Wreszcie sensowna wypowiedź...

[parantulla]

Czeczen powinieneś dostać Nobla. Od lat świat próbuje zobaczyć antymaterie a ją przecież można tylko usłyszeć!

Od lat świat próbuje zobaczyć jakikolwiek wpływ cudownych audiofilskich gadżetów na obraz video i jeszcze nikomu się nie udało.

O przepraszam, jeden taki audiofil z naszego forum twierdzi, że hajendowy odtwarzacz DVD wyświetla mu obraz tej samej jakości co przeciętny BluRay,

bo do jego łba wypełnionego po uszy marketingowym bełkotem o lepszości wszystkiego co drogie nic innego nie dociera i odbija się jak groch od ściany,

ale pomijając forumowy folklor jeszcze nikomu na naszej planecie nie udało się zobaczyć lepszego obrazu po zastosowaniu magicznego kabla,

po ustawieniu sprzętu na cudotwórczych platformach antywibracyjnych, po skopiowaniu pliku na super hiper twardy dysk przez ultra high speed USB,

podniesieniu częstotliwości odświeżania obrazu do 2kHz i posmarowaniu gałek ocznych smalcem wytapianym z afrykańskich trzmieli.

O złotych bezpiecznikach wypełnionych kryptonitem i skórzanych myszach wypełnionych gwiezdnym pyłem dociążających telewizor nie wspominając.

 

Sorry za offtop, ale już mnie mdli jak czytam teksty o ignorantach w wykonaniu technicznych lamerów, którym wystarczy pomachać metką z ceną przed oczami, żeby lepiej zagrało.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[BeatX]

Barman! Kolejkę stawiam temu panu!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[sly30]

Najgorsi na tym forum są handlarzyny niskiego sortu, którzy liczyli na wielki biznes ale nie udało się. Ślęczą w klitce w małej mieścinie i strasznie przeżywają wpisy tych, którzy wydają na sprzęt trochę więcej kasy. Handlarzyny widzą ile kasy przeszło im koło nosa i nie mogą tego zdzierżyć. Na samą myśl o większych kwotach dostają furii bo tyle można było zarobić i nic z tego nie wyszło. Handel badziewiem audio wydawał się receptą na złoty biznes bo w końcu jak to w Polsce...cena, cena i tylko niska cena. Tym bardziej, że inni jakoś zarabiają nawet na sprzęcie droższym. Tak więc sukces wydawał się pewny. Jest koleś, jest Allegro, wyłożył trochę grosza i ruszył interes życia. Ale rynek trudny i ludzie olali ofertę marnej handlarzyny. Wszystko co mu zostało to pluć jadem na forum.

Handlarzyna zna wszystkie oferty z każdej aukcji. Nikt normalny nie jest w stanie każdego dnia przejrzeć wszystkich ofert używek z netu ale handlarzyna jest czujny. Musi wiedzieć kto co ma, ile kto zarobił i co ewentualnie można by tanio wyrwać, żeby przyciąć trochę dla siebie. Super ofert do wyrwania na zarobek coraz mniej, więc frustrat zieje nienawiścią i szyderą wobec różnych ofert. A bo to jego zdaniem nie jest tyle warte, a bo to ma użyte za tanie podzespoły itd. Zawsze coś jest źle, gdy on nie może na tym zarobić. Najbardziej nienawidzi tych, którzy mają firmy i zarabiają na sprzętach czy kablach albo kolumnach. Im to jakoś wychodzi, a jemu nie wyszedł nawet dużo prostszy biznes jakim jest handel tanimi używkami. To musi boleć takiego zawistnika. Tyle kasy przeszło koło nosa. Co za pech.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 16 Maja 2015 przez sly30

[Papa_40451]

Barman! Kolejkę stawiam temu panu!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[parantulla]

Najgorsi na tym forum są handlarzyny niskiego sortu...

No cóż, osobiście uważam, że znacznie gorsi są ciency pozerzy lansujący się za kasę rodziców, którzy nie widzą różnicy pomiędzy DVD a BluRay,

za to z uporem godnym lepszej sprawy usiłują się wymądrzać w każdym możliwym temacie na forum, produkując przy tym ponad 16.000 postów w niecałe cztery lata

i oblewając pianą na pysku z wściekłości, gdy tylko temat rozmowy zejdzie z banialuków małego kazia na konkretne zagadnienia, o których pojęcia nie ma.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[sly30]

Uderz w stół, a nożyce się odezwą... :-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[czeczen]

Dla nielubiących czytać ale znających angielski

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[BeatX]

Dla nielubiących czytać ale znających angielski

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Dzięki za link :D

Zdecydowanie warto to obejrzeć, koleś wyłożył jak krowie na rowie różnice 16bit vs 24bit ;)

W skrócie, dla tych co nie znają ang. różnica jest wyłącznie w odstępie sygnału do szumu.

16 bit daje s/n 96dB, a 24bit to 144dB.

Przy czym już standard 44.1/16 daje taki "zapas" odstępu od szumu, że problemem staje się samo.. pomieszczenie w którym słuchamy, które wytwarza właśnie takie specyficzne warunki że niby jest b. cicho - ale coś jednak w pomieszczeniu szumi.

Na pewno każdy zna to zjawisko.

W końcu po coś powstały komory bezechowe, żeby całkowicie wyciszyć pomieszczenie - ale kto słucha muzyki w komorze bezechowej?

 

Szkoda, że nie znajdę już tych wszystkich postów, jak złotousi pisali że nagrania w 24bit poszerzyły im scenę i wygładziły wysokie tony haha ;)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[malikali]

Podstawowy problem jest taki, że nikomu się nie chce przekonwertować i sprawdzić, bo niby po co ma konwertować, skoro ma oryginały i to na 100% ta sama realizacja:))

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jar1]

Najgorsi na tym forum są handlarzyny niskiego sortu, którzy liczyli na wielki biznes ale nie udało się. Ślęczą w klitce w małej mieścinie i strasznie przeżywają wpisy tych, którzy wydają na sprzęt trochę więcej kasy. Handlarzyny widzą ile kasy przeszło im koło nosa i nie mogą tego zdzierżyć. Na samą myśl o większych kwotach dostają furii bo tyle można było zarobić i nic z tego nie wyszło. Handel badziewiem audio wydawał się receptą na złoty biznes bo w końcu jak to w Polsce...cena, cena i tylko niska cena. Tym bardziej, że inni jakoś zarabiają nawet na sprzęcie droższym. Tak więc sukces wydawał się pewny. Jest koleś, jest Allegro, wyłożył trochę grosza i ruszył interes życia. Ale rynek trudny i ludzie olali ofertę marnej handlarzyny. Wszystko co mu zostało to pluć jadem na forum.

Handlarzyna zna wszystkie oferty z każdej aukcji. Nikt normalny nie jest w stanie każdego dnia przejrzeć wszystkich ofert używek z netu ale handlarzyna jest czujny. Musi wiedzieć kto co ma, ile kto zarobił i co ewentualnie można by tanio wyrwać, żeby przyciąć trochę dla siebie. Super ofert do wyrwania na zarobek coraz mniej, więc frustrat zieje nienawiścią i szyderą wobec różnych ofert. A bo to jego zdaniem nie jest tyle warte, a bo to ma użyte za tanie podzespoły itd. Zawsze coś jest źle, gdy on nie może na tym zarobić. Najbardziej nienawidzi tych, którzy mają firmy i zarabiają na sprzętach czy kablach albo kolumnach. Im to jakoś wychodzi, a jemu nie wyszedł nawet dużo prostszy biznes jakim jest handel tanimi używkami. To musi boleć takiego zawistnika. Tyle kasy przeszło koło nosa. Co za pech.

Zdaje sie, że trafiłeś w sedno. :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[BeatX]

Już kiedyś pisałem na innym forum na identyczny temat, więc pozwolę sobie skopiować i wkleić samego siebie :D

 

Przyznam, że początkowo osobiście byłem mocno przychylny plikom hi-res, jako że w teorii potrafią zapewnić zdecydowanie lepszą jakość niż płyta CD (a więc jakość lepszą od standardu "hi-fi")

Posłuchałem płyt nagranych w hi-res 192/24 np:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Gdy pierwszy raz posłuchałem tej płyty to dosłownie zachłysnąłem się jakością dźwięku, która po prostu wgniatała w fotel.

Wiadro zimnej wody to było odkrycie tej witryny, i przeprowadzenie test'ów w niej zawartych:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Okazało się, że jestem w stanie usłyszeć dźwięk max do 17kHz (ale to już na granicy słyszalności), a dalej to po prostu cisza - dosłownie nic, a płyta "Counting Crows" która zrobiła na mnie takie wrażenie, to było nic innego genialny mastering, z wzorcową dynamiką nagrania.

Przy okazji polecam zapoznać się z tą stroną:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Zacząłem się zastanawiać nad sensownością kupna i kolekcjonowania muzyki w hi-res, skoro ja w zasadzie słyszę nie więcej niż 3/4 pasma przenoszenia jaką oferuje jakość CD.

 

W telegraficznym skrócie:

Jakość dźwięku elektronicznych urządzeń audio określa się głównie za pomocą pasma przenoszenia, odstępu sygnału od szumu i dynamiki (brzmienie nie jest zmierzalne, więc je pomijam)

Na potrzeby tematu wątku ograniczę się wyłącznie do pojęcia pasma przenoszenia, które jak powszechnie wiadmo - według normy "hi-fi" mieści się w zakresie 20Hz-20kHz.

Częstotliwość próbkowania dżwięku na płycie CD wynosi 44,1kHz, czyli nośnik ten zapewnia pasmo przenoszenia 22,05kHz (0.5*44,1)

Łatwo zatem policzyć, jakie pasmo przenoszenia zapewniają nam pliki hi-res:

44.1kHz = (22.05kHz)

48kHz = (24kHz)

96kHz = (48kHz)

192kHz = (96kHz) /ponad 4x szersze pasmo przenoszenia niż płyta CD/

 

Co zrobiłem że stałem się sceptyczny do hi-res?

Ano zapuściłem sobie ten album "Counting Crows" w foobar nie przez ASIO, tylko przez DirectSound (a we właściwościach audio mojego DAC'a ustawiłem na sztywno aby robił downsampling do 44.1kHz)

Czyli innymi słowy Windows przerabiał w czasie rzeczywistym pliki hi-res do częstotliwości próbkowania CD.

Jak łatwo można się domyślić, nie usłyszałem jakiejkolwiek różnicy pomiędzy muzyką odtwarzaną w 192/24 a 44.1/16

Chociaż naprawdę się starałem cokolwiek wychwycić, to poległem.

Odczuwam za to obecność muzyki w 192/24 na dysku twardym.. raptownie maleje ilość wolnego miejsca :D

Cała płyta w jakości 96/24 to około 900 GB, a cała płyta w jakości 192/24 to około 2,7 GB !!!

Nie wiem co tam za informacje soniczne są zawarte w plikach 192/24, w paśmie powyżej 20kHz, ale jak na moje możliwości słuchowe - jest to marnowanie miejsca (i pieniędzy).

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )