Skocz do zawartości
IGNORED

Mały samochód miasto/trasa - czas umierać


Mrok

Rekomendowane odpowiedzi

Bo to nie auto na zakręty, tylko na trasę. Takie ma przeznaczenie. Choć do miasta też dobra, bo automat. Trzeba jakoś to rozgraniczyc i sklasyfikowac. Audiofan ładnie to przedstawił.

?👈

Fajny wątek, każdy się zna, to ja też sobie pozwolę ;)

IMO i pisze serio, to w sumie wszystko jedno, byle się podobał. Samochody tej samej klasy, zwłaszcza małe, są bardzo do siebie podobne. W jednym coś się bardziej podoba, w drugim coś innego. Ważne, żeby to, co jest dobre, w wybranym samochodzie się podobało albo odwrotnie.

nagrywamy.com

ja pamietam jak mialem w malym aucie 140 koni (saxo VTS 16v) to w trojke odchodzilismy 330ci tylko z kierownikiem na pokladdzie, a znowu toyota corolla vvtl-i zostawiala w tyle boxtera s, lekkie auto duzooo daje :)

Tylko różnica jest taka że nawet w takiej 330i przy 200km/h w spokoju sobie peta odpalam, a druga ręką prowadzę, a ty w Saxo walczysz o przetrwanie w halasie. I o to w tym chodzi.

Gość u mnie w mieście ma golfa I 4x4 zrobionego na 500km. Znaczy najlepszy?

?👈

Tylko różnica jest taka że nawet w takiej 330i przy 200km/h w spokoju sobie peta odpalam, a druga ręką prowadzę

A kolega to chyba w Turcji miszczem szos jest sądząc po zwyczajach które tu propaguje?

Tak.

A na marginesie to był przykład jak zachowują się przykładowe auta. Jak kolega nie ma nic w temacie tylko czepiać się słówek to nie ten adres.

?👈

 

Aż boję się myśleć co będzie za 10lat jak z rynku znikną już stare auta, które jeżdzą, a będą tylko dostepne te nowe golarki z przebiegami po 300tys ktore już dogorywają.

Nic nie będzie. Tylko ceny odsprzedaży spadną a niektórzy będą musieli trochę powściąnąć swoje ambicje co do mocy, wielkości i fullwypasu :-)

 

Zresztą jak się nie uda wprowadzić elektryków to era powszechnej motoryzacji się skończy bo nikogo nie będzie stać na paliwo.

 

Tak.

A na marginesie to był przykład jak zachowują się przykładowe auta. Jak kolega nie ma nic w temacie tylko czepiać się słówek to nie ten adres.

Nie czepiam się słówek. Różnice w poziomie hałasu pomiędzy kompaktami i klasą średnią a autami klasy wyższej są minimalne i wynikają jedynie z lepszego wyciszenia szumów opływu i toczenia a nie wysokości obrotów silnika.

Nie chodzi o sam hałas. Tylko jak prowadzi się małe, a jak duże auto. Często jak jest wykonane. Wygoda podróżowania to wiele innych czynników, które wpływają na efekt końcowy. Sam fakt używania większej mocy, i nie po to by ścigać się z sebixami. Tylko dla wygody.

?👈

...duże auto.

Nie na temat. Jak chcecie o tym pogadać, to proponuję założyć jakiś ogólny temat o motoryzacji lub odnaleźć stary... w sumie to sam o tym myślałem.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

 

Rzeczywiście "tylko". A do 200 jaka różnica? Że tak zapytam? Niestety zazwyczaj wyprzedza się powyżej 100km/h. Tutaj niestety pojemność ma duże znaczenie.

Widzisz, mój staruszek nie wiele wolniejszy:

3befd6ddc683e3ea1b5f42b0ee93e1d5_1.jpg

A tylko 5 biegów ma, a nie 18 :) i spalanie nie najgorsze. Zawsze zastanawiam się gdzie ten postęp? Znajomy ma insygnie 2.0t (czy tam 2.2). Hebluje to 10 w trasie, w mieście poniżej 15,16 zejść się nie da. Gdzie ten postęp jest bo chyba coś przeoczyłem. Moja była 4.4 tyle paliła, a miała 50 koni więcej i tyle samo więcej momentu.

Co to za wolnossacy że ma tyle koni przy takiej pojemności?

 

Założyciel wątku poszukuje auta raczej miejskiego, tyko czasami na dłuższe trasy więc ściganie się do 200 km to nie ten temat. Pisałem wcześniej, że 249 KM 3.0 V6 i nie jest to żaden wyczyn, wcześniej miałem accorda, który miał 201 KM z 2,4 litra czyli proporcjonalnie podobnie i o dziwo ponieważ był to 5 biegowy automat to z dynamiką było kiepsko i z tym małym DS3 chyba by poległ, silnik był też dość głośny.

 

Nie na temat. Jak chcecie o tym pogadać, to proponuję założyć jakiś ogólny temat o motoryzacji lub odnaleźć stary... w sumie to sam o tym myślałem.

Więc też nie zasmiecaj mojego wątku fiatami zamiast dla mnie zwracać uwagę.

 

 

 

Założyciel wątku poszukuje auta raczej miejskiego, tyko czasami na dłuższe trasy więc ściganie się do 200 km to nie ten temat. Pisałem wcześniej, że 249 KM 3.0 V6 i nie jest to żaden wyczyn, wcześniej miałem accorda, który miał 201 KM z 2,4 litra czyli proporcjonalnie podobnie i o dziwo ponieważ był to 5 biegowy automat to z dynamiką było kiepsko i z tym małym DS3 chyba by poległ, silnik był też dość głośny.

Temat zszedł na inne tory. A wy nadal z ta dynamika. Drag stery mają dobrą.

?👈

Krótko mówiąc uniwersalna odpowiedź na pytanie "jaki sprzęt do X PLN?" nadal brzmi "dozbieraj" ;)

No i to jest najgłupsza możliwa odpowiedź bo 99% kupuje tu i teraz za posiadane X PLN. Podstawowy wybór jest między mniejszym nowym i większym / mocniejszym / lepiej wyposażonym używanym. Proporcja jest mniej więcej 1:10 stąd głupie dyskusje bo większość doradzających ma słabe pojęcie o kupowaniu nowych aut.

Krótko mówiąc uniwersalna odpowiedź na pytanie "jaki sprzęt do X PLN?" nadal brzmi "dozbieraj" ;)

Bez przesady, nie każdemu przyjdzie do głowy narzekać na brak mocy w Fabii 1.0T 115KM.

 

Więc też nie zasmiecaj mojego wątku fiatami zamiast dla mnie zwracać uwagę.

Dopiero co strzeliłeś wyrównującego gola w

konmutencji "zaśmiecanie", więc nie marudź nad moim zwróceniem Ci uwagi, bo w tej konkurencji już nie prowadzę.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Ja jeżdżę 4 letnią Skodą Rapid z 1.2 TSI 110 KM i mogę z całego serca je polecić. To wygodne auto do miasta, jak i na trasę - oferuje dużo miejsca wewnątrz, jak i obszerny bagażnik (550 l.). O awaryjności się nie wypowiem, bo pomimo przejechanych 92 tyś., żadnej nie zaliczyłem. Plusem jest spalanie - na trasie ciut ponad 5, a w mieście do 8 litrów.

"Pogardzam wszystkimi i mam wstręt taki do hołoty umysłowej, że rzygam."          Stanisław Ignacy Witkiewicz – Listy do żony (1928-1931)

Problem w tym że chyba nie ma uniwersalnego auta. W sensie do miasta i na trasę. Albo kupimy coś małego i będziemy jojczyc na trasie, albo coś dużego i będziemy marudzić w mieście.

?👈

Problem w tym że chyba nie ma uniwersalnego auta. W sensie do miasta i na trasę. Albo kupimy coś małego i będziemy jojczyc na trasie, albo coś dużego i będziemy marudzić w mieście.

Nie zgodzę się. Moja Corsa 1.2 wk***ia mnie tak samo w mieście i na trasie.

Problem w tym że chyba nie ma uniwersalnego auta. W sensie do miasta i na trasę. Albo kupimy coś małego i będziemy jojczyc na trasie, albo coś dużego i będziemy marudzić w mieście.

Pytanie jest, jak zawsze, o ekonomię.

 

Może i mały samochód w trasie jest niewygodny, męczący itd. jednak zarobienie na drugi - duży, wiąże się z jeszcze większą ilością zmęczenia. Powiedzmy że duża fura w tym kontekście ma przewagę po stronie bezpieczeństwa, choć jadąc małym zawsze przecież można zaniechać dalszej jazdy i poszukać hotelu.

 

Podobnie z dużym w mieście - może i pali te kilka litrów więcej, jednak zakup oraz ubezpieczenie drugiej fury też swoje kosztuje. To że dużym czasem trzeba zaniechać miejsca parkingowego - tylko urodzony cwaniaczek "ja nigdy nie mogę okazać się frajerem" będzie robił z tego problem. Normalny człowiek zaparkuje gdzieś dalej i przespaceruje się te 5 minut.

 

Wiadomo że w przypadku więcej niż jednego kierowcy w rodzinie dywersyfikacja na duży (trasa, przewóz szpeju) oraz mały (miasto) ma sens, jednak to już wychodzi poza omawiany problem w czystej postaci.

 

Ja tylko zauważyłem jedną prawidłowość w kwestii małe vs duże - im mniejszy samochód tym gorsze parkowanie. Ile razy widziałem jakieś pikaczu zajmujące miejsce, na którym normalny kierowca zaparkowałby dostawczy i limuzynę...

Ja akurat nie mam problemu z miejscami postojowymi bo mieszkam w małym mieście. W robocie mam parking pod nosem strzeżony, pod blokiem mnóstwo miejsca. Nawet tir parkuje zajmując kilka miejsc i nikt nie ma pretensji, bo miejsca jeszcze zostaje. Gorzej pod marketem, ale zawsze można stanąć dalej. Co do ekonomii to ta ma znaczenie tylko w mieście moim zdaniem. Bo w trasie nawet duży silnik nie spali tak dużo. Mój staruszek bierze 8l przy jeździe 130km/h. Wcześniejszy z nieco mniejszym silnikiem 2.5 palił 7l, a przy emeryckiej jeździe nawet 6.5l. Oczywiscie benzyny. A auto miało 15 lat.

 

 

Nie zgodzę się. Moja Corsa 1.2 wk***ia mnie tak samo w mieście i na trasie.

Eh. Mam jeszcze w domu fieste 1.3 z żeliwnym silnikiem :) . Do miasta się nadaje, ale nie ma klimy. W trasie to słabo. Trzeba ja rozpędzić do 100 przynajmniej wtedy się jakoś człapie, pod warunkiem że nic nie wyprzedzamy. Całe szczęście była za miastem tylko dwa razy po 30 km :)

?👈

Jak to bywa na tym forum, skądinąd ciekawy temat zadryfował na ocean przechwałek i chęci pognębienia innych kierowców. Czy pamiętacie, o co pytał kolega #Mrok?

 

Pozdrowienia dla właścicieli 20-letnich beemek.

Jak to bywa na tym forum, skądinąd ciekawy temat zadryfował na ocean przechwałek i chęci pognębienia innych kierowców. Czy pamiętacie, o co pytał kolega #Mrok?

 

Pozdrowienia dla właścicieli 20-letnich beemek.

Tak, twoje zadanie już znamy. "przyjemne wyprzedzanie 105KM".

?👈

Jasne. Ja przy swoich 110KM nie mam najmniejszych problemów z wyprzedzaniem. Mogę śmiało wyprzedzać przy 130 - 140 i redukcji o bieg niżej.

"Pogardzam wszystkimi i mam wstręt taki do hołoty umysłowej, że rzygam."          Stanisław Ignacy Witkiewicz – Listy do żony (1928-1931)

Gość

(Konto usunięte)

Jeśli zmiana okaże się konieczna, będę musiał 2 razy do roku zaliczyć 2x600km w ciągu mniej więcej 3 dni.

 

Może kupić niedrogi typowo miejski samochód a na te dwie podróże wypożyczyć coś większego, wygodniejszego i bezpieczniejszego (ok. 200 zł/dobę)?

Ludzie kochani, nie opowiadajcie pierdół, że autem 100-120 koni wyprzedza się swobodnie, ładnie przyśpiesza i jest cichutkie. Bo albo kłamiecie, albo nie macie pojęcia o czym piszecie. Jeżdżę na zmianę 120KM benzyna w automacie i 270KM V6 diesel, więc wiem o czym piszę. To, ża każde z nich ma inne przeznaczenie i moje oczekiwanie są inne, to jest oczywiste, ale nigdy nie pisałbym głupot o "fantastycznych 100 koniach".

Co do meritum - nie skreślałbym 3 cylindrów - przez chwilę jeździłem BMW serii 1 - fantastycznie chodzi.

Z "klasyki" mogę polecić nie wspomnianą tutaj Corsę - miałem 2szt, 1.2 i 1.4, w sumie z 10 lat - bezawaryjne i przyjemne auto.

Ze wspomnianych wcześniej - Honda Jazz.

Coś mniejszego, to kolega chyba posiada, czyli nie musiałby nic kupować, tylko wypożyczać.

Niby można i tak.

Ja tam zostaję przy opcji 2-3lenia a klasa w dieslu.

Ja mimo wszystko żałuję że zniknęły takie samochody do miasta jak Merc CLC. Nie za długi, tylny napęd, świetna manewrowność (bo nie ma przegubów z przodu, więc kąt skrętu kół może być większy) a do tego automat w lepszych wersjach. Wyjazd w prawo z podporządkowanej czymś takim to bajka - nie ma obawień o bezproduktywne młócenie kołami w miejscu kiedy TIR we wstecznym lusterku nam niepokojąco rośnie. No i w trasie też nienajgorzej.

 

"AWD" na haldex'ie i do tego jakieś 1.4 turbo to jednak nie to samo.

Ludzie kochani, nie opowiadajcie pierdół, że autem 100-120 koni wyprzedza się swobodnie, ładnie przyśpiesza i jest cichutkie. Bo albo kłamiecie, albo nie macie pojęcia o czym piszecie. Jeżdżę na zmianę 120KM benzyna w automacie i 270KM V6 diesel, więc wiem o czym piszę. To, ża każde z nich ma inne przeznaczenie i moje oczekiwanie są inne, to jest oczywiste, ale nigdy nie pisałbym głupot o "fantastycznych 100 koniach".

Co do meritum - nie skreślałbym 3 cylindrów - przez chwilę jeździłem BMW serii 1 - fantastycznie chodzi.

Z "klasyki" mogę polecić nie wspomnianą tutaj Corsę - miałem 2szt, 1.2 i 1.4, w sumie z 10 lat - bezawaryjne i przyjemne auto.

 

Jak ktoś nie ma punktu odniesienia to niestety tak jest. Zazwyczaj ludzie którzy meczyli pół życia fiaty 126 i una. To potem takie 100koni to rakieta.

?👈

Wygląda na to, że jednak najlepszy będzie Tesla P100D, zasięg te ok. 600 km, przyspieszenie 2,5s do setki a i nic nie słychać, ze się jedzie. I jeszcze jak się wykorzysta automatycznego kierowcę to nawet spać w drodze można :)

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.