Polskie Drogi. Dlaczego tak chętnie Polacy zabijają się na drogach?

[misiomor]

1 hour ago, Meloman said:

Wejdź proszę na stronę Komendy Głównej Policji.

Poza tym - w tym roku to był jakiś horror. Nie było tygodnia w wakacje, aby nie słychać było o jakimś śmiertelnym wypadku na autostradzie.

W 2017 roku na polskich autostradach zginęło 70 osób. A więc 2 na milion mieszkańców. To oznacza, że pozostałe 73 na milion zginęły poza autostradami, na drogach niższej klasy.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Meloman]

33 minuty temu, misiomor napisał:

W 2017 roku na polskich autostradach zginęło 70 osób. A więc 2 na milion mieszkańców. To oznacza, że pozostałe 73 na milion zginęły poza autostradami, na drogach niższej klasy.

Chodzi o statystykę wypadków na jeden kilometr autostrady uznając liczebność społeczeństwa, ale także łączną liczbę autostrad w kraju.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ohmygod]

mysle to kwestia niezdrowych stosunkow w pracy zlwaszcza na lini pracownik pracodawca lub przelozony

caly ten folwarczny styl zarzadzania w samochodzie ludzie moga i chca odreagowywac

w domu juz nie mozna bo tam znowu jak to u wiekszosci facetow pod butem zony

to wszystko w nas jeszcze tkwi ten niedawny przeciez podzial na panow i cala reszte

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[misiomor]

Nawet gdyby na autostradach ginęło więcej ludzi na osobo-kilometr, w żaden sposób nie rozstrzyga to kwestii wpływu jakości dróg na wypadkowość poza autostradami. Specyfika ruchu jest tam zupełnie inna.

Za to w odróżnieniu od autostrad, istotny procent zabitych na polskich drogach to piesi bądź rowerzyści, poruszający się w zimnym deszczu, zakapturzeni, skuleni, skupieni na tym jak jest im zimno, w warunkach złej widoczności. Chodniki wzdłuż dróg byłyby znakomitą inwestycją poprawiającą bezpieczeństwo. No ale tu pojawia się problem wykupu gruntów.

W Szwecji ich strategia dążenia do zera ofiar na drogach, polega właśnie na inwestycjach w infrastrukturę drogową tam, gdzie następują wypadki, celem uzyskania jak największej bezkolizyjności.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[fox733]

Natura wyposażyła cię w narzędzie którym możesz zadawać gwałt. Gdzie tu logika

2 godziny temu, J.Jerry napisał:

Na rynek dostarczane są pojazdy w których można rozwijać prędkości grubo powyżej dopuszczalnej na drogach...gdzie tu logika?

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jar1]

Godzinę temu, misiomor napisał:

To oznacza, że pozostałe 73 na milion zginęły poza autostradami, na drogach niższej klasy.

Rozdziel proporcjonalnie na długość dróg, autostrad i reszty. Będzie bardziej sensownie. 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Less]

3 godziny temu, Meloman napisał:

To oznakowanie (przed węzłem Sośnica w kierunku na Wrocław), a raczej ograniczenie prędkości spowodowane jest rzekomym efektem aquaplaningu jaki może pojawić się podczas opadów.

Czyli nawet zakładając, że z tym aquaplaningiem to prawda, znak ten jest bezsensowną szykaną kiedy szosa sucha (w czasie suszy częste). Gołoledź też może się zdarzyć, więc może ograniczmy prędkość do 20 km/h.

W Niemczech często występują ograniczenia prędkości obowiązujące tylko przy mokrej nawierzchni - dba się o to, żeby nie spowalniać ruchu bezsensownie. Do nas ten wynalazek jeszcze nie dotarł.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[misiomor]

7 minutes ago, jar1 said:

Rozdziel proporcjonalnie na długość dróg, autostrad i reszty. Będzie bardziej sensownie. 

Nie będzie - w tym wątku wszyscy rozdzierają szaty nad 75 zabitymi na milion mieszkańców w skali roku, i że to nieeuropejskie, bo Europa ma 50. Autostrady stanowią niecałe 3% problemu (2 / 75) jak to dowiodłem. I jeżeli nawet jest tam więcej przypadków śmierci na osobo-km (w co wątpię, autostrady mają dużą przepustowość), to byłoby to co najwyżej dowodem, że ludzie są gotowi ryzykować życiem dla wygody i zysku na czasie. I to pomimo proporcjonalnie większego nagłośnienia medialnego wypadków autostradowych w porównaniu z tymi ze zwykłych dróg. Kierowcy też mają "skrzywioną optykę" bo autostradowy wypadek oznacza korek na tysiące samochodów. Zwykły widzi może 50 osób.

Ja koło siebie mam całą masę lokalnych dróg, na których bardzo łatwo zginąć z uwagi na brak chodników oraz "maskujący" krajobraz. Zwłaszcza jak piesi idą w deszczu, zakapturzeni i skoncentrowani na tym, jak im zimno (niestety częsty widok). A kierowcy mało co widzą, bo deszcz i półmrok. Chodnika nie da się zrobić, gdyż oznaczałoby to wykup ziemi.

Poza tym u nas spora ilość wypadków to są szarże w czasie powrotów z dyskotek. Stare, powypadkowe, zaniedbane i przeładowane ludźmi BMW, 4-ta nad ranem, 150kph, poślizg, drzewo. Tego nie wyeliminujemy żadnymi mandatami, ani inwestycjami drogowymi. A statystykę to nabija, zwykle wszyscy w takim pojeździe giną. W każdym razie takie wypadki można tylko przyjąć do wiadomości. Próby zapobiegania im metodami administracyjnymi to nonsens - nic nie poprawią, a tylko utrudnią życie normalnym ludziom. Nie ma co silić się na europejskie statystyki.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Meloman]

4 minuty temu, Less napisał:

Czyli nawet zakładając, że z tym aquaplaningiem to prawda, znak ten jest bezsensowną szykaną kiedy szosa sucha (w czasie suszy częste).

Pełna zgoda, jak to, że polskie oznakowanie dróg jest przesadzone, przez to zaczyna być ignorowane przez kierowców.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[J.Jerry]

Na polskich drogach dopuszczalna prędkość to 140 km/h. Już przekroczenie prędkości do 10 km/h skutkuje mandatem. Z tego wniosek, że kupowanie/oferowanie samochodów, które rozwijają większe prędkości jest bez sensu. W zasadzie można od razu fabrycznie zablokować rozwijanie większych prędkości niż 140km/h.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[fox733]

bzdura

autem mozna jeszcze jezdzic w niemczech lub po specjalnych torach

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[rafal735r]

26 minut temu, J.Jerry napisał:

Na polskich drogach dopuszczalna prędkość to 140 km/h. Już przekroczenie prędkości do 10 km/h skutkuje mandatem. Z tego wniosek, że kupowanie/oferowanie samochodów, które rozwijają większe prędkości jest bez sensu. W zasadzie można od razu fabrycznie zablokować rozwijanie większych prędkości niż 140km/h.

No tak. Idąc dalej tym tropem, chodźmy piechota 4km/h. Nikt nie zginie. Nie palmy petow, bo to powoduje raka i w ogóle zamieszkajmy w zdrowych jaskiniach. 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Chicago]

Główne przyczyny wypadków? Tu chyba pierwsze miejsce zajmuje jazda pod wpływem alkoholu lub narkotyków, następnie niedostosowanie jazdy do warunków na drodze czy też warunków atmosferycznych, przecenianie swoich umiejętności i brak zdolności przewidywania. Te czynniki, to chyba główne żniwo śmierci na drogach, bez względu gdzie się poruszamy - Polska nie będzie wyjątkiem w tej wyliczance.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[rafal735r]

1 godzinę temu, misiomor napisał:

Nie będzie - w tym wątku wszyscy rozdzierają szaty nad 75 zabitymi na milion mieszkańców w skali roku, i że to nieeuropejskie, bo Europa ma 50. Autostrady stanowią niecałe 3% problemu (2 / 75) jak to dowiodłem. I jeżeli nawet jest tam więcej przypadków śmierci na osobo-km (w co wątpię, autostrady mają dużą przepustowość), to byłoby to co najwyżej dowodem, że ludzie są gotowi ryzykować życiem dla wygody i zysku na czasie. I to pomimo proporcjonalnie większego nagłośnienia medialnego wypadków autostradowych w porównaniu z tymi ze zwykłych dróg. Kierowcy też mają "skrzywioną optykę" bo autostradowy wypadek oznacza korek na tysiące samochodów. Zwykły widzi może 50 osób.

Ja koło siebie mam całą masę lokalnych dróg, na których bardzo łatwo zginąć z uwagi na brak chodników oraz "maskujący" krajobraz. Zwłaszcza jak piesi idą w deszczu, zakapturzeni i skoncentrowani na tym, jak im zimno (niestety częsty widok). A kierowcy mało co widzą, bo deszcz i półmrok. Chodnika nie da się zrobić, gdyż oznaczałoby to wykup ziemi.

Poza tym u nas spora ilość wypadków to są szarże w czasie powrotów z dyskotek. Stare, powypadkowe, zaniedbane i przeładowane ludźmi BMW, 4-ta nad ranem, 150kph, poślizg, drzewo. Tego nie wyeliminujemy żadnymi mandatami, ani inwestycjami drogowymi. A statystykę to nabija, zwykle wszyscy w takim pojeździe giną. W każdym razie takie wypadki można tylko przyjąć do wiadomości. Próby zapobiegania im metodami administracyjnymi to nonsens - nic nie poprawią, a tylko utrudnią życie normalnym ludziom. Nie ma co silić się na europejskie statystyki.

Właśnie. Trzeba by spojrzeć na problem z innej strony, ile osób ginie na drogach, szerokich ekspresowych (tych gdzie te cwaniaki w BMW jeżdżą za szybko), a ile na pozostałych. 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jar1]

2 godziny temu, misiomor napisał:

Nie będzie

A może? ?

"Polsce liczba wypadków i ich ofiar na autostradach i drogach szybkiego ruchu w przeliczeniu na 1000 km dróg była w 2016 roku 5-krotnie wyższa niż średnia ze wszystkich dróg publicznych."

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jakkolwiek wyciąganie wniosków na podstawie tak prosto zebranych danych też przedstawia wiele do życzenia.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Chicago]

Z szybką jazdą, to jest tak: inaczej ten aspekt należy rozpatrywać w kontekście doświadczonego i świadomego kierowcy, a inaczej u niedoświadczonego ignoranta. Co innego jak Sobiesław Zasada pędzi 180 na godzinę i za kierownicą czuje się pewnie i odpowiedzialnie, a co innego jak pędzi czesiek swoim bmfe, któremu wydaje się, że jest Sobiesławem Zasadą. To tak w wielkim skrócie chodzi właśnie o to. Najbardziej nie trawię kierowców, którzy po prostu przeszkadzają innym i nie zdają sobie z tego sprawy, że przeszkadzają i jednocześnie zagrażają. Tu jest point!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[misiomor]

3 minutes ago, jar1 said:

A może? ?

"Polsce liczba wypadków i ich ofiar na autostradach i drogach szybkiego ruchu w przeliczeniu na 1000 km dróg była w 2016 roku 5-krotnie wyższa niż średnia ze wszystkich dróg publicznych."

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jakkolwiek wyciąganie wniosków na podstawie tak prosto zebranych danych też przedstawia wiele do życzenia.

 

W artykule używają tych samych argumentów co ja - że autostrada ma dużo większe natężenie ruchu. Oraz jeszcze paru innych - że autostrada odciąża inne drogi. Potwierdzam, A2 bardzo poprawiła sytuację względem starej, wyboistej drogi intergminnej Warszawa - Poznań.

PS. Nawet zredukowanie wypadków na autostradach do zera, niewiele poprawiłoby statystykę, będącą tematem wątku.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[J.Jerry]

Nadmierna prędkość jest nie tylko przyczyną wypadków, zwiększa rozmiar szkód, zwiększa drogę hamowania, utrudnia poruszanie innym użytkownikom. Trzeba zacząć od ograniczania prędkości pojazdów, które nie pojadą szybciej niż pozwalają przepisy.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jar1]

12 minut temu, misiomor napisał:

Potwierdzam, A2 bardzo poprawiła sytuację względem starej, wyboistej drogi intergminnej Warszawa - Poznań.

Też się zgadzam, że autostradą się jeździ lepiej ? I powinno też bezpieczniej. Na dodatek nie ma pieszych, rowerzystów i skrzyżowań. 

Problem wysokich statystyk wypadkowych  Polsce leży bardziej w kwestii durnoty użytkowników dróg niż samych dróg.

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[misiomor]

Przykład z autostradami nie jest żadnym dowodem na to, że poprawiając drogi niższej kategorii nie da się osiągnąć istotnej poprawy wskaźników.

Ja jestem zdania że to są naczynia połączone, i tej 1.5x wyższej śmiertelności na drogach (względem średniej dla UE) należy się wstydzić wręcz mniej niż tego, że nasz PKB na głowę jest prawie 3x mniejszy od średniej europejskiej. Daliśmy się wpuścić w kanał montowni i poddostawstwa i dziwimy się że nie stać nas na luksusy.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[szymon1977]

46 minut temu, Chicago napisał:

Z szybką jazdą, to jest tak: inaczej ten aspekt należy rozpatrywać w kontekście doświadczonego i świadomego kierowcy, a inaczej u niedoświadczonego ignoranta.

No... nie bardzo. Bo 200 po autostradzie to i średnio inteligentna małpa da radę. Tylko istotą ograniczenia prędkości nie jest ile Ty dasz radę, tylko czy inni sobie z Tobą dadzą radę. Bo drogi są dla wszystkich, dla Sobiesława Zasady, dla Rafała w BMW, dla ciągnika rolniczego, dla przechodzącej przez jezdnię 100-letniej babci, dla szymona1977 w Fiacie Uno pędzącego 70 (to z d... Rafała porównanie jest zupełnie nietrafione, ale na potrzeby dyskusji niech będzie).

Godzinę temu, rafal735r napisał:

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[misiomor]

PS. W statystyce śmiertelności w wypadkach drogowych z pierwszego posta, nie jesteśmy gorsi od żadnego kraju o PKB per capita niższym niż nasz. Więc można by powiedzieć, że już mamy bezpieczeństwo ruchu drogowego lepsze niż zasługujemy.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[szymon1977]

Godzinę temu, rafal735r napisał:

Właśnie. Trzeba by spojrzeć na problem z innej strony, ile osób ginie na drogach, szerokich ekspresowych (tych gdzie te cwaniaki w BMW jeżdżą za szybko), a ile na pozostałych. 

To poza autostradami "cwaniaki w BMW" jeżdżą już przepisowo i kulturalnie? Przypomnisz wpisy o fiacie Uno, który powoduje zagrożenie ruchu, bo ktoś go wyprzedzasz w nieodpowiednich warunkach? Co za cham, migają mu, a on nie zjeżdża. Ten z przeciwka też nue. A przecierz każdy wie, że BMW nie jeździ się za Fiatem Uno, tylko się go wyprzedza. Taki obowiązek, nawet na podwójnej ciągłej. 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 8 Września 2019 przez szymon1977

[Meloman]

Fruwam szybko, ale zawsze bezpiecznie:

https://www.facebook.com/myglogowpl/videos/2723661394351377/

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Zyzol]

Godzinę temu, Meloman napisał:

Fruwam szybko, ale zawsze bezpiecznie:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Spadochron mu się nie otworzył? ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[szymon1977]

W ramach podsumowania dyskusji, winę ponosi:

- wyprzedzany,

- droga, 

-łoś. 

Ps. 

2:27 z autobusem jest mocne. 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 10 Września 2019 przez szymon1977

[jar1]

4 godziny temu, Meloman napisał:

Fruwam szybko, ale zawsze bezpiecznie:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Masakra. Zupełny brak wyobraźni.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Amator 2b]

2 godziny temu, szymon1977 napisał:

W ramach podsumowania dyskusji, winę ponosi:

- wyprzedzany,

- droga, 

-łoś. 

Ps. 

2:27 z autobusem jest mocne. 

Gdyby nie natychmiastowa reakcja kierowcy autobusu to ten imbecyl by nie żył.

 Kierowca zaryzykował życie pasażerów,aby uniknąć czołówki z autem imbecyla.

To cud, że go nie rozhuśtało bardziej.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Meloman]

6 godzin temu, szymon1977 napisał:

2:27 z autobusem jest mocne. 

Dla mnie każda sytuacja jest mocna.

Zauważcie proszę, że w sytuacji 2:38 gościu ma możliwość zjechania z powrotem na pas, a mimo to wyprzedza, mimo, że na przeciwko jedzie samochód. Dopiero jak się szczęśliwie mijają, to potulnie (?) wraca na swój pas, nie wyprzedzając.

Druga kwestia - kilka przypadków - albo brak mocy, ale wyprzedzanie bez redukcji biegu. W każdym razie to człapanie, a nie wyprzedzanie...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[audioburak]

Mamy najlepszych kierowców, bo prędkość na ex i autostradach podniesiono - to primo.

Można byłoby jednej nocy wrócić do poprzednich, albo dać 100 i 120 z 10 km/h marginesu.

Jeśli potrafimy jeździć przyzwoicie po przekroczeniu granic Norwegii czy Czech wystarczy

wprowadzić u nas przepisy i kontrole choćby z tych krajów.

Nie zjeżdżajmy na pobocze, żeby ustąpić - to prowokuje takie sytuacje jw.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )