Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

"Jedna z moich ulubionych firm - Synergistic Research, wprowadziła na rynek nowość. Docisk do płyt winylowych z wymiennym dynksem!
Producent dostarcza docisk z dwoma dynksami, ale o nich za chwilę. Za zestaw trzeba zapłacić około 3600 złotych.
Tak, 3600 zł za docisk do płyt.

Docisk jak to docisk, ma dociskać. No, ale jak sprzedajesz SUPERDOCISK, to wiadomo, że czyni cuda z Twoim winylem. Producent deklaruje, że UEF Record Weight daje:

możliwość dramatycznego rozszerzenia skali i warstwowania sceny dźwiękowej przy jednoczesnym zwiększeniu dokładności brzmienia i gęstości tonalnej.
xD
Ale, ad rem!
Dynksy!
Do docisku dołączane są dwa dynksiki, które kładzie się w centralnej części. Jeden jest niebieski i tak - zgadliście, zapewnia POWIETRZE: dramatycznie holograficzną scenę dźwiękową, ciut bardziej jasne brzmienie, producent zaleca niebieski dynks do słuchania artystów w stylu Rogera Watersa.
Czerwony dynks z kolei zapewnia większą płynność i - a jakże! Ciepło brzmienia. Ma być idealny do nagrań "wokalnych" - Franka Sinatry czy Diany Krall.

Na koniec jeszcze poezja - recenzja docisku z jakiejś strony:

Docisk dotarł dzisiaj i zabrałem go na szybką przejażdżkę z jakimś ZZ Top (oczywiście). Teraz wiem, jak musiał się czuć Carroll, gdy wstawił silnik Forda o pojemności 260 cu.in. [Cubic inch] ACE. Przejście z niebieskiego na czerwony dynks było jak podbicie silnika do 289 V-8. Następnie, dla dodatkowego kopa, wsunąłem Kapsułę Spokoju (Tranquility Pod, kosztującą około 7000 zł platformę antywibracyjną) pod Linn. Łał! Czułem się, jakbym podszedł do pełnego 427 Forda Cobry.
Co ciekawe, inny recenzent zauważa, że to niebieski dynks ma cieplejsze brzmienie. Nawet żona usłyszała! xD No cóż, ile rabinów, tyle opinii."

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

„W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?” - Friedrich Nietzsche
Achievement unlocked!

W dniu 27.03.2020 o 14:34, andaudion napisał:

Ja myślę że P. Pacuła miał rację, tylko został odrobinę źle zrozumiany.

On ma w 100% dopracowany, odpowiednio dobrany sprzęt (przyjmijmy bez polemiki jako taką bazę do dyskusji) i faktycznie w tym momencie mozna przyjąć, że zasilanie jest najważniejsze.

I generuje sobie fale mózgowe za pomocą Van den Hul The EXtender ?

Vide:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Wspomnę, że kompletnie innej muzyki słucham niż  ta ... użyta w w/w teście.

Nie traktuję zabawy w sprzęt jako swojego "splendid isolation". Ma pasować też reszcie domowników.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

W dniu 27.03.2020 o 16:52, arek67 napisał:

Kobitki nie interesują się audio.

Uciekły stąd. Nie wszystkie.

Ad rem, urywki:

Dzięki pracy przy akceleratorze protonowym oraz doświadczeniu w badaniach z zakresu fizyki i chemii van den Hul był zaznajomiony z tego typu zagadnieniami od strony teoretycznej. Na ich podstawie doszedł do wniosku, że rozwiązaniem będzie węgiel o szczególnej strukturze.

The ...  jest jednak produktem, który przebija wszystko, co firma Van den Hul oferowała do tej pory. 

To generator fal o nazwie Scalar Waves, nad którymi pracowali James Clerk Maxwell (1831-1879), a potem Nikola Tesla (1856-1943). I tu robi się ciekawie. Do dzisiaj bowiem toczy się spór o te badania i wielu naukowców uważa, że to fikcja, a nie nauka. Z kolei inni mówią, że chociaż nie wszystko potrafimy jeszcze wyjaśnić, to działanie Scalar Waves jest potwierdzalne eksperymentalnie. 

Extender emituje sygnał docierający bezpośrednio do mózgu. (podkreślenie – red.) Ograniczenia kolumn, podbarwienia akustyki, a nawet pewne wady słuchu mogą być w tym wypadku pominięte.

Przyzwyczaiłem się już do tego, że są rzeczy na ziemi, których nie rozumiem – nawet w dziedzinie, która jest mi najbliższa, czyli w audio. 

Nie rozumiem też, jak i dlaczego The Extender działa i dlaczego.

Z jednej strony jego wpływ na brzmienie określiłbym na jakieś – umowne – 5%. To znaczy, że spokojnie można się bez niego obyć.

Ale też za każdym razem, kiedy go włączałem i słuchając w kółko tego samego fragmentu muzycznego, miałem głębokie przekonanie, że jest w tym graniu coś „dobrego”, coś „właściwego”, czego bez Extendera nie ma.

Powiem inaczej – siadając do odsłuchu i nie wiedząc, czy przełącznik „Wave” jest w pozycji „On”, czy na „Off”, nie wiedziałbym, czy w ogóle działa.

Dźwięk z Extenderem jest gładszy i wydaje się cieplejszy.

To wszystko składało się na komfort, w jakim słuchałem muzyki.

Nie potrafię tego inaczej wytłumaczyć, jak czymś w rodzaju „wygaszeniem” irytujących elementów.

Chodzi przede wszystkim o elementy pozamuzyczne, jak trzaski na płytach, a nawet jak szum za oknem.

Choć wciąż tam były, to nie zwracałem na nie większej uwagi. 

 To nie jest „ulepszacz” systemu, dlatego niczego w nim nie naprawi. Nie jest to również produkt, który by zakrywał jakieś problemy, czy błędy w nim popełnione.

Naukowo - powtórzę: "działanie jest  p o t w i e r d z a l n e eksperymentalnie" 

Czekam na nie.

W realu i w praktyce.

W dniu 29.03.2020 o 12:03, barni napisał:

Co do Wojciecha Pacuły to dla mnie jest on genialnym połączeniem wiedzy, świetnego języka, którym są pisane jego recenzje i marketingu, który w sposób mistrzowski wplata w swoje teksty. Tyle, że część czytalników tego nie rozumie i traktuje całość jako prawdę objawioną. Stąd ten prześmiewczy wątek, który w założeniu miał służyć do wyłapania takich perełek, gdzie p. Wojciech ewidentnie popłynął.

Masz powyżej w tym, co cytowałem. To zaledwie wyimki.

Wśród tych 480  postów są jakieś w temacie ?

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

Skoro pojawia się w recenzji : James Clerk Maxwell oraz Nikola Tesla , to dodać koniecznie trzeba:

1.Oliver Heaviside - sformułował 4 równania, znane jako "równania Maxwella"

2. Hermann von Helmholtz  - wyznaczył nagrodę za ich dowód eksperymentalny.

3. Heinrich R. Hertz  - wykonał te doświadczenia

Oraz: Tesla jako wynalazca próbował 2 przewodowego przesyłu.

4.Przyjęty globalnie 3 fazowy 3 przewodowy system zastosował Michał Doliwo Dobrowolski, i jako wynalazca i teoretyk w firmie AEG. 

Wypada to znać, skoro mowa o technice i nauce.

Wasz skryba.

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

Ale o co chodzi?

@xetras chcesz pogadać o takich cudach?

To nie wypisuj bzdetów o cudaku Tesli itp.

Zapoznaj się z na początek z "Fale Schumanna". 

Prowadziłem eksperymenty.

22 godziny temu, Chicago napisał:

Fajnie, że koronni audiofille rozróżniają na słuch na jakim fortepianie gra pianista w danym nagraniu - szacun ?

Jeszcze potrafią rozpoznać czy jest palący.

I może nie tyle audiofile, bo za takiego się i ja uważam, a cudaki.

„Jeśli nie masz co robić, nie rób tego w moim towarzystwie”

14 godzin temu, xetras napisał:

Naukowo - powtórzę: "działanie jest  p o t w i e r d z a l n e eksperymentalnie" 

Czekam na nie.

W realu i w praktyce.

Z drugiej strony, skoro taki pozorny "absurd", jak fizyka kwantowa znajduje potwierdzenie naukowe, to może i docisk działa w sposób podprogowy ;-) ? 

Politykę robi się za pomocą pieniędzy, a pieniądze za pomocą polityki. Ot, taki przypadek...

23 godziny temu, Tadeiro napisał:

niebieski dynks

Niebieski powinien być zimniejszy, zwłaszcza "dynks" ?.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

36 minut temu, SynSama napisał:

docisk działa

Odbiegamy od tematu - ale OK.

Specyfika odczytu z CD powoduje konieczność korekcji powstających przy nim błędów.

Docisk, jako zmniejszanie wibracji jest dobrze weryfikowalny porównawczo :

1.sygnał bez interpolacji

2.aproksymowany sygnał z interpolacją

Gdyby silnik pracujący skokowo nie wpływał na sygnał optyczny i cyfrowy byłby ideał z teorii.

Docisk ma sens, podkładki pod nóżki odtwarzacza również.

Ad2. - aproksymacja przecież uśrednia i gubi informacje, ale jest konieczna.

Ad1. - chyba tylko w topowych odtwarzaczach taki sygnał (bez jego przerywania) bywa osiągalny.

Działanie docisku wcale nie jest podprogowe - ale i tak nie znam ślepych testów ABX dotyczących rozróżniania, czy go przy odsłuchu użyto, czy nie. Co do czułości czyjegoś słuchu nie zamierzam snuć domniemań. Nie wykluczam, że to jest do odróżnienia.

Dla mnie jednak jest  marginalne.

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

2 godziny temu, xetras napisał:

aproksymacja przecież uśrednia i gubi informacje, ale jest konieczna.

Występuje raczej rzadko. Przy zgrywaniu moich kilkuset płyt do plików tylko przy dwóch suma kontrolna się nie zgadzała co zgłosił program, ale skutków ubocznych braku zgodności sumy kontrolnej słychać nie było, więc wszystko zmieściło się w ramach korekcji błędów. W pozostałych płytach suma kontrolna się zawsze zgadzała, więc nie zgubiono żadnej informacji. Oczywiście nie zawsze tak musi być.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Ale gdybyś zastosował zewnętrzną nagrywarkę i zastosował jakiś lepszy kabel USB to może informacja byłaby jakaś lepsza...?...

Albo przynajmniej lepszą sieciówkę... 

8 minut temu, Grzegorz7 napisał:

Ale gdybyś zastosował zewnętrzną nagrywarkę i zastosował jakiś lepszy kabel USB to może informacja byłaby jakaś lepsza...?...

Albo przynajmniej lepszą sieciówkę... 

Myślisz, że w zewnętrznych nagrywarkach są inne napędy, jak w laptopie? Buachacha, marzyciel.

Napęd wewnętrzny, połączony bezpośrednio, pracuje lepiej, jak zewnętrzny, nawet na kablu za pierdylion.

Pomyśl, zanim zaczniesz pisać.

Teraz, Grzegorz7 napisał:

Wymyśliłem zewnętrzną bo chciałem zagadnąć o kablu.

Kabel jest najważniejszy...

Ale sieciowy i dłuższy niż dwa metry ?

nagrywamy.com

8 minut temu, porlick napisał:

Myślisz, że w zewnętrznych nagrywarkach są inne napędy, jak w laptopie?

Zewnętrzna nagrywarka renomowanej firmy (np. Plextor) zawsze będzie lepiej wypalać płyty niż jakaś badziewna w laptopie.
Tak samo jak końcówka mocy z pre-ampem zagra lepiej niż podobnej klasy integra.

47 minut temu, Grzegorz7 napisał:

A jaszcze jak zepnie się to dobrymi kablami...

Nie zapominaj o docisku.

„Jeśli nie masz co robić, nie rób tego w moim towarzystwie”

6 godzin temu, Lech36 napisał:

. Przy zgrywaniu moich kilkuset płyt do plików tylko przy dwóch suma kontrolna się nie zgadzała co zgłosił program, ale skutków ubocznych braku zgodności sumy kontrolnej słychać nie było, więc wszystko zmieściło się w ramach korekcji błędów.

W pozostałych płytach suma kontrolna się zawsze zgadzała, więc nie zgubiono żadnej informacji. Oczywiście nie zawsze tak musi być.

A zgodności czasowe ? Te ciągi bitów podlegają cyklowi taktowania. Czy to też jest sprawdzalne ?

Oczywiście to tylko wydumany w mojej wyobraźni teoretyczny niuans, bo w porównaniu do złego ustawienia kolumn to pikuś.

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

23 minuty temu, Jacchusia napisał:

Nie zapominaj o docisku.

I podstawie antywibracyjnej. A jak do nagrywarki zastosuje się oczyszczacz kwantowy, to już miód z benzyną. ?

2 minuty temu, soundchaser napisał:

kable to w ogóle elementarz.
Zwłaszcza sieciowe.

Niby banał - p r z e w ó d .

Np. YDY, albo wg gustu - OW

Żaden "kabel".

Dla p. Pacuły - generator fal mózgowych, którego działanie jest zaledwie potwierdzalne, tylko nikt tego nie dokonał, ale sugestia jest.

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

4 minuty temu, xetras napisał:

A zgodności czasowe ? Te ciągi bitów podlegają cyklowi taktowania. Czy to też jest sprawdzalne ?

Ale @Lech36 zgrywa to do pliku. 

Tam nie ma czasu. To znaczy Lech zgrywał to jakiś czas temu a potem to już to trwa samo w sobie... 

2 minuty temu, xetras napisał:

Niby banał - p r z e w ó d .

Np. YDY, albo wg gustu - OW

Żaden "kabel".

to raczej o takie rozważania chodziło:

spacer.png    SHUNYATA RESEARCH ANACONDA ZiTron 1.8m - 13 940,00 zł

I takich z 5 do systemu. Jedyny pozytyw jaki dostrzegam to to , ze nie potrzebne są do nich dociski.

„Jeśli nie masz co robić, nie rób tego w moim towarzystwie”

Jeszcze raz- jesli wziąć pod uwagę, że w nagrywarkach zewnętrznych są napędy tego samego rodzaju, jak w laptopach, to i renomowany napęd można wsadzić do laptopa. W dodatku, między wyjściem napędu a przewodem usb są dodatkowe układy, a napęd w laptopie jest spięty bezpośrednio z plytą, to przecież logiczne, że taki napęd pracuje w znacznie lepszym połączeniu, jak zewnętrzny i może osiągnąć znacznie lepsze efekty od zewnętrznych i zadne kable za wór złota tu nie pomogą. Wręcz przeciwnie. To jak- myślimy logicznie, czy po ałdio(voodoo)filsku?

7 godzin temu, Lech36 napisał:

Występuje raczej rzadko. Przy zgrywaniu moich kilkuset płyt do plików tylko przy dwóch suma kontrolna się nie zgadzała co zgłosił program, ale skutków ubocznych braku zgodności sumy kontrolnej słychać nie było, więc wszystko zmieściło się w ramach korekcji błędów. W pozostałych płytach suma kontrolna się zawsze zgadzała, więc nie zgubiono żadnej informacji. Oczywiście nie zawsze tak musi być.

Zgrywanie to inny proces niż odtwarzanie. Przy zgrywaniu na ogół operacje moga byc powtarzane, by osiągnąć dobry rezultat, przy odtwarzaniu live już tak dobrze nie jest. 

1 godzinę temu, xetras napisał:

A zgodności czasowe ?

Nigdy mnie się nie udało na ucho wychwycić jakichś artefaktów które można by podejrzewać ze są wynikiem niezgodności czasowych.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

2 godziny temu, Bezlitosna Niusia napisał:

Bo nie masz żony w kuchni, prąstaku!?

A właśnie że mam ? i często ocenia czy jest lepiej czy gorzej. Ostatnio po wymianie wzmacniaczy końcowych powiedziała że się zdecydowanie poprawiło, cokolwiek to znaczy ?.

10 godzin temu, soundchaser napisał:

Tak samo jak końcówka mocy z pre-ampem zagra lepiej niż podobnej klasy integra.

Jesteś tego pewny? Przecież integra to jeden kabel połączeniowy mniej, no i jeden sieciowy mniej. Musi być zmiana na korzyść integry, to oczywiste ?. Twoje monitory aktywne to też coś w rodzaju integry, zwrotnica/przedwzmacniacz+dwie końcówki mocy w jednej obudowie. Najlepszy dźwięk powinno się uzyskiwać po bezpośrednim wysterowaniu z odtwarzacza z regulowanym wyjściem (najprostszy i najkrótszy tor). 

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

10 godzin temu, przemak napisał:

Ale sieciowy i dłuższy niż dwa metry ?

Ale jak liczone, od końca bolców wtyczki, czy od środka bolca? ? 

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Od złącza we wtyczce, bo sama wtyczka ma swój charakter brzmienia przecież!

„W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?” - Friedrich Nietzsche
Achievement unlocked!

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.