Skocz do zawartości
IGNORED

Nowości Jazzowe


Rekomendowane odpowiedzi

  • 3 tygodnie później...

Trochę sypnęło u mnie ciekawymi nowościami.Na początek wielki Peter Brotzmann.Tym razem z portugalską kapelą rockową Black Bombaim "Black Bombain & Peter Brotzmann" Clean Feed 2016.Portugalczycy to R.Miranda elek.gitara,T.Rodrigues bass i P.Goncalves perk.Potężny saks Petera na tle ściany dźwiękowej psychodelicznego rocka Portuglaczyków to nowa,ciekawa jakość.Czyli free i rock w nowej odsłonie.

Miroslav Vitous "Ziljabu Nights" Live At the Theater Gutersloh 2016.Oprócz lidera G.Cambell sax,R.Bonisolo sax,A.Esen klawisze i R.Gatto perk.To luźna,swobodna forma odwołująca się w sensie brzmieniowym i improwizatorskim do wczesnych nagrań Weather Report.

I klasyczne trio fortepianowe ze Skandynawii.Aaron Parks,Thomas Fonnesbeak Karsten Bagge "Groovements" Stunt 2016.

To pianistyka i koncepcja tria wywodząca się z linii evansowsko-jarrettowskiej.Telepatyczne porozumienie pomiędzy muzykami i jak zwykle w przypadku wytwórni Stunt świetne brzmienie.

I klasyczne trio fortepianowe ze Skandynawii.Aaron Parks,Thomas Fonnesbeak Karsten Bagge "Groovements" Stunt 2016.

 

Aaron Parks jest ze Stanów i nie powiedziałbym, że to jest jazzowa klasyka fortepianowa ze Skandynawii - sekcja pochodzi stamtąd, ale lider to już amerykańskie granie. Tak czy siak Parks jest świetnym pianistą - jeden z najlepszych opowiadzaczy nowej generacji jakiego znam.

Parker's Mood

  • 3 tygodnie później...

Wolfgang Muthspiel - 'Rising Grace' / ECM, 2016

 

Austryjacki gitarzysta o orientacji klasycznej i jazzowej w najnowszej odsłonie contemporary music. Pierwsze nagranie Wolfganga Muthspiela dla ECM (płyta Driftwood) było zrealizowane w trio - z sekcją Larry Grenadier i Brian Blade. Do najnowszego projektu dołożył Wolfgang piano i trąbkę w postaci dwóch następnych gigantów wirtuozów: Brada Mehldau i Ambroze Akinmusire. W ten oto sposób powstała dobra płytka w gwiazdorskiej obsadzie z muzyką spokojną, liryczną i tylko z lekkim odcieniem awangardowego współczesnego szaleństwa, którego tu jest jak na lekarstwo - można powiedzieć, że w ogóle go nie ma, przez co wydaje się pozornie, że muzyka zawarta na Rising Grace jest tak jakby trochę nudna i mętna. Jednak wsłuchując się głębiej nie ma powodów do narzekań i jest czego słuchać, choć mnie taka muzyka coraz mniej interesuje i nie wiem kiedy do tej płyty znów powrócę. Najbardziej przypadła mi do gustu kompozycja numer sześć 'Superonny' i może jeszcze 'Boogaloo', ale oczywiście nie oznacza to, że to jakiś paszkwil, broń boże - zresztą jak można cokolwiek złego powiedzieć o takim wyczynowym składzie? Tu nie ma pomyłek - może ewentualnie się nie spodobać koncept jak i sama muzyka - poza tym same brawa.

 

Pierwszy raz spotlkałem się z gitarzystą Wolfgangiem Muthspielem lata temu przy okazji nabycia płytki Patricii Barber 'A Distortion of Love', a było to pewnie w 1994 roku. Nieszczególnie śledziłem jego karierę, a tu proszę - już drugi spektakl na deskach ECMu i to w jakim składzie?

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

R-9268052-1477673885-6717.jpeg.jpg

 

Zastanawia mnie projekt okładki i nic by w tym nie było dziwnego, gdyby nie fakt posiadania płyty kwartetu Giovanni Guidi, Gianluca Petrella, Louis Sclavis, Gerald Cleaver: 'Ida Lupino' - również z 2016 i również z ECMu. Projekt okładki należy do tej samej osoby, ale jaki jest związek tych dwóch różnych muzycznych projektów za chiny nie wiem, a wygląda tak, jakby to były mające ze sobą wiele wspólnego części jakiego tryptyku. Nie wysilił się za bardzo projektant, albo to taka seria bliżniacza i walnął dizajner projekty hurtowo, na zaś.

 

R-8987452-1472822388-1044.jpeg.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

W Polsce ta płyta ma bardzo dobre recenzje.Nawet w kategorii najlepszej płyty roku.Co Ty na to?Ja jej jeszcze nie mam.

Sam zobaczysz, albo raczej usłyszysz. Przecież nie może być lipy? Same gwiazdorskie nazwiska: Blade, Grenadier, Mehldau i Akinmusire? Piękna płyta, nawet za piękna - powiedziałbym. Nie bierze mnie Rising Grace, choć jak siebie znam, to pewnie za miesiąc albo za rok na nowo ją odkryję i mi się zacznie podobać - tak pewnie się stanie. Wszystko zawarłem w poście powyżej. Tak jakby lekko mnie zmęczyła ta płytka

 

Najnowszy Craig Taborn 'Daylight Ghost' - ECM, 2017. Z trzech wymienionych ECMów moim faworytem będzie raczej Daylight Ghost - wyczuwam tam Cecilowskie klimaty, ale nie tylko - urozmaicona muzyka, bogata w szereg różnych wątków - czasami mroczna, ciężka, ale z momentami odpoczynku, wyluzowania i może nawet intulektualnej zadumy - tak się może dziać słuchając numeru piątego 'The Great Silence' - subtelna elektronika dodaje dodatkowej jazdy, bardzo pozytywnej zresztą. Fajnie się tego słucha - świetna narracja, mistrzowskie podróże w czasie i przestrzeni, aura tajemniczości - tak mniej więcej odbiera się tę płytkę. Uważam, że znakomita rzecz!

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

R-9781182-1486238342-4832.jpeg.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Impulse nadal nadaje.Tym razem wydali starych,dobrych mistrzów.Chodzi mi o płytę firmowaną przez Lee Konitz'a "Frescalalto" nagraną w listopadzie i grudniu 2015r. w nowojorskim Avatar Studios.Oprócz Konitz'a grają K.Barron oraz Peter i Kenny Washingtonowie.A grają stare dobre kawałki.Stella by Starlight,Thingin,Darn That Dream,Kary's Trance,Out of Nowhere,Gundula,Invitation oraz Cherokee.Grają jak starzy,dobrzy wyjadacze.Nie muszą się spieszyć ani niczego udowadniać.Saksofon lidera brzmi surowo a wydobywa się z niego niewiele nut,tyle co trzeba.Barron czaruje a panowie Washingtonowie swingują jak szatany.Przemyślana,dojrzała płyta dla każdego.

Dla mnie jesli chodzi o stare standardy jak np Stella pozostaje na topie Jarrett. Chociaz to jego balladowy charakter jest praktycznie wszedzie nawet w zywszych tempach. Duzo romantyzmu ale tak gral zawsze i sie nie zmienil po za malymi wyjatkami. Moze jako pianista za duzo sluchalem pianistow a za malo

Moj ulubiony standard z dawnych lat to chyba All The Things You Are. Ma dosc zlozona harmonie. Sporo tam sie dzieje a przez to latwiej uzyskac dobry efekt. Nie trzeba sie meczyc zeby uzyskac zmiany harmoniczne i melodyczne. W takich standardach wlasciwie melodia steruje lewa reka czyli harmonia. Mozna zagrac ten sam motyw ale z inna harmonia w lewej rece a brzmi calkiem inaczej. Inna sprawa to zgranie z kontrabassem jest bardzo wazne. Bass jako podstawa akordy moze cie robic fajnie w konia i zmieniac harakter utwory stosujac przewroty akordow. Zreszta Stella tez ma zlozona harmonie co pianisci jazzowi lubia

innych.

Tak,masz rację.Standardy w wykonaniu Jarrett'a są niesamowite i niepowtarzalne.Ale traktuje je on jak utwory Bacha czy Beethovena.W tym sensie,że w jego pianistyce słychać cały europejski fortepian od Baroku do współczesności.Jest dużo analityki i chłodu i ja to lubię.Ale można je grać i po amerykańsku.Wg. tradycji wywodzącej się z knajpy,musicalu czy bluesa.

Impulse nadal nadaje.Tym razem wydali starych,dobrych mistrzów.Chodzi mi o płytę firmowaną przez Lee Konitz'a "Frescalalto" nagraną w listopadzie i grudniu 2015r. w nowojorskim Avatar Studios

 

Lee Konitz - ostatni z wielkich - razem z Sonny Rollinsem są chyba obecnie najstarszymi dinozaurami na jazzowym piedestale. Warto dodać, że w tym roku Konitz skończy dziewięćdziesiąt lat i prawdopodobnie będzie ścigał Hanka Jonesa, który odszedł do krainy wiecznego jazzu w wieku dziewięćdziesięciu dwóch lat. Sonny to jeszcze młodzieniaszek przy nich - ma dopiero osiemdziesiąt sześć lat, ale lata wchłaniania dragów i alkocholu dają znać o sobie i niestety to już nie ta jazda porównując choćby właśnie do sprawności i trzeżwości umysłu Lee Konitza. W sumie Konitz, jakby nie spojrzeć, jest w świetnej kondycji - widziałem go live jakieś dwa lata temu i muszę powiedzieć, że absolutnie nie było ani widać ani słychać jego wieku. Naprawdę zdrowie godne pozazdroszczenia.

Parker's Mood

He, he, słowo się rzekło i trzeba dotrzymać.

Najnowszy album chociaż nie super nowość ( Chicago morda w kubeł ) wybitnego viobrafonisty nu jazzowej fali który jak samotny żagiel podąża

po oceanie muzycznym tam gdzie chce i z kim chce zagrać - Mike Mainieri. Wychowany za pan brat z muzyką fusion i od kilku dekad związany

z zespołem Steps Ahead którego stworzył a przez który przewinęły się najlepsze nazwiska hardbopowego jazzu i nie tylko : Bracia Breckers, Elaine Elias

Rachel Z ,Victor Bailey ,Michael Cain,Bendik Hofset , Steve Kahn , Tony Levin i wielu,wielu innych.

Najnowszy krążek Mike'a nosi tytuł ' Crescent ' i został wydany w połowie 2010 roku ( sorry ) ale koniecznie trzeba odnotować tę pozycję bo co

poniektórzy znafcy jazzu pomjają temat NU więc ktoś musi a jak NU to spada ta przyjemność na mnie :-)

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Oprócz lidera grają - Charlie Mariano - saksofony i Dieter Ilg - basista z Niemiec. Wydawałoby się że partnerzy Mainiera rozjadą kolegę z kretesem

ale to tro jest tak kapitalnie zgrane z sobą jakby muzycy grali od wielu lat, chociaż jest to ich pierwszy krążek. Genialny sound i piękne

kawałki i standardy. Jednym słowem muzyka kojąca zbolałe ciało i rozdartą duszę. POLECAM.

 

Niestety nie ma na ytube zadnego utworu z w/w płyty ale znalazłem ciekawe nagranie Kwartetu Mike'a Mainieri - Blues On The Other Side z 1962 roku.

Ciekawa rzecz i warta posłuchania.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Magnepan

[moderacja tematu]

 

Ostatnia pyskówka posprzątana, nagrody rozdzielone po równo.

 

Użytkowcy Magnepan i Chicago na razie odpoczną.

 

Obydwaj Panowie proszeni są żeby przypomnieć się za 7 dni abym zdjął Im bana w tym wątku.

"Audiophiles are dying off and not being replaced."  - z pewnego wątku na hifikabin.me.uk

Chicago ikona taktu i spokoju. Cóż sie stało. Wielki człowiek w wielkim kraju a dostał kilka negatywnych punktów. Cóż noga może się powinąć nawet największym. Pewnie krew go zalewa ze nie może odpisać.

To smutne.

 

A co w nowościach Chicago ? Slyszałeś o nowej płycie Mehldau. Dla mnie bomba a dla Ciebie ?

aha nie możesz odpisać, szkoda :(

Na stronie Mehldau sa próbki i można zamówić kilak wersji. Od mp3, po flac hd oraz CD

Brad eksperymentów sie nie boi. Mialłprzejąć schedę po Jarrecie ale nie idzie na łatwiznę

Mam kilka płyt Brada i tą chyba sobie też sprawie.

Połączenia for tepianu i mandoliny raczej rzadkość

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

chris-thile-brad-mehldau-545_0.jpg?itok=XEVPzA_6

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez MarcinArchibald
  • 1 miesiąc później...

Chicago i Magnepan proszę o zachowanie kultury wypowiedzi i stosowanie się do Regulaminu.

Ograniczenie nałożone przez moderatora w dniu dzisiejszym zostało ściągnięte.

Mod.

#IRespect Music  SORRY! NIE TRAWIĘ AGROMUZYKI.

Ależ Panowie Moderatorzy...Oni tylko tak dla jaj "przekomarzają się".

Co by nie było zbyt nudno na Audiostereo. Tak naprawdę to bardzo się lubią i szanują. ;-)

Pojawił się niedawno najnowszy krążek Julii Hulsman Trio - ' Sooner or Later ' dla ECM wydany miesiąc temu. Bardzo ciekawa i dojrzała muzyka

warta szerszej rekomendacji.

Naprawdę , świetna płyta Julii - warto ją mieć .

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Wkrótce , bo 7kwietnia pojawi się najnowszy album gitarzysty Dominica Millera i pierwszy dla ECM - ' Silent Light '. Bardzo lubię jego styl gry

i cieszę się że Manfred zainteresował się tym świetnym muzykiem.Interesujący album. Polecam.

 

 

61m6R%2Bk0wRL._SS500.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Za 3 tygodnie ukaże się kolejna interesująca nowość z ECM'u - płyta Ferenca Snetbergera - świetnego gitarzysty. Jest to drugi album dla ECM'u

 

 

 

 

71OAzVEUSPL._SX425_.jpg

Edytowane przez Magnepan

Już w maju b/r pojawi się najnowszy album Diany Krall. Niestety, pędzi Diana do sześćdziesiątej fazy księżyca nieubłagalnie, ale wciąż na okładce płyty fajnie wygląda po tym nasmarowaniu się. Nie słyszałem jeszcze płyty, ale polecam jak najbardziej i fanom i nie fanom, bo wiadomo jak jest - Diania to Diana - kanadyjska klasa.

 

71Lead%2Bru1L._SX425_.jpg

Parker's Mood

Cieniutko , bardzo cieniutko.

 

Od miesiąca z kawałkiem można kupić najnowszy album Ralpha Townera - My Foolish Heart . Bardzo dobra płyta ale KRÓTKA , tylko 40 min.

Mistrz klasycznej gitary mógłby bardziej się postarać , trochę szkoda.

 

 

 

61MRmh5iX1L._SS500.jpg

 

Pierwszy kwartał 2017 roku w ECM 'ie to niebywały wysyp gitarzystów - bardzo dobrych gitarzystów.

 

Do czołówki dołączył również John Abercrombie ze swoją najnowszą 'Up and Coming ' ale płyta nie zrobiła na mnie dużego wrażenia , podobnie zresztą jak ostatni krążek Wolfganga Muthspiela ' Rising Grace '

Edytowane przez Magnepan

I już 14-tego kwietnia b/r pojawi się długo oczekiwany album wspaniałej trębaczki Andrey Motis. Lubię jej timing i w ogóle wszystko. Polecam.

 

51fFmb1KUIL._SX425_.jpg

Parker's Mood

 

 

Niestety, pędzi Diana do sześćdziesiątej fazy księżyca nieubłagalnie, ale wciąż na okładce płyty fajnie wygląda po tym nasmarowaniu się.

 

Pokaż swoje zdjęcie, może być po nasmarowaniu się. Popatrzymy, porównamy, pośmiejemy się...z nowego (?) chicagowskiego stylu wypominania kobietom upływu czasu...

 

Acha, żeby było w temacie: ukazała się nowa płyta Tomasza Stańki, przygarbiony i pomarszczony tetryk ledwo ma siłę dmuchać w trąbę a wstawione błyszczące ząbki komicznie kontrastują z resztą truchła. Płyty oczywiście nie słuchałem, ale polecam!

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.