Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Już za 4 lata polska będzie mistrzem świata ;-).

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

na pewno. Patrząc na inne drużyny to trafiliśmy na mistrzostwa chyba przypadkiem. Szkoda że ostatnie MŚ to jak się okazało był chyba tylko jednorazowy przebłysk a nie trwały trend......:(

Jedno naszym kopaczom trzeba przyznac,fryzurki przez cały mecz w nienagannym stanie,proszę sobie zobaczyć archiwalne nagrania z 1974.1978 czy 1982,tam grali prawdziwi faceci,teraz mamy wymodelowane,wyżelowane męskie cxxxy,a wszystko to polane gigantycznym szmalem,dla mnie to cyrk.Polska piłka juz dawno umarła.

Jedno naszym kopaczom trzeba przyznac,fryzurki przez cały mecz w nienagannym stanie,proszę sobie zobaczyć archiwalne nagrania z 1974.1978 czy 1982,tam grali prawdziwi faceci,teraz mamy wymodelowane,wyżelowane męskie cxxxy,a wszystko to polane gigantycznym szmalem,dla mnie to cyrk.Polska piłka juz dawno umarła.

 

No tak, piłkarze wszystkich innych zespołów są potargani i niedopłaceni ;)

Chyba jednak nie tu tkwi sedno problemu.

Co to by było jakby drużynom z południa Europy zabronić używania żelu? Taki np Cristiano Ronaldo to by chyba odmówił wyjścia na boisko:)

 

A no fryzury z 82 to dopiero panowie mieli :) Krótko z przodu, długo z tyłu i wąsy na przodzie :)

Edytowane przez aster_

Krótko z przodu, długo z tyłu i wąsy na przodzie :)

 

Na przedzie. ;-)

 

Oglądaliście Espania - Iran?

Nasi powinni uczyć się od Persów jak należy grać przegrywając.

Pomijam ten drobny szczegół, że Hiszpania jest jednak trochę lepsza od Senegalu,

to potrafili stworzyć sporo dynamicznych ataków, z wygranymi indywidualnymi pojedynkami, łącznie z klasyczną siatą założoną

między nogami obrońcy hiszpańskiemu.

Nasi z Senegalem nie potrafili nic, oprócz podawania piłki do tyłu na własnej połowie.

A później statystyki wykazują pewnie (nie sprawdzałem), że nasi mieli przewagę w posiadaniu piłki i ilości celnych podań. ;-)

Zobaczymy jak potoczą się dalsze losy naszej drużyny. Jeśli będzie to podobnie wyglądało, to zarówno Boniek i Nawałka powinni podać się do natychmiastowej dymisji za względu na fakt braku mentalnego przygotowania piłkarzy do występowania w spotkaniach tej rangi. W zachodnich krajach tak by to wyglądało.

Ale przykład wczorajszego występu Hiszpanii pokazuje jeszcze coś innego.Samo posiadanie piłki pod polem karnym przeciwnika nic nie daje.Nic nie daje jeśli się nie strzela,nie ma się sytuacji podbramkowych.Eksperci podkreślali,że Hiszpania była lepsza bo miała więcej posiadania piłki i znacznie więcej celnych podań.No i co z tego?Lepszy jest ten kto strzela więcej bramek a Hiszpanie prawie nie strzelali.Mistrzostwa pokazują nie po raz pierwszy,że liczy się waleczność,przygotowanie fizyczne i prosty,skuteczny futbol.Tak gra np. Islandia.

Wczorajsza Hiszpania mnie zniesmaczyła.

A mnie nie. Przypomnij sobie męki Argentyny z tymże Iranem sprzed 4 lat (wygrana tylko dzięki indywidualnemu błyskowi Messiego w doliczonym czasie gry). Przy czym Iran był wtedy słabszy niż obecnie.

Hiszpanie rozprowadzali irański "autobus w polu karnym" znacznie efektywniej, i było praktycznie pewne, że coś w końcu wcisną. A że sam gol trochę przypadkowy? tak bywa...

 

Co do strzałów, to Hiszpanie oddali ich 17 (co prawda tylko 3 celne). Biorąc pod uwagę ich styl gry oraz okoliczności (ww. autobus), to wcale nie tak mało. Dla porównania - chwalona powszechnie Rosja strzelała Egiptowi 11 razy (i również 3 razy celnie, w tym dwukrotnie bramkowo).

A później statystyki wykazują pewnie (nie sprawdzałem), że nasi mieli przewagę w posiadaniu piłki i ilości celnych podań. ;-)

 

Ta 'statystyka' to czysty idiotyzm. Jeśli już coś bardziej realnego ma pokazywać, to powinna zliczać posiadanie piłki i podania na połowie przeciwnika.

Patrząc obiektywnie na współczesną "taktykę" wydaje się być konieczną jedna drobna zmiana w przepisach, na wzór koszykówki - po przejściu linii środkowej - zakaz wycofania piłki na własną połowę.

Zastanowił bym się również nad obligacyjnym czasem (również jak w koszykówce) np. po przejściu połowy boiska - 1 minuta na oddanie strzału na bramkę przeciwnika.

Edytowane przez iro III

Iran ma bardzo dobrą , zmotywowaną reprezentację. Szkoda że do 1szej straconej bramki grali na remis broniąc się. Gdyby ruszyli od razu to kto wie czy by nie zamęczyli nerwowych wczoraj Hiszpanów .

Edytowane przez Luk77

Zobaczymy jak potoczą się dalsze losy naszej drużyny. Jeśli będzie to podobnie wyglądało, to zarówno Boniek i Nawałka powinni podać się do natychmiastowej dymisji za względu na fakt braku mentalnego przygotowania piłkarzy do występowania w spotkaniach tej rangi. W zachodnich krajach tak by to wyglądało.

 

Spokojnie poczekajmy jak będzie dalej. Moim zdaniem gdy nawet będzie źle to podawanie się do dymisji Bońka (albo żądanie żeby to zrobił) jest bez sensu. Za czasów Bońka PZPN miał spore sukcesy i nieudana występ na MŚ to nie wszystko. Zresztą prezes PZPN-u nie jest bezpośrednio odpowiedzialny za ich grę, która i tak ostatnio była całkiem niezła biorąc pod uwagę poprzednie lata. Myślę, że PZPN zapewnił dobre warunki reprezentacji do treningów, dobrą atmosferę itp. Przynajmniej to wszyscy podkreślają.

Gdyby ruszyli od razu

To by była może przesada. Niemniej mogli się bronić w okolicach swego pola karnego niekoniecznie cały czas całą jedenastką i próbować kontrataków na wzór Meksykanów.

Meksykanie wyprowadzili chyba największą ilość ładnych, szybkich i składnych kontrataków, jakie widziałem w jednym meczu.

 

Moim zdaniem gdy nawet będzie źle to podawanie się do dymisji Bońka (albo żądanie żeby to zrobił) jest bez sensu.

Można wyrzucić nawet dobrych gości, jeśli ma się w zanadrzu jeszcze lepszych. Ja takich nie widzę.

A czasy Bońka w porównaniu z poprzednią sitwą to postęp wielki.

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

Za czasów Bońka PZPN miał spore sukcesy i nieudana występ na MŚ to nie wszystko.

 

Czy nieudany, to się jeszcze okaże - jedna przegrana jaskółka na tym etapie wiosny nie czyni.

 

A co do czasów Bońka, to ja pamiętam reprezentację z Bońkiem na boisku (i tę Górskiego też). I porównywanie obecnej do tamtej jest dla mnie wielkim nieporozumieniem. W latach 70-tych, a "z rozpędu" jeszcze w pierwszej połowie 80-tych - NAPRAWDĘ (a nie tylko w pseudo-rankingu FIFA) mieliśmy jedną z najlepszych na świecie ekip narodowych, grającą nowoczesny i ofensywny futbol.

 

Dzisiejsza to tylko solidny średniak, z jednym piłkarzem rzeczywiście wybitnym. Przy odrobinie szczęścia i w optymalnych dla siebie warunkach może mieć udany turniej (tak było na ME), ale swoją grą nikogo nie porwie. I trudno mieć jej to za złe - tak po prostu jest, i pozostaje trzymać kciuki pomimo oczywistych słabości.

 

A czasy Bońka w porównaniu z poprzednią sitwą to postęp wielki.

 

Dokładnie.

 

A póki co nie ma co robić dramatu bo wszystko jeszcze do wygrania. Brutalna krytyka już spadła na reprezentację i działaczy. Sam Boniek ogłosił dziennikarzom , "jedźcie" po nas ile się da bo jak sam twierdzi jemu to często pomagało i był silniejszy w następnym meczu.

Meksykanie wyprowadzili chyba największą ilość ładnych, szybkich i składnych kontrataków

 

Przepięknie inicjowanych, a następnie koszmarnie partaczonych (z jednym chlubnym wyjątkiem). Aż żal było patrzeć na te nieporadne podania i straty w sytuacjach 3-na-2, czy nawet 2-na-1. Gdyby nie to, już po pierwszej połowie mogli prowadzić ze trzema bramkami.

Ale przykład wczorajszego występu Hiszpanii pokazuje jeszcze coś innego.Samo posiadanie piłki pod polem karnym przeciwnika nic nie daje.Nic nie daje jeśli się nie strzela,nie ma się sytuacji podbramkowych.Eksperci podkreślali,że Hiszpania była lepsza bo miała więcej posiadania piłki i znacznie więcej celnych podań.No i co z tego?Lepszy jest ten kto strzela więcej bramek a Hiszpanie prawie nie strzelali.Mistrzostwa pokazują nie po raz pierwszy,że liczy się waleczność,przygotowanie fizyczne i prosty,skuteczny futbol.Tak gra np. Islandia.

Wczorajsza Hiszpania mnie zniesmaczyła.

 

Z nich tacy "eksperci" jak ze mnie baletnica.

Dla mnie ekspert to taka osoba, która rzeczywiście coś osiągnęła w danej dziedzinie, a nie zasiada w studio TVP i gada bo tak kazali.

 

Pan Strejlau - a co on osiągnął? Ani razu nawet nie wywalczył awansu na jakąkolwiek imprezę.

 

Pan Engel - owszem wywalczył awans na MŚ w 2002, ale bilans po dwóch spotkaniach z Portugalią i Koreą wynosił 6-0. Trzeba być ekspertem nie lada.

 

Dlaczego nie zaproszą króla strzelców Grzegorza Lato?

Pan Strejlau - a co on osiągnął? Ani razu nawet nie wywalczył awansu na jakąkolwiek imprezę.

(...)

Dlaczego nie zaproszą króla strzelców Grzegorza Lato?

 

Co osiągnął Strejlau???

Albo żatrujesz sobie albo nic nie wiesz.

Akurat Pan Strejlau to bardzo zły przykład.

A wiesz od kogo wiedział (właśnie) Lato, gdzie warto przypilnować bramkarza Argentyny (Carnavali) przy wykonywaniu rzutu rożnego? Taki malutki szczegół...taki malutki przykład.

 

To awans na imprezę jest miarą eksperta? Nawałka np. awans z grupy 'kelnerów"?

Edytowane przez iro III

Pan Strejlau - a co on osiągnął? Ani razu nawet nie wywalczył awansu na jakąkolwiek imprezę.

 

A mimo to jest ekspertem. Mylisz pojęcia.

 

Dlaczego nie zaproszą króla strzelców Grzegorza Lato?

 

Bo żaden z niego ekspert.

ja miałem wrażenie, że to podawanie do tyłu i na boki było elementem ustalonej przed meczem taktyki a nie pomysłem własnym piłkarzy

 

Oto prawdziwa przyczyna porażki z Senegalem.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Oto prawdziwa przyczyna porażki z Senegalem.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

cały artykuł sprowadza się do zdania:

 

- Tego dnia, kiedy był mecz, był najniższy poziom zmęczenia od czterech tygodni, czyli odkąd rozpoczęliśmy zgrupowanie - ujawnił pracownik portalu laczynaspilka.pl, który jest oficjalnym kanałem PZPN-u.

 

Czyli przyczyną było to, że byli najbardziej wypoczęci od miesiąca? Aha...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Czyli przyczyną było to, że byli najbardziej wypoczęci od miesiąca? Aha...

 

No właśnie na tym polega paradoks...wcześniej piszą, że mecz przegrali mentalnie, czyli w głowach,

co było widać - bojaźliwość, brak pewności siebie, stres spowodowany presją i tremą.

Reasumując - słaba odporność psychiczna...jak zawsze u Polaków w ważnych meczach.

Przyczyna porażki z Senegalem jest znana ;)

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

 

 

W następnym meczu zagramy już na wysokim poziomie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

No właśnie na tym polega paradoks...wcześniej piszą, że mecz przegrali mentalnie, czyli w głowach,

co było widać - bojaźliwość, brak pewności siebie, stres spowodowany presją i tremą.

Reasumując - słaba odporność psychiczna...jak zawsze u Polaków w ważnych meczach.

A tutaj zgoda, niestety.

przyczyna porażki

 

Teraz kiedy opadł już pył wygląda na to że porażka była zamierzona.

 

Nawałka nawstawiał emerytów, przecież musiał wiedzieć i zarząd czym to się skończy, to oczywiste.

Brawo Chorwaci!

Pokazali jak się gra przeciwko tak utytułowanej drużynie jak Argentyna prowadząc 1:0.

Zamiast murowania własnej bramki - nadal otwarta gra i dążenie do zdobycia kolejnych goli.

W efekcie zamiast horroru w końcówce - piękne dobicie przeciwnika.

 

Polacy - uczcie się!

 

To chyba mecz życia Chorwatów.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.