Skocz do zawartości
IGNORED

Warszawski Klub Audiofila i Melomana


twonk
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Okazało się, że przekroczyłem forumowy limit załączników. Musiałem pousuwać co większe pliki, głównie z PW. Wrzucam fotki.

 

>jar1

No właśnie - krzepki na dole, wiotki na górze. ;-) Trzeba zacząć wymyślać nowe określenia, bo stare już się opatrzyły. A przy okazji ile radości dostarczymy wtedy zakładce Audio Mity! ;-)

post-827-0-08345500-1474098626_thumb.jpg

post-827-0-39629200-1474098626_thumb.jpg

post-827-0-83153800-1474098626_thumb.jpg

Edytowane przez twonk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak na moj angielski, generalnie sie opis dzwieku w recenzji zgadza z klubowa opinia, jak zawsze swietnie ujeta przez twonka.

jak na swoje gabaryty oraz uzyte lampy, vtl wykraczal poza ramy wiekszosci podobnych konstrukcji. szczegolnie sposob podania basu i jego kontrola byla jak na el34 swietna. dopiero geemki mu pokazaly miejsce w szeregu i podawaly przestrzen/powietrze, barwe oraz kulture grania na innym, o wiele wyzszym poziomie.

nie ma sie co dziwic, pewne podzialy miedzy klasami urzadzen nie da sie przeskoczyc. pewnie vtl bedac na gm by kosztowal kilka dziesiec razy wiecej.

Edytowane przez elektroboy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako ciekawstka.

Pod koniec sesji słuchalismy kawałka z The Wall (na GMkach) i to w miarę głośno. Mnie sie podobało, choć Ondrej miał spore zastrzezenia co do basu.

Ja akurat siedziałem idealnie w sweet spocie i efkt był całkiem zadziwiający. To naprawdę przestrzennie i fajnie nagrana płyta. Pierwszy raz odniosłem wrażenie, że helikopter zatoczył mi nad głową wyraźne kkoło. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe jak moje byłe monobloki VTL 185 S2 by u was wypadły względem GMek. U mnie teraz graja własnie GMki SA i jest niesamowcie, tylko niestety nie podoba się kazdy utwór bo czuc złe nagrania :D

Kolumny: Monitor Audio PL500II oraz Franco Serblin Accordo Essence ::: Wzmacniacz: VTL MB 185 Series 2 Monoblock ::: PRE: Lamm LL2.1 :: DAC: DIY by Pan Waldemar + Audiobyte Black Dragon ::: IC: Audioquest SKY DBS 72V, Van Den Hul The D-102 III XLR Głośnikowe: Transparent Audio Reference 2x4m, Coaxial: Apogee Wyde Eye + WBT Nextgen 0110Cu::: Zasilające: Shunyata Sidewinder + 4x Wireworld Aurora 7.2, Ekran: Adeo Velvet 135" Projektor:JVC X7900/RS540 4K::: Amplituner:Onkyo TX-RZ50 + NAD M25 + NAD C352 Kolumny Dolby Atmos 7.4.2: Monitor Audio PL500II (front) ,Franco Serblin Accordo Essence (boki) Focal Chorus 806(tył, sufit), Monitor Audio PLC3500II (centralny), 4x SW800V (Subwoofer)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)

Płyta, którą poleciłeś, akurat dzisiaj przyszła, więc użyliśmy jej do porównań. Głównie perkusji z piątego kawałka. ;-)

Bardzo mi miło... :-)

 

Dziś ze Staszkiem Soyką za Pan brat...Special for me...polecam :-)... all...

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgodnie z ustaleniami piątkowymi mam pytanko: kiedy macie chęć posłuchać najnowszego dziecka marki CEC, czyli przetwornika DA0 3.0 wespół z jego drugą połówką napędem TL0 3.0? Oczywiście posłuchamy, jakie różnice wnosi firmowe połączenie superlink w porównaniu do SPDiF.

W tym tygodniu mamy czas od poniedziałku do czwartku i ewentualnie kilka dni w przyszłym tygodniu. Czekam na decyzję. Jeśli ktoś oprócz klubowiczów ma chęć, również proszę o stosowny anons. ;-) I najważniejsze, wszelkie komentarze nie będą poddawane cenzurze, chyba, że będą pluciem dla samej zasady choćby z racji dobrze przekraczającej 200 pln wartości rzeczonego zestawu. ;-)

J.

post-12283-0-62173600-1474145345_thumb.jpg

post-12283-0-63156500-1474145351_thumb.jpg

post-12283-0-60430900-1474145356_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgodnie z ustaleniami piątkowymi mam pytanko: kiedy macie chęć posłuchać najnowszego dziecka marki CEC, czyli przetwornika DA0 3.0 wespół z jego drugą połówką napędem TL0 3.0? Oczywiście posłuchamy, jakie różnice wnosi firmowe połączenie superlink w porównaniu do SPDiF.

W tym tygodniu mamy czas od poniedziałku do czwartku i ewentualnie kilka dni w przyszłym tygodniu. Czekam na decyzję. Jeśli ktoś oprócz klubowiczów ma chęć, również proszę o stosowny anons. ;-) I najważniejsze, wszelkie komentarze nie będą poddawane cenzurze, chyba, że będą pluciem dla samej zasady choćby z racji dobrze przekraczającej 200 pln wartości rzeczonego zestawu. ;-)

J.

 

Bardzo chętnie bym posłuchał takiego zestawu. Ten napęd CECa to mistrzostwo! Ciekaw jestem Twojej opinii w porównaniu do napędu i przetwornika od Reimyo. Taki wewnętrzny japoński pojedynek, choć nie do końca japoński bowiem przetwornik 3.0 podobno zbudował dla CECa bułgarski Thrax.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgodnie z ustaleniami piątkowymi mam pytanko: kiedy macie chęć posłuchać najnowszego dziecka marki CEC, czyli przetwornika DA0 3.0 wespół z jego drugą połówką napędem TL0 3.0? Oczywiście posłuchamy, jakie różnice wnosi firmowe połączenie superlink w porównaniu do SPDiF.

W tym tygodniu mamy czas od poniedziałku do czwartku i ewentualnie kilka dni w przyszłym tygodniu. Czekam na decyzję. Jeśli ktoś oprócz klubowiczów ma chęć, również proszę o stosowny anons. ;-) I najważniejsze, wszelkie komentarze nie będą poddawane cenzurze, chyba, że będą pluciem dla samej zasady choćby z racji dobrze przekraczającej 200 pln wartości rzeczonego zestawu. ;-)

J.

 

cudowna maszyna....prawdziwa perełka

czekam na wrażenia z odsłuchu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okazało się, że przekroczyłem forumowy limit załączników. Musiałem pousuwać co większe pliki, głównie z PW. Wrzucam fotki.

 

>jar1

No właśnie - krzepki na dole, wiotki na górze. ;-) Trzeba zacząć wymyślać nowe określenia, bo stare już się opatrzyły. A przy okazji ile radości dostarczymy wtedy zakładce Audio Mity! ;-)

 

Co to za kolumny?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo chętnie bym posłuchał takiego zestawu. Ten napęd CECa to mistrzostwo! Ciekaw jestem Twojej opinii w porównaniu do napędu i przetwornika od Reimyo. Taki wewnętrzny japoński pojedynek, choć nie do końca japoński bowiem przetwornik 3.0 podobno zbudował dla CECa bułgarski Thrax.

 

 

Pogadaj ze Stefkiem i wpadajcie. Możesz również wybrać się sam lub razem z klubem, jeśli ustalą jakiś termin. ;-) Ja już wiem, jak to gra.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Udało się dzisiaj posłuchać tego CEC-a. Nieprawdopodobnie "gładki" dźwięk. Zwykle to dzielony odtwarzacz Reimyo służy innym odtwarzaczom za wzór analogowego i homogenicznego grania, a tutaj wypadł wręcz "szorstko". ;-) Niekiedy CEC był wręcz aż "za gładki" (oraz "zwiewny", eteryczny czy jak to jeszcze nazwać...). Dźwięki, które Reimyo podawało "na twarz", akcentując ich krawędzie, CEC wysubtelniał, przy okazji przesuwając całą scenę w tył. Na niektórych płytach bardziej podobał mi się bas z Reimyo - był twardszy i chyba bardziej zróżnicowany. Aha i na płycie Jarretta blachy ładniej się "rozsypywały" (na Reimyo). Ale już sam fortepian oraz zawieszenie dźwięków w przestrzeni bezapelacyjnie lepiej oddawał CEC. Pierwszy raz w życiu odtwarzacz Reimyo wydał mi się sprzętem bardziej do analizowania dźwięków niż do słuchania muzyki... ;-) Cuda, panie. ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Udało się dzisiaj posłuchać tego CEC-a. Nieprawdopodobnie "gładki" dźwięk. Zwykle to dzielony odtwarzacz Reimyo służy innym odtwarzaczom za wzór analogowego i homogenicznego grania, a tutaj wypadł wręcz "szorstko". ;-) Niekiedy CEC był wręcz aż "za gładki" (oraz "zwiewny", eteryczny czy jak to jeszcze nazwać...). Dźwięki, które Reimyo podawało "na twarz", akcentując ich krawędzie, CEC wysubtelniał, przy okazji przesuwając całą scenę w tył. Na niektórych płytach bardziej podobał mi się bas z Reimyo - był twardszy i chyba bardziej zróżnicowany. Aha i na płycie Jarretta blachy ładniej się "rozsypywały" (na Reimyo). Ale już sam fortepian oraz zawieszenie dźwięków w przestrzeni bezapelacyjnie lepiej oddawał CEC. Pierwszy raz w życiu odtwarzacz Reimyo wydał mi się sprzętem bardziej do analizowania dźwięków niż do słuchania muzyki... ;-) Cuda, panie. ;-)

 

Fajnie byłoby posłuchać kombinacji Transport CECa + przetwornik Reimyo oraz Transport Reimyo + przetwornik CECa...może wtedy da się uzyskać IDEAŁ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim odczuciu to juz byl ideal, rewelacyjna perlistosc(nasycenie), srednica super gladka ale wyrazista, nienarzucajaca sie a jednak wszystko pokazujaca gora, bas z odrobina miekkosci, scena na Jon Balke rewelacyjna. Raczej dopasowalbym tor(moze kable) niz zmienial jakies elementy w tym zestawieniu.

Edytowane przez bubusia

Welly, welly, welly, welly, welly, welly, well. To what do I owe the extreme pleasure of this surprising visit?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bezapelacyjnie CEC to jeden z najlepszych transportów cd jakie kiedykolwiek powstały. W kreowaniu przestrzeni i gładkości jest lepszy nawet od transportu DCSa Vivaldi! Nie ma tej mechaniczności i techniczności najnowszych Esotericów. W sumie łączy on wodę z ogniem bo zwyczajowo tak bogata góra utwardza średnicę a tutaj miła niespodzianka. Podłączony oczywiście po AES/EBU transparentem Reference i zasilony Powerlinkiem MM2.

post-58347-0-82870900-1474440192_thumb.jpg

Edytowane przez Szymon1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mieliśmy w planach i takie przetasowania, ale drobna awaria w zestawie Umki (a właściwie brak zapasowego bezpiecznika) skróciła nam odsłuchy. :)

 

To atmosfera musiała być gorąca skoro bezpieczniki się przepalały;-)

 

Bezapelacyjnie CEC to jeden z najlepszych transportów cd jakie kiedykolwiek powstały. W kreowaniu przestrzeni i gładkości jest lepszy nawet od transportu DCSa Vivaldi! Nie ma tej mechaniczności i techniczności najnowszych Esotericów. W sumie łączy on wodę z ogniem bo zwyczajowo tak bogata góra utwardza średnicę a tutaj miła niespodzianka. Podłączony oczywiście po AES/EBU transparentem Reference i zasilony Powerlinkiem MM2

 

100% racji...tylko, że warto zauważyć na Twoim zdjęciu jest starsza wersja napędu, czyli TL0X a Koledzy opisują jego NOWĄ - TL0 3.0, która oferuje jeszcze lepszy dźwięk i nie ma tych szpecących wygląd śrubek jakich jest pełno w TL0X;-)

 

Dzięki temu, że pojawiła się nowa wersja topowego CECa, TL0X można już czasami kupić na rynku wtórnym w całkiem atrakcyjnej cenie jak na topowy high-end.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedyne, co mogliby dopracować, to uchwyt docisku płyty. Nie jest zbyt ergonomiczny. Można go złapać samymi czubkami palców, żeby nie powiedzieć, że paznokciami - ale pewności chwytu nie ma, a to solidny kawał metalu i jeśli wypadnie z ręki, może narobić szkód...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aktualnie w Holandii są do kupienia używane (w idelanym stanie) TL0X za 6000 Euro i TL0 3.0 za 15500 Euro. Nowy TL0 3.0 od polskiego dystrybutora to 120 000 PLN.

 

Jedyne, co mogliby dopracować, to uchwyt docisku płyty. Nie jest zbyt ergonomiczny. Można go złapać samymi czubkami palców, żeby nie powiedzieć, że paznokciami - ale pewności chwytu nie ma, a to solidny kawał metalu i jeśli wypadnie z ręki, może narobić szkód...

 

Oj tam...on jest robiony pod japońskie paluszki a nie polskie paluchy;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podłączony oczywiście po AES/EBU transparentem Reference i zasilony Powerlinkiem MM2.

 

Musisz posłuchać najnowszego duetu CEC-a po ich firmowym Superlinku. To inna definicja grania. AES/EBU wydaje się być przy tym ułomne. ;-) Słyszałem sparing tych połączeń nawet z udziałem przetwornika Vivaldiego. Po prostu inna liga.

 

A co do samego dźwięku CEC-a, jest fantastyczny, ale odrobinka wykończenia krawędzi dźwięków z pewnością by nie zaszkodziła, co nie przeczy dobrej jakości tego co jest teraz.

Edytowane przez umka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musisz posłuchać najnowszego duetu CEC-a po ich firmowym Superlinku. To inna definicja grania. AES/EBU wydaje się być przy tym ułomne. ;-) Słyszałem sparing tych połączeń nawet z udziałem przetwornika Vivaldiego. Po prostu inna liga.

 

A co do samego dźwięku CEC-a, jest fantastyczny, ale odrobinka wykończenia krawędzi dźwięków z pewnością by nie zaszkodziła, co nie przeczy dobrej jakości tego co jest teraz.

Każda nowalijka to inna liga, zwłaszcza według sprzedawców i dystrybutorów. Na mnie to niestety nie działa. Zbyt wiele razy byłem świadkiem jak 20 letnie graty łoją dupsko wymlaskanym nowościom. Na co dzień korzystam z innego transportu bardziej pasującego sygnaturą do mojego zestawu ale tego Ceca mogę polecić z czystym sumieniem. Twoja opinia była dla mniej dużo bardziej wiarygodna w czasach jak nie zachwalałeś Jajonków i innych gratów Nautiliusa. Teraz to sam rozumiesz :)

Oczywiście jeśli wypożyczysz ten duet to chętnie przekażę swoją opinię na jego temat. Być może to pierwszy DAC tej firmy grający na przyzwoitym poziomie, o ile go sami nie projektowali :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.