Faktyczny postęp techniczny w audio

[cygaret]

Ja tam widzę jeden postęp, przejście z vinyla na cyfrę dało znaczącą poprawę jakości.

Natomiast przejście z lampy na tranzystor wręcz odwrotnie.

[rafal735r]

Fakt ze poprawil sie komfort sluchania muzyki. Pliki etc, ale czy sama elektronika tak ewoluowala zeby najtansze urzadzenie dzis bylo lepsze niz kiedys to szczerze watpie.

[romekjagoda]

Sprzęt stereo nie każdy ma potrzebę posiadać ale cenowo jest to dostępne niemal dla każdego .

 

Ale piszesz tutaj o postępie w zamożności Polaków, bo wieżę sony każdy sobie terazz może kupić.

Pytanie jednak jest o postęp w technice.

Wydaje mi się, że problem jest złozony. W plikach, DACach wydaje mi się postęp jest. Widze także postęp w materiałach stosowanych do budowy głośników. Jednocześnie moda na budowę kolumn wąskich, ładnie wyglądających ogranicza bezkompromisowość w poszukiwaniu pełnopasmowego dźwięku.

W zakresie wzmacniaczy (tranzystorowych) postępu nie widzę.

[Xymox drugi]

 

W zakresie wzmacniaczy (tranzystorowych) postępu nie widzę.

Postęp jest,ale w cenach.

[chick]

Był promyk nadziei w tranzystorach, kiedy na rynku pojawił się Tripath. Gdyby Class D była organicznie rozwijana, to Haj-end zszedłby na ziemię. I może właśnie to odstrasza niektórych producentów...

[Gość rochu]

Klasa D to ślepa uliczka.

Kilkakrotnie próbowałem i odpadłem.

Żadem hajend to to nie jest i nigdy nie będzie.

[Wuelem]

Steinway Lyngdorf w "Modelu D" wykorzystuje wzmacniacze w klasie D (zestaw aktywny).

Gra to obłędnie.

 

Więc jaka ślepa uliczka?

[Gość rochu]

Nie od dzisiaj wiadomo, że posiadasz hmm..., powiedzmy dość oryginalny gust i niepowtarzalne upodobania jeżeli idzie o klocki audio.

Zatem to "obłędnie" także tak należałoby odczytac.

[D4ncer]

Moje doswiadczenia z klasa D tez nie sa moze wybitne, mialem okazje goscic u siebie (jedynie) 4 urzadzenia grajace w tej klasie, i owszem, bas jest jak najbardziej wporzadku, ale srednica jest... nijaka, poprostu nudna.

 

No wlasnie, sa na rynku wzmaki w klasie D grajace rowniez pieknym srodkiem i otwarta gora?

[Wuelem]

>> rochu

 

Mówisz o moim "oryginalnym guście i niepowtarzalnych upodobaniach", to wiedz, że zestaw "Model D" Lyngdorfa nawiązuje nazwą do modelu fortepianu. Wspomniany sprzęt ma go jak najwierniej odtworzyć i znakomicie mu się to udaje. Nawet więcej - cała orkiestra mieści się w pomieszczeniu, do tego przy zachowaniu naturalnej gradacji dynamiki. A to wszystko przy wykorzystaniu wzmacniaczy w klasie D. Dopowiadając jeszcze do zadanego pytania... jest wzorcowy "piękny środek i otwarta góra".

 

Gdyby ktoś nie wiedział, co tutaj stanowi punkt odniesienia:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość rochu]

Moim zdaniem, za dużo czytasz folderów reklamowych a za mało rozmyślasz nad tym co przeczytałeś.

[sybic]

Klasa D to ślepa uliczka.

Kilkakrotnie próbowałem i odpadłem.

Tripath, czyli klasa T (nazwa handlowa) też próbowałeś?

Bo nie jest klasyczna klasa D, bo tam trochę zmieniono/zmodyfikowano koncepcje i można było dostrzec lub usłyszeć to światełko w tunelu o którym wspomniał @chick zapewne w kontekście tego, że firma już nie istnieje i nie będzie już kontynuować prac na swoimi projektami. A szkoda...

[Wuelem]

rochu, odnieś się do sprzętu, a nie do mnie. Słuchałeś Steinway-Lyngdorf Model D?

 

Ja w ogóle nie czytam katalogów. A tę wkejkę zrobiłem na potrzebę twojej wypowiedzi - dokładnie takiej nie znajdziesz w sieci. Wypowiadasz się o możliwościach sprzętu nie słuchając go najpierw w ogóle. Ja nie piszę o tym, czemu nie miałem okazji przysłuchać się uważnie. Może dlatego mam coś do powiedzenia w temacie.

[jaś]

Ale piszesz tutaj o postępie w zamożności Polaków, bo wieżę sony każdy sobie terazz może kupić.

Pytanie jednak jest o postęp w technice.

Wydaje mi się, że problem jest złozony. W plikach, DACach wydaje mi się postęp jest. Widze także postęp w materiałach stosowanych do budowy głośników. Jednocześnie moda na budowę kolumn wąskich, ładnie wyglądających ogranicza bezkompromisowość w poszukiwaniu pełnopasmowego dźwięku.

W zakresie wzmacniaczy (tranzystorowych) postępu nie widzę.

Mi osobiście trudno o obiektywizm. Miałem wiele lat temu Radmora , Altusy, Daniela i Arię i wydawałao mi się że jestem na obsolutnym topie , że nie możę nic lepiej grać . Obecnie mam sprzęt dużo wyższej klasy a dzięki obecności na tym forum łapie sie na tym ze doszukuję się jego mankamentów .Czy jest postep faktyczny czy marketingowy to nie sposób jednoznacznie stwierdzić . Ja wychodzi nowy Passsat czy Golf ma około 2000 zmienionych detali . Czy osoba która zasiądzie za kieronica oprócz zmiany deski rozdzielczej to odczuje - to sprawa indywidualna .Ze sprzetem jest podobnie , co dew trzy lata modele sa poprawiane i czy to tylko marketing ? Moje osobiste zdanie jest takie że w telewizorach zmiany są widoczne , w dźwięku już dwadzieścia lat temu konsyruowano dobre modele które były na granicy percepcji ludzkiego ucha i lepiej i tak nie usłyszymy. Ważne jest aby dobrać sobie sprzęt pod swoje preferencje a wówczas mozemy mieć olbrzymią satysfakcję

[Huberto1984]

Postep techniczny jest ogromny...odtwarzacze hd mniejsze od discman, strumieniowce, hybrydy, klasa D (prosze mnie poprawic jesli sie tu myle), hi res...itd... Niestety postep techniczny nic nie ma do poprawy jakosci brzmienia budzetowego sprzetu. Ceny rosna szybciej niz grzyby po deszczu.

[Mrok]

Powiem tak:

- ilość proponowanych rozwiązań zwiększyła się,

- jakość wybranych audio urządzeń wyraźnie się poprawiła,

- jakość wieluurządzeń budżetowych uległa poprawie w swojej klasie, nie oznacza to jednak że nowy Denon za 3k zagra lepiej od 10 letniego Krella, MF-a itd.,

- jakość większości realizacji pozostawia wiele do życzenia i to jest generalnie największy ból ....

 

Co robić? Czytać, słuchać, szukać, sprawdzać i ewentualnie kupować.

[rafal735r]

 

- jakość wybranych audio urządzeń wyraźnie się poprawiła,

- jakość wieluurządzeń budżetowych uległa poprawie w swojej klasie, nie oznacza to jednak że nowy Denon za 3k zagra lepiej od 10 letniego Krella, MF-a itd.,

 

Nie bardzo rozumiem tych dwóch akapitów.

[Huberto1984]

Np. Odtwarzaczow przenosnych

 

Budzetowka moze I ulegla poprawie...ale za jaka cene? To co kiedys bylo budzetowka teraz jest klasa srednia bym powiedzial. Przynajmniej cenowo.

 

Dwa lata temu mowilismy, ze graja klocki od 5tys wzwyz...za dwa lata bedzie to 10tys pewnie. Ceny rosna w porazajaco szybkim tepie.

 

Ciezko obecnie kupic cos co daje nam poczucie uczciwie wydanych pieniedzy za oferowany dzwiek.

[Yankes]

Np. Odtwarzaczow przenosnych

 

Budzetowka moze I ulegla poprawie...ale za jaka cene? To co kiedys bylo budzetowka teraz jest klasa srednia bym powiedzial. Przynajmniej cenowo.

 

Dwa lata temu mowilismy, ze graja klocki od 5tys wzwyz...za dwa lata bedzie to 10tys pewnie. Ceny rosna w porazajaco szybkim tepie.

 

Ciezko obecnie kupic cos co daje nam poczucie uczciwie wydanych pieniedzy za oferowany dzwiek.

Ceny rosną w Naszym Kraju.

[moltos]

O postępie technicznym wpływającym na polepszenie jakości brzmienia muzyki raczej nie ma co mówić. Design owszem ale strona techniczna to już nie tyle stagnacja ale regres. Nie będę się rozwodził bo temat rzeka a ja mam pod 60-tkę i niejedno widziałem i słyszałem.

[Yankes]

O postępie technicznym wpływającym na polepszenie jakości brzmienia muzyki raczej nie ma co mówić. Design owszem ale strona techniczna to już nie tyle stagnacja ale regres. Nie będę się rozwodził bo temat rzeka a ja mam pod 60-tkę i niejedno widziałem i słyszałem.

Może także sie starzeję ale masz rację.Lubię posłuchać starego sprzętu,jakoś miło mi się słucha.

[Huberto1984]

Ceny rosną w Naszym Kraju.

 

Rosna wszedzie. Czasem rownomiernie do zarobkow a czasem nie...

[Mrok]

Nie bardzo rozumiem te dwa akapity.

Niektóre tanie urządzenia (np. wybrane smartfony) oferują całkiem niezłą jak na takie małe gówna jakość. Podobnie jest z droższymi urządzeniami, piszemy tutaj czasem o dobrze grających kolumnach, wzmacniaczach, źródłach.

 

Jakość budżetówki w niektórych wypadkach też się podniosła, ale zgadzam się że cała reszta to kit pszczeli. Problem polega na tym, że urządzenia te dostrajają ludzie nie mający z muzyką za wiele wspólnego, podobnie jest z realizacją nagrań. Ma ostro jeb..., wtedy jest dobrze, no i wychodzi masówka.

 

Budzetowka moze I ulegla poprawie...ale za jaka cene? To co kiedys bylo budzetowka teraz jest klasa srednia bym powiedzial. Przynajmniej cenowo.

Tak, w wielu wypadkach tak właśnie jest.

 

Wynika to z współczesnych trendów. Taki bank, liczba klientów stoi w miejscu, a prezes z radą nadzorczą oczekują wzrostu dochodów co miesiąc. Chyba nie raz doświadczyłeś telefonu z propozycją mBank. ;) To są chorzy ludzie i to się przenosi na inne dziedziny.

[piotkrak]

Moim zdaniem dzisiejszy postęp w całej elektronice, nowe materiały, szybkie komputery, maszyny, automatyka (roboty), odkrycia, idt. dają znacznie większe możliwości również w dziedzinie audio lecz nie odzwierciedlają tej jakości dzisiejsze sprzęty budżetowe, ponieważ musiały by kosztować znacznie więcej.

Dziś głównie dla producentów liczy się chłodna kalkulacja kosztów i zysku i przez to nie pozwala na wyprodukowanie wysokiej jakości za rozsądne pieniądze więc nie możemy się w pełni cieszyć z możliwości jakie daje nam postęp.

[Lipa Schmeltzer]

Może także sie starzeję ale masz rację.Lubię posłuchać starego sprzętu,jakoś miło mi się słucha.

 

Tym stwierdzeniem wlasciwie mozna zamknac dyskusje.

 

Nie zawsze ale czesto duzo lepiej slucha sie starych kolumn.

[porlick]

Obecnie, w pogoni za zyskiem, dopuszczane są zbyt daleko posunięte kompromisy. Za dużo do powiedzenia ma księgowy w stosunku do projektanta technicznego. Często techniczny jest nawet na trzecim planie za księgowym i designerem.

[sylwon38]

Współczesna produkcja winyli z cyfrowych źródeł jest tak potrzebna jak piąte koło u wozu. 2/3 piewców analogu nie ma o nim zielonego pojęcia. Wydaje im się że wystarczy gramiak za kilka stówek i byle jaka wkładka.

Ano właśnie. Ja tam na gramofonach się nie znam, ale podejrzewam, że na podobny manewr zdecydowała się moja niedoświadczona siostrzenica. Do starych klocków Technics, które oddał jej ojciec, dokupiła jakiś gramofon za tysiąc coś tam zł i kupuje płyty po 100, czy 200zł, ciesząc się, nie wiem tak naprawdę z czego. Chyba wydaje się jej, że to taki audiofilizm.

[opteron]

W dziedzinie akustyki niewiele się da poprawić. Jak 40 lat temu trzeba było mieć dobre pomieszczenie, tak trzeba mieć dzisiaj.

Wzmacniacze - podobnie, może są teraz klasy cyfrowe i wysokosprawne klasy analogowe (np. H) ale jak 40 lat temu zniekształcenia były w drugich i trzecich miejscach po przecinku, tak są nadal.

Źródła, podobnie, jest Hires i co z tego, 16/44 daje takie możliwości których i tak w zasadzie żaden realizator nie wykorzystuje, nawet jak by wykorzystał to ilu z nas może sobie pozwolić na słuchanie takich nagrać z pełną skalą dynamiki?

Uszy jak mieliśmy ułomne 40 lat temu to teraz mamy podobne albo gorsze bo zniszczone przez wszechobecny hałas, od miast po ipody i tym podobny syfy.

Realny postęp widać w niektórych urządzeniach np. cyfrowych korektorach akustyki pomieszczenia, które to na prawdę potrafią przenieść nasz system w inny wymiar. Konserwatywni audiofile takie coś odrzucają i wolą płacić majątek za podstawkę pod kabel, demagnetyzer do płyty CD, obcinarkę krawędzi, płytkę która położona na kolumnie zmienia im brzmienie nie do poznania. Rasowym audiofilom wciśnie się po prostu wszystko za każde pieniądze i.. tutaj dochodzimy do działu audio w którym dokonał się prawdziwy i największy postęp - MARKETINGU.

[Bumpalump]

Caly temat mozna podsumowac wklejajac dwa zdjecia powiedzmy sredniej klasy sprzetu 20 letniego i obecnego

[Yankes]

Tym stwierdzeniem wlasciwie mozna zamknac dyskusje.

 

Nie zawsze ale czesto duzo lepiej slucha sie starych kolumn.

czyli...dyskutujemy dalej.