Skocz do zawartości
IGNORED

Audio mity


Rekomendowane odpowiedzi

Między totalną, audiofilską głupotą warto nakreslić ( czasem ! ) przynajmniej jakiś w miarę obiektywny margines zwykłego, ludzkiego bezpieczeństwa.

Uwaga! Mam aktualnie na "sprzedaż"... następujące myśli na potrzeby audiofilii i muzyki:

-Nauczył się Pan czegoś od publiczności?-Tak, aby ją ignorować tak bardzo, jak to tylko możliwe. J. Zorn

Po jaka cholere pisać tyle banialuków? Rozwolnienie jakieś, czy coś?.

Czy jakaś inna choroba? Przeciez tego i tak już nikt nie czyta.

Krótkie zdania i błyskotliwe, dla jaj, jeszcze ujdą. Ale tyle ludzkiego bełkotu - nie ma siły.

A tak, ani to mądrości, ani wiedzy ani żadnego humoru. Totalna nuda....

Powiedział co wiedział :) A może napełnisz ten wątek wiedzą i powiesz jak działają Twoje ślepe wtyczki? Będą mądrości będzie fun :)

Głupoty głupotą się nie wyleczy.

To jak na sraczkę brać laxigen.

Jak rozumiem Kolega Szanowny raczy nas swoimi przemyśleniami stosując znak równości pomiędzy dyskusją na temat zasadności grzebania w zabezpieczeniach sprzętu, a samym bezmyślnym grzebaniem i likwidowaniem tych zabezpieczeń w imię ułudnej poprawy czegoś, co nie ma racji bytu?

To tak, jakby dyskusja nad bezpieczeństwem w ruchu lotniczym = skok bez spadochronu z wysokości 3000m.

Gratuluję porównań i zdolności Szanownego Kolegi w kwestiach stawiania znaku równości.

Oczywiście rozumiem też powód tak stawianej tezy, boli gdy na zdrowe argumenty strony przeciwnej ciężko znaleźć słuszne kontrargumenty i stajemy przed problemem "jak wybrnąć". Wtedy stosuje się prostą zasadę, najlepsza obroną jest atak.

W tym przypadku zarzucenie drugiej stronie głupoty mając świadomość, że samemu tkwi się w głupocie. Bo jak inaczej zrozumiec tak wysuwane przez Kolegę wnioski?

Niestety, nie wszyscy po drugiej stronie "lustra" akceptują takie znaki równości i nie wszyscy zgadzają się na stawianie takich tez, że głupim jest dyskusja o bezpieczeństwie.

Tym bardziej, że likwidacja zabezpieczeń spowodowana jest głupim mitem w świecie audio. A temat jakby Kolega Szanowny nie zauwazył dotyczy właśnie mitów w świecie audio.

 

I by nie było, jesli dla Kolegi dyskusja merytoryczna o tym jak z pseudo poprawy brzmienia może zamienić się "zabawa w audio" w tragedię jest głupia, proponuję zmienić "kanał". Nic trudno, w końcu 99% Forumowiczów z części HiFi nie korzysta z Saloniku, nie wrzuca też swoje wywody o głupocie w dziale High End.

Tak zdrowiej i bez głupiego stawiania znaku równości.

Jeśli temat boli bo obejmuje poruszanie spraw z którymi się nie zgadzamy, podejmujemy rozmowę na argumenty. Twierdzenie, że głupota nie mniejszą jest dyskusja o bezpieczeństwie z powodu mitów audio jak same mity mogące prowadzić do nieszczęścia…raczej nie są dyskusją na argumenty.

 

Porównanie do środków wspomagających wypróznianie raczej tutaj nic nie wnosi. Nie sądzę by Szanowne Grono Kolegów z Forum było na etapie przedszkola i w momencie dyskusji o zagreżeniu utraty zdrowia czy życia było rozbawionych takimi tekstami o oksyfenizatynie.

Edytowane przez MrArkowski

#IRespect Music  SORRY! NIE TRAWIĘ AGROMUZYKI.

Ostro tu u Was :)

Żyleta…a gdzie tam 100 strona? ;)

 

By rozładowac napięcie, kolejny mit:

Płytka CD z specjalnie przygotowaną ścieżką dźwiękową która usuwa zaległy magnetyzm z kabli i komponentów.

 

A najlepsze jest to:

 

„Intelligent chip” GSIC-10 to specjalne urządzenie, kładziemy je na grającym cd-playerze dokładnie nad miejscem gdzie znajduje się płyta CD na 2 sekundy, a on upgrade’uje brzmienie tej płyty.

 

Aha…WTF?!

Edytowane przez MrArkowski

#IRespect Music  SORRY! NIE TRAWIĘ AGROMUZYKI.

Przeciez tego i tak już nikt nie czyta.

UWAGA: Ja czytam :-).

Igranie z bezpieczeństwem to wyjątkowa głupota. Kiedyś na sprzętach były takie spore nalepki z napisem "shock hazard do not open".

Oczywiście ich nie przestrzegałem :-), ale to też mogła być głupota ;-).

Faktem jest, że po pożarze jak eksperci stwierdzą (każdy pożar jest przez takich badany) że przyczyną były nieautoryzowane przeróbki instalacji (nawet takie polegające na grzebaniu w np. wzmacniaczu), to właściciel tej instalacji musi mieć papiery na taką przeróbkę podpisaną przez osobę z uprawnieniami inaczej zaczną się jego kłopoty i to poważne. Dotyczy to też porażeń prądem, na skutek których ktoś ucierpiał w sposób wymagający interwencji lekarza.

Edytowane przez Lech36

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Mit to czy nie zawsze patrzę z przerażeniem na rady jak pozbyć się pętli mas.

Pierwsza rada jaka zawsze jest dawana to podłączyć urządzenie do gniazda bez bolca ochronnego.

Rozumiem że anonimowo fajnie się doradza, ale kto weźmie odpowiedzialność za to jak delikwent pozbędzie się definitywnie problemów ze sprzętem przenosząc się do krainy wiecznych łowów.

Edytowane przez Przemysław_51508

Cholera-tyle lat użytkuję bez bolca ale mam grube kable ;) może dzięki temu jeszcze się nie zapaliło ? Mógłbym obalić mit, że grubość nie ma znaczenia ?

Nie należy mylić prawdy z opinią większości .

Cholera-tyle lat użytkuję bez bolca ale mam grube kable ;) może dzięki temu jeszcze się nie zapaliło ?

Ale tak w ogóle to wiesz bolec ochronny?

Bo po drugiej części wypowiedzi wydaje mi się że nie do końca.

Pierwsza rada jaka zawsze jest dawana to podłączyć urządzenie do gniazda bez bolca ochronnego.

Kiedyś urządzenia audio rzadko posiadały zasilanie przystosowane do eksploatacji z bolcem ochronnym. Ja takie do dziś mam. Nie sprawiają żadnych kłopotów. To oczywiście urządzenia poważnych firm.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Cholera-tyle lat użytkuję bez bolca ale mam grube kable ;) może dzięki temu jeszcze się nie zapaliło ? Mógłbym obalić mit, że grubość nie ma znaczenia ?

do czasu panie, do czasu.

Największym sukcesem szatana jest przekonanie ludzi, że nie istnieje

Mógłbym obalić mit, że grubość nie ma znaczenia ?

Tym? (#7)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Co jest gorsze od gadatliwej baby? gadatliwy audiofil ;)

 

Ale tak w ogóle to wiesz bolec ochronny?

Bo po drugiej części wypowiedzi wydaje mi się że nie do końca.

 

Przecież wielokrotnie się wyśmiewano z audiofilskich kabli ( że grube ) ;) . Bolec to takie coś co w jednych gniazdach jest a w innych nie ma ;)

Nie należy mylić prawdy z opinią większości .

Kiedyś urządzenia audio rzadko posiadały zasilanie przystosowane do eksploatacji z bolcem ochronnym. Ja takie do dziś mam. Nie sprawiają żadnych kłopotów. To oczywiście urządzenia poważnych firm.

Oczywiście że tak, ale były budowane też w innej klasie ochronności.

Mit to czy nie zawsze patrzę z przerażeniem na rady jak pozbyć się pętli mas.

Pierwsza rada jaka zawsze jest dawana to podłączyć urządzenie do gniazda bez bolca ochronnego.

A co zrobić jak mam instalację dwużyłową, bez bolca w ogóle?

„... nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!”

 

Audio Engineering. Jeden przykład wystarczy, czy mam wymieniać setkę innych?

 

To akurat zły przykład ... to jest forum dla konstruktorów a nie zwykłych użytkowników ...

Proszę inny przykład.

Fanless PC + Roon ROCK -> WiFi -> Arcam SA30 (Gigawatt LC-2 mk2) DIRAC! -> QED Silver Anniversary XT -> Fyne Audio F500SP

A co zrobić jak mam instalację dwużyłową, bez bolca w ogóle?

Jak jest dwużyłowa instalacja to zawsze w gniazdku można zmostkować bolec ochronny z N.

To oczywiście ma sens gdy mamy urządzenia w pierwszej klasie ochronności.

Edytowane przez Przemysław_51508

Jak jest dwużyłowa instalacja to zawsze w gniazdku można zmostkować bolec ochronny z N.

A to jest chyba kolejny mit, bo u mnie, w takim przypadku to dopiero zaczyna się cyrk, przy którym pętle mas to mały pikuś.

„... nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!”

Oczywiście że tak, ale były budowane też w innej klasie ochronności.

Oczywiście wiem, ale sadzę że urządzenie zrobione dla I kl. ochronności może pracować również w II kl. To zasada kompatybilności choć wiem że teoretycznie te urządzenia mogą się różnić izolacją, ale bardzo wątpię czy ktoś takie różnicowanie stosuje zwłaszcza w audio. W końcu producenci powinni przewidywać że urządzenie może pracować w starej sieci bez prawidłowo podłączonych bolców lub przy ich braku.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Oczywiście wiem, ale sadzę że urządzenie zrobione dla I kl. ochronności może pracować również w II kl. To zasada kompatybilności choć wiem że teoretycznie te urządzenia mogą się różnić izolacją, ale bardzo wątpię czy ktoś takie różnicowanie stosuje zwłaszcza w audio. W końcu producenci powinni przewidywać że urządzenie może pracować w starej sieci bez prawidłowo podłączonych bolców lub przy ich braku.

Nie jest tak że w 1 klasie ochronności obudowa jest podłączona do żyły ochronnej?

Nie wiem czy tak jest zawsze ale w paru przypadkach gdy podłączyłem do gniazda bez bolca takie urządzenie (1 kl) to zbliżając do obudowy zewnętrzną część dłoni czułem sporę mrowienie. Normalnie podłączone takich efektów nie było.

Nie wiem czy tak jest zawsze ale w paru przypadkach gdy podłączyłem do gniazda bez bolca takie urządzenie (1 kl) to zbliżając do obudowy zewnętrzną część dłoni czułem sporę mrowienie. Normalnie podłączone takich efektów nie było.

Zgadza się też doznałem takiego efektu, ale urządzenia wykonane w II kl. nie gwarantuje likwidacji tego efektu. A jednak takie urządzenia istnieją na rynku.

P.S. Odwrócenie wtyczki sieciowej bez bolca likwiduje najczęściej ten efekt.

Edytowane przez Lech36

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Ja w domu nie mam uziemienia, kilka gniazdek sam przerobiłem na gniazdka z uziemieniem podłączając N do bolca .

Zero krzemu w torze, to grać nie może ?

To mam jeszcze jedno pytanie po co producent zaznacza w instrukcji by dane urządzenie podłączać tylko do instalacji z przewodem ochronnym?

To akurat zły przykład ... to jest forum dla konstruktorów a nie zwykłych użytkowników ...

 

Przynajmniej nie pisze się tam o brzmieniu wzmacniaczy i odtwarzaczy CD :P

PC (Spotify, AIMP4) | ODAC revB+O2 | ADAM A7X | Sennheiser HD600

Przynajmniej nie pisze się tam o brzmieniu wzmacniaczy i odtwarzaczy CD :P

 

Poczytaj sobie najlepsze fora Audio jak Audiogon czy What's Best. Setki jeśli nie tysiące wątków o kablach, różnicach w odtwarzaczach CD, wzmacniaczach, a nawet bezpiecznikach. Trolle i złośliwe mendy nie mają tam wstępu lub od razu dostają kopa w d...

Nie potrzeba robić Saloników bo całe te fora są jak Salonik. Moderacja pilnuje, nie ma chamstwa i nabijania się z innych. Nie jest ktoś zainteresowany to tam nie wchodzi.

Jak rozumiem Kolega Szanowny raczy nas swoimi przemyśleniami stosując znak równości pomiędzy dyskusją na temat zasadności grzebania w zabezpieczeniach sprzętu, a samym bezmyślnym grzebaniem i likwidowaniem tych zabezpieczeń w imię ułudnej poprawy czegoś, co nie ma racji bytu?

To tak, jakby dyskusja nad bezpieczeństwem w ruchu lotniczym = skok bez spadochronu z wysokości 3000m.

Gratuluję porównań i zdolności Szanownego Kolegi w kwestiach stawiania znaku równości.

Oczywiście rozumiem też powód tak stawianej tezy, boli gdy na zdrowe argumenty strony przeciwnej ciężko znaleźć słuszne kontrargumenty i stajemy przed problemem "jak wybrnąć". Wtedy stosuje się prostą zasadę, najlepsza obroną jest atak.

W tym przypadku zarzucenie drugiej stronie głupoty mając świadomość, że samemu tkwi się w głupocie. Bo jak inaczej zrozumiec tak wysuwane przez Kolegę wnioski?

Niestety, nie wszyscy po drugiej stronie "lustra" akceptują takie znaki równości i nie wszyscy zgadzają się na stawianie takich tez, że głupim jest dyskusja o bezpieczeństwie.

Tym bardziej, że likwidacja zabezpieczeń spowodowana jest głupim mitem w świecie audio. A temat jakby Kolega Szanowny nie zauwazył dotyczy właśnie mitów w świecie audio.

 

I by nie było, jesli dla Kolegi dyskusja merytoryczna o tym jak z pseudo poprawy brzmienia może zamienić się "zabawa w audio" w tragedię jest głupia, proponuję zmienić "kanał". Nic trudno, w końcu 99% Forumowiczów z części HiFi nie korzysta z Saloniku, nie wrzuca też swoje wywody o głupocie w dziale High End.

Tak zdrowiej i bez głupiego stawiania znaku równości.

Jeśli temat boli bo obejmuje poruszanie spraw z którymi się nie zgadzamy, podejmujemy rozmowę na argumenty. Twierdzenie, że głupota nie mniejszą jest dyskusja o bezpieczeństwie z powodu mitów audio jak same mity mogące prowadzić do nieszczęścia…raczej nie są dyskusją na argumenty.

 

Porównanie do środków wspomagających wypróznianie raczej tutaj nic nie wnosi. Nie sądzę by Szanowne Grono Kolegów z Forum było na etapie przedszkola i w momencie dyskusji o zagreżeniu utraty zdrowia czy życia było rozbawionych takimi tekstami o oksyfenizatynie.

Sory, ale za długi tekst i nie chce mi sie czytać. Pisz same konkluzje, bedzie łatwiej.

Edytowane przez jar1
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.