Audio mity

[malikali]

Powiedz TAK za jedyne $135 ?

[iro III]

2 godziny temu, Kazik II napisał:

Wielu widziało w tym ustrojstwie, moce nadprzyrodzone ? i nawet diodę.

Moce nadprzyrodzone to "jedni" (właśnie ONI, ci co naukę majo w...)

Diodę prostowniczą a raczej jej symbol widać do dziś. Firemka "tjuningowa" za swoje logo wybrała fragment schematu ideowego z elektroniki ...i tyle.

A że laicy zobaczyli w symbolu "szczałkę kierunkową" dla bezpiecznika (ha ha ha bu ha ha buuuuuu), no cóż symbol diody jest było nie było taką strzałką pokazującą w którym kierunku ona przewodzi a w którym nie.

Pamiętam ten czas, tu z tego forum - ta "szczałka" jako dowód koronny 'kierunkowości" bezpiecznika była przez niejednego przywoływana w zaciekłych dysputach, oj śmiechu dostarczyli wtedy, zajady groziły całkiem poważnie.

Edytowane 28 Sierpnia 2019 przez iro III

[soundchaser]

Tadeiro jak zawsze przed pójściem spać docenił posty swoich kolegów.
To się nazywa solidarność partyjna. ?

Dobrej nocy.

[Tadeiro]

Najfajniejsze jest to "jak zawsze".
Poproś kolegów z sekty, żeby docenili Twoje posty skoro tak Cię to boli.
 

[Bunk]

14 minut temu, Tadeiro napisał:

Najfajniejsze jest to "jak zawsze".
Poproś kolegów z sekty, żeby docenili Twoje posty skoro tak Cię to boli.
 

Przecież oni nic nie mają. Nic. Ten sam przewód u jednego zamula basy u innego poprawia punktowość. Ten sam przewód u jednego poprawia czarne tło u innego pogarsza. Żadnych przewidywań n/t zachowania się konkrentego przewodu. Lanie wody na całego. A tu proszę, dioda i kondensator na bezpieczniku. Kondensator jakiś taki symetryczny ale dioda? To jest konkret, ma kierunek. Tylko nie taki jak oni sobie wyobrażają. Z naciskiem na wyobrażają.

Osłuchanym proponuję wpiąć diodę w obwód uzwojenia pierwotnego transformatora zasilającego , której symbol jest wydrukowany na opasce bezpiecznika i posłuchać kierunkowego elementu. Może wtedy poczują skalę oszustwa, jakiemu zostali poddani.

Edytowane 28 Sierpnia 2019 przez Bunk

[Tadeiro]

Jeden odłam sekty trzyma kierunek obrany przez ostatnio przeczytaną "recenzję" (a raczej "lokowanie produktu") lub dogmaty ogłaszane przez guru.
A jak nie guru, to może być nawet naukowiec z wykształcenia. ?

[Bunk]

18 minut temu, Tadeiro napisał:

Jeden odłam sekty trzyma kierunek obrany przez ostatnio przeczytaną "recenzję" (a raczej "lokowanie produktu") lub dogmaty ogłaszane przez guru.
A jak nie guru, to może być nawet naukowiec z wykształcenia. ?

Tak, nawet takie niedorzeczne stwierdzenia jak "jestem naukowcem z wykształcenia" nie powodują refleksji u czytających. Pomijając to, że nie mają nic. Lanie wody i tyle. Proponuję ponownie osłuchanym, zastosowanie PRAWDZIWEGO elementu kierunkowego w obwodzie uzwojenia pierwotnego transformatora zasilającego. Może być dioda z bezpiecznika. Usłyszą prawdziwy odgłos strzyżenia  owiec.

Edytowane 28 Sierpnia 2019 przez Bunk

[malikali]

8 godzin temu, Bunk napisał:

Osłuchanym proponuję wpiąć diodę w obwód uzwojenia pierwotnego transformatora zasilającego , której symbol jest wydrukowany na opasce bezpiecznika i posłuchać kierunkowego elementu. Może wtedy poczują skalę oszustwa, jakiemu zostali poddani.

Będzie się działo i będzie wymarzony wpływ ? 

8 godzin temu, Tadeiro napisał:

Najfajniejsze jest to "jak zawsze".
Poproś kolegów z sekty, żeby docenili Twoje posty skoro tak Cię to boli.

Tylko jest taki problem, że nie jest lubiany, bo odważył się zrobić kable sieciowe z drutów podtynkowych i twierdzić, ze te graja lepiej od tych audiofilskich.

[pawel_luk1]

10 godzin temu, Bunk napisał:

Osłuchanym proponuję wpiąć diodę w obwód uzwojenia pierwotnego transformatora zasilającego , której symbol jest wydrukowany na opasce bezpiecznika i posłuchać kierunkowego elementu. Może wtedy poczują skalę oszustwa, jakiemu zostali poddani.

Może to miało jakoś tak działać? :D

[soundchaser]

10 godzin temu, Tadeiro napisał:

Poproś kolegów z sekty, żeby docenili Twoje posty

Na szczęście nikt z nas nie jest klakierem i my nie tworzymy sobie kółeczek wzajemnej adoracji. ;-)

[Tadeiro]

Nie ma to jak rozpocząć trollowanie dobrym żartem. ?

[malikali]

16 minut temu, soundchaser napisał:

Na szczęście nikt z nas nie jest klakierem i my nie tworzymy sobie kółeczek wzajemnej adoracji. ?

Ależ tak, tylko macie różne kółka zależnie od głębokości wiary i portfela ?

[porlick]

Chyba kółka rysowane palcem po czole...

Swoją drogą, im głębszy portfel, tym delikwenta stać na głupsze gadzety...

[soundchaser]

4 godziny temu, porlick napisał:

Chyba kółka rysowane palcem po czole...

Tylko po przeczytaniu tekstów takich sceptyków jak Ty. ?

[porlick]

No i zabrał glos przewodniczący kółka nieukowego.

 

[BlueDot]

1 hour ago, porlick said:

No i zabrał glos przewodniczący kółka nieukowego.

 

Nauczania poczatkowego ?

[BlueDot]

2 hours ago, soundchaser said:

Tylko po przeczytaniu tekstów takich sceptyków jak Ty. ?

Nieslyszacy wplywu kabli nie sa sceptykami tylko niewierzacymi w to, ze jest taka mozliwosc zeby ktos taki wplyw uslyszal bo nie ma na to zadnego dowodu ze jest to mozliwe. Jeszcze zaden slyszacy wplyw kabli nie udowodnil w zaden sposob ich wplywu na brzmienie, wiec ci ktorzy tego wplywu nie slysza moga powiedziec ze slyszacy maja gleboka wiare, urojenia lub innego rodzaju schorzenia objawiajace sie halucynacjami. 

Jest tez taka mozliwosc ze ci wszyscy ktorzy pisza o wplywie kabli na brzmienie sa zwyklymi naganiaczami ktorych oplacaja producenci tego szajsu. 

Nie ma innej opcji.

[soundchaser]

Godzinę temu, Uchatek napisał:

bo nie ma na to zadnego dowodu ze jest to mozliwe.

Tak samo jak nie ma żadnego dowodu, że to niemożliwe.
 

Godzinę temu, Uchatek napisał:

Jeszcze zaden slyszacy wplyw kabli nie udowodnil w zaden sposob ich wplywu na brzmienie

Jak ma udowodnić sceptykm, którzy twierdzą, że to niemożliwe? To niewykonalne, bo sceptyk zdania nie zmieni.
Nawet jak w ślepym teście słyszący mu udowodni, że słyszy 10/10, to sceptyk powie, że kabel był wadliwy. ?
 

Godzinę temu, Uchatek napisał:

slysza moga powiedziec ze slyszacy maja gleboka wiare, urojenia lub innego rodzaju schorzenia objawiajace sie halucynacjami. 

Mogą...mają takie prawo sobie mówić, pod warunkiem, że nie są to obraźliwe insynuacje.
 

Godzinę temu, Uchatek napisał:

Jest tez taka mozliwosc ze ci wszyscy ktorzy pisza o wplywie kabli na brzmienie sa zwyklymi naganiaczami ktorych oplacaja producenci tego szajsu. 

Nie ma na to żadnego dowodu naukowego. 
 

Godzinę temu, Uchatek napisał:

Nie ma innej opcji.

Jest - sceptyk sam nie słyszy, to przypisuje swoją przypadłość całej populacji. 

 

[przemak]

11 minut temu, soundchaser napisał:

Tak samo jak nie ma żadnego dowodu, że to niemożliwe

Dowód nieistnienia? No tak... 

[malikali]

18 minut temu, soundchaser napisał:

Nie ma na to żadnego dowodu naukowego.

Są dowody i w znacznej większości wynalazków można to zanegować opierając się o istniejące prawa naukowe, bo są w sprzeczności z już obowiązującymi. To się tak fachowo ładnie nazywa - demaskowanie kitu ?

Edytowane 29 Sierpnia 2019 przez malikali

[soundchaser]

4 minuty temu, przemak napisał:

Dowód nieistnienia? No tak... 

Nie nieistnienia, tylko nie ma dowodu na to, że słyszący nie mogą słyszeć faktycznych zmian i nie są to urojenia.
Tak to powinieneś odebrać, a nie na opak. ?

3 minuty temu, malikali napisał:

Są dowody i w znacznej większości wynalazków można to zanegować opierając się o istniejące prawa naukowe, bo są w sprzeczności z już obowiązującymi. To się tak fachowo ładnie nazywa - demaskowanie kitu ?

Demaskowanie kitu jak rozumiem przez sceptyków, takich jak Wy? I to ma być dowód?

Buahahahah. ?

[przemak]

6 minut temu, soundchaser napisał:

Nie nieistnienia, tylko nie ma dowodu na to, że słyszący nie mogą słyszeć faktycznych zmian i nie są to urojenia.
Tak to powinieneś odebrać, a nie na opak. ?

Nie. Napisałeś wyraźnie:

24 minuty temu, soundchaser napisał:

nie ma żadnego dowodu, że to niemożliwe.

Nawet nazywając to "dowodem, że nie mogą słyszeć" jesteśmy daleko od logiki. Można dowieść, że coś jest możliwe, robiąc to coś. Dowód wprost, że coś jest niemożliwe jest... niemożliwy. 

A dowód nie wprost na pierwszy rzut oka wygląda groźnie i niezbyt dobrze dla słyszących ;) 

[malikali]

3 minuty temu, soundchaser napisał:

3 minuty temu, malikali napisał:

Są dowody i w znacznej większości wynalazków można to zanegować opierając się o istniejące prawa naukowe, bo są w sprzeczności z już obowiązującymi. To się tak fachowo ładnie nazywa - demaskowanie kitu ?

Demaskowanie kitu jak rozumiem przez sceptyków, takich jak Wy? I to ma być dowód?

Buahahahah. ?

Nie, przez naukę. Przecież były już przykłady dawno temu podane, że kierunkowość kabli, a tym bardziej izolacji to fikcja. Tak samo amulety, podstawki, mazaki CD, maści na elektronikę, wygrzewacze kabli, kamyki, opaski na kable sieciowe, ciężarki na wtyczki, wata pod wtyczki, olejki, bezpieczniki... To nie ma kompletnie wpływu na audio.

[soundchaser]

7 minut temu, malikali napisał:

Nie, przez naukę. Przecież były już przykłady dawno temu podane, że kierunkowość kabli, a tym bardziej izolacji to fikcja. Tak samo amulety, podstawki, mazaki CD, maści na elektronikę, wygrzewacze kabli, kamyki, opaski na kable sieciowe, ciężarki na wtyczki, wata pod wtyczki, olejki, bezpieczniki... To nie ma kompletnie wpływu na audio.

Kamyki, opaski, ciężarki, etc...być może...nie sprawdzałem.
Ale piszemy o kablach. Uchatek pisał o kablach, a ja odniosłem się do kabli.
Tak trudno to było wyłapać? ?

[malikali]

29 minut temu, soundchaser napisał:

Kamyki, opaski, ciężarki, etc...być może...nie sprawdzałem.
Ale piszemy o kablach. Uchatek pisał o kablach, a ja odniosłem się do kabli.
Tak trudno to było wyłapać? ?

Dobrze, ale Ty wierzysz też w rzekomą kierunkowość przewodów i bezpieczników, a kamyki, ciężarki, opaski przecież zakłada się na kable ?

[BlueDot]

1 hour ago, soundchaser said:

Tak samo jak nie ma żadnego dowodu, że to niemożliwe.
 

Jak ma udowodnić sceptykm, którzy twierdzą, że to niemożliwe? To niewykonalne, bo sceptyk zdania nie zmieni.
Nawet jak w ślepym teście słyszący mu udowodni, że słyszy 10/10, to sceptyk powie, że kabel był wadliwy. ?
 

 

 

A kiedy taki test  bedzie mial miejsce jak slyszacy twierdza ze niczego nikomu nie musza udowadniac 

Pierwszego pytania nie rozumiem.

Jak mozna udowodnic ze czegos nie ma, jak nie ma dowodu na to ze to kiedykolwiek bylo?

[soundchaser]

Godzinę temu, malikali napisał:

Dobrze, ale Ty wierzysz też w rzekomą kierunkowość przewodów i bezpieczników, a kamyki, ciężarki, opaski przecież zakłada się na kable ?

Skup się na kablach tylko. Na tym, co pisał Uchatek i nie zmieniaj ciągle tematu tak, by wygodnie było Ci manipulować.
 

Godzinę temu, Uchatek napisał:

A kiedy taki test  bedzie mial miejsce jak slyszacy twierdza ze niczego nikomu nie musza udowadniac 

To już Wasza broszka. Było mnóstwo propozycji konfrontacji ze strony słyszących tylko w tym wątku.
Odpowiedź sceptyków zawsze była identyczna: strata czasu, za daleko, nie ma sensu, itp.
Więc sami padliście ofiarami swojej nieudowodnionej tezy.
 

Godzinę temu, Uchatek napisał:

Jak mozna udowodnic ze czegos nie ma, jak nie ma dowodu na to ze to kiedykolwiek bylo?

Masło maślane. Masz problem z logicznym myśleniem.
Na to niestety nie poradzę. ?

 

Edytowane 29 Sierpnia 2019 przez soundchaser

[bogdan_]

Godzinę temu, malikali napisał:

Dobrze, ale Ty wierzysz też w rzekomą kierunkowość przewodów

Takim gościom jak ty sprzedawcy powinni wciskać interkonekty z przewodu koncentrycznego, sieciówki nieekranowane, skoro się uparłeś na niekierunkowe.

[malikali]

52 minuty temu, bogdan_ napisał:

Takim gościom jak ty sprzedawcy powinni wciskać interkonekty z przewodu koncentrycznego, sieciówki nieekranowane, skoro się uparłeś na niekierunkowe.

Takim gościom, jak Ty nic nie trzeba wciskać łykają nawet to ? 

[soundchaser]

Więcej pokory Malikali. Sam łykałeś kiedyś jak młody pelikan wszystko co słyszałeś, a teraz nie słyszysz.
Aż takie pranie mózgu można zrobić tylko osobnikom podatnym na sugestię. ?