Skocz do zawartości
IGNORED

Audio mity


Rekomendowane odpowiedzi

5 minut temu, Sznup napisał:

Chociażby o wpływie kabli na brzmienie.

To zostało omówione bardzo wyczerpująco w wielu wątkach z przykładami obliczeniowymi i przykładowym (film) testem różnicowym, może nie w pełni idealnym, ale zawsze to dobry początek. Rozwinięcie tego testu do idealnego nie powinno stanowić problemu dla ludzi ciekawych co też zostało omówione w jednym z wątków. 

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

10 minut temu, Lech36 napisał:

To zostało omówione bardzo wyczerpująco w wielu wątkach z przykładami obliczeniowymi i przykładowym (film) testem różnicowym, może nie w pełni idealnym, ale zawsze to dobry początek. Rozwinięcie tego testu do idealnego nie powinno stanowić problemu dla ludzi ciekawych co też zostało omówione w jednym z wątków. 

To wasze omówienie ma dla mnie jednakowe znacznie co dyskusje kolesi pod budką z piwem.

Wybacz żaden z dyskutantów nie ma odpowiedniej wiedzy żeby zajmować się tym tematem. Brak wiedzy powoduje, że nie macie pojęcia jak się do tego zabrać. To, że nie posiadacie stosownej wiedzy nie wystarczy do negacji występowania tego zjawiska. Tak samo wasza negacja nie spowoduje tego, że zjawisko nie będzie występować.

6 minut temu, Sznup napisał:

Brak wiedzy powoduje, że nie macie pojęcia jak się do tego zabrać.

Oświeć więc maluczkich, o Wielki!

8 minut temu, Sznup napisał:

Tak samo wasza negacja

Jesteś pewien, że nasza? 

48 minut temu, Sznup napisał:

występowanie pewnych zjawisk?

Jeśli masz na myśli "słyszenie przewodów", to wyjaśniam, że to ODCZUCIE. 

ZJAWISKIEM byłaby zmiana widma, poziomu, itp na skutek zastosowania innych przewodów. 

Najlepiej w zakresie MIERZALNYM.

(A dokładność przyrządów pomiarowych wielokrotnie przekracza możliwości słuchu.)

Jeśli wynik pomiarów będzie zbliżony do choćby 0,3 dB, możemy pogadać o SLYSZENIU RÓŻNIC.

@Sznup ten nick masz od niemal pięciu dni. Czy wcześniej nie używałeś przypadkiem "SzuB"?

Twój sposób prowadzenia dyskusji przypomina mi tamtego koleżkę.

19 minut temu, porlick napisał:

Oświeć więc maluczkich, o Wielki!

Jakże bym ja malutki śmiał oświecać jaśnie oświeconych.

Nie widzę takiego powodu dlaczego miałbym to robić. Wręcz przeciwnie widzę nawet parę powodów żeby tego nie robić.

12 minut temu, iro III napisał:

@Sznup ten nick masz od niemal pięciu dni. Czy wcześniej nie używałeś przypadkiem "SzuB"?

Twój sposób prowadzenia dyskusji przypomina mi tamtego koleżkę.

Zarejestrowałem się parę dni temu ale forum śledzę od dłuższego czasu i wielu z piszących "znam", mam wrażenie bardzo dobrze z ich wypowiedzi. Nie, nie jestem tym użytkownikiem o którym piszesz. 

19 minut temu, Sznup napisał:

Nie widzę takiego powodu dlaczego miałbym to robić.

Czyli "nie, bo nie".

Brak argumentów na swoje poparcie, ale uważasz, że jesteś mądrzejszy, bo "słyszysz"? Nawet nie zadajesz sobie trudu, by sprawdzić DLACZEGO "słyszysz"?

Nie uważasz, że w ten sposób zamykasz sobie drogę do merytorycznej dyskusji? 

57 minut temu, Sznup napisał:

Wybacz żaden z dyskutantów nie ma odpowiedniej wiedzy żeby zajmować się tym tematem.

Testem różnicowym wykryjesz zawsze różnice w domenie słuchu oraz w domenie pomiarowej, wiedza do tego potrzebna jest w ograniczonym zakresie, czyli jak go wykonać poprawnie.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

46 minut temu, porlick napisał:

Nie uważasz, że w ten sposób zamykasz sobie drogę do merytorycznej dyskusji? 

Z wami merytoryczna dyskusja nie jest możliwa.

43 minuty temu, Lech36 napisał:

Testem różnicowym wykryjesz zawsze różnice w domenie słuchu oraz w domenie pomiarowej, wiedza do tego potrzebna jest w ograniczonym zakresie, czyli jak go wykonać poprawnie.

Ależ ja Ci Lechu wierzę na słowo, że Ty tym testem wykryjesz różnicę. 

Teraz, Sznup napisał:

Ależ ja Ci Lechu wierzę na słowo, że Ty tym testem wykryjesz różnicę. 

Super.

1 minutę temu, Sznup napisał:

tym testem wykryjesz różnicę. 

Oczywiście jak będzie możliwa do wykrycia bo słuch ludzki ma swoje ograniczenia.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

57 minut temu, Sznup napisał:

Z wami merytoryczna dyskusja nie jest możliwa.

Zwłaszcza dla kogoś, kto nie ma argumentów na poparcie swojego stanowiska.

TWARDYCH argumentów- "nie, bo nie" się nie liczy.

7 godzin temu, Lech36 napisał:

Ale co słyszą? Ustalili chociaż miejsce w systemie z którego pochodzą słyszane zmiany?

Sądzę, że będą to głośniki lub słuchawki.

2 godziny temu, porlick napisał:

TWARDYCH argumentów- "nie, bo nie" się nie liczy.

A pamiętasz ty naszą rozmowę i próbę przekonania cię do małej próby? To wtedy od ciebie usłyszałem.

„Jeśli nie masz co robić, nie rób tego w moim towarzystwie”

13 godzin temu, Sznup napisał:

Wiedza to podstawa.

4 godziny temu, Sznup napisał:

Jakże bym ja malutki śmiał oświecać jaśnie oświeconych.

Nie widzę takiego powodu dlaczego miałbym to robić. Wręcz przeciwnie widzę nawet parę powodów żeby tego nie robić.

Brakuje Ci podstaw.

Wrzuciłeś parę postów i nie podałeś żadnych faktów czy argumentów. Jak na sukces w dyskusji, to zero. Ale sądząc po odzewie, zaliczyłeś sukces z trolowania ?

Odnośnie kabelków, pewnie widzieli/słyszeli, ale może niektórzy nie.

Dla tych którym się nie chce własnych testów zrobić...
Nie wiem na ile ten test jest prawdziwy, ale zakładam że jest.

W domenie analogowej kabelki zdecydowanie mają znaczenie, w cyfrowej już nie (nie żeby nie miały, ale nie AŻ takie).
Inna sprawa że czasem ciężko stwierdzić który "brzmi lepiej", bo że inaczej to spokojnie idzie zauważyć, ale czy kabel za 1000zł będzie zawsze grał lepiej niż za 100? Nie sądzę...

 

Edytowane przez PorkOne
1 godzinę temu, Jacchusia napisał:

To wtedy od ciebie usłyszałem.

Że nie widzę sensu tłuc się przez pół Polski, żeby "posłuchać kabelków"?

Powtórzę to za każdym razem, bo to prawda.

Napisałem to nma innym forum, ale ten wątek też wydaje się być odpowiednim miejscem.

Tak się zastanawiam. Jak mają się kilkuwatowe wzmacniacze słuchawkowe do faktu, że aby z choćby HD600 uzyskać poziom dźwięku 110dB potrzebne jest 13mW? K701 52 mW. To takie dwa przykłady. O co więc chodzi z tymi watami? Pytam na bazie tego: Headphone Power Calculator - Headphonesty Hmm. Nawet takie K1000 dla 100dB potrzebują 400mW, maksymalna bezpieczna moc wg. producenta to 1W. Jak to więc jest?

Dopóki bawisz się w lewą i prawą stronę, dopóty będziesz zwodzony na manowce...

22 minuty temu, Misio38 napisał:

Napisałem to nma innym forum, ale ten wątek też wydaje się być odpowiednim miejscem.

Tak się zastanawiam. Jak mają się kilkuwatowe wzmacniacze słuchawkowe do faktu, że aby z choćby HD600 uzyskać poziom dźwięku 110dB potrzebne jest 13mW? K701 52 mW. To takie dwa przykłady. O co więc chodzi z tymi watami? Pytam na bazie tego: Headphone Power Calculator - Headphonesty Hmm. Nawet takie K1000 dla 100dB potrzebują 400mW, maksymalna bezpieczna moc wg. producenta to 1W. Jak to więc jest?

tak jak z ''dużymi '' wzmacniaczami , np k701  , project head box ten mały 60mw/300 ohm a podkręciłem do 12-13 i dalej nie próbowałem bo nie miało sensu grało gorzej niż akg k501 , kupiłem musical fidelity xcan v8/xpsu  według opisu 330mw/300ohm i moc jest wystarczająca na 9-9,30 a dalej robi się za głośno jak dla mnie   , całkiem inne granie tych słuchawek 

Edytowane przez jarekb
2 godziny temu, Misio38 napisał:

Jak to więc jest?

Tak to jest - np. wzm. oddaje (w zaokrągleniu ) 40W przy 8 Ohm obciążenia, 80W przy 4 Ohm, 160W przy 2 Ohm

Sprawdź sobie teraz analogicznie jakim obciążeniem są słuchawki.

Godzinę temu, iro III napisał:

Tak to jest - np. wzm. oddaje (w zaokrągleniu ) 40W przy 8 Ohm obciążenia, 80W przy 4 Ohm, 160W przy 2 Ohm

Sprawdź sobie teraz analogicznie jakim obciążeniem są słuchawki.

Coś jak prawo łoma? Im cięższy łom, tym lżejsza śmierć ?

Tylko na odwrót. Mniej łomów, większa moc ?

Edytowane przez stereofoniczny

Uwaga.

Większa moc to i większy prąd, byle bez iskrzeń, czyli dobra jakość złącz jest konieczna.

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

14 godzin temu, porlick napisał:

Zwłaszcza dla kogoś, kto nie ma argumentów na poparcie swojego stanowiska.

TWARDYCH argumentów- "nie, bo nie" się nie liczy.

Czy masz jakiś TWARDY dowód, że JA  NIE SŁYSZĘ?

Przekazuj obiektywnie swoje subiektywne oceny.

15 godzin temu, porlick napisał:

Zwłaszcza dla kogoś, kto nie ma argumentów na poparcie swojego stanowiska.

TWARDYCH argumentów- "nie, bo nie" się nie liczy.

A "nie, bo nie i ch.j!"?

-----

13 minut temu, passer napisał:

Czy masz jakiś TWARDY dowód, że JA  NIE SŁYSZĘ?

Psychoakustyka nie zaprzecza słyszeniu tylko je wyjaśnia. Każdy z nas słyszy, tylko nie każdy wie co i dlaczego.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

23 minuty temu, passer napisał:

Czy masz jakiś TWARDY dowód, że JA  NIE SŁYSZĘ?

Gdybyś zadał sobie trudu przekopania wątku, dotarł byś do pomiarów różnic sygnałów po przejściu przez różne przewody. Były na poziomie czwartego miejsca po przecinku licząc w dB. Człowiek słyszy różnice 0,2-0,3 dB, i to w bardzo sprzyjających warunkach, więc masz twardy dowód mierzalny.

A że Ty słyszysz różnice po zmianie przewodów, to nie zaprzeczę, bo jesteś świadomy zmiany i ta różnica brzmienia tworzy się w Twojej wyobraźni. Gdybyś poddał się serii ślepych zmian przewodu, mógłbyś jedynie zgadywać, który gra w danej chwili.

Na pewnym forum, którego nazwy tu wymawiać nie wolno (bo chodzi o "sami wiecie kogo") pojawił się właśnie opis (TADAM!) demagnetyzera płyt winylowych.
To się nazywa mistrzostwo. Zdemagnetyzować coś, co za cholerę się nie da namagnesować.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
19 minut temu, zetempowiec napisał:

...demagnetyzera płyt winylowych.

A płyty CD też demagnetyzuje, czy trzeba kupić dedykowany? A dysk twardy albo pendrive?

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

14 godzin temu, Jacchusia napisał:

Sądzę, że będą to głośniki lub słuchawki.

To bardzo wąskie spojrzenie na audio, może generować wiele poważnych błędów decyzyjnych.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

1 godzinę temu, zetempowiec napisał:

Na pewnym forum, którego nazwy tu wymawiać nie wolno (bo chodzi o "sami wiecie kogo") pojawił się właśnie opis (TADAM!) demagnetyzera płyt winylowych.
To się nazywa mistrzostwo. Zdemagnetyzować coś, co za cholerę się nie da namagnesować.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Może tu chodzi o el. statyczną?

Godzinę temu, szymon1977 napisał:

A płyty CD też demagnetyzuje, czy trzeba kupić dedykowany? A dysk twardy albo pendrive?

i są takie, ten za 1900zł w MEGA-HZ

Cytat

Demagnetyzer do płyt CD - Acoustic Revive RD3

Nigdy nie usłyszymy maksymalnie dobrego dźwięku z płyty CD, gdy jest ona namagnesowana. Po pierwsze – nadruk, który naniesiony jest na płytę zawiera żelazo. Farby czerwone, żółte i brązowe zawierają na przykład tlenek żelaza, farby niebieskie i zielone – kobalt, a farba srebrna – nikiel. Żelazo, kobalt i nikiel są ferromagnetykami i łatwo ulegają namagnesowaniu. Po drugie – problemy stwarza aluminium użyte do produkcji warstwy zapisywalnej w płycie CD. Japoński Standard Przemysłowy (JIS) określa, że aluminium wykorzystywane do produkcji płyt kompaktowych musi mieć czystość 99%. W pozostałym 1% zawarte jest żelazo, nikiel i kobalt. Gdy w odtwarzaczu wiruje płyta, przytrzymywana jest za pomocą krążka z magnesem, pole magnetyczne wytwarzane jest również przez silnik. Wszystko to powoduje, że płyty (również płyty DVD, CD-R, itd.) ulegają namagnesowywaniu.

Nawet trochę prawdy w tym jest, tylko co namagnesowanie takiej płyty ma wspólnego z optycznym odczytem danych?

Tego już nie wyjawili ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

„Jeśli nie masz co robić, nie rób tego w moim towarzystwie”

4 minuty temu, Jacchusia napisał:

Może tu chodzi o el. statyczną?

Zgrać płytę do piku, nie będzie problemu. Pliki się nie elektryzują.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

1 minutę temu, Lech36 napisał:

Zgrać płytę do piku, nie będzie problemu. Pliki się nie elektryzują.

Nie gra to tak samo, niestety.

Gram z plików, CD, winyli, MD,CC - wiec wiem ?

„Jeśli nie masz co robić, nie rób tego w moim towarzystwie”

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.