Klub Fezz Audio

[Gość]

Rozumiem, że masz na myśli Silver Lunę firmy Fezz Audio?

Mówisz że 3 za mało :)

Od 10 lat używam tylko jednego, bardziej by mi się przydał multi selektor spdif, większość dzisiejszych urządzeń ma wyjścia cyfrowe.

Więc potrzebny multiselektor spdif, dobry dac i wzmak. To wszystko.

Chyba, że siedzisz w sprzęcie vintage to co innego, ale Luna nie jest jeszcze vintage, więc się nie kwalifikuje ;)

[Fezz Audio Maciej]

Wzmacniacz Fezz Audio Silver Luna PRESTIGE wpadł w ręce jednego z Rycerzy HiFi Knights (hifiknights.com).

Nie ma co owijać w bawełnę... Kolejna bardzo wysoka ocena naszego lampowca na EL34.

Zapraszam do lektury artykułu Pana Marka Dyby. Na prawdę świetnie się to czyta:

http://hifiknights.com/…/fezz-audio-silver-luna-prestige-p…/

[Szymon1]

Panie Maćku zróbcie coś z tym lakierem i gałkami. We wzmacniaczu za 7000zł to nie przystoi.

[Fezz Audio Maciej]

Pojawił się błąd w podanym przeze mnie linku.

Tak więc wklejam jeszcze raz:

http://hifiknights.com/recenzje/fezz-audio-silver-luna-prestige-premiera/

 

Panie Maćku zróbcie coś z tym lakierem i gałkami. We wzmacniaczu za 7000zł to nie przystoi.

W odpowiedzi przesyłam Panu cytat z recenzji:

- HiFi Knights Marek Dyba "Metalowa, prostokątna obudowa wykonana jest bardzo porządnie, żadnych zastrzeżeń nie budzi jej spasowanie, sztywność ani lakierowanie."

- High Fidelity Wojciech Pacuła "Obudowę wykonano z ładnie zagiętych i zespawanych blach stalowych. Lakierowana jest ona na jeden z czterech podstawowych kolorów na wysoki połysk."

Oczywiście rozumiem, że nie wszystkim może się podobać nasz design i ten fakt w 100% szanuję.

[dlmtb]

 

W odpowiedzi przesyłam Panu cytat z recenzji:

- HiFi Knights Marek Dyba "Metalowa, prostokątna obudowa wykonana jest bardzo porządnie, żadnych zastrzeżeń nie budzi jej spasowanie, sztywność ani lakierowanie."

- High Fidelity Wojciech Pacuła "Obudowę wykonano z ładnie zagiętych i zespawanych blach stalowych. Lakierowana jest ona na jeden z czterech podstawowych kolorów na wysoki połysk."

Oczywiście rozumiem, że nie wszystkim może się podobać nasz design i ten fakt w 100% szanuję.

Ja też Panu kibicuję i dla tego proszę tak jak Szymon1 miejcie wzgląd i baczenie na głosy innych. Zróbcie alternatywną obudowę dla bardziej "konserwatywnego" odbiorcy. W obecnej formie wzmacniacz przypomina kuchenkę turystyczną :( Edytowane 29 Września 2016 przez dlmtb

[ajacz]

Wszystko jest kwestią gustu i ceny....

[Gość]

Wszystko jest kwestią gustu i ceny....

 

A na pewno kompromisu ;) Czy chce się w miarę tanio porządne granie. Czy drogo, super wygląd, jeśli tak to polecam MBLa bo pięknie wygląda.

Tutaj forma jest oszczędna, ale nie można zarzucić, że brzydka. Wolę taką formę niż udziwnioną na siłę jak to próbują robić Chińczycy.

[Patryk-1980]

 

 

A na pewno kompromisu ;) Czy chce się w miarę tanio porządne granie. Czy drogo, super wygląd, jeśli tak to polecam MBLa bo pięknie wygląda.

Tutaj forma jest oszczędna, ale nie można zarzucić, że brzydka. Wolę taką formę niż udziwnioną na siłę jak to próbują robić Chińczycy.

A według Ciebie jaka to udziwniona forma jest?

Bo ja mam Chiński produkt o nazwie Cayin i zapewniam że wykonanie, użyte materiały oraz wygląd są akurat na bardzo wysokim poziomie

Edytowane 29 Września 2016 przez Patryk-1980

[dolphin123]

Wszystko jest kwestią gustu i ceny....

Wystarczy popatrzeć na obudowy i środek Chińczyków i nagle okazuje się, że fezz nie jest taki tani pod względem wykonania.. Pieprzenie, że to kwestia ceny..

[mack10]

 

A według Ciebie jaka to udziwniona forma jest?

Bo ja mam Chiński produkt o nazwie Cayin i zapewniam że wykonanie, użyte materiały oraz wygląd są akurat na bardzo wysokim poziomie

Chyba pomyliłeś wątek tak jak dolphin123.

Klub miłośników chińskich lampowców jest tutaj:

http://www.audiostereo.pl/klub-milosnikow-chinskich-lampowcow_36330.html/page__st__6720__hl__fezz#entry3806618 :)

[Szymon1]

Bez komentarza.

[Patryk-1980]

Chyba pomyliłeś wątek tak jak dolphin123.

Klub miłośników chińskich lampowców jest tutaj:

http://www.audiostereo.pl/klub-milosnikow-chinskich-lampowcow_36330.html/page__st__6720__hl__fezz?do=findComment&comment=3806618 :)

 

Nic nie pomyliłem, pytam forumowicza boomaga by doprecyzował, pozwól by się wypowiedział.

Ciebie o zdanie nie pytałem.

[Szymon1]

Panie Maćku jakim cudem cena wzrosła z 3999zł na prawie 7000zł? Dodatkowo w droższym egzemplarzu są TAŃSZE lampy 6n2p za 6zł/szt???

W wersji tańszej były droższe ECC83.

Jak to możliwe, że klatka na lampy jest opcją dodatkowo płatną? Przecież osłona lamp wynika wprost z europejskich przepisów bezpieczeństwa i musi być stosowana.

 

http://highfidelity.pl/@main-2639&lang=

 

Proszę pamiętać, że uwagi odnośnie estetyki i jakości wykonania piszemy dla Pana dobra. Proszę to potraktować jak motywację do dalszej pracy. Opinie opłacanych testujących pominę milczeniem, skojarzenie z kuchenką turystyczną jest niestety bardzo silne.

 

Przykładem jakości wykonania niech będzie dla Pana już nieprodukowany model WT40 II kosztujący jako nowy 5500zł!

[Gość]

Rozumiem, że Tobie Twój Cayin się podoba i bardzo się cieszę, że wybrałeś coś pod swój gust.

Obawiam się, że wykonanie takiej przebajerowanej obudowy podrożyłoby wzmaka o ładnych kilka stówek.

Realia produkcji polskie są ciut inne niż chińskie, osoby które prowadzą firmy coś wiedzą na ten temat. Poza tym myślę że Cayin jednak wykonuje więcej jednostek danego modelu niż fezz a co za tym idzie koszta też są niższe.

Poza tym jak masz możliwość skonfrontuj tego Cayina z Titanią odsłuchowo wtedy będziesz wiedział o czym mówię ;).

Nie neguję broń Boże firmy Cayin, na pewno pozwoliła (w przyzwoitej cenie) cieszyć się dźwiękiem lampowym wielu użytkownikom. Mierzi mnie tylko taka polska negacja jakiejkolwiek inicjatywy tym bardziej słusznej i innowacyjnej (toroidy głośnikowe użyte we wzmakach lampowych).

 

Żeby nie było to jedyną obiekcję mam do pokręteł. Mogłyby być ciut większe, tylko nie wiem czy wtedy udałoby się zachować specyficzny design.

[Szymon1]

... tym bardziej słusznej i innowacyjnej (toroidy głośnikowe użyte we wzmakach lampowych).

Patrz wyżej, tam są toroidy :) Amplifon stosował je ze dwadzieścia lat temu.

Na czym polega innowacyjność techniczna wzmacniacza Fezz? Toż to najprostszy możliwy układ znany od kilku dekad. Nawet auto biasu brakuje.

Edytowane 30 Września 2016 przez Szymon1

[notoryczny]

Producent Feez-ów wszelakich, jest również producentem transformatorów ( czyli najdroższych elementów wzmacniacza) i powinno to rzutować na cenę ( niższą). Ale wiadomo, jak coś jest tanie to nie "gra", tak więc gonimy cenowo Europę ;)

[Szymon1]

Producent Feez-ów wszelakich, jest również producentem transformatorów ( czyli najdroższych elementów wzmacniacza) i powinno to rzutować na cenę ( niższą). Ale wiadomo, jak coś jest tanie to nie "gra", tak więc gonimy cenowo Europę ;)

Następny krok zmiana złotówek na euro.

[Silver_85]

Panowie spokojnie Fezz Audio dopiero debiutuje więc pewne przemyślenia przyjdą później. Jak na początek to moim zdaniem nie jest źle i na pewno im kibicuję i pisze to jako użytkownik Cayin-a.

 

Poza tym myślę że Cayin jednak wykonuje więcej jednostek danego modelu niż fezz a co za tym idzie koszta też są niższe.

 

Tu masz rację. Małej manufakturze ciężko jest się równać pod względem obudów z dużą fabryką, która pewnie wytwarza tysiące sztuk także dla innych firm. Ale trzeba walczyć ! Sam design to kwestia gustu. Kilka rzeczy bym na pewno zmienił i kratka to podstawa.

 

Przykładem jakości wykonania niech będzie dla Pana już nieprodukowany model WT40 II kosztujący jako nowy 5500zł!

 

Wygląda niesamowicie !!

[Patryk-1980]

 

Nie neguję broń Boże firmy Cayin, na pewno pozwoliła (w przyzwoitej cenie) cieszyć się dźwiękiem lampowym wielu użytkownikom. Mierzi mnie tylko taka polska negacja jakiejkolwiek inicjatywy tym bardziej słusznej i innowacyjnej (toroidy głośnikowe użyte we wzmakach lampowych).

 

Dziękuje za doprecyzowanie.

 

Ja też jestem za Polskim produktem (patrz sygnature)

Mam wszystko Polskie prócz wzmaka i cd.

Jakby były też produkowane u Nas w rozsądnych pieniążkach i grały równie dobrze to także te elementy miał bym made in Poland

[Silver_85]

Nie wiem czy było to na forum opisywane. Jak jest różnica standardowej Silver Luny i wersji Prestige? Oprócz innych lamp.

Edytowane 30 Września 2016 przez Silver_85

[burz]

Z katalogu Fezz Audio wynika, że różnica jest TYLKO w dodatkowo dokładanych lampach 6n2p oraz w dołożonym przełączniku 12AX7/6N2P i trybu pracy lamp mocy (pentody bądź tetrody). Parametry są identyczne.

Edytowane 30 Września 2016 przez burz

[squiggy]

Model Silver jest genialny, po włączeniu nawet nie trzeba czekać na optymalną jakość dźwięku. Świetny produkt, choć poszedł z ceną w górę, to już niepokoi.

 

Nie wiem czy było to na forum opisywane. Jak jest różnica standardowej Silver Luny i wersji Prestige? Oprócz innych lamp.

większa moc i mniej ciepły dźwięk Edytowane 30 Września 2016 przez squiggy

[Domin01]

Panowie ,znów temat sprowadza się do kwestii wizualno-estetycznych,nikt nie neguje świetnego brzmienia wzmacniaczy od Fezz Audio,ale ciągle do znudzenia jest podnoszone wykonanie i wyglad wzmacniaczy.Ja uważam, że to kwestia gustu każdego z nas.Dla jednego ,wzmacniacz kojarzy się z kuchenką turystyczną,dla innego za prosty gustowny design,tak na marginesie niektóre chińskie lampowce kojarzą mi się z grillem elektrycznym jeśli już wchodzimy w porównania związane z gastronomią.Polecam posłuchać i obejrzeć z bliska oba wzmacniacze, myśle że,rozwieje to wiele wątpliwości.Jedni będą zachwyceni inni trochę mniej, pod względem wizualnym,ale zapewniam Was że pod względem odsłuchowym zdecydowana większość bedzie zadowolona.Ja jestem przeszczęśliwym posiadaczem Silver Luny,która każdego wieczora cieczy moje uszy i oczy :)

[Silver_85]

większa moc

 

Na stronie producenta jest taka sama 35W. Mocniejsza jest Titania na KT88.

[Gość]

Patrz wyżej, tam są toroidy :) Amplifon stosował je ze dwadzieścia lat temu.

Na czym polega innowacyjność techniczna wzmacniacza Fezz? Toż to najprostszy możliwy układ znany od kilku dekad. Nawet auto biasu brakuje.

Jesteś pewien, że amplifon używał toroidów głośnikowych? Nie mówię o zasilających ;).

[Szymon1]

Jesteś pewien, że amplifon używał toroidów głośnikowych? Nie mówię o zasilających ;).

Tak jestem pewien na 1000000%. Przecież widać je nawet przez górną pokrywę. Poniżej WT40 w wersji pierwszej wytwarzany kilkanaście lat temu.

O toroidach wyjściowych Andrzeja wie praktycznie każdy, kto miał styczność z lampkami. Nawet w największych i najmocniejszych WM300 są toroidy.

Edytowane 30 Września 2016 przez Szymon1

[patrick]

Swoją drogą, toroidy na wyjściu to wcale nie jest najlepsze rozwiązanie.

Owszem, na siłę można ale drogo będzie.

[cir]

<<Przykładem jakości wykonania niech będzie dla Pana już nieprodukowany model WT40 II kosztujący jako nowy 5500zł!>>

to było wiele lat temu i o ile pamietam to amplifon utrzymywal sie ze sprzedazy poza Polska za wielokrotnosc tej sumy- a nie ze sprzedazy na terenie kraju

[hi_aro]

Panie Maćku zróbcie coś z tym lakierem i gałkami. We wzmacniaczu za 7000zł to nie przystoi.

NIe wiem w czym widzisz problem. Pierwotna cena była mega nie doszacowania. Biorą pod uwagę marże handlarzy oraz inne daniny, nie zostaje zbyt wiele dla producenta. Piszesz o WT 40 II. Amplifon miał ceny podobne do AdFontes. Czyli hobbystyczne, nie mające nic wspólnego z prowadzeniem firmy. Myślę że doskonale o tym wiesz!.

 

Studio 16Hz, też zmieni ceny na bardziej światowe, jak zrozumie, że prostopadłościan w modyfikowanej okleinie z czarnego dębu nie nadaje się na rynek EU.

[Szymon1]

<<Przykładem jakości wykonania niech będzie dla Pana już nieprodukowany model WT40 II kosztujący jako nowy 5500zł!>>

to było wiele lat temu i o ile pamietam to amplifon utrzymywal sie ze sprzedazy poza Polska za wielokrotnosc tej sumy- a nie ze sprzedazy na terenie kraju

Nic bardziej mylnego. Sprzedaż produktów za granicę odbywała się na mniejszej lub porównywalnej marży jak produktów na rynek krajowy. Pamiętaj, że po drodze trzeba było utrzymać sieć dystrybucji a to sporo kosztuje. Cena urządzeń (detal) za granicą była około 2 krotnie wyższa.

Przy sprzedaży bezpośredniej w kraju cena mogła być niższa. Pomimo niskiej marży producent utrzymywał się od 1997 roku do 2010 (ostatni model WT40 II) właśnie z tych wyrobów. Były jeszcze tańszy model WT30 II (zdjęcie poniżej)!!!

Przy tej jakości wykonania i dźwięku cena była bardzo atrakcyjna ale całość nadal rentowna. Wszystkie urządzenia posiadały stosowane certyfikaty i były dopuszczone do obrotu międzynarodowego. W przypadku Fezz i wykonania bardziej garażowego klient ma prawo wymagać odpowiednio niższej ceny. Sam producent zadecyduje czy skorzysta z uwag potencjalnych i obecnych klientów czy odgrodzi się murem i będzie udawał, że jest pięknie.

 

Obecne produkty Amplifona i ich jakość, skomplikowanie techniczne poszybowały daleko poza możliwości krajowych wytwórców. Poniżej zdjęcie najtańszego obecnie modelu SET42 (53kg wagi). Osobiście, życzę im podobnego sukcesu i zbliżonej jakości bo bardzo cenię sobie krajowe wyroby najwyższej próby.

 

Teraz proponuję powrócić do wyrobów Fezz przecież to jest wątek klubowy. Panie Maćku proszę opisać różnice pomiędzy wersję standardową a prestige.

Edytowane 1 Października 2016 przez Szymon1