Skocz do zawartości
IGNORED

Szybki konturowy sub do zestawów podstawkowych MBL


barni
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

38 minut temu, misiomor napisał:

Tyle sprostowania, jeżeli nie chcesz moich dalszych wypowiedzi w temacie, to uszanuję życzenie i nic więcej nie napiszę.

on tak tylko żartował z tym ;]

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

obiektywnie o audio

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 8.11.2020 o 14:18, misiomor napisał:

PS. Szukam sobie na stronie ML tego No53 i nie mogę znaleźć.

Do tych referencyjnych monofonicznych wzmacniaczy mocy, dedykowany referencyjny przedwzmacniacz No 52.

No 53 produkowane od 2008 r. tak jak No 532 Dual Monaural Power Amplifier. 532 super, No 53 Reference jeszcze lepsze. Początkowo z pre No 326S, później (w 2012 r. w 40-tą rocznicę) doszedł świetny dzielony przedwzmacniacz No 52 Reference Dual Monaural dla No 53 Reference. Do tego dorzucasz źródło No 519 lub dla odmiany jakiegoś najlepszego nowego Esoteric'a.

I referencyjne najlepsze im dedykowane największe zestawy głośnikowe, przy których inne amplifikacje się wykładają.

Wzmacniacze mocy rzetelne, neutralne. Przedwzmacniacze także neutralne. No 519 Player płynny analogowy, jak to zwą muzyczny. Dla odmiany player Esoteric'a gdy się chce mocno i konkretnie instrumentalnie wyśrubować dźwięk.

ww. nowe i najnowsze najlepsze. Stare referencyjne wzmacniacze mocy i przedwzmacniacze odstają od nowych. 

Musiałbyś mocno tuningować (w stronę rzetelnego neutralnego grania, rozdzielczości, dynamiki, mocy, wyrazistości, precyzji i kontroli całego pasma dźwięków - o ile ich topologia i obecnie dostępne komponenty w ich układzie pozwolą na to) by No 33H, 33, 32 przynajmniej przybliżyły się do nowych referencji. Stare wzmacniacze zdecydowanie nie nadają się do rekordowego śrubowania/wykręcania aspektów brzmieniowych i leżą na całej linii.

Najnowsze też się różnią - w iluś tam procentach mają w sobie coś z Dan D'Agostino. A i tak, także one (a tym bardziej referencyjne), na szczęście zdecydowanie nie są jak starsze z końca lat 90. XX wieku.

Referencyjne monobloki coś tak jak napisano na theabsolutesound

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) by Robert Harley | May 31st, 2011

Jak nie zabraknie kasy, zabieram nowy set Mark Levinson No 53 Reference ($50,000.00/pair) + No 52 Reference ($30,000.00) i może któreś z najnowszych No 536, 534, 5302 do Bi-Amp mode.

IPT (Interleaved Power Technology)

Mark Levinson №53 Reference Monaural Power Amplifier (£52,000.00/pair)

Review: John Bamford; Lab: Paul Miller 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Power output (<1% THD, 8/4ohm): 760W / 1300W
Dynamic power (<1% THD, 8/4/2/1ohm): 740W / 1420W / 2690W / 2100W
Output impedance (20Hz–20kHz): 0.005–0.29ohm
Frequency response (20Hz–100kHz): +0.12dB to –1.75dB
Input sensitivity (for 0dBW/500W): 129mV / 2890mV (balanced)
A-wtd S/N ratio (re. 0dBW/500W): 88.9dB / 115.9dB
Distortion (20Hz-20kHz, 10W/8ohm): 0.00018–0.83%
Power consumption (Idle/Rated o/p): 150W / 760W (per channel)
Dimensions (WHD) / Weight: 214x530x518mm / 61.24kg (each)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

mark-levinson-no-53-power-amplifier-stan

SWITCHING OFF SWITCHING NOISE

''In most switching power amplifier designs, a brick-wall filter is placed above the audio band to remove switching noise. But because of the filter’s physical proximity to the audio band, this has a significant adverse effect on phase relationships, the smoothness of frequency response and imaging. In short, it degrades overall sound quality. To overcome this challenge, Mark Levinson engineers devised Interleaved Power Technology (IPT), a patented method of raising the amplifier’s switching frequency. In the case of the No53, the switching frequency is raised to an extremely high 2MHz, delivering two major sonic advantages. First, it pushes the fundamental switching noise and associated harmonics so far above the limit of human hearing that they have no direct effect on sound quality. (In fact, most audio testing devices can’t even measure such frequencies.) Second, it allows for easier removal of switching noise from the signal with much gentler notch filters, which have no negative effect on the crucial audio band. The result is frequency response that is ruler-flat across the entire audio spectrum, dipping only a few dB at 100kHz. That’s impressive performance for any power amplifier. For a switching power amplifier, it’s nothing short of remarkable.''

Mark_Levinson_No53_Reference_Monaural_PoMark_Levinson_No53_Reference_Monaural_Po

Here is a spectrum from a switching amplifier that uses two output devices, switched at 500 kHz. There is no interleaving involved. This is the spectrum before filtering.

mark-levinson-no-53-power-amplifier-stan

Compare that spectrum with the spectrum from a No 53, shown below, also before filtering.

mark-levinson-no-53-power-amplifier-befo

Mark Levinson №53 Reference Monaural Power Amplifier

Mark-Levinson-SYSTEM-EXAMPLES.jpgpage_4.jpgMark-Levinson-No-53-Reference-Monaural-PMark-Levinson-No-53-Reference-Monaural-PMark-Levinson-No-53-Reference-Monaural-PMark-Levinson-No-53-Reference-Monaural-PMark-Levinson-No-53-Reference-Monaural-PMark-Levinson-No-53-Reference-Monaural-P

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
msg-28079-0-93816600-1532880966_thumb.png
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 8.11.2020 o 10:41, misiomor napisał:

postawienie obok radiostacji średniej mocy raczej nie spełnia tego warunku

Ja się tylko zastanawiam, jak sobie radzą w studiach nagraniowych - bo że ja jestem papudrak, to wiadomo. Ale praktycznie wszystko ma teraz zasilacze impulsowe, przedwzmacniacze mikrofonowe, przetworniki, końcówki w monitorach impulsowe o ogromnej mocy (np. mały barefoot ze stadem hypexów w środku), kable zasilające normalne a "interkonekty" w ilościach ogromnych wszystkie w studiu w cenie jednego audiofilskiego ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

nagrywamy.com

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ Sovereign,

Dlaczego zatem No53 nie ma na głównej stronie Mark Levinson wśród produktów oferowanych obecnie? Jest tylko w dziale "support", poświęconym konstrukcjom już nie produkowanym. Za to wszystkie oferowane obecnie wzmacniacze są liniowe wg. tego co tam wyczytałem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
on tak tylko żartował z tym ;]

No się droczę bo nie lubię ortodoksów zafiksowanych na technologiach z poprzedniego stulecia :-)

Ja tez na początku tez podchodziłem do tego jak pies do jeża, niemniej technika impulsowa i generalnie układy w/cz zrobiły w ostatnich latach gigantyczny postęp. Poza tym współcześnie audio pracuje przecież na sygnale cyfrowym i czym bliżej zestawów zrobimy konwersje C/A tym lepiej dla sygnału.

Poza tym nigdy nie pałałem miłością do tych obowiązkowych akcesoriów każdego audiofila, typu gigantyczne pudła, kable grubości ręki itd. Ani to ładne, ani wygodne w podłączaniu. Jak ktoś mi zmieści te potrzebne mi z 400-500W w pudełku od butów a do podłączenia wykorzysta zapasowe sznurówki - to dopiero będzie przełom. Zrobić gigantycznego kloca każdy potrafi :-)

PS. I niech już sobie tam missiomor pomoderuje, jak to mawiał klasyk „to jest synku Twoja pokuta” ;-)
@ Sovereign,
Dlaczego zatem No53 nie ma na głównej stronie Mark Levinson wśród produktów oferowanych obecnie? Jest tylko w dziale "support", poświęconym konstrukcjom już nie produkowanym. Za to wszystkie oferowane obecnie wzmacniacze są liniowe wg. tego co tam wyczytałem.

Stwierdzili, ze 13 rok produkcji będzie pechowy, wrócą za rok jak wszyscy zatęsknią, wtedy będzie wersje Signature z jeszcze lepszym PWM ;-)


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
29 minut temu, przemak napisał:

Ja się tylko zastanawiam, jak sobie radzą w studiach nagraniowych - bo że ja jestem papudrak, to wiadomo. Ale praktycznie wszystko ma teraz zasilacze impulsowe, przedwzmacniacze mikrofonowe, przetworniki, końcówki w monitorach impulsowe o ogromnej mocy (np. mały barefoot ze stadem hypexów w środku), kable zasilające normalne a "interkonekty" w ilościach ogromnych wszystkie w studiu w cenie jednego audiofilskiego

Być może z tych samych powodów, z których kompresja dynamiki jest uważana w środowisku realizatorskim za absolutną niezbędność, a do konwersji używa się przetworników sigma-delta, które wg. pomiarowych standardów mają rozdzielczość mocno poniżej 16-bit mimo reklamowanych nawet 32.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, misiomor napisał:

Być może z tych samych powodów, z których kompresja dynamiki jest uważana w środowisku realizatorskim za absolutną niezbędność, a do konwersji używa się przetworników sigma-delta, które wg. pomiarowych standardów mają rozdzielczość mocno poniżej 16-bit mimo reklamowanych nawet 32.

Jakkolwiek by nie było, to nie chodzi mi o to, że to są wszyscy głusi debile, bo to wiadomo. Tylko jeżeli nagranie powstaje w studiu w którym są sprzęty zasilane impulsowymi, to wszystko to, co w domu z jednego zasilacza robi z nagrania jesień średniowiecza chcąc nie chcąc jest i tak nagrane i w tym nagraniu jest, i to w dużych ilościach. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

nagrywamy.com

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
47 minut temu, barni napisał:

Poza tym nigdy nie pałałem miłością do tych obowiązkowych akcesoriów każdego audiofila, typu gigantyczne pudła, kable grubości ręki itd. Ani to ładne, ani wygodne w podłączaniu.

I dlatego nie ma przymusu. Każdy może kupić to co mu bardziej pasuje.

48 minut temu, barni napisał:

Zrobić gigantycznego kloca każdy potrafi ?

Tu się bardzo mylisz. Mało firm to potrafi, tzn.zrobić wielkie to nie problem, ale żeby dobrze grały, to już tak łatwo nie jest. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, misiomor napisał:

@ Sovereign,

Dlaczego zatem No53 nie ma na głównej stronie Mark Levinson wśród produktów oferowanych obecnie? Jest tylko w dziale "support", poświęconym konstrukcjom już nie produkowanym. Za to wszystkie oferowane obecnie wzmacniacze są liniowe wg. tego co tam wyczytałem.

Mark Levinson №52 Reference Dual Monaural Preamplifier :

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Dużo młodszy, też w chwili obecnej w dziale ''support'' a także (jak i №53 Reference Monaural Power Amplifier) moją go u siebie w systemach razem ze swoimi innymi produktami. Referencyjne z referencyjnymi kolumnami przeważnie, tak jak i u użytkowników referencyjnych wzmacniaczy mocy i przedwzmacniaczy.

Tańsze najnowsze, które widnieją w obecnie oferowanych, łączą z różnymi jakie mają i nawet z tańszymi mniej wymagającymi kolumnami, w różnych przedziałach cenowych i kategoriach wagowych. Tak że tańsze spokojnie wystarczą do wysterowania większości zestawów głośnikowych.

Zapewne więcej osób stać na tańsze produkty, na których producent raczej więcej zarabia, bo ich pewnie więcej sprzedaje.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
msg-28079-0-93816600-1532880966_thumb.png
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, Sovereign napisał:

SWITCHING OFF SWITCHING NOISE

''In most switching power amplifier designs, a brick-wall filter is placed above the audio band to remove switching noise. But because of the filter’s physical proximity to the audio band, this has a significant adverse effect on phase relationships, the smoothness of frequency response and imaging. In short, it degrades overall sound quality. To overcome this challenge, Mark Levinson engineers devised Interleaved Power Technology (IPT), a patented method of raising the amplifier’s switching frequency. In the case of the No53, the switching frequency is raised to an extremely high 2MHz, delivering two major sonic advantages. First, it pushes the fundamental switching noise and associated harmonics so far above the limit of human hearing that they have no direct effect on sound quality. (In fact, most audio testing devices can’t even measure such frequencies.) Second, it allows for easier removal of switching noise from the signal with much gentler notch filters, which have no negative effect on the crucial audio band. The result is frequency response that is ruler-flat across the entire audio spectrum, dipping only a few dB at 100kHz. That’s impressive performance for any power amplifier. For a switching power amplifier, it’s nothing short of remarkable.''

To bardzo akuratne i wzniosłe, a nawet słuszne w wielu kwestiach, jednak zupełnie obok problemu, który poruszyłem. To, jak dużo ultradźwiękowego śmiecia jest na wyjściu urządzenia (i ile kosztuje wygładzanie w amplitudzie i fazie) jest jednym zagadnieniem, natomiast zakłócenia generowane innymi drogami, po masach itd., wpływające na inne komponenty systemu, to oddzielna kwestia. Główny problem z PWM czy klasą D jest taki, że te urządzenia generują na swoim wyjściu pełną amplitudę częstotliwości przełączania, czy to 400kHz czy 2MHz, kiedy mają przenosić ciszę. A przy sygnale pojawiają się tzw. listki boczne.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
19 minut temu, barni napisał:

Natomiast technika analogowa nie ma żadnych wad:-)

W źródłach technika analogowa ma wiele wad. W amplifikacji jest trochę inaczej. Są lepsze i gorsze rozwiązania. Nawet Twój ulubiony MBL w swojej topowej serii nie przeszedł na D klasę, mimo doświadczenia w 2 niższych seriach, a może właśnie ze względu na te doświadczenia. Wiedzą, że z żadnej wersji D klasy nie osiągną tego co z techniki analogowej we wzmacniaczach. Z drugiej strony masz racje, że w subwooferach klasa D jest często stosowana z powodzeniem. A że można lepiej bez D klasy, to już inna kwestia, ale też kosztowna i często wymagająca lokalowo, a z tym masz problem, więc chyba nie ma się czym stresować. Najlepiej zrobić jakieś testy i może coś się uda dobrać do tych małych kolumn MBL. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
14 godzin temu, przemak napisał:

Jakkolwiek by nie było, to nie chodzi mi o to, że to są wszyscy głusi debile, bo to wiadomo. Tylko jeżeli nagranie powstaje w studiu w którym są sprzęty zasilane impulsowymi, to wszystko to, co w domu z jednego zasilacza robi z nagrania jesień średniowiecza chcąc nie chcąc jest i tak nagrane i w tym nagraniu jest, i to w dużych ilościach. 

To, że studia robią dzisiaj tak jak robią nie oznacza że to jest optymalne. Tam też rządzi kasa. I producenci sprzętu studyjnego tez o tym wiedzą.

 

BTW jaka jest jakość nowo nagrywanej muzyki wszyscy słyszą.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez pmcomp

Muszę przewietrzyć mój system…

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moze cos takiego autorowi tematu zaproponuje

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
15 godzin temu, barni napisał:

 Poza tym współcześnie audio pracuje przecież na sygnale cyfrowym i czym bliżej zestawów zrobimy konwersje C/A tym lepiej dla sygnału.

Problem w tym, że wzmacniacze w szeroko pojętej klasie D (np. Hypex, IcePower) najczęściej mają wejście analogowe i wzmacniają taki właśnie sygnał. Więc konwersja następuje dokładnie w tym samym miejscu, co w przypadku wzmacniacza analogowego. Częstotliwość pracy takich wzmacniaczy (typowo 400kHz) o jednobitowej (2 możliwe stany stopnia wyjściowego) strukturze jest zresztą o wiele niższa niż w przypadku nawet SACD, a przed totalnym wlezieniem szumu kwantyzacji w pasmo słyszalne (z czym SACD ma problem) ratuje je brak sztywnego zegara (skoro nie są formatem zapisu) - modulator wybiera moment przełączenia w sposób ciągły (analogowy).

Przetworniki DA mocy są rozwiązaniem rzadszym - pierwszy był TacT Millennium. Sharp tez robił coś w ten deseń, niestety pracujące z częstotliwością 2.8MHz a'la SACD, więc regulacja głośności musiała wiązać się z kolejnym ciężkim kształtowaniem szumów kwantyzacji. Za to TacT miał głośność regulowaną poprzez regulację napięć zasilających stopień końcowy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem kiedyś TacTa Millenium, w ostatniej inkarnacji jako Lyngdorf Millenium mk4. Grało to ok, ale Krell FBI jednak podobał mi się bardziej. Inna rzecz, że był też 2x droższy, ale znów 2x mocniejszy i zawsze miał zapas mocy. Potrafił napędzić dowolne kolumny. Coś za coś. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, pmcomp napisał:

To, że studia robią dzisiaj tak jak robią nie oznacza że to jest optymalne. Tam też rządzi kasa. I producenci sprzętu studyjnego tez o tym wiedzą.

 

BTW jaka jest jakość nowo nagrywanej muzyki wszyscy słyszą.

Jak pisałem, to jest oczywiste, każdy by to lepiej zrobił. Nie o to jednak chodzi - jeżeli podczas odsłuchu jeden zasilacz impulsowy uniemożliwia komfortowe słuchanie i jego artefakty są łatwo wykrywalne, to artefakty kilkudziesięciu zasilaczy cyfrowych obecne we współczesnych nagraniach są słyszalne i wykrywalne tym bardziej i tym bardziej uniemożliwiają skupienie się na muzyce. Więc jeśli tak, to ja proszę o różnice w brzmieniu albumów wnoszone przez zasilacze barefootów w stosunku do jbl z brystonem ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

nagrywamy.com

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szumy z niezależnych źródeł zwykle sumują się jak sygnały nieskorelowane, a więc mocowo a nie amplitudowo. No chyba że wszystkie pracują z bardzo zblizonymi częstotliwościami - wtedy mogą się jakoś zdudniać i w ten sposób włazić w pasmo słyszalne.

Po drugie - w studiach chyba nie ma całego stada zasilaczy dużej mocy czy końcówek mocy w klasie D. Dlatego zwykle jeden, góra dwa będą dominować w wypadkowym szumie.

Po trzecie - ja nie twierdzę że ten szum będzie wyrywał zęby, tylko że zwykle jest on niekompatybilny z uczciwą, pomiarową rozdzielczością 16-bit. A ta od dawna nie jest potrzebna z uwagi na powszechność kompresji dynamiki.

Tym niemniej jeżeli system ma być uniwersalny, to ja bym chciał żeby on dawał radę odtworzyć dobre nagrania bez dokładania do nich szumów techniki impulsowej.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
20 minut temu, misiomor napisał:

w studiach chyba nie ma całego stada zasilaczy dużej mocy czy końcówek mocy w klasie D

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Obecnie praktycznie standard. Cztery hypexy w każdej paczce, razem osiem, bliskie pole, pracują cały czas. Powinno jeżyć włosy ?

23 minuty temu, misiomor napisał:

trzecie - ja nie twierdzę że ten szum będzie wyrywał zęby, tylko że zwykle jest on niekompatybilny z uczciwą, pomiarową rozdzielczością 16-bit. A ta od dawna nie jest potrzebna z uwagi na powszechność kompresji dynamiki

Właśnie o tym piszę. Tak, jest duża redukcja dynamiki wszystkiego (nb zawsze była, od początków, ale to inna kwestia) tylko właśnie - ona jest dokonywana po nagraniu, czyli najpierw przechodzi przez wszystkie graty zasilane cyfrowo, konwertery zasilane cyfrowo i komputer zasilany wiadomo jak i słuchane jest w tym czasie na powyższych monitorach, czyli nagrywane ślady już ten cały syf mają. I potem mimo tej bardzo dużej redukcji, związanej z absurdalnym wręcz zglasnianiem cichych fragmentów, czyli zglasnianiem artefaktów pracy conajmniej dziesięciu zasilaczy impulsowych, w tym przynajmniej pięciu solidnej mocy, są problemy z jedną końcówką w domu? ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

nagrywamy.com

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
18 minut temu, przemak napisał:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Obecnie praktycznie standard. Cztery hypexy w każdej paczce, razem osiem, bliskie pole, pracują cały czas. Powinno jeżyć włosy

Tylko że ten monitor wcale nie musi być w ścieżce sygnałowej ani w jej pobliżu. Ścieżki są zgrane w pamięci komputera, a na monitorze materiał się odsłuchuje i na tej podstawie podejmuje decyzję ile której ma być w finalnym mix'ie. Zakłócenia od klasy D nie są aż tak wredne, żeby przekłamywac pamięć komputera czy wyrywać talerze dysków twardych z łożysk.

22 minuty temu, przemak napisał:

Właśnie o tym piszę. Tak, jest duża redukcja dynamiki wszystkiego (nb zawsze była, od początków, ale to inna kwestia) tylko właśnie - ona jest dokonywana po nagraniu, czyli najpierw przechodzi przez wszystkie graty zasilane cyfrowo, konwertery zasilane cyfrowo i komputer zasilany wiadomo jak i słuchane jest w tym czasie na powyższych monitorach, czyli nagrywane ślady już ten cały syf mają. I potem mimo tej bardzo dużej redukcji, związanej z absurdalnym wręcz zglasnianiem cichych fragmentów, czyli zglasnianiem artefaktów pracy conajmniej dziesięciu zasilaczy impulsowych, w tym przynajmniej pięciu solidnej mocy, są problemy z jedną końcówką w domu? ?

Jeżeli komuś nie przeszkadzają zniekształcenia związane z kompresją dynamiki, to pewnie przeżyje i szum od techniki impulsowej.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, misiomor napisał:

Ścieżki są zgrane w pamięci komputera, a na monitorze materiał się odsłuchuje

A nagrywa się bez monitorów, przedwzmacniaczy i konwerterów? ?

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

nagrywamy.com

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To juz zależy od sytuacji i warsztatu danego zespołu - jeżeli nagrywamy instrumenty akustyczne w jakichś konkretnych wnętrzach, to bywa że słuchawki są lepszą opcją niż monitory.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
17 minut temu, misiomor napisał:

Jeżeli komuś nie przeszkadzają zniekształcenia związane z kompresją dynamiki, to pewnie przeżyje i szum od techniki impulsowej.

Kompresja nie wnosi dużych zniekształceń. Zniekształcanie to co innego i prawdopodobnie to masz na myślę. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

nagrywamy.com

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Teraz, misiomor napisał:

Kompresja często ma charakter chamskiego przesteru.

Nie. Przester to przester, kompresja to kompresja. Piszesz o przesterze. Nie trzeba do tego kompresji, w sumie to kompresji we współczesnych nagraniach jest tyle samo ile kiedyś. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

nagrywamy.com

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 9.11.2020 o 20:00, przemak napisał:

Ja się tylko zastanawiam, jak sobie radzą w studiach nagraniowych - bo że ja jestem papudrak, to wiadomo. Ale praktycznie wszystko ma teraz zasilacze impulsowe, przedwzmacniacze mikrofonowe, przetworniki, końcówki w monitorach impulsowe o ogromnej mocy (np. mały barefoot ze stadem hypexów w środku), kable zasilające normalne a "interkonekty" w ilościach ogromnych wszystkie w studiu w cenie jednego audiofilskiego ?

Brak świadomości powodem do samozadowolenia

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 9.11.2020 o 08:42, misiomor napisał:

Jednak generowane przez nie niskopoziomowe zakłócenia mogą w dłuższej perspektywie lekko męczyć i zniechęcać do długich,

Słucham od dawna na klasie D hypexa i to nie ncore tylko ucd i kurcze nic nie słyszę z tego co piszesz. Żadnych szumów zakłóceń itp.Nic . Niet , NULL . Monitory seas DXT + wavecore wf182d03 wkładam ucho w głośnik i cisza. Nic mnie tez nie męczy .

W dniu 9.11.2020 o 08:42, misiomor napisał:

. Niestety w obszarze setek kHz to już tak doskonale nie działa

Ten obszar to dla dzisiejszej elektroniki DC.

W dniu 9.11.2020 o 08:42, misiomor napisał:

Tak czy siak smutne jest, że technika audio bardzo straciła na prestiżu w środowiskach inżynierskich od czasów początków formatu CD

Straciła przez "słuchaczy kabli". A niestety ignorując obiektywne metody oceny się do nich zapisujesz .

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"We designed our valve (tube) amplifier, manufactured it, and put it on the market, and never actually listened to it. In fact, the same applies to the 303 and the 405" - Peter Walker - Quad

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, raven1985 napisał:

Ten obszar to dla dzisiejszej elektroniki DC.

No nie wiem, nawet uznane wzmacniacze operacyjne mają tam dość istotny spadek CMRR. PSRR również.

9 godzin temu, raven1985 napisał:

Straciła przez "słuchaczy kabli". A niestety ignorując obiektywne metody oceny się do nich zapisujesz .

Straciła głównie przez ściemę na rynku masowym. Natomiast obiektywne testy końcówek w klasie D jak na razie bardzo przypominają testy loopback kart dźwiękowych. Też wypadały super, a po podłączeniu do realnego systemu był dysonans poznawczy. Nie widziałem też obiektywnego testu, w którym byłby jakiś wredniejszy przypadek sygnału, na którym modulator (wysokiego rzędu) zwyczajnie zagrozi utratą stabilności i trzeba się ratować osłabianiem jego działania, co daje wzrost zniekształceń. Tak bywa w przetwornikach sigma delta, które mają specjalnie wbudowane zabezpieczenia.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

     Udostępnij



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.