Skocz do zawartości
IGNORED

RME ADI-2 Pro FS R - przetwornik AD i DA z rynku pro


Rekomendowane odpowiedzi

50 minut temu, sly30 napisał:

Trochę się wszystko przesunęło w czasie przez pandemie i problemy z podwykonawcami metalowych elementów jak np platformy jezdne pod kolumny. Ale temat pchniemy dalej. 

Na stronę śp. Linkwitz-a zaglądaliście? tam jest sporo materiałów o OB. Polecam. Dobrze że temat nie upadł. 

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Przy obrazach  - tu odświeżanie stałych klatek może być cykliczne - 24 klatki, 50 Hz, lub 100 Hz a sygnał dźwiękowy musi być ciągły*

No i kompletnie inne złudzenia zachodzą przez to że kompletnie inne receptory je odbierają.

Dopiero od niedawna jest nazywane to co w sferze tych złudzeń słuchowych zachodzi.

*poprawka - oczywiście obecnie mamy również próbkowany.

Tyle dygresji.

 

Edytowane przez xetras
Dopisek

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

Trochę się wszystko przesunęło w czasie przez pandemie i problemy z podwykonawcami metalowych elementów jak np platformy jezdne pod kolumny. Ale temat pchniemy dalej. 

Platformy sa niewazne. Ciekawsza jest koncowa koncepcja, i uzyte przetworniki. Na czym stanelo?
4 godziny temu, xajas napisał:


Platformy sa niewazne. Ciekawsza jest koncowa koncepcja, i uzyte przetworniki. Na czym stanelo?

Basowe AE Dipol 18. Średniak chyba Scan Speak Ellipticor. A tweeter to jeszcze zobaczymy. To będzie do kinowego systemu, więc możliwe, że damy jedwabny tweeter. 

13 godzin temu, xetras napisał:

Przy obrazach  - tu odświeżanie stałych klatek może być cykliczne - 24 klatki, 50 Hz, lub 100 Hz a sygnał dźwiękowy musi być ciągły*

Sygnał z nośników cyfrowych jest jak najbardziej ciągły, oczywiście po odfiltrowaniu częstotliwości samplingu. Był na forum prezentowany amerykański wykład z prezentacjami na ten temat.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

I kolejny fajny wątek zniszczony przez osoby ktore nie mają nic konkretnego do powiedzenia. A potem ludzie pytaja sie dlaczego forum umiera ?  Ten watek dobrze to obrazuje. Takie osoby jak Lech36 nie majac nic do powiedzenia w temacie generuja kilkadziesiat wpisow na temat urzadzen o ktorych nie maja pojecia. 

Moze jednak ktos ma cos ciekawego do powiedzenia w temacie watku ?

TUX

I kolejny fajny wątek zniszczony przez osoby ktore nie mają nic konkretnego do powiedzenia. A potem ludzie pytaja sie dlaczego forum umiera ?  Ten watek dobrze to obrazuje. Takie osoby jak Lech36 nie majac nic do powiedzenia w temacie generuja kilkadziesiat wpisow na temat urzadzen o ktorych nie maja pojecia. 
Moze jednak ktos ma cos ciekawego do powiedzenia w temacie watku ?
TUX

Czy oprocz wytykania palcem na innych, samemu masz cos do powiedzenia w temacie watku?

W tym watku nie mam duzo do powiedzenia z braku doswiadczenia z dacami ktorych watek dotyczy. Ale chcialbym poczytac ciekawa, merytoryczna dyskusje, bo temat wydaje sie bardzo ciekawy.

Wiec ponawiam pytanie - czy ktos ma cos ciekawego do napisania w temacie tego watku ?

TUX

przeciez wszystko co forumowicze „merytorycznie“ o tym ustrojstwie moga napisac, bylo juz napisane, wiec co tu w koöko walkowac. Ciesz sie, ze pojawiaja sie tematy OOT, ale merytoryczne, pozwalajace rozszerzyc choryzonty

Forum jest otwarte i kazdy moze pisac. Chodzi tylko o to aby nie zasmiecac watkow tematycznych. A po za tym w tym watku wsrod wpisow nie na temat nie widze nic ciekawego ... A sam watek dotyczy urzadzen perfekcyjnie dopracowanych technologicznie o ktorych czlowiek zainteresowany hi-endem z przjemnoscia by poczytal 🙂

Forum jest otwarte i kazdy moze pisac.... A po za tym w tym watku wsrod wpisow nie na temat nie widze nic ciekawego ...


Ano wlasnie, gorum jest otwarte i nie tylko po ty by dopuszczac tylko te odpowiedzi, ktore sa z TWOJEGO punktu widzenia ciekawe
8 godzin temu, TUX napisał:

Takie osoby jak Lech36 nie majac nic do powiedzenia w temacie generuja kilkadziesiat wpisow na temat urzadzen o ktorych nie maja pojecia. 

Bo ktoś z takimi gawędziarzami non-stop dyskutuje. Natrętny dyskutant nie na temat (nie śmiem nazwać wymienionego Kolegi "trollem") okupuje wątek, bo cały czas ma kompanów do rozmowy, czym i ja niedawno zgrzeszyłem. Niczyjej jednostkowej winy w tym nie widzę i skoro Koledzy chcą dyskutować, to ich sprawa.

“That which can be asserted without evidence can be dismissed without evidence.” (Christopher Hitchens).

2 godziny temu, xajas napisał:

przeciez wszystko co forumowicze „merytorycznie“ o tym ustrojstwie moga napisac, bylo juz napisane, wiec co tu w koöko walkowac. Ciesz sie, ze pojawiaja sie tematy OOT, ale merytoryczne, pozwalajace rozszerzyc choryzonty

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ja Ci proponuje rozszerzyć HORYZONTY ortograficzne.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Aktualnie nie możesz dodawać odpowiedzi w tym temacie ( "....Jadis i88 vs Krell FBI....lampa czy tranzystor?"  oraz "Klub Scan speak") . Masz permanentną blokadę pisania w tym temacie"

O widzisz, kazdy znajdzie cos dla siebie, jeden merytoryke, inny moja katastrofalna ortografie, zawsze sie znajdzie cos, do czego mozna sie przyczepic albo nauczyc, nigdy nam sie nie nudzi

W dniu 9.08.2021 o 18:40, TUX napisał:

A sam watek dotyczy urzadzen perfekcyjnie dopracowanych technologicznie o ktorych czlowiek zainteresowany hi-endem z przjemnoscia by poczytal

RME hajendem nie jest (na szczęście bo kosztowałby pewnie 4 razy tyle 😉 )

Jest bardzo porządnie wykonanym DAC-iem z koszmarną filozofią obsługi i bardzo rozbudowanymi możliwościami "dostrojenia" dźwięku łącznie z rozdzieleniem kanałów i ich korekcji.

Sam wątek jest bardzo ciekawy bo kolejny raz okazało się że jak prawidłowo przeprowadzi się test to może zabrzmieć porównywalnie do DAC-a hajendowego 🙂 a pliki hires brzmią jak normalne 🙂

No i na te wnioski wyczynowcy się posikali z oburzenia a jeden przeprowadził swój własny test, tylko bidulkowi poplątały się nogi i się wywrócił🤣

Ja tam polecam RME bo to solidne urządzenie z fajnymi użytecznymi opcjami 

3 minuty temu, M-K napisał:

RME hajendem nie jest (na szczęście bo kosztowałby pewnie 4 razy tyle 😉 )

Jest bardzo porządnie wykonanym DAC-iem z koszmarną filozofią obsługi i bardzo rozbudowanymi możliwościami "dostrojenia" dźwięku łącznie z rozdzieleniem kanałów i ich korekcji.

Sam wątek jest bardzo ciekawy bo kolejny raz okazało się że jak prawidłowo przeprowadzi się test to może zabrzmieć porównywalnie do DAC-a hajendowego 🙂 a pliki hires brzmią jak normalne 🙂

No i na te wnioski wyczynowcy się posikali z oburzenia a jeden przeprowadził swój własny test, tylko bidulkowi poplątały się nogi i się wywrócił🤣

Ja tam polecam RME bo to solidne urządzenie z fajnymi użytecznymi opcjami 

Na razie to ty ciągle posikujesz

Mialem dCSa Bartok i miałem RME, nie grają tak samo, nawet nie podobnie, to dwa różne światy,
o RME nie powinno się w ogóle dyskutować tej zakladce, to jest do innej dziedziny stworzone

 

31 minut temu, M-K napisał:

Raczej mam niezły ubaw z wyczynowców

Po tych twoich określeniach i wpisach wiadomo na jakim poziomie w tym hobby jesteś,
od dawna widać jak hejtujesz Hi-End, tak kompleksów nie poprawisz

19 minut temu, .:Gerard:. napisał:

hejtujesz Hi-End

 

19 minut temu, .:Gerard:. napisał:

tak kompleksów nie poprawisz

halo.!!!!.... tu ziemia!!!....

Zmień trajektorię chłopaku bo opuszczasz układ słoneczny🤣

pamiętaj że "tam" orbituje już tylko being 747 😉

W obrazie np. TV to się sprawdza, dlatego analog w TV całkowicie zanikł.
Filmy nadal często kręci się na kliszy. Powodem sięgania po cyfrę są często koszty - zresztą dopiero od niedawna obraz cyfrowy zaczyna być jako tako dobry - jeszcze dziesięć lat temu na oko można było poznać, że film jest kręcony cyfrówką. W fotografii artystycznej nadal dominuje film. Raz, że nawet małe matryce 645 są absurdalnie drogie a do większych formatów typu 6/7 czy 4/5 i tak nie mają startu. Dwa - cyfra, mimo pozornej przewagi, bardzo słabo wypada np. w zdjęciach nocnych. Nie ma szans, żeby osiągąć przy pomocy cyfry efekty w stylu Todda Hido. Zresztą w kinie zdjęcia nocne lub z przewagą sztucznego światła robione cyfrą też na ogół wypadają beznadziejnie - mamy wtedy efekt "teatru telewizji".
Biorąc pod uwagę jak wiele filmów kręconych cyfrowo traci na tym od strony wizualnej - to raczej nadal jest to kwestia technologii.
Po tych twoich określeniach i wpisach wiadomo na jakim poziomie w tym hobby jesteś,
od dawna widać jak hejtujesz Hi-End, tak kompleksów nie poprawisz

Zadtanowmy sie nad tym, kto tu ma kompleksy.

A) Ci, ktorzy taki „poziom w hobby“ i szufladki jak „High-End“ maja w D

B) Ci, ktorzy nie potrafia napisac jednej odpowiedzi, w ktorej by nie podkreslili, ze oni ten „poziom“ juz osiagneli, ze posiadaja, sluchaja i porowniuja tylko sprzet „High-End“, i ze tego sprzetu nie powinno sie mieszac z reszta miernoty. A na dodatek ciagle innym wytykaja, ze oni tego „poziomu dla wybranych“ nie osiagneli.

Dla mnie odpowiedz na to pytanie jest prosta i jednoznaczna







B) Ci, ktorzy nie potrafia napisac jednej odpowiedzi, w ktorej by nie podkreslili, ze oni ten „poziom“ juz osiagneli, ze posiadaja, sluchaja i porowniuja tylko sprzet „High-End“, i ze tego sprzetu nie powinno sie mieszac z reszta miernoty. A na dodatek ciagle innym wytykaja, ze oni tego „poziomu dla wybranych“ nie osiagneli.



Bo (zwłaszcza) Polak tak już ma, że musi publicznie zadeklarować, że ma się lepiej i wie najlepiej. A smutne jest to, że zanim dojdzie do tej "ponadprzeciętności" to jest całkiem przyjemnym gościem.
Takiego Gerarda to w ogóle nie poznaję...
Czyżby było po Chłopie ?
9 godzin temu, dzarro napisał:

Dwa - cyfra, mimo pozornej przewagi, bardzo słabo wypada np. w zdjęciach nocnych. Nie ma szans, żeby osiągąć przy pomocy cyfry efekty w stylu Todda Hido.

poproszę o przykład tego efektu, bo nie wiem o czym piszesz

9 godzin temu, dzarro napisał:

Zresztą w kinie zdjęcia nocne lub z przewagą sztucznego światła robione cyfrą też na ogół wypadają beznadziejnie - mamy wtedy efekt "teatru telewizji".

Proszę o sprecyzowanie o co ci chodzi, bo podstawową wadą negatywów i pozytywów jest ich czułość. Nominalnie kończą sie zwykle na 500 asa i można je forsować jeszcze do 800 ? Może 1600. Co wiąże się ze spadkami kontrastu, zwiększeniem ziarna i często zmianami w oddaniu barw.

To oznacza  potencjalny problem z rejestracją światła zastanego/"ambient" , lub koniecznością  użycia naprawdę jasnych szkieł, lub większej ilości światła

Cyfra pod względem technicznym dawno przegoniła tradycyjny film, ale film zachował swój klimat i to często dla niego najbardziej wzięci operatorzy i reżyserzy (przy dobrych budżetach) wykorzystują film

9 godzin temu, dzarro napisał:

mamy wtedy efekt "teatru telewizji".

sprecyzuj o co ci chodzi, bo może to byc kwestia tego ze masz w pamieci teatr TV robiony na kamerach studyjnych (interlace), kamerach ENG (interlace) lub kwestię świecenia na "płasko" a nie "po filmowemu". Lub wszystkie te opcje naraz.

 

Edytowane przez M-K
sprecyzuj o co ci chodzi, bo może to byc kwestia tego ze masz w pamieci teatr TV robiony na kamerach studyjnych (interlace), kamerach ENG (interlace) lub kwestię świecenia na "płasko" a nie "po filmowemu". Lub wszystkie te opcje naraz.
 
A nie przyszło Ci do głowy, że zdjęcie można robić z kilkunastominutowym czasem naświetlania? Albo i dłuższym?
Nie neguję faktu, że cyfra sprawdza się lepiej w 95% przypadków. Nie pisałem też elementach stricte technicznych - bo tu też cyfra ma przewagę. Zresztą możliwe, że najlepsze kamery filmowe nie mają już tych wad - nie wiem np. czy filmy Refna są już robione cyfrą. Jeśli tak - to tym bardziej jestem jego fanem.

Efektu Ci nie opiszę - możesz sobie wyguglować House Hunting Todda Hiddo(zdjęcia robione na Portra 400 i Pentaxie 6/7) i samemu ocenić czy zrobisz coś takiego na cyfrze. Nie mówię o walorach kompozycyjnych - bo te kopiowano tysiące razy. Kojarzę jednego kolesia, który osiąga bdb rezultaty z tego cropowego średniaka Fuji. Nowoczesne matryce w kombinacji ze starymi szkłami dają już ciekawe efekty. Ale jak się to mówi "prawie" robi wielką różnice.
4 minuty temu, dzarro napisał:

A nie przyszło Ci do głowy, że zdjęcie można robić z kilkunastominutowym czasem naświetlania? Albo i dłuższym?

Cóż, dobrze że doprecyzowałeś o co ci chodzi. Kwestie długich ekspozycji to osobny temat, bardzo dobrze mi znany z ery analogu. Mój pentax 6x7 niestety musi przejść serwis, mam nadzieję że odżyje. Tak w takich zastosowaniach cyfra jest gorsza, chyba ze ma się wersje matryc chłodzone aktywnie 

Dalej napisałeś że :

10 godzin temu, dzarro napisał:

Zresztą w kinie zdjęcia nocne lub z przewagą sztucznego światła robione cyfrą też na ogół wypadają beznadziejnie - mamy wtedy efekt "teatru telewizji".

A to sprowadziło temat do filmu i dlatego dopytuję bo wsadziłeś wszystko do jednego worka i wymieszałeś 😉

 

A to sprowadziło temat do filmu i dlatego dopytuję bo wsadziłeś wszystko do jednego worka i wymieszałeś
 
Fakt. W tej chwili muszę przyznać, że w wielu przypadkach nie mam już pewności czy dana produkcja jest kręcona na filmie czy na cyfrze. W Hollywod na pewno.jeszcze sporo kręcą na filmie. Np. w nowym Twin Peaks na pierwszy rzut oka widać, że to cyfra. Zresztą Lynch jest jedną ze najbardziej spektakularnych ofiar wczesnej technologii cyfrowej - w Inland Empire. W TP miał już komfortowe warunki ale i tak musiałem się przestawić bo 1 odcinek był ciężki pod tym względem. Jego operator wyraźnie nawet w świetle dziennym preferował rozproszone, bezcieniowe oświetlenie - co skutecznie niwelowało wady cyfry. Ale sceny w mroku albo w całkowicie umownej przestrzeni (np. czerwony pokój) nie mają tej klasy i intensywności wizualnej co aranżowane obrazy w Neon Demon lub To Old to Die Young, dlatego ciekawi mnie jakiej techniki używał operator Refna. W polskich warunkach np. starzy reżyserzy średniej klasy typu panowie - Bajon albo Majewski popełniali dzieła cyfrowe niestrawne od strony wizualnej(ten o filmy o jazzmanach w Ciechocinku albo o Dulskiej na przykład) ale już Marcin Koszałka w swoim debiucie był świadom pułapek(tym bardziej, że Czerwony Pająk głównie dzieje się w nocy) i wycisnął naprawdę dużo z - na oko - średniego sprzętu.
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.