Powstanie Warszawskie

[Tadeiro]

Jasny gwint! Tak wysokośmy som? To już chyba policzone razem z siłom ogniowom terytorialsów?

[wojciech iwaszczukiewicz]

6 godzin temu, jar1 napisał:

Francja to 8 armia świata, Polska 21.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Może i 21 ale jaka jakość przecież każdy Polak rodzi się komandosem .

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[costa brava]

i co z tego? w 40 roku tez byli niby potęga :-D

teraz mają broń atomową aby choć trochę zastąpiła ducha walki

[wojciech iwaszczukiewicz]

Wiesz coś o duchu walki ? Byłeś kiedyś w  walce ,ktoś do ciebie strzelał ? Ryzykowałeś życiem ? Byłeś w ogóle w wojsku ? Czy tylko znasz to z gier komputerowych ? Bo wypowiadasz się kategorycznie .

[costa brava]

czy trzeba miec szkolenie wojskowe zeby wiedzieć że francuskie czołgi miały tylko jeden bieg...? wsteczny :)

[wojciech iwaszczukiewicz]

To są banały i półprawdy .Wiem ,że to był żart ( z tymi biegami ) ale tak naprawdę w 1940r. Francuzi mieli lepsze czołgi .

[misiomor]

Tym niemniej sfajdali się w gacie i skapitulowali, mając większą część armii nienaruszoną.

[wojciech iwaszczukiewicz]

Większość armii biła się dobrze ale zawiedli dowódcy i politycy .

[costa brava]

no to  wlasnie o to chodzi:)

[misiomor]

Francuzi mają mocno zawyżone mniemanie o sobie i są przez to fatalnymi sojusznikami. Dla kaprysu potrafią sabotować wspólne przedsięwzięcia czy nawet wierzgać przeciwko swoim dobroczyńcom i obrońcom w imię zaakcentowania swojej wyjątkowości. Lista takich akcji z ich strony jest bardzo długa. Ich Resistance to była jedna wielka kpina w porównaniu z AK, Lindybeige zrobił o tym niezły odczyt.

[costa brava]

chyba tylko przez grzecznosc Amerykanie i Anglicy dopuscili ich do "rozbioru" Niemiec...

[misiomor]

W czasie podpisywania aktu kapitulacji Niemiec miało miejsce żenujące zdarzenie - de Gaulle wysłał tam swojego oficyjera z rozkazem złożenia podpisu na dokumencie. Oczywiście Amerykanie i Anglicy obśmiali pętaka, który w związku z tym zrobił histeryczną scenę, że strzeli sobie w łeb. Więc pozwolono mu złożyć podpis "od czapy" - nie jako strona tylko jakby obok. Niemiec podpisujący dokument stwierdził, że gdyby podpis był jako strona, to Francuz powinien podpisać po obu stronach - taka była skala francuskiej kolaboracji z Niemcami.

[costa brava]

no tak jako zwycięzca i pokonany :)

[Amator 2b]

Godzinę temu, misiomor napisał:

taka była skala francuskiej kolaboracji z Niemcami.

Im w danym kraju była większa kolaboracja z Niemcami, UPS, Nazistami tym mniejszy był tam antysemityzm.

[sly30]

10 godzin temu, Tadeiro napisał:

Jasny gwint! Tak wysokośmy som? To już chyba policzone razem z siłom ogniowom terytorialsów?

Tak, licząc kilka dywizji emerytów z krzyżami pod wodzą sukienkowych z kropidłami. 

Edytowane 6 Sierpnia 2020 przez sly30

[Tadeiro]

A widzisz! Zapomniałem o tym niezbędnym dodatku do armii.

[jar1]

Jeszcze drony i leśne ruchadło. 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Zyzol]

I tak,

kolejny wątek trafił szlag! ☹️

 

Edytowane 7 Sierpnia 2020 przez Zyzol

[dzarro]

Francuzi w kampanii 1940 ponieśli wyższe straty niż Polacy w kampanii wrześniowej. Do walki się nie palili bo ponieśli olbrzymie straty 2 dekady wcześniej. Dostali łupnia od Niemców bo wtedy wszyscy dostawali łupnia od Niemców. Niemcy bardziej przegrali sami ze sobą, z własnym narcyzmem i dwubiegunówką Adolfa niż z przeciwnikami. Złośliwie można by powiedzieć, że Francuzi przynajmniej wiedzieli kiedy zorganizować zamieszki, które nazwali powstaniem. Fakty są takie, że oni mieli swoją strefę okupacyjną a nas nawet nie dopuścili do defilady.
Po II wojnie Francja była praktycznie w tym samym miejscu co Wielka Brytania - ale ze znacznie niższym bilansem strat. Może dlatego mieli potem więcej pary do łajdactw w Wietnamie i Algierii.
W ogóle porównywanie Polski do Francji to nieporozumienie. Nigdy nie graliśmy w tej samej lidze.



Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

[costa brava]

graliśmy...za czasow I Rzeczypospolitej..ale to nie temat

[dzarro]

graliśmy...za czasow I Rzeczypospolitej..ale to nie temat

Za I Rzeczpospolitej na nasze własne życzenie przeorała nas mała i uboga Szwecja - proporcjonalnie to była większa katastrofa niż II wojna. A 2 lata po Potopie zafundowaliśmy sobie krwawą i bezmyślną wojnę domową. Po upadku Wazów wybraliśmy sobie króla-debila Korybuta Wiśniowieckiego. I tak dalej, i tak dalej... Francja czy Anglia fundowały sobie dużo większy szajs ale zawsze pojawiał się ktoś kto umiał powiedzieć "Paryż wart jest mszy" więc ich masakry układały się w jakiś logiczny wzór.
Jak spojrzymy na bezsens Powstania Warszawskiego to jest to po prostu ukoronowanie bezsensu naszych dziejów. Właściwie to i tak mamy farta. Historia pełna jest ślepych uliczek ewolucji, a my nadal istniejemy i nawet mamy się nienajgorzej.

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

[misiomor]

1 hour ago, dzarro said:

Francuzi w kampanii 1940 ponieśli wyższe straty niż Polacy w kampanii wrześniowej. Do walki się nie palili bo ponieśli olbrzymie straty 2 dekady wcześniej. Dostali łupnia od Niemców bo wtedy wszyscy dostawali łupnia od Niemców. Niemcy bardziej przegrali sami ze sobą, z własnym narcyzmem i dwubiegunówką Adolfa niż z przeciwnikami. Złośliwie można by powiedzieć, że Francuzi przynajmniej wiedzieli kiedy zorganizować zamieszki, które nazwali powstaniem. Fakty są takie, że oni mieli swoją strefę okupacyjną a nas nawet nie dopuścili do defilady.

Francuzi mieli gigantyczne szczęście, że byli po zachodniej stronie Niemiec i zostali wyzwoleni przez Anglosasów. Stalinowi poddaliby się i wysługiwali jeszcze bardziej ochoczo niż Hitlerowi. To urodzeni komuniści.

Strefa okupacyjna - zachodni alianci zwyczajnie uznali że my dostaliśmy coś więcej niż strefę okupacyjną, a mianowicie poniemieckie tereny i to na stałe, a nie w czasowy zarząd.

[zetempowiec]

W dniu 6.08.2020 o 08:47, il Dottore napisał:

Tylko, że ta stara k*** Francja (jak mawiał Kisielewski) kończy się właśnie na naszych oczach. Obserwuję ów proces nie bez pewnej satysfakcji. ?

W czasach PRL spotkało się we Wiedniu dwóch znajomych z Polski. Jeden z nich to był zażarty partyjniak i komunista, drugi to opozycjonista, któremu jakoś udało się wyjechać. Opozycjonista pyta ze zdumieniem:
- Jak to? Ty komunista tutaj?
- Przyjechałem zobaczyć jak umiera gnijący kapitalizm - odpowiada komunista.
- I co?
- Jaka to piękna śmierć.
I tak umiera Francja. Gdy Polska stanie się znów Krajem Prywislanskim, a kolejne pokolenia będą się uczyły po rosyjsku, Francja dalej będzie demokratycznie umierała, a funkcjonariusze putinowskiego rządu, będą wiać na zachód. Taki nasz los.

[il Dottore]

26 minut temu, zetempowiec napisał:

Gdy Polska stanie się znów Krajem Prywislanskim, a kolejne pokolenia będą się uczyły po rosyjsku, Francja dalej będzie demokratycznie umierała

Nie tym razem. Teraz naprawdę zdychają.

I dobrze im tak.

Tendencja jest taka - albo do 2025 UE będzie już nie związkiem państw ale państwem związkowym i wówczas Niemcy szybko wezmą Europę za mordę, albo im na to nie pozwolimy ( z pomocą USA i UK). I wtedy Francja zdechnie. A Niemcy będą w czarnej D.

[costa brava]

o matko,  to trzeba zlikwidować to 500+ zanim do nas wejdą :-D

a niestety/stety jestesmy coraz bogatsi, granice otwarte..to kiedys wejdą...chyba że znajdziemy jakis sposób...

[Amator 2b]

16 godzin temu, dzarro napisał:

dwubiegunówką Adolfa niż z przeciwnikami.

A wiesz, że trochę prawdy w tym jest ale tylko trochę.

Osobisty lekarz Wujka Adolfa Theodor Morell troszczył się dobrze o tego paranoika.

Lista specyfików podawanych Hitlerowi przez jego osobistego lekarza liczy 70 pozycji. Znalazły się na niej m.in.:

Belladonna (na zaparcia)
Brom (na zdenerwowanie)
Chinina (na przeziębienia)
Dolantyna (przeciwbólowy narkotyk)
Eukodal (syntetyczna pochodna morfiny, działa przeciwbólowo)
Glukoza (dożylnie, na wzmocnienie organizmu)
Wyciąg z wilczych jagód (na drżenie i napięcia mięśniowe)
Ekstrakt z korzenia wilczej jagody (na chorobę Parkinsona)
Homoseran (wyciąg z łożysk , na wzmocnienie)
Chlorek rtęci (stosowany w aplikowanych Hitlerowi lewatywach)
Luminal (silny środek nasenny)
Mutaflor (preparat z bakteriami coli, na trawienie)
Olej rycynowy (na przeczyszczenie)
Wyciąg z jąder młodych byków (na wyczerpanie i depresję)
Płyn Lugola (na zapalenie migdałków)
Testosteron (na depresję)
Ultraseptyl (silny sulfonamid, na infekcje)

Przed wszelkimi kluczowymi decyzjami Hitler albo czuł się świetnie albo nie opuszczał toalety.

Taki klimat.

[Lech36]

8 minut temu, costa brava napisał:

o matko,  to trzeba zlikwidować to 500+ zanim do nas wejdą

500+ szkodzi Polsce w PiS-owskiej formie bo rozleniwia wielu jego biorców. To czysta komuna.

25 minut temu, il Dottore napisał:

Tendencja jest taka - albo do 2025 UE będzie już nie związkiem państw ale państwem związkowym i wówczas Niemcy szybko wezmą Europę za mordę, albo im na to nie pozwolimy ( z pomocą USA i UK). I wtedy Francja zdechnie. A Niemcy będą w czarnej D.

Najgorsze co grozi Europie to to jakby Polska PiS wzięła Europę za mordę, wtedy Europie grozi klęska jak stadninie koni w Janowie. Na szczęście to na dzisiaj jest niemożliwe, raczej Polska opuści Unię ku uciesze patriotów. W końcu Unia to tylko "bankomat" dla PiS-owskich "elit".

W dniu 7.08.2020 o 08:45, Tadeiro napisał:

Łatwo trafić, nie sprawdzi się w boju, ale maskowanie całkiem, całkiem ?.

14 godzin temu, misiomor napisał:

Francuzi mieli gigantyczne szczęście, że byli po zachodniej stronie Niemiec i zostali wyzwoleni przez Anglosasów. Stalinowi poddaliby się i wysługiwali jeszcze bardziej ochoczo niż Hitlerowi. To urodzeni komuniści.

To dlaczego PiS ciągnie teraz do rządów autorytarnych? To chyba też urodzeni komuniści w czarnych szatach.

Edytowane 8 Sierpnia 2020 przez Lech36

[costa brava]

druga mozliwosc jest taka że  Twoja diagnooza jest do d....:)

[dzarro]

Nie tym razem. Teraz naprawdę zdychają.
I dobrze im tak.
Tendencja jest taka - albo do 2025 UE będzie już nie związkiem państw ale państwem związkowym i wówczas Niemcy szybko wezmą Europę za mordę, albo im na to nie pozwolimy ( z pomocą USA i UK). I wtedy Francja zdechnie. A Niemcy będą w czarnej D.

Francuzi, Polacy, Niemcy... Wszystko to nacje liczące raptem po 1000-1300 lat. Starożytni Sumerowie czy Egipcjanie istnieli dwa razy dłużej a już w czasach Rzymu byli tylko mętnym wspomnieniem. Wszyscy się kiedyś skończą - i Polacy i Francuzi. Chińczycy pewnie pociągną najdłużej. W 2025 to o Ziemię ma się otrzeć jakaś asteroida. Wystarczy, że jajogłowi pomylą się w obliczeniach...

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

[il Dottore]

12 minut temu, dzarro napisał:

W 2025 to o Ziemię ma się otrzeć jakaś asteroida. Wystarczy, że jajogłowi pomylą się w obliczeniach...

Rozpadnie się na 2 połówki. Jedna przyrżnie w Moskwę a druga w Berlin.

Będzie dobrze! ?