Skocz do zawartości
IGNORED

Audio mity


biniek
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

6 godzin temu, xetras napisał:

Zależy mi na tym, żeby to, co wymieniłem, uwzględniać, ale pomijać, gdy dokonujemy opisu obiektywnego

I tu jest problem, bo sposób funkcjonowania ludzkiego słuchu wyklucza obiektywizm opisu, i dlatego niezbędna jest procedura testowa.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Głowa jest dla mnie najważniejsza, bo nią jem."

Muzyki słucham na kinie domowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość Sine Metu

(Konto usunięte)
Aaaaa. Teraz rozumiem. Nie pisałeś o ścisłym znaczeniu tylko o ścisłym zdefiniowaniu niescislego znaczenia. Teraz wszystko jasne!!!
Teraz jeszcze trzeba zdefiniować definicję i będzie z górki
I tu jest problem, bo sposób funkcjonowania ludzkiego słuchu wyklucza obiektywizm opisu, i dlatego niezbędna jest procedura testowa.
Którą to procedurę trzeba zobiektywizować aby nie była subiektywna.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
54 minuty temu, januss73 napisał:

...rozumiem.

Problem w tym, że nawet nie chcesz. Bo w niewiedzy jest Ci miło.

6 minut temu, Sine Metu napisał:

Którą to procedurę trzeba zobiektywizować...

Wystarczy, że w rzeczy już opracowane nie będzie się wnikać, skoro się nie ma odpowiedniej ku temu wiedzy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Głowa jest dla mnie najważniejsza, bo nią jem."

Muzyki słucham na kinie domowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
57 minut temu, szymon1977 napisał:

Wystarczy, że w rzeczy już opracowane nie będzie się wnikać, skoro się nie ma odpowiedniej ku temu wiedzy.

Nie do końca tak.

Albo przyjmuje obowiązującą wiedzę jako pewnik i olewa audiovoodoo ciepłym moczem, albo z obowiązującą wiedzą się nie zgadza, więc obala istniejące reguły i UDOWADNIA, że są błędne. Wtedy wszyscy "techniczni" wchodzą pod stół, by swoje zdanie odszczekać, a taki gościu inkasuje Nobla i żyje jak panisko.

(Albo się nie zgadza, ale tezyma jęzor za zębami, by nie wyjść na lamera.)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez porlick
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
25 minut temu, porlick napisał:

Wtedy wszyscy "techniczni" wchodzą pod stół, by swoje zdanie odszczekać, a taki gościu inkasuje Nobla i żyje jak panisko.

Na razie na żadnego Nobla w dziedzinie "badań"/"odkryć" audiofilskich się nie zanosi, ale wszystko przed nami ?.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, porlick napisał:

więc obala istniejące reguły i UDOWADNIA, że są błędne. Wtedy wszyscy "techniczni" wchodzą pod stół, by swoje zdanie odszczekać

Wtedy, jeśli nowe reguły są powtarzalne metodologią naukową, stają się nauką. 

W audio dzieje się rzecz niesłychana: "Słyszący" nie dość, że nie siedzą pod stołem to jeszcze szczekają stojąc na tym stole... Póki co techniczni są panami tego świata audio; to oni skonstruowali te wszystkie zabawki. One działają zgodnie z regułami obowiązującej w tym wymiarze fizyki. Tu nikt niczego nie obali bo ten wymiar musiałby się zapaść... 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Grzegorz7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
55 minut temu, Sine Metu napisał:

któż to może rozstrzygnąć bezstronnie, młodzieńcze?

Ty sam. Bo jeśli kończy się Twoja wiedza i zaczynasz improwizować, a inni czytając Twoje teorie pukują się w czoło i przedstawiają fakty, które pominąłeś, to rzecz jest oczywista. Tylko do tego trzeba być uczciwym, a własne przerośnięte ego schować w kieszeń.

Moja wiedza na temat audio jak przystało na zwykłego konsumenta jest bliska zeru, co powiedzieć o kablofilach, którzy domagają się poważnego traktowania ich teorii, a nawet tego co ja nie wiedzą?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez szymon1977

"Głowa jest dla mnie najważniejsza, bo nią jem."

Muzyki słucham na kinie domowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
20 godzin temu, szymon1977 napisał:

Dla mnie to oczywiste, ale kilku userom, którzy mylą reakcję z bodźcem (wrażenie powstające w mózgu z falą akustyczną wpadają do ucha)

Miałem już się nie udzielać ale taka ciekawa dyskusja trwa ? Moje przemyślenia na temat poniekąd niezbyt jasno tu w wątku prezentowany. 

Czym tak naprawdę jest dźwięk? Czy jest zaburzeniem stanu mechanicznego ośrodka czy wrażeniem słuchowym? Pomijając definicje warto zadać sobie kilka pytań. Jak można opisać dźwięk? Jakie ma cechy? W skrócie.

Głośność – Amplituda fali akustycznej. Wysokość – częstotliwość fali. Barwa – zawartość harmonicznych. Co jest nadrzędne, a co wtórne? Pobudzenie. Zaburzenie ośrodka. Fala akustyczna. Detekcja ciśnienia = Wrażenie. Niematerialny wymiar dźwięku. Czy wrażenie zaistnieje bez pobudzenia i zaburzenia ośrodka?

Przykład. Stacja kosmiczna. Jeden kosmonauta wewnątrz stacji. Drugi na zewnątrz. Ten wewnątrz wali młotkiem w kadłub stacji. Tak głośno, że uszy mu krwawią. Ten na zewnątrz widzi to ale nie słyszy. Próżnia. Czy fakt, że nie słyszy jest podstawą twierdzić, że dźwięk nie zaistniał?

Czym jest wrażenie? Jest słowem kluczem, dekoderem, translatorem. Wrażenie może być słuchowe ale również wzrokowe, dotykowe, czuciowe. Wrażenie nie ma opisanego wymiaru fizycznego zatem istnieje tylko jako umowny algorytm dekodujący w naszej głowie dopasowujący fizyczny wymiar dźwięku do zakodowanych wyobrażeń o nim. Tworzy nie fizyczny, a psychologiczny wymiar dźwięku. Gdybyśmy nie mieli narządu słuchu to wrażenia słuchowe mogłyby być równie dobrze wrażeniami czuciowymi, czy wzrokowymi. Przykład. Ty i motylek przed ogromną membraną głośnika. Czy motyl usłyszy czy tylko poczuje „na klacie” dźwięk? Co z tobą? Usłyszysz? Poczujesz? Może zobaczysz na przykład gdy powietrze będzie zadymione. Wrażenia się sumują. Transkodują zaburzenie ośrodka do konkretnego wyobrażenia w pamięci. W mózgu tworzy się „obraz” dźwięku. Wrażenie powoduje, że możesz to co do ciebie dotarło i zostało zdekodowane przypisać do tego co już kiedyś poznałeś czy doświadczyłeś. Zatem wrażenie słuchowe jest wtórne do zaburzenia ośrodka i zmiany jego ciśnienia dekodującym je na zapamiętane doświadczenia. Nie jest dźwiękiem w świecie opisanym prawami Newtona, Ohma czy Einsteina ale jego szczególną postacią, jego niematerialnym czy nawet metafizycznym wymiarem, sprowadzającym go do funkcji łącznika między zjawiskiem fizycznym, a zapamiętanym doświadczeniem, rzekłbym obrazem tego zjawiska fizycznego w głowie.

Dla pobudzenia wyobraźni filmik, który pokazuje jak widać dźwięk. Wyłącz głos, a doświadczysz wrażeń wzrokowych ? Pozdrawiam.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
34 minuty temu, MariuszZ. napisał:

...widać dźwięk.

I po co tyle kombinowania, skoro rzecz jest krótko i zwięźle, a co najważniejsze przystępnie zdefiniowana? Nie, na tym filmie nie widać dźwięku.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Głowa jest dla mnie najważniejsza, bo nią jem."

Muzyki słucham na kinie domowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dźwięk jest zjawiskiem indywidualnie odbieranym i przetwarzanym. Moja żona ma obiektywnie lepszy słuch (testy zakresu słyszalności), jednak nie jest w stanie usłyszeć i opisać wszystkich niuansów muzycznych, efektów, sceny, stereofonii. Można od niej usłyszeć jedynie stwierdzenia typu: czysto, dużo basu, ładnie, wcześniej było lepiej/gorzej itd, Sprzęt ten sam, muzyka ta sama, jednak odbiór i opis zupełnie inny. Nie można przeginać ani w jedną, ani w drugą stronę. Chodzi o czerpanie przyjemności, a nie o wojnę audiofilsko-audiofilską. Skończy się to kiedyś? Kupujcie co chcecie albo nie kupujcie, wierzcie albo nie, ale do jasnej ciasnej słuchajcie muzyki i z niej czerpcie przyjemność w obcowaniu z kulturą! U mnie nie można jechać po autostradzie szybciej niż 100 km/h, dlatego nie mogę kupić auta które pozwala na 250? Bo co? Ktoś mi zabroni? Albo kupię małe miejskie auto, które nie pojedzie więcej niż 120 km/h, bo większe i mocniejsze jest bez sensu i to będzie mój jedyny argument? Więcej luzu i wyrozumiałości w obie strony. A jak nam wszystkim prąd kiedyś wyłączą, to wszystkie sprzęta - te za 1000 zł jak i 1000000 zł będzie można o kant ..... rozbić. Zostanie muzyka... ta na żywo.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
24 minuty temu, szymon1977 napisał:

Nie, na tym filmie nie widać dźwięku.

Nie dość że głuchy to jeszcze Ślepy. Ech. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wspomnę o innym zagadnieniu - mamy wolny handel, co samo w sobie jest niby oczywiste, ale metody opisu gadżetów (niestety) są kuriozalne.

Nie wiem jak teraz - czy sprzedawcy nadużywają swojej przewagi wobec potencjalnie chłonnego na gołosłowne ich przechwałki, czy wcale nie idą za sugestiami wytwórcy ?

Sami twórcy wyrobów używają w opisie osobliwości, jakich świat nie widział.

Parę tygodni temu była tu mowa o  Van den Hul The Extender HiFi i dodam do tego , co wtedy pisałem, że  gdyby producent opisał  go jako relaksacyjny, wtedy byłoby w porządku.

Natomiast gdy uważa go za składnik toru elektroakustycznego, wtedy to jest nadużycie.

PS.

Pamiętam przy tym o kardynalnej zasadzie, że  chcącemu nie dzieje się krzywda. Jak tak chce to niech ma. Byle dziwactwa nie przesłaniały istoty przekazu.

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, Grzegorz7 napisał:

W audio dzieje się rzecz niesłychana: "Słyszący" nie dość, że nie siedzą pod stołem to jeszcze szczekają stojąc na tym stole... Póki co techniczni są panami tego świata audio; to oni skonstruowali te wszystkie zabawki. One działają zgodnie z regułami obowiązującej w tym wymiarze fizyki. Tu nikt niczego nie obali bo ten wymiar musiałby się zapaść... 

Nie da się tego zakwestionować, ale mniemać, ze ich wiedza to absolut , jest mocno nieostrozne.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

„Jeśli nie masz co robić, nie rób tego w moim towarzystwie”

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie tylko domena audio. Ludzie od zarania dziejów chcą być bardziej "wyjątkowi", przynajmniej chcą to słyszeć.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, dementor napisał:

To nie tylko domena audio. Ludzie od zarania dziejów chcą być bardziej "wyjątkowi", przynajmniej chcą to słyszeć.

W audio to domena kablofilów (trzeba mieć naj-słuch, naj-wrażliwość, naj-osłuchanie, naj-sprzęt...).

-----

5 godzin temu, Sine Metu napisał:

A któż to może rozstrzygnąć bezstronnie, młodzieńcze?

Ty sam. Wystarczy odrobina pokory i szczerości, aby zorientować się, że gdy kończy sią Twoja wiedza i zaczynasz improwizować, to rozmijasz się z wiedzą innych. Tylko najpierw trzeba przerośnięte ego wsadzić sobie w buty.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez szymon1977

"Głowa jest dla mnie najważniejsza, bo nią jem."

Muzyki słucham na kinie domowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, szymon1977 napisał:

W audio to domena kablofilów (trzeba mieć naj-słuch, naj-wrażliwość, naj-osłuchanie, naj-sprzęt...).

A Ty oczywiście musisz jątrzyć w tej domenie. Potrafisz dobrze nastroić jakiś instrument? Tutaj potrzeba słuchu, wrażliwości, osłuchania i sprzętu (instrumentu) a wszystko to nie musi być naj. Potrafisz, czy tylko potrafisz pisać?? Czy tak samo masz ze sprzętem audio? Piszesz bo piszesz, czy piszesz bo wiesz, vide - wydaje Ci się?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, dementor napisał:

A Ty oczywiście musisz jątrzyć w tej domenie. Potrafisz dobrze nastroić jakiś instrument? Tutaj potrzeba słuchu, wrażliwości, osłuchania i sprzętu (instrumentu) a wszystko to nie musi być naj. Potrafisz, czy tylko potrafisz pisać?? Czy tak samo masz ze sprzętem audio? Piszesz bo piszesz, czy piszesz bo wiesz, vide - wydaje Ci się?

Ilu z nas potrafi nastroić instrument?
Za to bardzo wielu jest w stanie wychwycić fałsz.
Nie muszę być doskonałym kucharzem by być znawcą potraw...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Kalasanty Ciaputko napisał:

Ilu z nas potrafi nastroić instrument?
Za to bardzo wielu jest w stanie wychwycić fałsz.
Nie muszę być doskonałym kucharzem by być znawcą potraw...

Aby nastroić instrument wcale nie musisz umieć na nim grać. Kwestia wszystkiego co wyżej napisałem, Skoro słyszysz że coś nie halo ze strojem i słyszysz fałsz, to chyba chcesz to zmienić, prawda?

Zapomniałem, przecież są te dwie magiczne gałki...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez dementor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Teraz, dementor napisał:

Aby nastroić instrument wcale nie musisz umieć na nim grać. Kwestia wszystkiego co wyżej napisałem, Skoro słyszysz że coś nie halo ze strojem i słyszysz fałsz, to chyba chcesz to zmienić, prawda?

Prawda. Gorzej jak chcesz to zmienić przez wymianę kabla zasilającego albo bezpiecznika.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tutaj zgoda, przegięcia w każdą stronę są dość dziwne, choć sam mam inne sieciówki niż fabryczne, ale to raczej ze względu że sam sobie je robię, w dodatku nie dla "poprawy" dźwięku.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, dementor napisał:

No tutaj zgoda, przegięcia w każdą stronę są dość dziwne, choć sam mam inne sieciówki niż fabryczne, ale to raczej ze względu że sam sobie je robię, w dodatku nie dla "poprawy" dźwięku.

Też mam inne sieciówki niż oryginalne, też własnej roboty. Jedną zrobiłem nawet taką że spawarka by się jej nie powstydziła.
3 x 6mm2 każda żyła w osobnym ekranie + wszystko razem zaekranowane. Zrobiłem ją dla jaj i by kumplowi oczy z orbit wyszły ? 

Ogólnie nie jestem przeciwnikiem kupowania sieciówek za np. 3tyś PLN. Jeśli kogoś stać i ma taki kaprys to jego sprawa. Też wolałbym mieć do wzmacniacza za 100tyś porządny kabel a nie jak z drukarki za 3pln.
Sprawy zaczynają być nieprzyzwoite jeśli ktoś kupuje placebo za grubą kasę i ufa sprzedawcy że to lekarstwo na jego bolączki.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja z natury nie jestem ufny, dlatego jeśli sam czegoś nie sprawdzę, to nie zabieram głosu na tak, lub nie. Niestety większość tego nie potrafi lub nie chce mieć swojego zdania, popartego własnymi doświadczeniami. Idą w zaparte jak osły, jedni w prawo, inni w lewo...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, MariuszZ. napisał:
10 godzin temu, szymon1977 napisał:

Nie, na tym filmie nie widać dźwięku.

Nie dość że głuchy to jeszcze Ślepy. Ech. 

Ja bym powiedział, że to jest skutek jakie wywołały odpowiedniej częstotliwości wibracje. Stosownie od rodzaju materiału użytego mogą być inne ciekawe efekty jak poniżej, ale stwierdzenie że "widać dźwięk" to jest tu moim zdaniem daleko idące nadużycie.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez malikali
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Sprawy zaczynają być nieprzyzwoite jeśli ktoś kupuje placebo za grubą kasę i ufa sprzedawcy że to lekarstwo na jego bolączki.

 

W zasadzie nie. Dopoki czuja sie z tym placebo lepiej, to jest wszystko OK. Przeciez chodzi o to, by sie lepiej czuc.

Sprawy zaczynaja byc nieprzyzwoite w momencie, w ktorym ktos dla uzasadnienia swojego zachowania i zakupu zaczyna wyszukiwac w tym placebo leku wyimaginowanych, nie istniejacych skladnikow i powiazan chemicznych, ktore to niby prowadza do wyleczenia goraczki.

Ludzie nie maja na tyle jaj w gaciach, by sie do tego przyznac: „kupilem, bo mi sie tak podoba, obojetne czy to jest racjonalnie uzasadnione, czy nie..“ i probuja na sile, po czesci uzywajac ABSURDALNE teorie, wytlumaczyc swoje nieracjonalne dzialanie.

 

 

Dlatego osobiscie rozrozniam dwa typy „reakcji“ na takie zakupy woodo

 

1. kupilem sobie nowe sieciowki, bo ladnie audiofilsko wygladaja

 

Reakcja: super, ciesze sie z toba, ze ci sie podobaja i masz z nimi wiecej uciechy, o to chodzi w naszym hobby

 

 

2. kupilem sobie nowe sieciowki, bo przez nowe wtyki i wiekszy przekroj maja mniejsze straty

 

Reakcja: debil

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, dementor napisał:

Ja z natury nie jestem ufny, dlatego jeśli sam czegoś nie sprawdzę... 

...osły...

Jeśli w temacie jesteś laikiem, a ktoś przedstawia jakie są fakty, to możesz albo te fakty przyjąć, albo być osłem._

7 godzin temu, dementor napisał:

...nie chce mieć swojego zdania, popartego własnymi doświadczeniami.

Przycisnąłeś play i usłyszałeś muzykę. Na podstawie m. in. drgań błony bębenkowej, Twój mózg wytworzył wrażenia, które nazywamy dźwiękami. Właśnie doświadczalnie sprawdziłeś, że psychoakustyka istnieje.

Jeśli zmienisz kabel i usłuszysz różnicę, to sprawdź czy leży ona sferze akustyki czy psychiki. Jeśli chcesz wiedzę naukową podważać, to musisz psychikę wyeliminować. Inaczej to nic więcej, niż kaprys rozpieszczonego bachora.

-----

42 minuty temu, xajas napisał:

Ludzie nie maja na tyle jaj w gaciach, by sie do tego przyznac: „kupilem, bo mi sie tak podoba, obojetne czy to jest racjonalnie uzasadnione, czy nie..“ i probuja na sile, po czesci uzywajac ABSURDALNE teorie, wytlumaczyc swoje nieracjonalne dzialanie.

Guzik mnie obchodzi co w swoich domach robią ludzie. Ale gdy ktoś przychodzi na Forum konkretnym problemen, to eciskanie mu, że tezwiąże go wymieniając np sieciówkę, należy po prostu tępić. Bo ciemnota niszczy środowisko i robi z niego pośmiewisko.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez szymon1977

"Głowa jest dla mnie najważniejsza, bo nią jem."

Muzyki słucham na kinie domowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ps. 

Branża nie pomoże bo korzysta. Biorąc pod uwagę jaki jest realny koszt wyprodukowania kabla wycenionego na tę samą kwotę co np wzmacniacz, to zdecydowanie więcej zostaje do podziału. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Głowa jest dla mnie najważniejsza, bo nią jem."

Muzyki słucham na kinie domowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, malikali napisał:

Stosownie od rodzaju materiału użytego mogą być inne ciekawe efekty jak poniżej, ale stwierdzenie że "widać dźwięk" to jest tu moim zdaniem daleko idące nadużycie.

Przedstawiłem co myślę nt. dźwięku, co wg mnie pokrywa się z teoriami R. Zawadzkiego przedstawionymi w

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) artykule . Oczywiście w bardzo dużym uogólnieniu. Nie zgadzam się z uproszczonym twierdzeniem, że dźwięk to tylko wrażenie słuchowe bo to wąskie znaczenie tego zjawiska zbyt mocno promowane przez Szymona, a w rzeczywistości dotyczące tylko transkodowania wymiaru fizycznego na psychologiczny. Żyjemy w realnym świecie i doznajemy realnych bodźców. Dekodowanie i interpretacja tych bodźców jest sprawą wtórną w definiowaniu pojęcia "dźwięk". 

Jeżeli publikacja Zawadzkiego jest zbyt mądra to zachęcam do obejrzenia filmiku dla leniuchów ?

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez MariuszZ.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie "zobaczenie dzwięku" to jest dobre dla przedszkolaków, taka ciekawostka- zabawa.

Na tym forum podobne ogólniki i dziecinne uproszczena nie powinny mieć miejsca.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez iro III
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

     Udostępnij



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.