Skocz do zawartości
IGNORED

Audio mity


Rekomendowane odpowiedzi

26 minut temu, notoryczny napisał:

W końcu . Tym samym można przestać pisać, że wszystkie wzmacniacze grają* tak samo. ??‍♂️

Nie do końca.

Grają tak, jak wymuszają na nich kolumny. Ten sam wzmacniacz na jednych kolumnach potrafi pokazać inny zestaw cech brzmienia, jak na innych, bo te drugie inaczej nim "kręcą". Wniosek- nie ma czegoś takiego, jak "sztywny" charakter wzmacniacza.

Po prostu bez sensu jest twierdzenie, że wzmacniacz X daje bułę na basie, a Y rżnie uszy sopranem- podepniesz inne kolumny i może być całkiem inaczej.

A na obciążeniu rezystancyjnym oba są proste, jak drut. (Ch-ka częstotliwości.)

Edytowane przez porlick

Telefon mi się wymądrza.

Już poprawiłem.

A jak ktoś nie ma konkretów do dyskusji, czepia się słówek.

29 minut temu, Tadżitsu napisał:

Zazwyczaj te 8ohm jest napisane w celu uspokojenia klienta. W rzeczywistości często z 8ohm robi się np 3ohm min w szerokim zakresie.

Jeśli tak jest, producent jest kłamcą.

Impedancja minimalna nie może spadać więcej, jak o 25% poniżej znamionowej, w niedużym zakresie niskich częstotliwości. Kiedyś ten przepis był przestrzegany, teraz wolą okłamywać klientów. 

Rekordzistą jest chyba Focal, którego "8 ohmowa" kolumna miała spadek do 2,7 ohm.

10 minut temu, porlick napisał:

Po prostu bez sensu jest twierdzenie, że wzmacniacz X daje bułę na basie, a Y rżnie uszy sopranem- podepniesz inne kolumny i może być całkiem inaczej.

A na obciążeniu rezystancyjnym oba są proste, jak drut. (Ch-ka częstotliwości.)

To prawda. Nie ma dwóch takich samych brzmień . Wzmacniacz , kolumny etc najważniejsze jest dopasowanie. 

Do tego w pokoju X grają tak , a w pokoju Y inaczej. Jest wiele zmiennych ?

PS

Jeśli weźmiemy pod uwagę używane wzmacniacze dochodzi jeszcze jedno. Mianowicie zużycie sprzętu . 1Dwa takie same wzmacniacze 1:1 z tymi samymi kolumnami mogą się ciut różnic. 

8 minut temu, porlick napisał:

 

Rekordzistą jest chyba Focal, którego "8 ohmowa" kolumna miała spadek do 2,7 ohm.

Dokładnie. Czytasz w moich myślach ☺

„Im dalej społeczeństwo dryfuje od prawdy, tym bardziej nienawidzi tych, którzy ją głoszą. Prawda jest nową mową nienawiści. Mówienie prawdy w epoce zakłamania jest czynem rewolucyjnym.”                                   „Lewicowość to rodzaj fantazji masturbacyjnej, dla której świat faktów nie ma najmniejszego znaczenia”                 George Orwell

39 minut temu, porlick napisał:

Grają tak, jak wymuszają na nich kolumny. Ten sam wzmacniacz na jednych kolumnach potrafi pokazać inny zestaw cech brzmienia, jak na innych, bo te drugie inaczej nim "kręcą".

Nie ma szans, żeby zestawy głośnikowe podpięte normalnym sprawnym kablem "zakręciły" normalnym sprawnym wzmacniaczem. Różnice w charakterystyce przebiegu na zaciskach wzmacniacza są niczym w porównaniu do różnic charakterystyki zestawów głośnikowych. To występuje tylko we wzmacniaczach lampowych (i to nie wszystkich) i w różnych "wydumkach". Reszta to mity.

nagrywamy.com

Nie zgodzę się. Jeśli zasilacz będzie niezbyt dobry, problemy na basie będą mocno prawdopodobne- zwłaszcza na trudniejszych kolumnach. Z kolei na górze można się spodziewać zmian dla konstrukcji impulsowych. Tam ch-ka często odbiega od liniowej już na skraju pasma akustycznego (inną dla różnych impedancji), a kolumny miewają impedancję bardzo różniącą się od znamionowej.

Niestety, nie wszystkie wzmacniacze domowe są idealne. ?

Tranzystorowe również.

Edytowane przez porlick
38 minut temu, porlick napisał:

Niestety, nie wszystkie wzmacniacze domowe są idealne. ?

Tranzystorowe również.

Żaden wzmacniacz nie jest idealny, nawet taki za kilka milionów, są tylko mniej złe. Tranzystorowe często grają okropnie.

2 godziny temu, Tadżitsu napisał:

Wiadomo , że im "trudniejsze kolumny" (przebieg i zmienność impedancji) tym poważniejszy powinien  być wzmacniacz. Najlepiej taki podwajajajacy moc np . 2x100W/8ohm - 2x200W/4ohm - 2x400W/2ohm.

Do trudnych kolumn wzmacniacz powinien mieć niską impedancję wyjściową, co nie ma nic wspólnego z podwajaniem mocy.

To podwajanie to też mit. Przy klasycznym zasilaniu z trafo sieciowym, konstruowanie wzmacniacza wg takich założeń prowadzi do wzrostu kosztów i utraty mocy. Normalna konstrukcja wzmacniacza porównywalnego do Twojej propozycji mogłaby dać 200W/8 Ohm, 300W/4Ohm i 400W/2Ohm. Taniej i mocniej.

Edytowane przez popej
3 godziny temu, Tadżitsu napisał:

Jeśli weźmiemy pod uwagę używane wzmacniacze dochodzi jeszcze jedno. Mianowicie zużycie sprzętu . 1Dwa takie same wzmacniacze 1:1 z tymi samymi kolumnami mogą się ciut różnic. 

Co się zużywa oprócz kondensatorów? Tranzystory? Czy to też mit?

2 godziny temu, porlick napisał:

Jeśli zasilacz będzie niezbyt dobry, problemy na basie będą mocno prawdopodobne- zwłaszcza na trudniejszych kolumnach.

A to by z kolei tłumaczyło, dlaczego te same kolumny trochę inaczej brzmią z bardziej "prądowym" Luxmanem L-5, niż ze słabszym L-190. (Chodzi o charakterystykę. Że przez L-5 słychać więcej szczegółów - to druga sprawa.)

Edytowane przez Tarkus
24 minuty temu, Tarkus napisał:

Co się zużywa oprócz kondensatorów? Tranzystory?

Chociażby kondensatory. Oczywiście wszystko zależy od konstrukcji (wydzielanie ciepła) od kondensatorów oraz eksploatacji urządzenia. Miałem np dwa Harmany Pm 665 , jeden w dobrym stanie technicznym,  drugi tragedia...

Ps

Należy również mieć na uwadze napięcie w sieci . U mnie jest 240V i wzmacniacz ustawiony na 220V grzał się bardziej niż po przełączniu na 240 (miał taką opcję przepięcia przewodów od trafa tego). 

„Im dalej społeczeństwo dryfuje od prawdy, tym bardziej nienawidzi tych, którzy ją głoszą. Prawda jest nową mową nienawiści. Mówienie prawdy w epoce zakłamania jest czynem rewolucyjnym.”                                   „Lewicowość to rodzaj fantazji masturbacyjnej, dla której świat faktów nie ma najmniejszego znaczenia”                 George Orwell

3 godziny temu, porlick napisał:

Nie zgodzę się. Jeśli zasilacz będzie niezbyt dobry, problemy na basie będą mocno prawdopodobne

ale wtedy ten wzmacniacz , zasługuje na kategorie  "wydumek"

 

” jak sobie wygracie wybory to będziecie mogli przegłosować sobie co chcecie, a teraz my mamy większość, cisza……”

4 godziny temu, slawek.xm napisał:
4 godziny temu, porlick napisał:

daje bułę na bazie,

jakaś nowa nomenklatura ?

Powinno chyba być daje buzi po zdobyciu bazy; no ale to nie wątek o kontaktach damsko męskich?

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

1 godzinę temu, Tadżitsu napisał:

Chociażby kondensatory. Oczywiście wszystko zależy od konstrukcji (wydzielanie ciepła) od kondensatorów oraz eksploatacji urządzenia. Miałem np dwa Harmany Pm 665 , jeden w dobrym stanie technicznym,  drugi tragedia...

Czyli właściwie po tzw. "recapingu" mam, technicznie rzecz biorąc, nowy wzmacniacz. Tak właśnie myślałem! ? Inna rzecz, że na "Reduktorze Szumu" gość pokazywał, że nawet po zmianie kondensatorów na nowe nie każdy sprzęt ma idealnie równą charakterystykę, a "górki" (nie potrafię ocenić, czy dość duże, by miały słyszalny wpływ na brzmienie) wychodziły mu wcale często. Przykładem - naprawa wzmacniacza NAD 3020e.

A wracając do kabli, to interakcja ich właściwości elektrycznych z właściwościami elektrycznymi wejścia wzmacniacza (być może również wyjścia źródła) może być dobrym tropem.

Edytowane przez Tarkus
57 minut temu, ASURA napisał:

Powinno chyba być daje buzi po zdobyciu bazy; no ale to nie wątek o kontaktach damsko męskich?

 

5 godzin temu, porlick napisał:

A jak ktoś nie ma konkretów do dyskusji, czepia się słówek.

 

17 minut temu, Tarkus napisał:

A wracając do kabli, to interakcja ich właściwości elektrycznych z właściwościami elektrycznymi wejścia wzmacniacza (być może również wyjścia źródła) może być dobrym tropem.

W interakcji parametrów wyjścia i wejścia, parametry przewodów nie grają roli. Wyjątkiem jest gramofon z jego bardzo niskim poziomem wyjściowym- tylko tu pojemność przewodu jest istotna.

6 godzin temu, Tadżitsu napisał:

Najlepiej taki podwajajajacy moc np . 2x100W/8ohm - 2x200W/4ohm - 2x400W/2ohm. Niestety takich urządzeń nie spotykamy na codzień.

W ramach chwytu reklamowego można podawać taką podwojoną wartość przy dwukrotnej zmianie impedancji obciążenia dla każdego wzmacniacza, po prostu mierzy się moc na najniższym obciążeniu a potem dla kolejnych wyższych tylko się stosuje współczynnik podziału. Tego że można na wyższych obciążenia uzyskać więcej już się w papierach nie podaje. Nie na każdego taki chwyt działa dlatego raczej nie jest stosowany i podaje się rzeczywiste moce jaskie można uzyskać na poszczególnych obciążeniach.   

4 godziny temu, Makgajwer napisał:

Tranzystorowe często grają okropnie.

Trzeba wtedy zrobić sobie mocniejszego drinka ?. To działa jak dźwięk wydaje się okropny. Człowiek ma różne dni dobre i złe do słuchania muzyki.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

2 godziny temu, Tarkus napisał:

Co się zużywa oprócz kondensatorów? Tranzystory? Czy to też mit?

Jeżeli tranzystory się zużywają to bardzo wolno, ja nie odnotowałem jeszcze takiego procesu. Kondensatory już mi wysiadały nawet takie markowe.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

16 minut temu, Lech36 napisał:

W ramach chwytu reklamowego można podawać taką podwojoną wartość przy dwukrotnej zmianie impedancji obciążenia dla każdego wzmacniacza, po prostu mierzy się moc na najniższym obciążeniu a potem dla kolejnych wyższych tylko się stosuje współczynnik podziału. Tego że można na wyższych obciążenia uzyskać więcej już się w papierach nie podaje. Nie na każdego taki chwyt działa dlatego raczej nie jest stosowany i podaje się rzeczywiste moce jakie można uzyskać na poszczególnych obciążeniach.   

A czy to prawda, że im większy amperaż (prąd), tym mniejszy spadek mocy przy podwojeniu obciążenia?

Teraz, Tarkus napisał:

A czy to prawda, że im większy amperaż (prąd), tym mniejszy spadek mocy przy podwojeniu obciążenia?

Liczy się "sztywność" zasilacza czyli jak najmniejszy spadek napięcia po skrajnym obciążeniem. Zasilacze stabilizowane mogą spełniać warunek podwajania mocy wyjściowej końcówki, ale w końcówkach z zasilaniem klasycznym raczej nie są spotykane. 

7 godzin temu, notoryczny napisał:

Tym samym można przestać pisać, że wszystkie wzmacniacze grają* tak samo.

Jak Kolego przestaniesz tak pisać to będzie O.K. Tylko tacy jak Ty piszą że są tacy co twierdzą że wszystkie wzmacniacze grają tak samo. 

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Godzinę temu, Lech36 napisał:

Tylko tacy jak Ty piszą że są tacy co twierdzą że wszystkie wzmacniacze grają tak samo. 

Bo zawsze łatwiej przypisać komuś z d. wzięte stwierdzenie, jak wytłumaczyć ogółowi, że przypisujący sam to wymyślił.

Przepraszam, ale straszliwe pierdolety tu czytam. Co tam kto sobie wyobraża, to nie wiem i nie chcę wiedzieć, może skupmy się na faktach. Producenci podają impedancję/rezystancję wyjściową wzmacniaczy w formie DF. Wartości idą w tysiące, natomiast w przypadku wzmacniaczy lampowych powiedzmy, że dziesiątki, choć czasem i jednostki (albo i poniżej jedności) i jakoś nikt nie narzeka. Przyjmijmy, że wzmacniacz tranzystorowy ma mniej więcej DF równy 100. żeby było łatwiej, to zaokrąglimy do 80, czyli niech impedancja wyjściowa wzmacniacza wynosi 0,1 oma. Sądzę, że normalny wzmacniacz tranzystorowy spokojnie spełni te wymagania. Co otrzymujemy? Na impedancji 8 omów mamy na zaciskach wzmacniacza jakiś poziom, na impedancji 100 omów (w rezonansie obudowy czy gdzie tam kto chce) mamy poziom o 0,1dB wyższy, natomiast dla dwukrotnego spadku impedancji mamy poziom 0,1dB niższy. To są "ogromne" wartości - niestety, niesłyszalne. Tak nawet dość "wredne" zestawy głośnikowe "kręcą" nienajlepszym nawet wzmacniaczem - w zakresie +/-0,1dB.

Ale to dopiero początek. Dochodzą do tego przecież kable głośnikowe i złącza po drodze. Kabel głośnikowy o standardowej długości i przekroju 2,5 ma właśnie około 0,1 oma, co na zaciskach zestawu podwaja te wartości odchyłek, do +/-0,2dB. I rozmawiamy o sytuacji złącz idealnych, których przecież nie ma, i trzeba by trochę na te złącza dodać. Ale nawet "idealny" kabel głośnikowy podwaja nierównomierność charakterystyki, wszystkie dodatkowe rzeczy jeszcze ją pogarszają - i to są rzeczy niezależne od wzmacniacza i tak samo wyglądać to będzie z każdym wzmacniaczem.

Wniosek - przy standardowym wzmacniaczu tranzystorowym nierównomierność charakterystyki zestawu głośnikowego nie ma żadnego znaczenia dla różnicowania "brzmienia" i jej wpływ jest taki sam dla każdego normalnego wzmacniacza.

nagrywamy.com

1 minutę temu, McGyver napisał:

To nie czytaj, nie będziesz się czuł zobowiązany do przepraszania ?

Przeprosiłem za słowo "pierdolety", nie za to, że czytam ? 

nagrywamy.com

1 minutę temu, przemak napisał:

Przeprosiłem za słowo "pierdolety", nie za to, że czytam ? 

A to jesteś ewenementem, bo większość bez skrępowania używa znacznie "grubszych" słów, i (prawie) nikt nie przeprasza ?

Gość

(Konto usunięte)
Godzinę temu, przemak napisał:

Wniosek - przy standardowym wzmacniaczu tranzystorowym nierównomierność charakterystyki zestawu głośnikowego nie ma żadnego znaczenia dla różnicowania "brzmienia" i jej wpływ jest taki sam dla każdego normalnego wzmacniacza.

a tu masz najnowszy przykład swojego braku pojęcia

5 minut temu, Profi napisał:

Btw, po wcześniejszych sytuacjach tutaj miałem zachowywać poprawność polityczną, jednak po przemyśleniu muszę podzielić się jednym doświadczeniem na prosto, bez owijania: ten kto słuchał Magico jedynie z Constellation lub innymi podobnymi produktami to tak jakby słuchał zepsutych kolumn. Z Vitus`em to jest zupełnie, totalnie inne granie i to nie z punktu widzenia upodobań, preferencji tylko jakości w każdym możliwym aspekcie, a póki co idzie - wprawdzie topowa - ale jednak tylko integra.

Edytowane przez slawek.xm
  • Moderatorzy
3 minuty temu, slawek.xm napisał:

a tu masz najnowszy przykład swojego braku pojęcia

A Ty nie powinieneś pełnić teraz warty przy schodach....?

14 minut temu, Profi napisał:

ten kto słuchał Magico jedynie z Constellation lub innymi podobnymi produktami to tak jakby słuchał zepsutych kolumn. Z Vitus`em to jest zupełnie, totalnie inne granie i to nie z punktu widzenia upodobań, preferencji tylko jakości w każdym możliwym aspekcie

Może to tylko kwestia wysterowania kolumn?

6 minut temu, Tarkus napisał:

Może to tylko kwestia wysterowania kolumn?

Lecę póki co na 30 watach w czystej klasie A, a przynajmniej taką opcję mam na ekranie wybraną, a jakość muzyki (w końcu nie dźwięku tylko muzyki), że pierwszy raz w życiu coś takiego słyszę, wreszcie

Edytowane przez Profi
18 minut temu, McGyver napisał:

A to jesteś ewenementem, bo większość bez skrępowania używa znacznie "grubszych" słów, i (prawie) nikt nie przeprasza ?

Człowiek stary a głupi i klnie niepotrzebnie, aż koledzy (a raczej ich żony) zaczęli zwracać uwagę. To się staram pilnować.

8 minut temu, Tarkus napisał:

Może to tylko kwestia wysterowania kolumn?

Ja nie wiem, skąd to, ale jakby nawet chcieć się do tego odnieść, to to co zacytowałeś to bełkot jest.

nagrywamy.com

1 godzinę temu, przemak napisał:

Wniosek - przy standardowym wzmacniaczu tranzystorowym nierównomierność charakterystyki zestawu głośnikowego nie ma żadnego znaczenia dla różnicowania "brzmienia" i jej wpływ jest taki sam dla każdego normalnego wzmacniacza.

Kompletnie nie rozumiem  cytowanego wniosku.

Chyba że jakiś inna cecha decyduje bardziej o brzmieniu wzmacniacza z głośnikami. Tylko jaka ?

Wpływ nierównomierności jest taki sam ? Czyżby ?

(Może w ogóle charakterystyka impedancji nie ma znaczenia  przy słuchaniu ?)

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.