Topowe kable zasilające ?

[bum1234]

Mirek ...No proszę Cię. Jesteś inteligentnym gościem

 

 

Hmmm, a czy inteligentni ludzie "słyszą" kable?

 

Może inaczej. Czy inteligentni ludzie słuchają kabli?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Chicago]

Słuchają ich wpływu, albo nie wpływu i nie ma w tym nic nadzwyczajnego ani dziwnego, ponieważ ludzie słuchają różnych głosów. Dobrym pytaniem natomiast będzie, czy wielotygodniowe lub wielomiesięczne, a nawet wieloletnie wsłuchiwanie się w kable jest rozsądniejsze i mądzejsze, niż słuchanie muzyki i chociaż w małym procencie jej zrozumienie, bo jak wiadomo, nawet największy 'kablarz' zawsze powie, że 'muzyka jest najważniejsza'.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Elberoth]

Wsłuchiwanie się nie ma sensu. Albo słyszysz różnicę po 15s, albo nie ma czym sobie głowy zawracać. Po kilku tygodniach / miesiącach jesteś w stanie wszystko sobie wmówić ;)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[iro III]

Wsłuchiwanie się nie ma sensu. Albo słyszysz różnicę po 15s, albo nie ma czym sobie głowy zawracać

 

OK!

 

Jak więc ma się to do teoryj, jakoby potrzebne jest 100-200-300 godzin, by docenić danego druta "pełnię możliwości", gdyż zachodzi proces "układania się, wygrzewania się" - hę?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Elberoth]

Najpierw trzeba wygrzać, potem zabierać się za porównania. Ja zawsze tak robię.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Vlado]

Najpierw trzeba wygrzać,

 

To tak jak grypę. Babunia zawsze powtarzała, że grypę trzeba wygrzać :-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[m4tech]

Po czym poznać, że kabel jest już wygrzany i nie potrzebuje kolejnych 100 godzin? Czy jest jakiś wzór w zależności od grubości, ilości żył, długości kabla?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[naczesany]

Ja zostawiam włączony sprzęt na kilka godzin (idę do pracy). Wtedy albo sobie jest włączony albo cicho gra całość.

Generalnie nie wyłączam sprzętu, przełączam jedynie wyjście na nieużywane.

Przed słuchaniem nowego zasilającego zazwyczaj puszczam jakąś testową (ostatnio Tellurium) na godzinie 9:00 i idę na spacer.

Inaczej to nie ma sensu. Dzisiaj dojdzie Furutech Alpha 3 więc pewnie jutro (po wygrzaniu przez noc) zabiorę się za słuchanie.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Chicago]

To prawie jak z Wagnerem - do odbioru jego dzieł też się trzeba przygotować '-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Grzegorz_56124]

Generalnie nie wyłączam sprzętu, przełączam jedynie wyjście na nieużywane....

 

To jak wygrzewasz głośnikowe albo interkonekty?

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Kris_54701]

Kupię w korzystnej cenie używany kabel zasilający Ziggy Cheetah. Na wtyczkach Furutech Fi-38(G) / Fi-28(G).

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[barni]

Słuch, jak oko czy wech ma to do siebie ze sie akomoduje do otaczajacych go warunkow, inaczej po kazdym koncercie rockowym bylibysmy glusi na zawsze. Stad tak jak pisal Elberoth sens ma bezposrednie porownanie, czym dluzej sie slucha tym bardziej wchodzi w gre przyzwyczajenie ucha do danego brzmienia a nie zmiana wnoszona przez kabel.

 

A jezeli sprzedawca twierdzi, ze kabel zle gra w moim systemie zle bo jest niewygrzany to prosze aby wskazal kiedy bedzie wygrzany do ponownego przetestowania :-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[iro III]

Najpierw trzeba wygrzać, potem zabierać się za porównania. Ja zawsze tak robię.

 

Oczywiście.

Jakieś parametry tego "wygrzewania" to istnieją?

Są jakieś naukowe opracowania?

Jak je się oblicza?

Jaki ilościowy wpływ na parametry kabla ma to "wygrzewanie"?

Ktoś to kiedyś policzył?

Czy na oko (upsss na ucho) się to robi?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[m4tech]

Słuch, jak oko czy wech ma to do siebie ze sie akomoduje do otaczajacych go warunkow,

Między innymi z tych powodów, kawałki testowe powinny trwać nie dłużej niż kilka- kilkanaście sekund. Próbka A i B powinna następować możliwie najkrócej jedna po drugiej . Pamięć "słuchowa" jest ulotna. (To taki elementarz)

 

Bardzo często przepinanie samego kabla, podnoszenie systemu trwa na tyle długo, że porównanie może być z definicji nie miarodajne. Nie mówimy tu przecież o porównaniach dobrych kabli z fabrycznymi, tylko dobrych kabli z jeszcze lepszymi, gdzie zmiany jakie występują są absolutnie w skali mikro. Do tego dochodzi hałas tła i tysiąc pięćset innych czynników, które powodują, że osobiście zrezygnowałem z testowania kabli. Co by nie mówić jest to upierdliwe i czasochłonne zajęcie, szkoda życia, lepiej w tym czasie poznać dwie trzy nowe płyty.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Elberoth]

Jak ktoś zna brzmienie swojego systemu na wylot, to zawsze usłyszy zmiany po wpięciu innego kabla, wzmacniacza itd. O ile oczywiście są.

 

Jeżeli nie słyszy, to spokojnie może sobie dać spokój i cieszyć się muzyką.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[will66]

Jak ktoś zna brzmienie swojego systemu na wylot, to zawsze usłyszy zmiany po wpięciu innego kabla, wzmacniacza itd. O ile oczywiście są.

 

Jeżeli nie słyszy, to spokojnie może sobie dać spokój i cieszyć się muzyką.

 

zakładając, że warunki odsłuchowe w pomieszczeniu są stabilne i znane (np. dedykowany pokój), dokładnie jak napisałeś; nic dodać do powyższego.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[naczesany]

To prawie jak z Wagnerem - do odbioru jego dzieł też się trzeba przygotować '-)

Wiesz, że ciągle sobie postanawiam posłuchać w końcu Wagnera ale jakoś nie mogę się przygotować.

Bo to raczej "ciężkie" dzieła :)

Może teraz jak mam Alpha 3 w końcu zacznę słuchać.

To jak wygrzewasz głośnikowe albo interkonekty?

Staram się sprzęt mieć zawsze pod prądem. Jak mam dni wolne wtedy puszczam jakąś testową i dopiero po niej słucham.

Swoje ulubione płyty które znam, wiem jak brzmią i zawsze po zmianie czy to zasilającego czy interkonektu mogę ocenić czy jest poprawa czy nie.

U mnie zależy to od wielu czynników (tak ja sądzę) jak pora dnia, samopoczucie. Pora dnia bo np. w niedzielny wieczór włączyłem i wszystko było jakieś zlane w jedno. Ale jestem na końcu linii energetycznej i było wtedy u mnie 215V (masakra, nawet jak mnie ostatnio telepło to nie było źle :)

Jeszcze rok temu byłem bardzo sceptycznie nastawiony do kabli. Zaczynałem od Supra Lorad na wtykach niebieskich Bals. Wmawiałem sobie, że są lepsze od fabrycznych. Może i były ale dopiero przy 314ag dało się zauważyć sporą różnicę. Poprzeczkę podniosły dopiero Alpha 3.

Myślę jednak że trzeba myśleć zdroworozsądkowo bo dojdziemy do absurdu, kiedy zasilający przewyższa kosztem urządzenia. Choć wiem, że niektórzy tak mają. Póki co zacznę słuchać muzyki. No może jeszcze z opcją potestowania wtyków gold i rodo na poszczególnych komponentach systemu. A jest wiele możliwości.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 19 Września 2018 przez naczesany

[Chicago]

Wiesz, że ciągle sobie postanawiam posłuchać w końcu Wagnera ale jakoś nie mogę się przygotować.

Bo to raczej "ciężkie" dzieła :)

Może teraz jak mam Alpha 3 w końcu zacznę słuchać.

 

Myślę, myślę, myślę i wymyśliłem, że Alpha 3 spowoduje, że być może dotrzesz do Wagnera. I to jest plus tego wszystkiego, jakby nie spojrzeć - i mówię to bez ironii.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Roxi]

Myślę, myślę, myślę i wymyśliłem, że Alpha 3 spowoduje, że być może dotrzesz do Wagnera. I to jest plus tego wszystkiego, jakby nie spojrzeć - i mówię to bez ironii.

 

Ponoć sztuka jest drogowskazem dla niewypowiedzianej ludzkiej tęsknoty i pragnieniem zrozumienia sensu istnienia. Jeśli ktoś wierzy, że zbliży się do tego idału trudno się dziwić, że jest w stanie zapłacić każdą cenę :) Racjonalny umysł jest zazwyczaj na przegranej pozycji. Jeśli ktoś potrafi zagrać na tej nucie, to ma drogę otwartą do serc i portfeli :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[naczesany]

"Ponoć sztuka jest drogowskazem..." - to dobre jest :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[m4tech]

Ponoć sztuka jest drogowskazem dla niewypowiedzianej ludzkiej tęsknoty i pragnieniem zrozumienia sensu istnienia. Jeśli ktoś wierzy, że zbliży się do tego idału trudno się dziwić, że jest w stanie zapłacić każdą cenę :) Racjonalny umysł jest zazwyczaj na przegranej pozycji. Jeśli ktoś potrafi zagrać na tej nucie, to ma drogę otwartą do serc i portfeli :)

Tylko kto powiedział że sztuka jest ideałem, lub musi nim być i w jakim sensie? Nie plątałbym takich wielkich słów z kablami :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Roxi]

Tylko kto powiedział że sztuka jest ideałem, lub musi nim być i w jakim sensie? Nie plątałbym takich wielkich słów z kablami :)

 

Sztuka nie jest ideałem. Jest jedną ze stron przejawu dualizmu ludzkiej natury. Serce vs umysł. Za to cenimy wybitnych twórców czy może ich dzieła, że potrafią uchwycić lub może wyrazić lepiej niż inni nasze emocje, których nie można wyrazić słowami. Jeśli uznać muzykę za jedną z jej przejawów, a doskonalsza forma jej odtworzenia pozwoli na pełniejszy jej odbiór, to związek jest bezpośredni. Czyż to właśnie nie jest ta upragniona nirwana?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[m4tech]

Sztuka nie jest ideałem. Jest jedną ze stron przejawu dualizmu ludzkiej natury. Serce vs umysł. Za to cenimy wybitnych twórców czy może ich dzieła, że potrafią uchwycić lub może wyrazić lepiej niż inni nasze emocje, których nie można wyrazić słowami. Jeśli uznać muzykę za jedną z jej przejawów, a doskonalsza forma jej odtworzenia pozwoli na pełniejszy jej odbiór, to związek jest bezpośredni. Czyż to właśnie nie jest ta upragniona nirwana?

Taki pełniejszy odbiór może być co najwyżej istotny przy odtwarzaniu audiofilskich płyt demonstracyjnych, a one niewiele ze sztuką mają wspólnego. Jest serce jest umysł, jest także świadomość i wyobraźnia, dla których te często gęsto mikro ulepszone brzmienie nie ma najmniejszego znaczenia.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Roxi]

Taki pełniejszy odbiór może być co najwyżej istotny przy odtwarzaniu audiofilskich płyt demonstracyjnych, a one niewiele ze sztuką mają wspólnego. Jest serce jest umysł, jest także świadomość i wyobraźnia, dla których te często gęsto mikro ulepszone brzmienie nie ma najmniejszego znaczenia.

 

Częściowo z tym pierwszym zdaniem mogę się zgodzić z tym, że warto podkreślać "moim zdaniem" i nie narzucać komuś własnego punktu widzenia uznając go za jedynie słuszny :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[wit-told]

Jest jedną ze stron przejawu dualizmu ludzkiej natury. Serce vs umysł.

Największe dzieła łączą te cechy..... bo poza wielkimi emocjami i przeżyciami, które oferują odbiorcy, okazuje się, że również mają świetną formę i konsekwentny język muzyczny.....

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Roxi]

Największe dzieła łączą te cechy..... bo poza wielkimi emocjami i przeżyciami, które oferują odbiorcy, okazuje się, że również mają świetną formę i konsekwentny język muzyczny.....

... jednak czasem musimy podjąć decyzję stojącą w opozycji do części samego siebie. Jak inaczej nazwać zachowanie w którym ktoś wyraźnie pisze, że dany kabel jest zdecydowanie za drogi i producenci odlecieli z cenami w kosmos, a jednak i tak decyduje się na jego zakup :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 20 Września 2018 przez Roxy

[m4tech]

Częściowo z tym pierwszym zdaniem mogę się zgodzić z tym, że warto podkreślać "moim zdaniem" i nie narzucać komuś własnego punktu widzenia uznając go za jedynie słuszny :)

Uwaga formalna bardzo słuszna :) Oczywiście wszystko co piszę tu i teraz jest tylko moim zdaniem :) ...i żeby nie było nie jestem ślepym przeciwnikiem kabli, uważam że powinny być dobre, a te najgorsze mogą wręcz człowieka zabić ;) A żeby obcować z nas tu interesującą sztuką w pełni (moim zdaniem) wystarczy jeśli chodzi o sprzęt sam jeden skromny gramofonik z głośnikiem :) resztę nazwałbym dążeniem do hedonistycznej rozkoszy jeśli już.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Roxi]

resztę nazwałbym dążeniem do hedonistycznej rozkoszy jeśli już.

 

Podobnie jak w temacie pożywienia, transportu, odzieży czy warunków zamieszkania :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Chicago]

Jak post jest firmowany własnym nickiem, to chyba wiadomo z góry, że to jest własne zdanie, ale faktycznie jak do kogoś to nie dociera, to można dopisać, że masło jest maślane, a fakt jest autentyczny '-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[babatular]

Właśnie przeczytałem post-sprostowanie Milmietra w wątku o NIRVANIE kolegi Elberotha. Otóż okazuje się, że Milimetr w swoim systemie nie ma ani jednego modelu Hurricane ( ma natomiast dwa modele Dragon).

 

Przecież fakt okablowania przez Milimetra całego systemu Audioquestami Huriccan miał potwierdzać i uwiarygadniać "ochy i achy" Elberotha nad nowym kabelkiem Audioquesta. Zresztą wybranego w porównaniu z 25 innymi sieciówkami - he, he

 

A tu masz Ci babo placek - Milimetr nie ma ani jednej sztuki modelu Audioquest Hurricane, a model Dragon wybrał spośród kabli grających wg niego dynamicznie i precyzyjnie.

 

Anegdota o Radiu Erewań wiecznie żywa - ach ta "Branża"............

 

Jak czytam o tym jak to akurat nowy model producenta jest wybitny, kasuje konkurencję i od razu postęp jest o 4 klasy ( jak to ustalić do licha i 4 klasy lepszy w stosunku do czego ?) i jest efektem "działań" nowego geniusza pozyskanego z firmy której nikt nie zna - to mam tzw.zgon.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 23 Września 2018 przez babatular