Skocz do zawartości
IGNORED

HIGHEND to perfekcjonizm czy choroba


djedryk
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

6 hours ago, Meloman said:

Chyba najbliższe prawdy.

High-end to rzeczywiście towar luksusowy, a więc z założenia bardzo drogi, ale także o ponadprzeciętnej jakości.

Nie wystarczy ustalić sobie cenę, np. 300 tysi za głośniki, bo ja równie dobrze mogę namalować obraz i wycenić go na dowolną kwotę. A jego wartość po prostu zweryfikuje rynek.

Prawdziwy high-end to sprzęt, który po latach nadal budzi szacunek.

Wartość całego hi-end weryfikuje poprostu rynek SH - są urządzenia które ciężko sprzedać za 25% ceny detalicznej, a są i takie które bez problemu schodzą za 50%. Sprzęt to tylko sprzęt i ja się nie rozczulam nad tym co było kiedyś bo teraz jest jednak lepiej.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajny wątek. Poczytałem z rozbawieniem. Sami eksperci od sprzętu high end. Fajnie. 3 głosy rozsądku, reszta to skowyt żalu i frustracji. To, że ceny teraz są chore, to jest fakt. To, że jest dużo naciągactwa i patologii, to też fakt, ale tak jest teraz w każdej innej branży. Dziś bogiem jest zysk, więc wszyscy mniej lub bardziej modlą się do tego Boga. Twierdzenia, że tacy highendowi audiofile, to ludzie bez rodziny, chorzy na umyśle odludkowie, albo kolesie bez sukcesów, to już kabaret lepszy niż Hrabi, a Hrabi trzyma poziom.

Widać, że większość uczestników tego tematu, którzy tak sympatycznie pocieszają się wzajemnie, nie zna żadnych highendowców, a wnioski to zasłyszane opowieści z mchu i paproci i/lub projekcje wyobraźni, by samemu poczuć się lepiej. Ze sprzętem z górnej półki też kontakt mieli co najwyżej....wyobrażeniowy. Jak znam życie, przy trwałym dopływie gotówki i wyraźnym skoku poziomu życia, sami pierwsi biegusiem kupowaliby drogi i modny, a niekoniecznie dobry sprzęt. A sprzęt, to tylko sprzęt. Jeden lepszy, inny gorszy. I tak ważniejsza jest właściwa konfiguracja, synergia i dobór do akustyki pokoju. Wątek do zamknięcia, bo poza skowytem i szczekaniem nic nie może wnieść, a karawana jedzie dalej.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Handel polega na zysku, choć społeczeństwo chciałoby, żeby było po równo. A po równo to już q przecież przerabialiśmy - i też było żle ? Może jakaś petycja do Kaczyńskiego, albo referendum w sprawie? Na przykład hajend w każdym domu! Albo bonus hajendowy dla każdej rodziny, która posiada piątke dzieci? ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, morawka napisał:

Trochę zjadę z tematu ale nie ma jak

Kaczynski nawołujący do pojednania 

to chyba większy absurd niż ceny Lampizatora

Pełna zgoda. To tak jakby Heydrich zapraszał ludzi na Bar micwe swojego syna, a Eichmann za wakacje w Izraelu... :-))

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
2 hours ago, sly30 said:

 albo kolesie bez sukcesów,

A czym jest sukces? Handel tekstyliami np.?

2 hours ago, sly30 said:

Jak znam życie, przy trwałym dopływie gotówki i wyraźnym skoku poziomu życia, sami pierwsi biegusiem kupowaliby drogi i modny, a niekoniecznie dobry sprzęt. A sprzęt, to tylko sprzęt. Jeden lepszy, inny gorszy. I tak ważniejsza jest właściwa konfiguracja, synergia i dobór do akustyki pokoju.

Ważna jest niewątpliwie wiedza. A czy adaptacja pokoju  w postaci metalowych rur to dobry pomysł i dowód posiadania takowej wiedzy?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
17 minut temu, sagitarius napisał:

Ważna jest niewątpliwie wiedza. A czy adaptacja pokoju  w postaci metalowych rur to dobry pomysł i dowód posiadania takowej wiedzy?

Ani wiedza ani adaptacja nie zastąpi ci środków na zakup porządnego sprzętu.

A tak się porobiło, że na AS wiedza i akustyka są tematami zastępczymi dla których taki sprzęt jest poza zasięgiem.

Smutne ale prawdziwe.

 

I zgadzam się ze Sly30, wątek do zamknięcia albo na Bocznicę.

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Są audiofile i melomani jak i audiodebile..."  -  darkul w wątku 11299 "Co ma w sobie Garrard ?"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Niestety z doświadczenia wiem, iż wspomniane w tytule problemy na poziomie prawdziwego High End'u - bez względu co to oznacza sonicznie - są marginalne. To raczej domena obozu, który w jakiś sposób - najczęściej żonglerką wiekowym sprzętem z drugiej lub trzeciej ręki - chce być z nim kojarzony. Tam obracasz się na takich pułapach cenowych, że ciężko jest stracić głowę na poczet bezmyślnego, czyli sprawiającego przyjemność tylko przez kilka dni zakupu. Jadnak fakt jest faktem, że patrząc na zabawę w audio z pewnej perspektywy, szaleństwo zmian w systemie wielu  osobnikom homo sapiens często wymyka się spod jakiejkolwiek kontroli. Ale jeśli to komuś sprawia przyjemność, to czemu nie.
J.





Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 16.07.2019 o 19:05, babatular napisał:

Bouldera, DCS, Solution, MBLa, Vitusa, Gryfa,

Nic z tego co wymieniłeś nie gra, DCS można rozpatrywać z obowiązku, reszta nie nadaje się do kupienia w ogóle.

 

Nie polecam tych marek nikomu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, rochu napisał:

na AS wiedza

Wiedza to podstawa, bez odpowiedniego poziomu znajomości tematu nie sposób niczego dokonać w żadnej dziedzinie, w hi end gdzie jeszcze mamy oprócz techniki do czynienia z emocjami - uczuciami wyższymi w szczególności konstruktor poniesie porażkę bez zrozumienia pełnego obszaru w którym tworzy.

 

Rochu, wyluzuj.

 

Społeczeństwo się bogaci, jest jako taka koniunktura, ludzie mają pieniądze, nie przytaczaj argumentów ekonomicznych w dyskusji w środowisku, w którym osoby jednak mają stosowne priorytety i są skłonni wypłacić  potrzebne kwoty.

 

Na rynku brak jest potrzebnych produktów, które spełniłyby pokładane nadzieje na otrzymanie celu stosownego wydatku, - satysfakcjonującego dźwięku, właśnie z powodu, że producenci nie posiadają narzędzi do jego uzyskania, m in z powodu braku WIEDZY, gdyż środki finansowe zapewne mają do dyspozycji, bogacą się przecież od pokoleń..

 

Każda wystawa w Warszawie to potwierdza, wystawcy nawet się nie kryją że nie potrafią już niczego więcej wymyśleć, - przeciwnie chwalą się że dany system w ich  mniemaniu i nazewnictwie - referencyjny, budowany jest od ok 30 lat, niektórzy podają tu nieco mniej jak DCS..

 

Ośmieszają się w ten sposób, ale kto ma to tak ocenić ?

Klient, który marzy o połechtaniu sobie swojej próżności i doładowaniu ego zakupem ?

Inna osoba, która zazdrości pozycji prestiżowego producenta ?

 

Nie ma kto, rzeczowo spojrzeć na problem i właściwie go ocenić, nie zrobi tego nikt z wnętrza środowiska wzajemnej adoracji..

 

To chyba oczywiste.

 

Pozdrawiam.

 

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, sly30 napisał:

większość uczestników tego tematu, którzy tak sympatycznie pocieszają się wzajemnie, nie zna żadnych highendowców

Moim skromny, zdaniem na podstawie treści jakie przytaczasz, sam na ten moment dopiero otarłeś się o hi end, więc również wyluzuj.

Ile razy można pisać, że to co macie na rynku, - to już nawet z gry użytych słów wynika - to urządzenia rynkowe.

 

Hi end będziesz miał i każdy, gdy osobiście poprosisz twórcę wybitnego w danej dziedzinie, aby skonstruował dla Ciebie czy kogoś, urządzenie najlepsze jakie tylko potrafi.

 

Pamiętasz Sly, jak wypisywałeś tu listę rzeczy, o które poprosiłeś Twórcę wzmacniacza lampowego rodzimego producenta, aby zamontował specjanie w egzemplarzach dla Ciebie, inne gniazdko inny kondensator etc..

 

To samo dotyczy większości innych producentów, są tu wyjątki, ale można je policzyć na kilku palcach jednej ręki, nie montują wszystkiego co najlepsze, już choćby z tego powodu, że nie posiadają do wszystkich najlepszych podzespołów czy materiałów po prostu dostępu, oraz mógłby się nie zapiąć rachunek ekonomiczny, by zysk wyszedł na zakładanym poziomie, przeszkadza taka cecha ludzkiego charakteru jaką określa słowo chciwość.

 

Na pewno rozumiesz co napisałem, w wnętrzach urządzeń jakimi dysponujesz, masz potwierdzenie tych moich słów, zajrzyj jak zagląda Elb, on jest ciekaw, co tam nawkładali za te astronomiczne kwoty producenci..i bardzo dobrze, to dobrze o nim świadczy, potwierdza nawet moje słowa choć częściowo, że wydatek znacznej sumy nie gwarantuje spokoju, że w wnętrzu mamy same frykasy..lepiej jednak samemu sprawdzić..

 

Jeśli masz system fabrycznych urządzeń, to właśnie to posiadasz, nie hi end, czyli nie wszystko co tylko da się zrobić aby muzyka brzmiała najbardziej wiarygodnie, nie, tego nie masz, wiem to, gdyż jak wszyscy tu na forum wiedzą zajmuję się innowacjami, więc muszę mieć świadomość poziomu rynku aby odnosić to do rozwoju wiedzy, by następował i by jego kierunek był pożądany.

 

Drut jako taki, jako ośrodek fizyczny słabo  nadaje się do wielu zastosowań w audio, nie miejsce tu by to dokładnie opisywać, a jednak wszyscy niemal go stosują, niektórzy zmieniają kształt, niektórzy stosują tzw taśmy, po prostu szukają lepszej formuły..to drobny przykład, jak wiele jest do zrobienia, gdybyś usłyszał kiedyś jak pracuje w hi end ośrodek fizyczny będący przewodnikiem elektrycznym, który nieporównanie lepiej spełnia pokładane w nim nadzieje dla transmisji sygnału audio, to spojrzałbyś na świat hi end przez inną optykę, inną perspektywę, nic już by od tego czasu nie było takie samo.

A ile jest takich wąskich gardeł jak drut, jak popularnie stosowany przewodnik, niemal każdy element nadaje się do zasadniczej strukturalnie poprawy...

Przykro mi.

 

Pozdrawiam.

 

 

 

 

 

W dniu 15.07.2019 o 10:25, djedryk napisał:

nieosiągalnym ideałem który nie istnieje

Jest bariera fizyczna, zbudowana z właściwości materiałów jakimi dysponujemy na Ziemi, z których budujemy nasze systemy, także, spokojnie.

Są rzeczy, których nie można zrobić już lepiej, nawet jeśli by usiedli przy jednym stole wszyscy specjaliści, to nie pokonają progu materii.

Mogą wymyśleć lepszy sposób na działanie, na wykorzystanie, ale paleta sposobów również zawiera ograniczenia i znów one mają silne jednoznaczne powiązania z kryteriami fizycznymi natury materii, wszystko, całe myślenie zawsze wraca do właściwości materiałów.

 

 

Pozdrawiam.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 16.07.2019 o 13:33, Chicago napisał:

Perfekcjonizm czy choroba

To tylko technika, ważne jest nastawienie, by wiedzieć co chce się osiągnąć i użyć do tego odpowiednich środków.

 

Pozdrawiam Serdecznie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja nie polecam nikomu tego co wypisujesz na tym forum..

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Aktualnie nie możesz dodawać odpowiedzi w tym temacie ( "....Jadis i88 vs Krell FBI....lampa czy tranzystor?"  oraz "Klub Scan speak") . Masz permanentną blokadę pisania w tym temacie"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, 747 napisał:

Nic z tego co wymieniłeś nie gra, DCS można rozpatrywać z obowiązku, reszta nie nadaje się do kupienia w ogóle.

 

Nie polecam tych marek nikomu.

Co w takim razie polecasz?

warto wiedzieć zanim przyjdzie mi do głowy wydać kasę 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ilu ludzi tyle opinii

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla człowieka największą wartośc ma woda i powierze. To naturalne środowisko. Dźwięk róœniez jest swego rodzaju składnikiem czy cechą naszego naturalnego środowiska.  Hajend, czyli dzwięk najblizszy naturze również powinien być za darmo.

Rozważając stosunek audiofila do sprzętu, trzeba głośno powiedzieć, ze jest to typowy objaw schizofrenni paranoidalnej z urojeniami. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"A ci, którzy tańczyli, zostali uznani za szalonych przez tych, którzy nie słyszeli muzyki" — Friedrich Nietzsche 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na dowód przytoczę swój własny prosty przykład. 

Dysponując niewielkim budżetem przewalam tanie grajki i trachę diy. 

Nigdy nie porywałem sie nawet na odsłuchy hajendowych sprzętów, w obawie, że jak się czymś zarażę, to wszystkie pieniądze przeznazone na wyższe cele oddam za upatrzony hajend. Unikałem wrecz kontaktu z takimi drogimi cackami, bawiąc sie za grosze. Miałem jednak ciągle w wyobraźni swój wymarzony, idealny dźwięk, który identyfikowałem z tymi gratami za setki tysięcy czy nawet miliony.

Przyszedł wrzeszcie czas prawdy, kiedy to po raz pierwszy miałem mozliwośc usłyszenia wszystkiego o najlesze i to gorsze również na wystawie AVS.Wróciłęm mocno zawiedziony i z przyjemnością zasiadłem za swoim sprzetem śmietnikowym. Zestawy za miliony grały gorzej od niektórych za kilkanaśie tysięcy. To cop zobaczyłem na AVS to jedna wielka komercja. wielki świat biznesu, nie mający nic wsþolnego z dązeniem do jak najlepszej reprodukcji dxwięku. Podejrzewam ze taki idealny, najlepszy dźwięk nie istnieje, bo kazdy ma ine wyobrażenie na temat ideału, ale jedno jest pewne, cena nie idzie w parze z jakościa przekazu. 

W sumie to jestem bardzo zawiedziony, że nie istnieje sprzęt, pozwalający usłyszeć dźwięk z mojej wyobraźni.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"A ci, którzy tańczyli, zostali uznani za szalonych przez tych, którzy nie słyszeli muzyki" — Friedrich Nietzsche 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Moderatorzy
29 minut temu, Kris_54701 napisał:

Przyszedł wrzeszcie czas prawdy, kiedy to po raz pierwszy miałem mozliwośc usłyszenia wszystkiego o najlesze i to gorsze również na wystawie AVS

Na AVS jedzie się pooglądać obudowy a nie słuchać sprzętu. Pomieszczenia tragiczne akustycznie ( do tego akustyka zmienna - w zależności ile osób wejdzie) systemy w ogóle nie przystosowane do grania w takich warunkach składane na szybko z tego co pod ręką (bo nie każdy wiezie furę sprzętu by składać na miejscu i nie zawsze ma na to czas a właściwie nie ma go prawie w ogóle).

Jak chcesz posłuchać dobrych systemów musisz odwiedzić kogoś w domu i dopiero na tej podstawie można sobie wyrobić jakieś zdanie o hi-endzie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Staram się być melomanem ale zamiłowanie do DIY czyni czasem ze mnie audiofila.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W domu mam gorsze warunki odsłuchu jak w tych hotelach. Ja rozumiem ze te ustroje mogą coś zmieniać, ale warunki tanich zestawów jak i tych za miliony były jednakowe. Widziałęm ludzi z zamkniętymi oczami, którzy próbowali coś usłyszec. Niestety moźe i głuchy jestem, moze warunki, ale kiedy system za miliony gra na poziomie tego za drobne, to na nic się zda napompowane ego posiadaczy bardzo drogich zestawów. Więcej juz zmienia nastrój czy ciśnienie tętnicze, niż wór pieniędzy wyrzuconych na reklamy producentów. Cały ten hajend, tostan umysłu. Złote klamki, sieiówki za tysiące, to wszystko buduje doznania, ale nie kształtuje dźwięku. 

Kolejna zagwozdka jest we wspomnianych wcześniej elementach. W konstrukcja DIY potrafią zabłyszczeć drogie rezystory, magiczne kodensatory, a w zestawach za miliony białe mundorfu co najwyżej. Jeśli zatem te lepsze kodensatory czytaj droższe to też pic na wodę, to jednoczesnie potwierdzaja one że kostrukcje za milioy nie są tylko picem, a wręcz oszustwem. 

Gdyby sprzedawany był dxwięk a nie sprzęt, to hajend byłby odwzorowaniem jakości sprzętu. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"A ci, którzy tańczyli, zostali uznani za szalonych przez tych, którzy nie słyszeli muzyki" — Friedrich Nietzsche 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 20.11.2017 o 08:59, Sovereign napisał:

Od razu wyłapuje opinie typów, którzy piszą, że nic nie grało, albo takie gdzie z ich opisu wynika, że coś grało nie tak (opisując tak jak nie było faktycznie) i myślą, że tylko u nich gra z 'budżetówki' w domciu - a co do czego żeby postawili swe 'pyrkotki' koło wielu lepszych/droższych/większych systemów z AVS, to byłby dobry ubaw z ich prywatnych 'systemików' ?

...

DIY w pokoiku 'audiostereo' słabo, a w pokoiku 'diyaudio' jeszcze słabiej - poziom start/hi-fi

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
msg-28079-0-93816600-1532880966_thumb.png
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli mamy się wyśmiewać z DIYiowców, to trzeba buć ucziwym i przynajmniej wspomnieć, ze aktywne kolumny były napędzane wzmaniaczykami wielki pudełka zapałek made in China za dolara czy dwa. Grało jak grało, ale nie był to taki skok jakościowy jak cenowy w konfrontacji z zestawami za grube pieniądze. Nie pamiętam nazwy firmy ani marki mieszczącej się w pokoju na przeciwko YG Acoustic. To jakaś rodzima startująca w garażu może nawet jeszcze nie firma, a zagrali na niemal takim samym poziomie i ym samym charakjterem dźwieku jak sam YG Acostic. Oczywiście za promil kosztów konkurenta. Takich pokoi kóre zapamiętałem było na jednej reki palcach policzyć. Oczywiście bogacze zarzucają że w domu to my nic nie mamy, bo tylko śmietnikowy sprzęt, ale porównując tylko to co AVS można dojsc do jednoznacznych wniosków. Biznes rzadzi się swoim prawe, a dźwięk swoim. 

Nie wytykam tutaj palcami nieuczciwych producetów, nie chcę też promować zadnej manufaktury. Pragne jednak dotrzeć do Hajendowców, któzy w ciemno wydali tak duże pieniądze, że rzucają się do gardeł kazdemu, kto zagra równie dobrze na systemie ze śmietnika. 

Cały ten hajend narodził sie w osiemdziesiątych latach, kiedy stworzenie dobrego sysemu nie było takie łątwe. Dzisiaj praktycznie wszystko co sprawe potrafi zagrać na dosć wysokim poziomie względem przeciętnych zestawów z lat 70'. Niejako doszlismy do ściany, a nadzieje audiofilów hajędowców na lepsze granie za dużo lepsze pieniądzę pozostawiam bez pokrycia. Można zmienić dxwięk, mazna go uczynić innym, można iść boczną drogą wedle gustu, ale nie można naprawić nagrania sprzętem audio.

Zważywszy na warynki w jakich realizator poci się nad płytą, to sugeruję zeby sprzęt był włąsnie odwzorowaniem tego ze studia realizatora, a ten jak wiadomo jest bardzo daleki od topowego hajendu.

Przekraczając poziom jakości sprzętu realizatora nagrania, oddalamy się od ideału, pierwowzoru, tworząc z systeemu instrument. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"A ci, którzy tańczyli, zostali uznani za szalonych przez tych, którzy nie słyszeli muzyki" — Friedrich Nietzsche 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bla, bla, bla.

Mówiłem, że w temacie HE najwięcej do powiedzenia ci, którzy raczej nie mają do niego dostępu na co dzień.

Byle sobie pobajdurzyć.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Są audiofile i melomani jak i audiodebile..."  -  darkul w wątku 11299 "Co ma w sobie Garrard ?"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
17 godzin temu, sly30 napisał:

Twierdzenia, że tacy highendowi audiofile, to ludzie bez rodziny, chorzy na umyśle odludkowie, albo kolesie bez sukcesów, to już kabaret lepszy niż Hrabi, a Hrabi trzyma poziom.

A czy ktoś tu tak napisał? Jestem przekonany, że wszyscy tutaj mają świadomość, że jakoś kosztuje. Chodzi tylko o to, żeby nie dac się dymać.

17 godzin temu, sly30 napisał:

Jak znam życie, przy trwałym dopływie gotówki i wyraźnym skoku poziomu życia, sami pierwsi biegusiem kupowaliby drogi i modny, a niekoniecznie dobry sprzęt.

Słabe.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, rochu napisał:

Bla, bla, bla.

Mówiłem, że w temacie HE najwięcej do powiedzenia ci, którzy raczej nie mają do niego dostępu na co dzień.

Byle sobie pobajdurzyć.

Ale co, liczysz ze po moim wpisie wszyscy posiadacze drogiego sprzęu powiedzą: tak masz rację, przepłaciliśmy nieświadmie 100X i jesteśmy z tego dumni, a teraz wystawimy to za 50 procent ceny zakupu na allegro. Czy jest taka mozliwość? Oczywiście ze nie. Napoleon był napoleonem do póki nie wyzdrowiał. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"A ci, którzy tańczyli, zostali uznani za szalonych przez tych, którzy nie słyszeli muzyki" — Friedrich Nietzsche 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Kris_54701 napisał:

Ale co, liczysz ze po moim wpisie wszyscy posiadacze drogiego sprzęu powiedzą: tak masz rację, przepłaciliśmy nieświadmie 100X i jesteśmy z tego dumni, a teraz wystawimy to za 50 procent ceny zakupu na allegro. Czy jest taka mozliwość? Oczywiście ze nie. Napoleon był napoleonem do póki nie wyzdrowiał. 

Nie, na to nie liczę.

Liczę natomiast na to, że zamilkniesz wreszcie bo jak widać i tak nic do powiedzenia nie masz w temacie wątku.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Są audiofile i melomani jak i audiodebile..."  -  darkul w wątku 11299 "Co ma w sobie Garrard ?"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
17 minut temu, Kris_54701 napisał:

Ale co, liczysz ze po moim wpisie wszyscy posiadacze drogiego sprzęu powiedzą: tak masz rację, przepłaciliśmy nieświadmie 100X i jesteśmy z tego dumni, a teraz wystawimy to za 50 procent ceny zakupu na allegro.

Tani sprzęt raczej nie przeskoczy jakościowo tego ze średniej półki.

Ale zgodzę się, że są przypadki, że ten że średniej swobodnie może stanąć w szranki z tym z wyższej półki.

Najwyższa półka to już dowolna rozpiętość cenowa górę i tutaj rzeczywiście można zastanawiać się czy zawsze np. integra za 100-300k zł zagra lepiej od tej za 50k zł.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Meloman
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli moje wypowiedzi są tu dkla większosci niewygodne to zapyam teraz o pewną kwestję. 

Jeśli każde kolorowe pisemko i każdy portal o tematyce audio wypowiada się o każdym klocku czy kolumnach w samych superlatywach, to gdzie podziały się te źle przmiące sprzęty? Przeciez nie wszystkie są hajendem. 

Jaka jest więc rola tych gazetek i ile w ich prawdy?

Jeśli sięgnoć do psychologii, to ta literatura akresla ludziom jakość dźwięku zanim jeszcze go kupią. To trochę tak jak ze słynnymi dziełami sztuki. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"A ci, którzy tańczyli, zostali uznani za szalonych przez tych, którzy nie słyszeli muzyki" — Friedrich Nietzsche 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.