Skocz do zawartości
IGNORED

Kolumny manufaktur YB Audio, Studio 16 hz, Akustyk


Rekomendowane odpowiedzi

Co prawda nie dotyczy głośników ale pokazuje, że polska manufaktura potrafi przebić się jakością i zapracować sobie na rozpoznawalność. Także na rynkach agranicznych w segmencie hi-end. A przecież twórca tego cudeńka także zaczynał od DIY (i właśnie tak powinno to ewoluować. DIY - manufaktura - marka).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

A że na 10 tys osób dłubiących i lutujących coś w garażu jedna zaczyna robić to profesjonalnie przebijając się na szczyty? To przecież normalne i nie tylko w naszym kraju. Tak więc nie ma powodów do dramatyzowania. Taka jest kolej rzeczy. 

A jak ma być o głośnikach, a bardzo proszę. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Nie mam zamiaru bawić się w źle rozumiany lokalny patriotyzm na poziomie rządu Pawlaka ale w naszym kraju także powstają rewelacyjne produkty i po prostu głupotą jest tego nie dostrzegać. Szkoda tylko, że te bardzo dobre (jak ww) są tak drogie i nie stać na nie przeciętnego Polaka. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
34 minuty temu, jurek1 napisał:

Jest jednak nie bagatelna grupa osób dla których możliwość późniejszej odsprzedaży to priorytet. jakość reprodukcji dźwięku jest na dalekim planie.

Demonizujesz panie jurek bo ta niebagatelna grupa to wszelkiej maści handlarzyny charakteryzująca się właśnie taką perpektywą nie projektuj więc jej i swoich urojeń na zaprawionych już maniaków audio. 

Edytowane przez Tal

Denafrips Enyo 15th, Naim Supernait 2, Xavian Ambra Esclusiva

24 minuty temu, Tal napisał:

Poza walcuje i wydmuszka to najczęściej powtarzane zdanie przez klakierów

Nie spodziewalem sie takiej reakcji, no ale coz, to takie typowe dla ludzi Twojego pokroju. Nie pozostaje mi nic innego jak pokazac Tobie srodkowy palec prawej reki i to tez czynie. Nie sil sie na odpowiedz, bo jej nie czekam. 

 

transport streaming -Auralic Aries S1 ; transport cd - Pioneer PD 30AE mod; dac - Denafrips Pontus 2; wzmacniacz - Shanling A3.2 mk2; kolumny - YB Nord S25; listwa - Lector Edison 230; interkonekty cyfrowe - Chord Clearway i2s, QED Reference Digital Audio 40, QED Reference Optical Quartz, Srebrny diy usb; interkonekt analogowy - PAD Neptune XLR; kable zasilajace - Oyaide tunami, Oyaide black mamba, Furutech alpha 3, Yarbo 1100, Neotech Nep 3002, Belden; zasilacze - Auralic PSU S1, Nostromo, PD Creative, Ifi ipowerX.

6 minut temu, piotrek7 napisał:

A jak ma być o głośnikach, a bardzo proszę. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Tutaj rzeczywiście mamy chyba do czynienia z polskim geniuszem lepszym od Lowthera, Supravoxa i Fostexa razem wziętych. Na zimowe wieczory polecam film "Łowca Jeleni", tytuł przypadkowy 😉

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jeno wyjmij mi z tych oczu szkło bolesne - obraz dni, które czaszki białe toczy przez płonące łąki krwi

Bo najlepsze to są białe koszule, spodnie z trzema paskami i samochody z nerkami z przodu. Jeśli nie masz, to nie jesteś na poziomie. Indywidualność, ciekawość i chęć poznania w niektórych wyzwala strach, najlepiej trzeba płynąć z prądem.

1 minutę temu, Seb1 napisał:

Bo najlepsze to są białe koszule, spodnie z trzema paskami i samochody z nerkami z przodu.

To pokaż lepsze firmy / produkty.

Nie rozumiesz, że takie wielkie korporacje zatrudniają najlepszych z najlepszych. Żeby tam się dostać i odgrywać znaczącą rolę trzeba ocierać się o geniusz. Albo być geniuszem.

Pilnowanie kosztów i linia produktów to inne zagadnienie, ale do dziś "ślimaka" B&W trudno przeskoczyć.

17 minut temu, Wuelem napisał:

To pokaż lepsze firmy / produkty.

Nie rozumiesz, że takie wielkie korporacje zatrudniają najlepszych z najlepszych. Żeby tam się dostać i odgrywać znaczącą rolę trzeba ocierać się o geniusz. Albo być geniuszem.

Pilnowanie kosztów i linia produktów to inne zagadnienie, ale do dziś "ślimaka" B&W trudno przeskoczyć.

To że b&w ma czy miało w swoim portfolio ślimaka nie specjalnie mnie pociesza. Jakie to ma przełożenie na cały po za oczywiście pewnymi wyjątkami przekrój dość przeciętnych wyrobów jakie firma serwuje normalnemu Kowalskiemu czy Schmitowi? Bardzo minimalny. 

Porównujmy produkty (głośniki) z podobnego przedziału cenowego, przykładowo 5-10 tys. za szt. z małej krajowej firmy i 5-10 tys. za metkowca i w wielu przypadkach okaże się że zwycięzca nie będzie tak oczywisty.

 

Wuelem nie zrozumieliśmy się. Chodziło mi o osoby chwalące się kasą lub tym ,co widziały czy słyszały i dyskredytujące to, czego same nie popierają. Ktoś ma chęć na diy, drugi na manufaktury, inny na koncerny międzynarodowe. Proszę bardzo. Tylko po co wyśmiewać inne podejście do tematu. A i tak najwięcej satysfakcji daje rzecz, którą się samodzielnie zrobiło.

 

Edytowane przez Seb1
7 minut temu, Kasz76 napisał:

Porównujmy produkty (głośniki) z podobnego przedziału cenowego, przykładowo 5-10 tys. za szt. z małej krajowej firmy

W każdym kraju są lokalni, mali producenci. We Francji, Niemczech, Włoszech, Hiszpanii, Danii, Rosji.

Nie rozumiem, dlaczego chcesz ograniczyć się tylko do polskich manufaktur.

8 minut temu, Kasz76 napisał:

w wielu przypadkach okaże się że zwycięzca nie będzie tak oczywisty.

Jeśli celem jest najlepszy dźwięk, to powinieneś sprawdzić firmy z WSZYSTKICH tych krajów.

A ponieważ jest to trudne, to bazuje się na międzynarodowych producentach, którzy swoją renomą dają pewne gwarancje solidności i rzetelności. Pewnie można lepiej, ale GDZIE jest to najlepsze?

2 hours ago, rafal735r said:

Każdy kto umie liczyć, wie że ze 100% ceny takiej kolumny, 50% to zarobek dystrybutora, reszta zarobek marki, a na dobry dźwięk zostanie kilka procent. A jak każdy wie z g.... bata nie ukręcisz, a to właśnie słychać w takich konstrukcjach niestety. 

Każdy kto umie liczyć, wie również że manufaktura zdecydowanie więcej płaci za materiały i ma wyższe koszty jednostkowe. Marża również musi się zgadzać, bo przecież z czegoś trzeba żyć, a sprzedaje się znacznie mniej, niż duży producent. Efekt skali.

2 hours ago, plastik1989 said:

My (jako naród) to jednak faktycznie jesteśmy Chrystusami Europy, albo nawet i całego świata... Bo reszta naszego globu potrafi spokojnie siąść na tyłku i złożyć zestaw tak jak robi się to od dekad w cywilizowanych krajach -> czyli do B&W elektronika Classe czy Mcintosh, do Focali mocne tranzytory, do NAIM typowe kolumny Brytyjskie, Tannoy to jeśli lampa to QUAD, do Audio Note Ich kolumny itd. A my ciągle w koło kombinujemy i odkrywamy Amerykę od nowa. Co i rusz jakieś wiekopomne odkrycie, które przegapiła resztę świata, a na koniec DIY wydłubane w garażu walcuje. Można i tak, w końcu my uczyliśmy innych jak jeść widelcami, to i w audio jesteśmy potęgą... Napisałbym, że pewnie ktoś zrobi jakąś Husarię w audio, ale rzeczywistość wyprzedziła moją wyobraźnię... Chyba ktoś musiał zawierzyć polskich audifili, Matce Boskiej - dlatego tak dobrze nam idzie. 

Po co ten wywód? Szczerze mówiąc zawsze strasznie mnie denerwowałe takie s..nie do własnego gniazda.

Poczytaj może zagraniczne fora i zobacz, że ludzie mają dokładnie te same problemy, pytania i dokładnie tak samo kombinują. Nie ma w tym nic "typowo polskiego". Ludzie na całym świecie kombinują podobnie i nie jesteśmy w tym ani lepsi ani gorsi.

25 minut temu, Wuelem napisał:

W każdym kraju są lokalni, mali producenci. We Francji, Niemczech, Włoszech, Hiszpanii, Danii, Rosji.

Nie rozumiem, dlaczego chcesz ograniczyć się tylko do polskich manufaktur.

Nie trzeba jakoś bardzo wytężać szarych komórek żeby się zorientować że podkładem do tej całej dyskusji jest delikatnie mówiąc niechęć właśnie do naszych rodzimych producentów stad takie moje porównanie a nie inn.

Jeśli celem jest najlepszy dźwięk, to powinieneś sprawdzić firmy z WSZYSTKICH tych krajów.

Nie miałem takiego celu kompletując mój zestaw audio. Staram się stąpać twardo po ziemi  dokonywać wybory które będą adekwatne do moich oczekiwań, czasu jaki mogę na to poświecić, możliwości finansowych itp. Do zagranicznych małych producentów oczywiście nic nie mam.

A ponieważ jest to trudne, to bazuje się na międzynarodowych producentach, którzy swoją renomą dają pewne gwarancje solidności i rzetelności. Pewnie można lepiej, ale GDZIE jest to najlepsze?

Dają lub nie dają, różnie to bywa.

Wg mnie cała ta dyskusja jest bez sensu. Jesteśmy dorosłymi ludźmi, myślę że dokonujemy wyborów w sposób możliwie przemyślany. Jeden z nas postawi na produkt z Bodzia, BRW czy Klera, inny na małego wykonawcę spod Twardogory. Uszanujmy to.

W każdym kraju są lokalni, mali producenci. We Francji, Niemczech, Włoszech, Hiszpanii, Danii, Rosji.

Nie rozumiem, dlaczego chcesz ograniczyć się tylko do polskich manufaktur.

Nie trzeba jakoś bardzo wytężać szarych komórek żeby się zorientować że podkładem do tej całej dyskusji jest delikatnie mówiąc niechęć właśnie do naszych rodzimych producentów stad takie moje porównanie a nie inne.

Jeśli celem jest najlepszy dźwięk, to powinieneś sprawdzić firmy z WSZYSTKICH tych krajów.

Nie miałem takiego celu kompletując mój zestaw audio. Staram się stąpać twardo po ziemi  dokonywać wybory które będą adekwatne do moich oczekiwań, czasu jaki mogę na to poświecić, możliwości finansowych itp. Do zagranicznych małych producentów oczywiście nic nie mam.

A ponieważ jest to trudne, to bazuje się na międzynarodowych producentach, którzy swoją renomą dają pewne gwarancje solidności i rzetelności. Pewnie można lepiej, ale GDZIE jest to najlepsze?

Dają lub nie dają, różnie to bywa.

Wg mnie cała ta dyskusja jest bez sensu. Jesteśmy dorosłymi ludźmi, myślę że dokonujemy wyborów w sposób możliwie przemyślany. Jeden z nas postawi na produkt z Bodzia, BRW czy Klera, inny na małego wykonawcę spod Twardogory. Uszanujmy to.

Edytowane przez Kasz76
36 minut temu, Seb1 napisał:

Tylko po co wyśmiewać inne podejście do tematu.

Żeby to zrozumieć wpierw należałoby o to zapytać zafiksowanych niczym sekciarze orędowników polskich manufaktur którzy rozpoczęli swoją chorą krucjatę przeciw "metkowcom" wyobrażając sobie że zdobyli Matterhorn na boso i bez uprzęży. 

Edytowane przez Tal

Denafrips Enyo 15th, Naim Supernait 2, Xavian Ambra Esclusiva

Rzeczywiscie zaczyna zajezdzac szambem w tym temacie. 

Parafrazujac kogos mi znanego:

Kupta se te zachodnie firmowe paczki i badzta zadowoleni. 

A tak przez analogie dla myslacych kolegów. Bywalem czesto w różnych krajach Europy i zwrocilem na jedną rzecz moja uwage. W takiej Grecji na przyklad w radio leci muzyka w 90% grecka. W UK w 99% angielska, a na takiej Ukrainie zachwycaja sie przede wszystkim swoja muzyka. Tylko w Polsce mamy wszystko, absolutnie wszystko na odwrot. 

I nawet ku.... a wam nie pasuja Polskie Manufaktury. Zachwycacie sie markami wielkich firm, dopisujac jakies sobie znane ideologie, ze niby lepsze, ze niby lepsze w odsprzedazy i inny glupoty. 

Obudzcie sie. Tak zwany Wielki Swiat z ktorego pochodza te renomowane marki działa inaczej niz wasze o nim wyobrazenie. Wszedzie jest patriotyzm lokalny, zdrowy rozsadek, lub przelicznik ekonomiczny. Nigdzie nie ma tego wystepujacego a jakze w Polsce ZACHLYSNIECIA OBCYM. 

Czy anglik zachwyca sie towarem z francjii, wloch z hiszpanii, a niemiec z holandii. Odpowiedz brzmi NIE NIE I JESZCZE RAZ NIE. bylem widzialem i wiem. 

Tylko zdrowy rozsadek Panowie. 

transport streaming -Auralic Aries S1 ; transport cd - Pioneer PD 30AE mod; dac - Denafrips Pontus 2; wzmacniacz - Shanling A3.2 mk2; kolumny - YB Nord S25; listwa - Lector Edison 230; interkonekty cyfrowe - Chord Clearway i2s, QED Reference Digital Audio 40, QED Reference Optical Quartz, Srebrny diy usb; interkonekt analogowy - PAD Neptune XLR; kable zasilajace - Oyaide tunami, Oyaide black mamba, Furutech alpha 3, Yarbo 1100, Neotech Nep 3002, Belden; zasilacze - Auralic PSU S1, Nostromo, PD Creative, Ifi ipowerX.

Czekałem na patriotyczny ton.  Powiedż kolego Mikelas, co poza stolarką jest w kolumnach manufakturowych polskiego? 

Edytowane przez japs
7 minut temu, Mikelas76 napisał:

Czy anglik zachwyca sie towarem z francjii, wloch z hiszpanii, a niemiec z holandii.

Człowieku, ichnie manufaktury mają takie ceny, że sprzedaż 1-2 urządzeń załatwia temat. Nikt tam nie bawi się w budżetowe tematy, tak jak nie było tam w sprzedaży Fiatów 126p.

U nas producenci poszli ta drogą - cen liczonych w PLN jako odpowiednik zachodniego EURO, tylko jakoś porównywalnego produktu nie potrafią stworzyć. A jak coś sensownego się pojawi, to w systemie sprzedaży wywołującym żenadę.

Nikt nie ma problemu z tym, że ktoś kupi co mu się podoba. Tutaj przywołujemy naszych producentów do porządku. Wskazujemy im standard i prosimy o profesjonalizm.

Bo tylko dlatego z nich się nie śmieją w świecie, gdyż są znani tylko w Polsce. I tutaj jest z nich często beka.

  • Moderatorzy
Godzinę temu, felix napisał:

Po co ten wywód? Szczerze mówiąc zawsze strasznie mnie denerwowałe takie s..nie do własnego gniazda.

Poczytaj może zagraniczne fora i zobacz, że ludzie mają dokładnie te same problemy, pytania i dokładnie tak samo kombinują. Nie ma w tym nic "typowo polskiego". Ludzie na całym świecie kombinują podobnie i nie jesteśmy w tym ani lepsi ani gorsi.

Na wstępie, by była jasność - Ja nie definiuje „polskiej sceny audio” jako mojego gniazda… Bardzo proszę mnie do tego gniazda nie wsadzać, bo to z kolei mnie denerwuje…

Również, by była jasność nie „sram” do tamtego gniazda, tylko obiektywnie wytykam słabe punkty i ogólna bezsensowność ekonomiczną (i każda inną też) chałupniczego DIY audio, które (moim zdaniem) króluje u Nas. Dzieje sie tak głównie z tego powodu, że szukamy tanich substytutów sprzętów audio na które Nas nie stać. Następnie oszukujemy sie, że mamy „to samo albo lepiej” za ułamek ceny - bo wydłubaliśmy wzmacniacz który waży 50kg, a głupi NAIM tylko 15kg, a jest kilka razy droższy. Albo zrobiliśmy kolumny gdzie są, aż trzy Scan speak, a w metkowcu jakieś tanie  OEM.
 

Ale tak na prawdę, rzadko kiedy dochodzi do realnego porównania i samozadowolenie wynika zazwyczaj z porównań obrazków z neta i szacowanej wagi sprzętu czy kosztu przetworników. Następnie z misją głoszenia prawd objawionych wkraczamy w internet gdzie na siłę przekonujemy wszystkich w koło o swojej nieomylności. 

Wybacz, że mój wywód skojarzył Ci się z fekaliami, ale mam taką samą potrzebę ekspresji  swoich poglądów jak każdy inny, wypowiadający się w tym wątku. Mój (sceptyczny) pogląd na tą kwestie wynika zarówno z obserwacji rynku i środowiska, jak i bycia dosyć zaangażowanym DIYowcem (przez ostatnie 10 lat zrobiłem sobie kilkadziesiąt sprzętów. Kilka par kolumn, łącznie z obudową i projektem, kilka lampowych preampow i DACow, wykonałem parę dostępnych w necie projektów). Korzystałem również z komercyjnego DIY czyli kupowałem sprzęty od audio-dłubaczy, audio-oszustów, audio-kowali, audio-cieśli. Oczywiście zawsze kupowałem takie, że płaciłem ułamek ceny, a mialem jakość drogiego metkowca (albo lepiej!).

Równolegle, kupowałem też sprzęty wiodących marek. I po kilku latach, porównywania zalet jednej i drugiej drogi rozwoju systemu, podpatrywania jak wyglada korzystanie z audio typowego DIYowca który permanentnie dłubie w systemie, rzeźbi i tuninguje, a jak wyglada korzystanie przez frajera i nie-patrioty srajacego do swojego gniazda, który kupił system „metkowca” i siedzi na tyłku i słucha, zamiast rzeźbić w (…) to doszedłem do wniosku, że ta droga mi bardziej pasuje. Subiektywnie mi pasuje bardziej. Ale jak zacząłem bardziej się nad tym zastanawiać to nawet obiektywnie, nie byłem w stanie znaleźć rzeczowych argumentów przemawiających za DIY. Na pewno nie przemawia, oszczędność finansowa (nie będę wałkował kolejny raz). Żadnej innej zalety nie znam. No chyba, że faktycznie jakis projekt custom, którego nie ma na rynku, z tym sie zgodzę. Tyle, że lwia większość naszego DIY to imitacje czy wręcz próby skopiowania uznanych produktów… Np najczęściej robiony w Polsce preamp „DIY” to plagiat prampu Lamm. Drugi z kolei to plagiat Kondo. Jaki aspekt customizacji wymaga robienia klonów tych sprzętów? Czego oryginałowi brakuje? Przecież chodzi o to by zrobić taniej, a późnej się dorabia ideologie, że lubi sie dłubać, że chce sie custom, że przygoda, że satysfakcja… Dla mnie to jeden wielki pic ma wodę i patologia, nie mająca nic wspólnego z pasją jaką jest słuchanie muzyki. 

-----------------

Gość

(Konto usunięte)
1 godzinę temu, plastik1989 napisał:

Dla mnie to jeden wielki pic ma wodę i patologia, nie mająca nic wspólnego z pasją jaką jest słuchanie muzyki. 

Najczęściej wartością dodaną diy jest zdobywanie wiedzy , nie tylko co i jak gra ...

 

zawsze to procentuje , np recenzje mogą zawierać opis techniczny poparty wiedzą i doświadczeniem 🙂

 

 

8 godzin temu, plastik1989 napisał:

My (jako naród) to jednak faktycznie jesteśmy Chrystusami Europy, albo nawet i całego świata... Bo reszta naszego globu potrafi spokojnie siąść na tyłku i złożyć zestaw tak jak robi się to od dekad w cywilizowanych krajach -> czyli do B&W elektronika Classe czy Mcintosh, do Focali mocne tranzytory, do NAIM typowe kolumny Brytyjskie, Tannoy to jeśli lampa to QUAD, do Audio Note Ich kolumny itd. A my ciągle w koło kombinujemy i odkrywamy Amerykę od nowa. Co i rusz jakieś wiekopomne odkrycie, które przegapiła resztę świata, a na koniec DIY wydłubane w garażu walcuje. Można i tak, w końcu my uczyliśmy innych jak jeść widelcami, to i w audio jesteśmy potęgą... Napisałbym, że pewnie ktoś zrobi jakąś Husarię w audio, ale rzeczywistość wyprzedziła moją wyobraźnię... Chyba ktoś musiał zawierzyć polskich audifili, Matce Boskiej - dlatego tak dobrze nam idzie.  

Jakbym chciał wydać parędziesiąt tys na kolumny to może i kupil bym coś marketowego. Ale w cenie kilka, kilkanaście tysięcy wolę polski produkt, bo jest dla mnie lepszy. Brzmi lepiej i wypada lepiej pod względem cena jakość niż kartonowe kolumny znanych producentów. Widzę że niektórym to ciężko to okiełznać rozumkiem. 

?👈

5 godzin temu, Mikelas76 napisał:

I nawet ku.... a wam nie pasuja Polskie Manufaktury.

Znaczna część krajowej branży uczciwie na tę niechęć zapracowała.

Nie dotrzymywanie terminów, nierzetelność w dotrzymywaniu umów, wywyższanie się w kontaktach z klientem, pogarda dla konkurencji, wynajmowanie userów na forach dla robienia klaki, płacenie za recenzje, zawyżanie cen, okłamywanie co do właściwości produkowanego sprzętu a czasem znikanie z kasą klienta. To tylko niektóre grzechy krajowej branży.

Co tu dużo szukać, audiostereo też jest pełne wątków o poszukiwaniach zaginionych konstruktorów albo żalów dotyczących sposobów wywiązywania się przez nich z umów. Wątki z reguły są szybko zamiatane pod dywan i przysypywane grubą warstwą gleby ale są do odnalezienia.

Przez prawie 30 lat poznałem osobiście sporą część krajowych branżystów i tylko kilku z nich nie przejawiało buty, zarozumialstwa, i głębokiej wiary we własny geniusz. A prawie każdy deprecjonował wyroby innych branżystów.

Dlatego uważam, że od tego bagna należy się trzymać z daleka. Nawet jeżeli gdzieś tam wewnątrz można spotkać prawdziwe perły to człowiek szukając ich wyjdzie zawsze ubrudzony.

Edytowane przez rochu

"Audiophiles are dying off and not being replaced."  - z pewnego wątku na hifikabin.me.uk

9 godzin temu, Wuelem napisał:

Co ty mówisz? Jakość dźwięku to wypadkowa możliwości i kompetencji. W dużej firmie masz jedno i drugie. W przypadku manufaktury deficyt obydwu. Nie rozwijam, bo trzeźwo myślący człowiek dopełni to odpowiednią treścią.

Wyjątki mogą się zdarzać, ale jak to wyjątki - są bardzo rzadkie.

Mała firma może mieć rewelacyjny produkt. Ale nie wówczas, gdy jej katalog obejmuje 20 pozycji. To raczej dowód na brak refleksji nad sobą. Albo przyznanie się, że robi się pod dyktando klienta-laika. Nie o taki profesjonalizm chodzi.

Ja nie pisze o małej firmie tylko o DIY na własne potrzeby.

9 godzin temu, Tal napisał:

Demonizujesz panie jurek bo ta niebagatelna grupa to wszelkiej maści handlarzyny charakteryzująca się właśnie taką perpektywą nie projektuj więc jej i swoich urojeń na zaprawionych już maniaków audio. 

Pozwolę sobie się nie zgodzić. Osobiście znam takie osoby i z handlem nie mają nic wspólnego. Są też tacy, i nie jest ich mało, którzy dysponują nieograniczonymi środkami finansowymi i kupują bo ich stać, bo widzieli u znajomego, bo chcą znajomego przeskoczyć finansowo, a kolumny ustawiają w miejscu które komponuje się wizualnie. Włączają sporadycznie, bo muzyka ich rozprasza. Jest to zdecydowana mniejszość, ale jednak. Nie wspomnę już o materiale muzycznym jaki jest odtwarzany na tych wypasionych systemach.

Mam nieodparte wrażenie że w tym wątku "branża" ma dużo do powiedzenia.
Podsumowując moją bierną przygodę z diy. Bierną ponieważ mam kolumny zrobione na zamówienie -  sam brałem udział nad projektem zewnętrznym lub wizualnym jak kto woli.

No. 1  mam kolumny jedyne i niepowtarzalne (chyba ze ktoś zechce je skopiować)

No. 2 znam ceny przetworników i elementów zwrotnicy i bardzo realnie wyobrażam sobie cenę takich kolumn z dużej marki - byłoby mnie na na nią stać fiansowo, nie koniecznie mentalnie wydałbym taka kasę na klocek audio

No. 3 jak patrzę na "konkurencję" nowych, firmowych kolumn  w podobnej cenie do mojej ceny zakupu, no cóż 😁😉,

No. 4 mam kolumn takie jak chciałem z przetwornikami 10, 12 cali basie które nie muszą niczego udowadniać wypruwajac z siebie furczące flaki, z głośnikiem na średnicy  jednym z najlepszych jakie słyszałem

Minusy, niedoskonałości produktu tak oczywiście znajdą się. Dla mnie pomijalne.

Być może w całej tej zabawie miałem niesamowitego farta 😁. Czytajac wpisy niektórych tutaj to raczej tak, jakby leczenie jakieś traumy.

 M1  >Weavelight  >Vanguard /  Xti 2000 > Audiosynergia Pira > Amazonia Miusik

8 godzin temu, plastik1989 napisał:

Na wstępie, by była jasność - Ja nie definiuje „polskiej sceny audio” jako mojego gniazda… Bardzo proszę mnie do tego gniazda nie wsadzać, bo to z kolei mnie denerwuje…

Jakiej "polskiej sceny audio"? Zacząłeś od: "my (jako naród) ... więc chyba się z tym "naszym" gniazdem jednak identyfikujesz ... Następne Twoje porównania odnoszące się do wartości religijnych również były mówiąc delikatnie nie na miejscu, zwłaszcza, że pełnisz funkcję moderatora ... chyba do czegoś to zobowiązuje?

Myślę, że najważniejsze jest by każdy był zadowolony z tego jak mu gra jego system.

Tego typu spory to jak dyskusja o wyższości Świąt Bożego Narodzenia nad Świętami Wielkiej Nocy - czyli trochę tak bez szans na zakończenie 😉

Proponuję obniżyć ciśnienie debaty i wrócić do wpisów na temat doświadczeń (zgodnie z tematem) bez zbędnych emocji.

Pozdrowienia i życzenia świąteczne dla wszystkich.

8 hours ago, plastik1989 said:

Na wstępie, by była jasność - Ja nie definiuje „polskiej sceny audio” jako mojego gniazda… Bardzo proszę mnie do tego gniazda nie wsadzać, bo to z kolei mnie denerwuje…

Żeby była jasność, nie pisałem o polskiej scenie audio.

Czy tego chcesz, czy nie, Polska jest twoim gniazdem, a w swoim wpisie generalizowałeś na cały naród.

8 hours ago, plastik1989 said:

obiektywnie wytykam słabe punkty i ogólna bezsensowność ekonomiczną (i każda inną też) chałupniczego DIY audio, które (moim zdaniem) króluje u Nas.

Nie, nie króluje u nas. Tak naprawdę to margines rynku, ale też bardzo głośny na forach internetowych. "Scena" DiY i manufaktury istnieją na całym świecie.

8 hours ago, plastik1989 said:

Dzieje sie tak głównie z tego powodu, że szukamy tanich substytutów sprzętów audio na które Nas nie stać. Następnie oszukujemy sie, że mamy „to samo albo lepiej” za ułamek ceny - bo wydłubaliśmy wzmacniacz który waży 50kg, a głupi NAIM tylko 15kg, a jest kilka razy droższy. Albo zrobiliśmy kolumny gdzie są, aż trzy Scan speak, a w metkowcu jakieś tanie  OEM.

Zgadzam się w 100%. Tylko znowu - tak jest wszędzie, nie tylko u nas. Oczywiście nasilenie tego zjawiska zależy również od statusu materialnego danego społeczenśtwa, ale samo zjawisko istnieje wszędzie.

Nie neguję twojego poglądu na DiY vs "metkowce" i nie podważam twoich doświadczeń oraz wyborów.

Proszę tylko, żebyś powstrzymał się od wtrętów, że my jako naród jesteśmy jacyś dziwni. Nie, nie jesteśmy.

Sam kiedyś bawiłem się w DiY, budowałem urządzenia, miałem produkty manufaktur. Teraz mam "metkowce" i jestem zadowolony. Wiem więc o co Ci chodzi. Choć nie wykluczam jednocześnie, że jak dzieci podrosną i będę miał więcej czasu, nie wrócę do DiY. Tylko już nie w ramach oszczędności, a hobby, sposobu na odstresowanie.

4 godziny temu, rochu napisał:

Nie dotrzymywanie terminów, nierzetelność w dotrzymywaniu umów, wywyższanie się w kontaktach z klientem, pogarda dla konkurencji, ....., zawyżanie cen, okłamywanie co do właściwości produkowanego sprzętu a czasem znikanie z kasą klienta. To tylko niektóre grzechy krajowej branży.

Od razu przypominają mi się przygody z trakcie budowy i wyposażania domu.

Rzeczywiscie zaczyna zajezdzac szambem w tym temacie. 
Parafrazujac kogos mi znanego:
Kupta se te zachodnie firmowe paczki i badzta zadowoleni. 
A tak przez analogie dla myslacych kolegów. Bywalem czesto w różnych krajach Europy i zwrocilem na jedną rzecz moja uwage. W takiej Grecji na przyklad w radio leci muzyka w 90% grecka. W UK w 99% angielska, a na takiej Ukrainie zachwycaja sie przede wszystkim swoja muzyka. Tylko w Polsce mamy wszystko, absolutnie wszystko na odwrot. 
I nawet ku.... a wam nie pasuja Polskie Manufaktury. Zachwycacie sie markami wielkich firm, dopisujac jakies sobie znane ideologie, ze niby lepsze, ze niby lepsze w odsprzedazy i inny glupoty. 
Obudzcie sie. Tak zwany Wielki Swiat z ktorego pochodza te renomowane marki działa inaczej niz wasze o nim wyobrazenie. Wszedzie jest patriotyzm lokalny, zdrowy rozsadek, lub przelicznik ekonomiczny. Nigdzie nie ma tego wystepujacego a jakze w Polsce ZACHLYSNIECIA OBCYM. 
Czy anglik zachwyca sie towarem z francjii, wloch z hiszpanii, a niemiec z holandii. Odpowiedz brzmi NIE NIE I JESZCZE RAZ NIE. bylem widzialem i wiem. 
Tylko zdrowy rozsadek Panowie. 
Tak sobie czasem zaglądam tutaj.

Co do powyższego komentarza, to trzeba chyba jedna rzecz sprecyzować, co może i rozładuje różnice zdań.

Zakładam, że nikt jako tako nie ma nic przeciwko polskim firmom.
Jest wiele firm mniejszych i większych, które działają z sukcesami, stabilnie etc.

Tutaj problemem wg mnie są firmy, które niby są firmami, ale brak jakiejś stabilizacji, ugruntowania, co jest pewną gwarancją dla kupującego. Czy np marki, które w ocenie wielu robią skok na kasę, tworząc produkty bardzo drogie w sumie nie wiadomo z jakiej racji. Ani sam Brand na to nie pozwala, ale jakiś proces produkcyjny, etc.

Poza tym, tak jak Passat sprzedaje się, jak się sprzedaje tak i inne tzw metkowce mają klientów, bo jest to sprawdzony produkt, Marka gwarantuje coś tam, daje poczucie właścicielowi poczucie prestiżu, pewności, a wielu również lepszą zbywalność przy chęci zmiany.

To tylko tutaj są ludzie, którzy nic poza siedzeniem na forum audio w życiu nie robią, grzebią w sprzęcie, odsłuchują, analizują wkład materiałowy.
To jest jakoś niewielki procent.

Reszta traktuje to jak telewizora, a każdy zależnie od fantazji i zasobności portfela.
Mam hajs to idę i kupuje sobie wieżę za 50k, 100k wg tego co sprzedawca mi polecił, albo za 5000zl. I każda z tych osób jest szczęśliwsza niż tutejsi malkontenci w swetrach, że swoich mroczych nor audio.
A to,że tego nie dostrzegają, świadczy tylko jak bardzo świat postrzgaja z punktu swojego siedzenia.

Sam na audio sporo w życiu czasu poświęciłem i środków, ale to jest jakieś jedno z wielu hobby, form spędzania czasu, odpoczynku, a nie sprawa honoru, życia i śmierci.

Miłego słuchania i odpoczywania przy tym, a ani żyłki pękającej w d..., bo dzwoneczek w 5 rzędzie nie brzmi jak powinien.
11 godzin temu, Wuelem napisał:

 

Udaj się do klubów marek, tam cię otoczą opieką 🙂

Nie muszę się udawać do klubów,a już na pewno nie chcę żeby mnie tam otaczano opieką. Jeżeli chcę coś kupić ,to wolę umówić się w salonie na prezentację 😉

Edytowane przez Lobo Srobo

DIY chyba niekoniecznie musi być tańszym sposobem lub zamiennikiem "metkowych" kolumn na dobry dźwięk?

Co z kolegą Sly30? Celowo wybrał DIY (oczywiście nie u Bronka w piwnicy), żeby mieć gorszy dźwięk? Czy nie stać go było na kolumny "metkowe" ? Skoro słuchał wielu sprzętów, i to raczej z górnej półki, ale zdecydował się na custom, to być może o czymś to świadczy?

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.