Warszawski Klub Audiofila i Melomana

[umka]

>Magnepan >LTD12

Nie przejmujcie się. To, że u nas zagrał akurat tak, nie oznacza przecież, że wszędzie zagra tak samo. Tym bardziej, że nasze pomieszczenie promuje niskie tony. Staramy się opisać w miarę wiernie tylko nasze subiektywne wrażenia. Nie jesteśmy żadną wyrocznią, do cholery... ;-)

 

I tę sentencję proszę sobie wziąć do serca przy każdej lekturze zmagań klubowych. Opisane wrażenia co prawda nie zawsze, ale nader często potwierdzają się również u mnie, jednak nie zmienia to faktu takiego, a nie innego przypadkowego występu w danej konfiguracji. Tyle i aż tyle.

[Magnepan]

Czy będzie Diablo, czy nie - wpadaj, zapraszamy. :) Tym bardziej, że to już jedna z ostatnich okazji, bo niedługo musimy opuścić ten lokal.

 

Diablo ? Marton poprzedniej wersji pokazał miejsce w szeregu dla Diablo.......panowie szkoda słów i czasu.Dystrybutor Gryphona

z Nieporętu który od początku kibicował projektowi Martona p.Marka Knagi był w szoku że Diablo dostał ciężkie cięgi od Martona.

To było wiele lat temu. Nowy Marton Reference v.2 gra dużo lepiej i nowy Diablo może nie mieć szans przynajmniej BARWOWO.

 

Szkoda że kolega Sly zmarnował szanse odsłuchu Martona v.2 - miałby sporo zaoszczędzonych $ na inne przyjemności :)

[Gość LTD12]

 

 

I tę sentencję proszę sobie wziąć do serca przy każdej lekturze zmagań klubowych. Opisane wrażenia co prawda nie zawsze, ale nader często potwierdzają się również u mnie, jednak nie zmienia to faktu takiego, a nie innego przypadkowego występu w danej konfiguracji. Tyle i aż tyle.

 

Moja uwaga wyrażająca zaskoczenie była tylko uwagą wynikające z ponad 2 letniego doświadczenia z tym wzmacniaczem i nie była nawet najmniejszą próbą zakwestionowania czyjegokolwiek zdania.

 

Zawsze sądziłem, że jest to miejsce, w którym można prezentować swoje wrażenia/poglądy nie narażając się na "merytotyczne" uwagi.

To tylko tyle.

Edytowane 25 Czerwca 2016 przez LTD12

[Magnepan]

Może wybiorę się w końcu do Klubu Melomana i Audiofila przed jego zamknięciem ( duża strata ). Jakie są koszty utrzymania pomieszczenia ? Warto pomyśleć o wsparciu kolegów z satelitarnych miejscowości W-wy.

[twonk]

>LTD12

Ja tam odebrałem wpis Umki podobnie jak swój wcześniejszy - bardziej jako tłumaczenie się niż "ustawianie" kogoś. Nie czuj się urażony, proszę.

>Magnepan

Ten lokal i tak przepada - duża firma zajmuje całe piętro. A co będzie dalej, zobaczymy.

[umka]

LTD12.

Jeśli odebeałeś mój post jako arak, to przepraszam. Nigdy nikogo nie arakuję, nawet jeśli o moim systemie móqi, że ma potencjał.

[moreno1973]

 

Czy będzie Diablo, czy nie - wpadaj, zapraszamy. :) Tym bardziej, że to już jedna z ostatnich okazji, bo niedługo musimy opuścić ten lokal.

 

Szkoda że lokal się zwija. Ile lat jesteście w tym samym miejscu? Sorry....byliście w tym samym miejscu...

[twonk]

Jedenaście lat...

[Gość A&T]

Trzeba postawić pomnik na Krakowskim Przedmieściu. :)

[Irek_N]

Ten lokal i tak przepada - duża firma zajmuje całe piętro. A co będzie dalej, zobaczymy.

 

Zaraz, zaraz, nie róbcie mi tego, WKAIM to lektura obowiązkowa w każdą sobotę! Zawsze po 11-tej, czyli po śniadanku. :)

Mówiłeś, że jest alternatywa, nie chcecie skorzystać, czy coś się zmieniło?

 

Raz na ruski rok jestem w Waszym sąsiedztwie w piątek... i co... mam się włóczyć bez sensu wieczorem po knajpach? ;)

 

Miłego.

Irek.N.

ps. przy odwiedzinach zszedł mi kamyk z nerki, pewnie przy spinaniu się ze sprzętem po schodach... gdzie ja taką kurację później znajdę, no gdzie? ;)

[twonk]

Coś wymyślimy. :)

[TomekL3]

>twonk

 

Do kiedy będzie korzystać z obecnego lokalu?

[twonk]

Do połowy lipca, może tydzień-dwa dłużej.

[Fr@ntz]

Nieśmiało tylko wtrącę, że diametralnie różne opinie o Martonie mogą wynikać również z tego, że jest to produkcja niemalże pod konkretnego klienta, więc za każdym razem może być w niej coś customizowane", pomijam fakt, że projekt cały czas ewoluuje. Porównywanie do Diablo też mija się z celem - stare Diablo grało zdecydowanie "inaczej" od obecnej wersji 300.

[Miroslav1]

Nieśmiało tylko wtrącę, że diametralnie różne opinie o Martonie mogą wynikać również z tego, że jest to produkcja niemalże pod konkretnego klienta, więc za każdym razem może być w niej coś customizowane", pomijam fakt, że projekt cały czas ewoluuje. Porównywanie do Diablo też mija się z celem - stare Diablo grało zdecydowanie "inaczej" od obecnej wersji 300.

 

myślę że takie porównanie ma sens i wcale nie chodzi o wskazanie zwycięzcy- to jest sprawa indywidualna

chodzi mi tylko o różnice między tymi wzmacniaczami tym bardziej że stara wersja Diablo grała inaczej

[Gość LTD12]

Przepraszam, że raz jeszcze o Martonie. Tak jak wspomniałem ponad dwa lata miałem z nim możliwość słuchania różnych systemów. Istnieje zapewne (?) możliwość jakiejś korekty ustawień fabrycznych pod potrzeby użytkownika ale...

słyszałem cztery różne egzemplarze i w każdym przypadku był to "ten sam" wzmacniacz z dokładnością do elementów towarzyszących w systemie. Wydaje mi się ( nie wiem czy to ma sens ) że wzmacniacz "pokazując" wszystkie elementy systemu na max powoduje, że dominujący element jest jednocześnie charakterem systemu (a nie wzmacniacza).

 

Aktualne wersje v1 i v2 są jedynie oznaczeniem wersji z jednym lub dwoma xlr ( i w związku z tym różnym w tym zakresie oprogramowaniem sterującym).

Wobec pewnej niedogodności w obsłudze terminali głośnikowych Mundorfa mogą się one zmienić na inne.

 

Faktem jest oczywiście, że wzmacniacz ten jest na zamówienie.

To naturalnie jest stan mojej wiedzy, a nie "komunikatu" producenta.:)

 

Przepraszam, postaram się więcej nie zaśmiecać wątku. ;)

Edytowane 26 Czerwca 2016 przez LTD12

[Szymon1]

Wzmacniacz tranzystorowy bez rozdzielczosci i szybkosci jest jak kobieta bez biustu. Dla mnie nie do przyjecia!

[jar1]

Z kobietami, to raczej duzy biust mocno spowalnia :)

Edytowane 26 Czerwca 2016 przez jar1

[moreno1973]

Wzmacniacz tranzystorowy bez rozdzielczosci i szybkosci jest jak kobieta bez biustu. Dla mnie nie do przyjecia!

 

Kaźdy ma swoje preferencje co do kwestii rozdzielczości i szybkości oraz w kwestii biustu...najlepszy jest ten zrobiony fachową ręką specjalisty...i dźwięk i biust:)

[umka]

Wzmacniacz tranzystorowy bez rozdzielczosci

 

Na brak rozdzielczości bym nie stawiał, gdyż przy nieco cięższym graniu według moich obserwacji wokalistyka na Martonie, który został wrzucony w obce dobrze dopasowane do siebie środowisko wypadała nieco lepiej. Fakt była niżej osadzona, ale zdecydowanie bardziej swobodna w oddaniu spokoju głosu ludzkiego. Dla mnie sprawa jest oczywista. Przy ogólnym ciemnym sznycie grania Marton miał pod górę w walce z modami pomieszczenia i uzupełniającym się dość dobrze setem klubowym. A to oznacza, że przy jaśniejszym źródle i dobrej konfiguracji kablowej sprawa wyglądałaby zgoła inaczej.

I o to chodziło mi w mojej wypowiedzi >> LTD12, dlatego mam nadzieję, że się nie obraziłeś. ;-) KAIM jeśli tylko się nie trojuje, jest miejscem dla wszystkich. Jeśli sądziłbym inaczej, nie targałbym tydzień w tydzień tego różnorodnego elektronicznego złomu. A i Ty i kolega, któremu na ostatnim spotkaniu podczas wnoszenia wzmacniacza na fabryczne pierwsze piętro zszedł kamyk z nerki wiecie, że jest co dźwigać.

pozdr.

[Gość LTD12]

Nie obrażam się nigdy.

Jeżeli moja wypowiedź mogłaby to sugerować - przepraszam.

[jar1]

Nie obrażam się nigdy.

Ja tam potrafię kilkukrotnie pobrażać się na resztę podczas jednej sesji :)

[twonk]

Rozdzielczości Martonowi absolutnie nie odmawiam - było słychać wszystko. Ma tylko trochę inaczej rozłożone akcenty, niż jestem przyzwyczajony...

[Szymon1]

Takie połączenie konia z osłem :)

[twonk]

Może raczej żubroń. ;-)

[moreno1973]

stare Diablo grało zdecydowanie "inaczej" od obecnej wersji 300.

 

Możesz napisać coś więcej na ten temat?

[Fr@ntz]

W starym Diablo na pierwszym planie była analityczność i to w takim "laboratoryjnym" wydaniu. W Nowym (300) jest zdecydowanie więcej mięcha, żywej tkanki i przez to całość wypada zdecydowanie bardziej przekonująco.

[moreno1973]

W starym Diablo na pierwszym planie była analityczność i to w takim "laboratoryjnym" wydaniu. W Nowym (300) jest zdecydowanie więcej mięcha, żywej tkanki i przez to całość wypada zdecydowanie bardziej przekonująco.

 

Dzięki za opinię. Słuchałem starego Diablo i dwa razy zepsuł prezentację w dwóch różnych systemach. Spore rozczarowanie ale skoro nowy ma to co piszesz to tym bardziej warto go posłuchać w KAiM.

 

Umka proszę przywieź go:)

[umka]

Jak tylko dożyję, to prawdopodobnie przywiozę, ale bez względu na jego specyfikę grania tej integry spokojnej wymiany zdań w klubie się nie spodziewaj. ;-) Ostatnimi czasy walka jest na tyle ostra, że odwiedzający nas w zeszłym tygodniu goście boją się zabrać głos. ;-) A nie, przepraszam, jednemu zszedł kamień z nerki. ;-)

J.

[Miroslav1]

jeżeli Diablo 300 ma ''mięcho'' i tą ''żywą tkankę '' to może bardzo ciekawie zabrzmieć

nie twierdzę że poprzedni model jest nieudany.... może była to kwestia złego zestawienia

słuchałem na Dynaudio S25 które są cholernie przejrzyste i ta analityczność laboratoryjna o której

napisał Franz była dość mocno słyszalna