Skocz do zawartości
IGNORED

Kable , wieloletnie doświadczenie , refleksja .


Gość rydz

Rekomendowane odpowiedzi

jeśli już nie słychać wpływu kabli - to znak, że trzeba zacząć podnosić poziom sprzętu

potem zabawa w kable zaczyna się od nowa

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie myśl. Jeśli już pomyślałeś, to nie mów. Jeśli już powiedziałeś, to nie pisz. Jeśli już napisałeś, to nie podpisuj. Jeśli podpisałeś, to się nie dziw!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rydzu miałem podobnie im tańszy sprzęt tym różnice słyszałem większe.Aktualnie gdy sprzęt jest droższy zabawa z kablami wydaję mi się mniej zabawna niż kiedyś

jeśli już nie słychać wpływu kabli - to znak, że trzeba zacząć podnosić poziom sprzętu

potem zabawa w kable zaczyna się od nowa

 

To jak to w koncu jest

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na wstępie - jestem z tych nie wiele słyszących co stety poparłem kilkoma doświadczeniami. Mój zestaw jest budżetowy ale mi się podoba jak gra. Co z tego że gra dobrze jak może grać lepiej - jedyne co zostało do wymiany to kabelki więc wypróbowałem: Oehlbah SilverStream 2 x 2.5mm, Monster Cable 2 x 4mm, Jamo 2 x 2.5 mm, Ultralink Standard. Jako IC Sammer Spirit XXl i Klotz LaGrande - własny DIY instrumentalny. Żaden z w/w kabli nie wprowadził znaczącej zmiany barwy etc. - minimalne na granicy percepcji czasami słyszalne czasami nie - w ślepym teście poległ bym po 1 przełączeniu :).

 

Co do Twojego pytania Rydz - jak to wytłumaczyć że kiedyś słyszałeś a teraz nie - to proste kiedyś chciałeś usłyszeć - ale po latach doszedłeś do wniosku że ważna jest muzyka a nie sprzęt na jakim się słucha. Kiedyś jak wydałem miesięczne kieszonkowe na płytę to "katowałem" ją całą przez parę miesięcy - teraz jak ją słyszę to czuję zapachy które zapamiętałem w czasie słuchania - mam na myśli kwitnący jaśmin z ogrodu.

 

Nasz mózg jest ogromną zagadką i to że słyszymy różnice wielkości paru miejsc po przecinku - dlaczego rezystywność podaje się dla kilometra kabla :) - mnie nie dziwi. Z tym że nie tyle to słyszymy co nasz mózg tak to interpretuje.

Dla potwierdzenia proszę zrobić test:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Potwierdza to też moje odczucia - zakładałem z punktu widzenia inżyniera że zmiana kabla nic nie wniesie i nie wniosła.

 

Off top:

1. Dla osób które słyszą kable zasilające proponuję wymienić także pozostałe 2 kilometry kabla z gniazdka do trafo/rozdzielni - bezpieczniki u siebie, w klatce i jeszcze jest ich kilka po drodze.

2. Jeżeli różnice kabli są tak istotne i namacalne dlaczego do sprzedawanych kabli nie dodaje się wykresu charakterystyki?

 

Przykład manipulacji:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) zobaczmy jest wykres :) ale różnica to 5 mili Ohm - do tego nie wiadomo dla jakiej długości kabla - zakładam że dla 1 km :) - więc dla naszych 2-3 metrów różnica będzie rzędu 1 micro Ohm -- czyli 0.000 001. Gratuluję słuchu jeżeli Ktoś to słyszy :).

 

3. Proszę nie wmawiajcie osobom że są ułomni lub po 50+ tracą słuch - jeżeli aparatura pomiarowa wykazuje tak minimalne różnice w parametrach.

 

Czterech :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też kable słyszałem, ale najpierw było czytanie forum i wypowiedzi ludzi, jakie wielkie zmiany wnoszą i tak potem poleciało. Moim inicjatorem, żeby się wyzwolić był RS 1 odcinek audio-voodoo, tak doszło do mnie wtedy, jakie dziwne rzeczy ludzie słyszą od podkładek po maści na elektronikę. Pomyślałem zaraz o kablach, czy to nie zalicza się przypadkiem do tych rzeczy, które dla mnie wtedy były i są czystym audiovoodo. W tamtym czasie na forum było trochę tematów wojenek kablowych spora grupa ludzi twierdziła, że to niemożliwe żeby usłyszeć kable i mieli sensowne argumenty. Prowadziłem z nimi wojnę próbowałem argumentować to, ze kable wpływają na brzmienie, ale mi się to nie udało :) Niedługo potem sprawdziłem w prostym teście sam, wtedy to były jakieś solid core i chyba real cable między którymi była spora różnica, przynajmniej tak mi się wtedy wydawało:) Ale bez wiedzy, który kabel był wpięty moje słyszenie się skończyło, nie byłem w stanie rozróżnić 2 kabli, między którymi wcześniej były tak duże zmiany. To doświadczenie nie pozwoliło mi dłużej się oszukiwać i mój pogląd w temacie kabli zmienił się o 180st :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj Adam. Tu byłbym ostrożny :)

 

 

Z pełnym przekonaniem, na 100%, nie byłbym w stanie usłyszeć misternej zmiany jaką wnoszą kable na obcym sprzęcie i w obcej akustyce. U siebie, spokojnie i z zamkniętymi oczami.

 

Ty masz ucho wyrobione bardziej, więc nie dyskutuję. Pisałem o sobie i sobie podobnych.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moje trzy grosze: to normalne ,że ktoś słyszy różnice, bo przecież wszystko nie gra tak samo ,prawda?

pytanie jest inne,czy my chcemy zapłacić za to ,że gra inaczej czy chcemy,żeby zagrało lepiej?

jeśli porównamy radyjko przenośne do ołtarza np mojego z manleyami etc to przecież głuchy usłyszy, że zestaw za xxx kasy zagra o niebo lepiej, w innym wymiarze.

ale jeśli do mojego zestawu podepniemy całą masę kabli etc to może wcale nie będzie lepiej tylko "inaczej" .

ja miałem taką możliwość podłączyć dwa bardzo różne cd- rotela 965 jako transport +stello u3 + dac 19gd, po drugiej stronie krell 300cd bezpośrednio do pre manleya.

i co ?? jak to mówi mój brat :" jajco"! nic nie usłyszał, przy czym wiedział, że to gra lub tamto( nie był to ślepy test). a wyobrażcie sobie że ja słyszałem!

ale wracamy do punktu wyjścia- co ja słyszałem? jakieś niuanse, nic więcej. a to przecież oba bardzo dobre żródła.

Moje zdanie jest takie, że na pewnym poziomie te różnice się zacierają, a nawet jak będą to w "bok" a nie dużo w przód/tył.

tyle ode mnie.

chociaż ja żaden audiofill

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajne jest też to że cena nie gra i bywa tak że tańszy kabelek potrafi zagrać lepiej niż jakiś 5x droższy .

 

To jest ważne zdanie, bo czasem odnoszę wrażenie,że sceptycy atakują słyszących tylko za to, że ci wydają niepotrzebnie kasę, że ulegają marketingowemu bełkotowi.

A kable wnoszą różnicę i niekoniecznie muszą kosztować ileś tam tysięcy.Nie mam doświadczeń z kablami zasilającymi, natomiast głośnikowe i IC z całą pewnością wpłynęły na prezentację dźwięku.

Jeszcze kwestia źródła i materiału-nośnika dźwięku ( płyta, pliki,odtwarzacz),warto robić porównania na tej samej płycie CD, czasem zmieniamy kable-mamy określoną płytę-dźwięk po wymianie kabla nas satysfakcjonuje, po czym słuchamy kolejnych nagrań i mówimy- e tam jakoś to już nie gra tak fajnie.

Innymi słowy, gdybyśmy nieustannie słuchali tego samego utworu-rów i zmieniali kable, to wtedy różnica byłaby bardziej zauważalna. Taka moja refleksja.

P.S.mój najdroższy kabel kosztował 230 zł. ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie należy mylić prawdy z opinią większości .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam podobne doświadczenia jak Rydz. Ostatnio nawet dość śmieszne. Od kilku lat wiedziałem, że ustawienie kolumn w moim salonie nie jest optymalne ale względy praktyczne kazały mi ten stan rzeczy akceptować. Rok temu jednak odważyłem się i przewalczyłem z resztą domowników inne ustawie, zdecydowanie niepraktyczne ale najlepsze akustycznie. Problem istotny pojawił się przy tej okazji z kablami głośnikowymi. Dotychczas po wielu wcześniejszych poszukiwaniach używałem kilka lat kabli XLO ultra 12 i 6 w sumie w tri-wiringu bo moje kolumny go mają. Nowe ustawienie wymagało kabli o długości po 6 m bo sprzęt nie jest pomiędzy kolumnami tylko z boku i do dalszej kolumny jest 6m a wiadomo, że odcinki powinny być z grubsza równe. Moje sprawdzone XLO mają po 2,5 m więc się nie nadały. Na próbę kupiłem więc najtańsze z możliwych kable z czystej miedzi o różnych trzech grubościach też do tri- wiringu, całość wyniosła poniżej ok. 100 zł. Słucham już tak prawie rok. Oczywiście największy efekt dało inne ustawienie kolumn a tanie kable tego nie zepsuły. Tak już zostanie, nie zamierzam nic już zmieniać tylko z przyjemnością sluchać muzyki czego wszystkim szczerze życzę.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzech :-)

 

...kolejno odlicz ----> cztery

 

Na tym polega tłuszczowatość, ze jest jej cała masa.

Słyszy jak masa, widzi jak masa, i wymądrza się jak masa :)

 

...Na tym polega słyszenie kabli, że jest to określony krąg***

Słyszy jak elita, widzi jak kasta wyższa i wymądrza się jak ktoś lepszy.

 

 

-*** za wyjątkiem "branży", co oczywiste.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słyszysz - udowodnij jeśli chcesz dalej nam wciskać swoje kity

 

A wcale że nie, bo Ty. ;-)

 

Tak, jestem w stanie to udowodnić, bo robiłem tzw, ślepy test. Na 7 razy odgadłem 7 ustawień.

 

Dla niesłyszących to woda na młyn.

Zaraz będą namawiać Cię do swoich ślepych testów, bo przecież jeszcze się taki nie narodził, który by takiego testu nie oblał. ;-)

 

jeśli już nie słychać wpływu kabli - to znak, że trzeba zacząć podnosić poziom sprzętu

potem zabawa w kable zaczyna się od nowa

 

Never ending story. ;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli już nie słychać wpływu kabli - to znak, że trzeba zacząć podnosić poziom sprzętu

potem zabawa w kable zaczyna się od nowa

A jak jest z tym "słyszeniem" kabli u tych co mają wzmacniacze KD za 1500 zł ? Tacy też istnieją. I pewnie nie są wyjątkami.

Zaraz będą namawiać Cię do swoich ślepych testów, bo przecież jeszcze się taki nie narodził, który by takiego testu nie oblał.

Bo pisać o słyszeniu jest łatwo. Zaprezentować publicznie praktycznie niemożliwe (jak dotychczas).

Never ending story

Ogromna jest siła marketingu pisanego ;-).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednym zdaniem. Audiofilstwo to pasja, która może przerodzić się w średnie uzależnienie.

Przy czym tracimy przyjemność ze słuchania muzyki a małe zmiany dźwięku powodują napięcie i nerwowość.

Pytanie czy słuchanie kabli jest sensowne?

Jeżeli sprawia czystą przyjemność to tak. Jeżeli zaburza przyjemność ze słuchania muzyki to nie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Musica curat cor meum et animam meam delenit

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

panowie bądżcie poważni-chociaż raz.

kable nie grają tylko przewodzą prąd.

nie można słuchać kabli-można natomiast sprawdzić czy też usłyszeć jakie zmiany powodują.

warto również zwrócić uwagę na słowo refleksja,w nagłówku.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kable nie grają tylko przewodzą prąd.

nie można słuchać kabli-można natomiast sprawdzić czy też usłyszeć jakie zmiany powodują

 

Poczytaj "recenzje" kabli - grają i to lepiej niż cała orkiestra.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość rydz

(Konto usunięte)

panowie bądżcie poważni-chociaż raz.

kable nie grają tylko przewodzą prąd.

nie można słuchać kabli-można natomiast sprawdzić czy też usłyszeć jakie zmiany powodują.

warto również zwrócić uwagę na słowo refleksja,w nagłówku.

 

Dziękuję Ci triode za ten post .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie to koledzy mogą Sobie słuchać chrząszcza w trawie, kaloryfera czy co tam kto lubi.

Nie trawie tylko jak ktoś próbuje na siłę mi wmówić, że kabel gra.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Musica curat cor meum et animam meam delenit

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie najbardziej denerwuje to ze kazdemu sie wciska kable, ktos pyta o nowy wzmacniacz bo cos mu nie gra a oni mu wyskakuja z pytaniem o kable

 

ktos slucha muzyki na malych monitorach i brakuje mu basu, pyta wiec o inne kolumny a w odpowiedzi dostaje aby sobie zmienil kabel

 

ktos nieobeznany w temacie zacznie zglebiac temat, naczyta sie bajek jak to za sprawa kabla bas zaczal schodzi do podziemi i wyda ciezko zarobione pieniadze na kable zamiast pobawic sie akustyka czy wydac te pieniadze na cos co faktycznie da poprawe

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie trawie tylko jak ktoś próbuje na siłę mi wmówić, że kabel gra.

 

Mnie najbardziej denerwuje to ze każdemu się wciska kable

 

A mnie denerwuje że się Ktoś denerwuje :)... :P

 

A tak serio kablami da się poprawić brzmienie w 0.2%, to że Ktoś to może usłyszeć mnie nie dziwi, dziwi mnie że Ktoś nazywa to spektakularną zmianą. Ja doszukiwał bym się takich efektów w:

- błędnym podłączeniu - źle zarobiona końcówka, odrobinę pozostawionej izolacji

- starzeniu się kabli - śniedzieją etc. - jak często słyszymy że Ktoś zmienił kabel na nowy i okazało się że stary gra znacznie znacznie lepiej.

 

Sam jedyną różnicę jaką byłem w stanie "wyłapać" był Bi-Wiring - Mission mx4 gra lepiej w tej konfiguracji, ale nie mam pojęcia co się zmieniło w dźwięku - można by to nazwać lepszą separacją dźwieków - brak jakiegoś brumienia szumienia - ale w ślepym teście bym poległ jak my na MŚ z Koreą w 2002... jak te patałachy mogły przegrać.

 

Pytanie do wszystkich: ile razy na odsłuchach kolumn, wzmacniacza w studiu odsłuchowym na wasze stwierdzenie że sprzęt ma ewidentne braki w jakimś aspekcie została zaproponowana zmiana kabla ? Jeżeli to takie istotne i wprowadza tak ogromne zmiany w brzmieniu to ja bym pierwsze co zaproponował to zmiana kabla. Kabel proponuje się jak Ktoś ma kolumny i sprzęt bo na zmianę wzmacniacza się Nikt nie da namówić - no chyba że sprzęt to padaczka.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość kennijczyk

(Konto usunięte)

 

Postanowiłem spróbować wyleczyć się wręcz z kabli , jest mi lżej od dwóch lat , udało się .

 

 

Ja opowiem kabelku za moze 90zl/m i jego mlodszym bracie, za 30zl/m.

W moim systemie po zmianie wokalisci mescy i damscy w koncu zdecydowali sie wrocic do mojego pokoju od sasiadow. Milo, lepiej sie slucha jak artysta jest blizej przed nami.

Znajomy ma kolumny tak 5-6 razy drozsze (sonus faber), wzmacniacz +/- ta sama polka co moj.

I okazalo sie ze ma ten sam tani kabelek co ja kiedys mialem! Coz za marnotractwo pomyslalem.

No to lece do niego z drozszym kabelkiem w lapie alby mu pokazac jaka do dramatyczna roznica bedzie.

Podlaczamy. Sluchamy. i....

 

Nic. Zero roznicy, albo tak minimalna ze tylko on by mogl stwierdzic siedzac w skupieniu i porownujac kawalek po kawalku utworu przez pol wieczoru. Ale dramatu jak w moim systemie nie bylo.

 

Wiec panowie, wszystko zalezy jak lezy ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim systemie po zmianie wokalisci mescy i damscy w koncu zdecydowali sie wrocic do mojego pokoju od sasiadow. Milo, lepiej sie slucha jak artysta jest blizej przed nami.

Znajomy ma kolumny tak 5-6 razy drozsze (sonus faber), wzmacniacz +/- ta sama polka co moj.

I okazalo sie ze ma ten sam tani kabelek co ja kiedys mialem! Coz za marnotractwo pomyslalem.

No to lece do niego z drozszym kabelkiem w lapie alby mu pokazac jaka do dramatyczna roznica bedzie.

Podlaczamy. Sluchamy. i....

 

Nic. Zero roznicy, albo tak minimalna ze tylko on by mogl stwierdzic siedzac w skupieniu i porownujac kawalek po kawalku utworu przez pol wieczoru. Ale dramatu jak w moim systemie nie bylo.

 

Wiec panowie, wszystko zalezy jak lezy ;]

 

To ewidentnie wskazuje na zaśniedziałe końcówki starego kabla.

Czy próbowałeś zarobić je na nowo i wpiąć z powrotem do systemu? Czy próbowałeś zadać sobie pytanie "Dlaczego to aż tak słychać?" i odpowiedzieć na nie?

Czasami śniedzi nie widać a jest ona niestety świetnym izolatorem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość kennijczyk

(Konto usunięte)

To ewidentnie wskazuje na zaśniedziałe końcówki starego kabla.

Czy próbowałeś zarobić je na nowo i wpiąć z powrotem do systemu? Czy próbowałeś zadać sobie pytanie "Dlaczego to aż tak słychać?" i odpowiedzieć na nie?

Czasami śniedzi nie widać a jest ona niestety świetnym izolatorem.

 

Byloby to dziwne jako ze kable byly nowe. Tak, przekladalem je jako ze przestawialem sprzet z jednej sciany na druga. Slychac bylo tak dlatego bo tak ten kabel wspolgral w moim systemie. To doswiadczenie pare lat temu otworzylo mi oczy jak wazny jest kabel. A kolejne doswiadczenie ze znajomym uswiadomilo mi ze zalezne jest to od systemu i roznica slyszalna u mnie moze byc mniej/bardziej slyszalna na innym systemie. IMO stad sie biora dyskusje na forach. Jedni slysza, inni nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czasami śniedzi nie widać a jest ona niestety świetnym izolatorem.

 

Czasem wystarczy przeczyścić druciki super drobnym papierkiem ściernym, odtłuścić i pobielić wysokiej klasy cyna i będą jak nowe.

 

No ale trzeba chcieć!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byloby to dziwne jako ze kable byly nowe. Tak, przekladalem je jako ze przestawialem sprzet z jednej sciany na druga. Slychac bylo tak dlatego bo tak ten kabel wspolgral w moim systemie. To doswiadczenie pare lat temu otworzylo mi oczy jak wazny jest kabel. A kolejne doswiadczenie ze znajomym uswiadomilo mi ze zalezne jest to od systemu i roznica slyszalna u mnie moze byc mniej/bardziej slyszalna na innym systemie. IMO stad sie biora dyskusje na forach. Jedni slysza, inni nie.

 

Proszę napisz jakie to były kable - może mają zupełnie inne parametry - i opisz proszę jaką zmianę wniosły. To że kabel może działać jak filtr to jasne - chciałem poznac jaki kabel jest tak świetnym filtrem :).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość kennijczyk

(Konto usunięte)

Proszę napisz jakie to były kable - może mają zupełnie inne parametry - i opisz proszę jaką zmianę wniosły. To że kabel może działać jak filtr to jasne - chciałem poznac jaki kabel jest tak świetnym filtrem :).

 

Drozszy to http://www.atlascables.com/hyper-2.0.html

Tanszy to http://www.atlascables.com/equator-bi-wire.html

 

Roznica byla taka ze jak wystawialem tani kabel na ebay to czulem sie tak jakbym oszukiwal kupujacego.

Bylo to jakis czas temu, ale pamietam ze tak jak pisalem wokal byl bardziej wyrazisty, klarowny i przesuniety metr do przodu i bas o wiele lepiej kontrolowany, calosc poprostu nagle zaczela zaczela byc zbalansowana i przejrzysta, co poprawia niesamowicie przyjemnosc z sluchania muzyki.

 

Btw. Tez jestem z inzynierem z wyksztalcenia. Do tego z natury sceptykiem i nie wierze w bajki wmawiane mi od dziecka. Wole sam przekonywac sie co jest prawda a co nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A gdzie te filtrujące zdolności?

Inżynier inżynierowi nie równy. Specjalista od np. inzynierii sanittarnej raczej o elektronice pojęcia mieć nie będzie (chyba, że sam się zainteresuje).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.